Mój nastoletni syn był dilerem
Вставка
- Опубліковано 28 вер 2024
- Żeby uratować „biorącego” i dilującego syna wpadła na szalony pomysł. Pod pozorem pogrzebu kogoś z rodziny, zabrała go z Anglii do Polski i w tajemnicy odstawiła do ośrodka leczenia uzależnień dla nieletnich.
👉 Wesprzyj nas na: patronite.pl/s...
💳 Wpłaty bezpośrednie: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002 - Kombinat Medialny Sp. z o.o., tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny, Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
💶 w Euro - PL91 1950 0001 2033 9004 5000 0003, Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
💰Paypal.me/seki...
/ sekielski
/ sekielskibrothersstudio
/ mareksekielski
/ tomaszsekielski
Bardzo odważna kobieta. Super przykład rodzica, który jest uważny i potrafi działać, zamiast chować głowę w piasek. Podziwiam i życzę dużo siły w dalszym wspieraniu syna ❤
Cudowna kobieta i matka.
@@grazynaw.7924 Gdzie była ta "cudowna kobieta" i co robiła jako MATKA , skoro syn doszedł do takiego punktu? Ta pani jest bardzo zimna emocjonalnie i specyficznie, biernie agresywna. Wstydzi się własnego syna przed jakimiś , k...a, sąsiadami...Mówi tylko o sobie, jakieś bzdury o SWOICH bólach mięśniowych... Nawet przez chwilę nie jest naprawdę z synem, po jego stronie. Takie osoby zawsze M Ó W I Ą po to, aby się nie komunikować. To nie jest matka. Rozumiem dobrze syna i mu współczuję, bo znam te klimaty.
@@albertopiergiorgi5980Mogłabym tutaj wiele napisać, kłócić się i prowadzić bezsensowne dyskusje. Ale…dziękuję za ten komentarz. Pokazuje to jedynie jak nas- rodziców dzieci uzależnionych postrzega społeczeństwo. Nie wstydziłam się syna przed sąsiadami, a zwyczajnie po ludzku czułam się niezręcznie w sytuacji, że pod Nasz Dom w niedzielny poranek, podjeżdżają 3 radiowozy na sygnale. Jestem tylko człowiekiem. Żałuję, że nie widziałeś rodzicow podczas spotkania rodzin w ośrodku. Szkoda, że nie widziałeś bólu i cierpienia wymalowanego na ich twarzach, kiedy żegnali dziecko na kolejny miesiąc, do następnego spotkania, wierząc, że wyrwie się ze szpon nałogu. Z nimi często byli ich inne dzieci, zdrowe. Zapytasz ich gdzie byli, że dopuścili tego, że ich piętnastoletnie dziecko jest uzależnione od mefedronu? Nikt świadomie nie funduje sobie takiego cierpienia. I tak, mówię o objawach somatycznych i o sobie, bo po to przyjechałam do Marka, aby o tym opowiedzieć. Co my, rodzicie przeżywamy i jak cierpimy, bo o tym nie mówi nikt. Każdego dnia walczę o to, by wstać z łóżka, tęsknota za synem, do którego nie mogę nawet zadzwonić mnie zabija. Proszę podzwonic po ośrodkach uzależnień dla dzieci i zobaczyć jak ogromne są kolejki. Czas oczekiwania to czasem kilka miesięcy. A ośrodków jest kilkadziesiąt jak nie więcej. Narkotyki są bardziej dostępne niż papierosy.
Zmień dilerami 🤣🤣 albo zapraszam na terapię. Bo twoja wypowiedź jest żenujący.
@@albertopiergiorgi5980żenujący komentarz.
Ten materiał jest rewelacyjny. Brawo dla mamy za odwagę
Jest Pani bardzo mądrą i odważną osobą. Wspaniałą matką. Życzę wszelkiego powodzenia Waszej dwójce.
Bardzo dobra i ważna rozmowa, szczególnie dla rodziców dzieci z uzależnieniami. Brawo dla mamy za odwagę i działanie!
