Stanisław Lem - reaktywacja - wykład prof. dr hab. Stanisława Beresia
Вставка
- Опубліковано 20 гру 2021
- Stanisław Lem - reaktywacja - wykład prof. dr hab. Stanisława Beresia, 2 września 2021.
Filia nr 18 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Tadeusza Różewicza we Wrocławiu.
Kim był dla Polaków Stanisław Lem? Jakim był człowiekiem? Jakie jest znaczenie jego twórczości dla rozwoju gatunku S-F na świecie? O pisarzu opowiada Stanisław Bereś - ceniony literaturoznawca i wykładowca w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego, autor książek „Rozmowy ze Stanisławem Lemem” i „Tako rzecze… Lem”. Prelegent osobiście znał Stanisława Lema. Opowie nie tylko o literaturze pisarza pełnej wizjonerstwa, ale i o jego koszmarach czy lękach. To stałe tematy twórczości Stanisława Lema. Proza pisarza zbudowana na paradygmacie naukowym cieszy się uznaniem czytelników na całym świecie po dziś dzień. Jest też przedmiotem wielu badań literaturoznawczych i ciągłych sporów światopoglądowych, a głosy uznania lub krytyki nie słabną mimo upływu lat.
Rok Różewicza: biblioteka.wroc.pl/projekty/r...
Miło jest posłuchać Pana Beresia, zawsze dowiem się czegoś nowego.
Genialny wykład. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie czytałem książki Stanisława Lema, chociaż od lat wiem, że był wybitnym pisarzem. Wykład mnie zachęcił do sięgnięcia po lekturę. Jak skończę te pozycje które ostatnio zakupiłem, to bankowo sięgnę po coś z twórczości Lema.
Minął rok, po którą książkę sięgnąłeś? :)
Delikatesowy wykład. Bałem się Lema, bo to fantastyka, za którą nie przepadam. Pomogły czytelnicze pasje taty, a potem audiobooki. I zrozumiałem, że to geniusz.
Miałem zaszczyt być na spotkaniu z Lemem, "Pod Globusem" w Krakowie chyba w 2004. Nie zamieniłem z nim ani jednego słowa, siedziałem w ostatnim rzędzie i trzymałem w ramionach synka (syn miał wtedy roczek). Napisałem po śmierci Lema taki wiersz (jestem poetą):
Turćmiel nieweprząchnięty bez koci się tuła,
I komuż go weprząchnąć, gdy Ciebie nie stało ?
Jakoż się da niewdziosek poznać apentuła ?
Jak teraz kostre bajdy będzie się spoczało ?
Nie znimęci oproszędł porsacz niekorśliwy
I po cóż ma znimęcić, gdy niewyczkaśniony ?
Wyświrle uwzrocznione gdy żyłeś szczęśliwy
Smucą się bez dogremnie bąd wygruwaśnionych.
Ładne! Trzeba było stać się po trochu samym Lemem!
Ale doceni i zrozumie tylko ten, kto Lema ważne utwory naprawdę czytał. A takich mało...
Pozdrawia Chrzęskrzyboczekpacionkociewiczarokrzysztofoniczny.
Czytam własnie tę nową książkę profesor A. Gajewskiej pt.''Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku ''. Książka niezwykła, dogłębna stron 705.♥
🤠
Fascynujący wykład! Świetnie mi się słuchało.
"Te cyborgi wojskowe niosące amunicje, to działa na polu walki i działa bardzo dobrze.." - hola, hola, nie fantazjujmy. Nic nie działa na polu walki, to były testy bodajże Boston Dynamics i zostały szybko wyrzucone do kosza bo są toporne, problematyczne i po prostu nie działają.
Lem nieśmiertelny
Wartościowy wykład, chociaż na Lema trzeba by raczej paru dni i sztabu specjalistów... Literaturoznawcy (z całym szacunkiem) siłą rzeczy wyłapują swoje tematy, ale warstwy technologiczne i naukowe trochę są na uboczu. No cóż, na tym polega jedna z trudności percepcji Lema.
Zazdroszczę Panu Profesorowi kontaktu z Lemem, chociaż dawno już wiem, że był to kontakt trudny.
"Rozmowy ze Stanisławem Lemem" posiadam na szczęście i bardzo je cenię.
Fatalne było to wplatanie bieżącej polityki w treść wykładu.
"Lem WIelkim Pisarzem Był, Którego Czytać Trzeba.." - ale czy aby na pewno? Czy nie jest czasami przereklamowany? Przecież jego futurologiczne książki są przestarzałe, kto chciałby dzisiaj czytać o jego prognozach końca dwudziestego wieku? Książki fantastyczne, nie było ich aż tak wiele, dzisiaj też są przestarzałe. To tak jak czytać dzisiaj Wellsa, "Wojna Światów, wielka rzecz!". No to spróbujcie to przeczytać z zaciekawieniem w dzisiejszych czasach. Wielki wizjoner? Przecież on siedział zaczytany w periodykach naukowych i na bazie tego pisał swoje eseje. Szacunek mam do niego wielki, sympatię również, ale... co zaczynam czytać jego książkę, to po chwili odkładam na półkę. Tak było wczoraj z "Wizją Lokalną". Z ręką na sercu, kto z was dzisiaj zaczytuje się w Lemie. A jeśli czytacie to co i dlaczego wam się podoba?
