Dewalt dch263 czyli wyższy model chyba ma diodę podświetlającą. Nie wiem gdzie kupujesz sprzęt ale raczej omijaj markety budowlane, tam przeważnie znajdziesz niższe modele raczej dla majsterkowicza.
Kolego radzę nie zachwalać. Zobaczymy co powiesz jak bateria przestanie trzymać się ścisło wiertarki. Zrobi się luz na połączeniu, styki w wiertarce zaczną się wypalać i zacznie się przerywanie w działaniu. A później od serwisu usłyszysz że nie można kupić samej płytki stykowej tylko cały komplet ze stojanem i włącznikiem za 400zł. Nie rozumiem po co się podniecać po kilku wierceniach. Mega mnie to irytuje jak każdy tak chwali coś co tak naprawdę nie różni się wiele od parksida z Lidla. Zobacz gdzie to jest wyprodukowane. Mam dwie takie wiertarki i z jedną po około roku dzieje się tak jak napisałem wcześniej. Była wysyłana na serwis i nic nie zrobili. Przecież te wszystkie elektronarzędzia teraz to jednorazówki. Widziałem ostatnio podobną Makite i ona ma taki amortyzator przed połączeniem baterii z wiertarką, może to się sprawdzić. U wuja trzy szlifierki wyrzuciliśmy na śmietnik bo wirnik był osadzony nie na łożysku tylko w kawałku blachy którą wytarł. Naprawa nieopłacalna. Wiertarki 2szt Boscha 36v tak samo jak DeWalt, problem na łączeniu baterii z urządzeniem. Kupujemy drogie gówno i jeszcze chwalimy. Jedyne co skłoniło mnie żeby inwestować w DeWalt to skrzynki tstak bo wygodnie się je łączy i jak już mam tego z 10szt to szkoda mi zmieniać markę. Tyle w temacie.
No tak hmmm kwestia tego co robisz w sensie zarobkowo czy hobbystycznie ! Jeśli to robisz zarobkowo to w zależności od pracy i ilości przerobu taka wiertarka zwraca się szybko… A z punktu widzenia technicznego pewnie masz racje. Dzisiaj wszystko jest tak robione żeby serwisy miały prace itd czy to AGD czy RTV czy Elektronarzedzia .
@@metalicznykana2545 nie jest dla mnie niczym dziwnym że sprzęt się psuje tylko właśnie to że koszt naprawy jest nieopłacalny. Sory za agresywny post wcześniejszy ale irytuje gdy ktoś chwali sprzęt na którym ja się zawiodłem. A już nawet nie sam sprzęt tylko firma DeWalt bo rozumiem, że wrzeciono pada, wiertła wypadają dlatego że wiercimy w żelbecie np wiertłem fi20 lub wiertarka 8 godzin w danym dniu skuwała tynk na przewody. Dla mnie produkt jest wadliwy od nowości bo chyba producent był świadomy że przy pracy młotowiertarka będą wytwarzać się wibracje i powinien bardziej dopracować łączenie baterii z wiertarką. Żeby nie zanudzać radzę Ci od razu rejestruj się na stronie producenta i staraj się wywalczyć 3-letnią gwarancję. Pozdrawiam
Nic się nie dzieje jeśli chodzi o agresywność , masz prawo również krytykować . Jeśli się zepsuje również to powiem mówiłem jak na chwile obecną . Zobaczymy co dalej ….
@@adrianwojcik5611 mam sporo narzędzi DeWalt i niektóre są naprawdę super, jak wkrętarki czy zakrętarka lub piła tarczowa-nie mają u mnie lekko ale działają bdb. Uraz miałem do małej szlifierki 125mm 230v - co chwilę psul się włącznik, aż kupiłem nieoryginalny za 14zl i działa ze 2 lata, oraz do mlotowiertarki d25133 -ile to razy musiałem oddawać na gwarancję bo wypadało dłuto/ wiertło podczas kucia/wiercenia z udarem. Po naprawie już na drugi dzień było to samo. Wymieniłem nawet wiertła i dłuta na nowe hikoki-polecane przez serwis- bo stwierdzili, że kulki w główce wypadają od dlut makity. Niestety zmiana nic nie dała. A całej główki podobno serwis nie wymienia. "Walczyłem" z tą wiertarką długo aż w końcu sprzedałem jako uszkodzoną i kupiłem d25144 i wszystkie problemy zniknęły . W d25144 można wiercic cały dzień i nic nie wypada a jeśli coś się popsuje, to cała główkę się wyciąga w 2 sekundy i wkłada nową na 120zl. Ogólnie narzędzia DeWalt uważam za dobre ale niektóre są zrobione byle jak i nie idzie ich naprawić nawet w serwisie. Makita na "gorsze" narzędzia ma serię "economy" albo maktec, a DeWalt traktuje wszystkie narzędzia jako profesjonalne choć takie nie są. W opiniach o dch133 sporo osób narzeka, że wiertła "biją"-przy nowej wiertarce, co nie powinno mieć miejsca.
@@andrzejandrzej8312 d25144 mam 1szt i aktualnie jest w użytku bo dch133 się nie nadaje do pracy. Ja mam sentyment do DeWalta ale serwis powoli zaczyna mnie odpychać od tej marki. Ciekaw jestem czy na Stany idzie ten sam sprzęt co do nas(made in china)...? Staram się o dofinansowanie i będę brał większe młotki DeWalta oraz jeden taki typowy do wyburzania, ciekaw jestem trwałości. Jeśli chodzi o wkrętarki to także nie mam zastrzeżeń. Pozdrawiam
Fajny sprzęt , pozdrawiam
Ciekawy materiał ja poszedłem w makitę i młotowiertarką na bateri 4ah robię max ok 30 otworów fi10 pozdrawiam
No wlasnie hmm jak to jest
Dewalt dch263 czyli wyższy model chyba ma diodę podświetlającą. Nie wiem gdzie kupujesz sprzęt ale raczej omijaj markety budowlane, tam przeważnie znajdziesz niższe modele raczej dla majsterkowicza.