Podziwiam. Bardzo odwazna osoba. Syn napewno bedzie wdzieczny za to za kilka lat. Wiecej takich rodzicow. Moi rodzice jak sie dowiedzieli o moim nalogu w wielku 17 lat powiedzieli mi ze synu a to to nie problem. Naprawde bardzo madra osoba. Wiecej takich rodzicow.
Jak to: to nie problem?
Mocna i szczera rozmowa. Pan Marek robi dobra robotę prowadząc te rozmowy
Pani Syn ma wielkie szczęście, że ma mamę, która nie ucieka od problemu, tylko nazywa rzeczy po imieniu i szuka pomocy. Trzymam za Was mocno kciuki!
❤❤❤❤
Z calym szacunkiem, ale to jak chwalic palacza papierosow, ze rzucil palenie nie wspominajac od czego zaczal sie ten nalog. O tyle o ile nalezy sie za to szacunek za decyzje o tyle na taka sytuacje ma wplyw wychowanie dziecka, ja bym wielkim szczesciem tego nie nazwal.
@@ukcezarproszę nie zwalać wszystkiego na wychowanie, czasem w jednym domu można mieć różne dzieci. Zawsze może znaleźć się tzw czarna owca. Dzieci z ADHD także maja większe predyspozycje do nałogów choć nie jest to reguła.
Ależ się wzruszyłam! Dziękuję Pani za podzielenie się Waszą historią. Jestem pełna podziwu i szacunku do Pani rodzicielskiej postawy. Jest Pani wspaniałą matką, pełną miłości, troski, mądrości i dojrzałości ❤️ Gratuluję. Życzę Wam obojgu siły, wytrwałości, zdrowia i wszelkiego dobra!!! ❤️🍀
Słuchając tego wywiadu czuję się jak byś opowiadała o mnie i o moim synu. Też nie mieszkamy w PL, tylko akurat nam tu bardzo pomogli. Mój syn 3 rok jest normalny. Ale przeżyłam wszystko to o czym mowisz😢trzymam za was kciuki ❤
Wspaniały wywiad odważnej kobiety,matki kochającej swoje dziecko.Magda-jestes bohaterką.Uratowaałaś życie synowi. Brawo dla Ciebie.Młodemu życzę powrotu do zdrowia bo mamę ma najlepszą.
Cudownie, że taki materiał się pokazał. Wspaniała Kobieta - Matka, świadoma i przede wszystkim odważna. Wzruszyłam się, oby jak najwięcej takich reakcji wśród nas - dorosłych. Gratuluję Pani, podziwiam, mam nadzieję, że wiele rodziców obejrzy.
Jestes silna kobieta ❤cudowną mamą
Wspaniala rozmowa. Dziękuję Pani Magdo za odwage do opowiedzenia Waszej historii, bo to bardzo ważny temat. Życzę z calego serca powodzenia w terapii syna!
Wszystkiego dobrego Wam❤
Dziękuję za tę rozmowę ❤ Trudny temat i cieszę się, że mogłam poznać tą historię. Dużo siły dla wszystkich, których dotyka ten problem ❤️
W Anglii jest duży problem z narkotykami.. nikt się z tymi nie kryje , okropność. Wiem bo mieszkam tu 11 lat . Warto pilnować dzieci. Brawo dla mamy ❤️🎉zmiana otoczenia może mu jedynie pomoc ..
Podziwiam Pania za odwage i zawzietosc zeby ratowac swojego syna!❤
Super mama ❤Wszystkiego dobrego dla Pani i syna 😊
Brawo dla mamy Intuicja nigdy nie zawodzi Pani ma olbrzymia sile wewnetrzna o ktorej nawet nie wiedziala dopuki nie pojawil sientaki problem Życze wszystkiego najlepszego dla pani i dla syna, obyscie oboje wytrwali w swoich postanowieniach Zycze duzo molosci i slily ❤
Dziękuję za ten wywiad 🙂
Dziękuję za odwagę. Bardzo pomocny dla mnie ten wywiad, chociaż może brzmi to dziwnie. Dokładnie tak jak Pani mówi. Też wycofałam się z życia towarzyskiego. Inni mówią, że ich dzieci mają sukcesy w szkole, w pracy, a ja... wole nic nie mówić i nie mówię. Cierpię ogromnie. Również usłyszałam od innych, że to moja wina. Ratowałam moje dziecko kilka razy, przepłaciłam to zdrowiem własnym. Teraz już nie mam siły i sama czekam na terapię.
