Przerwany biwak nad jeziorem - pałatka, gotowanie i packraft
Вставка
- Опубліковано 29 чер 2022
- Dziś zapraszam na biwak nad Zalew Sulejowski. Sprawdzam konfigurację z nowym packraftem oraz rozkładam schronienie z pałatki. Przygotowuję kolację na ogniu a wieczorem decyduję opuścić miejsce biwakowania.
Film powstał we współpracy z marką Extrawheel - extrawheel.com/pl/
Torba na kierownicę
extrawheelshop.pl/torba-rower...
Sakwy Wayfarer - extrawheelshop.pl/sakwy-rower...
Worek Sailor - extrawheelshop.pl/extrawheel-...
Instagram: / bushcraftowy.pl
patronite.pl/bushcraftowy
Packraft z tego odcinka - www.yapokraft.eu/Packraft-YAP...
Rower z tego odcinka - www.marinbikes.com/pl/bikes/2...
Mój ekwipunek (niektóre przedmioty otrzymuję w ramach współpracy z takimi firmami jak Helikon Tex, Revolution Race, Paker, Mactronic)
- latarki Mactronic Sirius mactronic.pl/pl/szukaj?contro...
- worek wodoodporny ARID DRY SACK MAŁY bit.ly/2ZVUA2e
- butelka TRITAN™ BOTTLE WIDE MOUTH (1 LITR) bit.ly/3o38Yxl
- E&E POUCH® [U.03] bit.ly/3qaqz9E
- kubek obozowy CAMP CUP bit.ly/3EQMQgO
- plecak EDC® - CORDURA® bit.ly/3mP5bEQ
- krzesiwo SCOUT MK2 bit.ly/3BLQmH9
- poncho U.S. MODEL bit.ly/3whVoKv
-odzież Revolution Race bit.ly/Bushcraftowy20
- filtr do wody Platypus: paker.pl/podreczny-filtr-do-w...
- butelka Platypus: paker.pl/butelka-na-wode-plat...
- filtr do wody Platypus (zestaw): paker.pl/podreczny-filtr-do-w...
- worek wodoszczelny Sealline: paker.pl/worek-wodoszczelny-s...
-plecak bit.ly/2Xdh0Gm
-schronienie bit.ly/2QlTV2B
-śpiwór bit.ly/2NPchYs
-mata izolacyjna bit.ly/2Kpq0Tx
-kuchenka bit.ly/2qYkP5X
-łyżka bit.ly/2CJPHK6
-butelki na wodę (2l) bit.ly/2NS1AEx
-kubek do gotowania bit.ly/2QinPoB
-dodatkowy kubek bit.ly/2rHUlWN
-latarka czołowa bit.ly/2NMDRFB
-nóż bit.ly/32QMino
-kompas bit.ly/2OjyxbE
-zestaw do rozpalania ognia bit.ly/2Xi23m8
-apteczka bit.ly/2rOhPK7
-zestaw naprawczy bit.ly/358wTAF
-jedna warstwa docieplająca
-prosta kosmetyczka
-bielizna do spania
-czapka bit.ly/2pgMLl8
-chusta wielofunkcyjna bit.ly/2NR2uRE
-skarpety x2 bit.ly/2rMyEVL
Tak mi przyszło na myśl że po obejrzeniu wielu buschcrafowych filmów w "dopieszczonych" warunkach dobrze jest przypomnieć sobie że w realu bywa różnie i czasem coś nie wyjdzie. Dzięki za film.
super komentarz, pozdro
@@maciejzalewski7596 a pozdro, pozdro
"Jest we mnie wewnętrzny niepokój spowodowany bliską obecnością wielu ludzi " doskonale wiem o czym mówisz
To Pan chyba jako latarnik na bezludnej wyspie pracuje.
A jak nie to przynajmniej zakupy tylko przez internet do paczkomatu, ale odbiór tylko o 3 w nocy.
