Super odcinek. Ciekawe i humorystyczne historie, przyjemnie się ich słucha. Latałem na TS-11 ale z instruktorem jako podchorąży WOSL pierwszego rocznika w 1989 r na lotnisku w Radomiu. Niestety nie zostałem pilotem wojskowym jak wielu moich kolegów -chyba ciężkie czasy wtedy były. Pozostały ciekawe wspomnienia. Bardzo ciekawe i wartościowe, pouczające tematy porusza Pan w swoich filmach. Serdecznie pozdrawiam.
@@robertp6153 Słabo się orientujesz. Pierwszy semestr nauka, a drugi loty. Część podchorążych szkolenie praktyczne odbywało w Dęblinie a część w Radomiu. To był 1989 rok.
Opowieści kapitalne aż łezka w oku się kręci. Odnośnie alkoholu: " Rzeczywiście trzeba go pić z umiarem, bo alkohol pity z umiarem - nie szkodzi nawet w dużych ilościach!"
To szczegół z życia Helmuta Stasia - jakiego nie znałem , ale.....Już wiem dlaczego był w moim gabinecie wet. tylko raz ze swoim spanielem . Po udanej wizycie dotyczącej psa - wyszliśmy na dwór i zapaliłem papierosa . To był czas , gdy znów mógł latać po wypadku w Radomiu . W Słupsku . A widywaliśmy się również w Szczecinie Dąbiu , gdzie stała " jego " Morava dyrektora stoczni . Zachęcam do moich wspomnień z Głosu Pomorza . Tytuł ," Jestem pilotem że Słupska . Nie wiem na jakich zasadach , ale jako pilot zatrudniony z lotnictwie sanitarnym - miał do dyspozycji w hangarze nr. 1 stojącego wśród migów - Zlina - którym kręcił wiązanki nad Redzikowem . Ale przecież był w ścisłej kadrze Aeroklubu Polskiego jako mistrz i ceniony sędzia .
Na problemy z biegunką pomaga mi kiliszek wódkl z łyżeczką pieprzu mielonego. Znajomy twierdził że należy wypić : "trzy z pieprzem, trzy beż pieprzu i trzy tak".
no cóż, świetnie się pana słucha choć zabrakło hasła w rodzaju "po alkoholu nie latam". wielu dobrych, bardzo dobrych i wyśmienitych pilotów mogłoby sie pod tym podpisać, gdyby nie to, że nie mogą... ani przeprosić kolegów, których zabrali
@@ziggyra2 Kolega ma rację. W filmie zabrakło zdania, ostrzeżenia dla młodych pilotów i uczniów "po alkoholu i na kacu się nie lata". /uprzedzając Twój atak, jestem czynnym pil. i wożę pasaż./ Jesteśmy ludźmi odpowiedzalnymi.
@@ziggyra2 sensem tej wypowiedzi nie było obrażanie, lecz pozostawienie w prawdzie oblicza człowieka przyzwoitego wobec negatywnych praktyk higieny zdrowia pilota (choćby swoich) na rzecz nieautentycznego podpisania się pod sloganem, który potencjalnie mógłby być przyczyniającym się do poprawy bezpieczeństwa lotniczego, a więc pozostawiania innych osób przy życiu, lecz wówczas człowiek uchodziły za dobrego, bardzo dobrego lub wyśmienitego pilota o fałszywym obliczu. Chodzi o prawdę lub moralność. Elo wariaciki 🙋🏿♂️
Alkohol pity umiarem nie szkodzi nawet w większych ilościach. Wujek pracował jako kierowca w biurze podroży i gdzieś tam też na południu wyczaili że w aptece spirytus jest taniutki i go zwozili. I tez aptekarz tłumaczy że to nie do picia to do wcierania czy smarowania. Na to wujek ręką po karku się pomasował i mówi to będziemy wcierać.
Był taki okres w dawnych latach że w samolotach dziwnym trafem brakowało płynu do spryskiwaczy szyb.. ogólnie to nie każdemu udaje się nie zostać alkoholikiem..
