Koncert Jacka Kowalskiego - „Duma Polska"

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 15 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 43

  • @ireneuszrogala4637
    @ireneuszrogala4637 9 років тому +72

    po prostu pięknie i ze smakiem - fajnie jest być Polakiem!

    • @szlomajosif2711
      @szlomajosif2711 9 років тому +7

      Ireneusz Rogala Choćby i ostatnim pokoleniem w rezerwacie. Przy tej dzietności to już koniec tej opowieści, która zaczyna się od upadku chościska Pąpyla i zjednoczenia Goplan, Polan, Wiślan.
      Przynajmniej nie odchodzimy jak Niemcy w ogniu dwóch wojen i dymie ludzkich pieców.
      Ponad tysiąc lat, godny wynik.

    • @MCCompanyPL
      @MCCompanyPL 9 років тому +6

      +Szloma Josif O Ojczyznę trzeba walczyć zawsze a nie po prostu się poddawać c;

    • @szlomajosif2711
      @szlomajosif2711 9 років тому +5

      Mr. Pink
      A masz jakąś ojczyznę?
      Moja zniknęła w 1792 roku.

    • @parasolparasol8066
      @parasolparasol8066 3 роки тому

      @@szlomajosif2711 Jak to

  • @witoldwisniewski9750
    @witoldwisniewski9750 6 років тому +7

    Jacek Kowalski, Wstęp do koncertu "(...) Tym niemniej jednak tytuł "Duma" zobowiązuje, choć jest to zawsze przewrotne - tak jak "murzyńskość" jest przewrotna: może być odczytywana niezwykle pozytywnie, tak samo "Duma" może mieć wiele znaczeń. Nawet piękniejszych niż ta "murzyńskość", dlatego, że "Duma" to nie tylko poczucie godności, to nie tylko duma z tego co się ma, a oczywiście to jest podstawa tego co zamierzam Państwu zaśpiewać, ale "Duma" to przecież także pieśń, par excellence. Pieśń, i to pozwolę sobie tu powiedzieć, że nie było dum ukraińskich niegdyś, ponieważ nigdy tak ukraińcy podobno pieśni swoich nie nazywali. Natomiast w staropolszczyźnie ten termin był niezwykle popularny, po prostu - "Duma" to było słowo polskie, aż do momentu kiedy rosyjscy i ukraińscy badacze ludu nie odkryli polskich pieśni Juliana Ursyna Niemcewicza, które właśnie były tak zatytułowane, nie wryli się w polską historiografie, gdzie się mówiło, że "na Podolu śpiewa się dumy" i doszli do wniosku, że to na pewno musiały być dumy ruskie. Okazało się, że świat uwierzył raczej Rosjanom niż Polakom i od tego momentu dumka, duma została wmówiona i ludowi ruskiemu (który mówił zawsze o pieśniach, nie o dumach) i światu. Ale "Duma" staropolska to była po prostu pieśń. Już nie będę wchodził w to jaka i dlaczego, bo należałoby już pośpiewać. Można powiedzieć, że każda pieśń była zwana dumą, ale zwłaszcza taka (i tutaj osobne badania i przypisy należałoby do tych badań dołożyć) pieśń, która mówi o chwalebnie poległych rycerzach, bohaterach. Albo o tych, którzy akurat zmarli, i jest się czym pochwalić w związku z czym, albo użalić nieco. To była ta duma smętna, aczkolwiek, właściwie każda pieśń mogła być dumą zwana, bo i słowik nucił dumy, i na trąbach można było dumy wygrywać, i na smyczkach rozmaitych, i na bębnach też można było przygrywać do dum."

  • @christophersolies9122
    @christophersolies9122 9 років тому +16

    Tak długo póki będą tacy ludzie jak ten Pan,tak długo będzie żwawy i mocny duch,a jeżeli duch jest silny to ciało się dostosuje. W skrócie,bez takich ludzi nie ma państw ani kultury. Pozdrawiam !

  • @Mateo1982able
    @Mateo1982able 8 років тому +28

    Jak zawsze, Pan Jacek Kowalski z klasą oprowadza nas po historii i kulturze Polski. Chwała, że ziemia nosi jeszcze takich ludzi..

