Ursus C-342 - tajemniczy prototyp
Вставка
- Опубліковано 6 жов 2024
- Dziękuję Wam za 13000 subskrybcji :) Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, że prezentowane na kanale treści Wam się podobają i tak licznie je komentujecie.
W tym sezonie będę starał się wrzucać jeszcze więcej ciekawych materiałów - razem z tatą. Wkrótce forma ich może nieco ulec zmianie.
Tymczasem zapraszam do przyjrzenia się z bliska konstrukcji Ursusa C-342.
Pozdrawiam!
Super ze zachowujecie te stare ciagniki,nasza POLSKA,wspaniala mysl techniczna.
Pokazane fotki w końcowej części materiału dotyczą ciągnika C 328 ze zmodernizowanym podnośnikiem . Ciągnik zapewne z marca 1963 roku. Jak wskazuje tabliczka , silnik został wymieniony jest o 3 lata starszy Jest to prototypowy S313 , zapewne posiada tłoki o średnicy 98 mm, tak jak C325, o bliźniaczej konstrukcji świadczy usytuowanie dżwigni odprężnika - w korpusie silnika a nie w pokrywie zaworów.
Pierwszy raz słyszę o ursus c 342
Mieliśmy własne C-342 to nie, trzeba było kupować licencje od Perkinsa czy Czechów. Ot ironia historii!
Władza miała inne plany, zetor potrzebował kasy no to dostał i tak całe szczęście że zostawili nam c330 bo plan byl taki żeby wszystkie ciagniki wziąć od zetora
Interesujące ,pierwszy raz widze taki model.
Super sprzęty, fajnie Paweł że wrzuciłes temat...z drugiej str.jakby komuchy dopuścili do produkcji tych ciągników to nie mielibyśmy 4011.355,360...mało brakowało a nie mielibyśmy słynnego 325,328,dobrze że pierwsze Majorki 3011 były wadliwe i psuly się to szybko zapadła decyzja o wszczęciu prod. 325....
Ursus c325 był produkowany przed Zetorem 3011
O!!! A to nowość to kiedy? Jestem ciekaw
Zetor 3011 był produkowany od 1960r a Ursus był w produkcji seryjnej od 1959. Jeśli masz jakieś dokładniejsze źródła to chętnie się zapoznam
To wiedziałem, ale nie wiem czy kilka sztuk można nazwać seryjna,tak naprawdę produkcja na ostro ruszyła w60 roku, natomiast 3011,były testowane już od 58 r.a w 60 zaczęli je tluc na dobre, i nasz ówczesny rząd chciał brać Majorki ale w testach siadalo to i owo...więc udało się wdrożyć projekt 325 :-)
Właśnie z powodu awarii i usterek Zetora 3011 Major, władze zdecydowały o kontynuacji produkcji Ursusa C 325. Ursus C325 miał być zastąpiony właśnie Majorkem.
Ciekawy traktorek ;) Gdyby był w seryjnej produkcji to bym był jego wlascicielem ;) ;)
Powinien być produkowany zamiast c-360 był nieudany awarie na początku produkcji i w eksploatacji c342 powinien być rozwinięty projekt ale mineło i nie wróci
Warto przy tej okazji nawiązać do ciagnikow escort 335 i escort 450 ktory najprawdopodobniej jest licencyjnym ciagnikiem opartym wlasnie ba ursusie c-342 .
co xd
Prosimy więcej takich ciekawostek :)
Fajne ciagniczki.Gratuluję 13k subskrypcji.Pozdrawiam
Drogi Pawle, jak słusznie zauważyłeś C-342 miał być jednym ze składowych zunifikowanej serii. Mogliśmy mieć na podwórku "trzydziestkę" z dwu, trzy i czterocylindrowym silnikiem... Do wyboru, do koloru...
