Moją ulubioną potrawą wigilijną w dzieciństwie były kluski z makiem (znienawidzone przez Michała łazanki!) - bo słodkie i gryźć nie trzeba. Ale jak dorosłam, to chyba barszcz i śledzie. Oraz pierogi z kapustą i grzybami w wykonaniu mojej mamy.
Rewelacyjny przepis! Barszcz pyszny i uszka jak zawsze eleganckie i bezproblemowe 🥰 Dzieki za przepis 😉 z reszty buraków będzie sałatka wg przepisu z książki 😃
Jeżeli chodzi o czosnek to nie, bakterie na wierzchu łupinek nie pomogą w fermentacji ponieważ nie są to bakterie kwasu mlekowego które właśnie odpowiadają za proces kiszenia. Natomiast sam czosnek zawiera allicyne która działa przeciwbakteryjnie i bakteriostatycznie. Dodany w umiarze może pomoc bakteriom kwasu mlekowego przejąć przewagę nad bakteriami gnilnymi dzięki czemu fermentacja zajdzie bezproblemowo. Natomiast dodany w zbyt dużej ilości może w pewnym stopniu hamować fermentacje, ponieważ może oddziaływać bakteriobójczo na bakterie kwasu mlekowego. Poza tym fajny przepis, pozdrawiam
Pierogi to życie. Kiedyś z mamą na święta robiłam po 300 uszek i 200 pierogów z kapustą. Teraz wigilia jest już mniej liczna ale uszka nadal są głównym daniem. Farsz robimy tak samo ale ciasto mam lepsze na pewno 😂 wiadomo że każdy ma swoje ulubione. Pozdrawiam barszczykowo!
@@danusiam.1907 Robię na oko. Dodaję mąkę, jajko albo dwa (dwa jajka jak jest ok 1 kg mąki), chlust oliwy i wodę ale lekko ciepła. Robię to w misce i mieszam palcami dodając wodę ale nie zbijam od razu w kulkę tylko tak przeczesuje palcami żeby zrobiły się grudki. Dopiero później je zbijam w kulkę. Lubię żeby ciasto było bardziej miękkie niż sztywne. Mąki można zawsze troszkę dodać do wyrabiania albo wałkowania. Zanim wałkuje to czekam 20 min. Niestety nie mam dokładnych proporcji bo od lat robię to na oko. Dodam że nie raz zrobiłam taka kluche że tego nie dało się jeść. Trzeba ćwiczyć i znaleźć swój sposób. Nie wierzę w jakieś odmierzone porcję bo wystarczy że będzie inne jajko. Powodzenia :)
@@danusiam.1907 o ale bardzo ważne - żeby to nie była mąka tortowa. Z torfowej to wyjdzie dramat. Lubię mąkę zwykła pszenna ze sklepu na L ;) dobra też była mąka do pizzy
Muszę to napisać Śliwka sechlońska nie jest z Krakowa !! Pochodzi z miejscowości Sechna owszem w woj.malopolskim Ale to powiat nowosądecki, jakieś 100km od Krakowa . Pozdrawiam z nowosadeckiego 👍🏼
Lepiej wziąć mniejszy słój lub zrobić więcej zakwasu, ta ilość powietrza może być wystarczająca do rozwinięcia się niepożądanej pleśni. Tlen jest bakteriom mlekowym potrzebny jak dziura w moście a dla wspomnianej pleśni jest niezbędny. Warto zagotować wodę przed zalaniem i ostudzić aby pozbyć się potencjalnych szkodliwych mikroorganizmów.
w przypadku tak krótkiego kiszenia jak 6 dni, te błędy nie powinny się odbić na jakości zakwasu - ale ja i tak zazwyczaj przegotowuję wodę przeznaczoną do zalania lub na solankę i wybieram odpowiedniej wielkości naczynie. W przypadku kiszenia papryki czy kapusty to naprawdę ma znaczenie!
Btw jak robisz zakwas to "dodatki" wrzuc pomiedzy warstwy bpokrojonych burakow bo wyplyna na wierzch (tak jak na twoim filmie) i zaczna plesniec. I btw sol rozpusc w wodzie ktora zalewasz buraki
czy użycie soli niejodowanej w procesie kiszenia ma jakieś znaczenie? Zazwyczaj spotykam się z twierdzeniem, że powinno się używać soli niejodowanej - ja do kiszenia używam kamiennej kłodawskiej (niejodowanej właśnie), ale zastanawiam się, czy to jest naprawdę tak istotne...