Współczuję, myślę ciepło, trzymam kciuki.
Jak ja cię bardzo rozumiem... Niestety 😭
Cudowna kobieto, cudowna matko. Wielki szacunek za to co zrobiłaś i robisz. Współczuje Ci bardzo i podziwiam. Ja miałam też nastolatka, który próbował narkotyków i ja od razu zauważyła, zachowanie inne i brak smrodu alkoholu, więc to substancje inne. Ile stresu przeżyłam i lęku.... Na szczęście nie uzależnił się a kolega prowodyr zszedł na dno i poszedł siedzieć. Wiem co to ból matki która cierpi nie do opisania. Przytulam cię kochana, życzę dużo siły i zdrowia. Oby zrozumiał i nigdy nie wrócił do tego. Nadzieję trzeba mieć, bo bez tego nie da się rady żyć.
Magdo tulę Ciebie i twojego synka do serca ❤😊zrobiłaś wszystko co mama może tylko zrobić, uratowałaś synowi życie. Słuchałam Cię i płakałam ze wzruszenia. Jestem mamą już dwudziestoletniego syna bardzo Cię rozumiem. To nasze dzieci ale mają wolną wolę, mimo naszej miłości i rad pod wpływem otoczenia dokonują złych wyborów i nie dociera wtedy nic. Muszą sami dojrzeć trzeba czekać i nie tracić nadziei. Świetnie , że wydajesz książkę❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊.
Bardzo współczuje kazdy rodzic moze sobie wyobrazić jak bardzo przezywasz ta sytuację. Jestes silna kobietą ktora zawalczyla o swoje dziecko.zycze Ci wszystkiego dobrego ❤
Wszystkiego dobrego dla pani i syna, pozdrawiam serdecznie 😊
Bardzo jest ta pani madra i fajna.
MAGDA!! Jesteś wielka ❤❤
Wszystkiego dobrego Życzę, wspaniała mama z Pani ,super opowiadanie ,szkoda że jednak przykre i bolesne ,Życzę dużo sił dla państwa i wytrwałości
Wielki szacunek 😊😊😊jak zwykle super rozmowa
Brawo Ty DZIĘKI ❤
Odważna kobieta, życzę powodzenia dla syna w terapii.
Dziękuję.
Brawo dla tej mamy, to musialo byc niesamowicie trudne 😢
ja też zarzekałam się , że nigdy nie wypiję i nie zapalę...to był fantastyczny pomysł , niejednen dzieciak nadal ćpa albo już go nie ma bo rodzice byli za mięccy , miłość czasami musi być twarda
Odważna , dzielna ❤❤cudowna mama
Życzę pani dużo siły warto też wspomnieć że w Polsce wcale to nie znaczy że jest lepiej. Niestety przyszło mi chodzić do klasy z kibolka w technikum. To co się tam działo to jest masakra a nauczyciele oczywiście nie reagowali. W szkole dosłownie były wszystkie narkotyki wszyscy o tym wiedzieli zero reakcji już nie mówiąc o ciągłych akcjach właśnie z agresją nożami itp
brawa
Rozumiem Panią jako rodzica, dla którego dziecko jest najwazniejsze nie wazne co robilo.