Zamysł konstruktorów był taki, by stworzyć własną serię ciągników. I przykładowo 4-cylindrowy silnik naszej produkcji miał podobno palić dużo mniej niż jego odpowiednik, który znamy z 4011... Niestety debili "na górze" nie brakowało i owe plany wyrzucili do kosza, a zamiast tego przyszło nam zakupić licencje Zetora.... Ale oczywiście na Majorka już poskąpili i wszedł tylko 4011... Swoją drogą mało kto wie, ale nasz 4011 nie był taki fajny jak oryginalny "zetorowski". Był pozbawiony kilku detali jak chociażby bardzo przydatny w silniku odprężnik(nawet C-330 go posiada). Jakość polskich części i materiałów też odbiegała od czeskiego standardu... I tak np. w czeskim Zetorze 4011 miękka oś przednia sprawowała się bardzo dobrze, podczas gdy w Ursusie 4011 była tak wadliwa, że już pod koniec produkcji Ursusa 4011 zrezygnowano z niej całkowicie... C-355 i C-360 jak wiemy miały już tylko sztywną oś, podczas gdy każda wersja rozwojowa 4011 w Czechach posiadała na wyposażeniu resorowaną oś... I jak wiemy był to standard w każdym egzemplarzu aż do pojawienia się zawieszenia wielowahaczowego.
Jak w czasach licencji Zetora znów pojawił się zamysł stworzenia czegoś własnego to "góra" znów wszystko wrzuciła do śmieci i tak oto zakupiliśmy licencję Fergusona... Tak naprawdę w zamyśle miał być zakup licencji MF'a, a w praktyce funduszy starczyło tylko na zakup licencji na silniki Perkinsa... I właśnie dlatego zaczęto montować C-360 3P... Dopiero po pewnym czasie mogliśmy produkować całe ciągniki MF. Były też pomysły, by 3P montować w C-330, a do C-360 kłaść 4P. Jednak z tego też nic nie wyszło.
Generalnie od lat 60-tych mogliśmy rozwijać bardzo fajną serię, udoskonalać sprawdzone patenty i prawdopodobnie na początku lat 90-tych śmigalibyśmy niemal bezawaryjnym i bardzo OSZCZĘDNYM oraz ELASTYCZNYM 3- lub 4-cylindrowcem polskiej produkcji... A tak dostaliśmy najpierw paliwożernego 4-cylindrowca "zetorowskiego", a potem na "deser" spierniczonego w polskiej fabryce licencyjnego Perkinsa, który tak lubił wydmuchiwać uszczelkę i wysokie obroty, bez których lubił zgasnąć... ;) Oj, żeby chociaż polska fabryka składała i odlewała go tak dokładnie jak Anglicy...
Na koniec dodam jeszcze, tak trochę z innej beczki, że brak 4x4 w C-330 i C-360 nie wynikał z braku mocy, a z tradycyjnego cięcia kosztów itp... A jak ktoś nie dowierza to powiem, że 2-CYLINDROWY!!! Zetor 2045(2011) miał poniżej 30KM, a wychodził z fabrycznym przednim napędem :) Podobnie Zetor 3045(3011), nie mówiąc już o Zetorze 4045(4011), który jak wiemy jest przecież tym samym(a nawet trochę słabszy) czym nasza poczciwa C-360 :) Poza tym na pewno każdy kojarzy Władymirca T-25 z FABRYCZNYM PRZEDNIM NAPĘDEM o oznaczeniu T-30 :)
Ma pan bardzo dużą rację ja mam Massey Fergusona 235 z 1979r czyli jeszcze Anglika Bardzo dobrze się sprawuje w porównaniu do Massey Fergusona 255 polskiego.
Dokładnie. Dopóki te silniki były u nas składane z części pochodzących z Anglii (na calowych śrubach) to było ok, a jak już zaczęli odlewać je w naszych fabrykach to nagle okazało się, że np. blok silnika w miejscu styku z głowicą był niewłaściwie "docięty" i przez to w wielu egzemplarzach wydmuchiwało tam uszczelkę... No i druga sprawa to wykonanie tych silników z gorszych materiałów niż oryginalne angielskie.
Poza tym jak dobrze wiemy są to silniki wysokoobrotowe. C-330 pod obciążeniem zejdzie z 2200 obrotów na 1200, będzie "sapał" ale będzie szedł :) A Perkins niestety jak tylko lekko zleci z obrotów to potrafi po prostu zgasnąć :)
No i kolejna sprawa to wymogi dotyczące paliwa, musi być naprawdę wysokiej jakości.
