Mamy z 87' właśnie w kolorze żółtym mało spotykanym, nie miała fabrycznie świateł i przeciw wagi. Przeciw wagę dokładaliśmy sami bez niej to był dramat podczas prasowania chciało kierowcę z siedzenia wyrzucić w ciągniku tak bujało traktorem 😅🤣🤣🤣 Pozdrawiam z centrum 🏍️🤘🚜
Następna wspaniała i wyjątkowa maszyna w kolekcji błyskotek Pana Piotra. Pięknie się ona prezentuje na tle innych maszyn kolekcjonerskich w tym gospodarstwie. Bardzo miło się ogląda tak piękne i zadbane maszyny związane z rolnictwem. Dziękuję za bardzo ciekawą kolejna produkcję na tym kanale. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, a w szczególności autora tego następnego ciekawego filmu, a także Pana Piotra za przybliżenie i pokazanie nam tego wyjątkowego sprzętu. Miłego dnia.
17:25 Sipma na dzień dzisiejszy jest to spółka Polsko-Włoska od 89r. Przed 89r nazywała się Agromet fabryka maszyn w Lublinie. A sama nazwa SIPMA jest to skrót po Włosku: Socjeta Italo-Polacca Motori e Machini Agricole Lublin
Super film Bardzo czekałem na film z prasowania słomy w kostki Szkoda że w tym roku tak mało zbieraliście słomy Lubię zbieranie słomy a zwłaszcza w kostki Jak tam żniwa już zakończone czy jeszcze kosicie
Moja jest z 1991 roku z224/1 i też już ma takie oświetlenie ! Z tego co się orientuje pierwsze takie prasy wychodziły już w 1975r a różniła się od tej brakiem przeciwwagi i była oznaczona z223. Do dziś są produkowane pod nazwą sipma PK 4000 i jest kolor zielony
mój ojciec na takiej prasie stracił 2 paluszki( tylko 2 bo mogło być więcej) ale i tak nadal śmigał z tym sprzętem- czasy dzieciństwa pachniały tysiącami kostek słomy dookoła ,gdzie się patrzyło tam prasa - każdy trzymał jakąś sztukę w oborze to i słoma była potrzebna a teraz.......sami wiecie p.s dodam tylko że z tymi "obciętymi " palcami to to do szpitala jechał PKS-em!!! kierowca autobusu zapierdzielał omijając przystanki i pod sam szpital zawiózł pacjenta ale palcównie nie udało się uratować - zmiażdżone były.
@@edwardmigula po latach produkcji zbyt dużo nie zostawało z orginału/licencji w maszynach polskich, sipma na licencji fahra, a wyglądem niczym nie wygląda na fahra
Ale ładnie handlarz w uja zrobił 🤭od malowania zaczynając na odblaskach ciąg dalszy o ile się nie mylę od 1996 roku sipma miała inne emblematy z przodu biało zielony pas z napisem sipma z 224/2 wyposażenie w siłownik hydrauliczny do podnoszenia podbieracza model z224/3 była wyposażona dodatkowo jeszcze w siłownik hydrauliczny do rozkładania maszyny do pracy bez wychodzenia z ciągnika 😁🖐️💪👍
Nie prawda ja mam 2002 rocznik jest identyko jedynie co to felgi pomalowane na srebrny kolor i zaczep obrotowy nie sztywny jak tu tyle że od 12 lat nie używana wogole już
Najpierw były sipmy z224, potem sipmy z224/1 one miały przeciwwagę na wale korbowym oraz oświetlenie, one były zaczęte produkowane chyba w 1994 roku, a sipmy z224/2 to wtedy prasy miały przeciwwagę, światła, oraz podbieracz podnoszony hydraulicznie Widać że wałek jest teraźniejszej produkcji, powinien być taki jak ma Polska Trzydziestka w swojej prasie Sipmy z224 z224/1 z224/2 miały wiele dodatkowych wyposażeń, podajnik z zaczepem(tak jak tutaj), podajnik do kostek boczny, zbieracz kostek (prasa sama zbierała po 20 kostek i zrzucała w jednym miejscu) oraz jeszcze wyrzutnia kostek, to nie wiem jakie zastosowanie ma Osobiście mam ogromny sentyment do pras Z224/1 i Zetorów 5211, mam jeszcze taką prasę, do tej prasy mam instrukcję obsługi i katalog części, Wcześniej była Sipma Z224/1 czerwona, teraz jest Sipma PK4000 zielona Tak samo wcześniej Sipma Z224/2 czerwona, teraz Sipma PK4010 zielona Ogólnie sipma z224, famarol z511 to są prasy na licencji chyba fahra Światła do prasy weszły równocześnie z przeciwwagami układu korbowego, jako że mam prasę z 1994 i do tej prasy jest instrukcja obsługi z wkładką na temat świateł i przeciwwagi, więc te sipmy z224/1 są produkowane od 1994, lub od 1993/1992 tylko mieli tyle instrukcji nadrukowane, że przez kilka lat dawali wkładki do instrukcji Bardzo się cieszę, że jednak pan Piotr jednak kupił Sipmę, i to jeszcze w jakim stanie się udało dostać Pozdrawiam
Prasy z przeciwwagą zaczęli produkować około 87 roku. My mamy taką z 88 i tatą mówił że to że była zakupiona krótko po wprowadzeniu przeciwwagi. Światła też były montowane już w tedy ale w wyposażeniu dodatkowym ponieważ sąsiad ma. Ciekawostka w instrukcji do mojej jest zdjęcie i na modelu pisze jeszcze fahr. Podziwiam i szacun za wiedze.