Ale mieszkajac w UK często widzę mlodych, zamaskowanych, ubranych na czarno i z czarnymi rekawiczkami i nie widzę w nich zagubionych nastolatków tylko potencajlnych przestępców. Jeżdżą na szybkich reowerach elektrycznych czy motocyklach bez tablic rejestracyjnych, wygladaja jakby nie bylo przed nimi zadnych przeszkód, a prawo nie istniało. Policja jest bezsilna, bo jak ma coś zdziałać jak musi uważać, zeby nikogo nie urazić. Sam w ciagu dwóch lat bylem dwa razy okradziony i policja nic z tym nie zrobila. UK pomimo, ze jest na wysokim poziomie jako gospodarka to zaczyna być trzecim swiatem.
Powiem szczerze że byłem w Pakistanie, Indiach, byłych republikach radzieckich. Nigdzie tak źle i niepewnie nie czułem się jak w większych miastach wielkiej Brytanii czy Francji. Jestem w szoku że Polacy dobrowolnie tam mieszkają.
SZORSTKA MIŁOŚĆ bardzo trafne określenie .Oczywiście dawkowana z umiarem często przynosi b.dobry skutek.Pani opowiada to z doswiadczenia a programy w tv to tylko teoria bo czesto są prowadzone przez osoby ktore nie przeżyły fizycznie takiej tragedii .Pozdrawiam serdecznie.
Dużo zdrowia dla koleżanki ❤❤
Dzieciaki mają dziś wszedzie latwy dostęp. Padło tu pytanie 'dlaczego ktoś się uzależnia i wpada a inne nie'. Myślę, że wrażliwość człowieka to jedno, drugie to towarzystwo, ktoś kto zaproponuje, pokaże, zachęci.
Dzięki moim nałogom mój Synek nie ćpa... Jestem rocznik 75. Mama który...
Ciekawy system w UK. Policja znajduje w domu 2kg dragów i nikt nie idzie siedzieć. Ja wiem, że on był nieletni, ale jednak. 2kg!
Świetny wywiad. Niestety County Lines to plaga w UK. Sama pracuję z osobami uzależnionymi i ofiarami cuckooingu, których jest masa. Pozdrawiam z Liverpoolu.
Pani rozwodzi się nad tym jaka krzywda mogła stać się jej synowi a zero refleksji nad tym jaką realną krzywdę on wyrządzał. Niestety ale był uzależnionym niepełnoletnim dilerem i przestępcą. Bardzo brakuje tutaj właśnie nazwania rzeczy po imieniu, co jest bardzo dużym krokiem w terapii osób leczonych jak i ich bliskich, przez co cały obraz syna i wydarzeń jest jakby wygładzony.
Niemniej jednak pani reakcja i konkretne kroki podjęte wobec syna są warte dużych braw. Trzymam kciuki.
Magdaleno zycze Tobie i synowi duzo sily i wytrwania. Nie potrafisz odpowiedziec sobie na pytanie, dlaczego trojka dzieci z jednej rodziny jest "normalna", a jedno cierpi i ma uzaleznienia. Poczytaj ksiazke "5 jezykow milosci" , moze tam znajdziesz odpowiedz. Ja znalazlam:)
Zgłosiłabym się, ale nie wiem czy moje doświadczenie warte jest rozmowy. Sama nie jestem uzależniona, jestem DDA, z bratem który kiedyś był chwilę bezdomny przez alkohol.
zgłoś się
To nie wina 17to latka, że się pogubił, tym bardziej, ze nie był pogubiony wczoraj.
Dlaczego najnowsze odcinki nie są już dostępne w aplikacjach podcastlwych ?
Ja ja sie ciesze ze moj maz dał sie namowic na powrot do Polski z UK jak zaszłam w ciążę. Nie wyobrażałam sobie urodzic i wychowywać dzieci w tym dziwnym kraju.
❤❤❤
oby jużnie potrzebował ale polecam ośrodek ZOZ Nowy Dworek, 5 godzin terapi dziennie i potem praca a monary mają inną filozofię
❤❤❤❤
Byłem z pani synem w ośrodku
Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Prawda jest taka, ze wielu rodzicow woli nie widziec, nie wiedziec i nic nie robic.
Niestety narazie.... Porozmawiaj Bracie Tomasza ze starszymi rocznikami..