Także gdybyśmy od początku rozwijali 3 i 4-cylindrowy silnik oparty na silniku od C-330 to silniki te łączyły by cechy zarówno Zetora, jak i Perkinsa, a więc mniejsze spalanie niż w "zetorowskich" silnikach przy zachowaniu elastyczności silnika dużo większej niż ma Perkins.
Łukasz Łukasz Masz 100% racje. Wogóle c330 gdyby był rozwijany ( c342. 3 cyl, 4 cyl.) to napewno byłby przydatny i bardzo popularny na małych i srednich gospodarstwach. Nie było by w Polsce Ursusów c360 3p, licencyjnych a nawet c360 no chyba żeby ten 4 cylindrowy tak sie zwał. Czyby się sprawdziły to widzimy po escortach 335. i innych. Oni podobno kupili licencje na c330 łącznie z projektami prototypowych 3 cylindrowych, czyli ten C342 to jest Escort teraz. Zastanawia mnie tylko czy przy 4 cylidndrowych wytrzymałby tyl. Napewno zrobili by masywniejszy.
Do 4-cylindrowego na pewno dostosowaliby wszystko tak jak dostosowali to i owo w C-342 :) Można zresztą spojrzeć czym różnią się Zetory 2011, 3011 i 4011 :)
Masz rację z tym Escortem, ale wydaje mi się, że w Polsce rozwój tego modelu poszedłby dużo dalej niż to co zrobił Escort. W końcu co innego udoskonalać coś swojego, a co innego po prostu odkupić licencję i dać nową maskę i lepszą kabinę :) Największy niedosyt to mam jak chodzi o 4x4, a właściwie o jego brak :) Bardzo możliwe, że moglibyśmy dziś śmigać sobie wersją rozwojową C-342 4x4... ;)
Łukasz Łukasz Tak by było gdyby nie ta cała polityka układy itd. Tak samo ja wyobrażałem sobie z ciekawości co by było gdyby c360 miał wczesniej swój silnik 2 cylindrowy. Znałem.majora bo sąsiad miał.zetorka 3011.i silniki podobne do c360 tylko na 3 gary. Ale nie wiedziałem.wtedy o zetorach 2 cylidrowych z tej serii. (2011) Oglądnąłem.posłuchałem i już wszystko wiedziałem. Seria z c330 według mnie była by lepsza od c4011.355 360 362 ( itak cenie te traktory) dlatego że c330 jest cicha ma skośne zęby z tego co widziałem. Gdyby rozwijali 3 i 4.cylindrowe napewno też by były ciche. Widzimy też jak.zakładaja.silnik.perkins do c330 i daje rade, jest porównywalna do c360 3p i nie wyje. Z tym Escortem to miałem jedynie kontakt na youtubie ale widać że konatrukcyjnie to c330. Napęd 4x4 to porażka Polski. Zrobili pare c360 za granicę więc można było.Tak samo wspomaganie w c362 i pare innych bajerów.
Firma escort robi c 330 i c330 z 3 cylindrami o oznaczeniu 450 tylko tam jest zmodyfikowana skrzynia i tam jest podobny silnik to Ursusa c342 w escorcie 450 jest silnik 3 cylindry o oznaczeniu e 3. 312 i mocy 48 km i 3/3120 pojemności czyli możliwe że podobny do tego ostatniego powiązanego w filmie ale mogę się mylić
5:22 ten podnośnik jest bardzo podobny co w 335 i 335m aczkolwiek widać że tu już ktoś coś przerobił
Jestesmy krajem 4 swiat poniewaz ,nie posiadamy nawet wlasnej motoryzacji rolniczej ! To posiada nawet 3 swiat !
