Jak reagować, gdy ktoś przekracza nasze granice?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 3 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 231

  • @nataliatur-relacje
    @nataliatur-relacje  6 років тому +35

    Bardzo chętnie wysłucham o Waszych doświadczeniach w pilnowaniu swoich granic. Czy przychodzi to Wam z łatwością? Czy umiecie radzić sobie z osobami, które próbują Wasze granice przekraczać? Czy zdarza Wam się spotykać natrętów namawiających Was do czegoś, np. picia alkoholu? Piszcie, jak zawsze czytam każdy komentarz i staram się do wszystkich odnosić :)

    • @little_girl__2233
      @little_girl__2233 6 років тому

      Nishka Movie proszę odpowiedz na mój komentarz...

    • @annawysocka2092
      @annawysocka2092 3 роки тому

      Teściowie którzy co przyjazd dodam że są strasznie nachalnymi ludźmi opowiadają o swoich wnusiach a ja nie mam ochoty słuchać bo mało mnie to obchodzi co mogę im powiedzieć dosadnie i w punkt?

  • @Mamroti
    @Mamroti 6 років тому +381

    Pominęłaś najtrudniejszą odmowę. "Babciu, nie zjem dziś obiadu."

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +39

      Haha! :D Albo: "Babciu, jestem już najedzona. Nie nakładaj mi więcej." - jako przykład przekraczania granic fizycznych ;))

    • @wirkaswirka
      @wirkaswirka 6 років тому +5

      Mamroti, w punkt! Idą Święta. Podciągam to pod dlaczego nic nie jesz, może Ci dołożyć, spróbuj jeszcze śledzika, no to co, zdrówko? 😂

    • @Mamroti
      @Mamroti 6 років тому +11

      @@wirkaswirka "No prawie nic nie zjadłaś!" I w tym momencie jeszcze wkracza mama "Babcia specjalnie z myślą o tobie gotowała" ;) a w święta się to jeszcze nasila

    • @wirkaswirka
      @wirkaswirka 6 років тому +30

      @@Mamroti Popłakałąm się :D Ale ja miałam na to sposób: zaciągałam babcię przed imprezą do kuchni, żeby widziała, jak próbuję jej smakołyków i kazałam jej "w tajemnicy przed wszystkimi" zapakować sobie na wynos, bo pyszne. Wtedy nikt nie miał szans we mnie nic wmusić, bo napuchniętą z dumy babcię miałam po swojej stronie

    • @Mamroti
      @Mamroti 6 років тому +1

      @@wirkaswirka o! To jest patent! Spróbuję wykorzystać :D

  • @wirkaswirka
    @wirkaswirka 6 років тому +146

    Nie mam problemu z mówieniem nie. Problem mają za to wszyscy dookoła. Tylko raz mi się zdażyło, żeby moja odmowa została skwitowana zwykłym ok. Przeważnie słyszę, że jestem drętwa, nie umiem się bawić, nie można mi zaufać, sama nie wiem czego chcę, wydziwiam, przesadzam, a już uwielbiam słyszeć w odpowiedzi na moje "nie chcę tego dłużej słuchać" "poczekaj, tylko Ci dokończę" 😂

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +23

      Czyli oni niestety prezentują typowo agresywną postawę, pełną oskarżeń i ocen... A Tobie gratuluję asertywności :)

    • @wirkaswirka
      @wirkaswirka 6 років тому +13

      @@nataliatur-relacje Dzięki. Ooo, jeszcze jestem aspołeczna i niewychowana. Albo idzie jakimś grubo seksistowskim tekstem, jak dalej się "upieram" przy swoim nie, bo tak najłatwiej dopiec kobiecie. Mimo wszystko te komentarze bardzo bolą.

    • @Andree7
      @Andree7 4 роки тому +4

      Może odmawiasz w sposób wskazujący na brak szacunku albo traktowanie kogoś niepoważnie, jako kogoś mało ważnego, przed kim "można sobie pozwolić"? Albo jakbyś robiła komuś łaskę, np. stawiając bezceremonialnie jakieś warunki, na co byś się wobec kogoś innego nawet nie odważyła? Ja np. z odmowami nie mam problemu ale jeśli ktoś używa do tego takiej formy, takich słów i argumentów jakich by nie użył wobec kogoś kogo traktuje poważnie to dotyka mnie to i relacja się pogorszy / rozluźni na 100%.

  • @artopolosis7883
    @artopolosis7883 6 років тому +107

    Nic mnie tak nie denerwuje jak nakłanianie mnie do picia alkoholu, lub wmuszanie we mnie jedzenia. Oprócz tego bardzo frustruje mnie, gdy mówię że już wychodzę z danej imprezy lub od gości - to zatrzymują mnie prawie siłą - no bo przecież jeszcze wcześnie, a co będziesz robić w domu itp. itd. Jako, że asertywności się dopiero uczę, to takie sytuacje zniechęcają mnie do spotykania się z ludźmi (a jako, że jestem introwertyczką z fobią społeczną i tak to nie jest dla mnie proste)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +16

      Bardzo ważne, że jesteś tego wszystkiego świadoma: że wiesz, czego chcesz, wiesz, gdzie leżą Twoje granice, np. związane z ilością alkoholu lub jedzenia, które chcesz skonsumować. I że dostrzegasz, że ludzie mogą próbować je przekroczyć. Nie zapominaj jednak, że nie wszyscy tacy są oraz że zwykle - gdy ludziom postawi się jasną granicę - szanują to. Dlatego tym bardziej warto je stawiać. :)

    • @dominikach.620
      @dominikach.620 5 років тому +5

      Jestem w podobnej sytuacji. Czasami staram się bronić i wtedy robię się po prostu niemiła (co i tak zdarza się bardzo rzadko), denerwuję się, a potem w rezultacie i tak ulegam.

  • @kingazajac7861
    @kingazajac7861 6 років тому +77

    Uważam, że to zdecydowanie Twój najlepszy film :) Szczególnie cieszę się, że poruszyłaś temat naruszania granic dzieci.

  • @AgaFrank
    @AgaFrank 6 років тому +32

    Jestem bardzo wdzięczna mojej mamie za to, że kiedy byłam dzieckiem nie pozwalała ciotkom i wujkom całować mnie na siłę. To ona była taka moją asertywną obroną. Muszę przyznać że teraz męczą mnie kontakty z osobami, które nie potrafią powiedzieć że coś im się nie podoba. Kiedy coś proponuję lub pytam zawsze liczę się z tym, że ktoś może odmówić - w końcu po to pytam żeby dowiedzieć się zdania drugiej osoby. I naprawdę wolę usłyszeć odmowę niż zgodę kiedy ktoś nie jest przekonany, bo wiem że m szukać kogoś innego czy możemy ponegocjować tak żeby wszystkim stronom pasowało. Kiedy ktoś się godzi bo nie potrafi powiedzieć wątpliwości lub odmówić, realizacja zadania jest męką dla obu stron.

  • @sztaaabka
    @sztaaabka 6 років тому +18

    Cieszę się, że poruszyłaś ten temat - sama stronię od alkoholu z kilku powodów. Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę, że nakłaniając do picia, sprawia niepijącym dyskomfort. Najbardziej irytujące jest, gdy robią to nowopoznane osoby. Przeważnie mam przygotowaną wymówkę na odczepnego, ale zawsze znajdzie sie ktoś, kto się uczepi. Chyba nigdy nie pojmę, co to komu przeszkadza, że czegoś nie piję, nie jem, nie noszę, czy zwyczajnie nie lubię.

  • @rradek1974
    @rradek1974 6 років тому +27

    Z perspektywy lat jestem bardzo wdzięczny ludziom którzy próbowali przekraczać moje granice, dzięki nim mogłem lepiej poznać siebie a także się rozwijać. Bez nich byłbym wiecznie z siebie zadowolony we własnej strefie komfortu. A odmawianie picia jest proste gdy zdasz sobie sprawę, że świat się po tym nie zawali. Najwyżej zniknie z twojego otoczenia kilku pijaków.