@@bartoszwisniewski7776 dobrze wiedzieć, że jednak te prasy z przeciwwagą produkowali od 1987roku, ale to ciekawe, że pomimo produkcji świateł i przeciwwagi od 1987roku, instrukcja obsługi do 1994
Przeciwwagi fabrycznie były montowane od 1988-1989 roku ,mieliśmy egzemplarz z 1988 roku jeszcze z przeciwwagą montowaną po zakupie. Ogólnie lata 1988-1990 to jest misz masz bo wychodziły i wersje bez świateł ale z otworami przeznaczonymi do ich montażu , jak i z /1 domalowywaną , lub samo z-224 , lub już cała naklejka z-224/1.
Nie istniało coś takiego jak Sipma Z224. Z224 była produkowana do 1988 roku przez Agromet Lublin. W 1988 roku weszła do produkcji prasa Agromet Lublin Z224/1 . Rocznik 1988 można rozpoznać po tym , że prasy Z224/1 miały naklejkę Z224 i obok domalowane /1 . W 1989 roku te prasy zaczęła produkować Sipma , a następnie pojawił się model Z224/2.
Mieliśmy też taka prasę z 2000 roku , te zbieranie kostek wraz z ekipą to dopiero był klimat. Dwa lata temu podjąłem decyzję o sprzedaży prasy bo stała nieużywana od kilku lat. Szkoda że te czasu już nie wrócą ale fajnie że chociaż miałem okazję pracować takim sprzętem
Prasa prasą a słomę jeszcze trzeba było zwieźć z pola. Jako dziecko pomagałem na wsi. Miałem traumę bo zbierali to na przyczepę taka klasyczna zdaje się autosan d-47, układający kostki nie schodził z przyczepy tylko siedział na szczycie aż do domu do rozładunku. I tak najpierw z przyczepy spadł dziadek któremu przyczepa przejechała po nodze, a za drugim razem spadł wujas - ten na jego szczęście spadł poza obręb przyczepy. Od tamtej pory zbierali słomę w kostkach na przyczepę samozbierająca.
Aż miło popatrzeć na ten sprzęt mieliśmy taką samą tylko kupiona 94 . Podajnik na przyczepę super sprawa Żona prasowała a ja układałem na przyczepie generalnie dwie osoby wystarczyło do obsługi. Pozdrawiam .
Wacek ja od dziecka miałem takie atrakcje jak zwożenie siana i słomy. Do dziś mam traumę jak sobie o tym pomyślę. To był koszmar a nie atrakcja. Ile to trzeba było się napier....lić.
Rzeczywiście piekny okaz, chociaż mój tata ma w zachowaną w jeszcze lepszym stanie. Prasa jest chyba też 01 roku ale w świetnym stanie, widać tylko normalne ślady eksplatacji, prawdopodobnie żadna część nie była wymieniona. Pierwszy właściciel, smarowana, czyszczona i garażowana. Pozdrawiam
Prasa Sipma z 224/1 z 224/2 to były nic innego jak prasy produkowane na licencji fahr, potem Deutz fahr HD, na początku te prasy nazywały się Agromet 224 potem w latach jak dobrze pamiętam koniec lat 80 początek 90 już wchodziła do produkcji nazwa sipma i z-224/1 bylo 3 wersje tej prasy z 224/1 z 224/2 hydrauliczny podbieracz i możliwość zamówienia hydraulicznie rozkładanego dyszla chyba o symbolu z 224/3, była w latach 80 jeszcze unikatowa prasa z 225
Wcześniej były produkowane Z-215 "Jaga", bodajże w latach 60-70. Miały węzszy podbieracz (zapewne pod szerokość pokosu z Vistuli), nie było ślimaka, a dwa nagarniacze, koło zamachowe schowane pod osłoną i kolor bordo, tak jak Vistula. Fabrycznie też nie miały drabinki do podawania słomy na przyczepę.
Najpierw były produkowane prasy Z-223 ,różniły się od Z-224 mniejsza komorą prasowania , igły również były mniejsze , koło zamachowe itp. , były to lata 70. Później weszły Z-224 ,produkowała je Fabryka Maszyn Rolniczych Agromet Lublin do roku bodajże 1990 , i mniejwiecej w tych latach podczas zmian ustrojowych fabrykę przejęła Sipma ,jeśli dobrze pamiętam był to jakiś holding z bodajże Włoskim kapitałem , wiele maszyn zostało produkowanych nadal tylko z kosmetycznymi zmianami jak światła , osłony itp. W ofercie mieli całą linię do zielonek , śrutowniki a nawet kosiarki trawnikowe z to bardzo ciekawa historia i bardzo ciekawe maszyny. Mam do Lublina 25km , kiedyś za dzieciaka bywałem w fabryce po części do naszej prasy , kiedyś nie było osobnego pomieszczenia na sklep tylko mieścił się w hali w której stało kilka maszyn , w jakichś latach była też taka akcja , że można było zostawić swoją prasę kostkująca w rozliczeniu a kupić nową , te stare prasy przechodziły serwis i były ponownie sprzedawane (z zaznaczeniem że są po remoncie). Ogólnie to bardzo ciekawy temat , oczywiście nie wiem wszystkiego , ale niegdyś bardzo interesował mnie temat pras kostkujacych Z-224 , ich zmiany konstrukcyjne w poszczególnych latach , szczegóły , kolory charakterystyczne dla danego rocznika. Ostatnio w Lubelskim była też piękna żółta Z-225 , to model przeznaczony głównie na eksport , w Polsce zostały niedobitki które ktoś kupił zapewne po znajomości. Wacławie , FMŻ też ma epizod produkcji pras Z-203 , popatrz w necie 😉
Ten licznik bel\snopków był dokładany gdyż to jest wersja Z-224\1 Wersja Z-224\2 miała hydraulicznie podnoszony podbieracz a wersja Z-224\3 miała ten licznik dołożony
Tysiące kostek z dwóch gospodarstw jako małolat podałem na przyczepę, niekiedy przy świetle księżyca, piękne czasy. Najlepsze były te z niedosuszonego siana, pierdy szły jak się snopek podnosilo.