Retro TRAKTOR możecie coś przygotowac na temat ursusa c-330 3p, który też nie wszedł do produkcji seryjnej
Kolega ma hehe
wg mnie to ten c 342 byłby bardzo dobry na gospodarstwa do ok 10ha
c 336 i c 340 też wydają się niczemu sobie
te 3 prototypy napewno by się przyjeły gdyż tak jak wszystkie ciągniki z tamtych lat były dobrze wykonane
Taki ciągnik idealnie zastąpiłby Ursusy na licencji MF (2812 i 3512). Byłby w sam raz jako główny ciągnik w mniejszych gospodarstwach gdzie są cięższe warunki (górki, ciężka ziemia), gdzie ciapki sobie słabo radzą. Zresztą nie ma się co oszukiwać ale trzydziestki nadają się najlepiej do lekkich prac jak opryski, nawozy czy siano. Przy cięższych pracach dostają dość mocno po dupie. Można niby kosić rotacyjną albo prasować tylko, że trzeba co 2-3 sezony robić remont silnika, a te kilka koni więcej myślę że bardzo by pomogło.
Razgal Przy kosiarce lekko idzie wystarczy bębny rozpędzić
No niby tak ale jednak nie jest to ten komfort pracy co np. C-360
Razgal Komfort ten sam, prawie żaden ;) tyle że 30 fajnie pyrka
Gdyby tylko nie narzucone z góry kooperacje z Zetorem. Gdyby seria "U" weszła do produkcji, to już wtedy Zetor byłby w tyle ze swoimi 35xx czy 45xx
Może więcej filmów o prototypach? Np prototypy modyfikacji serii 4011 jak wersje z różnymi silnikami albo c356 itp. Z tego co wiem to troche tego było i to samo z ciężkimi, 1042, 1754 i wiele więcej
Mam nadzieję, że prędzej czy później (najlepiej prędzej) zarząd i inżynierzy Ursusa pójdą po rozum do głowy i wzorując się na tych naszych starych, oryginalnych i zarzuconych polskich patentach t.j. s-313, s-314 czy s-316 zaczną projektować silniki marki Ursus, oczywiście z nowoczesnymi udogodnieniami, duchem czasu, z dwowa wtryskarki do wyboru od mechanicznego sekcyjnego lub tłoczkowego (jak kto woli), aż po elektroniczny Common Rail, z szacunkiem zarówno dla portfela (ekonomia i prostota w serwisowaniu), jak i dla środowiska (ekologia) i bez żadnych dziwactw typu DPF-y (może być AdBlue), tj. to robi McCormick czy MTZ Belarus. Ursus od dwóch lat zaczął produkować swoje oryginalne mosty Powershift z przekładnią 32/32 pod marką Vigus i myślę że produkcja silników powinna kiedyś się rozpocząć, lecz podobno Ursus ma kolejne kłopoty. Raz że jest na celowniku do KNF z powodu niezłożenia raportu finansowego, a Dwa GPW zawiesiła notowania Ursusa i trzech innych spółek, a Trzy stracił bodaj 6% i to podobno przez autobusy elektryczne.
Damian Stawicki nowe silniki nigdy nie będą miały miejsca, starych konstrukcji nie da sie przekonstruować pod dzisiejsze czasy, należałoby zaprojektować od nowa co mija sie z celem bo nie ma tego zrobić ani kto ani gdzie, a koszty będą ogromne, to nie jest takie "a zrobie sobie silnik"... Dodatkowo od 2020 wchodzi euro 5 więc dla mniejszych ciągników też podniosą norme...
cyprian 1219 Naucz się czytać uważnie!
