Film "Kapuśniaczek" z Louisem de Fines opowiada o Obcym (raczej człowieku z jakimś kalesonowym kostiumie nałożonym na siebie), który lubi... Kapuśniak. No właśnie, bardzo przewrotna interpretacja ,,pierwszego kontaktu" z istotami pozaziemskimi. Jeszcze lepiej, poważniej, wygląda manifestacja jakiejś proto-inteligentnej istoty, którą naukowcy wymyślili/wykreowali na poczet filmu dokumentalnego pt. "Wirtualna Podróż na planetę Darwin IV". To Eosapien; warto się przyjrzeć tej istocie, a sam film obejrzeć!
The THING Carpentera po mimo tylu lat od nakręcenia jest dla mnie fenomenalne i zajmuje czołowe miejsce. Podziwiam i szacunek dla pana za mega znajomość filmów , muzyki i ogólnie za całokształt gatunku Sci-Fi gdyż uwielbiam to i wszystko co z nim związane! hmm obca jest mi zazdrość ale panu zazdroszczę biblioteki , którą pan posiada!
Zastanawia mnie jeszcze jedna forma zagrożenia. Sztuczna inteligencja wytworzona przez obcych, która np wymknęła się gdzieś tam poza kontrolę opanowała planetę a teraz podejmuje próby rozprzestrzenienia się za pomocą fal np. radiowych. (taki wirus komputerowy między planetarny) czy coś takiego było by możliwe. :) pozdrawiam serdecznie. miło się was ogląda.
Poczytaj sobie twórczość Alasteira Reynoldsa z uniwersum "Przestrzeń objawienia", będziesz w ekstazie. 8 tomów, autor to fizyk z Europejskiej Agencji Kosmicznej.
No a taka cywilizacja, która jest dużo bardziej zaawansowana niż my... Mogła by stworzyć naprawdę potwora. Zostaje tylko kwestia podobnej technologi. :P w końcu na ziemi mamy dosyć sporo "inteligentnych" stworzeń a sposób komunikacji i tłumaczenie na wielorybi to tylko w "gdzie jest Nemo" 😝
U Reynlodsa są maszyny kwantowe z pogranicza między energią a materią, zmiennokształtne, stadne wielowymiarowe, które potrafią przetwarzać materię całych planet. Gość nawet w jasny i logiczny sposób opisuje budowę i zasilanie napęd statku osiągającego nadświetlną - na podstawie wiedzy, jaką na bieżąco zespół autora potwierdza w badaniach. Wg nich próżnia nie jest pusta, a jest matrycą, wzburzonym oceanem potencjału pojawienia się cząstek elementarnych i kwantów energii. A sama powieść dość płaska, detektywistyczno-sensacyjna, mi przypadł do gustu ten styl. 4 czesci po 2 tomy. Zawsze pierwszy tom to zapoznanie z postaciami i normalny trybem działania, życia, powiązaniami świata, poznawanie części uniwerwum i praw, struktur wlad,y, zależności - dopiero drugi tom to akcja, szalony pościg, dzieje się wiele bez wyjaśniania zawiłości - one zostały wyjaśnione w pierwszym tomie.
Panowie, jeśli jeszcze nie widzieliście to obejrzyjcie sobie serial Miłość śmierć i roboty na Netflix, w zasadzie odcinek "rój" z drugiego sezonu;) tematycznie
Odsłuchując audycji na Spotify odkryłem, że w ramach tego odcinka załączono audio o fizyce w sporcie. Jeżeli jest taka możliwość, to wartoby tam zrobić reupload dla następnych słuchaczy. Dzięki za materiał. Pozdrawiam!
1:04:26 W Japonii w Mitologii określa się takimi złymi duchami Lisy. "Dobre lisy postrzegane były za sługi bóstw, lub nawet same bóstwa odpowiedzialne za urodzaj czy szczęście. Nazywane są zenko, a wśród nich wyróżnia się kinko (złote), ginko (srebrne), byakko (białe), kokko (czarne), tenko (niebiańskie) i kūko (powietrzne). Złe lisy, dzikie, rzucały na ludzi uroki, choroby i opętanie."
Naturalna ewolucja prowadzi do powstania coraz większych potworów (np. dinozaury) - ale człowiek oszukał przeznaczenie. Wielki mózg spowodował, że człowiek zaczął skupić się na wirtualności (narody, religie, pieniądze to tylko wytwory ludzkiej wyobraźni) niż na rzeczywistości (biopolimerowe roboty niszczą inne biopolimerowe roboty, żeby pozyskać energię i części zamienne (np. kolagen) czy budulcowe (białka egzogenne)). Człowiek jako jedyna istota potrafi grać w gry komputerowe - bardzo wielbimy wirtualność, aż tak, że zapominamy o rzeczywistości (już religia, jako wytwór ludzkiej wyobraźni (wirtualności), powoduje oderwanie od rzeczywistości). Nawet wielu ludzi nie potrafi odróżniać rzeczywistości (ciąg przemian materii, energii i informacji w przestrzeni) od wirtualności. I człowiek doprowadza do tego, że światem będzie rządzić wirtualność (komputery, Internet, inteligencja), w której nie ma miejsca dla potworów. Wielkie kosmiczne potwory nie dadzą rady z wirtualnością (supermózgiem). Okazuje się, że człowiek tworzy wyjątkowy świat - świat wirtualny.