@@rozkoszny może zakłócić, ale pewnie nie zatrzymać - to ważna informacja, dziękuję! Tak czy siak - kilogramowy worek niejodowanej kłodawskiej zawsze mam w pogotowiu :)
Zrobię twoje ciasto na uszka w tym roku. Po 24 grudnia wrócę i dam znać czy moja babcia ma najlepsze ciasto na uszka :P czy może jednak się nie myliłeś
Jestem ze świętokrzyskiego i u nas w domu nigdy nie było barszczu czerwonego, mój mąż to Ślązak niemieckiego pochodzenia i u niego w domu też nigdy nie było czerwonego barszczu. U mnie zawsze był barszcz grzybowy a u męża zupa rybna. Zawsze gotuje barszcz na Sylwestra, chętnie wykorzystam ten przepis by pożegnać ten paskudny rok.
Ciasto robię prawie identycznie - mój własny patent ale nie dodaję oleju (tez mam tę pyszność, tłoczony na zimno) z olejem ciasto juz nie jest takie delikatne;)
ten kożuszek, który się czasem pojawia na kiszonkach, to nie jest pleśń - to jest nieszkodliwy kożuch fermentacyjny. Ale: w niektórych przypadkach (np zbyt długiego przechowywania kożucha/kiszonki w temperaturze pokojowej), może się na nim rozwinąć pleśń.
Jeśli to była pleśń, to na pewno odbije się to na smaku . Kiedyś pozostawiłam taki nalot, myśląc że to właśnie kożuch fermentacjny, a nie był, sam zakwas w smaku miał wyczuwana mocno pleśń. Dla mnie dobrym patentem jest po prostu spróbować odrobinę zakwasu przed zrobieniem barszczu . Jeżeli coś poszło nie tak to da się to od razu wyczuć. Prawidłowy zakwas jest bardzo dobry, ma smak podobny do wody z ogórków kiszonych.
Nie jestes pewien czy to jest plesn?!?! I napisales ksiazke kucharska ?!?!! Cos co ma plesn idzie do kosza, a przy kiszeniu burakow pojawia sie piana ktora trzeba zebrac. Pozatym wyciagnij sweter ze spodni (chyba ze kurtke tez wciskasz w dzinsy), podwin rekawy krajac warzywa i zaloz rekawiczki. Ponadto dodawanie octow owocowych i soji nie robi z barszczu niczego umamicznego.
@@rangtaryasmi7872 hmm też mi się wydaje że z pleśnia nie ma żartów, ale uwagi o swetrze są nie na miejscu, niech każdy ubiera się tak jak ma ochotę, co do rękawiczek to chyba robiąc jedzenie na swój użytek a nie restauracyjny nie sa konieczne. Po co tyle kąśliwych uwag? Świat nie stał się przez to lepszy...
Jaka jest wasza ulubiona wigilijna potrawa? 🎄
Ryba w occie
Sałatka warzywna 🤘
Barszczyk i rybka...
🎄😋😍
pierooogi
Moją ulubioną potrawą wigilijną w dzieciństwie były kluski z makiem (znienawidzone przez Michała łazanki!) - bo słodkie i gryźć nie trzeba. Ale jak dorosłam, to chyba barszcz i śledzie. Oraz pierogi z kapustą i grzybami w wykonaniu mojej mamy.
Najbardziej szokujące jest to że robisz barszcz w jasnym swetrze
Życie na krawędzi 👁👄👁
Poplamiłem ofc 👀
buraki się świetnie spierają!
Popieram ten barszczyk sświąteczny . Kocham buraczki i wszelkie pierożki a zwłaszcza z dodatkiem grzybów leśnych 👍👍👍🍀💌🕊️💖💋💞🥰🤝🌹🌞
Już mam zrobiony i zawekowany, czeka na święta 🤗
Nigdy nie robiłam zakwasu, ale jakoś jak to robisz to wyglada prosto, ze aż spróbuje 😂
to serio prostsze niż się wydaje!
