Abstrahując od mensingerów, które naprawdę wydaje się być super gitarami. Fajnie byłoby zobaczyć u ciebie test gitar z Restauracji gitar Buzz. Co prawda to raczej gitary bluesoworockowe, ale ciekaw jestem twojej opinii. Pamietam, że na którymś "miszmaszu" mialeś w serwisie bas od nich. Świetną robotę robisz. Oglądałem jeszcze za czasów ksantypa i jak odpalałeś FOG z epi g400 i filmami o pacificach, potem była trochę przerwa i od dwóch lat z powrotem jestem tutaj. Dzięki! 😊
Mensinger jest bardzo lubiany w Niemczech i wszyscy sobie chwalą. Ja mam lekką nostalgię, bo grałem na MEG fingertipie i była to fajna gitarka i się z nią zżyłem ;)
Jedyne co mi się negatywów rzuciło w oczy: zagłębienia w podstrunnicy koło progów, takie małe, ale widoczne. Tak jakby ją ktoś scyzorykiem tam obszczerbił. No i ten lakier koło nad podstrunnicą pod przełącznikiem, który pokazywałeś. A tak - wszystko super. Brzmieniowo przyjemnie. Muszę się tam przejechać i sobie pograć na tych gitarach - z ciekawości. A jak to się ma do Sire L7 np.? Bo cena jest sporo wyższa. Patrzyłem na film z fabryki. Patrzyłem też na ich strony w internecie - sporo modeli do wyboru. Nawet bez główki jedna (!) Jest kastomszopa, to se można zrobić pod siebie. Podsumowując - to jest SUPER, że mamy w Polsce swojego "Kiesel-a", który na dodatek struga masowo gitary metodami tradycyjnymi (podziwiam). Kiedyś Zbyszek Trella produkował gitary seryjnie, dobry znajomy, bywałem u niego w warsztacie. Ale jego działalność umarła wtedy, kiedy zaczynało się robić ciekawie ... To tyle. A jakie modele będą jeszcze w pierwszej serii u Ciebie? I tak oglądnę, subskrybuję kanał od dawna, więc nie ma co robić tajemnicy z tego. 😉 Dzięki za film i pozdrawiam!
A ja napiszę tak. Jest pewna firma w Polsce co sprowadza tzw. Wwiększości wybitne wiosła. Ceny tych naprawdę wyglądających kusząco to powyżej 7 tys. Naszczescie jeszcze nie mam na tyle kasy by je na taką używkę dać. Od paru tygodni dzięki Ksantypowi zmieniłem obiekty pożądania. Jak już będę dysponował taką kasą (a liczę że to nie za długie lata;) to wybieram Mensingera bo nowy i gitary wyglądają i brzmią wyśmienicie. Ps. Z innej beczki Zastanawiam się kto poważnie jest wstanie traktować wtyczki VST do gitary. Te próbki nawet obok tego co z piecy wylatuje u Ksantypa nie stało 😁 dzięki Ksantyp za multi edukacje gitarowa w każdym aspekcie. Pozdrawiam
Chętnie bym od nich kupił Telecastera, np. maverick2. Jednak niekompletnego. Mam takie coś, że i tak rozbieram, lutuję, wymieniam, ekranuję, ledwie złożę, to za chwilę coś znów wymieniam. Teraz rozebrałem i zmontowałem Harleya TE-52. Wywaliłem progi, poprawiłem radius, zamontowałem stalowe Jescary, wywaliłem przystawki, kabelki, klucze, zamontowałem konkretniejsze rzeczy. No i jest mega wygodna gitara. Tylko, że dwa problemy. 4,5 kg to pierwszy. Drugi to taki, że... czymś nowym bym się pobawił. Sprzedaliby mi Maverick2 zupełnie bez osprzętu? Gryf, nawet może być bez progów, korpus, ewentualnie pickguard jeśli nie jest to typowy Fender?
Jeszcze nie mam gitary Mensinger ale wczoraj poczyniłem pewne kroki, żeby mieć ;)) Nawet będzie taka wyjątkowa ;)) Mówię wam - bierzcie bo wam zabiorą i będzie płacz.
Czy to jest dawny Mensfeld? Nazwa sugeruje, że jakies związki są. W połowie lat 90 Mensfeld to był top. Chyba tylko Witkowski robił fajniejsze sprzęty.
