Niby dobra rada. Robilem tak kiedys zawsze, to bylo naturalne i przestalem. Zostalem okrzyczany nie jednokrotnie, ze wyciagam od kogos wiadomosci a o sobie nie gadam. xD
Moim zdaniem czymś innym jest dopytanie się o coś w trakcie rozmowy, żeby mieć lepszy kontekst danej historii czy anegdoty a czymś zupełnie innym jest zasypywanie drugiej osoby pytaniami jak podczas przeprowadzania jakieś ankiety gdzie trzeba zadać dane pytania.
U mnie w domu każdy każdemu ciągle przerywał. Ja tego nie lubiłam i wszyscy ciągle uważali, że jestem cicha, bo zanim zdołałam coś powiedzieć, lecieli z innym tematem.
Ogólnie ludzie bardziej będą nas lubić jak będziemy w rozmowie o nich pytać, nimi sie interesować, nie polubią nas od tego ze ciągle bedziesz mówić jak to jest u ciebie
Już kiedyś słyszałam tę radę, wzięłam ją sobie do serca i teraz mam problem z przypominaniem sobie czegoś z mojego życia i jedyne co robię to pytam sie dalej bo nie wiem co mam o sobie opowiedzieć.
Dokładnie. Niesamowicie wkurzające jest rozmawianie z osobami, którym powiesz dwa zdania, a ich odpowiedzią jest "no, ja też miałem podobna sytuację, gdy... " - I tutaj następuje pięciominutowa wypowiedź, której Ty masz z uwagą słuchać, żeby ta osoba sobie mogła pogadać. Większość "rozmów" Z takimi osobami to po prostu ich monolog.
Może też oznaczać pewne zaburzenia psychiczne jak np Aspergera. U Asów to jest mega typowe. I gdzieś podprogowo zaczynają nawijać o sobie mimo że zapamiętują w większości wypowiedź drugiej osoby (nawet jeśli jej nie rozumieją) problem tylko ze nie umieją jakby "oddać" tego zainteresowania i przez to często właśnie są mylnie postrzegani jako egoiści albo buraki
mam taką przypadłość, że prawie w ogóle nie interesuje mnie słuchanie innych... chcę głównie wyrażać siebie. zaburzenie takie - boję się relacji i przez to nie interesuję się ludźmi
Fajne porady, poproszę takich więcej :D
Niby dobra rada. Robilem tak kiedys zawsze, to bylo naturalne i przestalem. Zostalem okrzyczany nie jednokrotnie, ze wyciagam od kogos wiadomosci a o sobie nie gadam. xD
prosze bez skrajności!
Moim zdaniem czymś innym jest dopytanie się o coś w trakcie rozmowy, żeby mieć lepszy kontekst danej historii czy anegdoty a czymś zupełnie innym jest zasypywanie drugiej osoby pytaniami jak podczas przeprowadzania jakieś ankiety gdzie trzeba zadać dane pytania.
bo porady powinny być dwie - dla ekstrawertyków taka jak w filmiku, a dla introwertyków odwrotność tego
U mnie w domu każdy każdemu ciągle przerywał. Ja tego nie lubiłam i wszyscy ciągle uważali, że jestem cicha, bo zanim zdołałam coś powiedzieć, lecieli z innym tematem.
O tak, łapię się na tym często
ja też... 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Ogólnie ludzie bardziej będą nas lubić jak będziemy w rozmowie o nich pytać, nimi sie interesować, nie polubią nas od tego ze ciągle bedziesz mówić jak to jest u ciebie
ja zawsze zwracam na to uwage i mnie to troche odrzuca od takiej osoby xd
Oooj często wpycham się ze swoim "a ja". Niestety chcąc być "relatable" wychodzę na egoistę.
dziekuje
dobry film i jeszcze lepsza końcówka :DDD
Już kiedyś słyszałam tę radę, wzięłam ją sobie do serca i teraz mam problem z przypominaniem sobie czegoś z mojego życia i jedyne co robię to pytam sie dalej bo nie wiem co mam o sobie opowiedzieć.
Moja strategia: Nie będziesz mówić swoich anegdot o swoim życiu, jeżeli ich nie masz i twoje życie nie jest interesujące.
to sie zmieni jak wyjdziesz z piwnicy
@@azishop6639 Nie mieszkam w piwnicy, za to kilkanaście dzieci już tak
Często tak jest 😁 lubię twoje filmy 😇
Jak być lepszym mówcą?? Może dłuższy film o tym? 🙂
Dokładnie. Niesamowicie wkurzające jest rozmawianie z osobami, którym powiesz dwa zdania, a ich odpowiedzią jest "no, ja też miałem podobna sytuację, gdy... " - I tutaj następuje pięciominutowa wypowiedź, której Ty masz z uwagą słuchać, żeby ta osoba sobie mogła pogadać. Większość "rozmów" Z takimi osobami to po prostu ich monolog.
Dzięki 😊
Działa, polecam
dużo ludzi ma z tym problem XD. Ciekawa obserwacja- występuje najczęściej u osób uzależnionych od social mediów.
+1
Korelacja nie oznacza od razu przyczynowości gościu xd
@@lucys7477 oczywiscie, masz racje. Nie musi byc tu przyczyny ale pewne cechy osobowosci moga sprzyjac obu.
Może też oznaczać pewne zaburzenia psychiczne jak np Aspergera. U Asów to jest mega typowe. I gdzieś podprogowo zaczynają nawijać o sobie mimo że zapamiętują w większości wypowiedź drugiej osoby (nawet jeśli jej nie rozumieją) problem tylko ze nie umieją jakby "oddać" tego zainteresowania i przez to często właśnie są mylnie postrzegani jako egoiści albo buraki
super!
Ciekawy filmik, a ja właśnie tak mam.
stosowałem to a nawet nie wiedziałem, że stosuje
no i teraz mówisz wyraźnie i wszystko ładnie słychać ;D
mam taką przypadłość, że prawie w ogóle nie interesuje mnie słuchanie innych... chcę głównie wyrażać siebie. zaburzenie takie - boję się relacji i przez to nie interesuję się ludźmi
Jedna z porad w książce Dale Carnegie
dzieki radek
Więcej tego
wow dzięki
to fajnie, że masz taką metodę, ja jednak mam inną...
Co aktualnie bierzesz?
Co to za koszulka Rafał???
Ech z tym nie mam problemów
Ale problem "jak być lepszym mówcą" mnie interesuje
więcej !
Witam serdecznie
robię tak
Profesor? Czy to ty profesorze?
Thx skorzystam
Yy szczerze takie dopytywanie często wyglada nienaturalnie
powered by InShot XDDD
kiedy nowy odc abstrachuje
Co?! Szare to podkładka? Zawsze myślałam że to takie namalowane zd
wieceeeej
Mniej czytaj a więcej mów z pamięci. Nie wyglada to dobrze.
To tak nie działa chyba że masz 25 mniej. Polecam klik kłak ko
głupie a jeżeli działa to tym bardziej głupie