Cieszę się, że nie mam takich problemów. Noszę ubrania, w których po prostu czuję się dobrze i jest mi wygodnie nie zaprzątając sobie głowy tym, czy to się komuś podoba, czy to "eleganckie" czy też nie. Łatwiej i lżej się tak żyje, polecam wszystkim :)
@@reginadabrowska5428 no właśnie, ja wolę wyglądać ciekawie a nie elegancko. Klasyczna elegancja jest nudna, bez polotu, zachowawcza i dobra dla osób, którym brak wyobraźni.
Kochana Aleksandro, wszystko co powiedziałaś na temat "nie elegancji" to jakbyś mi z ust wyjęła. Ja mam już swoje lata i serio myślałam, że moje postrzeganie mody to po prostu "staromodność" ale po Twoim materiale widzę, że to nie kwestia wieku lecz wrażliwości. Cudownie, że mówisz o tym jak wulgarnie można wyglądać ubierając się w te badziewia, które oferują nam sieciówki . Uwrażliwiasz kobiety i to jest świetna robota. Pozdrawiam najserdeczniej.
ale to wszystko co Ola mówi to jest na temat sytuacji np. biznesowych/w pracy kiedy wymagana jest nienaganna elegancja. Niekoniecznie sytuacji codziennych.
@@auh9821 Ponieważ to, co przekazuje Aleksandra to staromodne postrzeganie mody. Owszem, w sytuacjach biznesowych wciąż należy ich przestrzegać, taki jest dress code, ale nie jest to wymagane w sytuacjach codziennych. To, że starym babciom nie podobają się leginsy, nie oznacza, że ich noszenie jest niewłaściwe i niemodne. Świadczy to o byciu staromodnym.
Wszystko jest ok. Z tymże, jak ktoś już w komentarzach podniósł: styl elegancki jest jednym z wielu stylów. Rozumiem też, że przekaz jest skierowany do osób chcących ubierać się w takim stylu. Razi mnie natomiast narracja wskazująca na wartościowanie: eleganckie=lepsze, a reszta to tandeta. No nie! Eleganckie=eleganckie. Tylko i aż.
Tutaj jest mowa o etykiecie i o tym co jest uważane za eleganckie według zasad panujących ogólnie , na świecie ; jest coś eleganckie , kiczowate lub tandetne oraz własny indywidualny styl - nie mylić z kiczem
Przywróciłaś mi wiarę, bo ostatnio jak przeszłam się przez centrum handlowe myślałam, że jest coś nie tak ze mną, nic mi się nie podobało, a jeśli nawet, to w większości sklepów składy są okropne...
Jak widzę skład i na pierwszym miejscu jest akryl czy poliester to nigdy nie kupuje... choćby było super ultra modne, ale moja skóra tego nie toleruje nie mówiąc o środowisku
@@malesqa6903Niestety to prawda , jest coraz więcej sklepów "fast fashion" które mają tak okropny materiał że ubrania z tych miejsc wyglądają okropnie i świecą się od plastiku (nie mówiąc o tym że te marki mają gdzieś środowisko, z używają kilka set ton wody do produkcji ubrań , zmuszają ludzi do pracy w nie sterylnych warunkach i zmuszają dzieci do pracy i kradną projekty mniejszych twórców) przykładami takich sklepów jest : shein, aliexpress itd Ale większość sieciówek w galeriach nie jest tak mocno nie ekologiczne np shein na utworzenie nowej kolekcji potrzebuje od 4 do 5 dni a np HM 3/4 tygodnie
W sklepach obecnie, to nie ma na czym oka zawiesić. Tandeta za tandetą, tandetą poganiana. Wystarczy spojrzeć na wykonanie, szycie, wykończenie. Wszystko aby byłoby, aby się jakoś trzymało kupy.
Olu;jak zwykle dużo wiedzy od Ciebie można zdobyć-chcąc budować wizerunek kobiety eleganckiej... Ja ze swojej strony dodałabym jeszcze ulta-mini-nie wygląda to po prostu elegancko...
Bardzo cenne uwagi. Nie do końca zgadzam się jednak co do skóry. Mam płaszcz ze skóry naturalnej, dłuższy, sięgający do połowy łydki. Według mnie nie wyglada on wyzywająco, wulgarnie ani kiczowato.
Tak. Są różnego rodzaju skóry, nawet te naturalne. Niektóre są bardzo sztywne i te nie wyglądają dobrze, ale są też fajne mięciutkie, które bardzo dobrze leżą i wyglądają świetnie.
Doskonałe podsumowanie. Szkoda,że w Polsce hejtem nazywa się mówienie negatywnie o ludziach pokazujących się w bieliźnie czy kobietach pokazujących swój biust, brzuchy, pośladki itd Brak kultury stał się w naszym kraju normą. Córka mieszka w Barcelonie i kiedy latem poszła w topie do centrum handlowego spotkała się z niemiłymi spojrzeniami i komentarzami. Mnie to nie zdziwiło, ją tak. Niestety Poznań to nie słoneczna Barcelona pełna turystów. Kiedy zapytałam ją czy widziałam ,żebym kiedyś chodziła w topie , leginsach czy wszystko to o czym Pani napisała, była mocno zaskoczona. Owszem leginsy miałam ale do nich w długi sweter w formie sukienki z paskiem , albo jako strój sportowy do gimnastyki w domu.
@@beatadembinska6449 ja na to patrzę z innej strony, bardziej optymistycznej. Bardzo łatwo jest teraz wyróżnić się elegancją. Uwielbiam nosić eleganckie sukienki, nawet w sytuacjach codziennych, i prawie zawsze dostaję komplementy na ich temat. A to nic specjalnego, zwykła sukienka midi w grochy, półbuty na niewysokim obcasie i skórzana torebka. Ale taki zwykły, schludny strój właśnie bardzo się wyróżnia na tle tego co jest dzisiaj najbardziej promowane, przede wszystkim wśród młodych ludzi.
Trafiłam tutaj przypadkiem. Nie posiadam i nigdy nie posiadałam żadnych z wymienionych rzeczy. Daleko mi jednak do eleganckiej kobiety, za bardzo sobie cenię komfort i wygodę. Szkoda, że nie ma żadnych kanałów skierowanych do kogoś takiego jak ja. Wszędzie tylko marynarki i szpilki :(
@@ewab7680 myślę że da się połączyć wygodę i elegancję ale na pewno wymaga to trochę wysiłku, też mam z tym czasami problem. U mnie szpilki odpadają - jestem wysoka i w szpilkach po prostu mam wrażenie że ten wzrost mnie wyróżnia, czuję się przez to niekomfortowo
Co do legginsów i topów to zgadzam się w pelni!!! Legginsy, top, rzęsy jak szczotki, uzda jak glonojad, kuc czarny na czubku głowy- to ma być eleganckie??
Ta kobieta nie odróżnia legginsów do spodni rurek - na ostatnim zdjęciu "leginsów" kobieta była w rurkach (nogawki odstawały nad kostkami, gdy legginsy całe przylegają do skóry).
Myslalam ze ze mna nie tak . A propo leginsow .nosza je i mlode i starsze kobiety ,czy ohne lustra nie Maja? Odznaczaja im sie wszystkie Genitalia i tak chodza po ulicach . Ma Pani racje ale czy to do kogos dotrze ? !
Czy są na kanale filmy gdzie polecasz sklepy w których warto kupować ubrania? Albo filmy dla minimalistek, o tym jakie buty, płaszcze, torebki warto mieć w szafie (kilka sztuk na cały rok a nie po 5 na każdy sezon)? Jeśli nie to bardzo ucieszyłby mnie taki odcinek:)
Nie uważam się za elegancką kobietę, raczej za kobietę ceniącą wygodę ale żadnej z rzeczy, o których jest mowa w filmie nie mam w swojej szafie. Też się zastanawiam po co ktoś wymyślił kozaki "bez palców", albo foliowe czyli lateksowe ubrania? Dlaczego getry i top są traktowane na równi ze spodniami i bluzką?
Kilka lat temu, we Włoszech a dokładnie we Florencji widziałam wiele kobiet w kozaczkach bez palców a właściwie ażurowych. Wyglądało to intrygująco, a czy było przyjazne dla właścicielek nóg, nie wiem. Jakie to ma znaczenie względem wieczności?
Olu, Twój kanał przywraca wiarę w to, że nawet w tych dziwnych czasach potopu kiczu, tandety i wulgarności, zdarzają się jeszcze dziewczyny z klasą i zasadami, które poszukują, doceniają i promują piękno, stylowość, estetykę i kulturę.😊 Zgadzam się chyba ze wszystkim co przedstawiłaś w powyższym nagraniu i dziękuję, że uświadamiasz dziewczyny i kobiety w tych kwestiach, bo niestety w ostatnich latach moda dochodzi moim zdaniem do granic absurdu, brzydoty, a nawet zwykłej głupoty (jak te botki z odkrytymi palcami)😒. Nie mówiąc o tym, że proponowane i propagowane trendy mody i stylizacje kreowane przez ostatnie lata, próbują narzucać kobietom właśnie taki "uliczny", wulgarny wizerunek, niewiele odbiegający od "stylizacji" prostytutek - niczym ze wspomnianych przez Ciebie sex-shopów - albo dla odmiany taki strój, który po prostu odbiera i zaciera wszelką kobiecość, sprawiając, że kobieta wygląda jak facet. (Albo jakiś cyborg czy inny lateksowy zombie 🧟♀)😉 Dziękuję za to co robisz i pozdrawiam serdecznie ☺
Nowy Światowy Ład takie ma założenia, prostactwo, kicz, wulgarność.W muzeach rzeźby w gównie, genitalia na krzyżu, masturbacja grypz LGBT na ulicy.Tandeta dookoła, w teatrze, książce, tv, itd.Brońmy się, kto to dostrzega.
@@aleksandramendel610 Tak, trwa okropne niszczenie i deptanie wszelkich wartości, dobra, wrażliwości, piękna, kultury, życia i godności człowieka. A masowo, na wielką skalę promowane jest zło, brzydota, przemoc, śmierć, zepsucie moralne oraz wszystko to co ludzi deprawuje, upadla i to człowieczeństwo deformuje, zniekształca. Większość ludzi jest ślepa, nieświadoma i daje się tym zatruwać 😒Co gorsze, zatruwają tym nawet dzieci przez "bajki", zabawki i chorą indoktrynację już nawet od przedszkola. Teatry, prasa, książki, muzea... to co dawniej było źródłem wiedzy, sztuki i kultury, dziś w dużym stopniu stało się obleśnym i wulgarnym źródłem chorych ideologii i wszelkiej antykultury, promotorem antywartości i agresywnej demoralizacji. Tak, kto ma rozum i widzi co się rozgrywa i jaka wojna toczy w tych przestrzeniach, ten niech mądrze broni siebie i swoich bliskich, przed tym złem i truciznami, którymi chcą ludzi zatruwać i niszczyć. Dziękuję za Twój wpis Aleksandro 😊 Dobrze wiedzieć, że są jeszcze osoby, świadome tego co się dzieje na świecie i chcące walczyć z tym co złe, a bronic tego co dobre 😎 Pozdrawiam serdecznie ☺
A prosze mi powiedziec jak bardzo ciężko się pani żyje z kijem w dupie przejmując się tym kto jak wygląda? Gdyby miała Pani większe pojęcie o historii chociażby sztuki to nie pisałaby Pani takich wyrzygów... Piękno dla każdego jest bardzo indywidualne i zapewne to co pani uznaje za szczyt "kultury" to dla niejednego skrajny brak elegancji, potoczne "wieśniastwo" lub KICZ. Proszę sobie wyobrazić że to Pani ma wybitny problem - gdyż nie potrafi się odnaleźć w otaczającym świecie... Musi być to strasznie trudne żyć w społeczeństwie w którym ma sie ciasny zamknięty umysł ... Podziwiam takie osoby jak Pani - taka codzienna tortura otaczając się tymi okropnymi ludzmi na każdym kroku ulicy i to przez brak otwartych pewnych szufladek w mózgu... Każda epoka miała swoje kontrowersje które dziś pani podziwia w muzeach i galeriach, skrajna niewiedza i zamkniecie na jedną określoną grupę... Jakoś niejedna prostytutka pozowała do "świętych" obrazków na zlecenia kościoła i do dziś są uważane za wybitne i podziwiane jako dorobek kulturowy.... Złem i trucizną tego świata są ludzie tacy jak Pani - ciaśni na wiedzę i tą historyczną i współczesną.. obrzydliwe
@@kasetwilk6554 Elegancka kobieta potrafi porozumiewać się z innymi ludźmi nie używając wulgaryzmów. Swoją wypowiedzią udowodniła pani, że u pani również występuje problem wąskiego horyzontu myślowego.
@@jolkafasolka154 Bardzo współczuje że rażą panią wulgaryzmy - wręcz niemożliwością jest życie bez nich w otaczającym świecie.. Tym bardziej jest szkodliwe wytykanie innej kobiecie używania ich :) W przeciwieństwie do Pani moje otoczenie nie ocenia mnie przez pryzmat "wulgaryzmów" które często świetnie nacechowują daną wypowiedz... Myślę że jak czytała pani niejedną lekturę szkolną bądz też dzieło literackie to zamykała pani oczy widząc wersy z przekleństwami... Bardzo smutne musi być życie z myślą że wulgaryzmy nie przystają kobiecie - myślę że tak samo jak mężczyźnie - ale pani umysł prawdopodobnie jeszcze tego nie zarejestrował. Ciężko mi sobie wyobrazić proces myślowy w którym sortuje pani społecznie ludzi na wartościowych po sposobie użycia słowa "dupa" w zdaniu ... Na szczęscie to jedyne na co pani wpadła bo nic innego do dyskusji nie wnosi - szczerze wstydem jest pisać w 21 wieku takie uwagi...
Zgadzam się ze wszystkim poza skórą. Jest teraz bardzo bogaty wybór eleganckich i zupełnie nierockowych skórzanych ubrań. Fakt, że niestety nie są to tanie rzeczy… ☹️
Rowniez nie zgodze sie jesli chodzi o skore. Jesli jest dobrze skrojona moze naprawde zdobic, szczegolnie jesli pozostala czesc ubrania jest spokojna, np. Jakis prosty golfik do spodnicy ze skory. Jesli chodzi o dodatki to powinny byc wedlug mnie tylko skorzane, czyli paski, buty czy torebki i nie chodzi jedynie o wyglad ale i o ekologie gdyz jest to duzo trwalszy material.