Miałem prasę jeszcze w ładniejszym stanie i mniej wyrobiona jak ta z 1996 r i pojechała z małopolski w okolice Siedlca i później najprawdopodobniej na ukraine a dodam ze te prasy były na licencji Fahr-a
Tata kupił taką nową w 1994 i miała światła i przeciwwagę. Dorobił sam podajnik bel bo nie miała. Ale tak to w oryginale do dzisiaj ale już prawie nie jest używana. Ale problemów z nią nigdy większych nie było. Stan podobny do tej ale ta prawie jak nowa :)
Ojciec ma dokładnie taką samą od nowości 95 czy 96r. Aktualnie kilka lat nie używana dobre maszyny były to ojciec sporo po usługach nią jeździł. Ta piękna wszystko oryginał jak nowa wygląda
Ogólnie bardzo ładna maszyna, nawet ma prostą korbę od stopki co jest prawie niespotykane, igły i tarcza krzywkowa już wymieniane i oberwana osłona boczna od przekładni głównej i nieoryginalny wałek przekaźnika mocy.
też posiadam perełkę rozrzutnik dwu osiowy oryginał wiecznie garażowany użytkowany może 3 sezony wywiózł może ze 30 ton obornika umyty za każdym razem, stoi nie używany juz kilkanaście lat...jest to polski rozrzutnik już na dwóch wałkach produkowany chyba jak dobrze pamiętam w Słupsku podobnie z kosiarką rotacyjna tą mała 135cm... zapraszam do kontaktu Panie Wacławie.
Prawdziwym wyzwanie znalezienia stanu kolekcjonerskiego była by sieczkarnia PFMZ Z350. Większości już na złomie a też ciekawe maszyny a za chwilę mogą być zapomniane
Dobrzy fachowcy układacze po paru piwach w naszym rejonie układali po 11 warstw nad burtami na Autosankach D-47.Jako dzieciak widziałem, jeden podawał belke na dach w ciągniku a drugi z dachu ciągnika sruu na samą górę hehe
Posiadam takie 2 sipmy jedna 1998 rok druga 2001 ale ma już zrobioną obudowe tłoka podajacacego słome i wiele innych szczegółow chodza z mf 255 rocznie prasuja 60ha i można powiedzieć ze bez awari
@@mareksam Wiesz nie wiem gdzie była produkowana ale miałem w dzieciństwie z nią styczność a była bardzo podobna do sipmy wiedź myślałem że to coś z pierwszych modeli
Mam jage 1973 tam są inne automaty, napęd automatów przez łańcuch 5/8cala podobne przekładnia wąski podbierak ale to są maszyny dla niewolników dzisiaj to baloty i prasy stało i zmiennokomorowe są wykorzystywane do pracy w gospo. Problem polega na tym że tam włącznik automatów jest za delikatny w stosunku do sipmy to było już naprawiane nieraz nie ma części i z sipmy nie pasują
To prawda ,był kiedyś u nas serwisant pras Z-224 , opowiadał że w latach 80 rolnik kupił prasę no ale nie chciała wiązać i musiała stać w środku żniw , w końcu nadeszła jego kolej i serwis przyjechał , okazało się że winna była jakaś pierdoła i po chwili prasa była sprawna , to gospodarz ze szczęścia obdarował go bimbrem , kura , owocami z ogrodu i przyjął na noc , taki był szczęśliwy że prasa w końcu pracuje 😉
A później po takim zbierania kostek i ułożenie stogu z nich jechaliśmy nad jezioro wieczorem i sie kapalismy ech piękne czasy najlepsze wakacje te prasy w kółku występowały występowały w kolerze niebieskim i miodowym
prasa w pięknym stanie kolega kupił w 2000tysiecznym miała podnoszenie podbieraka hydrauliczne licznik snopków pracowałem nią parę sezonów była dopieszczana i nigdy nie zawiodła super maszyna pozdrawiam
Panie Wacławie dobrze pan powiedział: ,,komplet do bizona" u nas w okolicy te 20 lat temu było zaledwie kilku zamożniejszych gospodarzy z kombajnami. Każdy z nich miał bizona i każdy miał prasę sipmę. Najczęściej prasy te chodziły u nas z ursusami c360 3p a u mojego wujka z zetorem 5211
@@grzegorzkargul3040 brat mojej mamy już w 1982 roku miał nówke c360 w 1986 zetora 5211, którego z agromy przyprowadził razem z sipmą z224 a na żniwa 1987 przyprowadził z płocka nowego bizona z056 w kolorze miodowym. Dodam jeszcze że miał dwie przyczepy samozbierające nowego żuka. W 1989 roku kupił nowiótkiego zetora 16145 z pługiem 6 skibowym biegus. To była gospodarka numer jeden w powiecie chełmskim że o gminie już nie wspomne
Mam taką z 1999 roku. Moja to zrobiła pewno kilka tysięcy ha. Co do wydajności to przy ciągniku ursus 3512 na biegu 4L 1ha robi się w godzinę. Na 1H w 40minut. Na 2H ponad 2 ha na godzinę. Licznik jest słabej jakości i długo nie chodził. W tej na filmie raczej powinien być sprawny sądząc po tym jak farba jest wytarta. Ten podajnik na przyczepę jest fabryczny i on powinien być złożony nad prasą.
Witam:) przepraszam, że zapytam ale każdy Pana Piotra zna;) a Pan który tłumaczy mniej więcej ustawienie jak ma na imię? Pozdrawiam i czekamy na grzybki 😉
Panowie, ta prasa to nie pracowała. U nas w obrębie były takie prasy dojechane - niemalże każdy miał hodowle świń 5-10 sztuk i x4-10 sztuk bydła. I wszystko w kostkę prasowano (wioska ponad 300 domów). Słoma dla niej to jak urlop, chyba że po owsie. Za to podczas prasowania siana w kostki, to ona dopiero dostawała wycisk.
Mamy z 87' właśnie w kolorze żółtym mało spotykanym, nie miała fabrycznie świateł i przeciw wagi.