9:00 - Ciekawe dlaczego określenie "Ty grzybie!" nie brzmi jak komplement, skoro są one tak wyjątkowym jestestwem. Gdyby grzyby umiały mówić, mogłyby używać określenia "Ty człowieku!" w identyczny sposób. Wchodzi też w grę lemowskie określenie "bladawiec" - "...czyli człowiek: mało sympatyczna, oślizgła istota, stanowiąca połączenie białka i wody, pełna w środku splątanych rurek, wydzielająca cuchnące płyny ustrojowe. Zwany także Homos Antropos, w mitologii robotów funkcjonuje w postaci zbrodniarza, którym robocie mamy straszą swoje niegrzeczne potomstwo. Bladawiec nie cofnie się przed niczym dla zaspokojenia swoich mrocznych instynktów: potrafi nawet z premedytacją ukraść kluczyk do nakręcania niewinnego dziecka."
1:05:16 No cóż, dziwne to może trochę, ale kreowanie sposobu myślenia i przystosowania swojego własnego środowiska, zależne jest od pewnych cech charakterystycznych takich istot. Pytanie na jakiej wysokości będą miały prysznic i czy będzie to tak wyglądało, jeżeli mają wzrost 50cm? Ale nie lubią wody? Dobra może inaczej, w jaki sposób by wyglądały słoiki, tak aby uwzględniane były i zbudowane specjalnie właśnie na potrzebę tej rasy?
Jeśli chodzi o gry w grze CRYSIS bardzo fajnie przedstawili również wizję obcych 👽. Jako stałych już bywalców naszej ziemii . Fajnie by było jakbyscie się odnieśli do tej gry w astroszorcie :)
Wspominając o Goa'uldach i Venomie wrzuciliście mnie na skojarzenie z wścieklizną, wirus powodujący konkretne zachowania.. PS. Panie Leszku, Pana Arnolda to Ty szanuj 😅
Ciut na inny temat ale zwiazany z plytami winylowymi ,ktore Pan dr.Błaszkiewicz pokazywal .Zdobylam ten album Michaela Romeo w wersji perlowej za jedyne 120zlotych .Unikat naprawde!!!!
Świetny odcinek (jak zwykle...) - moja prośba, nie uświadczyłem, może przeoczyłem, żadnej wzmianki ani odniesienia do książki Douglasa Adamsa i późniejszego filmu - "Autostopem przez galaktykę" Pozdrawiam serdecznie
w ,,opowieściach topografa'' można wiele ciekawych historii o cywilizacjach i wymiarach znaleźć he, tam było cos takiego odnośnie tych gadzich że mają źrenice pionowe a nie jak my poziome, bo żyją w spolaryzowanym o 90 stopni do naszego półwymiarze, i poruszaja sie kilkanaście razy szybciej od nas przez co sa dla nas niewykrywalni przez nasze zmysły, traktują nas jako bardzo prymitywny gatunek
Dałem się wciągnąć w tę luźną pogawędkę. W dzieciństwie czytałem mnóstwo fantastyki, choć akurat nie tyle temat samych "obcych", a interakcje z nimi i zachowanie nas ludzi wobec nieznanego, najbardziej mnie frapowało. Tu muszę wspomnieć o dwóch autorach, którzy wiele wnieśli do tego tematu: Johna Wyndhama ("Przebudzenie Krakena", "Dzień Tryfidów", "Kukułcze jaja z Midwitch") oraz Briana Aldissa ("Cieplarnia", "Non Stop"). Ta ostatnia jest o tym, że nasz własny gatunek z pewnych powodów możemy traktować jak obcych.
Wielkie dzięki za przypomnienie , mi tego tytułu "dzien drogi do meorii" czytałem to wiele lat temu. niedawno próbowałem sobie przypomnieć tytuł i autora ale za "Chiny" nie byłem w stanie ...
53:46 Mi się podobał film, z Milla Jovovich Czwarty Stopień. W sumie to nie odbiega od faktów, jakie zostały przywoływane, przy próbie odpieczętowania traumy, która jest związana z porwaniem przez UFO. Jednak tutaj jest to pokazane, że UFO, oraz opętanie ma cechę wspólną. Strach i cierpienie. W sumie na początku przywołuję, że to jest na bazie faktów, autentycznie.
10:18 - Jeśli to powieści Jeffa VanderMeera to oczywiście chodzi o film "Anihilacja" z 2018 z Natalie Portman i Jennifer Jason Leigh w rolach głównych.
Kiedyś lata temu , czytałem taką książkę, o obcych na Marsie było nie pamiętam jaki był tytuł, ale było tam o jakiś stworzeniach i coś jak dobrze pamiętam o drzewach które pozyskiwały energię z piorunów, ależ mi fantazja pracowała wtedy 😉👍👍
W muzyce hip hopowej też jest fajny album ATliens duetu Outkast. Fajny mają klip do tytułowego utworu . No i nie bylo żadnej wzmianki o moim ulubionym obcym ; LOBO :)
33:00 apropo człekokształtnych karaluchów to jest taka manga i anime na jej bazie, Terra Formars. Tyle, że w tym przypadku te karaluchy to efekt naszego błędu, który wymknął się spod kontroli. W skrócie: chcąc sterraformować Marsa wysłano na niego roślinność i właśnie karaluchy. Jakiś czas później wysyłana jest misja załogowa, ale niedługo potem łączność z nimi zostaje przerwana. Jakiś czas później wysyłana jest inna misja, mająca na celu sprawdzenie, co faktycznie się wydarzyło i tak dalej się toczy, dość brutalna akcja. Więcej nie będę zdradzał, ale tytuł jest dość brutalny, miejscami zahaczający o GORE - tak więc ostrzegam.
Ooo.... abstrachując od tematu dzisiejszego odcinka ,mam bardzo ważne pytanie ,chciałbym coś wiedzieć a nie mam się kogo zapytać .. mieszkam w zachodniopomorskim ( nie jestem pewien czy tak dobrze to widać gdzie indziej więc podaje swoją lokalizację) i od dłuższego czasu obserwuje na niebie taką "podluzną gwiazdę" " taki jakby "y-igrek"" "taka jodełka" .. jest to coś podłużnego z takimi delikatnymi odnogami promieni ....proszę mi wyjaśnić widzowie lub panowie kanału co to jest.