Skoro w Ursusie opracowali i wyprodukowali skrzynię biegów PowerShift Vigusa, to myślę że za jakiś czas będą pracować nad silnikami własnej konstrukcji. A swoją drogą zapamiętaj o tym że silnik czterosuwowy pomimo wielu ewolucji od dolnozaworowych, gaźnikowych, paliwożernych, piekielnie hałaśliwych, powolnych, aż po większych gabarytów, górnozaworowych, ohv, sohc, dohc, wysokoprężnych, z wtryskiem pośrednim, bezpośrednim, katalizatorem i wyciszonym praktycznie odlewany jest tak samo (przecież tłoki i cylindry nie są innego kształtu, lecz walca i to się nie zmieniło i się nigdy nie zmieni). Każdy stary projekt sprzed lat idzie wyjąć z archiwum, przeanalizować, przekalkować, dorysować, powykreślać i dopracować w taki sposób żeby były nowoczesne, odpowiadały w najprostrzy sposób ekologicznym standardom (bez DPF, ale AdBlue w niektórych mogą być), żeby się najrzadziej psuły, żeby były mniej hałaśliwe. Wyobraź sobie też, że najstarsze modele MTZ BELARUS np. następcy 1221 z serii .4, .5 i .6, lecz unowocześniane dalej jeżdżą na tym samym silniku i spełniają normy emisji spalin, lecz co model są unowocześniane, mają Common Raila, komputer pokładowy i układ SCR, ale silniki są te same. Mogli na Białorusi? Mogli. Więc nie myśl że się nie da. Trza tylko chcieć. Przecież silników stare nie będziemy importować z Anglii czy Niemiec. Polski przemysł mechanizacji rolnictwa musi mieć swój honor.
Damian Stawicki czytam ze zrozumieniem. Nie wiem czy wiesz jak daleko od zaprojektowania skrzyni (i to przestarzałej na dzisiejsze czasy, podobne były w np fergusonach w latach 80) do zaprojektowania nowoczesnego silnika spełniającego wszystkie standardy a także ponad to spełniające UNIJNE WYMOGI. Pomińmy fakt że koszty byłyby takie że ursus najpewniej by zbankrutował skoro tyle czasu zajmuje im dopracowanie skrzyni. To nie tylko dołożenie paru gadżetów i cyk do produkcji. Starego silnika nie przystosujesz bo żeby spełniał wszystkie wymogi trzeba by dać nowy blok, nową głowice, nowy uklad paliwowy np CR inne tłoki, rozrząd oczywiście, wał korbowy i w efekcie otrzymujemy zupełnie nowy silnik a jeszcze dopasuj te elementy tak żeby świetnie ze sobą wspołgrały i sie może okazać że taniej będzie zaprojektować nową jednostke od podstaw...
I nie, ruski mają inne silniki, nie wzorowane na starych...
cyprian 1219 nie po to Niemcy narzucają surowe normy, żeby w Polsce produkować silniki.
adikpl1 Swoją drogą MTZ mimo norm spalin, silniki w starszych modelach dalej produkuje tak samo i jakoś spełniają normę EURO III (bez DPF). SW-400 bodaj jest bardziej ekonomicznym i ponadczasowym silnikiem niż obecne.
P.S. A w Polsce silniki dalej są produkowane, lecz na eksport i to do dużych samochodów.
Fajny prototyp tego C342 szkoda tylko że tak ten jak i inne prototypy nieweszły do produkcji a nasze Ursusy wyparły ciągniki z zachodu .Ale dobrze że jest Retro Traktor który cały czas przypomina nam o tych ciągnikach które były w Polsce kiedyś i są do dzisiaj. Pozdrawiam i fajny filmik
Ten ostatni traktor widać, zę przeszedł swoje. Ale to oznacza, że silnik (konstrukcyjnie) był dobry. Bo bardzo często zdarzało się, że takie "przedłużanie" silnika kończyło się przypadłością p/n "ukręcony wał korbowy"
Nie zdarza się to w przypadku, jeśli w trakcie projektowania uwzględnia się budowę całej rodziny silników.
Widziałem ten ciągnik na pokazach w Wilkowicach koło Leszna, bardzo piękna praca silnika, dosyć równo silnik pracował i widać było że przez to ciągnik był dość żwawy
Mateusz Jabłoński Bo ten egzemplarz ma stożkowy tłumik. Na tych okrągłych od MF, to by gwizdał. Swoją drogą jakby przystawić obok siebie Ursusa od c 336 do tej właśnie c 342 i Zetora z UR I (zw. Majorami) od 3011 i dalszych modernizacji, to myślę że Zetor nabiłby więcej decybellów niż całkowicie polskie ursusy, chociaż gdyby przystawić jeszcze MF z silnikami perkinsa, to wtedy można by je uznać za najciszej pracujące.
