Wtedy nie mielismy tak powszechnego dostepu do informacji jak dzis, gdy kazdy ma internet w kieszeni. Jesli ktos jest na prawde zainteresowany, to znajdzie dane przed zakupem. Ale ogolnie masz racje.
Jeszcze szybciej jest wpisać dane techniczne Mercedes s500 w przeglądarce i przeczytać. Czytanie z kartki jak 12 latek, synchronizacja operatora z narratorem to tragedia (kamera na przyciskach od podgrzewania i chłodzenia fotela, a gość o położeniu tylnego fotela). Grafiki nawet jak na tamte czasy tragiczne. Bez lania wody??? Cała 1 minuta czyli 12% filmu to lanie wody. Jedyna różnica, że te żarty może trafiały w gusta ludzi w tamtych czasach, aczkolwiek wypowiedziane jakby gość był mentorem Strassbourgera z familiady i jego sucharów. Masz kanały w stylu Top Gear, czyli bardziej show. Też są różne grupy odbiorców. Jedni celują w potencjalnego klienta, inni w zwykłych ludzi, część bardziej chce zrobić poważnie starszej grupie wiekowej inni średniej, a jeszcze inni młodzieży. W dzisiejszych czasach wszystko musi być jakieś. Zamiast marnować 8 min swojego życia na słuchanie syntezatora mowy, sprawdzasz wszystko na stronach z danymi technicznymi w 30 sekund albo wchodzisz w konfigurator na stronie producenta i możesz obejrzeć w środku i na zewnątrz auto 360 stopniach w każdej możliwej konfiguracji. To jest powód czemu taki format nie miał prawa przetrwać do dzisiejszych czasów.
Bo to było dziennikarstwo. Dziś rządzi parodia i silenie się na klimat top-gear, przy czym jest to klimat co najwyżej z toi-toi'a na planie Brytyjczyków
To były czasy - jak w W-wie widziało się S-kę to na 110% w środku siedział Pruszków albo Wołomin albo Ruscy. Policja odwracała głowy i udawała, że ich nie widzi. Ale jak fura kosztowała 400 tys. a OC/AC na rok 75k to o czymś świadczyło :)
Z całym szacunkiem ale 75 klocków za ubezpieczenie ? Ja wiem że ta niunia trochę kosztowała (i dalej kosztuje) ale to nawet dzisiaj powoduje opad szczęki. A co dopiero wtedy.
@@MaciejSteć-e6b pod koniec lat 90 tych ubezpieczenia podobno były bardzo drogie, a tutaj wspomniano że ubezpieczenie bez żadnych zniżek tyle kosztuje. Ale za tą cene było można kupić 3 Matizy.
@@MaciejSteć-e6b po prostu te auta były kradzione na potęgę, systemy nawet i tak były bardzo dobre ale złodzieje byli w stanie je omijać i nie zdziwie sie jak jeden na 10 nowych mercedesow w Polsce był kradziony 2/3 tyg po zakupie
Świetny samochód. Kupiłem polift 3.2 CDI i nie żałuję. Jeżdżę już ponad 2 lata. Jest niezawodny jak żaden inny. Pozdrawiam wszystkich fanów mercedesów ;)
i to były testy aut. konkretnie, na temat, wyczerpująco. informacje, które chcesz i potrzebujesz usłyszeć. a dziś każdy chce być gwiazdką i mieć swój unikalny styl "testowania" a raczej przeżywania samochodowych uniesień. każdy myśli, że jest drugim clarksonem... a jest tylko jeden. taki program powinien wrócić. bez gwiazdorzenia. z ludźmi kompetentnymi
W tamtych czasach jeździłem stopem po kraju, jedno z najsilniejszych wrażeń i wspomnień z tego okresu, to podwózka takim właśnie mercedesem, kierowca mega pozytywnie zakręcony pokazywał ile silnik potrafi, to były wakacje!
Hehe fajna Historia)) Ja wsk 125 do szkoły 22 kilometry dojeżdżałem, odmroziłem sobie palce od rąk, a na koniec chszczone paliwo w gaźniku zamarzło, Zima 1998/99 -28C
To też pokazywało w jakiej d*pie byliśmy, że taki samochód był niczym statek kosmiczny z obcej planety, podczas, gdy w rozwiniętych częściach Europy zachodniej, czy północnej kwestią czasu (liczonego raczej w latach, niż dekadach) nabycie takowego.
Dzięki wielkie za ten test! Pamiętam jak oglądałem ten program jako dziecko i pamiętam ten konkretny test. Marzyłem o S500 i marzenie spełniłem. Mam kilkanaście kaset VHS z testami programu AUTO. Zapraszam do kontaktu, chętnie udostępnię do publikacji na YT. Pozdrawiam
@@kubamodelsrc Prawdopodobnie nie było tego programu z E65. Pamiętam ostatni odcinek tego programu, gdy żegnali się z widzami i chyba miało to miejsce latem 2001, ale mogę się mylić.
Wspaniali dziennikarze i jakość TOP , pamiętam wyczekiwanie na cotygodniową emisję w TVP2 PO 21:00 😍💪 Szkoda, że finalnie ruda wykończyła tę gwiazdę...😮💨
Zajebiste te filmiki wrzucasz - super pomysł miałeś - oglada sie z nostalgia . Ja akurat jestem zafixowany na duże silniki V8. Mam kolekcje tych „ starych gratów” z najlepszych wg mnie lat motoryzacji.Mialem takiego w220 przez 6 lat , ale z silnikiem v6 3.2 - zajebiscie wygodna fura , silnik i skrzynia pancerne - niestety miał jedna straszna wadę - rdza. Obecnie mam następcę w221 polifta ale jeszcze z wolnossacym V8 5.5 mpi -zostaje juz ze mna na zawsze.
W220 w tamtych czasach najlepszy samochód klasy premium, wyznaczał trendy. Zapowiadał nadejście nowego user experience w sterowaniu samochodem Comand itd. Ale serio jak ktoś uważa, że jest lepszy od współczesnej s- klasy to tylko świadczy o tym, że jej nie zna.
@@Jerry-ov6pv LS generacji 1995-2001 był konkretem W140 nie W220. W220 było nowszym i nowcześniejszym pojazdem. Kolejna generacja Lexus LS weszła 2001 więc już kilka lat po premierze W220
@@Jerry-ov6pv Jeśli mówisz o LS430 to tak. Jednak LS400 to jednak nie było to lepsze auto technicznie. W140 pomimo swojej całej drogiej konstrukcji w bezpośrednim starciu z W220 nie było bardziej luksusowym autem. W140 zaprojektowane było projektowane w latach 80 a nie w 90 jak W220. Komfort jazdy (airmatic, abc), przestrzeń wewnątrz mimo mniejszych wymiarów zewnętrznych, hamulce, prowadzenie, to wszystko było lepsze w W220. Oczywiście że teraz W220 to jest auto praktycznie biodegradowalne i horrendalnie drogie w utrzymaniu jeśli jest zaniedbane, jednak auta z małymi przebiegami po faceliftingu z motorami S500 lub S600 M275 lub CL z tymi jednostkami są dalej wyceniane na spore pieniądze i wcale nie takie awaryjne. Złą sławę to auto zdobyło ponieważ był to jeden z pierwszych Mercedesów zaprojektowanych na ileś tam lat, a nie na wieczność. I właśnie na to ludzie zwracają uwagę bo skoku z W140. To całkiem dwa inne myślenia. Mercedes projektując model 190E wydał więcej pieniędzy na projekt tylnego zawieszenia niż BMW projektując w ogóle cały model E30! To samo W124 czy W140 to były auta przełomowe, zdecydowanie bardziej idące w jakość niż E34 czy Audi 100. I to te modele równały żeby dogonić MB. Wracając do W220 jakoś w USA na przełomie 2005/2006 wyciekła jakaś dokumentacja dotycząca W220 modelu, iż w założeniach ówczesnego zarządu i księgowych firmy miało być to auta na 3/4 lata bezawaryjnej jazdy dla pierwszego właściciela a do 7 lat maksymalnie z wymianą różnych podzespołów eksploatacyjnych. Dla 2 czy 3 właściciela miało być to auto nieopłacalne ekonomicznie, a pogląd ten trwał, ponieważ zakładano, że tylko ludzie majętni mieli jeździć topowym modelem S, tych co stać kupić po 3/4 latach nowy model. Auto nie lubiło druciarstwa, więc stąd taka opinię ma ten model na rynkach wschodnich, że się psuje i jest drogo. Dlatego ludzie nie wymieniają tego co należy i kiedy trzeba - są to zaniedbania, które wraz z przebiegiem się powiększają, najprościej W140 można porównać do stawu w ludzim ciele - czasem się rozrusza i przejdzie a W220 to nieleczonego zęba - problem powróci ze zdwojoną siłą tak czy inaczej. Niemców stać na ten model jednak robi się on nieekonomiczny żeby serwisować jak nową S klasę i dlatego przesiadają się do nowszych modeli. Ja osobiście się do końca nie zgodzę z tą krzywdzącą opinią. Użytkując ten model przez 4 lata i robiąc nim około 50k. Auto było z 2001 właśnie z motorem M113E50. Kupiłem go z przebiegiem 254k od jakiegoś farmaceuty i do niemalże 300k wytrzymało oryginalne zawieszenie airmatic Mercedesa, co jest moim zdaniem dość niezłym wynikiem. Auto jest delikatniejsze niż W140 to oczywiste, ale nie jest to jakiś dziwny wynalazek z którym trzeba się meldować raz w tyg w warsztacie.