  • @h.k.1671
    @h.k.1671 6 років тому +54

    Jestem w klasie maturalnej i nie idę na studniówkę. Wiedziałam, że wychowawczyni będzie miała z tym problem, w związku z czym już we wrześniu zakomunikowałam jej, że się nie wybieram, żeby mogła tę informację przetrawić. Oczywiście jej reakcją było "Ale nie ma takiej opcji, wszyscy idą!". Problemem było też to, że nie chciałam podać powodów, dla których nie idę, ale nie odczuwałam potrzeby informowania nikogo o nich. Pierwsze tygodnie to były wręcz groźby, że mam iść, później zachęcania "będzie fajnie, zobaczysz", następnie granie na emocjach: "zrob to dla mnie", "chwilę się przemęczysz, a inni będą dzięki Tobie szczęśliwi" (ehe, bo moje nieszczęście kogoś rozraduje). Były jeszcze pytania, dlaczego, może zrobię coś, żeby zaradzić na Twoje powody (główny jest taki, że po prostu nie chcę), z grożącego tonu głosu przechodził na delikatny, aż w końcu zaakceptowała to, że nie idę i nie wlicza mnie w listę osób. Stosując tryb natręta (wieczne powtarzanie "nigdzie nie idę") udało się! :D

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +10

      Hania brawo! Za to, że wiedziałaś czego chcesz i wytrwale w tej postawie wytrwałaś, mimo rożnego rodzaju nacisków. :)

    • @magorzatazyzik1258
      @magorzatazyzik1258 6 років тому +27

      Zdanie nauczycielki "chwilę się przemęczysz, a inni będą dzięki Tobie szczęśliwi" jest przerażające. I że autorytet mówi człowiekowi takie rzeczy jest jeszcze straszniejsze. Na zasadzie "bądź nieszczęśliwa, a reszta 20 osób z twojej klasy będzie dzięki temu radosna, bo JA chcę, żeby oni się dobrze czuli"...

    • @h.k.1671
      @h.k.1671 6 років тому +12

      @@magorzatazyzik1258 stety niestety to nie jest autorytet. Pamiętam, że akurat na to odpowiedziałam "nie będę uszczęśliwiać innych swoim kosztem i nie mam zamiaru przez to cierpieć", usłyszałam "wiele razy w życiu będziesz musiała robić coś, czego nie chcesz"... ... ...

    • @magorzatazyzik1258
      @magorzatazyzik1258 6 років тому +4

      @@h.k.1671 I bardzo dobrze zrobiłaś, szanuję! Szczerze powiedziawszy nie wiem, czy ja odważyłabym się w liceum odpowiedzieć tak nauczycielowi.

    • @zuzanna485
      @zuzanna485 6 років тому +7

      Ale w sumie czemu jej tak zależało xD

  • @rosielou505
    @rosielou505 6 років тому +29

    Uwielbiam Twoje popisy aktorskie! Trzba przyznać, że nie tylko dodają walorów artystycznych i humorystycznych, ale również świetnie ilustrują to, o czym mówisz.
    Kiedyś asertywność była dla mnie bardzo trudna, ale w miarę dorastania, wchodzenia w dorosłe życie idzie mi coraz lepiej. Mam wrażenie, że jest to mocno powiązane z pewnością siebie, ale też z takim "poczuciem bezpieczeństwa" - odnalezieniem się w danej sytuacji. Myślę, że młodym ludziom czasem trudniej zachować się asertywnie, kiedy są w jakiejś nowej sytuacji (nowa praca, załatwianie dokumentów, banki, uczelnia), a już zwłaszcza gdy mają do czynienia ze starszą niezbyt uprzejmą osobą.

  • @aleksandrapawowska5518
    @aleksandrapawowska5518 6 років тому +29

    Wyjdę poza temat filmu, ale muszę to napisać: to co się tu zadziało z montażem i „efektami specjalnymi” to to już jest sztos nad sztosiki. Widać ogrom włożonej pracy, a efekt końcowy jest świetny :)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +3

      ojej, dziękuję bardzo! :) niezmiernie miło mi to czytać.

  • @artheart8990
    @artheart8990 6 років тому +33

    Bardzo ładnie przedstawiłas różnice między byciem asertywnym a chamskim. Nie raz jak byłam asertywna słyszałam że jestem chamska (i/lub inne epitety), a z kolei wielu ludzi nie wie jak grzecznie odmówić więc robią to w sposób ingerujacy z kolei w nasza granice szacunku do samych siebie... Jest to trudna sztuka. Uczą nas w szkole że asertywność to mówienie nie - ale to jest bardzo płytkie - to jest także mówienie tak i/lub uprzejme informowanie o naszych oczekiwaniach ;) mam nadzieję że się zgadzacie ;)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +2

      ArtHeart zgadzam się, świetnie to ujęłaś :)

    • @artheart8990
      @artheart8990 6 років тому

      @@nataliatur-relacje to ja też daje Ci ❤️❤️❤️

  • @nanabanana1462
    @nanabanana1462 6 років тому +40

    Ja jak obwieszczam starszym znajomym/rodzinie że nie piję i nie mam zamiaru wogóle pić alkoholu, to zawsze musi paść to piękne NA PEWNO CI SIĘ ODMIENI albo MŁODA JESTEŚ NIE WIESZ O CZYM GADASZ. Nosz kurrr...

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +9

      Ważne, żeby żyć w zgodzie ze sobą i się tego trzymać :)

    • @89ul1
      @89ul1 6 років тому +13

      O, usłyszałam coś podobnego od ciotki i powiedziałam "a Tobie jakoś brak empatii i zrozumienia się nie odmienił". Miała cudną minę, polecam.

    • @ttt9rip
      @ttt9rip 6 років тому +1

      A nie pada pytanie: "jaki masz problem z alkoholem?". Ja się najczęściej z tym spotykam. Aż po chamskie: "czy masz wszywkę?".

    • @dorotap3770
      @dorotap3770 6 років тому +6

      Albo od razu ,,uuuu.... chyba dzidziuś się szykuje...? Chcesz nam coś powiedziec?"

  • @weronikakarska3542
    @weronikakarska3542 6 років тому +33

    Aż człowiek ma ochotę siąść i robić notatki z Twoich filmów 😊

  • @monikawojciechowska8964
    @monikawojciechowska8964 6 років тому +11

    Po latach pozwalania na wchodzenie sobie na glowe ciężko było stać się asertywnym. Nie warto popełniać tego błędu i myśleć że jak będziemy starsi to ludzie zaczną traktować nas poważnie i przestaną wywierać na nas presję no bo przecież jesteśmy dorośli i mamy swoje zdanie. Namawianie do obiadu, potem do dokladki, słuchanie o kosciele bo może jeszcze się nawróce 😅 planowanie za mnie mojej przyszłości i tego co jest dla mnie najlepsze, bo przecież ja nic nie wiem. Nigdy więcej. Może zepsulo to moje relacje z rodziną i przypielo mi matkę aroganckiej egoistki, ale przynajmniej żyje w zgodzie ze sobą i mam szacunek do swojej osoby.

  • @89ul1
    @89ul1 6 років тому +19

    Na szczęście od maleńkości umiałam jasno komunikować, kiedy coś staje się dla mnie niekomfortowe. Babcia kilka razy brała mnie na targ, mimo że mówiłam, że "nie lubię ludziów i chcę zostać w domu", więc po pewnym czasie nie było zmiłuj - dała mi spokój. Z kolei jak miałam 4 lata, mama powiedziała, że jedziemy na wigilię do ciotki, na co ja odparłam - "dobrze, to jedźcie, ja zostanę w domu i będę jeść suchy mak (bo wiecie, wielkopolskie makiełki)". Nadal nie lubię ludzi i wychodzenia z domu, więc elo, tak żyję :D.
    Jak byłam starsza, to pojawiły się buziaki na powitanie i inne bzdety, dlatego też od samego początku wszystkim mówiłam - źle się czuję dotykając obcych ludzi, nie podam Ci ręki, chociaż Cię lubię. Większość osób była tym pozytywnie zaskoczona, przynajmniej wiedzieli, jak się przy mnie zachować, cenili też za szczerość.
    Alkoholu piłam coraz mniej, aż od kilku miesięcy totalna abstynencja. Z tego, co zauważyłam, łatwiej ludziom przemówić, że nie pije się wcale, niż że jedno piwo wystarczy Kiedyś na weselu "kumpel" dolał mi do soku wódki i dla towarzystwa to było ultra śmieszne, choć trzeba przyznać, że sporo grono biesiadników było tym zażenowane. Więc chyba idzie ku lepszemu.
    Jako weganka też czasami spotykam się z czymś takim, jak "o jery, od tego sera to chyba nie umrzesz", więc mówię "nie mam zamiaru teraz z Tobą o tym dyskutować, wiesz, że nie zjem tego sera, więc mi go nie wciskaj, bo tylko się pokłócimy i wszystkim będzie przykro." Na niepijanych ludzi racjonalne argumenty działają w 90%.
    Dlaczego ja u Ciebie zawsze piszę elaboraty? Sympatycznie macham do Ciebie z odpowiedniej odległości!