  • @zofiabarbaralaska1312
    @zofiabarbaralaska1312 10 років тому +22

    Pięknie dziękuję Panu Jackowi Kowalskiemu za tą garść naszej historii świetnie wyśpiewanej - z Panem Bogiem

  • @piotrszczykutowicz9224
    @piotrszczykutowicz9224 7 років тому +10

    Panie Kowalski -DZIEKUJE !

  • @DonEsteban3D
    @DonEsteban3D 9 років тому +24

    Bóg Zapłać Panie Jacku.

  • @jedrzejgrzybal3838
    @jedrzejgrzybal3838 9 років тому +61

    3:18 Poetyka (Sztuka rymotwórcza za Wacławem Potockim*)
    6:17 Psalm Rodowodowy
    10:49 Postrzał w Gnieźnieńskiej potrzebie
    16:08 Duma o Bitwie Chocimskiej*
    23:45 Bij francuzów bij*
    27:03 Insignia seu clenodia incliti Regni Poloniae*
    32:57 Gawęda szlachecko-rzeźnicka o Morawskim
    38:03 Pieśń obrońców Częstochowy
    40:13 Pieśń neobarska
    44:00 Dlaczego "Pan Tadeusz"?
    48:50 Pieśń o pięciu męczennikach*
    55:34 Za Niemen*
    1:00:41 Kazanie Św. Jacka
    1:06:20 Rota
    1:09:59 Idźmy, bijmy Moskali* (Pieśń- Anonim)
    *Tytuł przyporządkowany wg samowolnej inwencji redaktora

  • @donatadominik-stawicka3792
    @donatadominik-stawicka3792 5 років тому +8

    cudowny koncert !

  • @piotrstrukiel3479
    @piotrstrukiel3479 9 років тому +8

    szkoda , że jak Pan Kowalski zachęcał do wspólnego śpiewania, to ludzie nie śpiewali, troszkę życia więcej w nas trzeba :) I trzeba douczyć się paru pieśni narodowych (tu biję się też w pierś bo aż tak super żeby z pamięci całą Rotę zaśpiewać to niestety nie umiem jeszcze)

  • @kemodalerd4243
    @kemodalerd4243 7 років тому +6

    ...pozdrawiam, popieram i polecam...
    czasami i pośpiewuję!
    dzięki panu...

  • @monsoonika1
    @monsoonika1 10 років тому +13

    Wspaniałe.Wielkie.Krzepiące.

  • @Kiezik
    @Kiezik 10 років тому +15

    Piękne. Byłem kilka lat temu na podobnym koncercie w Szczecinie

  • @mikoajporaj3596
    @mikoajporaj3596 6 років тому +4

    Dziękuje za Poraje

  • @piotrklinger8419
    @piotrklinger8419 9 років тому +10

    Wspaniały koncert

  • @libatonvhs
    @libatonvhs 4 роки тому +3

    bardzo ładny koncert, dziękuję za wrzutkę

  • @JantarowaWataha
    @JantarowaWataha 6 років тому +8

    wspaniały głos, Rota jak wisienka na torcie!

  • @MCCompanyPL
    @MCCompanyPL 9 років тому +6

    32:57 Wspaniałe C:

  • @blondasek1
    @blondasek1 3 роки тому

    Piękno!