Damian Stawicki właśnie silnik tego egzemplarza chodzi w podobie do majora tylko ciszej, szkoda że to tylko prototyp, gdyż by się lepiej sprawdzał w pracy niż mf 235-255,2812-3512
Czy to ten z austriacką tabliczką znamionową?
Słyszałem, że projekt silnika 3 cylidrowego został "dorzucony" do licencji C-330 kupionej przez Indie. I sprzedawane 3 cylindrowe Escorty to tak naprawdę nasz niewykorzystany pomysł
tak to ten sam silnik
Raczej nie jest to ten sam silnik. Silnik w Ursusie C342 ma oznaczenie S313 a w Escorcie 450 jest silnik 3.312. Prawdopodobnie w Indiach sami skonstruowali silnik trzycylindrowy na bazie S312.
Podobnie inżynierowie z firmy Escort zmienili sterowanie skrzynią biegów na dwie dźwignie oraz przebudowano obudowę sprzęgła, tak aby było można do niej mocować ramę od ładowacza czołowego.
Z wielką checią chciałbym zobaczyć więcej zdjęć tego ostatniego ciągnika , o ile to mozliwe oczywiście
to ja niestety nie mam więcej zdjęć
Kolego przyjrzyj się obecnej konstrukcji FarmtrackESCORT 450 i porównaj oba te modele 😉
Gdyby produkowana była cała seria zunifikowanych silników o ile łatwiejsza była by produkcja ; mniejsze koszty. A tak S312 na swój strój S4001 na swój a silniki ciężkich ursusów z czechosłowacji; SW 400 w ardrychowie SW680 w mielcu. S 359 w Starachowicach. To wszystko powinno być ujednolicone.
A nawet wraz z zakupem licencji na fergusony, kilupiono licencję na 6-cylindrowego Perkinsa, którego produkcję miano uruchomić w Andrychowie.
Ten ostatni traktor posiada podnośnik i tylny most coś w stylu Ursusa C-335
Mój ojciec w okresie około 1990 r poskładał sobie trzydziestkę z części i użytkujemy ją do tej pory. Pisze o tym bo ma właśnie taki tylny most i podnośnik.
A ja mam tak oryginalnego c 335
Wg tabliczek są różne siniki. Tabliczka na skrzyni podaje typ silnika s312b czyli z c328natomiast druga mówi o s313. Możliwe ze był to składak częsciowo zunifikowany z c328
Właśnie przedwczoraj byłem w tym muzeum w Szreniawie i sam się zastanawiałem co to za nietypowy Ursusik, a dziś znalazłem Wasz materiał na ten temat. Przypadek?;-) Pozdrawiam.
Zróbcie odcinek o Ursusie c-362
Silnik 6-cylindrowy s316 był w muzeum Ursusa. Ktoś wie co się aktualnie dzieje z eksponatami tego muzeum?
Aktualnie muzeum Ursusa jest w likwidacji ale WSZYSTKIE eksponaty przejęło Muzeum Narodowe. Podobno do 2023 ma powstać nowe muzeum na terenie Ursusa.
Jeśli chodzi o ten ciągnik z zdjęcia możliwe że jest to prototyp ursusa c336 o mocy 36 koni
5:22 podnosnik taki prototypowy tego co był w ursusie 335/335m chociaż tu już coś przerobione bo tu z przodu powinien być prawdopodobnie filtr szczelinowy
A w 5:21 tak samo widać regulacje siłowa zamontowana w tylnym moście
Mógłbyś zrobić odcinek na temat ciągników ursusa przeznaczonych na eksport? Sam jestem właścicielem takiego ciekawego ciągnika :)
C 335 ?
zajebisty
Fajny
Często mówię ludziom że Ciapuś to Prawdziwie Polski ciągnik otwierają wtedy gęby ze zdziwienia .
Bardzo ciekawy ciągnik oczywiście nie wszedł do produkcji....lekki w dodatku moc c 4011.
Na pewno cięższy od C325/C328. Podnośnik o udźwigu 1100kg.