@@SuperSedans Sporo masz racji, ale wytknę ci 2 "głupoty": " Auto jest delikatniejsze niż W140 to oczywiste" - Nie! Każdy nowszy model, jest lepiej skonstruowany i bardziej wytrzymały technologicznie! Jeśli tak piszesz to znaczy że nie miałeś do czynienia ze starszym modelem. Spróbuj kupić W140 z takim samym przebiegiem jak W220 i zobaczymy jak daleko zajedziesz bez rozkraczenia się na drodze w porównaniu z W220 i ile remontów będziesz musiał robić w okresie 5 lat! "2005/2006 wyciekła jakaś dokumentacja dotycząca W220 modelu, iż w założeniach ówczesnego zarządu i księgowych firmy miało być to auta na 3/4 lata bezawaryjnej jazdy" To już bzdura powtarzana tak długo przez różnych Januszy, że ciężko z tym walczyć! To że ktoś napisał w projekcie, że jakiś element jest przewidziany na "MINIMUM 3 LATA BEZAWARYJNEJ PRACY" nie oznacza że rozleci się po 5 latach! W W140, czy w jeszcze wcześniejszych modelach, nie było takiej technologii projektowania, żeby byli w stanie określić okres bezawaryjności, więc nawet tylu lat pewności nie było! Wtedy projektowali prototyp i popylali nim po torze, żeby zobaczyć co się rozleci, więc mogli cię zapewnić co najwyżej że wytrzyma tyle czasu ile oni spędzili samochodem na torze, więc powodzenia!
W czasach świetności tego mercedesa jeździłem maluchem i nawet przez myśl mi nie przyszło że będę mógł kiedyś posiadać takiego Mercedesa A dziś maluch jest droższy kilkakrotnie od takiego Mercedesa
Jedyną wadą były wpadki w porównaniach (np. osiągi kompaktowej Tempry SW potrafili porównać z mundkiem Turnier albo forda ka z większym Punto I czy też Corsą)... 😛
@@botanic300 Jak dzisiaj wsiadają do 7 miejscowego wana albo SUV'a i mówią, że nie prowadzi się tak jak Aston Martin, albo jak Porsche, to to jest dopiero śmieszne porównanie. Każde auto, nawet Panda ma oceniane sportowe osiągi i prowadzenie.
Dzieki za ten film...samochód marzenie nie dzisiejszy syf. Po latach udało się nabyć ten konkretny model ktory jest u mnie już dziewiąty rok. Pozdrowienia dla wszystkich posiadaczy!
Dzisiaj nie ma o czym marzyć. Mercedes robi taki syf, że za darmo bym nie chciał tym jeździć. Z nowych to jeszcze niektóre Porsche i Toyoty są fajne (ale te drugie raczej dla spokojnych osób) a poza tym sam syf. A najgorsze cały czas przed nami.
Syf? Serio brzmisz jakbyś nie siedział w inne S-clasie niż w220. Każda Eska była przełomowa w swoich czasach, ale nie ma co porównywać podstażałej, wąsatej w220 to współczesnych modeli.
Z uśmiechem człowiek słucha, że na taki samochód trzeba wygrać w lotka, podczas gdy dzisiaj ten model można kupić za mniej niż 10 000zł :) Dzisiaj mamy tak samo ale odnośnie najnowszego modelu :D
Zawsze oglądałem ten program ze swoim Tatą. Dzisiejsze programy na You Tube , czy Automaniak z Panem Mikiciukiem to po prostu chłam. Mikiciuk robi z siebie modną lalkę , macha niepotrzebnie rękoma i mówi to co ludzie chcą usłyszeć. Wracajcie lata dziewięćdziesiąte ;)
Mikiciuk moim zdaniem jest spoko i odwiedza ciekawych ludzi z pasją... ze starej dobrej szkoły motodziennikarstwa aktywni na YT są chyba tylko Maciej Pertyński, który ględzi i Robert Brykała (Muzeum Skarb Narodu)! 😉 Ja dla odmiany nie trawię tej spasionej i zarośniętej beki sadła, Jemielity... 😝 Szkoda, że senior Marek Ponikowski (Wawa/Gdańsk) nie ma kanału na YT... na szczęście jego felietony są na stronach PolskaPress. ☹
W sumie to pytanie może trochę nietaktowane, ale czy Twój tata zrobił coś wówczas lub później, żeby nie kończyło się na oglądaniu takich fur z piwskiem w ręku, tylko na ich rzeczywistym posiadaniu?
Taki samochód na przełomie stuleci robił w Polsce duże wrażenie, w szczególności wnętrze, które dla nie jednego przeciętnego człowieka w tych czasach przy wnętrzach chociażby popularnych wtedy np. Fiatów czy Polonezów wyglądało jak z science-fiction. Porównanie widać w 0:34
Mam ten test na kasecie VHS. Oglądałem go z milion razy ;) To był najlepszy samochód świata w tamtym czasie. Marzenie, wtedy zobaczyć takie auto w Polsce to było coś. W zasadzie możliwe tylko w dużych miastach. U mnie w mieście nikt takiego nie miał. I niestety była to ostatnia ładna S klasa jaką zrobił Mercedes. Ciekawe czy był w tym programie test W140. Ja jeszcze do dzisiaj marzenia o W220 nie spełniłem, ale ciągle jest to moje marzenie.
@@mateuszkaczmarek1695 Wiem, ale to będzie śmietnik. Za teoretycznie w miarę ładny egzemplarz trzeba dać 35 a z Japonii ok. 55 (mówimy o V8). Fakt, w porównaniu do ceny nowego nie są to duże kwoty ale jeszcze nie mogę sobie pozwolić niestety. Ale za jakiś czas na pewno go wezme.
W Ożarowie Mazowieckim i okolicy można było zobaczyć w drugiej połowie 99’ roku srebrną s500 , zresztą zdjęcia której pod koniec tego samego roku obiegły całą Polskę i do dziś jest to poruszany bardzo temat.
@@alinadamaszke3794 Odradzam ci ten model , najbardziej awaryjna s klasa w historii dlatego ceny niższe od mojego w203 to nie przypadek , Juz lepiej kupić w140 zadbany albo odkładać na 221 ostatnia dobra s klasa
W dalszym ciągu jest to moje niespełnione marzenie, jaram się tym modelem od ponad 20 lat, wiem wiem, większość zgnitych lub zapadniętych. Na marginesie - nigdy nie widziałem na żywo tego auta na czarnych tablicach. Czy ktoś z Was w 98-99 miał przyjemność widywać w220 jako nowe? 😊
Nie wiem konkretnie, ile masz lat, czy jesteś żonaty itd ale jeśli nie masz poważniejszych zobowiązań, to zachęcam Cię do podążania za marzeniami i zakupu takiej fury, bo ich ceny nie należą już do najwyższych, choć serwis może swoje pochłonąć. Fury to w sumie dla faceta takie przełożenie marzeń z programów TV i czasopism moto na rzeczywistość.