    • @gabi3436
      @gabi3436 6 років тому +3

      u89 „mając 4 lata mama powiedziała” oj coś tu nie zagrało z użyciem imiesłowu :D

    • @89ul1
      @89ul1 6 років тому +1

      @@gabi3436 o kurde, rzeczywiście! :D Dzięki!

    • @szaroburo2530
      @szaroburo2530 6 років тому

      Podziwiam

  • @katarzynazabocka7535
    @katarzynazabocka7535 6 років тому +4

    Za każdym razem kiedy jakiś chłopak zapraszał mnie na studniówkę czy po prostu do tańca czułam, że jestem mu to winna, że jako kobieta nie mogę odmówić. Nie czułam, że mam przywilej powiedzieć "nie" nawet jeżeli nie znałam go dobrze albo zupełnie nie miałam na to ochoty, bo nie jestem typem imprezowiczki. Raz odmówiłam i teraz wiem już, że mogę. To żaden wstyd bez względu na to co sobie chłopak może pomyśleć. Mam do tego całkowite prawo. Jeżeli ktoś nie potrafi uszanować moich praw to nie jest człowiekiem, z którym chciałabym spędzać czas. Choć to nie łatwe to miło było się o tym przekonać, bo brak odmowy na początkowym etapie powodował, że pojawiały się co raz większe rozczarowania później. Zdecydowanie jeszcze się tego uczę i dopinguję innych. Warto mieć szacunek dla samej siebie. Świetny odcinek, trzeba o tym mówić! :)

  • @katarzynakucharska9353
    @katarzynakucharska9353 6 років тому +9

    Ostatnio przeżyłam niemały kryzys osobowości i od tamtej pory staram się być osobą asertywną. Nie zawsze się udaje, ale gdy się uda jestem z siebie dumna, to bardzo budujące. Czuję, że mam większą kontrolę nad swoim życiem :)
    Edit: Sama również staram się nie przekraczać cudzych granic!

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Gratulacje! Pewnie jest Ci jeszcze momentami ciężko (po tym, jak odmawiasz), ale świetnie że się starasz. Powodzenia :)

  • @joannabo-e7650
    @joannabo-e7650 4 роки тому

    Bardzo dobry, świetny materiał, zrobiony jakby o mnie i dla mnie. Mam trudności w stawianiu granic i nadal się tego uczę. Miałam tez nieraz sytuację, kiedy ktoś mnie namawiał do napicia się jakiegoś alkoholu, wypicia kolejnej lampki wina, a nie umiał przyjąć i uszanować mojej odmowy, ktoś mnie krytykował albo wyśmiewał, kiedy piłam piwo bezalkoholowe, namawiał do przejścia na zwykłe piwo, którego nie lubię. Często zdarza/lo mi się, że różne osoby przekraczają moje granice emocjonalne. To są bardzo nieprzyjemne i trudne dla mnie sytuacje.

  • @sebastianmozdzierz9152
    @sebastianmozdzierz9152 6 років тому +3

    W moim przypadku gdy jestem asertywny i powiem stanowcze nie, jestem odbierany jako egoista.
    I żyję w błędnym kole, jak powiedziałaś, dbam o to co myślą inni i nie sprawia to, że czuję się dobrze...
    Dziękuje za tak wartościowy filmik, wiem już od dawna jak że mam nad tym pracować, ale teraz mam narzędzie :) Pozdrawiam cieplutko :* !

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +1

      pamiętaj, że myśli o tym, że jesteśmy egoistami w dużej mierze powstają w naszej głowie i mają niewiele wspólnego z rzeczywistością :) coś o tym wiem. a jeżeli jednak zdarzy się tak, że osoba po drugiej stronie to Ci zasugeruje, to znaczy, że ma problem z agresją czy jakimś inwazyjnych zachowaniem i przekraczaniem cudzych granic. Ty nie jesteś egoistą, Ty pilnujesz swoich granic.

  • @przemekzmuda2797
    @przemekzmuda2797 6 років тому +2

    Nawet nie wyobrażacie sobie, jak irytuje mnie to, że ktoś nie potrafi uszanować, że nie mam ochoty na alkohol. Na szczęście stawiam na swoim. Świetny i bardzo potrzebny film, Nishka Movie! Pozdrawiam! :)

  • @TMrSpreader
    @TMrSpreader 6 років тому +10

    Prowadzisz wspaniały i profesjonalny kanał, jest to na prawdę kawał dobrej roboty! Gratulacje i nagrywaj dalej :D

  • @Kate_Onion
    @Kate_Onion 6 років тому +5

    Świetnie się wczuwasz w nowe nishkowe wcielenia. :D
    Bardzo przydatny odcinek, uczę się stawiania granic. Nie do końca wiem co zrobić w sytuacji, w której stawiam komuś granicę, a osoba zaczyna, atakować, oceniać, krytykować wyzywać itd. Takie reakcje potrafią bardzo boleć...

  • @plutoniak
    @plutoniak 6 років тому +13

    Ja przeszłam dość długa drogę by nauczyć się asertywności. Krok po kroku na terapii uczyłam się kolejnych rzeczy o sobie, pracowałam nad lękami i zachowaniami. Ostatecznie cała ta praca została ugruntowana dzięki kursowi Minduflness, który dał mi świadomość i pewność swoich potrzeb. Mimo że nadal zdarza mi się zająkać i denerwować przy wyznaczeniu swoich granic to mówię o nich. Co ciekawe - na ogół ludzie to szanują i nie mają z tym problemu a moje lęki co do odrzucenia lub nie spełnianie oczekiwań innych ludzi były tylko w mojej głowie bo okazywało się że świat przyjmuje mnie z takimi granicami jakie mam i taka jaką jestem.

    • @szaroburo2530
      @szaroburo2530 6 років тому

      plutoniak dla mnie problematyczne jest stawianie granic, głownie wobec osób, które długo znam i już wcześniej im ulegałam, albo w dodatku z kimś mi się kontakt powoli urywa, a nie chcę tej osoby stracić. Najbardziej nie lubię tekstu "co z tobą? Brałaś coś?" gdy normalnie próbuję odmówić, jeszcze dokładnie uzasadniam...

  • @fabianagervasi3445
    @fabianagervasi3445 6 років тому +4

    Jestem Ci bardzo wdzięczna za ten filmik! I jestem chętna na więcej materiałów na ten temat, jeśli jest taka możliwość. Staram się być asertywna i wciąż nad tym pracuje ale to bywa nieraz bardzo trudne.. A najtrudniejsze przypadki dotyczą bliskich mi osób. W niektórych sytuacjach czuję się bardzo źle odmawiając, egoistycznie i że coś jest ze mną nie tak.

  • @magdalena00007
    @magdalena00007 5 років тому

    Yeez, jakim cudem przeoczyłam ten filmik?! Dla mnie, jako osoby nieasertywnej, jest bardzo pomocny. Dopiero uczę się tej, trudnej dla mnie, sztuki stawiania swoich granic. Jednak bardzie niż z alkoholowymi natrętami, męczę się z kolegami na roku, którzy wykorzystują moją słabość (czyli brak umiejętności odmawiania), w związku z czym np. przy pracy grupowej odwalam za nich robotę, z czym czuję się źle. Godzę się na to wbrew sobie, bo nie chcę wyjść na niekoleżeńską, a później mam do siebie żal, że jestem taka miękka. Ostatnio czara goryczy się przelała i postawiłam na swoim, to miałam wyrzuty sumienia, że tak "źle" potraktowałam drugiego człowieka i to jest masakra jakaś...

