Kupowałem tą grę przedpremierowo - zupełnie w ciemno (bo niestety waszej recenzji nie było), strzał w 10. Znojami po zagraniu z nami, na drugi dzień ją zamówili. Mechanika robi robotę w podajniku kul energii można sobie oczy wykąpać takie to ładne :) Co do wydawnictwa to się zgadzam. 2 Pionki wydało ostatnio "Sentient", który jak na moje oko jest bardziej wymagający od Gizmos (jedna zła decyzja może mocno namieszać) - szczególnie w opcji na 4 graczy (rotacja tylko 4 kart zmusza do rozprostowania szarych komórek). Idąc taką logiką albo obie gry powinny się zamienić miejscami albo zostać wydane pod tym samym szyldem.
Oj coś dziś kaczmar niewyspany chyba kulki z kostkami pomylił a do tego żółtą maszynę położył w złym miejscu i niedopatrzył się całości kombosu po dołożeniu tej żółtej karty. :) Poleciał w kulki :) . Ale i tak gra jest super i polecam. Grałem i zawsze chętnie zagram.
Z całym szacunkiem ale dzieci recenzentów nie są dla mnie wyznacznikiem bariery minimalnego wieku który powinien być zalecany aby usiąść do rozgrywki. Niestety widzę że często w ten sposób przedstawia się gry próbując bardzo założyć ten współczynnik.
Akurat w tym przypadku ktoś z wiekiem 14+ poszalał. Spokojnie bariera wiekowa mogła zostać ustawiona na 10+, gra nie daje poczucia wykonywania złych decyzji, które długofalowo odbijają się na rozgrywce - daje dużo satysfakcji z gry niezależnie od tego czy się wygrało czy się przegrało. Chyba, że producent już wie (a biorąc pod uwagę że tutaj palce maczał Pan Lang to wie), że wyjdą do gry rozszerzenia mocno zwiększające poziom trudności rozgrywki.
Jedno dziecko łapie szybciej, a inne wolnej i trudno jest ocenić minimalny wiek gracza pozwalający usiąść do rozgrywki. Przecież powiedział, że gra jest od 14 lat. Co nie znaczy, że ograny 10latek nie może w nią zagrać.
Dlaczego żółta maszyna została wybudowana w miejscu buduj zamiast w archiwizuj?
O super, teraz tylko Like a na wieczór mam materiał do poduchy.
Kupowałem tą grę przedpremierowo - zupełnie w ciemno (bo niestety waszej recenzji nie było), strzał w 10. Znojami po zagraniu z nami, na drugi dzień ją zamówili. Mechanika robi robotę w podajniku kul energii można sobie oczy wykąpać takie to ładne :)
Co do wydawnictwa to się zgadzam. 2 Pionki wydało ostatnio "Sentient", który jak na moje oko jest bardziej wymagający od Gizmos (jedna zła decyzja może mocno namieszać) - szczególnie w opcji na 4 graczy (rotacja tylko 4 kart zmusza do rozprostowania szarych komórek). Idąc taką logiką albo obie gry powinny się zamienić miejscami albo zostać wydane pod tym samym szyldem.
Witam, grał ktoś w którąś z następujących gier? (wszystkie od REBEL)
-Boost
-Wiarusi
-Złodzieje
Te kostki cosik okrągłe ;) Świetna recenzja.
Oj coś dziś kaczmar niewyspany chyba kulki z kostkami pomylił a do tego żółtą maszynę położył w złym miejscu i niedopatrzył się całości kombosu po dołożeniu tej żółtej karty. :) Poleciał w kulki :) . Ale i tak gra jest super i polecam. Grałem i zawsze chętnie zagram.
W kulki lecisz.
Moim zdaniem Splendor wskoczył już do ligi, gdzie są: wsiąść do pociągu, catan, carcassone... Kilera nie ma i nie będzie. To już marka sama w sobie :)
Z całym szacunkiem ale dzieci recenzentów nie są dla mnie wyznacznikiem bariery minimalnego wieku który powinien być zalecany aby usiąść do rozgrywki. Niestety widzę że często w ten sposób przedstawia się gry próbując bardzo założyć ten współczynnik.
Akurat w tym przypadku ktoś z wiekiem 14+ poszalał. Spokojnie bariera wiekowa mogła zostać ustawiona na 10+, gra nie daje poczucia wykonywania złych decyzji, które długofalowo odbijają się na rozgrywce - daje dużo satysfakcji z gry niezależnie od tego czy się wygrało czy się przegrało.
Chyba, że producent już wie (a biorąc pod uwagę że tutaj palce maczał Pan Lang to wie), że wyjdą do gry rozszerzenia mocno zwiększające poziom trudności rozgrywki.
Jedno dziecko łapie szybciej, a inne wolnej i trudno jest ocenić minimalny wiek gracza pozwalający usiąść do rozgrywki. Przecież powiedział, że gra jest od 14 lat. Co nie znaczy, że ograny 10latek nie może w nią zagrać.