Jezdzi taka ska w świetnym stanie na czarnych blachach po Sochaczewie . Żałuję że nie zagadałem właściciela o sprzedaż po dziś dzień, teraz nie mogę go spotkać.
@@bartekpekala77 boli go raczej jak to się wszystko posrało. Jak jakiś niedoświadczony ciapak naciąga na minuty film byle więcej zarobić, kiedyś miało być rzetelnie i konkretnie.
Wartość Domu od tamtej pory podwoiła się a cena działki na z której stoi dom wzrosła 5 krotnie jak nie 10 krotnie, a wartość tego Mercedesa dziś to raczej cena już za kilogram złomu.
@@ojomaro Naprawdę, w AŚ w 1999 roku wydrukowali test S55 AMG i również porównali go do działki z domem - ok 200 m2 a działka 1000 m pod Warszawą. Wartość 700 tys zł. Dzisiaj te ceny wydają się atrakcyjne ;) Ładne AMG przedlift z Japonii kosztuje jakieś 50-60 tys dzisiaj. Ale trzeba oddać sprawiedliwość - jak kupowałeś wtedy w salonie w PL takie auto to byłeś kimś, byłeś zauważany na ulicy, a dzisiaj na nowe auta tej klasy nikt już nie zwraca uwagi.
@@jaszczompstrzakowski5471 Bet można spotkać dużo na ulicach i nowych i starych. Stare niestety to najczęściej zajeżdżone sztuki, bo wiadomo, jakie ta marka wzbudza emocje i oddziałuje na kierowców. Na te nowsze z kolei nie każdego stać, choć M-ek całkiem sporo jeździe (tych z konkretami pod maską, nie samym emblemantem).
@@SuperSedans "teraz też topowe S klasy kosztują tyle co dom z działką gdzieś na wsi czyli 1,5-2 mln złotych" Co? Widziałeś kiedyś oficjalny katalog mercedesa? Jakie 2 miliony chłopie? Żeby za 600 000zł skonfigurować S500 to byś musiał chyba zacząć dodawać jako opcje złote lampki do szampana, więc gdzie jakieś 2 miliony? Podstawa S-klasy w salonie bez zniżek to bodajże niecałe 450 tyś!
Prosze wgrywać co Pan ma. grabber za 3 dychy :) periodycznie- "powtarzający się regularnie co pewien czas". Stąd periodyki, czyli czasopisma, które pojawiają się w regularnych odstępach czasu
@@wukawu1979 oj niestety nie mam już magnetowidu w domu, a zresztą jest prawdopodobne, że kasety zostały przez te lata już nadpisane :( Co do semantyki - zgoda ;) .
Ale że jak 75tys za OC xD? Jak to kiedyś liczyli? Swoją drogą 3:08 XX wiek i już system odłączania cylindrów? Myślałem że to efekt nowych Eco czasów. To ten materiał mnie już drugi raz zaskakuje, tym odłączaniem cylindrów oraz że jednostka ma po 2 świece i 3 zawory.
@@Kapustka_7 zgodziłbym się gdyby testowali w140 z pierwszych lat, ale w220 to 1998 minimum a denominacja to 1995, myślę że 3 lata później nikt już nie podawał cen w starych złotych kiedy już chyba wszystkie zostały wymienione przez banki.
Tak, było takie coś już wtedy. Zylinderabschaltung. Wyjaśnione w AMS gdzieś 2:20 : ua-cam.com/video/v7sf5Bjyq1Q/v-deo.html Co do ubezpieczenia- bez zniżek jest taka opcja. Wtedy AC na Nissana Primere bez zniżek było około 10 tysięcy. A tu ryzyko dużo większe :)
@@wukawu1979 czyli coś na zasadzie klas jak w Wielkiej Brytanii? Gdzie brali pod uwagę podatność na kradzież, kwotę zakupu początkowego, zagrożenie itp itd i te 75tys to 75tys a nie pomyłka że 7.5tys :D?
@@FanBublewicza to nie pomylka. Robi sie tak takze dzis, a AC jest uzaleznione nawet od tego gdzie auto jest garazowane i gdzie jest zarejestrowane. Kazda firma ubezp.ma sztab analityków i programy komp.do wyliczania ryzyka. Natomiast w 1998 to byly dziwne czasy w Polsce.
Dla tych co myślą, że te samochody w tamtych czasach pokazywali tylko w tv, powiem krótko. Chodziłem w latach 90-tych do pewnej szkoły do której posyłane były dzieci „elit” po PRL, co drugi samochód jaki przyjeżdżał po dzieciaki (poza innymi „egzotykami”) to było s500 lub s600. To były lata 94-98
dzisiaj też spadkobiercy tych elit robią taki hajs, oczywiście będą dookoła gadać że osiągnęli wszystko sami, ciężką i UCZCIWĄ pracą, ale żyjemy w Polsce a nie w krajach zachodnich gdzie faktycznie rozpoczęcie własnej działalności to przyjemna podróż.
@@buak809 Jasna sprawa. Do tego są cyniczni, rzucą czasem jakiś ochłap na fundację, czy wspomogą hospicjum a dla nich to są groszowe kwestie. Tu chodzi nie tylko o pieniądze ale również układy i wielkie wpływy, dlatego tak kurczowo trzymają się stołków, a niewygodne osoby są eliminowane. Dążymy ku zachodnim standardom, a mechanizmy postsowieckie wiecznie żywe.
Zdradzisz co to za szkoła, w jakiej miejscowości, a może jakieś znane nazwisko spośród uczniów też szkoły pamiętasz, całkiem możliwe, że taka osoba/y rozdaje/ą w życiu publicznym?
No nie wiem.. F - 16 to jakby nie patrzeć skomplikowana wojskowa maszyna w dodatku latająca. Powiedziałbym raczej, że łatwiej było kupić kałacha w tamtych latach jak takiego merca.
1999 rok czyli Nowe Audi A6 C5 kosztowało 130 Tys zł a 10 Letnie Audi 100 C3 około 20 Tys zł a nowe Mondeo rzeczywiście kosztowało około 65 Tys zł wiem od forum Forda
Test klasa sama w sobie. Fura fajna, lecz ciężką ją nazwać S klasą, a jeśli ktoś kupił z salonu i trzyma taką do dzisiaj to współczuję, teraz chodzą po grosze.
O kuźwa o tym że s 500 ma odłączanie cylindrów to nie wiedziałem i zobaczcie to było 20 lat temu, a do tego zobaczcie w tamtych latach to Audi i BMW były najbardziej luksusowymi autami a nie Mercedes jak większość ludzi uważa
Beta to było bandyckie auto i chociaż marka od dłuższego czasu chce się odciąć od tego wizerunku, to właśnie na nim zbudowało swoją potęgę, zwłaszcza serii 5 i 7 z lat '90tych.
Dokładnie, ostatnio widziałem jakąś E klasę z lat 90, niezły złom ale co było najśmieszniejsze? Wnętrze nic nie zniszczone a skórzane siedzenia wyglądały jak z salonu. Dziś jak widzę wiele aut to po 2 latach są tak wypierdziane, że zastanawiam się za co klient płaci tyle pieniędzy ze dostaje elementy co po 2 latach wyglądają jakby auto miało z 20, albo skrzypiące plastiki w samochodach po kilkaset tysięcy
@@frAsji09 Jak definiujesz "niezły złom"? Uważam, że obecnie to nazewnictwo jest nadużywane. O tyle, o ile auto jest pognite i skrajnie zaniedbane mechaniczne mogę zrozumieć taką terminologię, ale jeśli ktoś postrzega za złom auto z kilkoma ogniskami korozji, ale z całą podłogą, podłużnicami i mechaniką w niezłym stanie, to uważam, że w dupie się poprzewracało. Myślę, że dziś nowe auta kupuje się, w sumie podobne jak kiedyś, żeby się pokazać, tylko, że obecnie relatywnie więcej osób jest na nie stać.