Cześć Chłopaki ❤️. Algorytm YT mi Was podesłał .Bardzo ciekawa rozmowa . Wg mnie kosmici są wśród nas( w przenośni i dosłownie ). Niech Was nie zwiodą awatary -nasze biologiczne ciała. Bo to tylko naczynia. Ziemia to poligon doświadczalny, kołchoz . Jesteśmy tu nieświadomi tego kim byliśmy wcześniej. Mamy nadzorców którzy nas pilnują poprzez technologie. Nasze miasta podobne do roju , codzienność która uniemożliwia nam „ zatrzymanie się na chwile i podpatrzenie choćby na niebo pełne kresek chematrails”. Można by pisać i pisać … A z książek które polecam to np. „Wynurzenie- Omniwersum ,Alfred Lambremont Webre”. Zdrawiam 🎈
Ja mam swoje dwa ulubione projekcie obcych pierwszy z nich. To myślący ocean , który przeraża nas jego nie zrozumieniem oraz xenomorf który wydaje się drapieżnikiem oststecznym
39:14 - Skończyła się guma do życia. To jest nawiązanie do gry Duke Nukem w której główny bohater mówi "Przyszedłem tu aby żuć gumę i skopać tyłki... guma do żucia mi się skończyła". Chociaż najpierw ten tekst pojawił się w filmie z 1988 o nazwie Oni żyją a potem w Duke Nukem 3D z 1996. Taka ciekawostka jeszcze. Proszę, obejrzyjcie kiedyś oryginalny serial Neon Genesis Evangelion. Jest ciężki momentami i ukazuje "obcych". Czegoś takiego jeszcze nie widziałem jeśli chodzi o obcych. Najlepiej w oryginalnej ścieżce dźwiękowej.
Oglądam i się dziwię, że wiele razy w Astofazie nie padło nic o serialu "Ziemia-2" z 1994 roku. Bardzo polecam jak ktoś nie widział. W Polsce był emitowany na Polsacie lub TVP. Nie pamiętam. To był pierwszy film z gatunku s-f który obejrzałem i który mocno wrył mi się za dzieciaka. Pasowałby do owego tematu POP Science. Nie będę opisywał dlaczego, bo macie google i sobie możecie przeczytać. W skrócie mamy tam półinteligentne zwierzęta, symbiozę z kosmitą oraz wpływ innego organizmu na rozwój i mutacje człowieka itd. Nie wiem czy można gdzieś owy serial zobaczyć, ale serdecznie polecam. ;)
No i miałem racje. Kultowa Ziemia-2 która wyprzedziła owe czasy nie została wspomniana. Tematy jakie tam poruszał i wprowadzał miażdżą takiego Avatara, który jest zwyczajnie pomysłem skopiowanym. I właśnie tam był organizm spajający, będący jednością z planetą. Nie rozumiem, jak można promować i mówić o tandetnych serialach czy filmach, a o Ziemi 2 zapomnieć. Wytłumaczcie mi ktoś. Oczywiście był to serial nietrafiony w odpowiedni czas. Ludzie nie dorośli wtedy do tego typu serialu. Dlatego skończyło się na jednym sezonie. Ale sam serial był świetny i godny polecenie. Przeciwieństwie do takiego Avatara. Mam nadziej że panowie z 'Astrofazy' odrobią lekcje i sobie go obejrzą. Jest to świetny serial który można było wpleść w wiele tematów. Raz jeszcze polecam sobie obejrzeć. I tak na koniec powinniście podsumować, że ostatnim kosmitom jest człowiek. Filmów, gier czy chociażby wspomniana Ziemia 2 była o tym jak to człowiek dominował i kolonizował inne obce formy życia z innych planet. Tyle z mojej strony. Pozdrawiam.
Kiedyś czytałem książkę, że z kosmosu przylatywały jakieś nasiona/zarodniki które po upadku na ziemię rozrastały się w wielkie kilkudziesieciometrowe trujące grzyby. Akcja działa się w Warszawie. Polski autor. Reszta umknęła w odmętach niepamięci 🙃
Myślę że z gruntu złe istoty nigdy by nie dotarli do Ziemii za pomocą technologii. Mogą jednak dotrzeć pod warunkiem że z takimi umiejętnościami już się rodzą.
1:07:18 Kurcze ja słyszałem jeszcze o innym znaczeniu, które jest nauką właśnie o tym zagadnieniu, tylko to też nie patozoologia. Oooo Kryptozoologia. Ksenobiologia to dla mnie nowe słowo. :) Dzięki. Nie wiedziałem o tym.
jak my chcemy dogadywać się z kosmitami zamieszkującymi inne światy jeśli do tej pory nie dogadujemy się nie tylko z kosmitami zamieszkującymi naszą planetę (rośliny, zwierzęta) ale nawet sami pomiędzy sobą... patrzę na moją teściową i wyobraźnia Lema przy Solarisie to pikuś...