Był też opracowany silnik czterocylindrowy S314 o mocy około 56KM. Ursus z tym silnikiem był mocniejszy od Zetora 50 Super i od MTZ 50.
Ostatnie zdjęcia to escort 355 który jeździ w Indiach
Może coś o 2 cylindrowym zetorze majorze?
Nadarzy się okazja to nagramy, ale Zetor 2011, czyli dwucylindrowy brat Zetor 3011 Major to już nie Major. Ten przydomek funkcjonuje tylko do trzycylindrowego. Tak samo Majorem nie określa się wersji 4-cylindrowej, która u nas jest znana dzięki współpracy z Czechosłowacją jako Ursus C-4011
A co tam za austriacka tabliczka znamionowa na silniku Fiedmann & Maier Hallein?
Nasze pompy były na licencji tej firmy :)
@@RetroTRAKTOR Dziękuję!
szreniawa 10 km ode mnie wcześniej go nie widziałem ostatnio byłem w sierpniu
Rozwaliłeś mój system panie Pawle nawet szóstki były projektowane ?
To chciałbym tę szóstkę w U-1224 :)
witold pabin mieliśmy projekty na własne 6ki i to nie jedną.
I nawet licencję na 6 Perkinsa kupiono wraz z Mf, która miano produkować w Andrychowie.
W Starachowicach opracowano nawet silnik V8 głównie dla kombajnów.
Co to jest C342
Ja mam c328 ale niestety ma maskę od c330(przerobione uchwyty w masce)
A ciągnik Escort 450
Czy może są jakieś informacje o serii U, którą utrącono kupując licencje MF od Anglików?
Na stronie Retrotraktor.
ile mogę dostać za ursusa c 3028 ?
mam prośbę, jako że prowadzicie kanał związany z tematyką maszyn rolniczych retro, moglibyście na swojej stronie internetowej dodać ogłoszenie że sprzedam warmiankę w stanie dobrym, garażowana cały czas od nowości, mam również snopowiązałkę. Może kogoś macie w strukturach z podlasia lub osobę która mimo kilometrów byłaby zainteresowana. Szkoda jest mi to rozwalać, ciąć na elementy i wieść na złom. Może znalazł by się jakiś pasjonat i kupiłby. Woj. Podlaskie.
A czy przypadkiem licencja na produkcję tego ciągnika nie została sprzedana do Indii lub Pakistanu i nie wrócił potem jako Escort?
Escort 335 Duo, to Ursus C 335 w innym oblachowaniu. Escort 450 to trzycylindrowa wersja 335 ale jaki tam jest silnik to niewiem. Może z prototypu C 342 albo z Forda?
Ursus na początku lat 90tych sprzedał licencję wraz z całym oprzyrządowaniem do Indii
Ile koni ma ursus c 360
52 KM
Escort 450 to odpowiednik licencyjny ciagnika ursus c - 342
3 gary to by to chodziło jak ta lala..
dlaczego zamiast wdrożyć do produkcji c-342 ursus zakupił licencje na zetora 4011?
Rozkaz odgórny z ministerstwa. Na moje, to ktoś na szczycie władz dostał w "łapę".
Odgórna decyzja, zetor miał wtedy problemy finansowe, zakup lecencji uratował zetora, domyślam się też, że ktoś mógł dostać w łapę, ponoć ta licencja była mocno przepłacona.
@@Airnyy Nie . Po prostu nasi towarzysze komuniści, którzy wizytowali w Brnie tak zalali pałę, że wydawało im się że widzieli "ciągniki o napędzie atomowym" jak to tłumaczyli potem załodze Ursusa fakt podpisania umowy licencyjnej.
Nie chcieli byście kupić młocarni Warmianki?
Ursus c-360 Turbo by Mariusz dziękuję ale raczej nie. Mamy jedną już po remoncie. Dostaliśmy ja za darmo i zrobiliśmy kapitalny remont. Jest film na naszym kanale
Ok rozumiem 😉
Wielkopolskie
Muj dziadek miał Ursusa c 325 ale miał remont i teraz to c 330 o iii Ursus c 342 jest mocnieszy
niż Ursus c 330 ?