@@ksantyp77 co łączy Fiata z Syrenką wiadomo - Włosi kupili fabrykę, w której ta była kiedyś produkowana. Jak się ma to do Mensingera? To jest kontynuacja w tym samym warsztacie? Czy może rodzina? Na Podhalu żyją tak trochę klanowo - Trebunie, Gąsienice, Bachledy... Może I Mensfeldowie, z tradycjami lutniczymi ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Po panu Mensfeldzie fabryka była długie lata w innych rekach, teraz jest w trzecich rękach, trzeciej rodziny - poza miejscem nie są to powiazani ludzie. Pracuje kilku starych pracowników, pracuje sporo nowych, niektóre maszyny są starsze, niektóre nowsze. Gitary są produkowane na zupełnie innym poziomie niż w latach '90. Zapraszam na odcinek z fabryki.
czy słuchać mózgu i portfela i traktować jako inwestycje i lokate kapitału - tu Gibol czy wybrać po prostu wypasiony instrument - tu obie opcje są dobre zadał pan klina
Zastanawiam się, dlaczego często, polskie firmy nazywają się po angielsku czy jak w tym przypadku mam wrażenie że to niemiecka firma. Mamy tak bogaty język, ale tu pewnie chodzi o marketing. Życzę powodzenia. Pozdro.
Dlaczego mając polskie marki (nie tylko gitarowe) kupujemy zagraniczny szmelc? Bo znaczenie marki w tych czasach ma tak kolosalny wpływ na ludzi, że jak nie mają napisane Adidas, Calvin Klein czy jeszcze inne jacksony, to ludzie czują się niedowartościowani. Mozna wydać, jak mówisz, tysiące na gitarę (np. Gibson) gdzie niby taka zajebista jakość i wgle a możesz wydać 3 razy mniej i mieć równie dobry instrument i czynić cuda. Ale każdy ma własny portfel i dysponuje własnymi pieniędzmi jak chce.
A moze Mensinger zrobiłby jeden czy dwa modele robione tasmowo jakies fajne ale prostrze w produkcji, nie pod zamowienie tylko wlasny model, mogliby wtedy zainwestowac w CNC, cena mogla by troche spasc jakosc zachowac i rozwijac marketing w tym kierunku.
Bardzo się z Tobą zgadzam - kupujemy polskie gitary ! Że tam żądzacy wydadzą naszą kasę z podatków to nic . Kupujemy polskie gitary ! To nic , że są trochę inne ale co tam , kupujmy bo mają ładne kolory , a anolog od uszy nie jest popularny w Polsce 😂Polsce
Ta gitara tzw. "zbliżek"" się nie boi. Piękne wykonanie. Faktycznie kształt główki bardzo zgrabny, niczym nie razi.
Abstrahując od mensingerów, które naprawdę wydaje się być super gitarami.
Fajnie byłoby zobaczyć u ciebie test gitar z Restauracji gitar Buzz. Co prawda to raczej gitary bluesoworockowe, ale ciekaw jestem twojej opinii. Pamietam, że na którymś "miszmaszu" mialeś w serwisie bas od nich.
Świetną robotę robisz. Oglądałem jeszcze za czasów ksantypa i jak odpalałeś FOG z epi g400 i filmami o pacificach, potem była trochę przerwa i od dwóch lat z powrotem jestem tutaj. Dzięki! 😊
Mensinger jest bardzo lubiany w Niemczech i wszyscy sobie chwalą.
Ja mam lekką nostalgię, bo grałem na MEG fingertipie i była to fajna gitarka i się z nią zżyłem ;)
To naprawdę super gitary 😀👍
Jedyne co mi się negatywów rzuciło w oczy: zagłębienia w podstrunnicy koło progów, takie małe, ale widoczne. Tak jakby ją ktoś scyzorykiem tam obszczerbił. No i ten lakier koło nad podstrunnicą pod przełącznikiem, który pokazywałeś. A tak - wszystko super. Brzmieniowo przyjemnie. Muszę się tam przejechać i sobie pograć na tych gitarach - z ciekawości. A jak to się ma do Sire L7 np.? Bo cena jest sporo wyższa.
Patrzyłem na film z fabryki. Patrzyłem też na ich strony w internecie - sporo modeli do wyboru. Nawet bez główki jedna (!) Jest kastomszopa, to se można zrobić pod siebie.