  • @user-le4sb8is4i
    @user-le4sb8is4i 4 роки тому +1

    6:48
    Co do gór Karpackich to są one na WSCHÓD od gór Sarmackich u Ptolemeusza. W mapach Planudesa (czyli tych, które nieświadomi tematu nazywają mapami Ptolemeusza) za góry Sarmackie jest wzięte to co Ptolemeusz nazwał διαστασις-, między początkiem gór Sarmackich a najwyżej na północ wysuniętym zgięciem Dunaju (który Ptolemeusz musiał przesunąć na wschód, ze względu na przeciągnięcie Germanii na wschód, przekręcając o kilka stopni cały pierwszy odcinek Dunaju), -gdzie tylko północny punkt jest w pobliżu punktu zachodniego gór Sarmackich. Drugi, wschodni punkt Gór Sarmackich zaś jest w tekście Sarmacji - w pobliżu początku Karpat. Wyznaczając te dwa punkty widzimy, że góry Sarmackie to to, co dziś nazywamy błędnie Sudetami (ta nazwa również została wzięta z Ptolemeusza - oznacza Rudawy czeskie). Vistula która rozdziela Germanię i Sarmację to oczywiście Odra, u Ptolemeusza jest naprzeciw Skanii i posiada skręt na zachód na wysokości środkowego biegu Łaby czyli Wriezener Alte Oder. U Jordanesa Vistula ma również źródło w górach Sarmackich. U Pliniusza Vistula ma wyspę Latris u ujścia, u Jordanesa Vistula ma wyspę Gepeidos u ujścia, również u Jordanesa ma 3 ujścia, tak samo jak Odra u Adama Bremeńskiego i Helmolda. Tylko biorąc Vistulę za Odrę, nie niszczymy Ptolemeuszowego dzieła, ścieścniając bardzo liczne i duże plemiona Sarmatów (Venedi, Soulanes, Ombrones, Bourgiones, Frougoundiones, Avarini, Arsietae, Sabokoi, Biessoi, Peukini, Stavanoi, Galindoi, Veltae, Sudinoi, Ossioi, Karbones, Kareotai, Saloi, Alanoi Skifai, Transmontanoi, Karpianoi, Bastarnae, Igylliones, Amaxobii, Sargatioi, Rhoxolanoi, Vibiones, Tanaites, Osiloi i jeszcze wiele innych ), które muszą się zmieścić do Donu, tam bowiem kończy się Sarmacja Europejska Ptolemeusza. Oczywiście w wersji w której Vistula jest Wisłą (który tak naprawdę jest Chroniusem), ludy te nie zmieszczą się, natomiast ludy Germanii będą miały wiele wolnego miejsca. Również wtedy góry Peuke wypadną w Ukrainie, a gdy Vistula jest prawidłowo Odrą, Peuke wypadają w górach Świętokrzyskich. Rozciągnięcie Germanii na wschód, skutkujące tym że Chronos/Chronius utracił swą nazwę dla Vistuli, wynika z częstego w antycznej geografii, pochylenia półwyspów włoskiego i duńskiego na wschód. Jest takie pochylenie obecne u Ptolemeusza, ale szczególnie widać to na mapie Tabula Peutingeriana, gdzie Włochy są po prostu poziomo. Na tego typu mapach opierał się Alfred Wielki który pierwszy nazwał Chronos Vistulą. Wiemy, że opierał się na tego typu mapach ze względu na dużą ilość miejsca w poziomie w jego opisie słowiańskich plemion mieszkających w Germanii w jego Chronografii.
    Więc Sarmaci między Oceanem Sarmackim (częścią Oceanu, która w starożytnej geografii rozpoczynała się od Vistuli (czyli rzeki dziś zwanej Odrą)) a Górami Sarmackimi (dziś zwane Sudetami) mieszkali od zawsze i to była Sarmacja Właściwa. Oczywiście Sarmaci nie byli ludem irańskim co dość bezmyślnie powtarzają niektórzy historycy.
    Co do Gryfów w Polsce, w znacznie dawniejszych czasch, czasy końcowe kultury łużyckiej, Aristeas odwiedził te ziemie, a do nas dotarła informacja o Gryfach u Herodota. Z tym, że rzeczywiste ludy Gryfów i Arimów/Arimaspów dostały przypisane fantastyczne wyobrażenie, odpowiadające ich nazwie (Gryfy z Gryfami, Arimaspi z cyklopami). Gryfowie byli ludem nadmorskim, w prostej linii przodkami Venedów i Pomorzan, a Arimaspi (Ammianusz Marcelinus mówi o Aremphaei między Vistulą a Chroniusem co zgodnie z prawidłową wiedzą oznacza Wielkopolskę) Polan. Sądzę że nazwa Arimi/Arimaspi oznacza Spalowie Szczytowie (gdzie Arim byłby pochodną εἴρω- łączyć, zespalać, aspis - szczyt-tarcza ), zaś etymologia Herodota odnosi się do nawiązania mitologicznego, cyklopy odnoszą się do zodiakalnego skorpiona, skorpion to pole dla wolarza, stąd w ogóle nazwa Polanie, Skorpion albo Świerszcz to Scir w staropolskim, więc też inna ich nazwa Sciri (u Pliniusza) i Sciriesghe w Dagome Iudex (bo sądzę, że jedno z n należy czytać ri) i Zuireani w Geografie Bawarskim (Świerszcze); Spali zaś to nazwa Polan u Jordanesa, który napisał, że Spali przegrali z Gotami, jednak skutkiem ich walki było wycofanie się Gotów w najdalsze krańce Scytii, co wskazuje na faktyczne zwycięstwo Polan .

