Miałem dwa razy produkt tej firmy co tak jest tutaj zachwalany pod niebiosa... Russel ultra steam, parametry jak za cenę ok 150zl w 2019 nawet spoko: 3200w robi robotę, para bucha jak z parowozu, przewód 3m...ale jest jeden zonk w tym wszystkim ... Kończy się gwarancja i żelazko zaczyna się psuć... Po dwóch latach używania w pierwszej sztuce żelazko zaczęło wywalać bezpieczniki w mieszkaniu, sparciały uszczelnienia na stopie i woda dostawała się do elektroniki co robiło przebicie. Natomiast drugie po skończeniu gwarancji również zaczęło wywalać korki jak wcześniej więc odłączyłem przewód PE, jednak coś się porobiło i grzeje tylko do temp ok 50st. Chiński szit
Nie wiem jak prezentowany stary model ale obecny "colour control supreme iron" jest do niczego. Począwszy od nieintuicyjnych kolorów (ch.. wie dlaczego zółty to najchłodniejsze ustawienie, filot środkowy a zielony przedostatnie ustawienie) poza tym w trakcie prasowania (ustawiony zielony) zelazko nagle zaczyna piszczeć i migać na żółto (spadek temperatury?) Do tego po wcisnieciu guzika uwalniajacego parę i wodę, woda nie przestawała lecieć i zalała całe spodnie. Może mam felerny egzemplarz ale po zwrocie pójdę w jakąś bardziej uznaną markę.
300 zł na żelazko to już spora kwota. W tej cenie można kupić całkiem porządne żelazko renomowanej marki (np. Braun), które będzie służyć przez wiele, wiele lat. Ciekawym rozwiązaniem jest też generator pary - myślę, ze w tej cenie można coś znaleźć.
![Pani Gadżet sprawdza czym się różni generator pary, żelazko tradycyjne i parownica [co wybrać?]](http://i.ytimg.com/vi/SIGm0xwgEB0/mqdefault.jpg)
Miałem dwa razy produkt tej firmy co tak jest tutaj zachwalany pod niebiosa... Russel ultra steam, parametry jak za cenę ok 150zl w 2019 nawet spoko: 3200w robi robotę, para bucha jak z parowozu, przewód 3m...ale jest jeden zonk w tym wszystkim ... Kończy się gwarancja i żelazko zaczyna się psuć... Po dwóch latach używania w pierwszej sztuce żelazko zaczęło wywalać bezpieczniki w mieszkaniu, sparciały uszczelnienia na stopie i woda dostawała się do elektroniki co robiło przebicie. Natomiast drugie po skończeniu gwarancji również zaczęło wywalać korki jak wcześniej więc odłączyłem przewód PE, jednak coś się porobiło i grzeje tylko do temp ok 50st. Chiński szit
Po trzech i pół roku cieknie.
Kupiłem pół roku temu. Super, polecam.
Dzięki za komentarz! :)
A jak sobie radzi np. z prasowaniem pościeli?
Nie wiem jak prezentowany stary model ale obecny "colour control supreme iron" jest do niczego. Począwszy od nieintuicyjnych kolorów (ch.. wie dlaczego zółty to najchłodniejsze ustawienie, filot środkowy a zielony przedostatnie ustawienie) poza tym w trakcie prasowania (ustawiony zielony) zelazko nagle zaczyna piszczeć i migać na żółto (spadek temperatury?) Do tego po wcisnieciu guzika uwalniajacego parę i wodę, woda nie przestawała lecieć i zalała całe spodnie. Może mam felerny egzemplarz ale po zwrocie pójdę w jakąś bardziej uznaną markę.
Myślałem, że to test, a to tylko reklama.
Fajne pierścionki . Pozdrawiam
Pozdrawiamy również i zachęcamy do zostawienia suba na naszym kanale
300 zł na żelazko to już spora kwota. W tej cenie można kupić całkiem porządne żelazko renomowanej marki (np. Braun), które będzie służyć przez wiele, wiele lat. Ciekawym rozwiązaniem jest też generator pary - myślę, ze w tej cenie można coś znaleźć.
Co ty nie przesadzaj😂 żelazka braun czy philips to koszt mniej więcej 550 zł a generatory pary minimum 800 zł