Chciał bym aby współcześnie podawali tak dane techniczne.
I te jazdy testowe po naszych drogach w 98 roku na kozaku robią xD
Po co? Dziś wystarczy Skoda 1.0. 3 cylindry i tyle.
Wtedy nie mielismy tak powszechnego dostepu do informacji jak dzis, gdy kazdy ma internet w kieszeni.
Jesli ktos jest na prawde zainteresowany, to znajdzie dane przed zakupem.
Ale ogolnie masz racje.
Obecnie więcej ględzą gdzie nim jadą i jakieś niby śmieszne opowieści 🤣
@@jareknowak8712 Co z tego że masz dostęp do informacji jak i tak jeździsz 20 letnim golfem 3 hahahha
Tylu konkretnych informacji o samochodze dawno nie słyszałem, jednak dawniej jakość recenzji była na dużo wyższym poziomie.
To jest wlaśnie stara szkoła motoryzacji
@@mtbmtb7873 szkola dziennikarstwa motoryzacyjnego.
Widz był na poziomie to i recenzja była na poziomie ....
Dzisiaj w TVP króluje kultura disco polo.
Które to niby informacje takie unikalne?
Jerzy Iwaszkiewicz i jego młodszy kolega robili najlepszy program motoryzacyjny w tv. Dzięki takim ludziom benzyna płynie we krwi.
W ferie zimowe oglądało się powtórki (we wtorek) lub tuż przed wyjściem do przedszkola... a i tak później te testy wyparowały z pamięci! 😁
Pamiętam tych Panów. Jako nastolatek oglądałem z wypiekami na twarzy. Kawał rzetelnego programu motoryzacyjnego
Fantastyczny test. Krótko, zwięźle i na temat, bez lania wody i opowiadania głupot :)
I bez idioty kornackiego
@@PiotrK-rw1oh Przede wszystkim bez 2-metrowego Suchara mierzącego wszystko na palce ;)
raczej dyktowanie katalogu reklamowego
@@gigsmaniac1075 u Zachara wysoka osoba dowie się przynajmniej jak to wygląda w rzeczywistości.
Jeszcze szybciej jest wpisać dane techniczne Mercedes s500 w przeglądarce i przeczytać. Czytanie z kartki jak 12 latek, synchronizacja operatora z narratorem to tragedia (kamera na przyciskach od podgrzewania i chłodzenia fotela, a gość o położeniu tylnego fotela). Grafiki nawet jak na tamte czasy tragiczne. Bez lania wody??? Cała 1 minuta czyli 12% filmu to lanie wody. Jedyna różnica, że te żarty może trafiały w gusta ludzi w tamtych czasach, aczkolwiek wypowiedziane jakby gość był mentorem Strassbourgera z familiady i jego sucharów. Masz kanały w stylu Top Gear, czyli bardziej show. Też są różne grupy odbiorców. Jedni celują w potencjalnego klienta, inni w zwykłych ludzi, część bardziej chce zrobić poważnie starszej grupie wiekowej inni średniej, a jeszcze inni młodzieży. W dzisiejszych czasach wszystko musi być jakieś. Zamiast marnować 8 min swojego życia na słuchanie syntezatora mowy, sprawdzasz wszystko na stronach z danymi technicznymi w 30 sekund albo wchodzisz w konfigurator na stronie producenta i możesz obejrzeć w środku i na zewnątrz auto 360 stopniach w każdej możliwej konfiguracji. To jest powód czemu taki format nie miał prawa przetrwać do dzisiejszych czasów.
Magia tego programu działa do dziś :)
Posiadam od 8 lat W 220 S 350 4 Matic, mimo swoich wad, auto jest "genialne.
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych.
Imho najlepsza s-klasa w historii.
Bardzo lubiłem oglądać tych dwóch Panów dawno,dawno temu :)
Bo to było dziennikarstwo. Dziś rządzi parodia i silenie się na klimat top-gear, przy czym jest to klimat co najwyżej z toi-toi'a na planie Brytyjczyków
To były czasy - jak w W-wie widziało się S-kę to na 110% w środku siedział Pruszków albo Wołomin albo Ruscy. Policja odwracała głowy i udawała, że ich nie widzi. Ale jak fura kosztowała 400 tys. a OC/AC na rok 75k to o czymś świadczyło :)
To chyba w tamtych czasach ukształtował się stereotyp ruskiej mafii, wożącej się w takich merolach albo betach.
Z całym szacunkiem ale 75 klocków za ubezpieczenie ? Ja wiem że ta niunia trochę kosztowała (i dalej kosztuje) ale to nawet dzisiaj powoduje opad szczęki. A co dopiero wtedy.
@@MaciejSteć-e6b pod koniec lat 90 tych ubezpieczenia podobno były bardzo drogie, a tutaj wspomniano że ubezpieczenie bez żadnych zniżek tyle kosztuje. Ale za tą cene było można kupić 3 Matizy.
@@MaciejSteć-e6b po prostu te auta były kradzione na potęgę, systemy nawet i tak były bardzo dobre ale złodzieje byli w stanie je omijać i nie zdziwie sie jak jeden na 10 nowych mercedesow w Polsce był kradziony 2/3 tyg po zakupie
To był wspaniały program który oglądałem jako nastolatek, był nadawany chyba o 20 tej w każdy poniedziałek a później było z archiwum x
Leciał też w soboty (1992 - czerwiec 93 i w ost. latach emisji) oraz w czwartki (1994-95)... 🤓
Ja z archiwum X nagrywałem na VHS chyba o 20:45 w poniedziałki
Świetny samochód. Kupiłem polift 3.2 CDI i nie żałuję. Jeżdżę już ponad 2 lata. Jest niezawodny jak żaden inny. Pozdrawiam wszystkich fanów mercedesów ;)
Pozdrawiam serdecznie
i to były testy aut. konkretnie, na temat, wyczerpująco. informacje, które chcesz i potrzebujesz usłyszeć. a dziś każdy chce być gwiazdką i mieć swój unikalny styl "testowania" a raczej przeżywania samochodowych uniesień. każdy myśli, że jest drugim clarksonem... a jest tylko jeden. taki program powinien wrócić. bez gwiazdorzenia. z ludźmi kompetentnymi
Wspaniały duet, panowie redaktorzy, dziennikarze z krwi i kości.
Pershinga test przekonał.
Długo się nie nacieszył z jazdy
@@Ko_nonek Inna szkoła życia głosi, że lepiej żyć dzień jak lew, niż 100 dni jak owca.
Hahahaa
Stracił dla niego głowę..
W tamtych czasach jeździłem stopem po kraju, jedno z najsilniejszych wrażeń i wspomnień z tego okresu, to podwózka takim właśnie mercedesem, kierowca mega pozytywnie zakręcony pokazywał ile silnik potrafi, to były wakacje!
Hehe fajna Historia)) Ja wsk 125 do szkoły 22 kilometry dojeżdżałem, odmroziłem sobie palce od rąk, a na koniec chszczone paliwo w gaźniku zamarzło, Zima 1998/99 -28C
Super się kiedyś to oglądało nie to co teraz pajacowanie podczas testów
Przynajmniej śmiesznie
@@lambos123 Wolę jednak merytoryczne
@@lambos123do śmiechu jest kabaret a nie program motoryzacyjny. Wydurnianie rodem z top gear przejęło telewizję, a szkoda.
Taki Kowalski w latach 90 jak to oglądał to w szoku był ;o
Od 1998 roku kolego
To też pokazywało w jakiej d*pie byliśmy, że taki samochód był niczym statek kosmiczny z obcej planety, podczas, gdy w rozwiniętych częściach Europy zachodniej, czy północnej kwestią czasu (liczonego raczej w latach, niż dekadach) nabycie takowego.