Dlaczego ktoś obok kogo normalnie przechodzi się w sklepie, czy na chodniku jest normalny, a w lesie nagle staje się najniebezpieczniejszym stworzeniem na ziemi?
@@mieczysawkowalski9826 w dzień idąc do sklepu nie masz 10 pijanych osób często szukających wrażeń obok siebie a do tego idąc do sklepu nie zasypiasz na chodniku ze sprzętem typu rower i plecak.
@@monetarnie3841
Akurat może nie na chodniku, ale na ławce w parku w centrum sporego miasta spałem z rowerem.
Pijani, szukający wrażeń się zdarzają, ale na prawdę w bardzo popularnych miejscach. W większości miejsc to zwykli wędkarze, grzybiarze, spacerowicze.
Tysiące Polaków jeździ na zakupy rowerami i jakoś żyją. A ryzyko kradzieży roweru zostawionego pod sklepem jest o wiele większe niż położonego pół metra od śpiącego człowieka.
Nigdy nie spał Pan w nocnym pociągu?
Tam ryzyko kradzieży jest jeszcze większe, a jednak ludzie stosują ten rodzaj komunikacji.
Spoko, nie pasuje mu miejsce, niech się przemieści, ale kiedyś robił aferę jak przeszedł jeden grzybiarz, czy spacerowicz z psem.
Moim zdaniem w jego przypadku to nie jest chęć relaksu na odludziu, tylko jakaś forma fobii.
@@mieczysawkowalski9826 na ławce w parku z rowerem przez całą noc czy była to chwilowa drzemka w dzień? Co to za porównanie? Jacy grzybiarze kiedy się śpi nad zalewem w nocy? Jacy spacerowicze nad zalewem o pierwszej w nocy? Cały czas mówimy o nocy i kilkugodzinnym śnie.
@@mieczysawkowalski9826 Niech każdy śpi gdzie chce. Pan lubisz w parku, a on z dala od ludzi. Jaka fobia?
Szacun za ustawienie kamery, wejście do pontonu, przepłynięcie kawałka, wyjście z pontonu, wrócenie po kamerę i wpakowanie się znowu do pontonu 👌🏻
Taka robota ;)
Nie łatwa 😉👍
Panie, na Sulejowskim to jak na Gubałówce. Wędkarze i imprezowicze w każdej ilości. W weekend pewnie zewsząd słychać różną muzykę. Ale dobrze, że takie miejsca są bo ludzie którzy się tam dobrze czują do lasu się nie zapuszczają i wtedy my mamy spokój.
Trzy tygodnie temu nocowałem na miejscu biwakowym w Borach Tucholskich, na odludziu. Około 20 podjechało auto z ekipą i imprezowali. Dobrze, że skończyło się tylko na wyzwiskach po tym, jak zapytałem, czy można trochę ciszej. Rozumiem Cię całkowicie, że z dala od ludzi. To Polska, nie Skandynawia.
Dlatego u nas lepiej po prostu w lesie się rozbijać, a nie na miejscach biwakowych czy wypoczynkowych. Tam często miejscowi sobie wieczorem przyjeżdżają pohałasować i wypić wódeczkę czy piwo. Tak samo nie lubię pól namiotowych, czasem jak skorzystam, bo mam ochotę na prysznic, to zawsze jakieś pijane małolaty biegają do drugiej i drą ryja :). W lesie znacznie spokojniej.
@@klosiu1 Dokładnie i jeszcze do tego najczęściej musi być jakiś sznaucerek czy york przy Grażynie, który ma wszystko pod nosem, ale musi kłapać ryjem. I człowiek, który wyjechał się zrelaksować i odciąć od świata, raptem rozkminia jak by to małe bydle smakowało z ogniska 😎
@Marco Polo Panika powodowana przez kleszcze nigdy nie przestaje mnie zadziwiać. Ludzie dosłownie kwiczą jak widzą kleszcza :). Media swoje zrobiły w tej sprawie.
