Bardzo przydatny film. Używam filtrów B+W i potwierdzam, że Fotostrada nie tylko sprzedaje filtry z hologramami na pudełkach, ale dodatkowo zamieszcza białe naklejki z niebieskimi napisami informującymi, że są importerem. Mam od nich filtry Premium MRC nano polaryzacyjne i UV. Czy ponownie kupiłbym B+W ? Raczej nie, bo uważam, że obecna Hoya czy Marumi, to nie jest ta przeciętna jakość co 5 czy 10 lat temu i oferują też solidne folie i szkła np. (Hoya HD nano MkII CIR-PL). Co do prostokątnych filtrów, to Cokin też odrobił lekcję, a jego szklana seria Nuances, to kawał solidnego szła, choć uchwyty nawet serii Z-PRO nie robią najlepszego wrażenia. Do tego miałem kiedyś przygodę z filtrem B+W tym o cienkiej ramce (MRC NANO UV-HAZE) polegającą na tym, że po nakręceniu na obiektyw 24-70/2,8 nie mogłem filtra odkręcić, a użycie siły groziło uszkodzeniem przedniej części obiektywu. Obiektyw sprzedałem razem z filtrem :). Kupujący nie miał pretensji. :)
Toleruję tylko wysokiej klasy filtry UV jako ochronę.Z odblaskami,słabym wysyceniem barw,nadmiernymi światłami i cieniami radzę sobie przemyślaną ekspozycją w odpowiednich warunkach.Potem , w obróbce balansuję swiatłem, cieniem, intensywnością barwy (bez podkręcania kolorów) i kontrastem .Wszystko jednak delikatnie i z wyczuciem.
Panie Maćku, a co w przypadku fotografowania krajobrazu i filtrów kołowych? Są kołowe połówkowe ND, ale to raczej słabe rozwiązanie. A tych prostokątnych Pan nie poleca. Zostaje chyba bracketing😊
A gdzie mamy idealnie równy horyzont, by filtr połówkowy miał zastosowanie? No tak, tylko nad morzem lub na nizinach fotografując ścianę lasu. O ile nad morzem zachód słońca będzie ładnie wyglądał, o tyle nad równą ścianą lasu może być słabo. A zatem najczęściej wybieramy krajobraz z nierównym horyzontem czyli góry, budynki, pojedyncze drzewa itp. W tak nierównej linii horyzontu odcięcie jasnej części kadru równą linią filtra będzie niezwykle trudne, a wręcz niewykonalne, bo zawsze przysłonimy część kadru której przysłonić, a zatem przyciemnić nie chcemy (rozjaśnianie cieni zawsze spowoduje wyciągnięcie szumu, a tego nie chcemy). A zatem jak na wstępie, można, ale zależy do czego. Jak nierówny horyzont, to lepiej tak jak napisałeś, zastosować bracketing i będzie ok. Oczywiście wplata się w to wszystko zagadnienie uchwycenia ruchu na fotografii :) Ja osobiście nie kupiłem, myślałem, czytałem i nie kupiłem. Raz że drogo, dwa że pogarsza jakość optyczną, trzy - najczęściej mam nierówny horyzonty na zdjęciach krajobrazu, a te pojedyncze fotki pokazujące ruch, zwyczajnie zrobię bez filtra dzięki fantastycznym w dzisiejszych czasach możliwością DR matryc. Połówkowe szare to raczej zaszłość z czasów filmu, wtedy były niewielkie możliwości edycji zdjęć, a film nie miał 14ev DR, wiec jakoś trzeba było sobie radzić. W cyfrze jest znacznie łatwiej i wiele technik fotograficznych i filtrów (np. uv) nie mają już takiego zastosowania.
Ogólnie nie polecam filtrów ze względu na obniżanie jakości - ale cały czas mam na uwadze totalne osiągi i mega rozdzielczość. Jeśli fotografujemy na APS-C lub słabymi szkłami na 24 megapikselach to możemy sobie na nie pozwalać. Ogólnie uważam zaś, że do pracy nad krajobrazem - dokładnie z tych przyczyn, o których zdążył napisać Pan Shwarc - lepsze są kilkukrotne naświetlenia i postprodukcja. Kiedyś nie miało się wyjścia ale teraz?! Pozdrawiam
W erze cyfrowej tak. Przerabiałem zagadnienie. Horyzont pośrodku zdarza się rzadko.... Filtry prostokątne będą nieodzowne jeszcze przez jakiś czas w filmie ale i tam zanikną. To produkty, na których takie firmy jak Lee, Tiffen czy Cokin robią pieniądze ale ich prawdziwa użyteczność jest niezbyt ciekawa. Pozdrawiam serdecznie, Postpordukcja się kłania
Panie Macieju, a co z filtrami firmy Zeiss? Wśród godnych polecenia marek jak B&W czy Heliopan nigdy nie natrafiam w zestawieniach na filtry Zeissa, a jest to przecież bardzo uznana marka. Czy cieszą się ich filtry mniejszym uznaniem?
Nie stosuje filtrów prostokatnych. Psuja obraz. Na krawedziach sa rozjazdy ostrosci. Wnosza niewielkie dominaty. Im lepszej klasy obiektyw tym wyrazniej widac psucie obrazu.