Dzięki wielkie za ten test! Pamiętam jak oglądałem ten program jako dziecko i pamiętam ten konkretny test. Marzyłem o S500 i marzenie spełniłem. Mam kilkanaście kaset VHS z testami programu AUTO. Zapraszam do kontaktu, chętnie udostępnię do publikacji na YT. Pozdrawiam
Niech kazdy publikuje to co ma, a ubogacona zostanie wspólnota ;)
Ps. Jezeli lubisz w220 to wgralem jeszcze kilka testów/prezentacji z niemieckiego AMS. Trafil sie nawet Brabus.
@@wukawu1979 chętnie również zobaczę. Na YT już chyba wszystkie przejrzałem dostępne :)
Czy któryś z kolegów posiada nagranie tego programu, w którym omawiane było BMW E65? :D
@@kubamodelsrc Prawdopodobnie nie było tego programu z E65. Pamiętam ostatni odcinek tego programu, gdy żegnali się z widzami i chyba miało to miejsce latem 2001, ale mogę się mylić.
Kultura,slownictwo znakomite!
Tak ,bez głupkowatych żartów . Pozdrawiam.
Piękne dzięki za te wspaniałe filmiki:)))
Wspaniali dziennikarze i jakość TOP , pamiętam wyczekiwanie na cotygodniową emisję w TVP2 PO 21:00 😍💪
Szkoda, że finalnie ruda wykończyła tę gwiazdę...😮💨
Świetnie się ogląda w latach 90tych materiał z którego wynika że 99% społeczeństwa nie stać nawet na ubezpieczenie.
Zajebiste te filmiki wrzucasz - super pomysł miałeś - oglada sie z nostalgia . Ja akurat jestem zafixowany na duże silniki V8. Mam kolekcje tych „ starych gratów” z najlepszych wg mnie lat motoryzacji.Mialem takiego w220 przez 6 lat , ale z silnikiem v6 3.2 - zajebiscie wygodna fura , silnik i skrzynia pancerne - niestety miał jedna straszna wadę - rdza. Obecnie mam następcę w221 polifta ale jeszcze z wolnossacym V8 5.5 mpi -zostaje juz ze mna na zawsze.
W220 w tamtych czasach najlepszy samochód klasy premium, wyznaczał trendy. Zapowiadał nadejście nowego user experience w sterowaniu samochodem Comand itd. Ale serio jak ktoś uważa, że jest lepszy od współczesnej s- klasy to tylko świadczy o tym, że jej nie zna.
@@Jerry-ov6pv LS generacji 1995-2001 był konkretem W140 nie W220. W220 było nowszym i nowcześniejszym pojazdem. Kolejna generacja Lexus LS weszła 2001 więc już kilka lat po premierze W220
Nie chodzi o to, że jest lepszy. Chodzi o to, że jest piękny a nowa S jest obrzydliwa, nie mógł bym nią jeździć i bym nie chciał.
@@Jerry-ov6pv Jeśli mówisz o LS430 to tak. Jednak LS400 to jednak nie było to lepsze auto technicznie. W140 pomimo swojej całej drogiej konstrukcji w bezpośrednim starciu z W220 nie było bardziej luksusowym autem. W140 zaprojektowane było projektowane w latach 80 a nie w 90 jak W220. Komfort jazdy (airmatic, abc), przestrzeń wewnątrz mimo mniejszych wymiarów zewnętrznych, hamulce, prowadzenie, to wszystko było lepsze w W220. Oczywiście że teraz W220 to jest auto praktycznie biodegradowalne i horrendalnie drogie w utrzymaniu jeśli jest zaniedbane, jednak auta z małymi przebiegami po faceliftingu z motorami S500 lub S600 M275 lub CL z tymi jednostkami są dalej wyceniane na spore pieniądze i wcale nie takie awaryjne. Złą sławę to auto zdobyło ponieważ był to jeden z pierwszych Mercedesów zaprojektowanych na ileś tam lat, a nie na wieczność. I właśnie na to ludzie zwracają uwagę bo skoku z W140. To całkiem dwa inne myślenia. Mercedes projektując model 190E wydał więcej pieniędzy na projekt tylnego zawieszenia niż BMW projektując w ogóle cały model E30! To samo W124 czy W140 to były auta przełomowe, zdecydowanie bardziej idące w jakość niż E34 czy Audi 100. I to te modele równały żeby dogonić MB. Wracając do W220 jakoś w USA na przełomie 2005/2006 wyciekła jakaś dokumentacja dotycząca W220 modelu, iż w założeniach ówczesnego zarządu i księgowych firmy miało być to auta na 3/4 lata bezawaryjnej jazdy dla pierwszego właściciela a do 7 lat maksymalnie z wymianą różnych podzespołów eksploatacyjnych. Dla 2 czy 3 właściciela miało być to auto nieopłacalne ekonomicznie, a pogląd ten trwał, ponieważ zakładano, że tylko ludzie majętni mieli jeździć topowym modelem S, tych co stać kupić po 3/4 latach nowy model. Auto nie lubiło druciarstwa, więc stąd taka opinię ma ten model na rynkach wschodnich, że się psuje i jest drogo. Dlatego ludzie nie wymieniają tego co należy i kiedy trzeba - są to zaniedbania, które wraz z przebiegiem się powiększają, najprościej W140 można porównać do stawu w ludzim ciele - czasem się rozrusza i przejdzie a W220 to nieleczonego zęba - problem powróci ze zdwojoną siłą tak czy inaczej. Niemców stać na ten model jednak robi się on nieekonomiczny żeby serwisować jak nową S klasę i dlatego przesiadają się do nowszych modeli. Ja osobiście się do końca nie zgodzę z tą krzywdzącą opinią. Użytkując ten model przez 4 lata i robiąc nim około 50k. Auto było z 2001 właśnie z motorem M113E50. Kupiłem go z przebiegiem 254k od jakiegoś farmaceuty i do niemalże 300k wytrzymało oryginalne zawieszenie airmatic Mercedesa, co jest moim zdaniem dość niezłym wynikiem. Auto jest delikatniejsze niż W140 to oczywiste, ale nie jest to jakiś dziwny wynalazek z którym trzeba się meldować raz w tyg w warsztacie.
@@SuperSedans Sporo masz racji, ale wytknę ci 2 "głupoty":
" Auto jest delikatniejsze niż W140 to oczywiste" - Nie! Każdy nowszy model, jest lepiej skonstruowany i bardziej wytrzymały technologicznie! Jeśli tak piszesz to znaczy że nie miałeś do czynienia ze starszym modelem. Spróbuj kupić W140 z takim samym przebiegiem jak W220 i zobaczymy jak daleko zajedziesz bez rozkraczenia się na drodze w porównaniu z W220 i ile remontów będziesz musiał robić w okresie 5 lat!
"2005/2006 wyciekła jakaś dokumentacja dotycząca W220 modelu, iż w założeniach ówczesnego zarządu i księgowych firmy miało być to auta na 3/4 lata bezawaryjnej jazdy"
To już bzdura powtarzana tak długo przez różnych Januszy, że ciężko z tym walczyć! To że ktoś napisał w projekcie, że jakiś element jest przewidziany na "MINIMUM 3 LATA BEZAWARYJNEJ PRACY" nie oznacza że rozleci się po 5 latach! W W140, czy w jeszcze wcześniejszych modelach, nie było takiej technologii projektowania, żeby byli w stanie określić okres bezawaryjności, więc nawet tylu lat pewności nie było! Wtedy projektowali prototyp i popylali nim po torze, żeby zobaczyć co się rozleci, więc mogli cię zapewnić co najwyżej że wytrzyma tyle czasu ile oni spędzili samochodem na torze, więc powodzenia!
Lexus LS był lepszy, a współczesna "s" klasa to chłam...
Informacja, dykcja, artykulacja. Młodzi, uczcie się!🤟
W czasach świetności tego mercedesa jeździłem maluchem i nawet przez myśl mi nie przyszło że będę mógł kiedyś posiadać takiego Mercedesa A dziś maluch jest droższy kilkakrotnie od takiego Mercedesa
To był naprawdę świetny program i świetni prowadzący.
Jedyną wadą były wpadki w porównaniach (np. osiągi kompaktowej Tempry SW potrafili porównać z mundkiem Turnier albo forda ka z większym Punto I czy też Corsą)... 😛
@@botanic300 Wpadki zdążają się wszystkim. Nawet dzisiaj.