  • @bookaleidoscope8970
    @bookaleidoscope8970 6 років тому +1

    Cześć, Nishko! Podglądam Cię już od dłuższego czasu, ale nigdy nie komentuję, bo jakoś nie czuję potrzeby. A dziś w końcu zostawiam suba, bo uważam, że ten film jest bardzo ważny i porusza tematy, z którymi powinien się zapoznać każdy człowiek, zwłaszcza młody, taki, który dopiero się uczy, że ma prawo do niespełniania oczekiwań innych - bo w gruncie rzeczy właśnie do tego się wszystko sprowadza. Asertywność to bardzo trudna sztuka i przyznaję, że, choć często udaje mi się dobrze z niej korzystać, czasem kompletnie mi nie wychodzi. Nie mam problemu z mówieniem 'nie', kiedy coś mnie dotyka/denerwuje/nudzi/powoduje poczucie dyskomfortu. Mam problem z mówieniem tego w sposób kulturalny. Przykład: bardzo często chodzę do kina i widzę, że ludzie kompletnie nie potrafią się tam zachować. Mlaskają, rozmawiają, korzystają z telefonów, ostatnio jedna dziewczyna siedząca koło mnie zaczęła śpiewać na cały głos. I nie, nie był to musical, tylko horror bez muzyki; nie wiem, skąd jej przyszło do głowy, żeby nagle uraczyć całą salę kinową swoimi wątpliwymi umiejętnościami wokalnymi. Ale wracając do meritum: w takich sytuacjach zwykle czekam do ostatniej chwili, aż wybuchnę. Pierwsze oznaki przeszkadzania w kinie kwituję głośnym chrząknięciem, czasem rzucę kąśliwy komentarz w kierunku osoby, z którą przyszłam do kina, tak żeby przeszkadzający usłyszeli. Czasem zdarzy mi się zwrócić uwagę na zasadzie: 'może trochę ciszej?', a ostatecznie rzucam siarczystym: 'zamknij ryj, jesteś w kinie'. To chyba znaczy, że jednak pozwalam przekraczać swoje granice i ostatecznie reaguję dopiero po fakcie, kiedy dyskomfort jest tak duży, że nie mogę tego dłużej znieść. Mam problem z tym, żeby ocenić, kiedy być asertywnym, a kiedy odpuścić. Bo wydaje mi się, że czasem, skupiając się za bardzo na pilnowaniu własnych granic, możemy urazić drugiego człowieka. I, jak ktoś niżej napisał, odmowa w niektórych sytuacjach bywa piętnowana. Właśnie na zasadzie: ale jesteś drętwy/chyba masz okres/wstałeś lewą nogą/nie umiesz się bawić. Ech, i jak tu nie zwariować?
    Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za ten film, bo dał mi dużo do myślenia ;)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Galimatias dzięki za suba :) myślę, że to ze nie reagujesz od razu, lecz wstrzymujesz się może prowadzić do Twojej frustracji i wprowadzać trochę agresji.. bo tekst o zamknięciu ryja nie jest asertywny lecz własnej agresywny. Dlatego warto reagować od razu, gdy czujemy ze granice są przekroczone. Ja w kinie gdy ktoś rozmawia, mowie „Przepraszam, czy moge prosić o ciszę? Fakt ze glosno rozmawiasz przeszkadza mi oglądać film. Będę wdzięczna.” :)

  • @claudiemonique
    @claudiemonique 6 років тому +2

    Cudowny film! Ogólnie to nauczyłam się już być stanowcza. Niemniej ponad miesiąc temu, koleżanka ze złością wyzwała mnie od egoistycznej, bo nie chciałam z nią iść na imprezę. Powiedziałam, że nie lubię imprez i na nie nie chodzę. No to się dowiedziałam, że liczy się tylko co ja uważam. Także tak. Nie żebym była tolerancyjna i empatyczna. Zdziwiłam się jej słowami, ale mimo wszystko byłam zadowolona :) Wiem, że wcale egoistyczna nie jestem :)

  • @karpio44
    @karpio44 6 років тому +2

    To dla mnie bardzo ciekawy odcinek, bo o ile raczej nie miałem problemu z odmawianiem i trzymaniem się swojego stanowiska w wielu kwestiach, chociaż oczywiście nie zawsze... to zauważam w tym też siebie od tej drugiej, nie fajnej strony, kiedy to na coś nalegam lub kogoś do czegoś namawiam, mimo że już raz usłyszałem odmowę lub przynajmniej wyrażoną stanowczo wątpliwość co do mojego zdania, która już powinna być dla mnie wystarczającym sygnałem by odpuścić i uszanować granice dobrego samopoczucia drugiej osoby. Bardzo dziękuję, za cenną wiedzę, którą z całą pewnością będę stosował w celu dbania o dobre relacje z innymi :)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Cieszę się bardzo, że pomogłam. :) Ja też kiedyś znam to uczucie, w którym przekraczam czyjąś granicę. Robiłam tego, bo nie byłam tego świadoma. Każdy popełnia błędy, ważne, że przestać to robić i nad tym pracować, gdy je sobie uświadomimy. :)

  • @adrianaszutkowska1089
    @adrianaszutkowska1089 6 років тому +12

    Ostatnio postawiłam granicę nietykalności matce mojego partnera (sztuczne całusy i przytulenia na dzień dobry i dowidzenia doprowadzały mnie do mdłości) i ona zaczęła krzyczeć na cały blok jaka to jestem zimna. Teraz jak mam to już za sobą łatwiej mi stawiać inne granice bo z najgorszą reakcją się już spotkałam i wcale nie było tak źle.

  • @tintratak391
    @tintratak391 6 років тому +3

    Przed 18 rokiem życia nie piłam alkoholu i choć często mnie namawiano to konsekwentnie odmawiałam... z wyjątkiem paru sytuacji, kiedy to osoba dorosła mnie namówiła. Usłyszałam "Z babcią się nie napijesz?", raz też zostałam zmuszona do spróbowania cytrynowej nalewki produkcji koleżanki mojej mamy.
    Oprócz tych sytuacja potrafiłam spokojnie odmawiać, mimo że wielokrotnie namawiano mnie a to do opuszczenia niedzielnej mszy, a to do napicia się jeszcze więcej na imprezie (byłam zmuszona zostawić całego, nietkniętego drinka, choć nie znoszę marnować)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +1

      Świetnie, że umiesz odmawiać. Namawianie osób niepełnoletnich do picia alkoholu również budzi mój niepokój i jako mama zawsze czuwałam nad tym, żeby nikt moich córek do tego nie namawiał.

  • @dominikaa4110
    @dominikaa4110 6 років тому +1

    Bardzo dobry materiał. Świetnie zrealizowany pod względem zarówno merytorycznym, jak i wizualnym.
    Osobiście staram się być asertywna, choć nie zawsze mi to wychodzi, lecz są pewne granice, które za chiny ludowe nie dam przekroczyć, jak np: palenie papierosów

  • @berry-w-243
    @berry-w-243 6 років тому +3

    Idealnie trafiłaś! Akurat potrzebowałam takiego filmu, ale wciąż czuję niedosyt w tym temacie...

  • @Joanna5
    @Joanna5 6 років тому +2

    Taaak! Więcej takich filmów i więcej o odmawianiu picia alkoholu. To jest bardzo potrzebne zwłaszcza w czasach gdy zaczyna się pić w młodym wieku ale nie każdy ma na to ochote a jest przez to postrzegany za gorszego. I wiecej filmików gdzie odgrywasz role! :D świetna jesteś

  • @jjulysummer
    @jjulysummer 6 років тому +4

    Dziękuję za ten temat, Niszka. Wreszcie wiem, co to jest "asertywność". Niedawno zauważyłam jak professor Jerzy Bralczyk odpowiedział na niewygodne pytanie: "Najmocnie przepraszam. Myślę że mamy bardzo piękną pogodę." Tu: ua-cam.com/video/jhq1g8wdb-I/v-deo.html

  • @szymonkurowski8893
    @szymonkurowski8893 4 роки тому

    5:20 podoba mi się ten punkt widzenia, że ludzie lubią osoby asertywne. Wcześniej możliwe nieświadomie że obawiałem się, że moja asertywność może kogoś do mnie zrazić, więc zawsze uzasadniałem swoją odmowę. Coś czuję, że teraz będę bardziej powściągliwy z uzasadnieniami. :D 7:20 mega podsumowanie. :3

  • @katarzynabrajta6524
    @katarzynabrajta6524 6 років тому

    Wspaniały filmik:) Uwielbiam jak ktoś mi odmawia w taki świadomy sposób. Zwykle odmowa w rozmowach jest zakończeniem jakiegoś tematu, więc jeśli jest dodatkowo wzmocniona silnym wzburzeniem, nie ma specjalnie jak kontynuować rozmowy. Niektóre odmowy "palą mosty", a w ogóle nie muszą. Czasem zgodzenie się jest dla nas dyskomfortem, a drugiej stronie jest w sumie wszystko jedno czy właśnie się zgadasz czy nie.