28:22 i to jest właśnie kwintesencja naszej cywilizacji, której zalążek możemy teraz obserwować w dowolnym miejscu, w dowolnym czasie. A co do manipulacji organizmem za pomocą fal elektromagnetycznych - też czytałem o zdalnie sterowanych karaluchach (kiedyś był podobny artykuł tylko że o żółwiu z mechanizmem na skorupie) no i od tąd mam taką myśl, że przecież z tymi wszystkimi badaniami i odkryciami, drony-owady są nieuniknione i będą nas inwigilowały jako np. stada os albo szerszeni
Nawet drobna zmiana w budowie organizmu naszego przodka żyjącego 2 miliony lat temu (np. dodatkowa para oczu lub receptory pola magnetycznego na końcówkach włosów) sprawiłaby, że najprawdopodobniej po upływie 2 milionów lat, różnice w sposobie funkcjonowania, rozumowania i komunikowania się byłby przepaścią nie do przeskoczenia. Owa złośliwość przybyszy wynikała by z naturalnej tendencji każdego organizmu do ksenofobii, a im bardziej różni byś my byli tym silniejsza tendencja. Wiele złośliwości wynikałoby z niemożliwości empatii na jakimkolwiek poziomie. Moglibyśmy również wzajemnie nawet nie rozpoznać się jako istoty rozumne.
Abiogeneza to przejście martwej materii w nośnik pamięci (cząsteczka pamięci). Warunkiem istnienia życia są nośniki pamięci (DNA, mózg, komputery (!)). Nic nie dowodzi, aby kosmici czy coś maczali przy tym. Biopolimerowe roboty wyłoniły się z Ziemi (wpierw była panspermia) - jest to potwierdzone tysiącami badanami naukowymi, że nie ma sensu tego kwestionować. Ewolucja (ciąg przemian materii, energii i informacji w przestrzeni) jest jedyną rzeczą, która najlepiej wyjaśnia powstanie życia.
"Jesteśmy istotami rozumnymi" - mocne słowa i wielka odpowiedzialność.
"o ten, to jest to" - jesteście fantastyczni. U innych mogłoby to razić, ale u Was ma to sens :)) Uwielbiam Was słuchać i oglądać.
Najbardziej trzeba sie bac sejmowych kosmitów, bo grzyby w sejmie juz siedza i truja cala Polske.
Fajnie, że jesteście. Bardzo lubię Panów rozważania.
Mój ulubiony kosmita, to ten, co lubił kapuśniak :)
Panowie, może nawiążecie współpracę że storytell czy audioteka żeby mieli półki z książki polecanymi przez popscience.
Jak miło was słyszeć ...👽
Bać się należy kosmitów z naszego rządu.
Oj żebyś Ty wiedzial jak bardzo trafiłeś w punkt
Jako mol książkowy i astro amator, uwielbiam tą serię. Fascynujące informacje dotyczące wszechświata i masę polecanych tytułów książek :D
jak widze miniaturkę to juz wiem ze odlecimy w kosmos ❤
Wspaniały odcinek, cały obejrzany!
godzina 14 minut obejrzane w kilka minut? 🤔
@@jakubj5308 widocznie pan towarzysz jest w okolicy czarnej dziury
Albo patrząc w tą stronę to raczej białej dziury 🤔
Kolejna interesująca audycja, pogaduchy. Z przyjemnością wysłuchałem. Pozdrawiam z drogi! 🤠
Film "Kapuśniaczek" z Louisem de Fines opowiada o Obcym (raczej człowieku z jakimś kalesonowym kostiumie nałożonym na siebie), który lubi... Kapuśniak. No właśnie, bardzo przewrotna interpretacja ,,pierwszego kontaktu" z istotami pozaziemskimi. Jeszcze lepiej, poważniej, wygląda manifestacja jakiejś proto-inteligentnej istoty, którą naukowcy wymyślili/wykreowali na poczet filmu dokumentalnego pt. "Wirtualna Podróż na planetę Darwin IV". To Eosapien; warto się przyjrzeć tej istocie, a sam film obejrzeć!
No i pięknie, łapkujemy i oglądamy! 😎
Kolejne POP Science tak szybko
I kolejne 10 reklam w 1 filmie
POP Science Najlepsza Seria na INTERNEIE
POZDRAWIAM
Dobre z tą koloratką :) Amen na koniec :)
The THING Carpentera po mimo tylu lat od nakręcenia jest dla mnie fenomenalne i zajmuje czołowe miejsce. Podziwiam i szacunek dla pana za mega znajomość filmów , muzyki i ogólnie za całokształt gatunku Sci-Fi gdyż uwielbiam to i wszystko co z nim związane!
hmm obca jest mi zazdrość ale panu zazdroszczę biblioteki , którą pan posiada!
dla mnie to także "The Thing" jest mistrzostwem świata
Komendarek TOP! Miałem okazję być na jego występie. Można nawet powiedzieć, że człowiek z innej planety ;)
Nie sądziłem, że to taki mocny materiał ale warto było obejrzeć.
1:01:30 Przykład wymiar sprawiedliwości < A mamona.
O jeden z Moich ulubionych tematów ufo obcy itp👍👍👍
Grzybnia - od razu przypomniał mi się mit o Leninie - grzybie
Jaki mit? Przecież powiedzieli o tym w telewizji, więc to musi być prawda 👀👀👀
@@CiaphasCain21 A, to wszystko co powiedzieli w TV to prawda?
@@krzysztof5414 dokladnie tak, od 1928 w felewizji usluszysz jedynie fakty
@@jakban7435 prawda 500+ super❤❤❤
@@krzysztof5414tak
Bardzo gustowny stoliczek, troszkę może pretensjonalny, ale nie przesadnie
Zastanawia mnie jeszcze jedna forma zagrożenia. Sztuczna inteligencja wytworzona przez obcych, która np wymknęła się gdzieś tam poza kontrolę opanowała planetę a teraz podejmuje próby rozprzestrzenienia się za pomocą fal np. radiowych. (taki wirus komputerowy między planetarny) czy coś takiego było by możliwe. :) pozdrawiam serdecznie. miło się was ogląda.