Jednak sam program był bardzo dobry.
@@botanic300 Jak dzisiaj wsiadają do 7 miejscowego wana albo SUV'a i mówią, że nie prowadzi się tak jak Aston Martin, albo jak Porsche, to to jest dopiero śmieszne porównanie.
Każde auto, nawet Panda ma oceniane sportowe osiągi i prowadzenie.
Dzieki za ten film...samochód marzenie nie dzisiejszy syf. Po latach udało się nabyć ten konkretny model ktory jest u mnie już dziewiąty rok. Pozdrowienia dla wszystkich posiadaczy!
Bardzo proszę. Są tez inne w220, ale chyba po niem.
Dzisiaj nie ma o czym marzyć. Mercedes robi taki syf, że za darmo bym nie chciał tym jeździć. Z nowych to jeszcze niektóre Porsche i Toyoty są fajne (ale te drugie raczej dla spokojnych osób) a poza tym sam syf. A najgorsze cały czas przed nami.
Z całym szacunkiem ale W220 okazał się syfem i wpadką Mercedesa. Fajnie że tobie działa, ale większość na rynku to gruzy warte 5-10 tys.
Te mietki to zgniluchy,o chyba najgorsza w klasa w historii
Syf? Serio brzmisz jakbyś nie siedział w inne S-clasie niż w220. Każda Eska była przełomowa w swoich czasach, ale nie ma co porównywać podstażałej, wąsatej w220 to współczesnych modeli.
Doskonała dykcja, retoryka i jakość materiału
Szaaapoo baaaa!
Red.Mielniczuk
Super program z najlepszymi testami. Kto teraz testuje hamulce zimne i ciepłe?
Z uśmiechem człowiek słucha, że na taki samochód trzeba wygrać w lotka, podczas gdy dzisiaj ten model można kupić za mniej niż 10 000zł :) Dzisiaj mamy tak samo ale odnośnie najnowszego modelu :D
moj ojcie nim jezdzi jest niesamowity
6 lat jeździłem S320. Super auto, prawidłowo serwisowane jest bezawaryjne.
Nie żartuj...
Wtedy jeszcze motoryzacja szła w dobrym kierunku.
co? przy teście historycznego złomu, modelu będącego symbolem końca marki piszesz, że motoryzacja szła w dobrym kierunku? xD
@@plllot9713 czemu złomu? Co z tym mercem było nie tak?
Pierdolisz glupoty, pewnie nie jechałeś nawet autem niestraszny niż 2020 rok z klasy premium
@@asuss28122 dajcie mi jakeś argumenty. Jeździłem takim i chętnie bym takiego przygarnął jak był by w dobrym stanie.
Ponoć koroduje równie zajebiście jak W210, choć problem jest trochę mniej poważny niż w okularniku... 😛
Zawsze oglądałem ten program ze swoim Tatą. Dzisiejsze programy na You Tube , czy Automaniak z Panem Mikiciukiem to po prostu chłam. Mikiciuk robi z siebie modną lalkę , macha niepotrzebnie rękoma i mówi to co ludzie chcą usłyszeć. Wracajcie lata dziewięćdziesiąte ;)
Nie zapomnij o idiocie kornackim
@@PiotrK-rw1oh to prawda. Pan Filozof kopiący w koła 😉
Mikiciuk moim zdaniem jest spoko i odwiedza ciekawych ludzi z pasją... ze starej dobrej szkoły motodziennikarstwa aktywni na YT są chyba tylko Maciej Pertyński, który ględzi i Robert Brykała (Muzeum Skarb Narodu)! 😉
Ja dla odmiany nie trawię tej spasionej i zarośniętej beki sadła, Jemielity... 😝
Szkoda, że senior Marek Ponikowski (Wawa/Gdańsk) nie ma kanału na YT... na szczęście jego felietony są na stronach PolskaPress. ☹
@@botanic300 według mnie, Mikiciuk był rzetelnym i dobrym dziennikarzem za "Legend PRL-u", później coś nie wyszło... 😉. Pertyna bardzo lubię oglądać.
W sumie to pytanie może trochę nietaktowane, ale czy Twój tata zrobił coś wówczas lub później, żeby nie kończyło się na oglądaniu takich fur z piwskiem w ręku, tylko na ich rzeczywistym posiadaniu?
W 1998 się zakochałem dziś mam takiego od 4 lat od pierwszego wlasciciela w identycznym kolorze w wersji Lang Do setki ma 5,7 średnio pali 13.7
Również mam sentyment do tej S klasy. Jak u Ciebie ze rdzą?
Taki samochód na przełomie stuleci robił w Polsce duże wrażenie, w szczególności wnętrze, które dla nie jednego przeciętnego człowieka w tych czasach przy wnętrzach chociażby popularnych wtedy np. Fiatów czy Polonezów wyglądało jak z science-fiction. Porównanie widać w 0:34
Lubiłem ten program
Nie Pan jeden
Kiedyś jak widać naprawde przykładano się do materiałów video.
Dzisiaj mamy zacharów i inny shit, który tylko i wyłącznie polega na reklamach.
Mam ten test na kasecie VHS. Oglądałem go z milion razy ;) To był najlepszy samochód świata w tamtym czasie. Marzenie, wtedy zobaczyć takie auto w Polsce to było coś. W zasadzie możliwe tylko w dużych miastach. U mnie w mieście nikt takiego nie miał. I niestety była to ostatnia ładna S klasa jaką zrobił Mercedes. Ciekawe czy był w tym programie test W140. Ja jeszcze do dzisiaj marzenia o W220 nie spełniłem, ale ciągle jest to moje marzenie.
Wedle mojej wiedzy nie bylo w140.
Ten test tez byl z kasety vhs. Pozostale równiez ;)
Chłopie już za 4 tysiące kupisz....
@@mateuszkaczmarek1695 Wiem, ale to będzie śmietnik. Za teoretycznie w miarę ładny egzemplarz trzeba dać 35 a z Japonii ok. 55 (mówimy o V8). Fakt, w porównaniu do ceny nowego nie są to duże kwoty ale jeszcze nie mogę sobie pozwolić niestety. Ale za jakiś czas na pewno go wezme.
W Ożarowie Mazowieckim i okolicy można było zobaczyć w drugiej połowie 99’ roku srebrną s500 , zresztą zdjęcia której pod koniec tego samego roku obiegły całą Polskę i do dziś jest to poruszany bardzo temat.
@@alinadamaszke3794 Odradzam ci ten model , najbardziej awaryjna s klasa w historii dlatego ceny niższe od mojego w203 to nie przypadek , Juz lepiej kupić w140 zadbany albo odkładać na 221 ostatnia dobra s klasa
W dalszym ciągu jest to moje niespełnione marzenie, jaram się tym modelem od ponad 20 lat, wiem wiem, większość zgnitych lub zapadniętych. Na marginesie - nigdy nie widziałem na żywo tego auta na czarnych tablicach. Czy ktoś z Was w 98-99 miał przyjemność widywać w220 jako nowe? 😊
Nie wiem konkretnie, ile masz lat, czy jesteś żonaty itd ale jeśli nie masz poważniejszych zobowiązań, to zachęcam Cię do podążania za marzeniami i zakupu takiej fury, bo ich ceny nie należą już do najwyższych, choć serwis może swoje pochłonąć. Fury to w sumie dla faceta takie przełożenie marzeń z programów TV i czasopism moto na rzeczywistość.
Jezdzi taka ska w świetnym stanie na czarnych blachach po Sochaczewie . Żałuję że nie zagadałem właściciela o sprzedaż po dziś dzień, teraz nie mogę go spotkać.
@@adriankowalski8844 s500? 😍
3.2 bp :D
@@adriankowalski8844 dobre i to. W tamtych czasach nowe w220 kupione PL to był kosmos
The Best.
Super.
To były testy! A tera 18letni jutuber buja się w lambo czy ferrari, a kebab 15min pierd**i i mierzy bagażnik
Mowisz o Zah.... ?