Od 16 roku minimum
Bez jaj. 17 lat mieszkam w UK i oczywiście, są informacje o atakach nożowników, ale bez przesady. Nie codziennie.
Czegoś nie rozumiem. Za starych czasów (Kotański, Monar itd) podstawowym warunkiem wejścia do takiego ośrodka leczenia uzależnień jest to, że sam zainteresowany musi tego chcieć. A z opowieści wynika, że pojechał tam pod przymusem i nie chciał tam być. Czy coś się zmieniło?
Tylko, że ja jasno opowiadam o tym, że syn na początku był w innym ośrodku, z którego go zabrałam. Po tym trafił do Monaru, gdzie jest do dzisiaj
Poszedł tam całkowicie dobrowolnie i z nastawieniem na terapię
@@MagdalenaBenadda Dziękuję za wyjaśnienie. I życzę powrotu do normalności w rodzinie.
@@xMastJedi"49,489 knife crime offences recorded in England and Wales in 2023"
Ile brakuje wg ciebie zeby bylo codziennie? Wg mnie rok ma 365 dni. Wez pod uwage ze nie ma tu uwzglednionej Szkocji gdzie mieszkam a rowniez dzieje sie kazdego dnia
Dodam jeszcze ze smiertelnych wypadkow/zabojstw z uzyciem noza w zeszlym roku bylo 244
To chyba mieszkasz pod kamieniem lub nie w uk 😂 albo tylko leci polska telewizja i odwiedzasz polski sklep .
Jakie dragi
:)
😭😭😭😭😭😭🤬🤬🤬
Każde dziecko jest inne, wszystko zależy od wrażliwości psychicznej ,emocjonalnej itp
Także mamuśki, są takie specyfiki w aptece które pokazują,czy ktoś coś bierze.
Problem glebszy, Matka sie tlumaczy, ma wyrzuty, nie oceniam. Młody wróci do nałogu, nie podjal Sam decyzji. Pani chyba nie czuje sie pewnie, gdyz dobrze nie zna jezyka, stad powrot. W UK jeszcze niedawno( bo z tego co slysze, to się moze zmienilo?) Było lepiej niz w Polsce. Pozdrawiam
Znam język bardzo dobrze i miałam super pracę ;)
Bylo dobrze/ lepiej ? Pod jakim wzgledem. Jedyne co tu oferuja to metadon od zawsze i zasilki
Szkoda, ze na wszystkich kanałach opowiada pani to samo
Hmm bo taka jest moja historia? :)
@@MagdalenaBenadda każdą historię można opowiedzieć na wiele róznych sposobów i z różnych perspektyw
@@okotek1298 dziękuję za radę :)
Książka, która ma uspokoić sumienie. Patologia, to niepożądane zachowanie, mogące wywołać negatywne skutki w rozwoju, zorówno jednostki, jak i ogółu społeczeństwa. Nie trzeba używać czy zażywac aby zachowywać sie w sposób patologiczny. Np.nadopiekunczość jest przemocą, zachowaniem patologicznym. Trudno zatem stwierdzić, ze inne dzieci w tym ośrodku nie pochodziły z patologicznych czy dysfunkcyjnych domów.
Tak jak rozumiem Pani walkę o Syna to kompletnie nie rozumiem tego pogodnego usmiechu na twarzy i tej lekkosci w głosie w opowiadaniu o tym, ze działanie Pani syna zabierało marzenia innym nastolatkom i ich Matkom. Nie mówię, ze nalezy sie ukrzyzować lecz trochę pokory było by mile widziane. Zyczę dużo cierpliwosci i wytrwałosci w zdrowieniu Syna jak i Pani 🙏
Bardzo łatwo kogoś tak osadzić z pozycji kanapy. Nie znając całej historii tak łatwo skrytykować. Obrzydliwe. Odbierał marzenia innym nastolatkom? Jemu też ktoś zabrał te marzenia i syn nie był jedynym dilerem w szkole. Postanowiłam go właśnie dlatego ratować. Aby nie krzywdził siebie i przede wszystkim innych. Lekkość w mówieniu? Szkoda, że nie bierze pani/pan pod uwagę czynnika stresu, który ewidentnie działał podczas wywiadu. I nie, nie było mi ani łatwo ani lekko. Nikomu nie życzę takiego dramatu jaki przeżyliśmy. Ja nie jestem jakimś naukowcem czy psychologiem. Mówię to, co czuję. Takich matek jak ja są tysiące. Mogłam przymknąć oko i zbagatelizować problem, a jednak postanowiłam walczyć. Bardzo łatwo przychodzi pani/panu ocena kogoś po pozorach.