  • @tsl2407
    @tsl2407 6 років тому +1

    Dziękuję Ci za ten film, jest bardzo przydatny. Obejrzałam, ale zapisałam też go sobie na przyszłość. Jestem bardzo wdzięczna za podanie konkretnych przykładów, co można powiedzieć w danej sytuacji - gdy wcześniej czytałam o asertywności, zwykle tylko odbijałam się od truizmów. Raz jeszcze, dobra robota! Pozdrawiam :)

  • @DomiLuLu
    @DomiLuLu 6 років тому +4

    Mieszkam w Szwecji i dopiero po dłuższym pobycie za granicą zauważyłam jak bardzo w Polsce ludzie nie mają limitów w naruszaniu granic innych. Tutaj nigdy nie zdarza mi się, że muszę 10 razy powtarzać, że nie mam ochoty się napić czegoś zjeść albo gdzieś iść. Wystarczy raz, góra dwa. W Polsce natomiast natrętne nagabywanie, jest wszędzie, na imprezach, spotkaniach rodzinnych...

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +1

      To ciekawe porównanie. Nie mam doświadczeń w życiu za granicą, więc nie wiem, jak to wygląda. Mhm, czyli to nasza cecha narodowa? Tym bardziej powinniśmy nad tym pracować, żeby ją "wyplenić" :)

    • @DomiLuLu
      @DomiLuLu 6 років тому +1

      Najśmieszniejsze było, jak mój mąż (Szwed) w zderzeniu z taki nagabywaniem w Polsce, kompletnie nie wiedział jak się zachować. Zajęło mu chwilę żeby zrozumieć, jak system działa i że musi np. 10 razy powtórzyć, że już nie pije albo, że nie, nie chce drugiego kotleta :D Na początku jak ludzie go tak napadali to po drugim czy trzecim nie, zastanawiał się czy go nie rozumieją czy on ich nie rozumie, czy co jest grane...

  • @nataliadzwonkowska2770
    @nataliadzwonkowska2770 Рік тому

    Rewelacyjny filmik z ciekawymi przykładami. Jestem w trakcie uczenia się stawiania granic i ten film zapisałam aby móc do niego wracać 😍

  • @lovciamcat
    @lovciamcat 3 роки тому

    Na terapii tłumaczono mi stawianie granic na podstawie ćwiczenia. Terapeutka do mnie powoli podchodziła, a ja miałam powiedzieć "stop", a potem uzasadnić dlaczego akurat dany moment wybrałam. Nic z tego nie zrozumiałam. xD Dziękuję Ci za ten film.

  • @bluebutterfly8830
    @bluebutterfly8830 6 років тому +1

    Jak byłam w liceum mieliśmy spotkanie i naukę asertywności, do dziś to pamiętam i nie mam problemu z odmawianiem czy stawianiu na swoim, mimo, że upłynęło kilkanaście lat. Świetny film 🙂

  • @paulinab.5341
    @paulinab.5341 3 роки тому

    O rany! Wczoraj cały wieczór myślałam o tym jak powiedzieć rodzinie, że nie życzę sobie, żeby macali mnie po ciążowy brzuchu. Dziękuję za dodatkową motywację 😉

  • @janinazarnowska3757
    @janinazarnowska3757 6 років тому

    Jesteś rewelacyjna, a aktorsko po prostu boska, oczywiście bardzo inteligentna, jesdym słowem WSPANIAŁA !

  • @magdalenak-l267
    @magdalenak-l267 6 років тому +1

    Genialny filmik:) nie potrafię jeszcze do końca odmawiać i pilnowac swoich granic, ale sie staram, chociaż jeszcze często myślę co ktoś czuje i czasem mam problem żeby do końca kulturalnie zwrócić uwagę. Mam nadzieję, że ten filmik mi pomoże:)

  • @joannam.4937
    @joannam.4937 6 років тому +5

    Tak, zdecydowanie - ale jak to nie pijesz %? - jest moim "ulubionym" i bardzo częstym zachowaniem innych, na wszelkiego rodzaju imprezach (gdzie jest dużo obcych osób). Potem - "ale jak to za dużo, musisz zjeść do końca," (gdy jestem czyimś gościem).
    W moim przypadku powtarzanie "nie" do znudzenia przynosi skutek, ale i tak jest to irytujące. Tak samo jak to, że niektórzy nie rozumieją, że ktoś może nie lubić alkoholu, po prostu.
    Pozdrawiam :)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +1

      Asia M. Mam nadzieję, że im więcej będzie się o tym mówić.m, tym szybciej do ludzi trafi, że nie wypada tak natrętnie ludzi namawiać do picia (i jedzenia i innych zachowań). Stąd właśnie kampania Trzymaj Pion, która chce trafić z takim przekazem i bardzo chętnie wzięłam w niej udział. :)

  • @karolaklabis7617
    @karolaklabis7617 3 роки тому +1

    Ja właśnie mam problem z taką osobą.. Jest to moja ciocia, siostra mamy. Jest osobą która czuje się u nas w domu jak u siebie co mnie kompletnie rozbraja. Jak nas nie ma chodzi po domu, grzebie, zagląda gdzie nie trzeba.. Nie potrafię w żaden sposób jej wytłumaczyć że musi się trochę ogarnąć.. Ona nie przyjmuje żadnych argumentów a wręcz obraca je przeciwko mnie. Tłumaczę jej, że nie może pod nasza nieobecność wchodzić do domu a Ona mi odpowiada że przecież ja mogę do niej przychodzić kiedy chce... Kompletnie mnie to załamuje i nie wiem jak z nią rozmawiać. Po kłótni się obraża i nie odzywa.. Nie przychodzi ale to mija i znowu od nowa...

  • @mirabout
    @mirabout 6 років тому +2

    Cały czas się uczę asertywności, ale idzie mi to coraz lepiej i czuję się z dnia na dzień bardziej wolny, pozbawiony uczucia przymusu. Polecam wszystkim szczerze :D PS Nishka! Ty aktorką powinnaś zostać! hahahahha

  • @agusek82
    @agusek82 6 років тому +4

    Ja nauczylam sie asertywnosci. Ciagle mi sie wydawalo, ze musze nad tym pracowac, bo mam z tym problem. Od dobrych kilku lat slysze , ze jestem asertywna ( w pozytywnym kontekscie), wiec chyba jestem:) wczesniej moze nie bylam, ale za to zawsze mozna bylo wszystko wyczytac z mojej twarzy🤣 trafila mi sie bardzo asertywna corka. Na razie ma niecale 3 lata i za cholere nie chce nikogo przytulac, calowac (poza mna i mezem). Sztuczki ciotki i babci typu “daj buziaka- dam Ci cukierka’ na nia nie dzialaja a mnie doprowadzaja do szalu. kilkukrotnie prosilam bardzo wyraznie i dosadnie, zeby tego nie robily, ale niektoryz sa niereformowalni

    • @alicjamikrut4324
      @alicjamikrut4324 5 років тому

      Pogratulować córki - i mądrej mamy dbającej o jej komfort i umiejętność wyznaczania granic. :)

  • @benia9693
    @benia9693 6 років тому +2

    Lubie jak tak do mnie mówisz, teraz mam więcej jasności :-) masz pięknie nieproporcjonalną twarz. No cudo.

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Lipochondrium jeden z oryginalniejszych komplementów, jakie dostałam, dziękuję 😀

  • @grzegorzz9743
    @grzegorzz9743 6 років тому +3

    Jako trzeźwiejący alkoholik chce powiedzieć, że asertywności jest mi bardzo przydatna.