@@ojomaro o buczo
z takim podejściem nie dziwię się, że boli Cię "kebab" ;€
@@bartekpekala77 boli go raczej jak to się wszystko posrało. Jak jakiś niedoświadczony ciapak naciąga na minuty film byle więcej zarobić, kiedyś miało być rzetelnie i konkretnie.
Dzisiaj większość tych mercedesów jest warta tyle ile waży, a domy nadal jako tako trzymają wartość 🙂
Wartość Domu od tamtej pory podwoiła się a cena działki na z której stoi dom wzrosła 5 krotnie jak nie 10 krotnie, a wartość tego Mercedesa dziś to raczej cena już za kilogram złomu.
@@ojomaro Naprawdę, w AŚ w 1999 roku wydrukowali test S55 AMG i również porównali go do działki z domem - ok 200 m2 a działka 1000 m pod Warszawą. Wartość 700 tys zł. Dzisiaj te ceny wydają się atrakcyjne ;) Ładne AMG przedlift z Japonii kosztuje jakieś 50-60 tys dzisiaj. Ale trzeba oddać sprawiedliwość - jak kupowałeś wtedy w salonie w PL takie auto to byłeś kimś, byłeś zauważany na ulicy, a dzisiaj na nowe auta tej klasy nikt już nie zwraca uwagi.
Takimi autami a tamtych czasach jeździły tylko naprawdę grube ryby, obecnie wszystko się „zlewa” w jedną kupę.
@@alinadamaszke3794 no to chyba dobrze świadczy o polsce że nie jesteśmy już jak zimbabwe albo inny laos gdzie byle bmw robi furorę na ulicy co nie?
@@jaszczompstrzakowski5471 Bet można spotkać dużo na ulicach i nowych i starych. Stare niestety to najczęściej zajeżdżone sztuki, bo wiadomo, jakie ta marka wzbudza emocje i oddziałuje na kierowców. Na te nowsze z kolei nie każdego stać, choć M-ek całkiem sporo jeździe (tych z konkretami pod maską, nie samym emblemantem).
Piękny samochód😍🚗
Ale czasy… dom za 400 tys albo nowa s500, marzenia teraz ;)
Nie licząc działki, dom za 400 postawiłem 2 lata temu :)
@@Dedis87 to sprawdź jak teraz ceny materiałów poszły w gore przez te 2 lata ;)
Nie dużo się zmieniło, teraz też topowe S klasy kosztują tyle co dom z działką gdzieś na wsi czyli 1,5-2 mln złotych
@@wspolniken2107 jestem w miarę na bieżąco. Różnica jest ale teraz w 500 też bym się zmieścił nawet z droższą obecnie robocizną ;)
@@SuperSedans "teraz też topowe S klasy kosztują tyle co dom z działką gdzieś na wsi czyli 1,5-2 mln złotych"
Co? Widziałeś kiedyś oficjalny katalog mercedesa? Jakie 2 miliony chłopie?
Żeby za 600 000zł skonfigurować S500 to byś musiał chyba zacząć dodawać jako opcje złote lampki do szampana, więc gdzie jakieś 2 miliony?
Podstawa S-klasy w salonie bez zniżek to bodajże niecałe 450 tyś!
Robi wrażenie jak dziś 2 pokojowe mieszkanie w Warszawie lub Krakowie od dewelopera
Pamiętam jak mając 7-8 lat z wytęsknieniem czekałem na ten program
Prosze wgrywać co Pan ma. grabber za 3 dychy :) periodycznie- "powtarzający się regularnie co pewien czas". Stąd periodyki, czyli czasopisma, które pojawiają się w regularnych odstępach czasu
@@wukawu1979 oj niestety nie mam już magnetowidu w domu, a zresztą jest prawdopodobne, że kasety zostały przez te lata już nadpisane :(
Co do semantyki - zgoda ;) .
co on piedoli , w latach 90'tych za 400 000 pln to bym wybudowal sobie prawie palac i go urzadzil
Dobrze mowisz cos mu sie pojebało, to była kupa pieniedzy wtedy, w 1995 srednia pensja wynosiła 700 pln
Też myślę że 400 koła to wille stawiano na działce 1 hektara 😆
Tez to wyłapałem i szukałem komentarza na ten temat xd
Zapomniałeś o denominacji. Wtedy 400 000 to dziś 40 000. Wybudujesz pałac za 40 000?
@@katmai7777 wsłuchaj się mistrzu dobrze, on mówi konkretnie, 4 mld złotych czyli 400 000 a nie 40, 40 000 to było 400 milionów
To byli czasy.
Ale że jak 75tys za OC xD? Jak to kiedyś liczyli? Swoją drogą 3:08 XX wiek i już system odłączania cylindrów? Myślałem że to efekt nowych Eco czasów. To ten materiał mnie już drugi raz zaskakuje, tym odłączaniem cylindrów oraz że jednostka ma po 2 świece i 3 zawory.
75 zł wtedy to było.
Kiedyś 1 milion to wartość teraźniejszych 100 zł.
@@Kapustka_7 zgodziłbym się gdyby testowali w140 z pierwszych lat, ale w220 to 1998 minimum a denominacja to 1995, myślę że 3 lata później nikt już nie podawał cen w starych złotych kiedy już chyba wszystkie zostały wymienione przez banki.
Tak, było takie coś już wtedy. Zylinderabschaltung. Wyjaśnione w AMS gdzieś 2:20 : ua-cam.com/video/v7sf5Bjyq1Q/v-deo.html
Co do ubezpieczenia- bez zniżek jest taka opcja. Wtedy AC na Nissana Primere bez zniżek było około 10 tysięcy. A tu ryzyko dużo większe :)
@@wukawu1979 czyli coś na zasadzie klas jak w Wielkiej Brytanii? Gdzie brali pod uwagę podatność na kradzież, kwotę zakupu początkowego, zagrożenie itp itd i te 75tys to 75tys a nie pomyłka że 7.5tys :D?
@@FanBublewicza to nie pomylka. Robi sie tak takze dzis, a AC jest uzaleznione nawet od tego gdzie auto jest garazowane i gdzie jest zarejestrowane. Kazda firma ubezp.ma sztab analityków i programy komp.do wyliczania ryzyka. Natomiast w 1998 to byly dziwne czasy w Polsce.
Mam 20 lat i marzenie - kupić takiego merola. Wrócę tu, jak już się uda...
odradzam,auto kupiłem za 19,po roku 15 trzeba było wsadzic w zawieszenie,tanei limuzyny wychodza najdrozej chlopcze
Piękna wersja ,zielona z kremowym wnętrzem,znaleźć zadbany egzemplarz graniczy z cudem😄
Posiadam właśnie taki ;)
tylko 3.2 diesel
To.Kolor.Malachit.
Kiedyś to były programy motoryzacyjne ! Ale 1 pytanie mi się nasuwa , 4:20 czy przewietrzanie fotela to chodzi o wentylację ? ;)
Sklasse na czarnych tablicach ..Pershing taki sie woził po Pruszkowie
A od kogo niby go pożyczyli
@@przemekd347 on mial srebrna
Jaki rok?
Kto by wtedy pomyślał że masa takich mesiow będzie wrastac gdzieś po krzakach ;)
Pershing zobaczył , kupił i jeździł aż do śmierci
Chciałbym wiedzieć gdzie stoi aktualnie mercedes Pershinga 😃
@@Pawelmototv pewnie zezłomowany jak większość W220 🤷🏻♂️
@@Pawelmototv został zabrany przez leasing a potem pewnie poszedł gdzieś w świat
@@milion.kilometrow
Jeździ do dziś po Gdańsku
@@PiotrK-rw1oh W jakiej dzielnicy?
Ciekawe jaki to rok? 1998 - 1999?
Zapewne 98 jak wchodziło w220
Something like the old Top Gear. (Before Jeremy, James and Richard).
Oglądało się ten program......
A dzisiaj co drugi lezy na ziemi, bo albo kompresor albo poduszki do wymiany.
Bo flota na zakup była, ale na serwis brakło...
Samochód na który w tamtych latach mogła pozwolić sobie tylko mafia.
Który rok ?
1999
Oglądałem ten program zawsze nie pamiętam tylko jak się nazywal
Nazywał się "Auto".