Po pierwsze w tej chwili już nie ma sezonu kleszczowego, więc jest ich dość mało, po drugie kleszcze są w wilgotnych i zacienionych lasach, a w suchym sosnowym czy świerkowym prawie ich nie ma., a po trzecie, jak chodzisz w krótkich spodenkach to zwyczajnie widzisz kleszcza na nodze i możesz go zdjąć, bo kleszcz wchodzi zwykle na buty i idzie do góry, pierwsze miejsce gdzie się wbija to pod kolanem. Wystarczy po prostu co parę minut spojrzeć na nogi i zdjąć kleszcza.
W tym roku już pewnie ze 100 tak zdjąłem, nie ugryzł mnie żaden.
No chyba że nosisz się na długo, jak się zaleca, wtedy kleszczy nie widać i idą do góry aż trafią na ciało, więc wbijają się dopiero pod pachami, za uszami czy w szyję :).
@@klosiu1 ale mnie śmieszą takie teorie. Sezony na kleszcze to może i byly 40 lat temu kiedy zimą była zima. Teraz kleszcze mamy cały rok, dosłownie wszędzie. Nawet w zwykłej trawie na podwórku przy domu. Btw media swoje zrobily? Te same słowa mówili ci co nie wierzyli w covid. Śmieszne xD
@@phil981 Miałem okazję w lutym tego roku ściągać z siebie kleszcza, więc przychylam się do Twojej tezy, że sezony to były, bo teraz całym rokiem idzie nadziać na te małe skurczybyki. Po części też zgadzam się i z @klosiu1 dlatego, że histeria jaką nakręciły media jak zwykle przekracza zdrowy rozsądek i sprawia, że ludzie zamiast wiedzą, kierują się strachem. Pozdrawiam
Tyle usadzania tyłka w packrafcie, żeby potem i tak wrócić po kamerę. Szacun.
Ja w pełni rozumiem powód Twojej rezygnacji i bardzo takie podejście szanuję. Sam fotografuję przyrodę chodząc po lasach i dolinach rzecznych i kontakt z innymi ludźmi, szczególnie tymi nie respektującymi tego, że w lesie powinno się zachowywać tak a nie inaczej, wprowadza mnie w jakiś niepokój i sprawia, że przerywam dalszą wędrówkę.
Obawy przed ludźmi nie odczuwam - ale jak generują hałas, to już mnie wqur.... Ale też przytłaczająca jest świadomość, że żyjemy w czasach tak wielkiego zagęszczenia (przeludnienia) - w dodatku geometrycznie się powiększającego.
@@marcinkonieczny3737 Ale to naturalna kolej rzeczy w rozwoju każdej populacji. Poczeka Pan kilkaset lat, i znów będzie nas kilkadziesiąt tysięcy na całej ziemi. Proszę się rozchmurzyć i nie przejmować, tak jest od milionów lat.
Poza tym np. w Kanadzie jest więcej jezior niż ludzi, więc bez przesady z tym przeludnieniem.
Niedawno wróciłem z kolejnego spływu Wisłą. W tym roku Kraków - Warszawa. Płynąłem 15 dni, czyli 14 noclegów i raz miałem podobną sytuacje. Niby wszystko O.K., ale jakiś dziwny niepokój... Zawsze słucham tego wewnętrznego głosu. Być może posiadamy zdolności do wyczuwania niebezpieczeństwa. Lepiej posłuchać i zwiać gdzie indziej. Fajnie, że to pokazałeś. Pozdrawiam z uśmiechem 🙂
Matko bosko bushcraftowsko! Ten rower na tym "pontonie kajakowym" wywołuje u mnie "ciary" na plecach...
Totalnie rozumiem decyzję, ja ostatnio też byłem na nockę w lesie, ale nie mogłem znaleźć wystarczająco zakrytej miejscówki, w dodatku co 100 metrów droga... że się zawinąłem do domu. Nic na siłę. To ma być luz i przyjemność a nie zadanie do wykonania.