Przeciw wagę dokładaliśmy sami bez niej to był dramat podczas prasowania chciało kierowcę z siedzenia wyrzucić w ciągniku tak bujało traktorem 😅🤣🤣🤣
Pozdrawiam z centrum 🏍️🤘🚜
Następna wspaniała i wyjątkowa maszyna w kolekcji błyskotek Pana Piotra. Pięknie się ona prezentuje na tle innych maszyn kolekcjonerskich w tym gospodarstwie. Bardzo miło się ogląda tak piękne i zadbane maszyny związane z rolnictwem. Dziękuję za bardzo ciekawą kolejna produkcję na tym kanale. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, a w szczególności autora tego następnego ciekawego filmu, a także Pana Piotra za przybliżenie i pokazanie nam tego wyjątkowego sprzętu. Miłego dnia.
piękna prasa niech służy przez 1000 lat . pozdrawiam ;)
nareszcie sie doczekalem
17:25 Sipma na dzień dzisiejszy jest to spółka Polsko-Włoska od 89r.
Przed 89r nazywała się Agromet fabryka maszyn w Lublinie. A sama nazwa SIPMA jest to skrót po Włosku:
Socjeta Italo-Polacca Motori e Machini Agricole Lublin
Ciekawostka. Dziękuję
O tego nie wiedziałem , dzięki ✌️😉
To by też wyjaśniało dlaczego są malowane na zielono, a nie na czerwono..
Tego nie wiedziałem, można gdzieś potwierdzić te informacje?
@@MrKamil28 Dlaczego ? Sipma malowała je na czerwono 15lat ...
Fajna prasa . Pozdr !!!
Miałem taka sama 3 sezony u mnie presowala teraz u sąsiada presuje i jeśli się dba smaruje to działa bez zarzutu 👍👍
Pozdrawiam
Super film
Bardzo czekałem na film z prasowania słomy w kostki
Szkoda że w tym roku tak mało zbieraliście słomy
Lubię zbieranie słomy a zwłaszcza w kostki
Jak tam żniwa już zakończone czy jeszcze kosicie
Moja jest z 1991 roku z224/1 i też już ma takie oświetlenie ! Z tego co się orientuje pierwsze takie prasy wychodziły już w 1975r a różniła się od tej brakiem przeciwwagi i była oznaczona z223. Do dziś są produkowane pod nazwą sipma PK 4000 i jest kolor zielony
Z 223 jest mniejsza ma węższy podbieracz o dwie blachy mniej
Dobre prasy były jeszcze welger niemiecka sam posiadam taką welger AP41
Najlepsze w zbieraniu kostek bylo gdy jechało sie pustą przyczepa na pole, po drodze do sklepu na cole lub piwko oczywiście zimne. Ah pamietam .
mój ojciec na takiej prasie stracił 2 paluszki( tylko 2 bo mogło być więcej) ale i tak nadal śmigał z tym sprzętem- czasy dzieciństwa pachniały tysiącami kostek słomy dookoła ,gdzie się patrzyło tam prasa - każdy trzymał jakąś sztukę w oborze to i słoma była potrzebna a teraz.......sami wiecie p.s dodam tylko że z tymi "obciętymi " palcami to to do szpitala jechał PKS-em!!! kierowca autobusu zapierdzielał omijając przystanki i pod sam szpital zawiózł pacjenta ale palcównie nie udało się uratować - zmiażdżone były.
Tragedia, aż ciarki przechodzą. Znajomy w prasie stracił rękę, ale jakoś mu ją przyszyli choć władności w niej nie ma dobrej.
Latało się taką po usługach. Moja miała podbierak cały wytarty. Świecił się z daleka, jak psu… :)
Oczywiście Polska produkcja ale na licencji deutz-fahr piękny egzemplarz Pozdrawiam
Tak
To prawda lokalny handlarz ma fahra i sipme stać obok siebie to ta sama maszyna prawie my tylko licencję umieliśmy kupować
@@edwardmigula inne aparaty są nieco
@@edwardmigula po latach produkcji zbyt dużo nie zostawało z orginału/licencji w maszynach polskich, sipma na licencji fahra, a wyglądem niczym nie wygląda na fahra
@@szymonsulejewski egzemplarze z lat80 są kopią fahra prawie bez większych zmian
Ale ładnie handlarz w uja zrobił 🤭od malowania zaczynając na odblaskach ciąg dalszy o ile się nie mylę od 1996 roku sipma miała inne emblematy z przodu biało zielony pas z napisem sipma z 224/2 wyposażenie w siłownik hydrauliczny do podnoszenia podbieracza model z224/3 była wyposażona dodatkowo jeszcze w siłownik hydrauliczny do rozkładania maszyny do pracy bez wychodzenia z ciągnika 😁🖐️💪👍
Nie prawda ja mam 2002 rocznik jest identyko jedynie co to felgi pomalowane na srebrny kolor i zaczep obrotowy nie sztywny jak tu tyle że od 12 lat nie używana wogole już
I to od nowego u mnie jest
@@Edwin.. i odblaski masz takie same od Waś ia co Ty bredzisz
Złożone z dwóch..i pomalowana
.typowi handlarze😅
@@franekkimono3570 nagram film to zobaczysz
Panie Wacławie Famarol również produkował podobna konstrukcje lecz jakby z mniejszym podbieraczem tak na moje oko .