@@bigmakalubie208 No tak dzieki
z którego roku ten test?
1999
Z ktorego to roku? Dzis mozna wybudowac skromny dom za 400tys, w tamtych latach 400tys to skromny dom?
Pomyliło im się. Wtedy za 400 tysięcy można było kupić dom w Warszawie. Rok obstawiam 1999
Wunderbar 😁
''wunderbah''
Najbardziej Usterkowy Mercedes w220 ale fakt na tamte czasy był nową definicją luksusu i Mafii Pruszkowskiej
To jest to co miał Pershing?
Tak
Dla tych co myślą, że te samochody w tamtych czasach pokazywali tylko w tv, powiem krótko. Chodziłem w latach 90-tych do pewnej szkoły do której posyłane były dzieci „elit” po PRL, co drugi samochód jaki przyjeżdżał po dzieciaki (poza innymi „egzotykami”) to było s500 lub s600. To były lata 94-98
dzisiaj też spadkobiercy tych elit robią taki hajs, oczywiście będą dookoła gadać że osiągnęli wszystko sami, ciężką i UCZCIWĄ pracą, ale żyjemy w Polsce a nie w krajach zachodnich gdzie faktycznie rozpoczęcie własnej działalności to przyjemna podróż.
@@buak809 Jasna sprawa. Do tego są cyniczni, rzucą czasem jakiś ochłap na fundację, czy wspomogą hospicjum a dla nich to są groszowe kwestie. Tu chodzi nie tylko o pieniądze ale również układy i wielkie wpływy, dlatego tak kurczowo trzymają się stołków, a niewygodne osoby są eliminowane. Dążymy ku zachodnim standardom, a mechanizmy postsowieckie wiecznie żywe.
Zdradzisz co to za szkoła, w jakiej miejscowości, a może jakieś znane nazwisko spośród uczniów też szkoły pamiętasz, całkiem możliwe, że taka osoba/y rozdaje/ą w życiu publicznym?
Informacja, informacja, śmieszna anegdotka, informacja, informacja
Takich recenzji potrzebujemy :/
Dzisiaj łatwiej o zakup myśliwca F-16 niż wtedy takiego Mercedesa.
No nie wiem.. F - 16 to jakby nie patrzeć skomplikowana wojskowa maszyna w dodatku latająca. Powiedziałbym raczej, że łatwiej było kupić kałacha w tamtych latach jak takiego merca.
Niestety większość W220 zmieniło stan skupienia w maszynki do golenia a Pan Iwaszkiewicz w celebrytę "Jedziemy" w tvp info
Perszing mial takiego w leasingu
Przed zgrywaniemz vhs mogles glowice wyczyscic.
Ciężko było wrzucić cały odcinek, nie wspominając o uciętym materiale z testu tego Mietka?
Po czarnych blachach wnioskuję, że program był kręcony ok 2000 roku, wtedy za kwotę ubezpieczenia tej eski można było kupić Forda Mondeo.
1999 rok czyli Nowe Audi A6 C5 kosztowało 130 Tys zł a 10 Letnie Audi 100 C3 około 20 Tys zł a nowe Mondeo rzeczywiście kosztowało około 65 Tys zł wiem od forum Forda
Test klasa sama w sobie. Fura fajna, lecz ciężką ją nazwać S klasą, a jeśli ktoś kupił z salonu i trzyma taką do dzisiaj to współczuję, teraz chodzą po grosze.
Dobrze utrzymane i serwisowane już nie wspominając o AMG to na pewno nie są grosze. Grosze kosztują trupy z zawieszeniem do remontu
Ostatnio znajomy taką zajeżdżoną pięćsete puścił za 13 tysi. Kiedyś można było się za niego konkretnie wybudować
Ubóstwiam w220🤩🤩🤩
Szkoda, że nie słownika ortograficznego... 😛
@@botanic300 teraz lepiej polaczku przemądrzały?😛
W220 w 2000 Roku Reminescencja 2021
Malowałem takiego Gruza kiedyś 🙂rdza wychodziła aż miło 😆
Super :) :) :)
Bardzo dobre stwierdzenie o lampach z dalekiego wschodu !
Ale to u nas w kraju taki merol nowy musiał szał robić jak wokół same cieniasy maluchy pornolonezy i inne wyroby
Co ZES MOTOROLOO to nagrywał???
to jest zrzut z vhs
@@monetarnie3841 eeee a co to? VHS
@@jankowalski-em8wm google Twoim przyjacielem jezeli nie pamiętasz tego formatu
@@monetarnie3841 poległem...
Za 400000 złotych w tamtym czasie mozna bylo postawic ładny dom bo to byla kupa pieniedzy.
Składka roczna za ubezpieczenie domu tez przesadzona. Płacę około 500 zł rocznie.
Oni jeszcze żyją ??
O kuźwa o tym że s 500 ma odłączanie cylindrów to nie wiedziałem i zobaczcie to było 20 lat temu, a do tego zobaczcie w tamtych latach to Audi i BMW były najbardziej luksusowymi autami a nie Mercedes jak większość ludzi uważa
Beta to było bandyckie auto i chociaż marka od dłuższego czasu chce się odciąć od tego wizerunku, to właśnie na nim zbudowało swoją potęgę, zwłaszcza serii 5 i 7 z lat '90tych.
Jeśli oglądasz ten materiał teraz to tego Mercedesa na 99,9% zjadła rdza i już go nie ma
Spokojnie, wcześniej pewnie zawieszenie już padło.
Z obecną Sklasą za kilka lat będzie jeszcze gorzej. Kto to będzie naprawiał.
@@czynnik_ludzki elektrycy i informatycy.
@@jerryf7713 ale będą to drogie naprawy, droższe niż w220. Kto będzie chciał tyle inwestować w stare auto.
@@czynnik_ludzki skąd wiesz ile to będzie kosztowało? Zrobienie blacharki w220 jak zacznie gnić do tanich nie należy
jezdze takim do tej pory nic sie nie psuje
To było coś......nie to co teraz, te skrzywione błoto z TVN turbo....
To jest recenzja skierowana do świadomego konsumenta. Dziś liczy się wielkość wyświetlacza LCD i ilość uchwytów na kawę.
400 tyś skromny dom??? na tamte czasy??? Dało sie spokojnie zbudować za 250-300 porządny i duży tak do 2005 r..
Jest takie coś o Mercedesie Cl 500?
Lepiej było kupić ten dom bo ten samochód stracił 80 % wartości a dom tyle zyskał.
75k nowych zł za AC na rok. To taka mała wskazówka czym była Polska lat 90tych...
Takie czasy. no ale "bez znizek" ;)
A dzisiaj mamy skórę z pomarańcza która w ciągu roku wygląda jak babcia w wieku 90 lat
Zawału można dostać jak się czyta to co napisałeś. O ci ci chodziło człowieku?
@@jaszczompstrzakowski5471 o to że teraz robią głównie samochodu z linoleum , młody człowieku
Dokładnie, ostatnio widziałem jakąś E klasę z lat 90, niezły złom ale co było najśmieszniejsze? Wnętrze nic nie zniszczone a skórzane siedzenia wyglądały jak z salonu. Dziś jak widzę wiele aut to po 2 latach są tak wypierdziane, że zastanawiam się za co klient płaci tyle pieniędzy ze dostaje elementy co po 2 latach wyglądają jakby auto miało z 20, albo skrzypiące plastiki w samochodach po kilkaset tysięcy
@@frAsji09 Jak definiujesz "niezły złom"? Uważam, że obecnie to nazewnictwo jest nadużywane. O tyle, o ile auto jest pognite i skrajnie zaniedbane mechaniczne mogę zrozumieć taką terminologię, ale jeśli ktoś postrzega za złom auto z kilkoma ogniskami korozji, ale z całą podłogą, podłużnicami i mechaniką w niezłym stanie, to uważam, że w dupie się poprzewracało. Myślę, że dziś nowe auta kupuje się, w sumie podobne jak kiedyś, żeby się pokazać, tylko, że obecnie relatywnie więcej osób jest na nie stać.
Pewnie od Ludzi z Pruszkowa pożyczyli do testów