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +1

      Grzegorz Z dobrze, że umiesz z niej korzystać :) domyślam się, że część otoczenia, mimo że wprost komunikujesz, że nie pijesz alkoholu, nie potrafi tego uszanować i namawia Cię.. :/

    • @grzegorzz9743
      @grzegorzz9743 6 років тому

      @@nataliatur-relacje tak szczególnie pijani natręci, wtedy skuteczna jest agresja werbalna. Staram się unikać takich, miejsc, osób, sytuacji. Ale metoda zadartej płyty(kropla wody skałę dąży), przyda się. Dziękuję.

  • @85MagDao
    @85MagDao 6 років тому +1

    Właśnie się dowiedziałam, że jestem milenialsem... 😁 Poważna sprawa, muszę coś o tym poczytać i się doedukować 😃
    Super temat, dzięki, Pozdrawiam 😀

  • @ssszzzz8588
    @ssszzzz8588 Рік тому

    Super filmik,uczę się tego ,ludzie często wykorzystywali to ,ja się z tym źle czułam ,ale myślałam,ze gdy będę asertywna i powiem co myślę to będę wredna nie zgadzając się na oczekiwania innych ,np ludzie których wcale nie znam
    Pytają o bardzo osobiste pytania wścibsko wprost a ja myśląc grzecznie jest odpowiedzieć a teraz uczę się powiedzieć nie chcę o tym rozmawiać np

  • @nwskea4133
    @nwskea4133 6 років тому +1

    Krótko i na temat.

  • @ula_a
    @ula_a 6 років тому +1

    Kurczę chyba czasem jestem jak ta ciotka... Muszę się ogarnąć... a te dzieci taakie słodkiee!
    Super film Nishko

  • @szarlota2753
    @szarlota2753 4 роки тому +1

    Jest mi mega przykro za swoje zachowanie, bo w sumie w niedawnej przeszłości przekraczałam granice ze znajomymi ;-;

  • @elobenchmark2721
    @elobenchmark2721 3 роки тому

    Świetny tenat. Poproszę o więcej. Przykłady z życia są świetne!

  • @klishestudio
    @klishestudio 2 роки тому

    bardzo ciekawy film, dobrze wiedzieć, że każdy ma granice i trzeba je respektować

  • @kamilaannapiech
    @kamilaannapiech 6 років тому +3

    Bardzo, bardzo ważny i potrzebny odcinek!

  • @beniuha
    @beniuha 6 років тому +4

    o ile zupełnie nie mam z odmawianiem żadnego problemu w życiu prywatnym i nie czuję potrzeby tłumaczenia nikomu, dlaczego to robię, tak w pracy już nie jest tak prosto. Kilka miesięcy temu miałam sytuację wypisz wymaluj z Twojego filmu - próbowano wcisnąć mi kolejne obowiązki, którym w danej chwili nie byłam w stanie podołać. oczywiście dzielnie broniłam swojego "nie", tyle, że w sytuacji zawodowej trzeba już to niestety uzasadniać, ale mimo iż miałam bardzo racjonalne argumenty, moja rozmówczyni brnęła i przez około 30 minut próbowała mnie namówić - a to, że to "tylko tymczasowo", a to że "to tylko pomoc komuś", a to że "będziesz to robić tylko wtedy gdy masz dodatkowy czas" itd., ale byłam nieugięta i w końcu już poirytowana powiedziałam, że przykro mi, ale w tym momencie nie jestem w stanie podołać nowym obowiązkom i jeśli po tylu argumentach z mojej strony nie przekonałam pani, to nie mam już nic więcej do powiedzenia. doprowadziło to ostatecznie do rozmowy z przełożonym, gdzie tylko podtrzymałam moje zdanie. nikt mnie nie zwolnił (ale może to dlatego, że żyję i pracuję w USA ;)), a respekt, jaki zyskałam w oczach współpracowników jest odczuwalny od tamtej pory na każdym kroku :)

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +2

      brawo! wśród pracowników dominuje niestety podejście, że "szef nasz pan" i pracownik nie ma żadnych praw, np. prawa do odmowy, a to wspaniały grunt pod mobbing. Oczywiście wiadomo, pracownik ma wykonywać swoje obowiązki, ale czasem łatwo się zapędzić i stać się nadużytym. I wtedy trzeba powiedzieć stop i świetnie, że Ty potrafiłaś to zrobić. :)

  • @ukaszdembinski9192
    @ukaszdembinski9192 6 років тому +70

    DZIWNY Z CIEBIE STUDENT! NO MASZ WYPIJ NO................................
    Wkurzający temat... Raz nawet dostałem miano geja, bo odmawiałem alkoholu do skutku...

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +5

      ale że co, kiepsko go odgrywam?! jakoś inaczej się mówi? :))
      PS wiem, aktorzy w grobach się przewracają oglądając moje popisy aktorskie :D

    • @ukaszdembinski9192
      @ukaszdembinski9192 6 років тому +4

      @@nataliatur-relacje spokojnie :D. Moj artystyczny zmysł mówi, że przyjemne są te scenki :D

    • @beniuha
      @beniuha 6 років тому +23

      chciałabym dożyć czasów, kiedy określenie "gej" przestanie być w Polsce obraźliwe :/

    • @zuzanna485
      @zuzanna485 6 років тому +4

      @@nataliatur-relacje Pan wyżej pisząc tym capslockiem raczej naśladował typowych imprezowiczów, a nie miał uwag do Pani filmu ;p

    • @ukaszdembinski9192
      @ukaszdembinski9192 6 років тому +1

      @@zuzanna485 Nie zauważyłem tej dwuznaczności w tym komentarzu nawet haha :D. Dobrze, że są osoby, które doprecyzują :D.

  • @pyrapyrapyrapyra
    @pyrapyrapyrapyra 6 років тому +4

    Kiedyś w ogóle nie byłam w stanie się sprzeciwić gdy ktoś proponował mi coś, czego nie chcę. Nauczyłam się tak naprawdę niedawno i zawsze mam ten sam sposób: Gdy po pierwszej odmowie ktoś nadal nie ustępuje i mnie namawia po prostu patrzę tej osobie w oczy i z poważną miną mówię "Nie chcę pić alkoholu, nie będę piła alkoholu". To brzmi zabawnie ale zawsze działa xD

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +1

      Świetny sposób! :) krótkie i proste komunikaty, na dodatek wypowiedziane "okiem w oko" (że tak pozwolę sobie sparafrazować określenie "twarzą w twarz" są najlepsze :))

  • @aleksandragorska2033
    @aleksandragorska2033 6 років тому +1

    Naprawdę wartościowy materiał, pozdrawiam Cię, Nishko!

  • @kika553
    @kika553 6 років тому +3

    Fajny film. Nie akceptuje namawiania do picia alkoholu. Kiedy jestem w takim towarzystwie to odrazu zapala mi się lampka 💡o to towarzystwo nie dla mnie.

  • @kasia_po_prostu_
    @kasia_po_prostu_ 6 років тому +1

    Nie przepadam za alkoholem i piję bardzo rzadko i bardzo mało, moi znajomi już wiedzą że mnie nie przekonają, wiedzą że nie lubię i że nie mogę za dużo pić (że względów zdrowotnych, ale niewielka ilość mi nie szkodzi) ale za każdym razem gdy jest wśród znajomych ktoś nowy to próbuje we mnie wymusić alkohol i jest to mega irytujące, ale jakoś daje radę...
    Oczywiście wspomniana w jednym z komentarzy babcia też nie rozumie że "nie, nie zjem nic, przed chwilą jadłam śniadanie/obiad w domu", w tym przypadku trzeba się nieźle nagimnastykować żeby babcia dała za wygraną, bo przecież "ty taka chudziutka i bledziutka, różaniec widać na plecach (czyt. kręgosłup)"...😉
    Odcinek bardzo przydatny 😊

  • @karolinaukaszek4408
    @karolinaukaszek4408 6 років тому

    To bardzo ważny film moim zdaniem. Dziękuję!