U mnie jest żółta... chciałem ją kiedyś przemalować ale unikat to unikat 😌
Najlepsze lampy z WAS
Najpierw były sipmy z224, potem sipmy z224/1 one miały przeciwwagę na wale korbowym oraz oświetlenie, one były zaczęte produkowane chyba w 1994 roku, a sipmy z224/2 to wtedy prasy miały przeciwwagę, światła, oraz podbieracz podnoszony hydraulicznie
Widać że wałek jest teraźniejszej produkcji, powinien być taki jak ma Polska Trzydziestka w swojej prasie
Sipmy z224 z224/1 z224/2 miały wiele dodatkowych wyposażeń, podajnik z zaczepem(tak jak tutaj), podajnik do kostek boczny, zbieracz kostek (prasa sama zbierała po 20 kostek i zrzucała w jednym miejscu) oraz jeszcze wyrzutnia kostek, to nie wiem jakie zastosowanie ma
Osobiście mam ogromny sentyment do pras Z224/1 i Zetorów 5211, mam jeszcze taką prasę, do tej prasy mam instrukcję obsługi i katalog części,
Wcześniej była Sipma Z224/1 czerwona, teraz jest Sipma PK4000 zielona
Tak samo wcześniej Sipma Z224/2 czerwona, teraz Sipma PK4010 zielona
Ogólnie sipma z224, famarol z511 to są prasy na licencji chyba fahra
Światła do prasy weszły równocześnie z przeciwwagami układu korbowego, jako że mam prasę z 1994 i do tej prasy jest instrukcja obsługi z wkładką na temat świateł i przeciwwagi, więc te sipmy z224/1 są produkowane od 1994, lub od 1993/1992 tylko mieli tyle instrukcji nadrukowane, że przez kilka lat dawali wkładki do instrukcji
Bardzo się cieszę, że jednak pan Piotr jednak kupił Sipmę, i to jeszcze w jakim stanie się udało dostać
Pozdrawiam
Prasy z przeciwwagą zaczęli produkować około 87 roku. My mamy taką z 88 i tatą mówił że to że była zakupiona krótko po wprowadzeniu przeciwwagi. Światła też były montowane już w tedy ale w wyposażeniu dodatkowym ponieważ sąsiad ma. Ciekawostka w instrukcji do mojej jest zdjęcie i na modelu pisze jeszcze fahr. Podziwiam i szacun za wiedze.
@@bartoszwisniewski7776 dobrze wiedzieć, że jednak te prasy z przeciwwagą produkowali od 1987roku, ale to ciekawe, że pomimo produkcji świateł i przeciwwagi od 1987roku, instrukcja obsługi do 1994
Przeciwwagi fabrycznie były montowane od 1988-1989 roku ,mieliśmy egzemplarz z 1988 roku jeszcze z przeciwwagą montowaną po zakupie. Ogólnie lata 1988-1990 to jest misz masz bo wychodziły i wersje bez świateł ale z otworami przeznaczonymi do ich montażu , jak i z /1 domalowywaną , lub samo z-224 , lub już cała naklejka z-224/1.
Nie istniało coś takiego jak Sipma Z224. Z224 była produkowana do 1988 roku przez Agromet Lublin. W 1988 roku weszła do produkcji prasa Agromet Lublin Z224/1 . Rocznik 1988 można rozpoznać po tym , że prasy Z224/1 miały naklejkę Z224 i obok domalowane /1 . W 1989 roku te prasy zaczęła produkować Sipma , a następnie pojawił się model Z224/2.
O tych podajnikach jest informacja w Informatorze Agromy 1981/1982 , jak ktoś chce , to mogę wysłać.
Mieliśmy też taka prasę z 2000 roku , te zbieranie kostek wraz z ekipą to dopiero był klimat. Dwa lata temu podjąłem decyzję o sprzedaży prasy bo stała nieużywana od kilku lat. Szkoda że te czasu już nie wrócą ale fajnie że chociaż miałem okazję pracować takim sprzętem
Prasa prasą a słomę jeszcze trzeba było zwieźć z pola. Jako dziecko pomagałem na wsi. Miałem traumę bo zbierali to na przyczepę taka klasyczna zdaje się autosan d-47, układający kostki nie schodził z przyczepy tylko siedział na szczycie aż do domu do rozładunku. I tak najpierw z przyczepy spadł dziadek któremu przyczepa przejechała po nodze, a za drugim razem spadł wujas - ten na jego szczęście spadł poza obręb przyczepy. Od tamtej pory zbierali słomę w kostkach na przyczepę samozbierająca.
Za wysoko ładowali skoro spadali. U nas woziło się konno i woźnica siedział nisko bo tak sobie snopki ułożył.
Aż miło popatrzeć na ten sprzęt mieliśmy taką samą tylko kupiona 94 .
Podajnik na przyczepę super sprawa
Żona prasowała a ja układałem na przyczepie generalnie dwie osoby wystarczyło do obsługi.
Pozdrawiam .
Wacek ja od dziecka miałem takie atrakcje jak zwożenie siana i słomy. Do dziś mam traumę jak sobie o tym pomyślę. To był koszmar a nie atrakcja. Ile to trzeba było się napier....lić.
Rzeczywiście piekny okaz, chociaż mój tata ma w zachowaną w jeszcze lepszym stanie. Prasa jest chyba też 01 roku ale w świetnym stanie, widać tylko normalne ślady eksplatacji, prawdopodobnie żadna część nie była wymieniona. Pierwszy właściciel, smarowana, czyszczona i garażowana. Pozdrawiam
Pozdrawiam ua-cam.com/video/m7L9CCOJXhs/v-deo.html
Można na spokojnie załadować jedosiowy rozrzutnik
To był standard wtedy
Mam taką z 2005 , też czerwona😀
Prasa Sipma z 224/1 z 224/2 to były nic innego jak prasy produkowane na licencji fahr, potem Deutz fahr HD, na początku te prasy nazywały się Agromet 224 potem w latach jak dobrze pamiętam koniec lat 80 początek 90 już wchodziła do produkcji nazwa sipma i z-224/1 bylo 3 wersje tej prasy z 224/1 z 224/2 hydrauliczny podbieracz i możliwość zamówienia hydraulicznie rozkładanego dyszla chyba o symbolu z 224/3, była w latach 80 jeszcze unikatowa prasa z 225
Niby każdy snopek taki sam ale każdy ważył inaczej😅 na niektórych to sie wodły gieły🤣
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie że ktoś ratuje, i że ta prasa w takim stanie jest, akurat mam duży sentyment do pras z rocznika 96-02 :)
Taka ciekawostka dla miłośników starych sprzętów-w kombinacie Kietrz prawdopodobnie jeszcze mają sprawnego Ursusa 1604 z numerem 001 z 1978r.