Podsumowując - to jest SUPER, że mamy w Polsce swojego "Kiesel-a", który na dodatek struga masowo gitary metodami tradycyjnymi (podziwiam). Kiedyś Zbyszek Trella produkował gitary seryjnie, dobry znajomy, bywałem u niego w warsztacie. Ale jego działalność umarła wtedy, kiedy zaczynało się robić ciekawie ... To tyle. A jakie modele będą jeszcze w pierwszej serii u Ciebie? I tak oglądnę, subskrybuję kanał od dawna, więc nie ma co robić tajemnicy z tego. 😉 Dzięki za film i pozdrawiam!
Wygląda zajebiscie
A ja napiszę tak. Jest pewna firma w Polsce co sprowadza tzw. Wwiększości wybitne wiosła. Ceny tych naprawdę wyglądających kusząco to powyżej 7 tys. Naszczescie jeszcze nie mam na tyle kasy by je na taką używkę dać. Od paru tygodni dzięki Ksantypowi zmieniłem obiekty pożądania. Jak już będę dysponował taką kasą (a liczę że to nie za długie lata;) to wybieram Mensingera bo nowy i gitary wyglądają i brzmią wyśmienicie. Ps. Z innej beczki Zastanawiam się kto poważnie jest wstanie traktować wtyczki VST do gitary. Te próbki nawet obok tego co z piecy wylatuje u Ksantypa nie stało 😁 dzięki Ksantyp za multi edukacje gitarowa w każdym aspekcie. Pozdrawiam
Pisz do mnie coś tam pomogie
Chętnie bym od nich kupił Telecastera, np. maverick2. Jednak niekompletnego. Mam takie coś, że i tak rozbieram, lutuję, wymieniam, ekranuję, ledwie złożę, to za chwilę coś znów wymieniam. Teraz rozebrałem i zmontowałem Harleya TE-52. Wywaliłem progi, poprawiłem radius, zamontowałem stalowe Jescary, wywaliłem przystawki, kabelki, klucze, zamontowałem konkretniejsze rzeczy. No i jest mega wygodna gitara. Tylko, że dwa problemy. 4,5 kg to pierwszy. Drugi to taki, że... czymś nowym bym się pobawił. Sprzedaliby mi Maverick2 zupełnie bez osprzętu? Gryf, nawet może być bez progów, korpus, ewentualnie pickguard jeśli nie jest to typowy Fender?
No waga, trza rzec, zacna. Fajna gita
Generalnie, patrzając co się odpierdula na rynku, gitara staje się formą inwestycji😮, czy mensinger będzie dobrą inwestycją, czas pokaże 😊
Zacne wiosełko, aczkolwiek do główki jakoś się nie mogę przekonać.
Jeszcze nie mam gitary Mensinger ale wczoraj poczyniłem pewne kroki, żeby mieć ;)) Nawet będzie taka wyjątkowa ;)) Mówię wam - bierzcie bo wam zabiorą i będzie płacz.
No spoko gitary .
Tylko problem pojawia się przy odsprzedaży 😉
Musisz zrobić sobie tablicę jak w top gear. Zamiast czasów okrążeń będziesz miał wagi gitar 🙃
Czy to jest dawny Mensfeld? Nazwa sugeruje, że jakies związki są. W połowie lat 90 Mensfeld to był top. Chyba tylko Witkowski robił fajniejsze sprzęty.
To są bardzo stare dzieje... czy fiat polska jest fabryka która produkowała syrenki?
@@ksantyp77 co łączy Fiata z Syrenką wiadomo - Włosi kupili fabrykę, w której ta była kiedyś produkowana. Jak się ma to do Mensingera? To jest kontynuacja w tym samym warsztacie? Czy może rodzina? Na Podhalu żyją tak trochę klanowo - Trebunie, Gąsienice, Bachledy... Może I Mensfeldowie, z tradycjami lutniczymi ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Po panu Mensfeldzie fabryka była długie lata w innych rekach, teraz jest w trzecich rękach, trzeciej rodziny - poza miejscem nie są to powiazani ludzie. Pracuje kilku starych pracowników, pracuje sporo nowych, niektóre maszyny są starsze, niektóre nowsze. Gitary są produkowane na zupełnie innym poziomie niż w latach '90. Zapraszam na odcinek z fabryki.