C330 30KM, C342 42KM.
ciekawy egzemplarz ktoś posiada . pozdrawiam ;)
Taki unikat i tylko 4 minuty
Następnym razem postaram się zgromadzić obszerniejszy materiał.
@@RetroTRAKTOR a to super😁 fajny by był też filmik odnośnie różnic wszystkimi między c 330 a c 335 zwłaszcza silnika poco inne tłoki I głowicą jeśli moc ta sama. Bo powoli full mitów legend powstaje😁😁😁
@@radosawrossati7042 akurat silnik C-330 i C-335 jest identyczny. Miałeś pewnie na myśli C-330M. W C-330 i C-335 różnice są w tylnym moście i podnośniku.
@@RetroTRAKTOR to by musiało być różnice między c 330 a c 335 najnowszym lub eksport lub 335 najdroższa wersja.😁😁😁😁😁 Bo tylko parę razy widziałem 335 równocześnie płaska belka drążek kierowniczy tylko jeden ja w c 360. Obciążniki od c 360 chamulec ręczny
Jak inna skrzynia? Jest taka sama jak w c330. No chyba że jestem ślepy i czegoś nie widzę.
Patrz na odlewy korpusów, sam schemat zmiany biegów to nie wszystko. Nie wiem, czy w środku nie są mocniejsze wałki i koła zębate.
moim zdaniem zbędny trud z tym ursusem 342 jako osobnym produktem, jak ktoś potrzebował mniejszy to brał c330 jak potrzebował trochę większy to były konstrukcje c4011-c360, te 342 to taki ni w dupe ni w oko
Ten prorotyp powstał zanim komuniści ożenili nas z czechosłowacką 4011
@Zombiak 1616 ten C 342 z trzech cylindrów osiągał 42 KM, a Zetor 4011 z czterech cylinrów też 42KM. Według Ciebie, który z tych dwóch ciągników zużywałby mniej paliwa? Był też projekt Ursusa C356 z czterocylindrowym silnikiem S-314 o mocy 56KM, czyli mocniejszy od C 360.
Taki składak skszynia 328 most z podnośnikiem od 335
karol z Skoro jest to tak fabrycznie to niejest to składak
Wiem tylko mumia doczeka podobna skszynia i most
Ciapek 3p
Dopiero taki 3p w,, c330,, obraca kolami.Duzy moment obrotowy.
Skrzynie mogly nie wytrzymac.
W prototypie C342 jest mocniejsza skrzynia biegów.
ciapek 2
c s 4011
to malo czlovvieku vviesz w ursusie c 385 b byl zamontovvanysilnik widlasty 12 cylindrowyo mocy 160 koni
przemek parzych kiedy i gdzie? :-)
A w tej bajce były smoki?
jak nie vviesz to nie gadaj j mam ksiaszke fabryczna od tego ciągnik i jakie silniki były do niego montovvaane
przemek parzych to zrób skan i wrzuć na agrofoto albo fpr
Chyba po pijaku czytał te książke :-) była ale wersja V8 do Grecji jako 3180
tosz to ursus c 330 z silnikiem perkinsa
Tam jest silnik S313 czyli trzycylindrowa wersja silnika S312.
Pamiętam, jak podczas jednej z imprez w Szreniawie odpalili parową lokomobile i jeździli nią koło muzeum ... Byłem w tym muzeum nie raz i zawsze jest fajnie. Teraz ma być tam jakiś festyn 20 maja z tego co wiem.
Można wiele podobnych rzeczy zauważyć np z tym ua-cam.com/video/IqgDHv2fqL4/v-deo.html.
Sprzedaliśmy nasze licencje m.in .C-330 do Indii właśnie do Escorta
@@RetroTRAKTOR Ja wiedziałem, że te nowsze escorty są prawie identyczne jak c-330 a tu kiedyś patrzę na jakiś filmik i taki stary escort wydał mi się zbyt podobny do trzydziestki. A potem kurde patrzę a oni wykorzystali prawdopodobnie to co u nas umarło czyli 342.