Witajcie po małej przerwie, niedługo dowiecie się z czego wynikała 🤫a póki co łapcie promkę na CZARNY TYDZIEŃ transformacja50.pl/ - żadnych kodów, przez tydzień wszystko tańsze o 25% (tak długo jak trwa odliczanie na stronie) - wbijajcie i korzystajcie z systemu, który daje REALNE EFEKTY
Jako osoba ze zdiagnozowanym ADHD lekarz zalecił znaczne ograniczenie, a najlepiej całkowitą eliminacje kofeiny. Przez ostatnie 7 lat codziennie leciały kawki i energole (zero oczywiście:)) ). Za dwa tygodnie minie rok od ostatniej kawy......zmiana mnie zaskoczyła. Stały poziom energii w dzień, większy spokój w głowie i lepsza decyzyjność, nie mam już problemów ze snem pomimo pracy zmianowej. Zmniejszyły się stany lękowe. Treningi idą dobrze, może brakuje tego speeda na treningu, ale to żadna strata przy korzyściach które uzyskałem. Nie zmieniłem za bardzo diety więc tutaj to jest główny czynnik. No i budżet też lepszy bo nie wydaje na energetyki i kawy.
No Michał, bo już miałem minusa dać 😂😂😂😂, sam osobiście nie wyobraź sobie dnia bez kawy, wszystko z umiarem. Kiedyś piłem po kilka filiżanek dziennie i to nie było zbyt dobre dla mojego samopoczucia. Od około dwóch lat piję nie więcej, niż dwie kawy dziennie i jest super, a co do kawy przed treningiem, to ja robię swojego spalacza tłuszczu - espresso, szczypta pieprzu cayenne i cynamon dolewam zimnej wody i piję na strzała. Energetyków nie tykam bo to straszne gó..o
Lubię wypić kawę i coś robić fizycznego np. spacer lub trening. Nie pomaga mi za bardzo w czynnościach intelektualnych czuje takie rozedrganie lekkie. Średnio 2 kawy dziennie. Jedna rano, druga ok 14.
Od kwietnia nie piję kawy, wcześniej od 2 do 4 dziennie. Na początku nie było łatwo ale teraz sen jest dużo lepszy, a i nerwów zdecydowanie mniej. Społeczeństwo jest uzależnione od kawy, co chwilę widzimy artykuły jaka niby jest zdrowa, bo to olbrzymi rynek i pieniądze. O skali uzależnienia niech świadczy fakt, że praktycznie żadna osoba, która ma jakiekolwiek problemy ze snem, nerwami czy zmęczeniem nie dopuści do siebie myśli że to może przez kawę, a słychać tylko wymówki takie jak: „na mnie kawa nie działa” a z drugiej strony: „rano muszę wypić kawę żeby się obudzić”, więc chyba faktycznie jest to nałóg? Jeżeli chodzi o siłownię to zauważcie jedna rzecz- kofeina pomaga wycisnąć z siebie nieco więcej, ale z drugiej strony sam Michal w filmie powiedział: sen (który jest najlepszy na regenerację) jest dużo zdrowszy i lepszy, gdy kofeina nie jest elementem naszej diety.
Kawę piję tylko sporadycznie i tylko wtedy jak gdzieś idę w odwiedziny, energetyka wypiję raz na jakiś czas, jedynie zieloną herbatę piję kilka razy w tygodniu naprzemiennie z innymi herbatami ziołowymi.
Ale sie wstrzeliles z tematem, ja akurat 6.11 usuwalem ósemkę wiec od 5.11 jestem na kofeinowym detoxie - nie czuje zadnej roznicy poza tym ze troszke brakuje smaku dobrego espresso, ale mysle ze do swiat zostane "czysty" jeszcze ;)
Energetyki ok rozumiem wywalić można jak najbardziej. Ale ja bez kawy to bym padł z rana jej nie potrzebuje bo budzę się wyspany. Ale jak wracam z pracy kawał drogi monotonna drogą to mnie za bardzo mili i o wiele bezpieczniej jest wypić tą kawę.