  • @juliak4900
    @juliak4900 6 років тому +2

    Świetny, pomocny film jak zwykle + wygląda pani przepięknie

  • @beatakronenberger3999
    @beatakronenberger3999 2 роки тому

    Jasno i zrozumiale super

  • @eskimos2009
    @eskimos2009 6 років тому

    "Zaczynamy opiekować się uczuciami innych" pasuje do mnie. Być może dlatego nadal jestem ze współmałżonkiem "dorosłym dzieckiem".

  • @Sperczynskakatarzyna
    @Sperczynskakatarzyna 2 роки тому

    Nishka MEGA są te Twoje video 🙌🏼

  • @Manatek01
    @Manatek01 6 років тому +1

    Jak cicho mówisz to aż ASMR wychodzi 😉

  • @olaczyk
    @olaczyk 2 роки тому

    Wiem ze film stary troche, ale mysle ze takie zasady sie nie starzeja. Znalazlam ciebie po poleceniu przez Pantinke w filmie o modzie na brzydote i jezuuu kocham twoj kanal! Jestes bardzo wesola i swietnie opisujesz rozne tematy tym bardziej przez te przykladowe scenki. Stwierdzam to po obejrzeniu niekotrych filmow. Pozdrawiam

  • @marinachinablender7600
    @marinachinablender7600 5 років тому

    Очень полезный видеоролик. Спасибо огромное!
    Это одни из самых важных правил жизни!

  • @helthwarrior
    @helthwarrior 4 роки тому

    Super się słucha, w końcu pełnia wyrazu!

  • @sylwiaczerwiec5431
    @sylwiaczerwiec5431 6 років тому +1

    Chciałabym, aby bycie asertywnym było prostsze, ale nie poddaję się i ciągle próbuję. Niestety ludzie nieustannie dają mi do tego okazje :/ świetny filmik

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому +3

      nieustannie dają okazję, czyli próbują przekroczyć Twoje granice? W takich trudnych chwilach myśl: że skoro oni sobie nic nie robią z tego, że je przekraczają, to Ty również nie miej wyrzutów sumienia im odmawiając :)

    • @sylwiaczerwiec5431
      @sylwiaczerwiec5431 6 років тому

      @@nataliatur-relacje rzeczywiście, nigdy tak na to nie patrzałam, dzięki wielkie

  • @szaroburo2530
    @szaroburo2530 6 років тому

    Lęk przed posądzeniem o egoizm. W punkt. W dodatku sama się o niego posądzam, zwłaszcza ostatnio :( no i chyba też przed odrzuceniem przez kogoś, kogo długo znam -> samotnością.
    Zauważyłam też, że od czasu gdy zawiodłam się na 1 osobie, łatwiej ulegam innym (mimo, że bardziej innych unikam i teoretycznie staram się być bardziej ostrożna)
    Dziwi mnie ta zależność. Od czasu tamtej sytuacji często odczuwam lęk. Czy mogłabyś rozwinąć temat tego, jak lęk wpływa na człowieka i co z tym zrobić?
    Świetny materiał :)

  • @InfinityDev4
    @InfinityDev4 6 років тому +1

    Świetny i bardzo przydatny film! Bardzo dziękuję 😃

  • @monikamonia6250
    @monikamonia6250 6 років тому +6

    Nie noo z Tobą się napije 😄

  • @annacichy-fatygayoga3310
    @annacichy-fatygayoga3310 6 років тому +1

    Jakże przyjemnie się Ciebie słucha💙👍

  • @weronikaamariaa
    @weronikaamariaa 3 роки тому

    JEST PANI WSPANIAŁA !!!

  • @katherinevalenta5772
    @katherinevalenta5772 6 років тому +1

    Swego czasu obracałam się głównie w towarzystwie mężczyzn. Wiadomo, że jak były jakieś spotkania na alkohol, to piłam. Jednak pewnego dnia nie chciałam za dużo pić, bo szłam na weekend do pracy. W pewnym momencie usłyszałam: "pij, nie pierdol". Zdziwiłam się, bo towarzystwo miałam kulturalne, a tu takie coś. Wiedziałam, że powiedział to w żartach, ale są jednak jakieś granice. Ja nie przeklinam do kogoś bezpośrednio i wymagam tego samego. Niestety skończyło się to tym, że musiałam wyjść od znajomego, bo spytał: "po co ją tu, kurwa, przyszłam, skoro nie chce pić"...

  • @Machefi
    @Machefi 6 років тому +1

    Ostatnio zorientowałam się, że przynajmniej w moim przypadku, problem z asertywnością tkwi nie w osobach naruszających granice (na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, w których nie wystarczyło jedno "nie"), tylko w moim braku umiejętności stawiania granic. Chodzi o takie sytuacje, gdzie w sumie wypadałoby odmówić, ale z drugiej strony ciekawi, jak to jest stracić przytomność po alkoholu i gdyby ktoś mnie namówił, to będzie można zwalić na niego/ nią winę za mojego kaca... Odkąd zaczęłam stawiać sobie jasne warunki: "dwa piwa i koniec, to moja decyzja i jak nawalę to moja wina" odmawianie stało się banalnie proste. Nie muszę myśleć, jaka odpowiedź jest asertywna, bo po prostu wiem, co chcę powiedzieć.

  • @olka0983
    @olka0983 3 роки тому

    Myślę że jednym z cięższych aspektów tego tematu jest odmowa pracodawcy. Zwłaszcza wśród młodych pracowników, gdzie często zdarza się że pracodawca nadużywa braku doświadczenia narzucając całe mnóstwo nowych zadań, jest to niezwykle stresujące. Swoją drogą myśle że filmik na ten temat byłby bardzo pomocny. ☺️

  • @tikru102
    @tikru102 5 років тому

    Fajne... Dobre... Świetnie przekazane... no i ładna dziewczyna ;)

  • @alicjax9211
    @alicjax9211 3 роки тому

    świetny filmik! bardzo przydatny i super zmontowany 💗

  • @juuustinaw.7218
    @juuustinaw.7218 6 років тому +3

    Ja ostatnio spotkałam się bardzo często z przekraczanie granic przez dawanie rad przez koleżanki. Dopiero ostatnio to odkryłam jak strasznie mnie to złości. Bardzo nie lubię kiedy ktoś mi mówi co będzie dla mnie najlepsze albo że powinnam np.. zerwać z kimś relacje. Strasznie mnie to irytuje. Ostatnio jednej takiej koleżance powiedziałam dziękuję ale nie chce rad. Ona się oburzyla i stwierdziła że to nie rady tylko sugestie co powinnam zrobic i że ma nadzieję że inni mi nie radzą. Strasznie nie lubię rad. A najbardziej już wkurzające są rady koleżanek które radzą np. żeby rzucić jakiegoś chłopaka, a same są w beznadziejny zwiazku i same swojej rady nie posłuchaja,a innym będą dawać takie rady.

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Juuustina W. Tak, dawanie rad w sytuacji, gdy ktoś o nie nie prosi również jest przekroczeniem granic drugiego człowieka. Muszę z przykrością przyznać, że długo dawałam innym (choć tylko bliskim) swoje „dobre rady” i choć były życzliwe i miałam wyłącznie dobre intencje, to nie miałam pojęcia, ze to może być irytujące i granice łamiące. Jak już to zrozumiałam, staram się z tym walczyć i samokontrolować się. Tym bardziej więc warto wprost mówić jak Ty, że dziękuję, ale nie chce rad, żeby postawić wyraźną granicę. Jeżeli ktoś się obrazi - cóż, jego problem, musi sobie z tym poradzić i ułożyć to w głowie. :)

    • @axlpolska8146
      @axlpolska8146 6 років тому +2

      Jak tak czytam to przypomina mi się że zawsze i wszędzie radą na jakikolwiek problem w związku, jest zakończenie go. Na forach w internecie to norma. Nie ważne że związek może być idealny. Jeżeli druga połówka robi coś źle to napewno znaczy że cię nie szanuję i powinnaś go/ją rzucić

    • @magorzatazyzik1258
      @magorzatazyzik1258 6 років тому +1

      Zdecydowanie się rozumiem i wypowiem się trochę jako druga strona. Mam wrażenie, że mam podobne zachowania jak Twoje koleżanki - również bardzo lubię dawać rady i zdarza mi się nimi zalewać bliskie osoby i przyznam, że mam czasami wrażenie, że druga osoba już jest nimi zmęczona. Tylko w życiu nie przyszłoby mi do głowy, by mieć jakieś pretensje, gdyby ktoś powiedział mi, że już ma dość i nie potrzebuje moich rad. Na obronę koleżanek powiem, że wiele osób, gdy słyszy opowieść o problemach drugiej osoby, czuje się zobligowana do skomentowania tego w jakichś sposób, bo myśli, że osoba opowiadająca tego oczekuje. Teraz już wiem, że zazwyczaj chodzi po prostu o upuszczenie emocji, ale stare nawyki jednak trochę zostają i podobnie może być z Twoimi koleżankami.