Sieciówki podnoszą jakość, zdarzyło mi się kupić sweter z alpaki w H&M. Coraz więcej jest naturalnych tkanin tzn. Wiskozy, bawełny organicznej. W medicine widziałam nawet apaszki z jedwabiu. Nie zgadzam się też że skórzanymi ubraniami, prawdziwa skóra ma coś w sobie szlachetnego, szczególnie skórzane dodatki: torebki, buty, rękawiczki są bardzo eleganckie. Skórzane płaszcze tak samo.
Zdecydowanie można trafić w sieciówce dobry skład typu: wełna, kaszmir, len, jedwab. Sama uwielbiam lniane koszule z HM i ZARY ale trzeba czytać metki i zwracać uwagę składy. A szybka moda nie ma z tym nic wspólnego.
@@kubuspuchatek2950 ale jeżeli ktoś je mięso to dlaczego nie ma nosić skórzanych rzeczy, przecież skóra jest odpadem z produkcji żywności. W przeciwieństwie do futer gdzie zwierzęta są hodowane i zabijane tylko i wyłącznie dla futra.
Jeszcze nie obejrzałam do końca, ale muszę wtrącić jedną rzecz - jak dla mnie wspomniane marynarki na gołe ciało to szczyt wulgarności a nie elegancji, no ale to moje osobiste odczucie 😅
Jeśli mowa o uniwersalnej elegancji to nie wyobrażam sobie osoby w marynarce bez bluzki, z dekoltem do pępka na spotkaniu biznesowym. Raczej chaotyczne te „”reguły”.
Myślę że na randkę czy imprezę ok. Pod warunkiem że bielizna pod spodem to piękny gorset lub bardzo fantazyjny staniczek. Bo guziczek może się odpiąć i trzeba być przygotowanym na wszystko.
Po komentarzach widzę, że sporo osób myli modę z elegancją i klasą, więc takich odcinków nigdy za mało 👏Dodatkowo zgadzam się - w sklepach i na ulicach pełno jest tandety :( moje guilty pleasure to kurtki skórzane, lubię nimi czasem przełamać stylizacje, ale właśnie uznaje tylko prawdziwa skórę, tylko taka może wyglądać dobrze. Także właśnie w dodatkach, jak ktoś już wspomniał przede mną.
Albo po prostu nie wszystkim zależy żeby wyglądać elegancko czy nawet modnie. Ja nawet lubię sobie pobalansować na granicy kiczu. A topy kochałam za nim była na to moda.
@@rozowybelkot nieśmiało chciałabym zauważyć, że to jest kanał do nauki elegancji. Z tego względu bezprzedmiotowa staje się dyskusja o stylu czy modzie. Po prostu Aleksandra mówi nam co nosi dama a co nie a to czy ktoś się zastosuje - jego sprawa !
@@karolinaszlawska-stulgis2404 to akurat też prawda. Oczywiście pada stwierdzenie, że Eko skóra nie jest eko. Może nie jest to najbardziej przyjazny środowisku produkt, ale prawdziwa skóra jest jeszcze gorsza (zarówno w fazie chowu zwierząt, garbienia jak i utylizacji). Na rynku pojawiają się bardziej organiczne produkty pinatex, skóra z winogron itp. Oczywiście są to gałęzie raczkujące, ale takie kanały mogły by się pomóc im rozwijać. A jeśli nie zależy im na środowisku i to chociaż nie walić sloganami Eko skóra nie jest eko.
Bardzo przydatny film. Ja bym dodała jeszcze zbyt duży dekolt lub widoczny biustonosz. Może jeszcze u młodych kobiet będzie to miało sens ale u dojrzał szych już niekoniecznie. Pozdrawiam
To może teraz taki sam film tylko o makijażu? Dużo dziewczyn nosi bardzo przerysowany a to tez nie jest eleganckie. Swoją drogą filmik super, nie noszę żadnej z tych rzeczy 😊 Mam w prawdzie top, ale nosze go ze spódnica z tak wysokim stanem, że nie wystaje ani centymetr brzucha
Tak, byłby to świetny odcinek … teraz jest moda na sztuczne rzęsy, napompowane usta… i milion ton tapety… i to na różnych szczeblach zawodowych… dla mnie to jakiś koszmar… lepiej stawiać na pielęgnację a nie na zakrywanie własnej twarzy… rzęsy też „eleganckie” nie są … szczotki doklejone… od okazji, subtelnie podkreślone kąciki oczy okej ale te szczoty są tragiczne … a praktycznie większość kobiet i dziewczyn w moim otoczeniu takie rzęsy sobie robi… 😅 po co ?! Ludzie 😢
Mam sweter świątecznym już 5 rok, uwielbiam go zakładać przed świetami i wprowadzać się w taki radosny okres. Oczywiście nie do pracy. A co piżamkę to ja uwielbiam te infantylne, moja ukochana piżama jest we wzór ciastek ☺️ Oczywiście nie chodzę w nich do pracy
Ale właśnie o to chodzi,tak jak piszesz, Marzeno, przynajmniej ja tak zrozumiałam tę część o sweterkach/piżamach. Piżamka, śmieszny sweterk- spoko w domowym zaciszu. :)
@@kaledonia1983 Polecam sklep Vangraaf on-line, znalazłam w nim wybór przepięknych wełnianych swetrów, także z motywem świątecznym. Są w różnych cenach, ale jest też dział wyprzedaży, w którym po prostu się obłowiłam 🙂
W wielkiej Brytanii w okresie świąt dość często wyznacza się dzień, w którym wszyscy, którzy mają na to ochotę przychodzą w takich sweterkach z reniferami czy mikołajkami. Niektórzy, zakładają takie sweterki nawet parę razy w okresie przedświątecznym.
Jesli chce sie byc zawsze elegancka kobieta to te zasady sa w punkt,ale na codzien liczy sie wygoda no i zabawa moda a wiec wszystko dozwolone,co kogo cieszy,inaczej byłoby zbyt sztywno😉
@@barbarapluta81 No ale jeżeli pośladki są zakryte to wszystko jest ok przecież, poza tym wiadomo, że legginsy będą ładniej wyglądały na kimś szczupłym
@@barbarapluta81 ciała nie są po to aby wzbudzać w kimś smaczne czy niesmaczne odczucia. Ciała po prostu są. Nie mają służyć spełnianiu czyichś estetycznych wizji 😊
W punkt komentarz, biorąc pod uwagę obecne ceny. Niestety odbieram wrażenie, że spora część komentujących mogłaby wyciągnąć kij z wiadomego miejsca. Co do niektórych nie dociera co się wokół nich dzieje.
Mhhhhhhh Kobieta nagrywająca ten odcinek kieruje go do kobiet, które szukają porad w budowaniu swojego "eleganckiego" stylu Nie jest to odcinek kierowany do każdego, ponieważ każdy ma inny styl ubioru i nie każdy chce się ubierać elegancko, nie prawda? Ps. W sieciówkach można znaleźć dużo eleganckich ubrań o normalnych cenach, tylko ten odcinek podpowiada czego szukać 😉
@@bobardtv1620Ale leginsy to nie jest bardzo cienki materiał jak używany do rajstop , to materiał który jest np wykorzystywany do bluzek (pani która występuje na filmie ma bluzkę z materiału z którego można by było zrobić leginsy) , czy jeśli miała bym leginsy z dobrego materiału i do tego bluzkę z tego samego materiału powiedziała by pani że mam na sobie same rajstopy? Miłego dnia/nocy
Odnosząc się do Pani historii z misiowym swetrem od PRL, to może faktycznie nie jest strojem eleganckim, ale na pewno kultowym i w moim odczuciu sprawdziłby się przy budowaniu eleganckiego wizerunku w ramach casual friday albo na przykład w sportach jeździeckich - marka ta niewątpliwie nawiązuje do wielu rodzajów tego sportu.
Chcąc się elegancko ubrać należy się sobie dobrze przyjrzeć. Każda osoba ma inną figurę inne proporcje ciała. Nalezy dążyć do tego aby sylwetka była harmonijna bez przegięć i przerysowań nawet najmodniejszych.
Oglądam ten film, bo sama dążę do zmiany swojego stylu - powoli już mi się udaje. Jestem dzieckiem roku 2002 i mój styl był kształtowany przez najbardziej kiczowate lata. Ostatnio łapałam się na tym, że faktycznie troszkę coś idzie nie tak w moim ubiorze i to samo zauważyłam u znajomych studiujących ze mną. Troszkę nam zostało z tych lat 1998-2014.
Jeszcze trzeba powiedzieć o spodenkach z polową tylka na wierzchu, bezkrytycznosc w stosunku do dolnych partii ciała i przesada do górnych to nie db zjawisko
Koronka jest spoko, ale na litość boską, nie na gołe ciało! Koronkowa bluzka czy sukienka może być olśniewająca, ale tylko wtedy, kiedy pod spodem jest druga warstwa, czyli dobrana kolorem podszewka albo odpowiednia koszulka. Inaczej jest zwykłą prowokacją seksualną i dobrej marki nam taki "look" nie robi.
Kluczem do sukcesu zawsze jest zdrowy rozsądek. Tak jak wspomniałam w filmie - to nie jest tak, że jeden element czyni nas eleganckim lub nie. Liczy się składowa, całość, spójność :-)
Ja lubię takie leginso -spodnie. Noszę jesienią i zimą do dłuższego swetra, marynarki lub płaszcza. Dłuższe kozaki do tego. Dobrze dobrane dodatki i fryzura elegancka. Czuję się w takiej stylizacji czuję się dobrze i elegancko 😉
@@motyl121277 Ja w leginsach (i to takich, ktore za spodnie by uszły) i do tego sukience mini czułam się nieubrana; leginsów się pozbyłam. Tak więc nawet w wersji sportowej i zakrytych pośladkach czułam się źle. Elegancko nigdy bym się w leginsach nie czuła, a elegantką na co dzień nie jestem,
Osobiście legginsy noszę jak rajstopy, do tunik i sukienek. Są cieplejsze i nie "puszcza w nich oczko". Mam też ładny, zadbany płaszcz z prawdziwej skóry. Jest on bardzo stary, mam go po babci, ale jest zdecydowanie praktyczny, ponieważ jest ciepły i wiatroszczelny.
Wszystko się zgadza, jednak jesienią lubię założyć „skórzaną” spódniczkę do swetra 🙄,a jako mama kilkorga dzieci mam też świąteczny sweterek, który zakładam kilka razy w grudniu, ale mam ten sam od kilku lat i nie jest akrylowy ;) Wszystko jest dla ludzi, ale staram się wystrzegać się tandety. Dziękuję :)
Cóż, każdy ma prawo do własnego zdania. 😊Całkowicie zgodzę się co do tych botków, koronek, a lateks wizualnie wygląda dla mnie trochę jak plastik. 😁ale legginsy to odzież bardziej na luzie; na tyle może na luzie, że na biznesowe czy poważne wyjście się rzeczywiście nie nadaje, ale nie musi też wyglądać, jak bielizna. Jeśli chcemy tego uniknąć, to dobrze zwrócić uwagę na to, czy legginsy, które wybieramy, nie są nieco za cienkie lub czy materiał nie układa się tak, że prześwitują przez niego kontury tej odzieży, która absolutnie nie powinna być widoczna. Ja osobiście, jeśli gdzieś w szafie natknę się jeszcze na takie, a kiedyś tego nie zauważyłam, to takich legginsów nie zabieram nawet na ćwiczenia, a zostawiam je tylko do noszenia po domu. A co do kamizelek i skórzanych spódnic - to wiele pań lubi mieszać style i do tego taka odzież się sprawdza. Na poważnym wyjściu też może nie należy tak się pokazywać, ale o kobiecie napotkanej zwyczajnie na ulicy nie możemy od razu wiedzieć, czy nie wybrała się może na zwykły spacer i czy akurat miała ochotę na elegancję, czy nie.
Genialny odcinek dla młodszych kobiet i nie tylko. Moje drugie imię to leginsy😅 (mieszkam w sportowej dzielnicy). Ale to Ty masz rację. Czasem wygoda może być zwyczajnie "w złym guście". Skóry uwielbiam (tylko prawdziwe). Fakt, że fason kurtki, czy płaszcza odgrywa ogromną rolę. Klasyka jest ponadczasowa.
Bardzo fajny odcinek. Cieszę się, że trafiłam na ten kanał. Zgadzam się ze wszystkimi wskazówkami. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w sklepach stacjonarnych, tym bardziej w sieciówkach. Rozkochałam się w zakupach internetowych i są to dużo bardziej przemyślane zakupy. Dziękuję i pozdrawiam :)
Czasem używam legginsów jako zamiennik rajstop, sprawdzają mi się w formie dodatkowej warstwy grzejącej - jestem przewrażliwiona na punkcie utraty ciepła zimą 🤷🏻♀️
Mnie się zdarza pobiec na szybkie zakupy na bazarek dosłownie za płotem ale zakładam do tego tunikę min do kolan albo długą kurtkę. Chociaż równie okropnie wyglądają kolarki, do tego krótki top 😱😱
Dzień dobry Odcinek w punkt droga Aleksandro zgadzam się z Tobą w 100% Co prawda nie szata zdobi człowieka ale jak miło popatrzeć na dobrze ubranego czlowieka Drogie Panie pamiętajcie swoim ubaniem wyrażamy szacunek lub jego brak dla innych osób ale także dla siebie, strojem nie możemy gorszyć innych a siebie oszpecać Można być wartościową i inteligentną kobietą a jednocześnie być elegancką i do tego nie trzeba mieć wypchanego portfela Patrząc na ubiór kobiet mam wrażenie że zupełnie gdzieś zniknęło poczucie wstydu, jak tak dalej pójdzie to niedługo na ulicy zobaczymy gołe kobiety. Drogie Panie szanujmy siebie i innych Za wychodzenie z domu w leginsach czy lateksowych spodniach bez przykrytych pośladków dawałabym wysokie mandaty bo to jest coś obrzydliwego i gorszącego innych i nie ważne jaki rozmiar nosisz Wszystkie jesteśmy na swój sposób piękne a właśnie strojem możemy to nasze piękno podkreślić Dobrze dobrana sukienka czy spódniczka do naszej figury typu urody rodzaju aktywności dodają nam atrakcyjności i pewności siebie jesteśmy stworzone do sukienek I spódnic Ja tylko noszę sukienki I spódnice a spodnie to zakładam do prac domowych ogródka i jak wychodzę w góry Jeszcze mówię NIE wszechobecnym obcislym dżinsom plus krótka góra nie dość że każda kobieta wygląda w tym źle to jeszcze to jest strasznie niewygodne Nawet latem brakuje na ulicach kobiet ubranych w zwiewnych wygodnych sukienkach a szkoda Na koniec zacytuję młodego mężczyznę który na pytanie co sądzi o ubiorze kobiet powiedział krótko " nie wiadomo co to chodzi po tych ulicach same takie babochłopy jak widzę kobietę w sukience czy spódnicy to się zaraz za nią ogladam bo jak tak dalej pójdzie to niedługo sukienki czy spódniczki będziemy oglądać tylko w muzeum albo w filmach" Droga Olu z całego serca dziękuję Ci za tak wspaniały odcinek bo już myślałam że to że mną coś nie tak 😘pozdrawiam serdecznie o czekam na następne tak wartościowe filmy 👍
Moja codzienność, to bieganie z dziećmi po parku, dlatego w zimne dni bardzo lubię leginsy, ale do miękkiej wełnianej sukienki. Jakoś nie myślałam nigdy, by traktować je jak spodnie 😅 Natomiast lakierowane kozaki nieodmiennie kojarzą mi się z filmem "Pretty woman". Niemal słyszę to gardłowe mruczenie Roy'a Orbisona w piosence do filmu 😉😄
Doceniam elegancję i kulturę u ludzi. Bardzo mnie denerwuje lekceważenie savoir vocre do ludzi. Wspomniane w filmiku przeswitujace legginsy, widoczna bielizna przez bluzke, nadmierna golizna, brak wyważenia.. brudne buty, pognieciona koszula, wulgarny stroj nocny w dzien.. zwyczajnie niechlujnie.