Fajny wykład ale komentarze polityczne to sobie mógł darować.
Potwierdzam ale wykład ciekawy
Ciekawe czy Lem zakladal by glupia maseczke… Ciesze sie, ze Beres jej nie zalozyl!
jeśli by wiedział że lab w Wuhan był sponsorowany przez USA to nie 😂
ale gdyby nie wiedział to też nie
bo trudno palić papierosy w masce 😂
chociaż by mógł mówić że nauka i tak dalej haha
co to za ninjas
Lem był moim zdaniem filozofem, tylko dlaczego dał się zwieść Darwinowi i informacjom o rzekomym lądowaniu na Księżycu, tego nie kumam.
A czemu miał się dać zwieść? Kreacjonizmowi i poglądowi, że świat ma 6000 lat?
@@laggyluke5700 w sumie ludzie w tamtych czasach łyknęli lądowanie na księżycu, wtedy nauka wschodziła jako nowa religia
Ogólnie był bardzo naiwny ,, okołopolitycznie" bardzo dwubiegunowy
@@BezChaosowaniatrzymał się właściwych punktów
tego że kapitalizm jest antyludzki i bezduszny
i że dwubiegunowość świata daje w nim więcej wolności
i jednocześnie nie był skrajnym socjalistą I sprzedawał książki
tylko jego pasja do technologii była zbyt silna i prowadziła go do zagadnień transhumanizmu ale i tu potrafił szukać ludzkiej natury i wskazać pułapki technologii
każdy naukowiec ma schizofrenię
nie da się żyć w wolności umysłowej nie wątpiąc w to co się "wie"
kto nie wątpi wyznaje religię
masz świadomość, że urodziła się kiedyś koza bez przednich nóg i już miała przystosowania do chodzenia na dwóch nogach?
jesteś wytworem ewolucji i do tego organizm dąży do przetrwania i dostosowania się dowolną metodą nie musi ona rozumieć świata w okol byle była użyteczna dla przetrwania
możesz sygnałem elektrycznym wywołać w zarodku jaszczurki powstanie funkcjonującego oka na ogonie
organizm ma pamięć wszystkich stadiów ewolucyjnych I różnych kombinacji
ewolucja zwalnia gdy środowisko jest stabilne i robi skoki gdy następuje szok w środowisku
w brzuchu matki zaczynasz jako dziewczynka i dopiero potem estrogen daje sygnał by powstał chłopiec
nawet płeć jest zmienną nie ustaloną przed urodzeniem ewoluujesz jeszcze w łonie matki zależnie co je i jakie środowisko ją otacza ile się stresuje oraz czy jest gruba czy wychudzona
1:45:35 Ten moment wystapienia przypomina mi troche maratonczyka, ktory wypieprzyl sie na 10 metrow przed meta. Bufonada.
Dokładnie, jak zepsuć smak poprzedniej godziny i 45 minut...
Zastanawiające jak takie intelekty są w stanie wykształcać takie irracjonalne i niebezpieczne dla swych wspólnot i siebie samych poglądy.
@@TheCiupaj Mistrz też miał w swoim dorobku dziwne powiązania, dziwne poglądy. Między innymi dziwną fascynację marksizmem w latach 50. oraz w swoim portfolio artykuł chwalący Lenina jako wielkiego wizjonera. Artykuł ten pojawił się z okazji pamiętnego zlotu PZPR po śmierci Stalina na głównej stronie komunistycznej gazety. Wiele lat później mówił że on nie jest fanem ustroju komunistycznego, a wszelkie partyjniactwo i imponderabilia nie są dla niego - to były jego osobiste predylekcje i animozje. Błędy młodości...
To było bardzo słabe, zgadza się, przynajmniej tyle że przed tym momentem obyło się bez podobnych wtrąceń
@@holydiver5196 czym innym jest popełniać "błędy młodości", a czym innym zgłupieć (albo dowieźć ów stan) na starość.
Też inaczej patrzę na ludzi, którzy coś pochlebnego myśleli/napisali o komunizmie w realiach stalinizmu lat 50-tych i było to jednostkowe/krótkotrwałe. A czym innym jest być pelikanem propagandy w dobie dzisiejszej wolności i pluralizmu źródeł informacji.
Może Lem nie tylko za wspominany wylew szczerości pod swoim adresem "obraził się" od owego profesora, a miał również ku temu inne powody? Czego małą próbkę mamy właśnie z dziegciem na koniec materiału.