Najgorzej ze dilerzy są w młodym środowisku uważani za cool mają dużo znajomych i szacunek za handel bardziej niż normali ludzie i zachęcaja młodych do ćpania sam brałem i znałem dilerów jak zwykle z tego co słyszałem narkotyki śa łatwo dostepne i dużo ludzi ćpa i woli je od wódki i alko
pozdrawiam
Jeśli Pani wróci z synem do Anglii, wszystko wróci
Ale jak on nie poszedl siedziec za 2kg narkotykow? 😅
Bo w UK prawo jest takie, że nie mogą skazać osoby niepełnoletniej za posiadanie. Musiałby mieć plantację marihuany w domu. Tak powiedziała mi policjantka. Proszę nie porównywać tego z polskim prawem. Tam nawet dopuszczalny limit alkoholu we krwi kierowcy to 0,8 promila.
ALE BZDURY
Reasumujac:
Co z tego ze jest matka i ojciec i na oko świetna rodzina? Wiesz co sie dzieje za sciana? Ojciec moze byc tyranem, moze chlać, moze jakas pedofilia, moze krzyki, moze nerwy SKAD TY KOBIETO WIESZ ze jak jest tata i mama to nie ma patologii? Bo sa ladnie ubrani i maja psa na wyjazd?😅
Obstawiam ze chlopak wroci dalej do cpania.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo potrzebny materiał. Szacunek dla Pani.
Tez skonczylem w szpitalu na 3 miesiace na zamkniętym oddziale przez uzywki i olewanie w zyciu tego co najwazniejsze. Szukalem adrenaliny, sensacji, akceptacji. Depresje leczylem ze 3 lata. Teraz po 20 latach mam swoja rodzine,dwojke dzieci, piekna zone, skonczylem studia i w miare poukladane zycie. Jedynym moim nałogiem sa ciasta mojej zony:). Najciezsze chwile najwiecej nas uczą. Trzymam kciuki zeby sie udało i niech pani nie przejmuje sie opinia innych ludzi mimo ze bywa bolesna. To oni zle sie zachowuja i postępują nie pani.
Tak, historia sukcesu...
Tak, dla osób ktore zjechały życiowo na dno normalne życie jest sucesem. Nigdy nie można sie poddawac.
Bardzo mnie zbudował Twój komentarz, gratuluję sukcesu 😊
Brawo dla Pana ❤
Hi.Dobrze ,ze Twoje dziecko jest w monarze.Ja ze swoim synem nie mam zadnego kontaktu juz od 2 lat.Nawet nie wiem w jakim kraju jest.Postawilam na twarda milosc.. a serce mi peka czy jeszcze go kiedykolwiek zobacze.Pozdrawiam pania serdecznie i dziekuje za prawde.
Innego wyjścia nie ma. Tough love to jedyna opcja
To bardzo radykalną metodą czesto kończy się źle, są teraz różne metody leczenia niekoniecznie monar
@@jezalb2710są inne wyjścia z perspektywy czasu widzę że ludzie ktorzy nie byli wyrzuceni z domu ,kiedy już maja dość maja jeszcze zdrowie i szanse na normalne zycie
@@martagromulska2505 wg mnie tough love to najlepsze podejście.