Myślę, że można podejść do tego bardziej pozytywnie i zwyczajnie cieszyć się własną elegancją. Po co denerwować się na coś, co jest wolnym wyborem osób, na których opinii nam nie zależy, jak i im na naszej. To właśnie takie pozytywne podejście do elegancji, klasa, może zachęcić innych do naśladowania tego stylu bycia, a nie koniecznie okazywanie innym wyższości, bo coś co noszą jest niezgodne z zasadami, których mogą nawet nie znać.
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś - legginsy i ciąża. Jestem w ciąży już dość długo i mam legginsy ciążowe... tylko do ćwiczeń. Takie specjalne, z technicznego poliestru. Nie mam ani jednych legginsów ciążowych. Tylko rajstopy i sukienki lub spódnice dzianinowe i góry. W pierwszym trymestrze nosiłam legginsy po domu, ale jak już wiedziałam, że dom zostanie moją bazą na następne miesiące, zrezygnowałam z nich. Co więcej, zrezygnowałam ze spodni.. oprócz spodni trekkingowych. W zaawansowanej ciąży w górach byłam już w specjalnej odzieży sportowej. Druga sprawa: skóra. Wystarczy przeanalizować kolekcje takich marek jak np. Celine. Czasem jest elegancka, czasem casualowa - "to zależy".
Dziękuję! Ono było bardzo nieprzemyślanym zakupem - podobało mi się w sklepie, a później nie wiedziałam, co z nim zrobić. W końcu wpadłam na pomysł z książkami i bingo! :)
To bardzo ciekawy film i większości zamieszczonych treści jak najbardziej mogę przyklasnąć. Co również bardzo mnie ucieszyło - to dokładne wyjaśnienia dotyczące każdego z "hejtowanych" elementów stroju. Trudno mi powiedzieć, żebym zawsze stosowała się do wszystkich rad - mój styl jest rockowy i to w sobie lubię, zatem eko-skóra (pozdrawiam wszystkich, którzy teraz mdleją ;) ) czarne koronki (oczywiście, że musi być pod spodem czarna koszulka lub koronka nie może być przezierna po całości!), krótkie spódniczki - taki mam styl. Czasem będzie to wystawianie palca u nogi za "cienką czerwoną linię" ale zawsze staram się utrzymać zasady estetyki, chować to co ma być schowane i komponować wszystko tak, aby całość była spójna :) Być może nie mieszczę się w klasycznym kanonie elegancji, ale się nią inspiruję :) Dzięki wielkie za film i pozdrawiam!
Dokładnie tak! dodatkowo bardzo zdziwił mnie i rozśmieszył argument, że eko-skóra niemal niszczy się w oczach. Nie wiem jak Pani, ja moją kurtkę noszę przynajmniej 3 rok, klasyczną czarną spódnice przynajmniej 5 ;) autorka strasznie niekiedy przesadza dla podbicia własnej racji
Tutaj pokazujesz przykłady lateksu, ale niektóre stylizacje zawierają imitację skóry, a nie latex. Latex, to guma i jest dostępny w konkretnych sklepach. W sieciówce ich nie znajdziesz. Co do filmu, zgodzę się jak w tytule, że dla kobiety eleganckiej wymienione stroje są nieodpowiednie. Moda, to przede wszystkim sposób na wyrażanie siebie. Ja np jestem artystką i w damskej wersji garnituru wygladam śmiesznie. Są miejsca np. sąd, gdzie trzeba się odpowiednio ubrać. I tutaj ten film jest idealnie w punkt.
Mieszkam w Kanadzie i legginsy sa tutaj bardzo popularne, szczegolnie u Azjatek, ktore, jak wiemy, nie maja zbyt zgrabnych nog. Wiele otylych pan tez je nosi, bo pewnie latwiej jest sie w nie wcisnac. Zawsze uwazalam, tak jak pani, ze to jest to samo, jak wyjscie w grubszych rajtuzach.
Super odcinek! Prosimy o więcej;) Wszystko jasno i konkretnie powiedziane. Zgadam się ze wszystkim i myślę tak samo o tych kiczowatych ubraniach, które są tylko chwilowa modą. A leginsy i topy nadają sie do ćwiczeń lub sprzątania po domu.
Jak ktoś ma ze sobą problemy to najwidoczniej piżama w misie jest ujmą na honorze. pamiętajmy też, że prawdziwa Dama kocha się ze swoim mężczyzną tylko przy wyłączonym świetle
Dziękuję za ten odcinek! Zobaczylam, że mam Dobrego Stylistę dzieki któremu moja szafa całkiem całkiem... się prezentuje. I rozumiem dlaczego nie zgodzil się na TE TOREBKĘ - piękna! Cudowną! Futrzasstą owieczkę.... 🤗🤗🤗
A ja zakładam na siebie wszystko to w czym się dobrze czuję. Uważam, że dla jednej osoby to jest "be" a dla mnie OK. Krytykować każdy lubi. W tych czasach każdy powinien słuchać siebie i kreacje dobierać takie ,które dałyby radość ,wygodę i luz niż wyimaginowaną elegancję, której czasami nie umiemy nosić. Tak podchodzę do tematu.
Niestety, ale dziś tego luzu i bylejakosci w ubiorze zbyt dużo na polskich ulicach. Do tego przyczynia się wiele też polskich marek, które na potęgę szaleją i promują dresy.
Pani Aleksandra nikogo nie krytykuje, mówi tylko, na co zwrócić uwagę, jeżeli chce się wyglądać elegancko. Postawa "robię to co mi się podoba i nic Wam do tego" ma niewiele wspólnego z elegancją.
@@okmarta A właściwe co Ci przeszkadza to jak wyglądają inni ludzie i dlaczego określasz to jako bylejakość? Ja nie dam się wcisnąć w sukienkę za kolano, a ty w podarte dzwony i nic w tym złego.
@@rozowybelkot cenię estetykę zarówno w wyglądzie, we wnętrzach jak też estetykę podanego jedzenia. Stąd drażni mnie bykejakość w każdej z tych sfer. Dodatkowo nasz estetyczny ubiór świadczy o szacunku wobec innych.
Prosze sprawdzac C&A. Jakosc sie w nich niesamowicie poprawila, maja bardzo dobre basics, trykotowe koszulki. Trzy tygodnie na ostatnich dniach wyprzedazy kupilam za bardzo male pieniadze siedem swetrow ze 100% kaszmir.
Może zrobiłaby pani odcinek odnośnie tego, gdzie kupować spódnice czy sukienki dobrej długości w dobrej cenie, bo uważam, że w sieciowkach te części garderoby są zdecydowanie za krótkie. Ja chciałabym chodzić na codzień w sukienkach, ale niestety do szkoły i w ogóle są zbyt krótkie a przez to niekomfortowe, ale gdzie znaleźć takie w normalnej cenie? 😊
Moim zdaniem legginsy można nosić poza domem, ale pośladki mają być ,,niewidoczne” w legginsach, czyli najlepiej założyć np. jakiś długi sweter i do tego legginsy
Dokładnie tak! Leginsy z tuniką czy swetrem wyglądają świetnie. Ważne tylko, żeby tyłek był zasłonięty, to podstawa :) W sumie to niewielka różnica: tunika + leginsy, a sukienka mini + grube rajstopy.
To w sumie jedyny punkt, z ktorym się z Olą zgadzam połowicznie. Legginsy noszę na stałe po domu i wybiegam w nich również po dzieci do przedszkola. Natomiast zawsze mam zakryty "tył", bo też uważam, że tandetnie się wygląda i mało poważnie, choćbyśmy miały najzgrabniejsze pośladki na świecie:) Reszta uwag cenna i myślę, że bardzo trafiona, Pani Olu.
A może po prostu lepiej by było tak, że każdy ubierałby się tak, jak jest mu/jej wygodnie? Może ktoś lubi sweterki z misiami albo legginsy? Co jest złego w tym że jakaś pani założy piżamę z Myszką Miki? No absurd totalnie. Może ktoś lubi niekonwencjonalny styl ubioru tak ogólnie? Edit: Jedyne, z czym się tutaj zgadzam że jest niefajne, to botki z odkrytymi palcami i koronkowe ubrania...
Ogólnie popieram, niech każdy ubiera się jak chce. Ale na tym kanale tworzone są treści kierowane do osób, które chcą być bardzo eleganckie i tyle. Dla innych stylów ubioru są inne kanały z odpowiednimi treściami
Nie każdy zawsze chce być elegancki - na zakupy elegancko? Po co? Kocham świąteczne swetry, mam od kilku lat 3, z czego jeden niestety jest akrylowy, ale nosi się go tak rzadko, że nie jest zniszczony 😉
Dzieki,podobało sie,bardzo Aleksandro. Niewiele kobiet stosuje te zasady. Dobrze,ze wyganiasz leggisy z szaf. To dobre do cwiczen. Lecz kiedy dorosł kobieta chodzi w jakby rastopach publicznie to obsceniczne,lecz ,Polska to nie Emiraty Arabskie u nas wszystko wolno. Niestety,kobiety ,patrzcie w lustro ,przed pokazaniem sie publicznie. Gośka😅🎉😮😮
Fajny odcinek ale z kilkoma rzeczami się nie zgadzam. Koronki nie zawsze są złe, chyba, że chodzi o te prześwitujące. Skórzane czarne spodnie mogą być eleganckie.