Ale i tak było fajnie. Woda ogień, kolacja w pięknych okolicznościach przyrody przy bajecznym zachodzie. Super. Pozdrowionka!
Jaki fajny i smutny odcinek!
Podoba mi się, że się podzieliłeś niezbyt udanym wypadem. Taka jest prawda. Tak bywa. I warto czasami posłuchać swoich odczuć jeśli coś jest nie tak.
Trochę pod publiczkę zrobiony ten filmik myślę tzn taki był plan
@@mazikm8989 Połowa moich biwaków kończyła się powrotem do domu. Wszystkie biwaki pokazane w necie są idealne. Jeśli Marcin nagrał ten film pod publikę, to jestem jeszcze większym fanem.
@@darekpruchnicki9312 nie twierdzę że to jest złe, potrzebny był ten film
Cóż, Zalew Sulejowski to odpowiednik Zalewu Zegrzyńskiego dla Warszawy i raczej ciężko tam o pełne odosobnienie. Materiał bardzo spoko, pozdrawiam!
No cóż, ludzkość to największa zakała przyrody. Wyjątkiem jestem Ja! 😉
Najbardziej profesjonalny naturalno przygodowy kanał w Polsce tez bym się ewakulowal 🤛
Świetny film. Dla mnie najlepsza była atmosfera. Początkowo sielska, wypoczynkowa, relaksującą i w pewnym momencie wkracza nieokreślone, nie nazwane, irracjonalne poczucie niepokoju, zagrożenia.
(dlatego) czasem lepiej odpuścić....
"Przerwany biwak" brzmi zachęcająco ;D
Bardzo dobrze że pokazujesz iż nie zawsze trzeba się zmuszać do pozostania w niekomfortowych i niekorzystnych warunkach jeśli wewnętrznie nie zaznajemy spokoju. W końcu chodzi o to żeby czerpać przyjemność z wyjazdów i biwaków a nie się do nich zmuszać. Nogą pokręciłeś, sprzęt potestowałeś i wrażenia przekazałeś także film wypadł super. Pozdrawiam!
Dzięki Tobie zabrałem ostatnio swoją 5 letnią córkę pierwszy raz na wyprawę w góry. Podobało się jej bardziej niż wyjazd do zoo w Chorzowie. Doceniała wszystko, żaby wskakujące do kałuż, strome podejścia i każdą piękną chwilę ze mną i żoną w lesie. Nie był to typowy bushcraft ale myślę że na to przyjdzie jeszcze czas :) Dziękuje Ci za inspiracje!
Dlatego dziwię się, że nie robi filmów z wypadów rodzinnych. Chyba, że nie robi wypadów rodzinnych.
@@mieczysawkowalski9826 Może wypady rodzinne rezerwuje dla rodziny, nie kamery :)
@@wojsonito Też myślałem, ale jak chciał sprzedać zestaw do spania i pakowania gratów w samochodzie, i twierdził, że tam się zmieści wszystko dla całej rodziny, to wywnioskowałem (razem z mniejszością komentatorów), że on nigdy nie biwakował z rodziną.
Jest ok,doskonale cię rozumiem,i dziękuję za ten materiał.
Po obejrzeniu tego filmiku mam 100% pewności, że to co czułam oglądając Twoje nagrania się potwierdziło. Jesteś prawdziwy, nie udajesz - to naprawdę w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Dziękuję, że mogę spędzać z Tobą czas.
No czasem tak wyjdzie, że nie wszystko wyjdzie :). Nie ma się co przejmować , tylko trzeba robić swoje . Pozdrowionka Marcin :).