Mimo wszystko organizm sygnazliuje wtedy faktyczną potrzebe odpoczynku i po paru takich drzemkach o 18:00 i zmniejszenie ilości kofeiny ta popołudniowa sennośc może się zmniejszyć
Jak wywaliło mi ciśnienie i dostałem tabletki odstawiłem kawę to bylo jeszcze gorzej 😅😅 Zacząłem pić 2 /3 kawy dziennie i się wyregulowalo. W brew pozorom nie picie kawy może być tak samo nie bezpieczne jak jej picie ;)
W punkt. Narzekamy na jakość snu. Zastanawiamy się jak to jest, że po odstawieniu kawy dobry sen nie przynosi tyle energii ile byśmy chcieli. A może w międzyczasie definitywnie przestaliśmy być dzieckiem i utraciliśmy benefity z tym związane, chociażby w postaci wiecznie naładowanych baterii?
U mnie wlatują saszetki z kofeiną jak jadę w trasę- kierowca zawodowy. Czuję jakieś zaburzenia koncentracji od razu sobie ciućkam. Kawy na co dzień w ogóle nie pije
@Mktrener Dzięki, Michale. Do tej pory piłem 3 kawy dziennie, głównie w pracy (jakieś 600 ml), już wcześniej postanowiłem to ograniczyć do maks. 2 kaw, a Twój materiał bardziej mnie zmotywował.
@@Mktrener Energetyki piję sporadycznie, ale kawa towarzyszy mi kilka razy dziennie. Często odczuwam brak energii, a trudności z zasypianiem zdarzają się regularnie
Podsumowując film: prowadzący przez większość wyzwania był zmęczony i zamulony, miał większe łaknienie. Kawa ma same plusy i to potwierdzone naukowo. Energetyki to syf i nie polecam.
Witajcie po małej przerwie, niedługo dowiecie się z czego wynikała 🤫a póki co łapcie promkę na CZARNY TYDZIEŃ
transformacja50.pl/ - żadnych kodów, przez tydzień wszystko tańsze o 25% (tak długo jak trwa odliczanie na stronie)
- wbijajcie i korzystajcie z systemu, który daje REALNE EFEKTY
Uwielbiam Twoje filmy i ukryty humor. "No i jak jeszcze nie zasnęliście", dobre to było 😂
Łapa w górę i oglądamy 😄😁☕️
Niezawodna
☕️
Dzięki za film, już zabieram się do oglądania.
Jako osoba ze zdiagnozowanym ADHD lekarz zalecił znaczne ograniczenie, a najlepiej całkowitą eliminacje kofeiny. Przez ostatnie 7 lat codziennie leciały kawki i energole (zero oczywiście:)) ).
Za dwa tygodnie minie rok od ostatniej kawy......zmiana mnie zaskoczyła. Stały poziom energii w dzień, większy spokój w głowie i lepsza decyzyjność, nie mam już problemów ze snem pomimo pracy zmianowej. Zmniejszyły się stany lękowe. Treningi idą dobrze, może brakuje tego speeda na treningu, ale to żadna strata przy korzyściach które uzyskałem. Nie zmieniłem za bardzo diety więc tutaj to jest główny czynnik. No i budżet też lepszy bo nie wydaje na energetyki i kawy.
pozdrawiam
Pije 2-3 kawy dziennie energetykow zero nigdy💪
No Michał, bo już miałem minusa dać 😂😂😂😂, sam osobiście nie wyobraź sobie dnia bez kawy, wszystko z umiarem. Kiedyś piłem po kilka filiżanek dziennie i to nie było zbyt dobre dla mojego samopoczucia. Od około dwóch lat piję nie więcej, niż dwie kawy dziennie i jest super, a co do kawy przed treningiem, to ja robię swojego spalacza tłuszczu - espresso, szczypta pieprzu cayenne i cynamon dolewam zimnej wody i piję na strzała.