Ja bym od zawsze przeciwna topikom. Aż do czasu kiedy wykupiłam pierwsze w życiu wakacje. Więc uważam że jestem usprawiedliwiona 😄 a topiki glownie nosiłam na plaze, i na wycieczki bylam zadowolona bo były z wypełnieniem i nie musiałam zakładać biustonosza czyli kolejnej juz warstwy, a podczas takich upałów chcemy zakładać ich jak najmniej 🙂😊🙂
No to mamy w Polsce dużo do roboty.... te okropnie krótkie szorty na ulicach,, klapki z puszkiem, topy, legginsy u dziewczyn z nadwaga..do tego JAKOSC tych produktów 😢😢😢😢
Torebka z misiem, topy, lateks, krótkie kamizelki- zdecydowanie nie! Muszę przyznać jednak, że zimowy sweterek z misiem lub reniferkiem chętnie bym kupiła ale wyłącznie z dobrym składem. Wczoraj byłam na zakupach i byłam załamana.. od dawna szukam ładnych, wygodnych spodni i nadal ich nie kupiłam. Większość sweterków była z akrylu 🤦 budowanie porządnej, pasującej do trybu życia i pracy, spojnej garderoby na lata jest strasznie trudne 😢
Olu świetny odcinek:) Ja przyznam się, że mam jeden świąteczny biały sweterek z reniferem z trzema dzwoneczkami, kupiła mi go mama w second hand.. w tym roku jego trzeci sezon:)😆 Najbardziej cieszą się z niego dzieci w moim towarzystwie 🙂 Świetne porady:) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli 🍁
@@aleksandrapakula Tak zgadzam się:) szczerze mówiąc nie kupiłabym takiego świątecznego sweterka nowego.. a z drugiej ręki, mam poczucie że jeszcze coś wykorzystuje po raz drugi. :) No i radość dzieci bezcenna, moja 4 chrześnica uwielbia te dzwoneczki 🙂
Mimo, że odcinek dotyczy elementów odzieżowych dla kobiet i wątek wiedzie w kierunku unikania pewnych elementów w ubiorze jestem w stanie w pełni podzielić ból nijakości sieciówek/centrów handlowcyh. W ostatnich dniach poszukiwałem pierwszej pary klasycznych czarnych oksfordów (podkreślam klasycznych, czyli captoe z przeszyciami, skóra możliwe licowa - nie lakierki). Jakież było zdziwienie części ekspedientów, kiedy pytałem się o dostępność na stanie. Część nawet usilnie próbowała opchnąć derby i to brązowe. Dosłownie w pojedynczych sklepach było można znaleźć pojedyncze sztuki "oxfordopodobne", a w zasadzie jakieś dziwne broggso-hybrydy, które o standardach formalności słyszały tylko w baśniach przodków. Zważając, że moja codzienność nie obfituje w ubiory formalne czy nawet półformalne zrozumiałym jest, że nie szukałem w segmencie obuwniczym z pułapu 2 czy 4 tysiący jak Crockett&Jones czy nawet Loake, nie wspominając już o szyciu na miarę. Niemniej na rynku są dostępne "budżetowe" propozycje w bardziej masowej dystrybucji, ale stacjonarnie wygląda to bardzo słabo i właśnie jesteśmy w dużym stopniu skazani na zakupy zdalne lub wyjazd do np. brytyjskich sklepów. A, że należę do grupy odbiorców, która nierzadko musi przymierzać po 20 par butów, aby znaleźć tę optymalną to nabywanie online wiązałoby się z odsyłaniem butów przez kolejny kwartał, aż znajdą się te perfekcyjne. Mało to komfortowe. Jestem skłonny śmiało postawić tezę, że prowadzący te bardziej masowe biznesy mają albo nikłą wiedzę o klasyce wynikającą z ogólnego niedoboru wiedzy lub z premedytacją tworzą takie wynaturzenia licząc na ogólną niewiedzę uśrednionego konsumenta. A jest to o tyle bolesne, że w naszym polskim padole chyba jakoś się utarło, że zwykły śmiertelnik nabywa tę klasę obuwia przede wszystkim tylko na ślub. Tworzy to moim zdaniem problem wysokiego progu wejścia. Albo trzeba zaakceptować "ofertę" dostępną w witrynach lub rozbijać świnkę skarbonkę ew. wić się jak wąż i dobijać po jakiś mniejszych tajemnych sklepach, będących swego rodzaju świątyniami klasycznej elegancji i stylu, co może okazać się nie lada gimnastyką. Niemniej warto ubogacić garderobę chociaż o jedną taką parę, chociażby na jakąś premierę do teatru czy bankiet. Wpis ma charakter dygresji do wstępu do tego epizodu. :)
Z nieznanego mnie powodu wczoraj sporządzone niejako uzupełnienie nie pojawiło się to pozwolę sobie je powtórnie przekleić. Uszanowanie! Miałem okazję odwiedzić także filie stacjonarne (tak, liczba mnoga) obu wymienionych przez Pana/Panią marek jak również zapoznać się z ofertą dostępną online na ich stronach. Nie dzieliłbym się takim spostrzeżeniem, gdyby nie było ono oparte o działania organoleptyczne związane z odwiedzeniem sumarycznie kilkudziesięciu miejsc zajmujących się handlem w tym segmencie i wyjeżdżonymi kilometrami. Stwierdzenie "[...]wystarczy poszukać[...]" wydaje się być zatem subtelnie krzywdzące i raczej błędnie zaadresowane. Waga wpisu została położona na fakt ogólnie niskiej dostępności tego typu obuwia, wykonanego w konkretnym sprecyzowanym stylu. Na rynku bardziej ogólnego konsumenta oraz w obrocie bezpośrednim rzecz jasna. Chcąc odbić rzuconą mnie, niezbyt potrzebną w tym konkretnym przypadku, "edukacyjną piłeczkę" w drugą stronę pokuszę się o stwierdzenie - "Proszę sobie spojrzeć na ofertę X/Y/Z np. Berwicka". Co klarownie może zobrazuje i nakreśli płaszczyznę dyskusji. Tam jest przynajmniej 7 modeli wykonanych zgodnie ze sztuką i ustalonym kanonem (nie wspominając o pozostałych mniej formalnych wariantach oxfordów). Ale ich salon jest gdzie? W Madrycie. A pojedyncze sztuki czasami można znaleźć w sklepach pokroju Zack Roman w Warszawie lub Brogs we Wrocławiu. To tyle, żeby zrozumieć, że problemem nie jest identyfikacja mnogości marek na rynku jako takim tylko bariera ogólnej dostępności. Niemniej domykając wątek. Ochnik takowych nie posiada. W przypadku placówek marki Wojas faktycznie był dostępny od ręki jeden model poprawnie skrojonego półbuta typu oxford - aczkolwiek tylko i wyłącznie jasnym brązie (idącym w lekki gradient / technicznie w ofercie online są dwa takie modele - zwykły oraz premium). Jak wiemy jasne obuwie ma niższą pozycję w precedencji i ciężko mówić wtedy o ich klasycznym oraz maksymalnie formalnym charakterze. Kłaniam się cieplutko mojemu interlokutorowi. :)
Szanowny Panie, właśnie w tym szukaniu nie o to chodzi, aby niepotrzebnie zjeździć kilometry, ale aby najpierw zrobić rozeznanie, a dopiero później tracić czas na wyprawy po sklepach stacjonarnych, wszak żyjemy w dobie internetu, telefonów i wszechogarniającej łączności. Marka Wojas oprócz wspomnianych brązowych modeli ma jeszcze model 10058-51, 10056-51 oraz ewentualnie model 8014-31 (lakierki) - wszystkie w kolorze czarnym. Na stronie można sprawdzić dostępność według rozmiaru, a zatem nie ma potrzeby odbywania niepotrzebnych wypraw. Dwa pierwsze są z tego co widzę dostępne w większych miastach jak Kraków czy Warszawa. Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam!
Z jednym punktem się nie zgadzam a mam na myśli kamizelki.Są szalenie modne w tym sezonie i założone na gołe ciało pod marynarkę zastępują bluzkę.Całkiem elegancko to wygląda(moim zdaniem) zwłaszcza w wersji monochromatycznego damskiego garnituru.
Mierzi mnie demonizowanie tych „wielu kobiet na ulicach” tak okropnie ubranych. Czy nie zastanowiło autorki i reszty Pań, że owe kobiety zwyczajnie nie mają eleganckiego stylu ani żadnej ochoty na takowy przechodzić? Styl elegancji to żadna utopia do której powinnismy wszyscy dążyć, to po prostu jeden z wielu.
To nie o tochodzi, chodzi o pewien umiar w wytykaniu błędów, bo akrylowe sweterki napewno nie budują stylu, ale na jeden raz właśnie na święta dla wygłupu? No cóż troszkę trzeba spasować i zejść z wysokiego C - tylko skórzane elementy garderoby??? Kobieta słuchająca Pani podkastów wiele się już dowiedziała i może poeksperymentować z ramoneską do sukienki - i będzie ona wiedziała czy jej to pasuje czy nie. A może niekiedy przełamanie ścisłych zakazów i nakazów pozwoli zbudować nie tylko ciekawy look, żeby być elegancką powiem wygląd, ale także ze sztywnego stroju zbuduje wspaniałą zadziorną acz ekegancką stylizację. Pozdrawiam 🙂
@@agnieszkakwiatk264 to takie artystyczne podejście, mi ciężko wyobrazić sobie siebie stosującą te wszystkie sztywne zasady elegancji. Nie pasuje to do mojego trybu życia, dobrze jest je znać ale mi nie dają przestrzeni na pełne wyrażanie siebie, nie ma w nich miejsca na artystyczną ekspresję. Raczej jestem zwolenniczką większej elastycznosci, ale Autorkę słucham chętnie, ładnie się wypowiada i to jest przyjemne, a są to porady również takiej osobie jak ja potrzebne by nie popełnić jakiejś głupoty w mocno formalnych sytuacjach czy niecodziennych.
Ja mam jedne leginsy, tzw. Pasterkowe. Ubieram je właśnie na pasterkę na grube rajstopy ale mam na sobie sukienkę lub spódnice. Inaczej biedne moje nerki :) ostatnio każdemu było zimno tylko nie mi ;)
Moja mama zawsze pilnowała mnie z tymi zasadami. W młodości trochę jej za to nie lubiłam. 😅 Dzisiaj widzę, jak elegancką kobietą była, a ja dzięki niej umiem ubrać się stosownie do sytuacji. ☺ Nie interesuję się raczej modą na co dzień i nie uważam się za elegancką kobietę, ale te podstawowe zasady wpojone w młodości sprawiają, że unikam wpadek modowych, gonitwy za trendami, kupowania ciuchów niedopasowanych do sylwetki itp. I JAKOŚ wyglądam. 😁😁😁
Nieważne, co się nosi. Elegancja to nie tylko ubiór i wygląd, ale to, jak się zachowujesz. Kobieta elegancka potrafi szanować siebie i swoje ciało, nie przeklina, nie popada w nałogi. Żyje przede wszystkim sercem
Jestem obecnie w ciąży i nadal leginsy to ostatnia rzecz jaką wybiorę do wyjscia gdziekolwiek. W asortymencie ubrań ciążowych jest duży wybór spodni, spódnic i sukienek, ktore są równie wygodne i wyglądają zdecydowanie bardziej elegancko
Pani Aleksandro, Dziękuję za wideo. Zgadzam się z Panią w wielu punktach, jednak kamizelki (np lniane na lato) moim zdaniem moga wyglądać bardzo elegancko - dużo lepiej niż zwykły t-shirt. Skora naturalna zależy od kroju i koloru. Pozdrawiam serdecznie, k.
Cieszę się, że nie mam takich problemów. Noszę ubrania, w których po prostu czuję się dobrze i jest mi wygodnie nie zaprzątając sobie głowy tym, czy to się komuś podoba, czy to "eleganckie" czy też nie. Łatwiej i lżej się tak żyje, polecam wszystkim :)
Ja tez
👍
Dokładnie tak , Ja tez
@@reginadabrowska5428 no właśnie, ja wolę wyglądać ciekawie a nie elegancko. Klasyczna elegancja jest nudna, bez polotu, zachowawcza i dobra dla osób, którym brak wyobraźni.
Ja tez
Kochana Aleksandro, wszystko co powiedziałaś na temat "nie elegancji" to jakbyś mi z ust wyjęła. Ja mam już swoje lata i serio myślałam, że moje postrzeganie mody to po prostu "staromodność" ale po Twoim materiale widzę, że to nie kwestia wieku lecz wrażliwości. Cudownie, że mówisz o tym jak wulgarnie można wyglądać ubierając się w te badziewia, które oferują nam sieciówki . Uwrażliwiasz kobiety i to jest świetna robota. Pozdrawiam najserdeczniej.
6:24
ale to wszystko co Ola mówi to jest na temat sytuacji np. biznesowych/w pracy kiedy wymagana jest nienaganna elegancja. Niekoniecznie sytuacji codziennych.
Nie, jesteś staromodna.
@@N1SZCZYC13L , dlaczego?
@@auh9821 Ponieważ to, co przekazuje Aleksandra to staromodne postrzeganie mody. Owszem, w sytuacjach biznesowych wciąż należy ich przestrzegać, taki jest dress code, ale nie jest to wymagane w sytuacjach codziennych. To, że starym babciom nie podobają się leginsy, nie oznacza, że ich noszenie jest niewłaściwe i niemodne. Świadczy to o byciu staromodnym.
Wszystko jest ok. Z tymże, jak ktoś już w komentarzach podniósł: styl elegancki jest jednym z wielu stylów. Rozumiem też, że przekaz jest skierowany do osób chcących ubierać się w takim stylu. Razi mnie natomiast narracja wskazująca na wartościowanie: eleganckie=lepsze, a reszta to tandeta. No nie! Eleganckie=eleganckie. Tylko i aż.
Tutaj jest mowa o etykiecie i o tym co jest uważane za eleganckie według zasad panujących ogólnie , na świecie ; jest coś eleganckie , kiczowate lub tandetne oraz własny indywidualny styl - nie mylić z kiczem
Przywróciłaś mi wiarę, bo ostatnio jak przeszłam się przez centrum handlowe myślałam, że jest coś nie tak ze mną, nic mi się nie podobało, a jeśli nawet, to w większości sklepów składy są okropne...
Jak widzę skład i na pierwszym miejscu jest akryl czy poliester to nigdy nie kupuje... choćby było super ultra modne, ale moja skóra tego nie toleruje nie mówiąc o środowisku
@@malesqa6903 ja tak samo! właśnie co z tego, że nawet coś będzie ładne, to nosić się potem nie da, bo materiał okropny
@@gusia944 Żeby jeszcze tylko te rzeczy były naprawdę ładne...z daleka ok a z bliska takie ścierki
@@malesqa6903Niestety to prawda , jest coraz więcej sklepów "fast fashion" które mają tak okropny materiał że ubrania z tych miejsc wyglądają okropnie i świecą się od plastiku (nie mówiąc o tym że te marki mają gdzieś środowisko, z używają kilka set ton wody do produkcji ubrań , zmuszają ludzi do pracy w nie sterylnych warunkach i zmuszają dzieci do pracy i kradną projekty mniejszych twórców) przykładami takich sklepów jest : shein, aliexpress itd Ale większość sieciówek w galeriach nie jest tak mocno nie ekologiczne np shein na utworzenie nowej kolekcji potrzebuje od 4 do 5 dni a np HM 3/4 tygodnie
W sklepach obecnie, to nie ma na czym oka zawiesić. Tandeta za tandetą, tandetą poganiana. Wystarczy spojrzeć na wykonanie, szycie, wykończenie. Wszystko aby byłoby, aby się jakoś trzymało kupy.
Olu;jak zwykle dużo wiedzy od Ciebie można zdobyć-chcąc budować wizerunek kobiety eleganckiej...
Ja ze swojej strony dodałabym jeszcze ulta-mini-nie wygląda to po prostu elegancko...
Bardzo cenne uwagi. Nie do końca zgadzam się jednak co do skóry. Mam płaszcz ze skóry naturalnej, dłuższy, sięgający do połowy łydki. Według mnie nie wyglada on wyzywająco, wulgarnie ani kiczowato.
Tak. Są różnego rodzaju skóry, nawet te naturalne. Niektóre są bardzo sztywne i te nie wyglądają dobrze, ale są też fajne mięciutkie, które bardzo dobrze leżą i wyglądają świetnie.
Mam plaszcz ze skory jelenia w kolorze banana. Ma ponad 20 lat, wyglay pieknie w swoin stylu trench.😊...
1. Legginsy bez przykrytych pośladków
2. Krótkie topy odsłaniające brzuch
3. Kamizelki noszone jako topy
4. Lateksowe ubrania
5. Ubrania skórzane/sztuczna skóra
6. Misie i postacie z kreskówek na ubraniach
7. Świąteczne swetry z akrylu z reniferami, mikołajami, bałwankami
8. Futerkowe torebki
9. Lakierowane kozaki na szpilce
10. Botki z odkrytymi palcami
11. Ubrania z siateczki/koronki
Dziękuję za twoje poświęcenie!!
Doskonałe podsumowanie. Szkoda,że w Polsce hejtem nazywa się mówienie negatywnie o ludziach pokazujących się w bieliźnie czy kobietach pokazujących swój biust, brzuchy, pośladki itd Brak kultury stał się w naszym kraju normą. Córka mieszka w Barcelonie i kiedy latem poszła w topie do centrum handlowego spotkała się z niemiłymi spojrzeniami i komentarzami. Mnie to nie zdziwiło, ją tak. Niestety Poznań to nie słoneczna Barcelona pełna turystów. Kiedy zapytałam ją czy widziałam ,żebym kiedyś chodziła w topie , leginsach czy wszystko to o czym Pani napisała, była mocno zaskoczona. Owszem leginsy miałam ale do nich w długi sweter w formie sukienki z paskiem , albo jako strój sportowy do gimnastyki w domu.