    • @user-le4sb8is4i
      @user-le4sb8is4i 4 роки тому +1

      Wspominałem wcześniej jakie ludy zaliczył Ptolemeusz do Sarmacji. Np. Galindów. Chyba każdy wie gdzie mieszkał ten pruski lud. Sarmaci nie są jakimś ludem stepowym co próbują nam wmówić propagandyści, lecz jako część Scytów (wg Pliniusza Scyci dzielą się na Germanów i Sarmatów), oczywiście mieszkała w wilgotnych moczarach Scytii (Owidiusz). Można zidentyfikować wymienione ludy: Soulanes - Spali czyli Polanie, Frougoundiones - Fraganeo znany z Geografa Bawarskiego, można ich lokować między Śląskiem a Wielkopolską, Bourgiones - nazwa oznacza Wierzyczanie, są to więc Verizane z Geografa Bawarskiego czyli Trzebowianie, bo Trebounia według Konstantynego Porfirogenety to silne miejsce - twierdza, wieża, Ombrones - jak Embryones (greka, ἔμβρῠᾰ: zarodki), więc oznacza plemię związane ze znakiem bliźniąt, czyli Dziadoszan, Skoro wspomnieliśmy Konstantynego Porfirogenetę, to wspomnijmy, że on nad Vistulą lokuje Ditizke czyli Dziadoszan. Z nich fałszywie usiłowano zrobić Litzike, choć nad Chronosem (dzisiejszą Wisłą) i tak żadnych Litzików nie było. Dalej Sabokoi - Ślężanie, Soboczanie, od Ślęży, Sobótki, nazwa Sobótka od bogini Minervy czyli Mądrej (Sobhana, Sophia), która nazywa się Ślędzą, Ślężą, czyli ślącą ślozy (rwy, łzy, try). Stavanoi - to Mazowszanie, Stadici u Geografa Bawarskiego, Ostotrana u al Masudi. Nazwa plemienia związana z wodnikiem, mazanie, namaszczenie, czy zabrudzenie jak i nazwa Sto, są związane z tym znakiem (np. z XII prac Herkulesa Stajnia Augiasza odpowiada Wodnikowi). Galindoi - Galindowie, Sudinoi - Jaćwingowie, Veltae - nie są to żadni Wieleci lecz Warmowie ukryci pod nazwą Bałtów/ Wełtów, to samo co Velunzani w Geografie Bawarskim, którzy razem z Prissanami (nie zmyślonymi Pyrzyczanami, lecz Prusianami) są częścią Bruzi. Ossioi to zapewne z greckiego Święci, więc dotyczy to Nadruvian i ich świętego miejsca, Romove, potem Karbones czyli Kurowie, obie nazwy od "tworzyć" (Kalpayati w sanskrycie), Kareotai to Litwini, nazwa od deszczu, analogicznie do Kyszan, którzy są Carinami Pliniusza, Saloi- Zelowie. Peukini to inaczej Białochorwaci, w HervararSaga góry Świętokrzyskie są Harvadafjoll, obok rzeki Gripa (Chronius), zresztą Pełka i Chorwat to synonimy odnoszące się do astrologicznych ryb które niosą znaczenia pełni (mają cechy wszystkich znaków), gry/hry (zapusty), chorowania (marznięcia). Alanoi Skifai, sąsiadujący z Stavanoi (Mazowszanami) i mieszkający w głębi lądu to Drewlanie, Herodotowi Geloni, Jordanesowi Golthe Scytha Thiudosina (plemiona wymienione przez Jordanesa, digi.vatlib.it/view/bav_pal_lat_920 (68v) , następny naród Unxisvasina - Unszczisvasina czyli Uliczyna od liczyć/ считать Un tak jak w geografie bawarskim Unlizi ), Thadesi (Dziadoszyce) z Geografa Bawarskiego, to wszystko nazwy należące do zodiakalnych bliźniąt, związanych z mnogością ścieżek wyborów (alów) stąd Alani, Drewlani bo Drzewa czyli nerwy są związane z bliźniętami, Transmontanoi - Zachlumianie, Bastarnae, mamy wersję Blastarnae w