Zawsze zazdrościłem Ci takich miejsc, że idziesz do lasu i masz fajne miejsce do nocowania. Ja na swoją pierwszą noc w lesie wybrałem miejsce blisko cywilizacji, ze względu na to że jest gęste zaludnienie i pójście do lasu nie gwarantuje spokoju co za tym idzie i bezpieczeństwa. Przez to nocowanie zakończyło się o 3 nad ranem. Fajnie że pokazałeś że nie każdy twój biwak jest idealny :)
Ten potwór z Loch Ness to król wód czyli szczupak :D
To na pewno był Maciek...;)
Sum jest królem wód!
@@piotrjanicki4952 Sum tak zwany olimpijczyk!
Super odcinek , jakiś mega fajny klimat aż bije z ekranu . Pozdro !
Nie spodziewałem się że kiedyś zobaczę taki odcinek z "niewypału". Ale i tak jak zawsze było ciekawie :) Potrafię sobie wyobrazić co czułeś...Człowiek chce spokoju a trafia w środek rynku. Pozdro Marcin! Nie zawsze jest pięknie nawet jak się staramy ;) Stały widz z Bielska ;)
Wow super że Pan wpadł do Łódzkiego. Sam pochodzę z Łódzkiego i nie raz w tym jeziorze ryby łowiłem i nie jeden biwak spędziłem. Pozdrawia największy fan ♥
Też potrzebuje całkowitego odcięcia od cywilizacji i pełnego poczucia spokoju podczas biwakowania samemu. Co innego z kimś , wtedy jest różnie .
Marcinie, jesteś zajebisty. Zawsze pokazujesz coś wartościowego i za to wielki szacun! Intuicja wielka rzecz. Ogląda się Ciebie z ogromną przyjemnością. Duże pozdro!
Najwiekszym wrogiem czlowieka jest sam czlowiek;)
Dobrze zrobiłeś najważniejsze to słuchać wewnętrznego głosu czułeś niepokój i mądrze zrobiłeś i tak było super pozdrawiam serdecznie 🤗👍💪👏🐺🐾🏞️🥇💐☕
Marcin, bardzo mądry film. Przeczucie, gdy masz doświadczenie, jest najważniejsze. To samo zrobiliśmy na GSS - za dużo ludzi się kręciło , podglądało, zatrzymywało się. Nie chciało na się zwinąć obozu już rozłożonego... my już przygotowani do spania.... decyzja, zwijanie, 30 minut szukania , rozłożenie, spokojny sen : było bezcennie: spokój:) Czasem nawet miejscówka z gorszym widokiem ale z towarzystwem dzikich zwierząt a nie udomowionych ludzi...mocno pozdrawiamy. Natalia i Mikołaj ( oczywiście z Bydgoszczu) :)
_"Pewnie się domyślacie, że mam ze soba packraft"_
Tzn.: mnie faktycznie przyszło do głowy, że możesz miec coś o takiej lub podobnie brzmiącej nazwie
Kiedyś miałem tak samo. Siedzisz niby jest ok a coś tam Ci z tyłu głowy podpowiada że jednak lepiej tutaj nie być za długo. Nie wiem czy miałeś też takie przeczucie ale z ludźmi to różnie bywa. Tym bardziej jak zostajesz sam na noc. Pozdrawiam.
Mi też się wydaje że tu o bezpieczeństwo chodziło aczkolwiek mogę się mylić.
@@superinsekt3176 Raczej o bezpieczeństwo, a sprzęt też do tanich nie należy, nawet jeśli będzie to zwykła "marketówka", a wszyscy wiemy, że nim nie jest.
Świetny kanał i bardzo praktyczne informacje. Dzięki za szczerość, zgadzam się z tobą, co do spokoju. Pozdrawiam i życzę spokoju w buscraft.
Świetny film, czekam na następny :)
I tak zajebisty film dzięki za zrobiony dzień!!!
Super odcinek....każdy jest wartościowy.
Szacun nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli czasem nie wypali na tym polega surwiwal trzeba być przygotowanym na wszystko 😀
Łącze sie w bulu . Jestem wedkarzem.