@@beatadembinska6449 ja na to patrzę z innej strony, bardziej optymistycznej. Bardzo łatwo jest teraz wyróżnić się elegancją. Uwielbiam nosić eleganckie sukienki, nawet w sytuacjach codziennych, i prawie zawsze dostaję komplementy na ich temat. A to nic specjalnego, zwykła sukienka midi w grochy, półbuty na niewysokim obcasie i skórzana torebka. Ale taki zwykły, schludny strój właśnie bardzo się wyróżnia na tle tego co jest dzisiaj najbardziej promowane, przede wszystkim wśród młodych ludzi.
Trafiłam tutaj przypadkiem. Nie posiadam i nigdy nie posiadałam żadnych z wymienionych rzeczy. Daleko mi jednak do eleganckiej kobiety, za bardzo sobie cenię komfort i wygodę. Szkoda, że nie ma żadnych kanałów skierowanych do kogoś takiego jak ja. Wszędzie tylko marynarki i szpilki :(
@@ewab7680 myślę że da się połączyć wygodę i elegancję ale na pewno wymaga to trochę wysiłku, też mam z tym czasami problem. U mnie szpilki odpadają - jestem wysoka i w szpilkach po prostu mam wrażenie że ten wzrost mnie wyróżnia, czuję się przez to niekomfortowo
Co do legginsów i topów to zgadzam się w pelni!!! Legginsy, top, rzęsy jak szczotki, uzda jak glonojad, kuc czarny na czubku głowy- to ma być eleganckie??
Ta kobieta nie odróżnia legginsów do spodni rurek - na ostatnim zdjęciu "leginsów" kobieta była w rurkach (nogawki odstawały nad kostkami, gdy legginsy całe przylegają do skóry).
Myslalam ze ze mna nie tak . A propo leginsow .nosza je i mlode i starsze kobiety ,czy ohne lustra nie Maja? Odznaczaja im sie wszystkie Genitalia i tak chodza po ulicach . Ma Pani racje ale czy to do kogos dotrze ? !
Czy są na kanale filmy gdzie polecasz sklepy w których warto kupować ubrania? Albo filmy dla minimalistek, o tym jakie buty, płaszcze, torebki warto mieć w szafie (kilka sztuk na cały rok a nie po 5 na każdy sezon)? Jeśli nie to bardzo ucieszyłby mnie taki odcinek:)
Poszperać w necie bo dużo można znaleźć takich porad.
Nie uważam się za elegancką kobietę, raczej za kobietę ceniącą wygodę ale żadnej z rzeczy, o których jest mowa w filmie nie mam w swojej szafie. Też się zastanawiam po co ktoś wymyślił kozaki "bez palców", albo foliowe czyli lateksowe ubrania? Dlaczego getry i top są traktowane na równi ze spodniami i bluzką?
Kilka lat temu, we Włoszech a dokładnie we Florencji widziałam wiele kobiet w kozaczkach bez palców a właściwie ażurowych. Wyglądało to intrygująco, a czy było przyjazne dla właścicielek nóg, nie wiem. Jakie to ma znaczenie względem wieczności?
Malgosia Rozenek powinna to obejrzeć 😀
Olu, Twój kanał przywraca wiarę w to, że nawet w tych dziwnych czasach potopu kiczu, tandety i wulgarności, zdarzają się jeszcze dziewczyny z klasą i zasadami, które poszukują, doceniają i promują piękno, stylowość, estetykę i kulturę.😊
Zgadzam się chyba ze wszystkim co przedstawiłaś w powyższym nagraniu i dziękuję, że uświadamiasz dziewczyny i kobiety w tych kwestiach, bo niestety w ostatnich latach moda dochodzi moim zdaniem do granic absurdu, brzydoty, a nawet zwykłej głupoty (jak te botki z odkrytymi palcami)😒. Nie mówiąc o tym, że proponowane i propagowane trendy mody i stylizacje kreowane przez ostatnie lata, próbują narzucać kobietom właśnie taki "uliczny", wulgarny wizerunek, niewiele odbiegający od "stylizacji" prostytutek - niczym ze wspomnianych przez Ciebie sex-shopów - albo dla odmiany taki strój, który po prostu odbiera i zaciera wszelką kobiecość, sprawiając, że kobieta wygląda jak facet.
(Albo jakiś cyborg czy inny lateksowy zombie 🧟♀)😉
Dziękuję za to co robisz i pozdrawiam serdecznie ☺
Nowy Światowy Ład takie ma założenia, prostactwo, kicz, wulgarność.W muzeach rzeźby w gównie, genitalia na krzyżu, masturbacja grypz LGBT na ulicy.Tandeta dookoła, w teatrze, książce, tv, itd.Brońmy się, kto to dostrzega.
@@aleksandramendel610 Tak, trwa okropne niszczenie i deptanie wszelkich wartości, dobra, wrażliwości, piękna, kultury, życia i godności człowieka. A masowo, na wielką skalę promowane jest zło, brzydota, przemoc, śmierć, zepsucie moralne oraz wszystko to co ludzi deprawuje, upadla i to człowieczeństwo deformuje, zniekształca.
Większość ludzi jest ślepa, nieświadoma i daje się tym zatruwać 😒Co gorsze, zatruwają tym nawet dzieci przez "bajki", zabawki i chorą indoktrynację już nawet od przedszkola.
Teatry, prasa, książki, muzea... to co dawniej było źródłem wiedzy, sztuki i kultury, dziś w dużym stopniu stało się obleśnym i wulgarnym źródłem chorych ideologii i wszelkiej antykultury, promotorem antywartości i agresywnej demoralizacji.
Tak, kto ma rozum i widzi co się rozgrywa i jaka wojna toczy w tych przestrzeniach, ten niech mądrze broni siebie i swoich bliskich, przed tym złem i truciznami, którymi chcą ludzi zatruwać i niszczyć.
Dziękuję za Twój wpis Aleksandro 😊 Dobrze wiedzieć, że są jeszcze osoby, świadome tego co się dzieje na świecie i chcące walczyć z tym co złe, a bronic tego co dobre 😎 Pozdrawiam serdecznie ☺
A prosze mi powiedziec jak bardzo ciężko się pani żyje z kijem w dupie przejmując się tym kto jak wygląda? Gdyby miała Pani większe pojęcie o historii chociażby sztuki to nie pisałaby Pani takich wyrzygów... Piękno dla każdego jest bardzo indywidualne i zapewne to co pani uznaje za szczyt "kultury" to dla niejednego skrajny brak elegancji, potoczne "wieśniastwo" lub KICZ. Proszę sobie wyobrazić że to Pani ma wybitny problem - gdyż nie potrafi się odnaleźć w otaczającym świecie... Musi być to strasznie trudne żyć w społeczeństwie w którym ma sie ciasny zamknięty umysł ... Podziwiam takie osoby jak Pani - taka codzienna tortura otaczając się tymi okropnymi ludzmi na każdym kroku ulicy i to przez brak otwartych pewnych szufladek w mózgu... Każda epoka miała swoje kontrowersje które dziś pani podziwia w muzeach i galeriach, skrajna niewiedza i zamkniecie na jedną określoną grupę... Jakoś niejedna prostytutka pozowała do "świętych" obrazków na zlecenia kościoła i do dziś są uważane za wybitne i podziwiane jako dorobek kulturowy.... Złem i trucizną tego świata są ludzie tacy jak Pani - ciaśni na wiedzę i tą historyczną i współczesną.. obrzydliwe
@@kasetwilk6554 Elegancka kobieta potrafi porozumiewać się z innymi ludźmi nie używając wulgaryzmów.
Swoją wypowiedzią udowodniła pani, że u pani również występuje problem wąskiego horyzontu myślowego.
@@jolkafasolka154 Bardzo współczuje że rażą panią wulgaryzmy - wręcz niemożliwością jest życie bez nich w otaczającym świecie.. Tym bardziej jest szkodliwe wytykanie innej kobiecie używania ich :) W przeciwieństwie do Pani moje otoczenie nie ocenia mnie przez pryzmat "wulgaryzmów" które często świetnie nacechowują daną wypowiedz... Myślę że jak czytała pani niejedną lekturę szkolną bądz też dzieło literackie to zamykała pani oczy widząc wersy z przekleństwami... Bardzo smutne musi być życie z myślą że wulgaryzmy nie przystają kobiecie - myślę że tak samo jak mężczyźnie - ale pani umysł prawdopodobnie jeszcze tego nie zarejestrował. Ciężko mi sobie wyobrazić proces myślowy w którym sortuje pani społecznie ludzi na wartościowych po sposobie użycia słowa "dupa" w zdaniu ... Na szczęscie to jedyne na co pani wpadła bo nic innego do dyskusji nie wnosi - szczerze wstydem jest pisać w 21 wieku takie uwagi...
Zgadzam się ze wszystkim poza skórą. Jest teraz bardzo bogaty wybór eleganckich i zupełnie nierockowych skórzanych ubrań. Fakt, że niestety nie są to tanie rzeczy… ☹️
Rowniez nie zgodze sie jesli chodzi o skore. Jesli jest dobrze skrojona moze naprawde zdobic, szczegolnie jesli pozostala czesc ubrania jest spokojna, np. Jakis prosty golfik do spodnicy ze skory. Jesli chodzi o dodatki to powinny byc wedlug mnie tylko skorzane, czyli paski, buty czy torebki i nie chodzi jedynie o wyglad ale i o ekologie gdyz jest to duzo trwalszy material.
Sieciówki podnoszą jakość, zdarzyło mi się kupić sweter z alpaki w H&M. Coraz więcej jest naturalnych tkanin tzn. Wiskozy, bawełny organicznej. W medicine widziałam nawet apaszki z jedwabiu. Nie zgadzam się też że skórzanymi ubraniami, prawdziwa skóra ma coś w sobie szlachetnego, szczególnie skórzane dodatki: torebki, buty, rękawiczki są bardzo eleganckie. Skórzane płaszcze tak samo.
Zdecydowanie można trafić w sieciówce dobry skład typu: wełna, kaszmir, len, jedwab. Sama uwielbiam lniane koszule z HM i ZARY ale trzeba czytać metki i zwracać uwagę składy. A szybka moda nie ma z tym nic wspólnego.
Oczywiście ze tak. . Prawdziwa skóra to klasa i sznyt. Chyba ze autorka kanału miała na myśli tandetne wulgarne kurteczki ze skaju. To się zgadzam.
@@kubuspuchatek2950 ale jeżeli ktoś je mięso to dlaczego nie ma nosić skórzanych rzeczy, przecież skóra jest odpadem z produkcji żywności. W przeciwieństwie do futer gdzie zwierzęta są hodowane i zabijane tylko i wyłącznie dla futra.
Niestety często oszczędzają na wykończeniu czy gramaturze :( taki len czy bawełna drugiej kategorii
@@Przylepek11 Tak, ale często to wciąż atrakcyjna opcją. Nie każdego stać na koszule za 700 zł.
Jeszcze nie obejrzałam do końca, ale muszę wtrącić jedną rzecz - jak dla mnie wspomniane marynarki na gołe ciało to szczyt wulgarności a nie elegancji, no ale to moje osobiste odczucie 😅
Jeśli mowa o uniwersalnej elegancji to nie wyobrażam sobie osoby w marynarce bez bluzki, z dekoltem do pępka na spotkaniu biznesowym. Raczej chaotyczne te „”reguły”.
@@matyldamad446 Ja też nie - wyraźnie zaznaczyłam, o jakich okazjach mówię.
Myślę że na randkę czy imprezę ok. Pod warunkiem że bielizna pod spodem to piękny gorset lub bardzo fantazyjny staniczek. Bo guziczek może się odpiąć i trzeba być przygotowanym na wszystko.
Trafiłam na Twój kanał dzięki Zofii stylistce. Zgadzam się w 100 %.
Nie zdążyłam kupić torebki z futerkiem. 😂
zgadzam sie ze wszsytki...Nigdy nie rozumialam chodzenie w legginsach..
Po komentarzach widzę, że sporo osób myli modę z elegancją i klasą, więc takich odcinków nigdy za mało 👏Dodatkowo zgadzam się - w sklepach i na ulicach pełno jest tandety :( moje guilty pleasure to kurtki skórzane, lubię nimi czasem przełamać stylizacje, ale właśnie uznaje tylko prawdziwa skórę, tylko taka może wyglądać dobrze. Także właśnie w dodatkach, jak ktoś już wspomniał przede mną.
Albo po prostu nie wszystkim zależy żeby wyglądać elegancko czy nawet modnie. Ja nawet lubię sobie pobalansować na granicy kiczu. A topy kochałam za nim była na to moda.
@@rozowybelkot nieśmiało chciałabym zauważyć, że to jest kanał do nauki elegancji. Z tego względu bezprzedmiotowa staje się dyskusja o stylu czy modzie. Po prostu Aleksandra mówi nam co nosi dama a co nie a to czy ktoś się zastosuje - jego sprawa !
Dawno nie czytałam nic bardziej absurdalnego niż stwierdzenie, że kawałek martwego ciała, potraktowany jako ubiór, może być wyrazem klasy i elegancji.
@@karolinaszlawska-stulgis2404 to akurat też prawda. Oczywiście pada stwierdzenie, że Eko skóra nie jest eko. Może nie jest to najbardziej przyjazny środowisku produkt, ale prawdziwa skóra jest jeszcze gorsza (zarówno w fazie chowu zwierząt, garbienia jak i utylizacji). Na rynku pojawiają się bardziej organiczne produkty pinatex, skóra z winogron itp. Oczywiście są to gałęzie raczkujące, ale takie kanały mogły by się pomóc im rozwijać. A jeśli nie zależy im na środowisku i to chociaż nie walić sloganami Eko skóra nie jest eko.
Mówimy: takich odcinków nigdy za wiele
Bardzo przydatny film. Ja bym dodała jeszcze zbyt duży dekolt lub widoczny biustonosz. Może jeszcze u młodych kobiet będzie to miało sens ale u dojrzał szych już niekoniecznie. Pozdrawiam
Bardzo nie lubię widocznych biustonoszy - uważam, że zmysłowość stylizacji można nadać w znacznie lepszy sposób.