Energetyków nie tykam bo to straszne gó..o
Lubię wypić kawę i coś robić fizycznego np. spacer lub trening. Nie pomaga mi za bardzo w czynnościach intelektualnych czuje takie rozedrganie lekkie. Średnio 2 kawy dziennie. Jedna rano, druga ok 14.
Od kwietnia nie piję kawy, wcześniej od 2 do 4 dziennie. Na początku nie było łatwo ale teraz sen jest dużo lepszy, a i nerwów zdecydowanie mniej.
Społeczeństwo jest uzależnione od kawy, co chwilę widzimy artykuły jaka niby jest zdrowa, bo to olbrzymi rynek i pieniądze.
O skali uzależnienia niech świadczy fakt, że praktycznie żadna osoba, która ma jakiekolwiek problemy ze snem, nerwami czy zmęczeniem nie dopuści do siebie myśli że to może przez kawę, a słychać tylko wymówki takie jak: „na mnie kawa nie działa” a z drugiej strony: „rano muszę wypić kawę żeby się obudzić”, więc chyba faktycznie jest to nałóg?
Jeżeli chodzi o siłownię to zauważcie jedna rzecz- kofeina pomaga wycisnąć z siebie nieco więcej, ale z drugiej strony sam Michal w filmie powiedział: sen (który jest najlepszy na regenerację) jest dużo zdrowszy i lepszy, gdy kofeina nie jest elementem naszej diety.
Ja nie piję kawy od dwóch tygodni, miałam palpitacje serca po kawie, zauważyłam większą senność i konieczność drzemki w ciągu dnia.
Nie pije w ogóle kawy od 8 lat, teraz odstawiam herbatę, po wodzie czuje się najlepiej 😎
Najlepszy napój - idealnie jak pójdziesz w kierunku przynajmniej średniomineralizowanej
Kawę piję tylko sporadycznie i tylko wtedy jak gdzieś idę w odwiedziny, energetyka wypiję raz na jakiś czas, jedynie zieloną herbatę piję kilka razy w tygodniu naprzemiennie z innymi herbatami ziołowymi.
Super wybór
Ale sie wstrzeliles z tematem, ja akurat 6.11 usuwalem ósemkę wiec od 5.11 jestem na kofeinowym detoxie - nie czuje zadnej roznicy poza tym ze troszke brakuje smaku dobrego espresso, ale mysle ze do swiat zostane "czysty" jeszcze ;)
🙂
Kiedyś sie tak zdarzyło, że nie tykałem ani kawy ani piwa przez 30 dni. Ale nie pod rząd.
Energetyki ok rozumiem wywalić można jak najbardziej.
Ale ja bez kawy to bym padł z rana jej nie potrzebuje bo budzę się wyspany. Ale jak wracam z pracy kawał drogi monotonna drogą to mnie za bardzo mili i o wiele bezpieczniej jest wypić tą kawę.
Mimo wszystko organizm sygnazliuje wtedy faktyczną potrzebe odpoczynku i po paru takich drzemkach o 18:00 i zmniejszenie ilości kofeiny ta popołudniowa sennośc może się zmniejszyć
Długo pije kawę, tak max 2 dziennie, nawet mi się lepiej trenuje. Natomiast nigdy energetyków, nie mogę ich pić, jakoś mnie rozkładają.
I po energetykach kolokwialnie mówiąc „flaki”od razu dają o sobie znać
@@Mktrener no mnie nie, natomiast moment się robię czerwony i kołatanie serca, zbyt duża dawka, może kofeiny, cukru. Nie wiem.
@@michalszostak4147tak, energetyki często przeciąguja się który ma więcej kofeiny w składzie
Tylko że taka mała puszka redbull ma mniej kefeiny jak podwójne espresso... A przedtreningówka ma tyle co takie 3-4 puszki...
💪
ja;)
Jak wywaliło mi ciśnienie i dostałem tabletki odstawiłem kawę to bylo jeszcze gorzej 😅😅
Zacząłem pić 2 /3 kawy dziennie i się wyregulowalo.