No to dobrze złom w cenie więc jeszcze trochę potrzymać i Huta
@@mafiawadimirect2578 oni go jakoś teraz odrestaurowują.
Łapka wjechała 👍👍 Pozdrawiam 👊👊
Mam identyczną Sipmę 😊 brakuje tylko czerwonego bizona hehe ale może kiedyś
w kolporze wiśniowym też wychodziły ale tylko w 1986 roku tak samo jak bizony
Sipmy z 279/1 wersja export też miały kolor wiśniowy
Wcześniej były produkowane Z-215 "Jaga", bodajże w latach 60-70. Miały węzszy podbieracz (zapewne pod szerokość pokosu z Vistuli), nie było ślimaka, a dwa nagarniacze, koło zamachowe schowane pod osłoną i kolor bordo, tak jak Vistula. Fabrycznie też nie miały drabinki do podawania słomy na przyczepę.
Jaga była z Kunowa
Nie ma to znaczenia skąd była, z resztą o pochodzeniu słowem nie wspomniałem.
Good job Pozdrawiam
Najpierw były produkowane prasy Z-223 ,różniły się od Z-224 mniejsza komorą prasowania , igły również były mniejsze , koło zamachowe itp. , były to lata 70. Później weszły Z-224 ,produkowała je Fabryka Maszyn Rolniczych Agromet Lublin do roku bodajże 1990 , i mniejwiecej w tych latach podczas zmian ustrojowych fabrykę przejęła Sipma ,jeśli dobrze pamiętam był to jakiś holding z bodajże Włoskim kapitałem , wiele maszyn zostało produkowanych nadal tylko z kosmetycznymi zmianami jak światła , osłony itp. W ofercie mieli całą linię do zielonek , śrutowniki a nawet kosiarki trawnikowe z to bardzo ciekawa historia i bardzo ciekawe maszyny. Mam do Lublina 25km , kiedyś za dzieciaka bywałem w fabryce po części do naszej prasy , kiedyś nie było osobnego pomieszczenia na sklep tylko mieścił się w hali w której stało kilka maszyn , w jakichś latach była też taka akcja , że można było zostawić swoją prasę kostkująca w rozliczeniu a kupić nową , te stare prasy przechodziły serwis i były ponownie sprzedawane (z zaznaczeniem że są po remoncie).
Ogólnie to bardzo ciekawy temat , oczywiście nie wiem wszystkiego , ale niegdyś bardzo interesował mnie temat pras kostkujacych Z-224 , ich zmiany konstrukcyjne w poszczególnych latach , szczegóły , kolory charakterystyczne dla danego rocznika.
Ostatnio w Lubelskim była też piękna żółta Z-225 , to model przeznaczony głównie na eksport , w Polsce zostały niedobitki które ktoś kupił zapewne po znajomości.
Wacławie , FMŻ też ma epizod produkcji pras Z-203 , popatrz w necie 😉
.... A i brakuje tu fabrycznego walka z LFMR 😉 Bodajże W680
O jest człowiek który zna maszyny od poszewki
Przed Agrometem były Prasy jeszcze Jaga.Czymś się rózniłą Z-225
@@Adi-lk3fy ale Jaga nie była produkcji lubelskiej , nie znam tak ich historii 😉 były też prasy "Robot"
@@PolskiNiedzwiadek Chodzi mi o Polskie prasy ogólnie
W maszynie do szycia jest igła i jest też palec w bliskości więc podobnie xd
Ten licznik bel\snopków był dokładany gdyż to jest wersja Z-224\1
Wersja Z-224\2 miała hydraulicznie podnoszony podbieracz a wersja Z-224\3 miała ten licznik dołożony
Mylisz się , licznik od bodajże 1998 roku to był już standard.
@@PolskiNiedzwiadek to wytłumacz czym się różniła Z-224\3 od poprzednich modeli?
@@ukaszsolecki8891 dodatkowy rozdzielacz na rozkładanie dyszla, zamiast linki, rozdzielacz ten sam co w zwijającej.
@@pawi914 faktycznie zapomniałem całkowicie o tym że ten model 224\3 składany był hydraulicznie
Tysiące kostek z dwóch gospodarstw jako małolat podałem na przyczepę, niekiedy przy świetle księżyca, piękne czasy.
Najlepsze były te z niedosuszonego siana, pierdy szły jak się snopek podnosilo.
W podstawówce jeździłem już taką prasą bo była prosta w obsłudze
Miałem prasę jeszcze w ładniejszym stanie i mniej wyrobiona jak ta z 1996 r i pojechała z małopolski w okolice Siedlca i później najprawdopodobniej na ukraine a dodam ze te prasy były na licencji Fahr-a
Widać że bardzo ładna zadbane prasa to jest ta nowa wersja tej prasy tak że ciekawa jest pozdrawiam was wszystkich serdecznie i wszystkich widzów 😏😏😏
Pozdrawiam
Tata kupił taką nową w 1994 i miała światła i przeciwwagę. Dorobił sam podajnik bel bo nie miała. Ale tak to w oryginale do dzisiaj ale już prawie nie jest używana. Ale problemów z nią nigdy większych nie było. Stan podobny do tej ale ta prawie jak nowa :)
👍👍😉
Sipmy były produkowane w Lublinie na licencji Fahra.
Ale stan miod na moje oczy! Musiala sporo kosztowac.
Znam bardzo dobrze...