Uważam że Pani mówiąca tak cenne rzeczy o elegancki, a na za duży dekolt
To może teraz taki sam film tylko o makijażu? Dużo dziewczyn nosi bardzo przerysowany a to tez nie jest eleganckie. Swoją drogą filmik super, nie noszę żadnej z tych rzeczy 😊 Mam w prawdzie top, ale nosze go ze spódnica z tak wysokim stanem, że nie wystaje ani centymetr brzucha
Świetny pomysł z odcinkiem o makijażu
Bardzo dobry pomysł z makijażem
"wprawdzie"
Tak, byłby to świetny odcinek … teraz jest moda na sztuczne rzęsy, napompowane usta… i milion ton tapety… i to na różnych szczeblach zawodowych… dla mnie to jakiś koszmar… lepiej stawiać na pielęgnację a nie na zakrywanie własnej twarzy… rzęsy też „eleganckie” nie są … szczotki doklejone… od okazji, subtelnie podkreślone kąciki oczy okej ale te szczoty są tragiczne … a praktycznie większość kobiet i dziewczyn w moim otoczeniu takie rzęsy sobie robi… 😅 po co ?! Ludzie 😢
Pytanie jest czy dzisiejsze młode kobiety chcą być elegancke. Myślę że nie.
Mam sweter świątecznym już 5 rok, uwielbiam go zakładać przed świetami i wprowadzać się w taki radosny okres. Oczywiście nie do pracy. A co piżamkę to ja uwielbiam te infantylne, moja ukochana piżama jest we wzór ciastek ☺️ Oczywiście nie chodzę w nich do pracy
Ale właśnie o to chodzi,tak jak piszesz, Marzeno, przynajmniej ja tak zrozumiałam tę część o sweterkach/piżamach. Piżamka, śmieszny sweterk- spoko w domowym zaciszu. :)
@@kaledonia1983 Polecam sklep Vangraaf on-line, znalazłam w nim wybór przepięknych wełnianych swetrów, także z motywem świątecznym. Są w różnych cenach, ale jest też dział wyprzedaży, w którym po prostu się obłowiłam 🙂
W wielkiej Brytanii w okresie świąt dość często wyznacza się dzień, w którym wszyscy, którzy mają na to ochotę przychodzą w takich sweterkach z reniferami czy mikołajkami. Niektórzy, zakładają takie sweterki nawet parę razy w okresie przedświątecznym.
Jesli chce sie byc zawsze elegancka kobieta to te zasady sa w punkt,ale na codzien liczy sie wygoda no i zabawa moda a wiec wszystko dozwolone,co kogo cieszy,inaczej byłoby zbyt sztywno😉
Dokładnie!! Pani Aleksandra Pakuła zapomniała o tym powiedzieć…
Jest to co najmniej niesmaczne noszenie legginsów szczególnie jeżeli sylwetki są zdeformowane. To nie jest apetyczne a czasami wręcz wzbudza odrazę.
@@barbarapluta81 No ale jeżeli pośladki są zakryte to wszystko jest ok przecież, poza tym wiadomo, że legginsy będą ładniej wyglądały na kimś szczupłym
@@barbarapluta81 ciała nie są po to aby wzbudzać w kimś smaczne czy niesmaczne odczucia. Ciała po prostu są. Nie mają służyć spełnianiu czyichś estetycznych wizji 😊
No wlasnie ze nie
sieciówki samo zło, ale jakiego przeciętnego Kowalskiego stać na sweter za prawie 2 tys. złotych?
W punkt komentarz, biorąc pod uwagę obecne ceny. Niestety odbieram wrażenie, że spora część komentujących mogłaby wyciągnąć kij z wiadomego miejsca. Co do niektórych nie dociera co się wokół nich dzieje.
Mhhhhhhh
Kobieta nagrywająca ten odcinek kieruje go do kobiet, które szukają porad w budowaniu swojego "eleganckiego" stylu
Nie jest to odcinek kierowany do każdego, ponieważ każdy ma inny styl ubioru i nie każdy chce się ubierać elegancko, nie prawda?
Ps. W sieciówkach można znaleźć dużo eleganckich ubrań o normalnych cenach, tylko ten odcinek podpowiada czego szukać 😉
@@gabrielaczernecka4528 Podtrzymuję komentarz, co do wiadomej "elity" wyrastającej dosłownie z każdej strony mam jej powyżej uszu!
Polecam lumpeksy i Vinted. Można tam znaleźć dużo swetrów dobrym składem.
@@joarubin Lumpeksy od dawna korzystamy z 2 dzieci. Vinted nie mam, tylko olx ale odzieży tu jeszcze nie kupowałam. Dziękuję 🙂
Skórzana ramoneska+odpowiednia do niej sukienka-TAK
Dziękuję za tę informację o legginsach! To naprawdę trzeba głośno powtarzać.
Dlaczego niby trzeba głośno powtarzać? Każdy ma prawo ubierać się jak chce i nic nie trzeba nikomu powtarzać
@@scarlettrose8452 przecież nikt nikomu nie zabrania, po prostu nie jest to eleganckie
@@dabe9668 To malo powiedziane... Czy zdarza sie sie wychodzic na ulice bez spodnicy?.....
@@bobardtv1620Ale leginsy to nie jest bardzo cienki materiał jak używany do rajstop , to materiał który jest np wykorzystywany do bluzek (pani która występuje na filmie ma bluzkę z materiału z którego można by było zrobić leginsy) , czy jeśli miała bym leginsy z dobrego materiału i do tego bluzkę z tego samego materiału powiedziała by pani że mam na sobie same rajstopy?
Miłego dnia/nocy
@@bxarq czy mam rozumiec, ze, twoim zdaniem, ""leggisy"" to wierzchnie okrycie dolnych parti ciala, ktore nalezy stosowac bez ograniczen, tak??
Odnosząc się do Pani historii z misiowym swetrem od PRL, to może faktycznie nie jest strojem eleganckim, ale na pewno kultowym i w moim odczuciu sprawdziłby się przy budowaniu eleganckiego wizerunku w ramach casual friday albo na przykład w sportach jeździeckich - marka ta niewątpliwie nawiązuje do wielu rodzajów tego sportu.
Bardzo potrzebne informacje. Dziękuję bardzo. Może jakiś filmik z "właściwymi" i eleganckimi propozycjami na jesień i zimę?
Ola, robisz robotę, tzn.: przypominasz o przedwojennym sznycie. Kiedy faceci ubierali się jak faceci, a kobiety jak damy.
Serdeczności
Doskonały odcinek. Zgadzam się ze wszystkim co zobaczyłam w 100%. Czekam na odcinek o rajstopach 😊
Chcąc się elegancko ubrać należy się sobie dobrze przyjrzeć. Każda osoba ma inną figurę inne proporcje ciała. Nalezy dążyć do tego aby sylwetka była harmonijna bez przegięć i przerysowań nawet najmodniejszych.
A co z pięknym, porządnym i skórzanym płaszczem? O tym Pani nie wspomniała, a naprawdę myślę, że warto. 😉
Oglądam ten film, bo sama dążę do zmiany swojego stylu - powoli już mi się udaje. Jestem dzieckiem roku 2002 i mój styl był kształtowany przez najbardziej kiczowate lata. Ostatnio łapałam się na tym, że faktycznie troszkę coś idzie nie tak w moim ubiorze i to samo zauważyłam u znajomych studiujących ze mną. Troszkę nam zostało z tych lat 1998-2014.
Ja dodałabym jeszcze misiowe,puchate ,ogromne klapki które wyglądają okropnie na stopach
Matko, te klapki to potworki...masz rację 👍
Jeszcze trzeba powiedzieć o spodenkach z polową tylka na wierzchu, bezkrytycznosc w stosunku do dolnych partii ciała i przesada do górnych to nie db zjawisko
Koronka jest spoko, ale na litość boską, nie na gołe ciało! Koronkowa bluzka czy sukienka może być olśniewająca, ale tylko wtedy, kiedy pod spodem jest druga warstwa, czyli dobrana kolorem podszewka albo odpowiednia koszulka. Inaczej jest zwykłą prowokacją seksualną i dobrej marki nam taki "look" nie robi.
Trafne uwagi! Zgadzam się z nimi :-) Dziękuję, że to wybrzmiało w tym filmiku. Myślałam, że to ze mną coś nie tak i nie nadążam za modą...
Świetny odcinek
Dziękuję!
Dużo się dowiedziałam
Dziękuję ❤️
A Zosia stylistka nosi często skórzane spodnie i wygląda w nich bardzo dobrze !
Kluczem do sukcesu zawsze jest zdrowy rozsądek. Tak jak wspomniałam w filmie - to nie jest tak, że jeden element czyni nas eleganckim lub nie. Liczy się składowa, całość, spójność :-)
Ja lubię takie leginso -spodnie. Noszę jesienią i zimą do dłuższego swetra, marynarki lub płaszcza. Dłuższe kozaki do tego. Dobrze dobrane dodatki i fryzura elegancka. Czuję się w takiej stylizacji czuję się dobrze i elegancko 😉
Super! Tak, w filmiku była mowa, że jeśli leginsy - to pupa zasłonięta. Z tego co piszesz tak właśnie się nosisz. :)
@@motyl121277 Ja w leginsach (i to takich, ktore za spodnie by uszły) i do tego sukience mini czułam się nieubrana; leginsów się pozbyłam.
Tak więc nawet w wersji sportowej i zakrytych pośladkach czułam się źle. Elegancko nigdy bym się w leginsach nie czuła, a elegantką na co dzień nie jestem,
@@agam406 w legginsach to ja tylko „maratony” biegam. Zatem wiem o czym mówisz. Pozdrawiam :)
Pani Olu, jak zwykle merytoryczny i niezwykle rzeczowy odcinek. Jest Pani niesamowicie profesjonalna i uwielbiam Pani kanał.
Bardzo ciekawy odcinek, jak każdy zresztą na Pani kanale. Dziękuję i pozdrawiam. Justyna
Chyba najlepszy Pani Film. Takie filmy są potrzebne 😊
Osobiście legginsy noszę jak rajstopy, do tunik i sukienek. Są cieplejsze i nie "puszcza w nich oczko". Mam też ładny, zadbany płaszcz z prawdziwej skóry. Jest on bardzo stary, mam go po babci, ale jest zdecydowanie praktyczny, ponieważ jest ciepły i wiatroszczelny.
Wszystko się zgadza, jednak jesienią lubię założyć „skórzaną” spódniczkę do swetra 🙄,a jako mama kilkorga dzieci mam też świąteczny sweterek, który zakładam kilka razy w grudniu, ale mam ten sam od kilku lat i nie jest akrylowy ;) Wszystko jest dla ludzi, ale staram się wystrzegać się tandety. Dziękuję :)
To bardzo rozsądne podejście ;-)
Cóż, każdy ma prawo do własnego zdania. 😊Całkowicie zgodzę się co do tych botków, koronek, a lateks wizualnie wygląda dla mnie trochę jak plastik. 😁ale legginsy to odzież bardziej na luzie; na tyle może na luzie, że na biznesowe czy poważne wyjście się rzeczywiście nie nadaje, ale nie musi też wyglądać, jak bielizna. Jeśli chcemy tego uniknąć, to dobrze zwrócić uwagę na to, czy legginsy, które wybieramy, nie są nieco za cienkie lub czy materiał nie układa się tak, że prześwitują przez niego kontury tej odzieży, która absolutnie nie powinna być widoczna. Ja osobiście, jeśli gdzieś w szafie natknę się jeszcze na takie, a kiedyś tego nie zauważyłam, to takich legginsów nie zabieram nawet na ćwiczenia, a zostawiam je tylko do noszenia po domu.
A co do kamizelek i skórzanych spódnic - to wiele pań lubi mieszać style i do tego taka odzież się sprawdza. Na poważnym wyjściu też może nie należy tak się pokazywać, ale o kobiecie napotkanej zwyczajnie na ulicy nie możemy od razu wiedzieć, czy nie wybrała się może na zwykły spacer i czy akurat miała ochotę na elegancję, czy nie.
0
Wielkie dzięki za lekcję elegancji i to nie tylko w wygladzie ale tez w mowie. Tresci warte powtarzania a przede wszystkim przyswojenia.
Tak jak kiedyś zacząłem oglądać Zosie stylistkę - z ciekawości, tak teraz zaczynam oglądać Ciebie :) Też z ciekawości.
Genialny odcinek dla młodszych kobiet i nie tylko.
Moje drugie imię to leginsy😅 (mieszkam w sportowej dzielnicy).
Ale to Ty masz rację. Czasem wygoda może być zwyczajnie "w złym guście".
Skóry uwielbiam (tylko prawdziwe).
Fakt, że fason kurtki, czy płaszcza odgrywa ogromną rolę.
Klasyka jest ponadczasowa.
Co to jest sportowa dzielnica?
Bardzo fajny odcinek. Cieszę się, że trafiłam na ten kanał. Zgadzam się ze wszystkimi wskazówkami. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w sklepach stacjonarnych, tym bardziej w sieciówkach. Rozkochałam się w zakupach internetowych i są to dużo bardziej przemyślane zakupy. Dziękuję i pozdrawiam :)
Ja również, jedyny sklep stacjonarny który odwiedzam to ten z bielizną i tkmaxx ;)
Czasem używam legginsów jako zamiennik rajstop, sprawdzają mi się w formie dodatkowej warstwy grzejącej - jestem przewrażliwiona na punkcie utraty ciepła zimą 🤷🏻♀️
Mnie się zdarza pobiec na szybkie zakupy na bazarek dosłownie za płotem ale zakładam do tego tunikę min do kolan albo długą kurtkę. Chociaż równie okropnie wyglądają kolarki, do tego krótki top 😱😱
Dla mnie jako warstwa ocieplająca pod spodnie to właśnie leginsy. Ale nie do spódnicy.
Jasne,że tak...
Dzień dobry
Odcinek w punkt droga Aleksandro zgadzam się z Tobą w 100%
Co prawda nie szata zdobi człowieka ale jak miło popatrzeć na dobrze ubranego czlowieka
Drogie Panie pamiętajcie swoim ubaniem wyrażamy szacunek lub jego brak dla innych osób ale także dla siebie, strojem nie możemy gorszyć innych a siebie oszpecać
Można być wartościową i inteligentną kobietą a jednocześnie być elegancką i do tego nie trzeba mieć wypchanego portfela
Patrząc na ubiór kobiet mam wrażenie że zupełnie gdzieś zniknęło poczucie wstydu, jak tak dalej pójdzie to niedługo na ulicy zobaczymy gołe kobiety.
