Zdrada to zdrada i nigdy nie będzie niczym innym. To jest coś,co niszczy jakąkolwiek więź,a zwłaszcza zaufanie. Kto zdradza nie jest wart 2 szansy. Zdradzającej żony kijem bym nie tknął.
Jaki jeleń z niego. Nie próbowała nic naprawiać w związku tylko dopuściła się zdrady nie wysyłała mu żadnych sygnałów, że jest zaniedbywana. Tylko dzięki jego determinacji udało się prawie naprawić związek. Pieniądze też z nieba nie lecą a jakiś komfort życia żona przecież też chciała. Lepiej było odejść przecież nie mieli dzieci a wymazać coś takiego i wybaczyć niemożliwe. Jak raz ktoś skłamie czy można mieć do kogoś takiego zaufanie a gdzie w tym wszystkim miłość i wierność? Wyraziła szczerą skruchę i żal za swoje postepowanie czyli po fakcie. Dlaczego nie pomyślała o konsekwencjach przed zdradą jaki ból może sprawić mężowi do tego zdradzając go w jego własnym łóżku.
No cóż, przez takich jeleni, co lubią rogi, żony sopkojnie mogą zdradzać bo: w 70% zdrada nie zostanie ujawniona, w 20% mąż to świadomy jeleń (akceptujący "cały bagaż" żony w zamian za dobre chwile, które mogła dać inna kobieta!) a w 10% mąż a częściej żona wezmą rozwód.
Zdrada to zdrada i nigdy nie będzie niczym innym. To jest coś,co niszczy jakąkolwiek więź,a zwłaszcza zaufanie. Kto zdradza nie jest wart 2 szansy.
Zdradzającej żony kijem bym nie tknął.
Trochę to brednie. Żona zdradziła... więc "muszę bardziej słuchać żony" = litości!
A skąd wiesz że nie zrobi ci żona powtórki ? Nie jestem pewna wchodzić do tego samego związku poraz drugi .?
Jaki jeleń z niego. Nie próbowała nic naprawiać w związku tylko dopuściła się zdrady nie wysyłała mu żadnych sygnałów, że jest zaniedbywana. Tylko dzięki jego determinacji udało się prawie naprawić związek. Pieniądze też z nieba nie lecą a jakiś komfort życia żona przecież też chciała. Lepiej było odejść przecież nie mieli dzieci a wymazać coś takiego i wybaczyć niemożliwe. Jak raz ktoś skłamie czy można mieć do kogoś takiego zaufanie a gdzie w tym wszystkim miłość i wierność? Wyraziła szczerą skruchę i żal za swoje postepowanie czyli po fakcie. Dlaczego nie pomyślała o konsekwencjach przed zdradą jaki ból może sprawić mężowi do tego zdradzając go w jego własnym łóżku.
Ciało puszczone raz
puszcza się cały czas !
Nie opowiadaj bajek !
Poczekaj kolego jeszcze kilka lat jak trafi się kolejny fatygant.
No cóż, przez takich jeleni, co lubią rogi, żony sopkojnie mogą zdradzać bo: w 70% zdrada nie zostanie ujawniona, w 20% mąż to świadomy jeleń (akceptujący "cały bagaż" żony w zamian za dobre chwile, które mogła dać inna kobieta!) a w 10% mąż a częściej żona wezmą rozwód.