Tabula Peutingeriana jak i Uastarnae u Juliusza Honoriusza więc można zrekonstruować Vlastarnae, to Wołynianie, znak zodiaku Byk, związany z posiadaniem (włością), Roxolanie to Rościolanie, a u Juliusza Honoriusza i Al Masudi Duli czyli Dulębowie, Glopeani (Gołębianie, Dulęb to Gołąb) w Geografie Bawarskim, znak Baran, początek (rościć - wzbudzać, wywoływać więc zaczynać), związany z czystością, niewinnością, pierwotnością, bielą i głupotą, stąd związany z takimi słowami jak chłop, głąb, gołąb.
      Co do Germanii to zgodnie z tym co mówi Pliniusz są oni również Scytami, według Jordanesa Germanie dzielili imiona z Sarmatami (podczas gdy południowoskandynawscy Goci dzielili imiona z północnoskandynawskimi Hunami/Kvenami (Wg. Ammianusza Marcelinusa pochodzącymi z ziem na skraju pokrytego lodem Oceanu, wg Priskosa Attyla był władcą wysp Oceanu jak nazywano Scatinavię, którą uznawano za wyspę i okoliczne wyspy.)), Jordanes również odróżnia Germanów od Skandynawów, mówiąc że ci drudzy róznili się od Germanów zarówno fizycznie jak i duchowo. To samo mówi Pliniusz stwierdzając że skandynawscy Hillewioni nawet nie są świadomii istnienia Germanii i żyją w swoim własnym świecie, oddzielonym od zewnętrznych wpływów. Pliniusz nie zalicza Skandynawów do Germanów. Tacyt nie potrafił przyporządkować niektórych ludów do Germanów ani do Sarmatów. Bastarnów Pliniusz uznał za Germanów, Ptolemeusz za Sarmatów. Pokazuje to, że oba te ludy mówiły w bardzo podobnych językach, odmiennych od języków skandynawskopodobnych, gdyż Scatinavianie oddzieleni byli od Germanii przez celtyckich mieszkańców Danii, Cymbrów, Teutonów, Haestingów/Aestów, bo u Tacyta celtyccy Aesti zamieszkują Danię , u Jordanesa również, krańce Oceanu Germańskiego (czyli Danię, bo ziemie Bałtów to u Jordanesa Ocean Scytyjski, również u Pomponiusza Meli Belcae są częścią Scytii(nie Germanii)), wspomniany wcześniej Alfred Wielki w swej Chorografii opierającej się na mapach typu Tabula Peutingeriana, oprócz błędnego utożsamienia Vistuli z Chronosem, obok szeregu innych będów umieścił Estów na ziemi Prusów, z powodu czytania mapy południowego Bałtyku do góry nogami, tak Burgundowie znaleźli się w Szwecji, których Alfred nie umieszcza na żadnej wyspie, lecz w Skandynawii (wiązanie Burgundów z Bornholmem to późniejsze fałszywe wymysły), tak samo Meore, Blecinga prawdopodonbnie od Morzyczan i Belesem i port Sciringesheal - od Polski (Sciringe) i Dziadoszan/Drzewian czyli Holzatów w językach skandynawskopochodnych. Te nazwy powtórzył Saxo Grammaticus i niestety było to na tyle wpływowe, że Livowie zyskali sztuczną nazwę Estończyków. Tymczasem prawdziwi Aesti, Haestingowie przenieśli się na zachód do Anglii, gdzie założyli Hastings. Więc Cymbrowie, Teutoni, Aesti, Chauci i Farodines byli celtyckojęzycznymi ludami z Danii i okolic, natomiast pozostała część Germanii była w większości słowiańska, choć żyli tam również przybysze ze Scatinavii - nomadyczni wg Strabona Longobardi, wcześniej Vinili , ktorzy najwyraźniej zapożyczyli nazwę Langobardów od Dulgubnów.