Drogie Panie szanujmy siebie i innych
Za wychodzenie z domu w leginsach czy lateksowych spodniach bez przykrytych pośladków dawałabym wysokie mandaty bo to jest coś obrzydliwego i gorszącego innych
i nie ważne jaki rozmiar nosisz
Wszystkie jesteśmy na swój sposób piękne a właśnie strojem możemy to nasze piękno podkreślić
Dobrze dobrana sukienka czy spódniczka do naszej figury typu urody rodzaju aktywności dodają nam atrakcyjności i pewności siebie jesteśmy stworzone do sukienek I spódnic
Ja tylko noszę sukienki I spódnice a spodnie to zakładam do prac domowych ogródka i jak wychodzę w góry
Jeszcze mówię NIE wszechobecnym obcislym dżinsom
plus krótka góra nie dość że każda kobieta wygląda w tym źle to jeszcze to jest strasznie niewygodne
Nawet latem brakuje na ulicach kobiet ubranych w zwiewnych wygodnych sukienkach a szkoda
Na koniec zacytuję młodego mężczyznę który na pytanie co sądzi o ubiorze kobiet powiedział krótko
" nie wiadomo co to chodzi po tych ulicach same takie babochłopy jak widzę kobietę w sukience czy spódnicy to się zaraz za nią ogladam bo jak tak dalej pójdzie to niedługo sukienki czy spódniczki będziemy oglądać tylko w muzeum albo w filmach"
Droga Olu z całego serca dziękuję Ci za tak wspaniały odcinek bo już myślałam że to że mną coś nie tak 😘pozdrawiam serdecznie o czekam na następne tak wartościowe filmy 👍
Mieszkam w Anglii I tutejsze dziewczyny są zapeczeniem elegancji.
Właśnie dlatego my Polki pokażmy klasę!
Moja codzienność, to bieganie z dziećmi po parku, dlatego w zimne dni bardzo lubię leginsy, ale do miękkiej wełnianej sukienki. Jakoś nie myślałam nigdy, by traktować je jak spodnie 😅
Natomiast lakierowane kozaki nieodmiennie kojarzą mi się z filmem "Pretty woman". Niemal słyszę to gardłowe mruczenie Roy'a Orbisona w piosence do filmu 😉😄
Haha ,dokładnie z ,,tymi '' kozakami ,to samo mruczenie z piosenki słyszę
Kobiety w legginsach wyglądają pokracznie. Nawet jeśli mają ładną figurę, wyglądają, jak przerośnięte małe dzieci w rajtuzach. To jest dramat.
Ale facet za taką kobietą się odwróci… 😅
Mi tam w nich wygodnie, ale zawsze do tuniki zakrywającej pupę.
Hahaha świetny tekst
Cieszę się, że wypowiadasz się na tematy, które zniknęły lub z jakiś powodów przestały być ważne w życiu codziennym. Pozdrawiam
Pani kanał na YT to dla mnie odkrycie roku na YT! Poznałam Panią dzięki Zosi stylistce i zrobiła Pani na mnie mega wrażenie
Bardzo mi miło ❤️
👍
Ja też od Zosi 🙂
@@KamaS85 ,
Ja też od Zosi
Świetny odcinek. Zgadzam się że wszystkimi punktami.
Doceniam elegancję i kulturę u ludzi. Bardzo mnie denerwuje lekceważenie savoir vocre do ludzi. Wspomniane w filmiku przeswitujace legginsy, widoczna bielizna przez bluzke, nadmierna golizna, brak wyważenia.. brudne buty, pognieciona koszula, wulgarny stroj nocny w dzien.. zwyczajnie niechlujnie.
Myślę, że można podejść do tego bardziej pozytywnie i zwyczajnie cieszyć się własną elegancją. Po co denerwować się na coś, co jest wolnym wyborem osób, na których opinii nam nie zależy, jak i im na naszej. To właśnie takie pozytywne podejście do elegancji, klasa, może zachęcić innych do naśladowania tego stylu bycia, a nie koniecznie okazywanie innym wyższości, bo coś co noszą jest niezgodne z zasadami, których mogą nawet nie znać.
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś - legginsy i ciąża. Jestem w ciąży już dość długo i mam legginsy ciążowe... tylko do ćwiczeń. Takie specjalne, z technicznego poliestru. Nie mam ani jednych legginsów ciążowych. Tylko rajstopy i sukienki lub spódnice dzianinowe i góry. W pierwszym trymestrze nosiłam legginsy po domu, ale jak już wiedziałam, że dom zostanie moją bazą na następne miesiące, zrezygnowałam z nich. Co więcej, zrezygnowałam ze spodni.. oprócz spodni trekkingowych. W zaawansowanej ciąży w górach byłam już w specjalnej odzieży sportowej. Druga sprawa: skóra. Wystarczy przeanalizować kolekcje takich marek jak np. Celine. Czasem jest elegancka, czasem casualowa - "to zależy".
Piękne szklane pudełko na Twoje ksiażki, pomysłowo z klasą. Już przykuło moją uwagę stojące na parapecie przy innym filmie ❤
Dziękuję! Ono było bardzo nieprzemyślanym zakupem - podobało mi się w sklepie, a później nie wiedziałam, co z nim zrobić. W końcu wpadłam na pomysł z książkami i bingo! :)
To bardzo ciekawy film i większości zamieszczonych treści jak najbardziej mogę przyklasnąć. Co również bardzo mnie ucieszyło - to dokładne wyjaśnienia dotyczące każdego z "hejtowanych" elementów stroju. Trudno mi powiedzieć, żebym zawsze stosowała się do wszystkich rad - mój styl jest rockowy i to w sobie lubię, zatem eko-skóra (pozdrawiam wszystkich, którzy teraz mdleją ;) ) czarne koronki (oczywiście, że musi być pod spodem czarna koszulka lub koronka nie może być przezierna po całości!), krótkie spódniczki - taki mam styl. Czasem będzie to wystawianie palca u nogi za "cienką czerwoną linię" ale zawsze staram się utrzymać zasady estetyki, chować to co ma być schowane i komponować wszystko tak, aby całość była spójna :) Być może nie mieszczę się w klasycznym kanonie elegancji, ale się nią inspiruję :) Dzięki wielkie za film i pozdrawiam!
Uwielbiam skórę... Jest to jedyna rzecz z której nie jestem w stanie zrezygnować...
Dokładnie tak! dodatkowo bardzo zdziwił mnie i rozśmieszył argument, że eko-skóra niemal niszczy się w oczach. Nie wiem jak Pani, ja moją kurtkę noszę przynajmniej 3 rok, klasyczną czarną spódnice przynajmniej 5 ;) autorka strasznie niekiedy przesadza dla podbicia własnej racji
Ja, oglądająca ten odcinek na lotnisku - obok leży skórzana czarna ramoneska, a w walizce odpoczywa koszulka ze słynnym misiem R.L. 😅
Miłego lotu :-)
Tutaj pokazujesz przykłady lateksu, ale niektóre stylizacje zawierają imitację skóry, a nie latex.
Latex, to guma i jest dostępny w konkretnych sklepach. W sieciówce ich nie znajdziesz.
Co do filmu, zgodzę się jak w tytule, że dla kobiety eleganckiej wymienione stroje są nieodpowiednie.
Moda, to przede wszystkim sposób na wyrażanie siebie. Ja np jestem artystką i w damskej wersji garnituru wygladam śmiesznie.
Są miejsca np. sąd, gdzie trzeba się odpowiednio ubrać. I tutaj ten film jest idealnie w punkt.
Mieszkam w Kanadzie i legginsy sa tutaj bardzo popularne, szczegolnie u Azjatek, ktore, jak wiemy, nie maja zbyt zgrabnych nog. Wiele otylych pan tez je nosi, bo pewnie latwiej jest sie w nie wcisnac. Zawsze uwazalam, tak jak pani, ze to jest to samo, jak wyjscie w grubszych rajtuzach.
Super odcinek! Prosimy o więcej;)
Wszystko jasno i konkretnie powiedziane. Zgadam się ze wszystkim i myślę tak samo o tych kiczowatych ubraniach, które są tylko chwilowa modą. A leginsy i topy nadają sie do ćwiczeń lub sprzątania po domu.
Wszystko ok , ale czy naprawdę w łóżku i w piżamie w misie buduje Pani swój wizerunek ? :-))))
Samopoczucie z pewnością.
Jak ktoś ma ze sobą problemy to najwidoczniej piżama w misie jest ujmą na honorze. pamiętajmy też, że prawdziwa Dama kocha się ze swoim mężczyzną tylko przy wyłączonym świetle
Dokładnie, dziwni mnie podejście, zresztą misie są modne i kojarzą się z czymś przyjemnym :)
Dziękuję za ten odcinek! Zobaczylam, że mam Dobrego Stylistę dzieki któremu moja szafa całkiem całkiem... się prezentuje. I rozumiem dlaczego nie zgodzil się na TE TOREBKĘ - piękna! Cudowną! Futrzasstą owieczkę.... 🤗🤗🤗
A ja zakładam na siebie wszystko to w czym się dobrze czuję. Uważam, że dla jednej osoby to jest "be" a dla mnie OK. Krytykować każdy lubi. W tych czasach każdy powinien słuchać siebie i kreacje dobierać takie ,które dałyby radość ,wygodę i luz niż wyimaginowaną elegancję, której czasami nie umiemy nosić.
Tak podchodzę do tematu.
Dokładnie! Bycie sobą ponad wszystko 💪
Niestety, ale dziś tego luzu i bylejakosci w ubiorze zbyt dużo na polskich ulicach. Do tego przyczynia się wiele też polskich marek, które na potęgę szaleją i promują dresy.
Pani Aleksandra nikogo nie krytykuje, mówi tylko, na co zwrócić uwagę, jeżeli chce się wyglądać elegancko. Postawa "robię to co mi się podoba i nic Wam do tego" ma niewiele wspólnego z elegancją.
@@okmarta A właściwe co Ci przeszkadza to jak wyglądają inni ludzie i dlaczego określasz to jako bylejakość? Ja nie dam się wcisnąć w sukienkę za kolano, a ty w podarte dzwony i nic w tym złego.
@@rozowybelkot cenię estetykę zarówno w wyglądzie, we wnętrzach jak też estetykę podanego jedzenia. Stąd drażni mnie bykejakość w każdej z tych sfer. Dodatkowo nasz estetyczny ubiór świadczy o szacunku wobec innych.
Prosze sprawdzac C&A. Jakosc sie w nich niesamowicie poprawila, maja bardzo dobre basics, trykotowe koszulki. Trzy tygodnie na ostatnich dniach wyprzedazy kupilam za bardzo male pieniadze siedem swetrow ze 100% kaszmir.
Może zrobiłaby pani odcinek odnośnie tego, gdzie kupować spódnice czy sukienki dobrej długości w dobrej cenie, bo uważam, że w sieciowkach te części garderoby są zdecydowanie za krótkie. Ja chciałabym chodzić na codzień w sukienkach, ale niestety do szkoły i w ogóle są zbyt krótkie a przez to niekomfortowe, ale gdzie znaleźć takie w normalnej cenie? 😊
Jeśli lubisz dłuższe sukienki/spódnice popatrz może na polskie marki online:zygzak, byyourside, lillow.
Moim zdaniem legginsy można nosić poza domem, ale pośladki mają być ,,niewidoczne” w legginsach, czyli najlepiej założyć np. jakiś długi sweter i do tego legginsy
Dokładnie tak! Leginsy z tuniką czy swetrem wyglądają świetnie. Ważne tylko, żeby tyłek był zasłonięty, to podstawa :) W sumie to niewielka różnica: tunika + leginsy, a sukienka mini + grube rajstopy.
@@grazynawrobel1887 ❤️
To w sumie jedyny punkt, z ktorym się z Olą zgadzam połowicznie. Legginsy noszę na stałe po domu i wybiegam w nich również po dzieci do przedszkola. Natomiast zawsze mam zakryty "tył", bo też uważam, że tandetnie się wygląda i mało poważnie, choćbyśmy miały najzgrabniejsze pośladki na świecie:) Reszta uwag cenna i myślę, że bardzo trafiona, Pani Olu.
Co do skory= bzdury.
A może po prostu lepiej by było tak, że każdy ubierałby się tak, jak jest mu/jej wygodnie?
Może ktoś lubi sweterki z misiami albo legginsy?
Co jest złego w tym że jakaś pani założy piżamę z Myszką Miki? No absurd totalnie.
Może ktoś lubi niekonwencjonalny styl ubioru tak ogólnie?
Edit: Jedyne, z czym się tutaj zgadzam że jest niefajne, to botki z odkrytymi palcami i koronkowe ubrania...
Ogólnie popieram, niech każdy ubiera się jak chce. Ale na tym kanale tworzone są treści kierowane do osób, które chcą być bardzo eleganckie i tyle. Dla innych stylów ubioru są inne kanały z odpowiednimi treściami
To tylko konwencja. Noszę to co lubię a nie lubię czegoś co ktoś narzuca.
Nie każdy zawsze chce być elegancki - na zakupy elegancko? Po co?
Kocham świąteczne swetry, mam od kilku lat 3, z czego jeden niestety jest akrylowy, ale nosi się go tak rzadko, że nie jest zniszczony 😉
Oczywiście, że nie każdy i nie zawsze. Ten film jednak kierowany jest do kobiet, które chcą właśnie taki wizerunek budować.
Dzieki,podobało sie,bardzo Aleksandro. Niewiele kobiet stosuje te zasady. Dobrze,ze wyganiasz leggisy z szaf. To dobre do cwiczen. Lecz kiedy dorosł kobieta chodzi w jakby rastopach publicznie to obsceniczne,lecz ,Polska to nie Emiraty Arabskie u nas wszystko wolno. Niestety,kobiety ,patrzcie w lustro ,przed pokazaniem sie publicznie. Gośka😅🎉😮😮
Fajny odcinek ale z kilkoma rzeczami się nie zgadzam. Koronki nie zawsze są złe, chyba, że chodzi o te prześwitujące. Skórzane czarne spodnie mogą być eleganckie.