Gorzej jak uzależniony zaczyna kraść albo zostawiać dragi gdzie popadnie nawet jak w domu bywają dzieci. To zależy od siły nałogu. Jeżeli ktoś już się pcha na dno i nie ma zamiaru przestawać to bez sensu jest ryzykować jeszcze swoim zdrowiem i życiem. Tak to przynajmniej jeżeli zdecyduje się leczyć to będzie mieć do czego wracać - do stabilnego domu nie rozwalonego przez współuzależnienie.
Siostro...przeszłam tą samą drogę, stoczyłam tą samą walkę i doskonale Cię rozumiem.
To co opowiadasz jest streszczeniem mojej walki o syna i jego trzeźwość. Dziękuję za to, że pokazujesz ten świat w tak normalny sposób...nie patologiczny bo właśnie tak ludzie widzą ten problem. Synowi życzę zdrowego, tezezwego zycia i pozdrawiam serdecznie. Jestem matką trzeźwego narkomana,neofity z 12 letnim stażem.
Przeszłam to samo tylko nie był dilerem, rok 2000 bardzo pamiętny. W tej chwili obecnej ma syna 18latka i cieszy się szczęściem.
Bardzo ważny temat. Rownież mieszkam w UK i jestem mamą nastolatka. Zanim zaczełam prace jako pracownik socj. pracowalam z mlodzieżą, County lines to jest plaga tutaj w UK, i niestety używaja takiej manipulacji i technik, że bardzo szybko są w stanie zmanipulawać dzieciaki do dilerki. Moge tylko sobie wyobrazić przez co Pani przeszła, oraz przez co nadal przechodzi. U nas w domu też czesto o tym sie rozmawia i opowiadam synowi historie o ktorych slysze tak czesto w pracy 😢 z nadzieją że nas ten koszmar nigdy nie dotknie.
Sama teraz pracuje z nastolatkiem ktory sie ukrywa bo grupa go sciga i nie ma z nikąt pomocy 😢😢😢
Jest Pani niesamowitą, mądrą, sprawczą, dzielną mamą. Dawno żadnej mamy tak nie podziwiałam! Mam nadzieję, że lada chwila syn zrozumie, jak kochającą matkę ma. Niesamowita historia. Wielki, wielki podziw dla Pani!
Wywiad niesamowity jak niesamowita postawa Mamy walczacej o Syna, jest Pani cudownym czlowiekiem, życzę teraz już tylko dobrego życia
Dumna mama i syn na dobrej drodze ….
Tylko jak on miał 2 kilo to 2 tys działek, więc może wypadało by wspomnieć o ofiarach przestępczej działalności syna.
Bo raczej 17 latek nie sprzedawał tego pełnoletnim cpunom.
Świetny wywiad. Bardzo ważny temat dla rodziców
Pani Magdaleno dała Pani radę i daje dalej. Proszę się trzymać. Nie wiem czy będzie dobrze, ale warto być dobrej myśli. Dziękuję za tę rozmowę.
ŚWIETNY WYWIAD.
Brawo za odwagę i podejście do tematu.
Tez jestem mama 16 latka i mam nadzieję ze nigdy nas cos takiego nie spotka.
Chociaz wiem ze ryzyko jest. Przez wiele lat mieszkalismy z uzależnionym partnerem.
Zycze powodzenia dla Pani i syna. ❤
Naprawdę trzeba być czujnym. Ostatnio w autobusie jechałam z dwoma młodymi łebkami, może 13 lat, i opowiadali sobie o ćpaniu raz na jakiś czas, o folijkach, robieniem sobie "detoksu", wydawaniu stówy na dragi a z wyglądu normalne chłopaszki. Założę się, że rodzice nawet nie podejrzewają, i nawet nie wiedzą, na co ta stówa poszła...
Podpisuje sie pod wszystkim co ta Pani mòwi.
Mieszkam w Londynie I ostatnio w biały dzien na placu zabaw zadźgali nożem siedemnastolatka.
Gangi rzadza I nikogo sie nie boja.
Szok!!!!!