Poczytaj sobie twórczość Alasteira Reynoldsa z uniwersum "Przestrzeń objawienia", będziesz w ekstazie. 8 tomów, autor to fizyk z Europejskiej Agencji Kosmicznej.
@@inaturalnie dzięki, nie znam .. zerknę 😉
Ten wirus mógłby hakować całkowicie zautomatyzowane fabryki żeby produkowały kolejne roboty
No a taka cywilizacja, która jest dużo bardziej zaawansowana niż my... Mogła by stworzyć naprawdę potwora. Zostaje tylko kwestia podobnej technologi. :P w końcu na ziemi mamy dosyć sporo "inteligentnych" stworzeń a sposób komunikacji i tłumaczenie na wielorybi to tylko w "gdzie jest Nemo" 😝
U Reynlodsa są maszyny kwantowe z pogranicza między energią a materią, zmiennokształtne, stadne wielowymiarowe, które potrafią przetwarzać materię całych planet.
Gość nawet w jasny i logiczny sposób opisuje budowę i zasilanie napęd statku osiągającego nadświetlną - na podstawie wiedzy, jaką na bieżąco zespół autora potwierdza w badaniach.
Wg nich próżnia nie jest pusta, a jest matrycą, wzburzonym oceanem potencjału pojawienia się cząstek elementarnych i kwantów energii.
A sama powieść dość płaska, detektywistyczno-sensacyjna, mi przypadł do gustu ten styl.
4 czesci po 2 tomy. Zawsze pierwszy tom to zapoznanie z postaciami i normalny trybem działania, życia, powiązaniami świata, poznawanie części uniwerwum i praw, struktur wlad,y, zależności - dopiero drugi tom to akcja, szalony pościg, dzieje się wiele bez wyjaśniania zawiłości - one zostały wyjaśnione w pierwszym tomie.
Panowie, jeśli jeszcze nie widzieliście to obejrzyjcie sobie serial Miłość śmierć i roboty na Netflix, w zasadzie odcinek "rój" z drugiego sezonu;) tematycznie
@@bambucza001 sorry nie jestem na bieżąco ;)
,,E.T. by dzisiaj nie przeszedł tak bez koloratki " - ale profesor trafił w punkt 🤯
8:30 Aż zabolała ta korekta na ORGANIŹMIE 😅 Organizmie jest poprawnie 😁
(10:25) Ten film to "Anihilacja" obecnie dostępny na Netflix
Oglądałem wspomniany film. Bardzo fajny, też polecam.
podasz tytuł? W materiale chyba nie padł albo mi umknęło.
Odsłuchując audycji na Spotify odkryłem, że w ramach tego odcinka załączono audio o fizyce w sporcie. Jeżeli jest taka możliwość, to wartoby tam zrobić reupload dla następnych słuchaczy. Dzięki za materiał. Pozdrawiam!
Też to dzisiaj zauważyłem, ale wygląda na to że ekipa porzuciła projekt na Spotify... :(
Rzeczywiście, takiego kosmicznego Czyngis-chana to lepiej się obawiać ;)
Skok technologiczny będzie, gdy kupisz płyty winylowe i jeszcze film z nich oglądniesz xD
Dzięki
31:39 Germy, poznałem całkiem niedawno, czy wam chodzi o coś co jest bardzo podobne do germów?
1:04:26 W Japonii w Mitologii określa się takimi złymi duchami Lisy. "Dobre lisy postrzegane były za sługi bóstw, lub nawet same bóstwa odpowiedzialne za urodzaj czy szczęście. Nazywane są zenko, a wśród nich wyróżnia się kinko (złote), ginko (srebrne), byakko (białe), kokko (czarne), tenko (niebiańskie) i kūko (powietrzne). Złe lisy, dzikie, rzucały na ludzi uroki, choroby i opętanie."
Fajny odcinek. 👌 Tylko po co te slajdy jak i tak nie są w kadrze? 🤔
"Pasożyt to już wyższa forma ewolucji". Cóż mogę powiedzieć. Dziękuje xD
Naturalna ewolucja prowadzi do powstania coraz większych potworów (np. dinozaury) - ale człowiek oszukał przeznaczenie. Wielki mózg spowodował, że człowiek zaczął skupić się na wirtualności (narody, religie, pieniądze to tylko wytwory ludzkiej wyobraźni) niż na rzeczywistości (biopolimerowe roboty niszczą inne biopolimerowe roboty, żeby pozyskać energię i części zamienne (np. kolagen) czy budulcowe (białka egzogenne)). Człowiek jako jedyna istota potrafi grać w gry komputerowe - bardzo wielbimy wirtualność, aż tak, że zapominamy o rzeczywistości (już religia, jako wytwór ludzkiej wyobraźni (wirtualności), powoduje oderwanie od rzeczywistości). Nawet wielu ludzi nie potrafi odróżniać rzeczywistości (ciąg przemian materii, energii i informacji w przestrzeni) od wirtualności. I człowiek doprowadza do tego, że światem będzie rządzić wirtualność (komputery, Internet, inteligencja), w której nie ma miejsca dla potworów. Wielkie kosmiczne potwory nie dadzą rady z wirtualnością (supermózgiem). Okazuje się, że człowiek tworzy wyjątkowy świat - świat wirtualny.
9:00 - Ciekawe dlaczego określenie "Ty grzybie!" nie brzmi jak komplement, skoro są one tak wyjątkowym jestestwem. Gdyby grzyby umiały mówić, mogłyby używać określenia "Ty człowieku!" w identyczny sposób. Wchodzi też w grę lemowskie określenie "bladawiec" -
"...czyli człowiek: mało sympatyczna, oślizgła istota, stanowiąca połączenie białka i wody, pełna w środku splątanych rurek, wydzielająca cuchnące płyny ustrojowe. Zwany także Homos Antropos, w mitologii robotów funkcjonuje w postaci zbrodniarza, którym robocie mamy straszą swoje niegrzeczne potomstwo. Bladawiec nie cofnie się przed niczym dla zaspokojenia swoich mrocznych instynktów: potrafi nawet z premedytacją ukraść kluczyk do nakręcania niewinnego dziecka."