Ja bym od zawsze przeciwna topikom. Aż do czasu kiedy wykupiłam pierwsze w życiu wakacje. Więc uważam że jestem usprawiedliwiona 😄 a topiki glownie nosiłam na plaze, i na wycieczki bylam zadowolona bo były z wypełnieniem i nie musiałam zakładać biustonosza czyli kolejnej juz warstwy, a podczas takich upałów chcemy zakładać ich jak najmniej 🙂😊🙂
Zgadzam sie. Niektore kobiety chodza po ulicy tak jakby zapomnialy zalozyc spodnicy!
No to mamy w Polsce dużo do roboty.... te okropnie krótkie szorty na ulicach,, klapki z puszkiem, topy, legginsy u dziewczyn z nadwaga..do tego JAKOSC tych produktów 😢😢😢😢
Torebka z misiem, topy, lateks, krótkie kamizelki- zdecydowanie nie! Muszę przyznać jednak, że zimowy sweterek z misiem lub reniferkiem chętnie bym kupiła ale wyłącznie z dobrym składem. Wczoraj byłam na zakupach i byłam załamana.. od dawna szukam ładnych, wygodnych spodni i nadal ich nie kupiłam. Większość sweterków była z akrylu 🤦 budowanie porządnej, pasującej do trybu życia i pracy, spojnej garderoby na lata jest strasznie trudne 😢
Bardzo mi się przydał, ciekawe spostrzeżenia, dziękuję
Jak zwykle film pełen jest świetnych porad i nieco otwierający oczy 😉 byłoby wspaniale, gdyby do filmów były dodane napisy ❤️
Będą! Postaram się, by do końca roku jak najwięcej filmów miało już dodane napisy.
@@aleksandrapakula Wspaniale!
A w jakim celu napisy? Ola bardzo wyraźnie mówi. Ale może w innym celu?
@@WaterAndFire888 dlatego, że nie wszyscy mają możliwość oglądania tych filmów z głosem. Są też osoby niesłyszące, którym ułatwiłoby to odbiór filmów.
@@marikakoman8688 Dziękuję za odpowiedz.
Olu świetny odcinek:)
Ja przyznam się, że mam jeden świąteczny biały sweterek z reniferem z trzema dzwoneczkami, kupiła mi go mama w second hand.. w tym roku jego trzeci sezon:)😆
Najbardziej cieszą się z niego dzieci w moim towarzystwie 🙂
Świetne porady:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli 🍁
Zakupy z drugiej ręki to zawsze dobry pomysł, a przy tych „sezonowych” rzeczach to w ogóle strzał w dziesiątkę! :-)
@@aleksandrapakula Tak zgadzam się:) szczerze mówiąc nie kupiłabym takiego świątecznego sweterka nowego.. a z drugiej ręki, mam poczucie że jeszcze coś wykorzystuje po raz drugi. :)
No i radość dzieci bezcenna, moja 4 chrześnica uwielbia te dzwoneczki 🙂
Mam taki sweterek , pasujące świąteczne dodatki : krawaty ,kolczyki itp. Cała rodzina w święta zakłada takie ubrania i mamy super zabawę 🙂
Uff. Całe szczęście, bo lubię nosić legginsy do długich swetrów, lub sukienek typu przedłużony sweter.😊
Mimo, że odcinek dotyczy elementów odzieżowych dla kobiet i wątek wiedzie w kierunku unikania pewnych elementów w ubiorze jestem w stanie w pełni podzielić ból nijakości sieciówek/centrów handlowcyh.
W ostatnich dniach poszukiwałem pierwszej pary klasycznych czarnych oksfordów (podkreślam klasycznych, czyli captoe z przeszyciami, skóra możliwe licowa - nie lakierki). Jakież było zdziwienie części ekspedientów, kiedy pytałem się o dostępność na stanie. Część nawet usilnie próbowała opchnąć derby i to brązowe. Dosłownie w pojedynczych sklepach było można znaleźć pojedyncze sztuki "oxfordopodobne", a w zasadzie jakieś dziwne broggso-hybrydy, które o standardach formalności słyszały tylko w baśniach przodków.
Zważając, że moja codzienność nie obfituje w ubiory formalne czy nawet półformalne zrozumiałym jest, że nie szukałem w segmencie obuwniczym z pułapu 2 czy 4 tysiący jak Crockett&Jones czy nawet Loake, nie wspominając już o szyciu na miarę. Niemniej na rynku są dostępne "budżetowe" propozycje w bardziej masowej dystrybucji, ale stacjonarnie wygląda to bardzo słabo i właśnie jesteśmy w dużym stopniu skazani na zakupy zdalne lub wyjazd do np. brytyjskich sklepów. A, że należę do grupy odbiorców, która nierzadko musi przymierzać po 20 par butów, aby znaleźć tę optymalną to nabywanie online wiązałoby się z odsyłaniem butów przez kolejny kwartał, aż znajdą się te perfekcyjne. Mało to komfortowe.
Jestem skłonny śmiało postawić tezę, że prowadzący te bardziej masowe biznesy mają albo nikłą wiedzę o klasyce wynikającą z ogólnego niedoboru wiedzy lub z premedytacją tworzą takie wynaturzenia licząc na ogólną niewiedzę uśrednionego konsumenta. A jest to o tyle bolesne, że w naszym polskim padole chyba jakoś się utarło, że zwykły śmiertelnik nabywa tę klasę obuwia przede wszystkim tylko na ślub. Tworzy to moim zdaniem problem wysokiego progu wejścia. Albo trzeba zaakceptować "ofertę" dostępną w witrynach lub rozbijać świnkę skarbonkę ew. wić się jak wąż i dobijać po jakiś mniejszych tajemnych sklepach, będących swego rodzaju świątyniami klasycznej elegancji i stylu, co może okazać się nie lada gimnastyką.
Niemniej warto ubogacić garderobę chociaż o jedną taką parę, chociażby na jakąś premierę do teatru czy bankiet.
Wpis ma charakter dygresji do wstępu do tego epizodu. :)
W Polsce firma OCHNIK,POLECAM
Ochnik, Wojas, wystarczy poszukać, zamiast utyskiwać na ekspedientów w sklepie
@@emptyzerobrak dodaję firmę WITTCHEN,to też godna Marka...
Z nieznanego mnie powodu wczoraj sporządzone niejako uzupełnienie nie pojawiło się to pozwolę sobie je powtórnie przekleić.
Uszanowanie!
Miałem okazję odwiedzić także filie stacjonarne (tak, liczba mnoga) obu wymienionych przez Pana/Panią marek jak również zapoznać się z ofertą dostępną online na ich stronach. Nie dzieliłbym się takim spostrzeżeniem, gdyby nie było ono oparte o działania organoleptyczne związane z odwiedzeniem sumarycznie kilkudziesięciu miejsc zajmujących się handlem w tym segmencie i wyjeżdżonymi kilometrami.
Stwierdzenie "[...]wystarczy poszukać[...]" wydaje się być zatem subtelnie krzywdzące i raczej błędnie zaadresowane. Waga wpisu została położona na fakt ogólnie niskiej dostępności tego typu obuwia, wykonanego w konkretnym sprecyzowanym stylu. Na rynku bardziej ogólnego konsumenta oraz w obrocie bezpośrednim rzecz jasna.
Chcąc odbić rzuconą mnie, niezbyt potrzebną w tym konkretnym przypadku, "edukacyjną piłeczkę" w drugą stronę pokuszę się o stwierdzenie - "Proszę sobie spojrzeć na ofertę X/Y/Z np. Berwicka". Co klarownie może zobrazuje i nakreśli płaszczyznę dyskusji. Tam jest przynajmniej 7 modeli wykonanych zgodnie ze sztuką i ustalonym kanonem (nie wspominając o pozostałych mniej formalnych wariantach oxfordów). Ale ich salon jest gdzie? W Madrycie. A pojedyncze sztuki czasami można znaleźć w sklepach pokroju Zack Roman w Warszawie lub Brogs we Wrocławiu. To tyle, żeby zrozumieć, że problemem nie jest identyfikacja mnogości marek na rynku jako takim tylko bariera ogólnej dostępności.
Niemniej domykając wątek. Ochnik takowych nie posiada. W przypadku placówek marki Wojas faktycznie był dostępny od ręki jeden model poprawnie skrojonego półbuta typu oxford - aczkolwiek tylko i wyłącznie jasnym brązie (idącym w lekki gradient / technicznie w ofercie online są dwa takie modele - zwykły oraz premium). Jak wiemy jasne obuwie ma niższą pozycję w precedencji i ciężko mówić wtedy o ich klasycznym oraz maksymalnie formalnym charakterze.
Kłaniam się cieplutko mojemu interlokutorowi. :)
Szanowny Panie, właśnie w tym szukaniu nie o to chodzi, aby niepotrzebnie zjeździć kilometry, ale aby najpierw zrobić rozeznanie, a dopiero później tracić czas na wyprawy po sklepach stacjonarnych, wszak żyjemy w dobie internetu, telefonów i wszechogarniającej łączności.
Marka Wojas oprócz wspomnianych brązowych modeli ma jeszcze model 10058-51, 10056-51 oraz ewentualnie model 8014-31 (lakierki) - wszystkie w kolorze czarnym. Na stronie można sprawdzić dostępność według rozmiaru, a zatem nie ma potrzeby odbywania niepotrzebnych wypraw. Dwa pierwsze są z tego co widzę dostępne w większych miastach jak Kraków czy Warszawa. Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam!
Nareszcie kanał jakiego szukałam, świetne rady dla chcącej być elegancką. 😍
Z jednym punktem się nie zgadzam a mam na myśli kamizelki.Są szalenie modne w tym sezonie i założone na gołe ciało pod marynarkę zastępują bluzkę.Całkiem elegancko to wygląda(moim zdaniem) zwłaszcza w wersji monochromatycznego damskiego garnituru.
Mierzi mnie demonizowanie tych „wielu kobiet na ulicach” tak okropnie ubranych. Czy nie zastanowiło autorki i reszty Pań, że owe kobiety zwyczajnie nie mają eleganckiego stylu ani żadnej ochoty na takowy przechodzić? Styl elegancji to żadna utopia do której powinnismy wszyscy dążyć, to po prostu jeden z wielu.
Film i kanał skierowany jest do kobiet, które cenią elegancję. Dla osób wolących inny styl z pewnością jest wiele innych miejsc w sieci.
@@aleksandrapakula komentarz miał na celu zwrócenie uwagi na konkretny sposób wypowiadania się. Widocznie mnie Pani nie zrozumiała.
To nie o tochodzi, chodzi o pewien umiar w wytykaniu błędów, bo akrylowe sweterki napewno nie budują stylu, ale na jeden raz właśnie na święta dla wygłupu? No cóż troszkę trzeba spasować i zejść z wysokiego C - tylko skórzane elementy garderoby??? Kobieta słuchająca Pani podkastów wiele się już dowiedziała i może poeksperymentować z ramoneską do sukienki - i będzie ona wiedziała czy jej to pasuje czy nie. A może niekiedy przełamanie ścisłych zakazów i nakazów pozwoli zbudować nie tylko ciekawy look, żeby być elegancką powiem wygląd, ale także ze sztywnego stroju zbuduje wspaniałą zadziorną acz ekegancką stylizację. Pozdrawiam 🙂
@@agnieszkakwiatk264 to takie artystyczne podejście, mi ciężko wyobrazić sobie siebie stosującą te wszystkie sztywne zasady elegancji. Nie pasuje to do mojego trybu życia, dobrze jest je znać ale mi nie dają przestrzeni na pełne wyrażanie siebie, nie ma w nich miejsca na artystyczną ekspresję. Raczej jestem zwolenniczką większej elastycznosci, ale Autorkę słucham chętnie, ładnie się wypowiada i to jest przyjemne, a są to porady również takiej osobie jak ja potrzebne by nie popełnić jakiejś głupoty w mocno formalnych sytuacjach czy niecodziennych.
@user-gl3hs6ht5v nie słuchałxś uważnie, okropne są wyliniałe misiowe torebki, a nie kobiety na ulicy.
Elegancja to elegancja i z osobowością nie ma nic wspólnego . Bardzo dobry film . Dziękuje i pozdrawiam .
Ja mam jedne leginsy, tzw. Pasterkowe. Ubieram je właśnie na pasterkę na grube rajstopy ale mam na sobie sukienkę lub spódnice. Inaczej biedne moje nerki :) ostatnio każdemu było zimno tylko nie mi ;)
Moja mama zawsze pilnowała mnie z tymi zasadami. W młodości trochę jej za to nie lubiłam. 😅 Dzisiaj widzę, jak elegancką kobietą była, a ja dzięki niej umiem ubrać się stosownie do sytuacji. ☺ Nie interesuję się raczej modą na co dzień i nie uważam się za elegancką kobietę, ale te podstawowe zasady wpojone w młodości sprawiają, że unikam wpadek modowych, gonitwy za trendami, kupowania ciuchów niedopasowanych do sylwetki itp. I JAKOŚ wyglądam. 😁😁😁
Nieważne, co się nosi. Elegancja to nie tylko ubiór i wygląd, ale to, jak się zachowujesz. Kobieta elegancka potrafi szanować siebie i swoje ciało, nie przeklina, nie popada w nałogi. Żyje przede wszystkim sercem
elegancja to styl bycia, ale sposób ubierania ma ogromne znaczenie
1. leginsy na co dzień noszę, ale te którym blisko do spodni. Te z dżerseju - na jogę, albo siłownię, na miasto nie.
Ach,jak lubię Pani audycje,które istotnie zmieniają moja garderobę. Nabyłam 3 eleganckie sukienki w kolorach czerni,fuksji i błękitu. Dziękuję bardzo
Bardzo mi miło! :-)
Jestem obecnie w ciąży i nadal leginsy to ostatnia rzecz jaką wybiorę do wyjscia gdziekolwiek. W asortymencie ubrań ciążowych jest duży wybór spodni, spódnic i sukienek, ktore są równie wygodne i wyglądają zdecydowanie bardziej elegancko
Pani Aleksandro,
Dziękuję za wideo. Zgadzam się z Panią w wielu punktach, jednak kamizelki (np lniane na lato) moim zdaniem moga wyglądać bardzo elegancko - dużo lepiej niż zwykły t-shirt. Skora naturalna zależy od kroju i koloru.
Pozdrawiam serdecznie,
k.
Jakie torebki na codzień polecacie?