Dokładnie! Jutro robię, chyba nie będzie za późno 😅
Rewelacyjny przepis! Barszcz pyszny i uszka jak zawsze eleganckie i bezproblemowe 🥰 Dzieki za przepis 😉 z reszty buraków będzie sałatka wg przepisu z książki 😃
Jeżeli chodzi o czosnek to nie, bakterie na wierzchu łupinek nie pomogą w fermentacji ponieważ nie są to bakterie kwasu mlekowego które właśnie odpowiadają za proces kiszenia. Natomiast sam czosnek zawiera allicyne która działa przeciwbakteryjnie i bakteriostatycznie. Dodany w umiarze może pomoc bakteriom kwasu mlekowego przejąć przewagę nad bakteriami gnilnymi dzięki czemu fermentacja zajdzie bezproblemowo. Natomiast dodany w zbyt dużej ilości może w pewnym stopniu hamować fermentacje, ponieważ może oddziaływać bakteriobójczo na bakterie kwasu mlekowego. Poza tym fajny przepis, pozdrawiam
Uwielbiam przepisy z Twojej książki! Co prawda barszczu nie ma w moim domu, ale kiedyś na pewno go spróbuje
Niestety nie mam tak dużego słoja, wiec robię w małych po ogórkach kiszonych. Buraków prawie po sam korek, wiec trzymajcie kciuki by wyszedł! 🙈
Przepis zupełnie jak mój 👍.
Polecam dodać jeszcze do farszu łyżeczkę świeżego lub suszonego lubczyku. Grzyby kochają lubczyk 😋
Ja wiem, że tutaj o barszczu ale ten sweter 😍 Skąd to cudo? 😎
Ja zamiast tradycyjnego kształtu uszek robię mini pierożki wyglądają bardzo rozkosznie 😊
Pierogi to życie. Kiedyś z mamą na święta robiłam po 300 uszek i 200 pierogów z kapustą. Teraz wigilia jest już mniej liczna ale uszka nadal są głównym daniem. Farsz robimy tak samo ale ciasto mam lepsze na pewno 😂 wiadomo że każdy ma swoje ulubione. Pozdrawiam barszczykowo!
Mozesz podac przepis na ciasto? Bo z przepisu Rozkosznego mi nie wyszlo elastyczne
@@danusiam.1907 Robię na oko. Dodaję mąkę, jajko albo dwa (dwa jajka jak jest ok 1 kg mąki), chlust oliwy i wodę ale lekko ciepła. Robię to w misce i mieszam palcami dodając wodę ale nie zbijam od razu w kulkę tylko tak przeczesuje palcami żeby zrobiły się grudki. Dopiero później je zbijam w kulkę. Lubię żeby ciasto było bardziej miękkie niż sztywne. Mąki można zawsze troszkę dodać do wyrabiania albo wałkowania. Zanim wałkuje to czekam 20 min. Niestety nie mam dokładnych proporcji bo od lat robię to na oko. Dodam że nie raz zrobiłam taka kluche że tego nie dało się jeść. Trzeba ćwiczyć i znaleźć swój sposób. Nie wierzę w jakieś odmierzone porcję bo wystarczy że będzie inne jajko. Powodzenia :)
@@danusiam.1907 o ale bardzo ważne - żeby to nie była mąka tortowa. Z torfowej to wyjdzie dramat. Lubię mąkę zwykła pszenna ze sklepu na L ;) dobra też była mąka do pizzy
@@alien766 dzieki! Wesolych Swiat!
Muszę to napisać
Śliwka sechlońska nie jest z Krakowa !!
Pochodzi z miejscowości Sechna owszem w woj.malopolskim Ale to powiat nowosądecki, jakieś 100km od Krakowa . Pozdrawiam z nowosadeckiego 👍🏼
Mam nadzieję, że umyłeś buraki 😃. Ehh, że wcześniej w proponowanych Twój film mi nie wyskoczył 🤔 nastepnym razem 💪. Zdrowych i pogodnych Świąt 🎄🎄🎄🎄
Makielki i makowiec ktory musi byc klasyczny zwijany, z mnostwem bakalii. No i grzyby duszone w cebuli i jas fasola z maslem… 😍
Lepiej wziąć mniejszy słój lub zrobić więcej zakwasu, ta ilość powietrza może być wystarczająca do rozwinięcia się niepożądanej pleśni. Tlen jest bakteriom mlekowym potrzebny jak dziura w moście a dla wspomnianej pleśni jest niezbędny. Warto zagotować wodę przed zalaniem i ostudzić aby pozbyć się potencjalnych szkodliwych mikroorganizmów.
To jest wszystko prawda, ale jak za każdym razem robię - ta uproszczona metoda sprawdza się bezbłędnie
w przypadku tak krótkiego kiszenia jak 6 dni, te błędy nie powinny się odbić na jakości zakwasu - ale ja i tak zazwyczaj przegotowuję wodę przeznaczoną do zalania lub na solankę i wybieram odpowiedniej wielkości naczynie. W przypadku kiszenia papryki czy kapusty to naprawdę ma znaczenie!