Dobrze że pan Leszek uważa picie i palenie za normalne bo już myślałem że jestem jakiś nienormalny :p
Według twojej teorii prof. Leszek jest nienormalny
Śmieszne papieroski
Bo jestes
wszystko jest dla ludzi ale z rozwagą i rozumem....
@@MrSuperradzio czasem lepiej nie próbować...
Mój ulubiony kosmita to Alf.
1:05:16 No cóż, dziwne to może trochę, ale kreowanie sposobu myślenia i przystosowania swojego własnego środowiska, zależne jest od pewnych cech charakterystycznych takich istot. Pytanie na jakiej wysokości będą miały prysznic i czy będzie to tak wyglądało, jeżeli mają wzrost 50cm? Ale nie lubią wody? Dobra może inaczej, w jaki sposób by wyglądały słoiki, tak aby uwzględniane były i zbudowane specjalnie właśnie na potrzebę tej rasy?
Jeśli chodzi o gry w grze CRYSIS bardzo fajnie przedstawili również wizję obcych 👽. Jako stałych już bywalców naszej ziemii . Fajnie by było jakbyscie się odnieśli do tej gry w astroszorcie :)
57:02 Fauna nad florą, jeżeli chodzi o prędkość.
o jakim filmie jest mowa na samym początku konwersacji ?
Paul (2011)🧓 ..... :/
14:11 masa ma wpływ i przyśpieszenie, a co jeżeli coś po prostu jest niesione? Dodatkowo kurze aerozolowe, a upadek obijając się o?
Wspominając o Goa'uldach i Venomie wrzuciliście mnie na skojarzenie z wścieklizną, wirus powodujący konkretne zachowania..
PS. Panie Leszku, Pana Arnolda to Ty szanuj 😅
Ciut na inny temat ale zwiazany z plytami winylowymi ,ktore Pan dr.Błaszkiewicz pokazywal .Zdobylam ten album Michaela Romeo w wersji perlowej za jedyne 120zlotych .Unikat naprawde!!!!
Świetny odcinek (jak zwykle...) - moja prośba, nie uświadczyłem, może przeoczyłem, żadnej wzmianki ani odniesienia do książki Douglasa Adamsa i późniejszego filmu - "Autostopem przez galaktykę" Pozdrawiam serdecznie
I bardzo dobrze! Film porażający, a i książki nie byłem w stanie przeczytać ;-)
Proszę Pana, DNA to też jest sterowane. Proszę się w epigenetykę zagłębić. Np. sama witamina D wpływa na ekspresję około 3000 genów.
1:05:50 duży plus za Katoda 👍
w ,,opowieściach topografa'' można wiele ciekawych historii o cywilizacjach i wymiarach znaleźć he, tam było cos takiego odnośnie tych gadzich że mają źrenice pionowe a nie jak my poziome, bo żyją w spolaryzowanym o 90 stopni do naszego półwymiarze, i poruszaja sie kilkanaście razy szybciej od nas przez co sa dla nas niewykrywalni przez nasze zmysły, traktują nas jako bardzo prymitywny gatunek
Dałem się wciągnąć w tę luźną pogawędkę. W dzieciństwie czytałem mnóstwo fantastyki, choć akurat nie tyle temat samych "obcych", a interakcje z nimi i zachowanie nas ludzi wobec nieznanego, najbardziej mnie frapowało.
Tu muszę wspomnieć o dwóch autorach, którzy wiele wnieśli do tego tematu: Johna Wyndhama ("Przebudzenie Krakena", "Dzień Tryfidów", "Kukułcze jaja z Midwitch") oraz Briana Aldissa ("Cieplarnia", "Non Stop"). Ta ostatnia jest o tym, że nasz własny gatunek z pewnych powodów możemy traktować jak obcych.
Wielkie dzięki za przypomnienie , mi tego tytułu "dzien drogi do meorii" czytałem to wiele lat temu. niedawno próbowałem sobie przypomnieć tytuł i autora ale za "Chiny" nie byłem w stanie ...
Fajnie byłoby nic listę polecanych kaiążek w pop science. Muzyki zresztą też. Ktoś się zdobył na takie zestawienie?
53:46 Mi się podobał film, z Milla Jovovich Czwarty Stopień. W sumie to nie odbiega od faktów, jakie zostały przywoływane, przy próbie odpieczętowania traumy, która jest związana z porwaniem przez UFO. Jednak tutaj jest to pokazane, że UFO, oraz opętanie ma cechę wspólną. Strach i cierpienie. W sumie na początku przywołuję, że to jest na bazie faktów, autentycznie.
10:18 - Jeśli to powieści Jeffa VanderMeera to oczywiście chodzi o film "Anihilacja" z 2018 z Natalie Portman i Jennifer Jason Leigh w rolach głównych.
Kiedyś lata temu , czytałem taką książkę, o obcych na Marsie było nie pamiętam jaki był tytuł, ale było tam o jakiś stworzeniach i coś jak dobrze pamiętam o drzewach które pozyskiwały energię z piorunów, ależ mi fantazja pracowała wtedy 😉👍👍
Świetny odcinek. Twój PopScience z Panem Leszkiem jest moim ulubionym serialem, po ciężkim dniu pracy. Doskonała robota. Pozdrawiam Was!👍🛸🚀🛰
mam takie pytanie: gdyby pokryć księżyc białą farbą to czy w nocy byłoby widno jak w pochmurny dzień??