    • @user-le4sb8is4i
      @user-le4sb8is4i 4 роки тому +1

      imgur.com/a/SlrjWgD
      Germania u Tacyta, Ptolemeusza, Strabona, Pliniusza jest wypełniona słowiańskimi nazwami. Zachodni Lędzianie - Landi u Strabona, Lentienses u Ammiana Marcelinusa, Brukteri, Borukteri - Forsderen Liudi z Geografa Bawarskiego, Branicabin z Al Masudi, Chasuari - Caziri z Geografa Bawarskiego, Gussanin z Al Masudi. Semnoni, Dulgubni, Rugi, Lugi dzielący się na Helisiów - Liezizi, Helvecones - Leubuzzi, Manimi - MIntga, Na'dva'Narvali - Obo'drzyce, Harii -Chorice, Heruli vel Heveldi; Strabona Zomous -Zemzizi, Ziemczyce, Strabona Boutones (Bateinoi Ptolemeusza) - Bethenici, Bytyńcy, Liggai z Ptolemeusza, błędnie Silingi, to Lini sive Linoges, Calucones to Scitizi (związek Kalenica-Szczyt).
      Wymieniony wcześniej Herodot opisując Gryfów, Arimaspów wymienia także Agrippean, sądzę, że są to Wagrowie. Ich inną nazwą było Świanie (nazwy są synonimami oznaczajce Morzanie, Wagr, Igr to morze, nazwa od Igrania, Igrzyska, zmienności, Śva od wszystkiego (Okean jako okrążający wszystko)), dlatego , u Ptolemeusza tam gdzie Wagrowie, są Sabalingoi, tej nazwie odpowiadają Sibini Strabona, Suiones Tacyta są zbieżni opisem do Agrippean , więc to ten sam lud. Błędna interpretacja wiąże ich ze Szwedami, choć wiadomo że Germania Tacyta opisuje Germanię czyli ziemię ograniczoną Vistulą (Odrą) i Danią, niestety ludzie nieświadomi tych podstaw geografii antycznej potrafią umieszczać Fennów Tacyta w Finlandii, choć Ptolemeusz jasno umieszcza ich obok Vistuli (Odry), czyli tam gdzie kończy się Germania Tacyta - w pobliżu wyspy w najdalszej części Germanii posiadającej jeziora, w których topi się boginię Nertę (bardzo podobny obrzęd do topienia Marzanny posiadającej też nazwę Marta w bułgarskim folklorze) - jest to prawdopodobnie Uznam. W pobliżu tej wyspy musi mieskać szereg ludów chronionych rzekami i lasami - Reudigni - Redarowie, Radymicze, Warini - Warnabi, Eudoses -Doszanie, Aviones - Wiatycze czyli Wkrzanie, Awarowie, wg Kroniki Wielkopolskiej przodkowie Węgrów (Awarowie), tam Ptolemeusz umieścił Awarinów. Kilku greckich pisarzy umieszczało ich w Azjji, wynikło to z przesunięcia wysp Scatinavii nad Maeotis, więc Taugast (Volgast), jak i Warchonici (Redarowie) czy Burgundowie u Agathiasa znaleźli się w Azji. Ani Awarowie, ani Hunowie nie pochodzili z Azji. Fenni Tacyta czyli Finnoi Ptolemeusza musieli być jedną z dwóch grup huńskich/kveńskich jakie opisuje Jordanes. Opisy żywienia się Fennów Tacyta są zbieżne z opisem żywienia się Hunów Ammianusza Marcelinusa.
      W Bawarii mieszkają np. Rucinates, Ruzzi w Geografie Bawarskim, Slavi Rugi w Inquisitio de theloneis Raffelstettensis, Ranicos w Kosmografie Raweńskim, widzimy tu taką samą nazwę jak u Rugiów/Ranów z Rugii. Nazwy te tylko w języku słowiańskim są synonimami, wskazując że volksetymologiczne nazywanie Rugiów "zjadaczami żyta" jest fałszywe. W językch słowiańskich zaś Rugi odnosi się do rugu - sądu, Rani do równości (rano), Rujanie do rujanu (czas rui, rykowiska, miesiąc październik) - te wszystkie nazwy oznaczają znak wagi.
      Musimy sobie uświadomić, że Allochtonizm jest z gruntu fałszywy, nie tylko według genetyki, antropologii ale także według prawidłowej interpretacji źródeł. Ostatnim bastionem allochtonizmu zostaje więc archeologia, specjalizujaca się w przypisywaniu naszych zabytków ludom obcym. W postrzeganiu turbogockich archeologów, rzymskie denary są dowodem na dominację Gotów nad Wandalami. Miejsca dla mazowieckich Stavanów tam nie ma.