Chciał Pan być wesoły a jest Pan śmieszny. Autorytet w lataniu gloryfikuje picie alkoholu. Młodzi adepci latania już się uczą od Pana. ŻENADA. Może poda Pan w kolejnym odcinku statystyki ilu pilotów-pijaków zabiło się po gorzale może parę głośnych nazwisk. Proszę nie zapomnieć o instruktorach lotniczych,akrobatach którzy zabili swoich uczniów.
Śmieszny jest ten komentarz. To jest relacja, takie były czasy. Wszystko opowiedziane z humorem i przymruzony okiem. Jest coś takiego jak dystans, własny rozum, przewidywanie skutków, instynkt. Jeśli ten film jest dla Ciebie za trudny, to podejrzewam, że na kubku z kawa też potrzebujesz informacji, że kawa jest gorąca i można się nią poparzyć.
Słucha się Pana wyśmienicie! Prosimy o więcej.
Kopalnia wiedzy. Miło Pana posłuchać. Z poważaniem
Superancki filmik jak zawsze .
Lekko w "palnik" to ma Pan rację , ... ja naście lat jako instruktor "L" ,... to jednak działa zdrowotnie .
Niesamowite opowieści. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Super odcinek. Ciekawe i humorystyczne historie, przyjemnie się ich słucha. Latałem na TS-11 ale z instruktorem jako podchorąży WOSL pierwszego rocznika w 1989 r na lotnisku w Radomiu. Niestety nie zostałem pilotem wojskowym jak wielu moich kolegów -chyba ciężkie czasy wtedy były. Pozostały ciekawe wspomnienia. Bardzo ciekawe i wartościowe, pouczające tematy porusza Pan w swoich filmach. Serdecznie pozdrawiam.
W WOSL latało się na Iskrach po 2 roku.
Chyba zapomniałeś🎉
@@robertp6153 Słabo się orientujesz. Pierwszy semestr nauka, a drugi loty. Część podchorążych szkolenie praktyczne odbywało w Dęblinie a część w Radomiu. To był 1989 rok.
Dziękuję
Opowieści kapitalne aż łezka w oku się kręci. Odnośnie alkoholu: " Rzeczywiście trzeba go pić z umiarem, bo alkohol pity z umiarem - nie szkodzi nawet w dużych ilościach!"
To był odcinek dla mnie 😂
W okresie gdy latałem, to mówiło się o trzech niepijących pilotach, tym trzecim był Helmut Staś
Zgadza się. Do tego niepalący. Zgasił kiedyś w Szczecińskim aeroklubie, papierosa trzymanego w ustach przez pewnego pilota, gaśnicą:)
To szczegół z życia Helmuta Stasia - jakiego nie znałem , ale.....Już wiem dlaczego był w moim gabinecie wet. tylko raz ze swoim spanielem .
Po udanej wizycie dotyczącej psa - wyszliśmy na dwór i zapaliłem papierosa .
To był czas , gdy znów mógł latać po wypadku w Radomiu . W Słupsku .
A widywaliśmy się również w Szczecinie Dąbiu , gdzie stała " jego " Morava dyrektora stoczni . Zachęcam do moich wspomnień z Głosu Pomorza . Tytuł ," Jestem pilotem że Słupska .
Nie wiem na jakich zasadach , ale jako pilot zatrudniony z lotnictwie sanitarnym - miał do dyspozycji w hangarze nr. 1 stojącego wśród migów - Zlina - którym kręcił wiązanki nad Redzikowem . Ale przecież był w ścisłej kadrze Aeroklubu Polskiego jako mistrz i ceniony sędzia .
super👍💪✈️
Śmieszne opowieści. Ale życiowo bardzo mądre słowa. Szkoda tylko, że życie towarzyskie w Polsce prawie całkiem upadło..
Świetny film jak zawsze.👊
Czy w okolicach maja będzie link do strony z książką? Bo nigdzie nie można znaleźć przedsprzedaży.