  • @aleksandrastaniszewska3467
    @aleksandrastaniszewska3467 6 років тому +1

    Ugh, ostatnio miałam bardzo ciężką sytuację odnośnie do stawiania granic. Śpiewałam w licznym zespole, a prowadzący przy wszystkich zaczął na mnie krzyczeć, ponieważ zdenerwowała go inna osoba jakieś 10 min. wcześniej. Doskonale wiedział, że moją reakcją na krzyk jest płacz, ale po komunikacie "nie krzycz na mnie" (co już teraz wiem, że nie jest językiem żyrafy :D) zaczął na mnie bardziej krzyczeć i wypominać przy wszystkich jakieś kłótnie z przeszłości. No cóż, może język żyrafy to to nie był, ale postawienie granic na pewno (metodą zdartej płyty btw, powtarzałam to jakieś 3 razy). Nie usłyszałam przeprosin, dlatego postanowiłam zespół opuścić, ponieważ takie sytuacje się zdarzają, a ja do tej pory byłam jedyną osobą, która się w jakikolwiek sposób temu sprzeciwiła. Pomyślałam (i mam nadzieję), że to też będzie nauka dla innych. Pozostanie tam budziłoby we mnie ciągły niesmak, nie dawałoby mi już frajdy i jednocześnie oznaczałoby dla mnie, że godzę się, żeby ktoś mnie tak traktował. Mam nadzieję, że choć nie po psychologii, a po finansach, doszłam do jakichś logicznych wniosków :D na dziś wydaje mi się to dobrą decyzją i czuję się lepiej.

  • @LenaGreen777
    @LenaGreen777 3 роки тому

    oh, jaka piekna Wilczyca :)

  • @nataliawasik7279
    @nataliawasik7279 6 років тому +1

    Ja wśród znajomych problemu z odmawianiem alkoholu nie mam, bo i tak wszyscy wiedzą, że nie lubię. Zostałam za to złamana na wsi, przez panią zielarkę, której nie potrafiłam odmówić domowej nalewki. O 11 rano w niedzielę. O 12 miałyśmy iść razem na mszę. Zataczałam się, idąc do kościoła. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy myślałam, że oczy mi z orbit wyjdą.

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Natalia Wąsik ojej, współczuje, choć rzeczywiście brzmi zabawnie :)

  • @Lodygowaty80
    @Lodygowaty80 4 роки тому +1

    Tak się dzieje kiedy już w dzieciństwie tzw. rodzice przekraczają granice dziecka 8 stawiają siebie na pozycji Pana/pani i władcy...

  • @skinvestor9168
    @skinvestor9168 6 років тому +1

    Dało mi do myślenia :)

  • @ulafraczek4621
    @ulafraczek4621 6 років тому

    Super film!

  • @grzegorzjuszczyk932
    @grzegorzjuszczyk932 3 роки тому

    Świetny materiał i muszę przyznać że nie raz namawiali mnie na picie i mimo odmowy powtarzali to chyba z pięć razy. Problem mam taki że są granice których przekroczenie mnie nie denerwuje a wkurwia - jest to dotykanie rzez innego faceta. W takiej sytuacji bardzo ciężko jest mi nie wybuchnąć gniewem/ złością.Jeszcze jedna sprawa to życie z osobą chorą na demencję. Można zwracać uwagę, mówić i prosić dziesiątki razy i nic to nie daje, a sprawa jest poważna jak chociażby nie pilnowanie garów na gazie czy zostawianie drzwi otwartych na oścież. Niech mi pani napisze i poradzi jak sobie z tą agresywnością/ złością mam w takich sytuacjach poradzić?, dzięki.

  • @adakochanowska8428
    @adakochanowska8428 6 років тому +3

    Nie no wiadomo - coś się nie podoba- mówić. Tylko co zrobić z taką babcią, która co telefon (raz dziennie to aż jakoś niemożliwie mało) Mówi, kto, gdzie i jak umarł. A potem kto z jego rodziny jeszcze umarł plus jego sąsiad, pies i ciotka psa żony sąsiada. I kiedy mówię jej -babciu nie chce o tym rozmawiać, to za każdym razem słyszę TEN SAM TEKST - Adusiu- to... nie trzeba tak. Trzeba rozmawiać o śmierci, bo to jest część życia. Nie można udawać, ze jej nie ma -i to jest proszę Państwa wstęp do bajek. 20 minut jak nic z głowy
    A z tym alkoholem to faktycznie jest jakieś natręctwo. Nawet ostatnio rozmawiałam z koleżankami i jakoś tak zeszło na temat imprez z okazji 18-stek i padło zdanie "- no teraz 18-stka bez alkoholu no to tak słabo co nie".. chciałam je zaprosić.. I teraz to już nie wiem, bo - no ja nie miałam zamiaru się upijać

    • @nataliatur-relacje
      @nataliatur-relacje  6 років тому

      Rozumiem Twoją babcię, że chce rozmawiać o śmierci i ma do tego prawo, ale rozumiem też Ciebie, że możesz nie chcieć o tym rozmawiać i masz prawo powiedzieć, że nie chcesz. Co do alkoholu na 18-tkach to przykra sprawa, mam nadzieję, że jednak nie cała młodzież tak "procentowo" imprezuje.

  • @rosalie9824
    @rosalie9824 6 років тому +3

    Miałam kiedyś taką koleżankę (której nie lubiłam), ciągle mnie namawiała żebym się z nią spotkała. Nic nie dawało mówienie, że nie mogę bo się uczę, albo że po prostu nie chce. W ostateczności musiałam przestać odbierać od niej telefony i w ogóle zerwać kontakt bo nie mogłam tego znieść :/ A wcześniej stosowałam metodę zdartej płyty :P nie,nie,nie,nie,nie....

  • @blackxlemon
    @blackxlemon 4 роки тому

    Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie obronić swoje granice...Np. w dzieciństwie jesteśmy zdani na poziom wrażliwości i świadomości emocjonalnej naszych rodziców. Myślę, że właśnie dlatego tak wielu ludzi ma z tym problem w dorosłym życiu i muszą się tego nauczyć. Wszystko z powodu takiego a nie innego podejścia bliskich osób w dzieciństwie.

  • @StayFlyPL
    @StayFlyPL 6 років тому

    Łapka w górę, świetny film!

  • @natta7898
    @natta7898 3 роки тому

    Jak ktoś odmawia z takim cynizmem, chłodem i zarozumialstwem, jaki przedstawilas w sytuacji o porodzie, to zniechęca nie tylko do dalszego opowiadania, ale też do relacji - a nie taki jest cel asertywności w relacjach. I owszem, na ludzi których nie lubimy i którzy są naprawdę agresywni to będzie najlepsze rozwiązanie. Ale nie na znajomego, który tylko uprzejmie coś opowiadał i nie wyczuł, że nam to nie pasuje. Takim warto, a nawet trzeba okazać więcej szacunku. Nie należy mylić bycia burakiem z byciem asertywnym

  • @alicjaszmitko1303
    @alicjaszmitko1303 5 років тому

    Super filmik

  • @martakonopacka1272
    @martakonopacka1272 3 роки тому

    Najgorzej jak osoba, której odmawiamy zaczyna się złościć, histeryzować, wypominać nam nasze "paskudne zachowanie", stosować szantaż emocjonalny, obgadywać i nadal uporczywie próbować nas zmuszać do czegoś :/ Niestety spotkałam taką na swojej drodze zawodowej i w życiu prywatnym nie raz. Pół biedy jak to obcy lub luźny znajomy, gorzej jak to najbliższa rodzina lub współpracownik.