  • @marekgumowski3578
    @marekgumowski3578 7 років тому +3

    Jak kocham Jacka,tak wiele jest tu przekłamań:"A Rzymianom dawszy baty wędrowali za Karpaty". Kiedy w historii ten, kto wygrał wycofuje się za linię nieprzebytych gór? Tak robi tylko pokonany, więc jasne jest, że Jazygowie, Roksolanie i inne plemiona Sarmackie raczej dostały baty niź zwyciężyły. A to już raczej zmienia historię naszych przodków....

    • @witoldwisniewski9750
      @witoldwisniewski9750 6 років тому +3

      Marek Gumowski mowimy o "Psalmie Rodowodowym", ktory ma oddawac mit zalozycielski Sarmatyzmu, a opowiesc o zwycieskich bitwach z Rzymem jest jednym z jego skladnikow.

    • @jacekkowalski9827
      @jacekkowalski9827 4 роки тому +3

      Nie ma jednej kanonicznej wersji. Moja jest kopią wersji Wespazjana Kochowskiego. Radzę zapoznać się z historią mitu. Pozdrawiam!

    • @marcinmarcin5442
      @marcinmarcin5442 4 місяці тому

      zgadzam się nieścisłością jest również to że na tych terenach nie występowały gryfy a bazyliszki

  • @Saunowyswir
    @Saunowyswir 8 років тому +11

    Wspaniale być Lechitą.

    • @jankowy00
      @jankowy00 8 років тому +4

      Wielka Lechia nie istniała

    • @sobiesky5581
      @sobiesky5581 8 років тому +8

      Lechici to również słowo jakim określali nas na bliskim wschodzie na mapach i w kronikach. Tu wcale nie musiałoby być "wielkiej lechi"

    • @jankowy00
      @jankowy00 8 років тому +1

      Wiem że Turcy między innymi tak nas określali ale w przypadku Pana Jacka mam wrażenie że chodzi o wielką lechie ale to tylko moja interpretacja

    • @LechStanislaw
      @LechStanislaw 6 років тому

      Wspaniale być Kosmitą.

    • @user-le4sb8is4i
      @user-le4sb8is4i 4 роки тому +1

      @lastone O turboniemiec który łyka bajki niejakiego W.Kempy o Silingach na Śląsku

  • @lofocky
    @lofocky 6 років тому +8

    Wielki szacunek za koncert i twórczość - chyba można mówić, że to następca kaczmarskiego.

    • @wachterutrea6190
      @wachterutrea6190 4 роки тому

      Bardziej ostatni z tej "bandy"

    • @PECCATORE31
      @PECCATORE31 4 роки тому +3

      Czy następca? Na pewno trudno współcześnie o innego "barda" o podobnym bogactwie wiedzy historycznej umiejący przełożyć je na język poezji i to naprawdę wyszukanej, bardzo bogatej w słownictwo. Jacka Kaczmarskiego nazywa też "mistrzem". Niemniej obu JK miało, jak mi się zdaje, bardzo inne poglądy i spojrzenie na świat.

    • @andrzejkasprzyk8334
      @andrzejkasprzyk8334 3 роки тому +1

      @@wachterutrea6190 A Z JAKIEJ bandy TY JESTES??