Rozmawiałem kiedyś ze znajomym o sportach ekstremalnych... Stwierdził, że należy do niego picie lotniskowe (sam był świetnym szybownikiem)...
Panie Henryku wypijmy razem.
Pozdrowienia
Super odcinek, taki wesoły :)) Ale jakże prawdziwy :)
Dobre😁
Zegar..👍
Na problemy z biegunką pomaga mi kiliszek wódkl z łyżeczką pieprzu mielonego. Znajomy twierdził że należy wypić : "trzy z pieprzem, trzy beż pieprzu i trzy tak".
no cóż, świetnie się pana słucha choć zabrakło hasła w rodzaju "po alkoholu nie latam".
wielu dobrych, bardzo dobrych i wyśmienitych pilotów mogłoby sie pod tym podpisać,
gdyby nie to, że nie mogą... ani przeprosić kolegów, których zabrali
bzdury opowiadasz, oczerniasz, chyba masz żal że nie mogłeś zostać pilotem
@@ziggyra2 byłem... i miałem takich kolegów... i nie wybielam...
@@ziggyra2 Kolega ma rację. W filmie zabrakło zdania, ostrzeżenia dla młodych pilotów i uczniów "po alkoholu i na kacu się nie lata". /uprzedzając Twój atak, jestem czynnym pil. i wożę pasaż./ Jesteśmy ludźmi odpowiedzalnymi.
@@ziggyra2 sensem tej wypowiedzi nie było obrażanie, lecz pozostawienie w prawdzie oblicza człowieka przyzwoitego wobec negatywnych praktyk higieny zdrowia pilota (choćby swoich) na rzecz nieautentycznego podpisania się pod sloganem, który potencjalnie mógłby być przyczyniającym się do poprawy bezpieczeństwa lotniczego, a więc pozostawiania innych osób przy życiu, lecz wówczas człowiek uchodziły za dobrego, bardzo dobrego lub wyśmienitego pilota o fałszywym obliczu. Chodzi o prawdę lub moralność. Elo wariaciki 🙋🏿♂️
👍
Alkohol pity umiarem nie szkodzi nawet w większych ilościach.
Wujek pracował jako kierowca w biurze podroży i gdzieś tam też na południu wyczaili że w aptece spirytus jest taniutki i go zwozili. I tez aptekarz tłumaczy że to nie do picia to do wcierania czy smarowania.
Na to wujek ręką po karku się pomasował i mówi to będziemy wcierać.
Był taki okres w dawnych latach że w samolotach dziwnym trafem brakowało płynu do spryskiwaczy szyb.. ogólnie to nie każdemu udaje się nie zostać alkoholikiem..
A gdzie w tym wszystkim byl Janusz?
Apropos tego nosa, Pan Stanisław K.mawiał po czym poznać pilota ,otóż piliota można poznać po Skórzanej kurtce dużym zegarku i sinym nosie.
Spirytus z instalacji przeciwoblodzeniowej był nie dobry bo śmierdział aluminium😂😂
Jak na prawdziwych mężczyzn przystało szklankami a jakaś p…ska „potańcówka” 😂
Chciał Pan być wesoły a jest Pan śmieszny. Autorytet w lataniu gloryfikuje picie alkoholu. Młodzi adepci latania już się uczą od Pana. ŻENADA. Może poda Pan w kolejnym odcinku statystyki ilu pilotów-pijaków zabiło się po gorzale może parę głośnych nazwisk. Proszę nie zapomnieć o instruktorach lotniczych,akrobatach którzy zabili swoich uczniów.
Śmieszny jest ten komentarz. To jest relacja, takie były czasy. Wszystko opowiedziane z humorem i przymruzony okiem. Jest coś takiego jak dystans, własny rozum, przewidywanie skutków, instynkt. Jeśli ten film jest dla Ciebie za trudny, to podejrzewam, że na kubku z kawa też potrzebujesz informacji, że kawa jest gorąca i można się nią poparzyć.
Miał pan ciekawe życie Brawo