🐟🌲🌳🌘
Git było, nie zawsze wszystko bedzie sie układać, jak najmniej takich wieczorów, pozdrawiam ;)
Bardzo fajny odcinek, no i mądra przemyślana decyzja. Czasami lepiej odpuścić.
Dobry i szczery materiał.
elegancko jak zawsze 👌🔥🌲🌳
Szkoda że nie wyszła nocka ale takie życie :) sam film bardzo na plus jak zresztą wszystkie inne odcinki. Według mnie najlepszy kanał na temat bushcraftu oglądam od początku :) życzę dużo zdrowia i pozdrawiam
Marcinie rozumiemy! Film mega!!
Zawsze to jakieś kolejne doświadczenie 👍
🌲🌲🌲🌲🌲🔥🌲🌲🌲🌲🌲
Pozdrowienia 🖐
Macieju dobrze Ciebie rozumiem. Też jadąc gdzieś rowerem na jedną noc staram się szukać miejsc odosobnionych.
1. Chcę mieć spokój
2. Nie chcę nie proszonych gości w nocy.
3. Jestem pewien, że nikt mi nie buchnie roweru.
4. To ma być czas dla mnie. I czas odpoczynku.
- nawet ptacy przypłynęli zobaczyć co tam pichcisz, piękne lato w zimie do zobaczenia.. fajna przygoda- dziękuje za film👍🌲pzdr*
Czekam kiedy jeszcze na rower spakujesz paralotnię i odlecisz😉Filmik i pomysł z packraftem świetny🙂
Świetne. Jak zwykle.
szacun dla Ciebie wielki
Dzięki za fajny materiał
Super film. Rewelacja.
Oglądam i czuje się jakbym włączył reklamy i mam wrażenie że jest tu coraz większe "Pay to win", kiedyś były tu zdrowe wyprawy teraz to coraz większą reklama i coraz ciężej się ogląda przez to ~ brakuje mi tu czystej przygody.
Nie oczekuj powrotu do korzeni. Będzie coraz gorzej :-) Podchwytliwy tytuł prawie jak te z Onetu :-)
Tak jest od dłuższego czasu, dlatego warto przenieść suba na mniejsze kanały. U mnie się to sprawdziło i zamiast 10 minut reklamy na 20 minutowym filmie można się skupić na treści ;)
Nowy jestes w internetach?? Kazdy kanal ktory rozrasta sie tak ze przyciaga sponorow zaczyna tak naprawde tracic swojego ducha niezaleznosci.
Tez to od paru miesiecy u Busha zauwazylem ze zrobil sie tu jeden wielki telemarket coraz to super dopakowanego sprzetu. I nikt mu nie broni ale filmy stracily te magie amatorskich biwakow. Szkoda
Czekamy na Śniardwy! Piękne lasy jest gdzie nocować, a widoki przepiękne!
Kolejny raz powiem jedno: DZIĘKUJĘ! Życzę sobie i Tobie, żebyśmy kolejnym razem jednak napili się razem rano kawy! Czekam na kolejne filmy:)
Szczerze,podziwiam pan✌️👍✌️👍
Szacun za decyzję
Nie ma się co tłumaczyć. Fajny film, dobrze się oglądało. A tym kajaczkiem pompowanym to widzę sens, żeby np. z rowerem i sprzętem dostać się na jakąś wyspę
No cóż zobaczmy co Pan nam tu przygotował
Oby więcej takich filmów z pakraftu
super film :)
No sakwy pierwsza klasa warto mysle ten artykul zakupic
Ja , na Twoim miejscu zrobiłbym to samo . Biwak ma sens w miejscu , gdzie jest absolutna cisza i oderwanie od ludzi . Takie spokojne miejsca nad wodą można znależć tylko poza okresem letnim - w maju , październiku . Byłem nad takim jeziorem w maju 2021 . Było chłodno , od czasu do czasu padało , ale było fantastycznie , wspaniale . Zrobiliśmy wtedy dwudniowy spływ Czarną Hańczą . Spotkaliśmy cztery kajaki - cudowna sprawa .