Btw jak robisz zakwas to "dodatki" wrzuc pomiedzy warstwy bpokrojonych burakow bo wyplyna na wierzch (tak jak na twoim filmie) i zaczna plesniec. I btw sol rozpusc w wodzie ktora zalewasz buraki
czy użycie soli niejodowanej w procesie kiszenia ma jakieś znaczenie? Zazwyczaj spotykam się z twierdzeniem, że powinno się używać soli niejodowanej - ja do kiszenia używam kamiennej kłodawskiej (niejodowanej właśnie), ale zastanawiam się, czy to jest naprawdę tak istotne...
Jod może zakłócić fermentacje - ja używam soli morskiej. Ale nie bałbym się tego jak ognia
@@rozkoszny może zakłócić, ale pewnie nie zatrzymać - to ważna informacja, dziękuję! Tak czy siak - kilogramowy worek niejodowanej kłodawskiej zawsze mam w pogotowiu :)
Do ciasta na pierogi zamiast oleju można dodać żółtka. Pozdrawiam.
Zrobię twoje ciasto na uszka w tym roku. Po 24 grudnia wrócę i dam znać czy moja babcia ma najlepsze ciasto na uszka :P czy może jednak się nie myliłeś
Harry Potter w kuchni, magic 💫
Jestem ze świętokrzyskiego i u nas w domu nigdy nie było barszczu czerwonego, mój mąż to Ślązak niemieckiego pochodzenia i u niego w domu też nigdy nie było czerwonego barszczu. U mnie zawsze był barszcz grzybowy a u męża zupa rybna. Zawsze gotuje barszcz na Sylwestra, chętnie wykorzystam ten przepis by pożegnać ten paskudny rok.
1:30 ziele angielskie?
Ciasto robię prawie identycznie - mój własny patent ale nie dodaję oleju (tez mam tę pyszność, tłoczony na zimno) z olejem ciasto juz nie jest takie delikatne;)
Jest gdzieś dostępna gramatura?
Nie marnujemy wody ;)
ciepły Jarek
Nie przejmować się pleśnią? Serio? Bo mam lekkie obawy....
Szczerze powiedziawszy nie jestem pewny, czy to jest pleśń w tym przypadku. I oczywiście mówię o bardzo małych ilościach "nalotu"
ten kożuszek, który się czasem pojawia na kiszonkach, to nie jest pleśń - to jest nieszkodliwy kożuch fermentacyjny. Ale: w niektórych przypadkach (np zbyt długiego przechowywania kożucha/kiszonki w temperaturze pokojowej), może się na nim rozwinąć pleśń.
Jeśli to była pleśń, to na pewno odbije się to na smaku . Kiedyś pozostawiłam taki nalot, myśląc że to właśnie kożuch fermentacjny, a nie był, sam zakwas w smaku miał wyczuwana mocno pleśń. Dla mnie dobrym patentem jest po prostu spróbować odrobinę zakwasu przed zrobieniem barszczu . Jeżeli coś poszło nie tak to da się to od razu wyczuć. Prawidłowy zakwas jest bardzo dobry, ma smak podobny do wody z ogórków kiszonych.
Nie jestes pewien czy to jest plesn?!?! I napisales ksiazke kucharska ?!?!!
Cos co ma plesn idzie do kosza, a przy kiszeniu burakow pojawia sie piana ktora trzeba zebrac. Pozatym wyciagnij sweter ze spodni (chyba ze kurtke tez wciskasz w dzinsy), podwin rekawy krajac warzywa i zaloz rekawiczki. Ponadto dodawanie octow owocowych i soji nie robi z barszczu niczego umamicznego.
@@rangtaryasmi7872 hmm też mi się wydaje że z pleśnia nie ma żartów, ale uwagi o swetrze są nie na miejscu, niech każdy ubiera się tak jak ma ochotę, co do rękawiczek to chyba robiąc jedzenie na swój użytek a nie restauracyjny nie sa konieczne. Po co tyle kąśliwych uwag? Świat nie stał się przez to lepszy...
Nigdy nie trzyma się palca na nożu przy krojeniu !
Borowiki co ty podgrzybki to coś
Oliwa do gotowania makaronu chyba oszalałeś
morzesz mi wyslac przepis na sms
czy tylko ja nie trawię, jak on mówi "chlust"? :P
Ziarna .... 👅 .... pieprzu