Miałeś do mnie zadzwonić, pamiętasz?
Kolego radzę nie zachwalać. Zobaczymy co powiesz jak bateria przestanie trzymać się ścisło wiertarki. Zrobi się luz na połączeniu, styki w wiertarce zaczną się wypalać i zacznie się przerywanie w działaniu. A później od serwisu usłyszysz że nie można kupić samej płytki stykowej tylko cały komplet ze stojanem i włącznikiem za 400zł. Nie rozumiem po co się podniecać po kilku wierceniach. Mega mnie to irytuje jak każdy tak chwali coś co tak naprawdę nie różni się wiele od parksida z Lidla. Zobacz gdzie to jest wyprodukowane. Mam dwie takie wiertarki i z jedną po około roku dzieje się tak jak napisałem wcześniej. Była wysyłana na serwis i nic nie zrobili. Przecież te wszystkie elektronarzędzia teraz to jednorazówki. Widziałem ostatnio podobną Makite i ona ma taki amortyzator przed połączeniem baterii z wiertarką, może to się sprawdzić. U wuja trzy szlifierki wyrzuciliśmy na śmietnik bo wirnik był osadzony nie na łożysku tylko w kawałku blachy którą wytarł. Naprawa nieopłacalna. Wiertarki 2szt Boscha 36v tak samo jak DeWalt, problem na łączeniu baterii z urządzeniem. Kupujemy drogie gówno i jeszcze chwalimy. Jedyne co skłoniło mnie żeby inwestować w DeWalt to skrzynki tstak bo wygodnie się je łączy i jak już mam tego z 10szt to szkoda mi zmieniać markę. Tyle w temacie.
No tak hmmm kwestia tego co robisz w sensie zarobkowo czy hobbystycznie ! Jeśli to robisz zarobkowo to w zależności od pracy i ilości przerobu taka wiertarka zwraca się szybko…
A z punktu widzenia technicznego pewnie masz racje. Dzisiaj wszystko jest tak robione żeby serwisy miały prace itd czy to AGD czy RTV czy Elektronarzedzia .
@@metalicznykana2545 nie jest dla mnie niczym dziwnym że sprzęt się psuje tylko właśnie to że koszt naprawy jest nieopłacalny. Sory za agresywny post wcześniejszy ale irytuje gdy ktoś chwali sprzęt na którym ja się zawiodłem. A już nawet nie sam sprzęt tylko firma DeWalt bo rozumiem, że wrzeciono pada, wiertła wypadają dlatego że wiercimy w żelbecie np wiertłem fi20 lub wiertarka 8 godzin w danym dniu skuwała tynk na przewody. Dla mnie produkt jest wadliwy od nowości bo chyba producent był świadomy że przy pracy młotowiertarka będą wytwarzać się wibracje i powinien bardziej dopracować łączenie baterii z wiertarką. Żeby nie zanudzać radzę Ci od razu rejestruj się na stronie producenta i staraj się wywalczyć 3-letnią gwarancję. Pozdrawiam
Nic się nie dzieje jeśli chodzi o agresywność , masz prawo również krytykować . Jeśli się zepsuje również to powiem mówiłem jak na chwile obecną . Zobaczymy co dalej ….
@@adrianwojcik5611 mam sporo narzędzi DeWalt i niektóre są naprawdę super, jak wkrętarki czy zakrętarka lub piła tarczowa-nie mają u mnie lekko ale działają bdb. Uraz miałem do małej szlifierki 125mm 230v - co chwilę psul się włącznik, aż kupiłem nieoryginalny za 14zl i działa ze 2 lata, oraz do mlotowiertarki d25133 -ile to razy musiałem oddawać na gwarancję bo wypadało dłuto/ wiertło podczas kucia/wiercenia z udarem. Po naprawie już na drugi dzień było to samo. Wymieniłem nawet wiertła i dłuta na nowe hikoki-polecane przez serwis- bo stwierdzili, że kulki w główce wypadają od dlut makity. Niestety zmiana nic nie dała. A całej główki podobno serwis nie wymienia. "Walczyłem" z tą wiertarką długo aż w końcu sprzedałem jako uszkodzoną i kupiłem d25144 i wszystkie problemy zniknęły . W d25144 można wiercic cały dzień i nic nie wypada a jeśli coś się popsuje, to cała główkę się wyciąga w 2 sekundy i wkłada nową na 120zl. Ogólnie narzędzia DeWalt uważam za dobre ale niektóre są zrobione byle jak i nie idzie ich naprawić nawet w serwisie. Makita na "gorsze" narzędzia ma serię "economy" albo maktec, a DeWalt traktuje wszystkie narzędzia jako profesjonalne choć takie nie są. W opiniach o dch133 sporo osób narzeka, że wiertła "biją"-przy nowej wiertarce, co nie powinno mieć miejsca.
@@andrzejandrzej8312 d25144 mam 1szt i aktualnie jest w użytku bo dch133 się nie nadaje do pracy. Ja mam sentyment do DeWalta ale serwis powoli zaczyna mnie odpychać od tej marki. Ciekaw jestem czy na Stany idzie ten sam sprzęt co do nas(made in china)...? Staram się o dofinansowanie i będę brał większe młotki DeWalta oraz jeden taki typowy do wyburzania, ciekaw jestem trwałości. Jeśli chodzi o wkrętarki to także nie mam zastrzeżeń. Pozdrawiam