super firm Marcino, zycie :)
Super film. Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, np test mocno załadowanego packrafta. A że czasem trzeba się ewakuować, tak bywa. Ostatnio pojechaliśmy z kolegą na noc do lasu, mimo środków na komary, te były nieugięte i w nocy musieliśmy wracać do domu. A planowaliśmy spać pod gołym niebem. "Life is brutal", jak to śpiewał Panasewicz. Ważne się nie poddawać 😃
piękna sprawa taki bikepacking na packrafcie :) szkoda że biwak przerwany ale nigdy nie wiadomo na kogo się trafi wiem to doskonale z własnego doświadczenia uważajmy na siebie wszyscy ;)
Super. Właśnie się zastanawiam nad jakimiś sakwami bo te z Lidla które używam ,że tam powiem wk...ą mnie i to bardzo. Dzięx. Jak zawsze merytorycznie i w klimacie, do zobaczenia na szlaku ;)
Mądra decyzja ze zwinięciem obozu ✋🏻🤠⛺
Bardzo ciebie rozumiem. Pozdrawiam!
24:55 mam dokładnie tak samo.
To jak najbardziej naturalne. I chyba u każdego kto ma jeszcze zdrowe uczucia i odczucia to występuje.
Zgoda w 100%. Uczę się od Ciebie
Najlepiej sprawdzać różne mapy w internecie i wybierać rejony na biwak zdala od drogi lub utrudnionym dojazdem. Wtedy większe prawdopodobieństwo spokoju. Zdjęcia satelitarne i aplikacje typu mBDL, traseo itp. to podstawa, zwłaszcza nad jeziorami w porze letniej.😀
Doskonale Cię rozumiem
Introwertyk level MASTER :D:D:D
Myślę że wielu z nas właśnie po to idzie w teren żeby czuć się swobodnie i co za tym idzie bezpiecznie i żeby odetchnąć od codziennego zgiełku miasta . Podjął bym taką samą decyzję.
Pozdro 👊
Rozumiem że swobodnie, ale co jest niebezpiecznego w spacerowiczach, wędkarzach, czy nawet ludziach pijących piwko przy ognisku? Rozumiem też, że nie jest fajne jak nagle przyjeżdża samochód z muzą na fula i wywala się z niego grupa nachlanych gości, ale on chyba miejsca do którego można podjechać samochodem nie wybrał.
@@mieczysawkowalski9826 co ja Ci będę tłumaczył jak ty i tak pewnie masz rację i nie nie boje się ludzi , ale miałem przykre spotkania na samotnych wypadach w obecnych latach jak i 20 czy 30 lat temu . Ludzie po prostu są różni. Sam wolę biwakować w głębi lasu i tyle 😉
Pozdro 👊
@@matamata7808 Ja też wolę, bo to daje swobodę, ale niebezpieczeństwa nigdy nie czułem. Owszem ludzie byli irytujący, upierdliwi, jak przez przypadek okazało się że był to ich teren, to byli nawet niemili. Ale nigdy nie było niebezpiecznie. Takie są moje doświadczenia, być może Pan ma inne, współczuję.
Łódzkie, kutwa!
Brakło Ducha... Puszczy 👊
Mega plus za polecanie Polskiej firmy!
Łączę się w bólu i rozumiem w 100%
Super 😀👍
26:25 "piękne okoliczności przyrody" 😉
Super pluski👍🤗
Marcinie, dzięki za, kolejny film. Lubię ogladać Twoje wyprawy. Te mikro i te dalsze.