10:10 jak kolego robi pętelkę to trzeba dokręcić docisnąć tarczy chwytaka
Kiedyś w mojej miejscowości była i żółta i bordowa . Żółta sprzedana a bordowa poszła na złom . Kiedyś myślałem że poprostu sami sobie tak pomalowali
Miałem taką prasę z 88 roku
Ojciec ma dokładnie taką samą od nowości 95 czy 96r. Aktualnie kilka lat nie używana dobre maszyny były to ojciec sporo po usługach nią jeździł. Ta piękna wszystko oryginał jak nowa wygląda
Cud maszyna
Panowie, nazwa SIPMA oznacza - Socjeta Italo-Polacca Motori e Machini Agricole
13.50 min tak to sie robiło kiedyś😁
Jest pan też fanatykiem pras sipma?
Ale perełka. .
Ogólnie bardzo ładna maszyna, nawet ma prostą korbę od stopki co jest prawie niespotykane, igły i tarcza krzywkowa już wymieniane i oberwana osłona boczna od przekładni głównej i nieoryginalny wałek przekaźnika mocy.
To było tak , ten gruby łańcuch przeskoczył i tłok uderzył w igły a igły w aparaty i kilka tysięcy kosztów .
też posiadam perełkę rozrzutnik dwu osiowy oryginał wiecznie garażowany użytkowany może 3 sezony wywiózł może ze 30 ton obornika umyty za każdym razem, stoi nie używany juz kilkanaście lat...jest to polski rozrzutnik już na dwóch wałkach produkowany chyba jak dobrze pamiętam w Słupsku podobnie z kosiarką rotacyjna tą mała 135cm... zapraszam do kontaktu Panie Wacławie.
Godne uwagi maszyny
To jest licencja deutz fahr tak jak kosiarka meduza
Prawdziwym wyzwanie znalezienia stanu kolekcjonerskiego była by sieczkarnia PFMZ Z350. Większości już na złomie a też ciekawe maszyny a za chwilę mogą być zapomniane
Mam taka
@@grrytel85 Widać u CB przywiozanie do polskiej motoryzacji
Z-224 taki symbol miały bez tak zwanej przeciwwagi mieliśmy taką z 1882 roku i nadal jest
Dobrzy fachowcy układacze po paru piwach w naszym rejonie układali po 11 warstw nad burtami na Autosankach D-47.Jako dzieciak widziałem, jeden podawał belke na dach w ciągniku a drugi z dachu ciągnika sruu na samą górę hehe
Osobiście z drabinki na Autosance 9 warstw układałem
Te prasy były produkowane od 1987 r jest piękna
@@ukaszobonczyk9701 Od 1976r. Pierwsze egzemplarze były montowane na Fahrowskich częsciach.
Produkowana była od 1974 roku agromet z223
Witam. Jestem zainteresowany zakupem jaka ostateczna cena do zapłaty. Poz
Pracowałem na produkcji tej maszyny 0:38 LFMR
Posiadam takie 2 sipmy jedna 1998 rok druga 2001 ale ma już zrobioną obudowe tłoka podajacacego słome i wiele innych szczegółow chodza z mf 255 rocznie prasuja 60ha i można powiedzieć ze bez awari
Dlaczego taka ilość w małą kostkę?
@@pawi914 to chyba na usługach prasuje
U mnie som od nowosci zeliwne i ani razu nie pekla i jest z 94
✋👍
Pierwszy model miał chyba nazwę Jaga różniła się tym że zamias podajnika ślimakowego miała dwa nagarniacze a wałek WOM był na dwa podzielony.
@@mareksam Wiesz nie wiem gdzie była produkowana ale miałem w dzieciństwie z nią styczność a była bardzo podobna do sipmy wiedź myślałem że to coś z pierwszych modeli
Mam jage 1973 tam są inne automaty, napęd automatów przez łańcuch 5/8cala podobne przekładnia wąski podbierak ale to są maszyny dla niewolników dzisiaj to baloty i prasy stało i zmiennokomorowe są wykorzystywane do pracy w gospo. Problem polega na tym że tam włącznik automatów jest za delikatny w stosunku do sipmy to było już naprawiane nieraz nie ma części i z sipmy nie pasują
@@edwardmigula Ogólnie prasa udana ta Jaga?
@@misiu125cm zależy jaki masz egzemplarz czy nie jest skrajnie wypracowany te maszyny w sezonie nie stygły
" pojeżdżanie " - jaka to była radość w dzieciństwie gdy można było sobie traktorem pojeździć
POZDRAWIAM .
Jak bylo mowione o kolorach to myślałem że to jest odrestaurowana prasa. A to orginał
Super stan tej prasy bardzo zadbana
Te nowe są jednak nawet dużo większe. Ktoś się jaką długość ma wałek przekazu mocy?
Jeśli bardzo potrzebujesz tej informacji to mogę zmierzyć oryginalny
Trzeba pamiętać że przy prasie jest drobny frez.
@@bartoszwisniewski7776 do którego roku? Moja z bodajże 98 ma standardowy 6 frezów
Ja mam 88 i drobny frez bo kupowałem 2 lata temu nowy wałek na zapas bo oryginalny ma już duże luzy na krzyżakach
Masz Wacek racje 100%. Bale podawało sie w dwóch po obu stronach
Kolorystyka praktycznie taka sama jak bizona. W 86 nawet bordowe wychodziły.
Tak kolego były bordowe-buraczkowe charakterystyczny kolor bizona z lat 86-87 z powodu braku lakierów czerwieni meksykańskiej
Osobiście widzalem zieloną i to w oryginalnym malowaniu fabrycznym... Jak braki były duże malowali tym co było..
Z 224 z '87 żółta też była.
@@ukaszsolecki8891 Co ciekawe ciągniki też w tym kolorze wychodziły właśnie w tych latach..
Kto miał sipme i bizona był wtedy królem na wsi.