57:18 A co dopiero żywioły, które są początkiem i końcem, bo mają indywidualny początek i koniec. Albo trwają wiecznie.
W muzyce hip hopowej też jest fajny album ATliens duetu Outkast. Fajny mają klip do tytułowego utworu . No i nie bylo żadnej wzmianki o moim ulubionym obcym ; LOBO :)
33:00 apropo człekokształtnych karaluchów to jest taka manga i anime na jej bazie, Terra Formars.
Tyle, że w tym przypadku te karaluchy to efekt naszego błędu, który wymknął się spod kontroli.
W skrócie: chcąc sterraformować Marsa wysłano na niego roślinność i właśnie karaluchy. Jakiś czas później wysyłana jest misja załogowa, ale niedługo potem łączność z nimi zostaje przerwana.
Jakiś czas później wysyłana jest inna misja, mająca na celu sprawdzenie, co faktycznie się wydarzyło i tak dalej się toczy, dość brutalna akcja.
Więcej nie będę zdradzał, ale tytuł jest dość brutalny, miejscami zahaczający o GORE - tak więc ostrzegam.
no to o jakim fimie mówi pan leszek??
Ooo.... abstrachując od tematu dzisiejszego odcinka ,mam bardzo ważne pytanie ,chciałbym coś wiedzieć a nie mam się kogo zapytać .. mieszkam w zachodniopomorskim ( nie jestem pewien czy tak dobrze to widać gdzie indziej więc podaje swoją lokalizację) i od dłuższego czasu obserwuje na niebie taką "podluzną gwiazdę" " taki jakby "y-igrek"" "taka jodełka" .. jest to coś podłużnego z takimi delikatnymi odnogami promieni ....proszę mi wyjaśnić widzowie lub panowie kanału co to jest.
W "Star trek" był motyw z wielorybem z kosmosu
Tylko jedno pytanie mam🤔 dlaczego tak krótko?!@#😁
Ulubiony kosmita to gus z kapitana bomby a tak na prawdę bredzę ulubiony to ja przecież żyjemy w kosmosie
Najzabawniejsze popscience chyba
Cześć Chłopaki ❤️. Algorytm YT mi Was podesłał .Bardzo ciekawa rozmowa . Wg mnie kosmici są wśród nas( w przenośni i dosłownie ). Niech Was nie zwiodą awatary -nasze biologiczne ciała. Bo to tylko naczynia. Ziemia to poligon doświadczalny, kołchoz . Jesteśmy tu nieświadomi tego kim byliśmy wcześniej. Mamy nadzorców którzy nas pilnują poprzez technologie. Nasze miasta podobne do roju , codzienność która uniemożliwia nam „ zatrzymanie się na chwile i podpatrzenie choćby na niebo pełne kresek chematrails”. Można by pisać i pisać … A z książek które polecam to np. „Wynurzenie- Omniwersum ,Alfred Lambremont Webre”. Zdrawiam 🎈
Ja mam swoje dwa ulubione projekcie obcych pierwszy z nich. To myślący ocean , który przeraża nas jego nie zrozumieniem oraz xenomorf który wydaje się drapieżnikiem oststecznym
39:14 - Skończyła się guma do życia. To jest nawiązanie do gry Duke Nukem w której główny bohater mówi "Przyszedłem tu aby żuć gumę i skopać tyłki... guma do żucia mi się skończyła".
Chociaż najpierw ten tekst pojawił się w filmie z 1988 o nazwie Oni żyją a potem w Duke Nukem 3D z 1996.
Taka ciekawostka jeszcze. Proszę, obejrzyjcie kiedyś oryginalny serial Neon Genesis Evangelion. Jest ciężki momentami i ukazuje "obcych". Czegoś takiego jeszcze nie widziałem jeśli chodzi o obcych. Najlepiej w oryginalnej ścieżce dźwiękowej.
Te kredki :D, ale się uśmiałem ^^
Taaaaa Lub Ludzioroślinami 😃😃😃😃😃
Oglądam i się dziwię, że wiele razy w Astofazie nie padło nic o serialu "Ziemia-2" z 1994 roku. Bardzo polecam jak ktoś nie widział. W Polsce był emitowany na Polsacie lub TVP. Nie pamiętam.
To był pierwszy film z gatunku s-f który obejrzałem i który mocno wrył mi się za dzieciaka. Pasowałby do owego tematu POP Science. Nie będę opisywał dlaczego, bo macie google i sobie możecie przeczytać. W skrócie mamy tam półinteligentne zwierzęta, symbiozę z kosmitą oraz wpływ innego organizmu na rozwój i mutacje człowieka itd.
Nie wiem czy można gdzieś owy serial zobaczyć, ale serdecznie polecam. ;)
No i miałem racje. Kultowa Ziemia-2 która wyprzedziła owe czasy nie została wspomniana. Tematy jakie tam poruszał i wprowadzał miażdżą takiego Avatara, który jest zwyczajnie pomysłem skopiowanym. I właśnie tam był organizm spajający, będący jednością z planetą. Nie rozumiem, jak można promować i mówić o tandetnych serialach czy filmach, a o Ziemi 2 zapomnieć. Wytłumaczcie mi ktoś.
Oczywiście był to serial nietrafiony w odpowiedni czas. Ludzie nie dorośli wtedy do tego typu serialu. Dlatego skończyło się na jednym sezonie. Ale sam serial był świetny i godny polecenie. Przeciwieństwie do takiego Avatara.
Mam nadziej że panowie z 'Astrofazy' odrobią lekcje i sobie go obejrzą. Jest to świetny serial który można było wpleść w wiele tematów. Raz jeszcze polecam sobie obejrzeć.