Pamiętaj jednak o prawidłowej stronie kiedy rozkładasz polskie pałatki wojskowe. Na tym filmie rozstawiłeś ją wewnętrzną stroną na zewnątrz. Pozdrawiam 👍✊💪🌲🌳
15:30+ popieram i szacun za szczerość !! ludzie robia bardziej irracjonalne rzeczy ,a to jest super pomysł !!
Bardzo ciekawy i dobry film, dzięki, Ja też wolę miejsca z dala od cywilizacji. Pozdrawiam.
łooo, ten zalew jest jednym z najczęściej nawiedzanych przeze mnie miejsc! już w marcu tam biwakowałem 😁 przynajmniej wokół było totalnie pusto, żywej duszy. marzy mi się biwak na wyspie Gibonowa, już niedługo liczę na to, że się ziści 🙂 szkoda tylko, że w sezonie letnim nie da się tam kąpać ze względu na zakwit sinic... początek maja to chyba ostatni dobry termin.
Bardzo dobrze rozumiem decyzję. Trzeba ufać swoim odczuciom.
Obawy przed ludźmi nie odczuwam - ale jak generują hałas, to już mnie wqur....
Dziękuję za ostrzeżenie! Miałem w planach objazd Zalewu Sulejowskiego z noclegiem w hamaku nad wodą w piękny, ciepły weekend i muszę zmienić plany (lepiej tak, niż stracić rower) skoro w środku tygodnia w czerwcu (czyli jeszcze nie w wakacje) są tłumy, hałasy i brak komfortu psychicznego. Tym bardziej, że mam 3 przesiadki pociągowe i prawie 3 godziny podróży, a potem ewakuacja... spanie z dala od wody w lesie to by nie było to samo (właściwie wtedy to zwykły las, jak każdy inny). Właśnie czytałem skrajne głosy na temat noclegu tam (na obszarze Zanocuj w lesie), na jakimś forum rowerowym Łodzianie odradzali (choć ktoś tam w hamakach spał w kwietniu), z drugiej strony Lesovik bardzo poleca i relację zamieścił na VeloMapa. To było 1:1. Twój głos (film) daje 2:1 na nie jako kierunek wakacyjnego weekendu. Dzięki śliczne! Ciekawe czy wrzesień-październik weekend wygląda tam inaczej, tzn. jest pusto/bezpiecznie? Ciekawe czy inne akweny wodne są bezpieczne w wakacyjny weekend, żeby spokojnie spędzić noc w hamaku (Zalew Koronowski, Wdzydze)?
Bywa i tak, jak jest tak ciepło to wszyscy ciągną nad wodę, zwłaszcza jeśli jest tam dojazd, kawę sam dopiję ;)
Pozdro.
Też tak mam :-) Ja bym spał pływając po jeziorze !!!
Na Sulejowie masa zlodziei. Uwazaj na rower i reszte sprzetu.
Byłem 100% pewien że przerwanie biwaku z powodu alertu RCB -burzy nastapi. A tu niespodzianka
Rowek+ponton-> moj szacunek ;)
Duży ładunek, @mikolajsondej miał większy i w zeszłym roku przepłynął Yapokraftem najdłuższy fiord Norwegii, Sognefjord i jego morska wyprawa trwała trzy tygodnie a bagaż ważył 40 kg. Wybrał Yapokrafta, ze względu na wytrzymałość i pakowność. Nie bez znaczenia jest też, że to polski projekt :)
Dobre, lecę po coś do jedzenia i herbatę. Super jest ta opcja z premierą. Pozdro Marcinie.
Marcin, na tyle wypraw co odbyłeś, raz się i zdarzy... Teraz są wakacje, ludzi więcej w pobliżu każdego zbiornika wodnego będzie. Trzeba iść głębiej lub na odludzie jak masz czasem w zwyczaju :D
24:36 ja to rozumiem, też tak mam 👍
Cześć Marcin jestem szczęśliwym posiadaczem tego packrafta jestem mega zadowolony :) A Yapok to mój sąsiad :)