@@ksantyp77 dzięki za wyjaśnienie
Kiedy stream pod tytułem 30 piw na 30 tysięcy subskrypcji?
Polskie nawiązanie do Les Paula powinno nazywac sie John Paul, ale za bardzo nie wypada... Moze stąd ten preacher?😉
Dobre
Mam małe pytanie, czy kiedykolwiek Gibsony Les Paule były produkowane w Kanadzie?
Nie
a jak by tu było przedszkole w przyszłości a ktoś miał by dostać na prezent pod choinkę oryginalnego Les Paul i Mensingera to co by wybrał
czy słuchać mózgu i portfela i traktować jako inwestycje i lokate kapitału - tu Gibol
czy wybrać po prostu wypasiony instrument - tu obie opcje są dobre
zadał pan klina
Ciekawe jakie są odczucia grającego? Ja wiem, że to bardzo subiektywne, ale czy wrażenie jest podobne do gry na Les Paulu?
Tak
Fajniej by się oglądało jakbyś wyrównał poziom głośności między nawijką z mikrofonu a dźwiękiem próbek, bo trzeba co chwila suwakiem jeździć.
Melduję, że Gibson Tribute ma 48.5mm. Czuwaj !!!
Gitara piękna, ale podejrzewam że jak ktoś ma te 6,5 klocka to zaczyna po prostu szukać używanego Gibsona LP.
Wedle uznania
Zastanawiam się, dlaczego często, polskie firmy nazywają się po angielsku czy jak w tym przypadku mam wrażenie że to niemiecka firma. Mamy tak bogaty język, ale tu pewnie chodzi o marketing. Życzę powodzenia. Pozdro.
Dlaczego mając polskie marki (nie tylko gitarowe) kupujemy zagraniczny szmelc? Bo znaczenie marki w tych czasach ma tak kolosalny wpływ na ludzi, że jak nie mają napisane Adidas, Calvin Klein czy jeszcze inne jacksony, to ludzie czują się niedowartościowani. Mozna wydać, jak mówisz, tysiące na gitarę (np. Gibson) gdzie niby taka zajebista jakość i wgle a możesz wydać 3 razy mniej i mieć równie dobry instrument i czynić cuda. Ale każdy ma własny portfel i dysponuje własnymi pieniędzmi jak chce.
@@greg_333x jaka to była gitara jeśli można wiedzieć?
@@Misiek_Fury ciekawe, ja znam tylko trzy firmy Majonez, Skurvysyn no i teraz ten Mensinger
Marketing dźwignią handlu inna sprawa że pewnie powyżej któregoś tysiąca wprowadzane zmiany nie mają większego wpływu na brzmienie czy też grywalność.
Defilowaty kołek jak z lat 50 w Gibsonie... Sorki ale to Gibson był pierwszy, więc gibsonowski kołek w Defilu :) :) :)
Jakoś tak dziwnie się czuję kiedy nazywasz Waksmund (rodzinną wieś) stolicą polskiego lutnictwa
Kto tyle zwojów e6 nawinął na klucz. XD
No nie czepiałem się, wymienię sobie, to fabrycznie
Pierwszy
Chyba dużo roboty mają , nie mają czasu odpisać na e-mail 😁
Sabina dwie roboty ogarnia
Kwiatków przybywa? Czekam na odcinek w którym Ksantyp będzie przedzierał się przez dżunglę z maczetą..... 🤣🤣🤣
Drugi
A moze Mensinger zrobiłby jeden czy dwa modele robione tasmowo jakies fajne ale prostrze w produkcji, nie pod zamowienie tylko wlasny model, mogliby wtedy zainwestowac w CNC, cena mogla by troche spasc jakosc zachowac i rozwijac marketing w tym kierunku.
Do tych swoich modeli mogli by je sygnować kwiauszkiem na 12 progu, może pustymi kułeczkami z elementami kwiatka na pozostałych progach:)
Bardzo się z Tobą zgadzam - kupujemy polskie gitary ! Że tam żądzacy wydadzą naszą kasę z podatków to nic . Kupujemy polskie gitary ! To nic , że są trochę inne ale co tam , kupujmy bo mają ładne kolory , a anolog od uszy nie jest popularny w Polsce 😂Polsce