I tak na koniec powinniście podsumować, że ostatnim kosmitom jest człowiek. Filmów, gier czy chociażby wspomniana Ziemia 2 była o tym jak to człowiek dominował i kolonizował inne obce formy życia z innych planet. Tyle z mojej strony. Pozdrawiam.
serdecznie Pozdrawiam
Z niektórych spraw bym się nie śmiał ale poczucie humoru jest paradoksalnie;)
Autorom polecam film Anihilacja i ciekawie przedstawioną w nim charakterystykę obcych. Myślę że tego poszukujecie w swoich rozważaniach. :D
Mówią o nim około 11 miniuty. Anihilacja to adaptacja Unicestwienia.
@@Zlotokapka Książki genialne ale ten film to porażka
Alf jak alf, czerwony karzeł, tam jest kocur :D
4:50 Fred Hoyle "Czarna Chmura". Pod takim tytułem czytałem w liceum!
Podobny koncept pojawia sie u Marka Oramusa. Tytułu nie pomnę...
Kiedyś czytałem książkę, że z kosmosu przylatywały jakieś nasiona/zarodniki które po upadku na ziemię rozrastały się w wielkie kilkudziesieciometrowe trujące grzyby. Akcja działa się w Warszawie. Polski autor. Reszta umknęła w odmętach niepamięci 🙃
Subtelny kosmita na t-shirt. Witam. Oglądam.
Myślałem, że wzrok zaczął mi się psuć a to Wam balans bieli latał jak szalony Panowie :) Dzięki za kolejny świetny odcinek!
Fajnie jakby Pan kiedyś omówił książkę all tomorrows 😊
Miło usłyszeć, że prequel The Thing był znakomity. Też tak uważam :D
Na poważnie o Reptilianach, jeśli jak podejrzewam wzięli się z prozy Lovecrafta to tak są ziemianami :)
A może przyjaźń z obcym, jak W mój własny wróg,opowiadania Longyeara nie czytałam,ale film z Dennisem Quaidem z 1985 widziałam.
Myślę że z gruntu złe istoty nigdy by nie dotarli do Ziemii za pomocą technologii. Mogą jednak dotrzeć pod warunkiem że z takimi umiejętnościami już się rodzą.
41:10 Jeszcze był film "Europa"....
1:07:18 Kurcze ja słyszałem jeszcze o innym znaczeniu, które jest nauką właśnie o tym zagadnieniu, tylko to też nie patozoologia. Oooo Kryptozoologia. Ksenobiologia to dla mnie nowe słowo. :) Dzięki. Nie wiedziałem o tym.
45:00 Moja Najlepsza z Zon zastanawiała sie dlaczego Obcy maja problemy stomatologiczne i dermatologiczne...
jak my chcemy dogadywać się z kosmitami zamieszkującymi inne światy jeśli do tej pory nie dogadujemy się nie tylko z kosmitami zamieszkującymi naszą planetę (rośliny, zwierzęta) ale nawet sami pomiędzy sobą... patrzę na moją teściową i wyobraźnia Lema przy Solarisie to pikuś...
50:50 To jest awantura w rodzinie: między kuzynami. Jak się popatrzyć na Stary Testament.
Wiekszosc ksiazek przeczytalem byly wspaniale
28:22 i to jest właśnie kwintesencja naszej cywilizacji, której zalążek możemy teraz obserwować w dowolnym miejscu, w dowolnym czasie.
A co do manipulacji organizmem za pomocą fal elektromagnetycznych - też czytałem o zdalnie sterowanych karaluchach (kiedyś był podobny artykuł tylko że o żółwiu z mechanizmem na skorupie) no i od tąd mam taką myśl, że przecież z tymi wszystkimi badaniami i odkryciami, drony-owady są nieuniknione i będą nas inwigilowały jako np. stada os albo szerszeni
juz myszy i szczury mozna zdalnie sterowac, są eksperymenty takie
Grzyby są niesamowite, zwłaszcza psylocybinowe ;)
Nawet drobna zmiana w budowie organizmu naszego przodka żyjącego 2 miliony lat temu (np. dodatkowa para oczu lub receptory pola magnetycznego na końcówkach włosów) sprawiłaby, że najprawdopodobniej po upływie 2 milionów lat, różnice w sposobie funkcjonowania, rozumowania i komunikowania się byłby przepaścią nie do przeskoczenia. Owa złośliwość przybyszy wynikała by z naturalnej tendencji każdego organizmu do ksenofobii, a im bardziej różni byś my byli tym silniejsza tendencja. Wiele złośliwości wynikałoby z niemożliwości empatii na jakimkolwiek poziomie. Moglibyśmy również wzajemnie nawet nie rozpoznać się jako istoty rozumne.
"Życie na ziemi powstało samoistnie i koniec" XDDD To niezła religia XD Silną wiarę trzeba mieć XD
Abiogeneza to przejście martwej materii w nośnik pamięci (cząsteczka pamięci). Warunkiem istnienia życia są nośniki pamięci (DNA, mózg, komputery (!)). Nic nie dowodzi, aby kosmici czy coś maczali przy tym. Biopolimerowe roboty wyłoniły się z Ziemi (wpierw była panspermia) - jest to potwierdzone tysiącami badanami naukowymi, że nie ma sensu tego kwestionować. Ewolucja (ciąg przemian materii, energii i informacji w przestrzeni) jest jedyną rzeczą, która najlepiej wyjaśnia powstanie życia.
Kojarzycie może film "Evil Aliens"? Bardzo na temat (bardziej się nie da), a przy tym naprawdę wyśmienita czarna komedia!
Kocham ten odcinek, również przez ukryte deklaracje polityczne :) Popieram