W brew pozorom nie picie kawy może być tak samo nie bezpieczne jak jej picie ;)
2-3 kawy bez mleka, czasami lungo, czasami espresso. Energetyki tylko jak np jedziemy na wakacje gdzieś dalej. Czyli max 4 dni w roku.
To dobry układ, zawsze możesz pójść e kierunku 2 kaw to już w ogóle będzie idealnie w zestawieniu korzyści i wad 😇
Ehhh ale fajnie było jak było się dzieckiem i nie piło się kawy alko,nie paliło a szczęśliwym się było
Mniej zobowiązań :D A teraz nie ma już "szampon, nie szczypie w oczka..." tylko "myj głupi łeb i płacz"
W punkt. Narzekamy na jakość snu. Zastanawiamy się jak to jest, że po odstawieniu kawy dobry sen nie przynosi tyle energii ile byśmy chcieli. A może w międzyczasie definitywnie przestaliśmy być dzieckiem i utraciliśmy benefity z tym związane, chociażby w postaci wiecznie naładowanych baterii?
U mnie wlatują saszetki z kofeiną jak jadę w trasę- kierowca zawodowy. Czuję jakieś zaburzenia koncentracji od razu sobie ciućkam. Kawy na co dzień w ogóle nie pije
@Mktrener a co z yerba mate?
Adekwatnie jak z kawą, ale dla mnie niepraktyczna i niesmaczna :)
@Mktrener Dzięki, Michale. Do tej pory piłem 3 kawy dziennie, głównie w pracy (jakieś 600 ml), już wcześniej postanowiłem to ograniczyć do maks. 2 kaw, a Twój materiał bardziej mnie zmotywował.
Energetyków nie pijam, zielona herbata już mnie nie pobudza, pijam w tym celu yerba mate.
Zasiegowy 🙃
Dzięki, a jak u Ciebie z kawą/ energetykami ? Wpadają codziennie ?
@@Mktrener Energetyki piję sporadycznie, ale kawa towarzyszy mi kilka razy dziennie. Często odczuwam brak energii, a trudności z zasypianiem zdarzają się regularnie
@@Pro_Moto_plto przetestuj wiersję ostatnia kawa najpóźniej do 12:00
Pilem kawe 20 lat. Od pół roku nie pije i wiem jedno: kawa nic nie daje oprócz uzależnienia.
Masa polifenoli, zielona herbata podobie 🫣
Nie piłem pare lat kawy teraz pije ze 4 dziennie
To spora ilość 😇 jak z wysypianiem się ?
@Mktrener śpię jak dziecko praca fizyczna . Kroków około 20tys zależy od dnia tyle że właśnie chyba uzależniony jestem już od niej dziś wypilem 1 😀
U mnie tylko kawa ,herbata i czekolada w największych ilosciach
🍫 - azteckie złoto 🤌🤤
Herbata też?
Tak - ta jest źródłem kofeiny, w niektórych krajach głównym
Ja piję monstera przed snem bo zasypiam po nim bez problemu...w ogóle nie działa na mnie pobudzająco ..usypia mnie
Być może organizm jest już tak wykończony że nawet kofeina nie pomaga
ja po kawie mam sraczkę, a po energolach zgagę ¯\(ツ)/¯
Nooo to czas wybrać haha
Hej chciałem odnieść się do twojej apki. Fajnie gdyby był np. Tydz darmowy zeby można było spróbować
1 dzień od początku jej istnienia jest bezpłatnie - w każdej chwili można go przerobić bez zobowiązań
Pierwszy 🎉
Faktycznie 🥇
Popraw sobie błąd w tytule.
Już, dzięki, prawie wyszło „pizza” 🤷♂️
Nie no monsterek musi być
Podsumowując film: prowadzący przez większość wyzwania był zmęczony i zamulony, miał większe łaknienie. Kawa ma same plusy i to potwierdzone naukowo. Energetyki to syf i nie polecam.