Bardzo ciezki temat.Bravo za pomysl wyciagniecia syna do Polski.Mieszkam w UK i nie wyobraz sobie utrzania zimnej krwi podczas calej podrozy.Wiem co tu soe dzieję,jest latwy dostep do wszystkiego za grosze .Mlodzi cpają na potege.Włoczą sie po ulicach i nie mają celu zycia
duzo sily zycze :) bardzo dobry wywiad
Pani powinna byc stale pod opieka psychoterapeuty. Trzeba uzdrowic sie z traumy.
Okłamywanie dziecka w TAKIEJ sytuacji nie jest czymś co można uznać jako karygodne. To dosłownie ratowanie życia. No ale terapeutka nie powinna mówić co on jej mówił.
Świetna, piekna i masra kobieta, która nie ucieka od problemów, a konkretnie załatwią sprawę. Kiedy dziecko traci przyjemność, które wcześniej go interesowały, a zaczyna zachowywać się bardzo podejrzanie mając wahania nastrojów, drażliwości, niepkoj. Leki wiele innych nsnych emocji to ma to związek z uzywkami poczucia beznadziejności,wyrzuty sumie , codzienna walka i ciągle przewijanie tego samego filmu.
Ludzie pamietajcie o tym abyście poświęcali jak najwiecej uwagi. swoim dzieciom
Ważny temat. Dziękuję za otwartość. Potwierdzam, że w Anglii tak się dzieje codziennie, mieszkałam i widziałam. Dla rodziców i dzieci nie ma tam wsparcia.
Trzymam kciuki i myśla wspieram !
Bardzo ważna rozmowa w dzisiejszych czasach
Dziękuję bardzo za ten wywiad.Podziwiam Panią Magdę, bo sama jestem taką mamą.Wiem jak jest ciężko z tym żyć. Moje pogubione i zbuntowane dziecko robìło to samo. Walka o normalność trwała trochę czasu , teraz ...przebywa w zakładzie karnym, co jest konsekwencją tego co było dla niego " priorytetowe". To jest taki straszny ból z którym trzeba sobie jakoś radzić.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Madzia czekamy na książkę ❤❤❤jesteś wielka
Super temat❤. Pozdrawiam panią.
Bardzo Pani współczuję i podziwiam siłę do walki o dziecko. Mam syna i podświadomie cały czas boję się o to co z nim będzie kiedy już wejdzie w wiek nastoletni i czy bedę umiał dać radę...
A i czekam na książkę!
Tylko matka potrafi tak walczyc odziecko.Zycze powodzena.
Witam Wszystkich Serdecznie
Mama na medal❤ Piękna aczkolwiek smutna historia🥹Brawo👏
Dzielne ratowanie. Zastanawiam się tylko czemu Pani nie chce słuchać Syna, skoro mówi o swoim bólu związanym z brakiem ojca. Gdzie był w tym wszystkim jego tata?
Dałabym wiele aby jego ojciec chciał być w jego życiu. Długa historia.
@@MagdalenaBenadda proszę wybaczyć, ale nie bardzo wierzę w takie wyznania. Już bardziej w to, że Pani wyjechała z synem i dziecko straciło kontakt z tatą. Ale oczywiście może Pani mówić co chce. Najważniejsze jest dla mnie w tym wątku, że Pani, żeby się odbarczyć, szuka argumentów na zanegowanie uczuć Syna.
@@luizakajtaniak8350to jest naprawdę przykra sytuacja i ze względu na to, iż jestem brutalnie stalkowana w internecie przez obecną żonę ojca mojego dziecka, która nawet tutaj się uaktywnia, wolę przemilczeć.
@@MagdalenaBenadda nadal nie o tym mowa. Myślę, że syn mógł powiedzieć prawdę na temat przyczyn i warto się nad tym pochylić, a swoje poczucie winy przepracować samej.
@@luizakajtaniak8350 mogłabym napisać tu wiele ale przemilczę. Nie każdego można zmusić do miłości, nawet kiedy bardzo się tego chce
Czyli brał coś, palenie, szuwi od 2 lat
witam