To prawda ,był kiedyś u nas serwisant pras Z-224 , opowiadał że w latach 80 rolnik kupił prasę no ale nie chciała wiązać i musiała stać w środku żniw , w końcu nadeszła jego kolej i serwis przyjechał , okazało się że winna była jakaś pierdoła i po chwili prasa była sprawna , to gospodarz ze szczęścia obdarował go bimbrem , kura , owocami z ogrodu i przyjął na noc , taki był szczęśliwy że prasa w końcu pracuje 😉
królem żyta
I Zetora 7211
@@Wiesiek-fe9bo Zetora to już w ogóle, bogactwo. Jak u Pawła Zawady w koglu moglu 😄
@@Rames. zetorem to mój dziadek do kościoła jeździł
U Piotra już lekko sobie polewke robią z Wacolo.
to w zależności od humoru . Każdy film by był jak żelbetonowy kloc . A tak jest luzik
Nie wydaje mi się.
12:23 ewidentnie 😛😛😛
A później po takim zbierania kostek i ułożenie stogu z nich jechaliśmy nad jezioro wieczorem i sie kapalismy ech piękne czasy najlepsze wakacje te prasy w kółku występowały występowały w kolerze niebieskim i miodowym
Zapytam jeszcze raz, czy byłby ktoś zainteresowany przyczepą Autosan D 55 w stanie kolekcjonerskim z napisami na burtach?:)
Wszystko zależy jaka cena
raczej się nie nudził nasza Prasa Polska Z224/1 bardzo szybko prasuje mam taką tylko trochę starszą i zasuwa szybko z ursusem c 360
W porządnej slomie to 3/4polowa i balot na balocie 😅
Ten sam kolor i zetory tez go mialy i urdusy 3512 i produkujom je do tej pory
prasa w pięknym stanie kolega kupił w 2000tysiecznym miała podnoszenie podbieraka hydrauliczne licznik snopków pracowałem nią parę sezonów była dopieszczana i nigdy nie zawiodła super maszyna pozdrawiam
Panie Wacławie, a gdzie się podziały filmiki z grzybobrania? Ogromnie je lubiłam :) Zwłaszcza, że sama jestem grzybiarą.
Dębica moje miasto
W kwietniu jak był złom po 2 zł to niedaleko podobna stała na skupie złomu
U nas największa cena to 1,65 za gruby. Nawet po 2zł to jakiś frajer to sprzedał, bo za taka prasę można było dostać 14000zł a dostał na złomie 3000.
@@wacolo73 no może i tak ale na kostkę to frajera trzeba szukać bo nikt nie chce kupić
@@arturnewholland3073 W takim stanie w cenie złomu to każdy by kupił.
@@wacolo73 a po co nie sztuka kupić ale potem harować przy kostkach to jest sztuką kto dziś chcę harowac.
Troche dziwne bo wujek mój miał taką z 2001 i miała już srebrne felgi.
Panie Wacławie, obecna prasa kostka produkowana w kolorze zielonym to model nie z224/1 a pk 4000 "kostka"
Panie Wacławie dobrze pan powiedział: ,,komplet do bizona" u nas w okolicy te 20 lat temu było zaledwie kilku zamożniejszych gospodarzy z kombajnami. Każdy z nich miał bizona i każdy miał prasę sipmę. Najczęściej prasy te chodziły u nas z ursusami c360 3p a u mojego wujka z zetorem 5211
Ja też czasem prasuję kostki i też zetorem 5211
W latach 90 jak ktoś miał prasę i zetora to był gość!
@@grzegorzkargul3040 brat mojej mamy już w 1982 roku miał nówke c360 w 1986 zetora 5211, którego z agromy przyprowadził razem z sipmą z224 a na żniwa 1987 przyprowadził z płocka nowego bizona z056 w kolorze miodowym. Dodam jeszcze że miał dwie przyczepy samozbierające nowego żuka. W 1989 roku kupił nowiótkiego zetora 16145 z pługiem 6 skibowym biegus. To była gospodarka numer jeden w powiecie chełmskim że o gminie już nie wspomne
Mam taką z 1999 roku. Moja to zrobiła pewno kilka tysięcy ha. Co do wydajności to przy ciągniku ursus 3512 na biegu 4L 1ha robi się w godzinę. Na 1H w 40minut. Na 2H ponad 2 ha na godzinę. Licznik jest słabej jakości i długo nie chodził. W tej na filmie raczej powinien być sprawny sądząc po tym jak farba jest wytarta. Ten podajnik na przyczepę jest fabryczny i on powinien być złożony nad prasą.
Zabrakło podstawowej informacji że jest to prasa na niemieckiej licencji Fahr.
Nie ma to znaczenia. Koło wynaleziono ponad 5000 lat temu i stosuje się je do dzisiaj bez nadmieniania kto wpadł na pomysł koła.
Polska wersja prasy Fahr , na licencji.
Witam:) przepraszam, że zapytam ale każdy Pana Piotra zna;) a Pan który tłumaczy mniej więcej ustawienie jak ma na imię? Pozdrawiam i czekamy na grzybki 😉
Sylwester - dosyć często było o tym
Wydajność to chyba zależała od traktora
Widziałem MTZ chyaba ale zpinfalał ze 200% normy
Ja miałem z 95r i światła miała a podajnik była zawsze opcja
Polska prasa na licencji Deutz-Fahr.
Ta sipme robił Deutz-Fahr na licencji sipmy i były zielone
odwrotnie, to my robilismy na licencji fahra
Panowie, ta prasa to nie pracowała. U nas w obrębie były takie prasy dojechane - niemalże każdy miał hodowle świń 5-10 sztuk i x4-10 sztuk bydła. I wszystko w kostkę prasowano (wioska ponad 300 domów).
Słoma dla niej to jak urlop, chyba że po owsie. Za to podczas prasowania siana w kostki, to ona dopiero dostawała wycisk.
To jest sprzęt lala dosłownie.
Co stało się p. Piotrkowi, że w opasce? 😲 Mam nadzieję że wszystko ze zdrowiem OK jest / będzie. 😊👌
Obrzęk kaletki
kiedys to bylo