Dodam jeszcze, że im większą i ostrzejsza matryca tym bardziej. A to psucie prostokątnych wynika najcześciej z tego, że sumarycznie są dalej od soczewki obiektywu niż okrągły zakręcany. Pozdrawiam
Proszę to szybko zgłosić do Leica Camera - chodzi wszak o to, że trudniej się odkształca niż aluminium z którego robi się obiektywy obecnie (te metalowe) i trudniej ściera niż aluminium a stali nikt nie stosuje w obiektywach. Pozdrawiam serdecznie bo ma Pan rację w zestawieniu z wieloma metalami tak jest ale w optyce jest aluminium, magnez, mosiądz i nikiel.
Fajny materiał! Dzięki! Kiedyś mnie to bardzo zajmowało. Dzisiaj wiem że czym więcej szpejów tym mniej dobrych fotografii.
To się zgadza! Pozdrawiam serdecznie!
Witam, bardzo przydatny film. Dzięki, pozdrawiam serdecznie.
Spoko! Cieszę się! Pozdrawiam serdecznie!
co to są "obiektywy prostokątne" ?
Bardzo przydatny film. Używam filtrów B+W i potwierdzam, że Fotostrada nie tylko sprzedaje filtry z hologramami na pudełkach, ale dodatkowo zamieszcza białe naklejki z niebieskimi napisami informującymi, że są importerem. Mam od nich filtry Premium MRC nano polaryzacyjne i UV. Czy ponownie kupiłbym B+W ? Raczej nie, bo uważam, że obecna Hoya czy Marumi, to nie jest ta przeciętna jakość co 5 czy 10 lat temu i oferują też solidne folie i szkła np. (Hoya HD nano MkII CIR-PL). Co do prostokątnych filtrów, to Cokin też odrobił lekcję, a jego szklana seria Nuances, to kawał solidnego szła, choć uchwyty nawet serii Z-PRO nie robią najlepszego wrażenia. Do tego miałem kiedyś przygodę z filtrem B+W tym o cienkiej ramce (MRC NANO UV-HAZE) polegającą na tym, że po nakręceniu na obiektyw 24-70/2,8 nie mogłem filtra odkręcić, a użycie siły groziło uszkodzeniem przedniej części obiektywu. Obiektyw sprzedałem razem z filtrem :). Kupujący nie miał pretensji. :)
Kiedyś p[okażę jak się odkręca każdy filtr;-) To dobry temat! Pozdrawiam serdecznie!
Witam, ale Pan fajny i dobrze tłumaczy. Może Pan coś polecić na Smartphone? Pozdrawiam
Toleruję tylko wysokiej klasy filtry UV jako ochronę.Z odblaskami,słabym wysyceniem barw,nadmiernymi światłami i cieniami radzę sobie przemyślaną ekspozycją w odpowiednich warunkach.Potem , w obróbce balansuję swiatłem, cieniem, intensywnością barwy (bez podkręcania kolorów) i kontrastem .Wszystko jednak delikatnie i z wyczuciem.
No bo tak się powinno robić;-) Super podejście. Pozdrawiam serdecznie!
@@MaciejTaichman Można używać średniej klasy jakości filtrów pod warunkiem, że znasz wady i zalety tych filtrów.
Nie neguje B+W, ponieważ posiadam, ale Pan Marek nie czytał testu optyczne dotyczących polarów
Witam ,jak działają filtry skilgiht 1a 1b 1c itp.Pozdrawiam...🙂🙂
Panie Maćku, a co w przypadku fotografowania krajobrazu i filtrów kołowych? Są kołowe połówkowe ND, ale to raczej słabe rozwiązanie. A tych prostokątnych Pan nie poleca. Zostaje chyba bracketing😊
A gdzie mamy idealnie równy horyzont, by filtr połówkowy miał zastosowanie? No tak, tylko nad morzem lub na nizinach fotografując ścianę lasu. O ile nad morzem zachód słońca będzie ładnie wyglądał, o tyle nad równą ścianą lasu może być słabo. A zatem najczęściej wybieramy krajobraz z nierównym horyzontem czyli góry, budynki, pojedyncze drzewa itp. W tak nierównej linii horyzontu odcięcie jasnej części kadru równą linią filtra będzie niezwykle trudne, a wręcz niewykonalne, bo zawsze przysłonimy część kadru której przysłonić, a zatem przyciemnić nie chcemy (rozjaśnianie cieni zawsze spowoduje wyciągnięcie szumu, a tego nie chcemy). A zatem jak na wstępie, można, ale zależy do czego. Jak nierówny horyzont, to lepiej tak jak napisałeś, zastosować bracketing i będzie ok. Oczywiście wplata się w to wszystko zagadnienie uchwycenia ruchu na fotografii :)
Ja osobiście nie kupiłem, myślałem, czytałem i nie kupiłem. Raz że drogo, dwa że pogarsza jakość optyczną, trzy - najczęściej mam nierówny horyzonty na zdjęciach krajobrazu, a te pojedyncze fotki pokazujące ruch, zwyczajnie zrobię bez filtra dzięki fantastycznym w dzisiejszych czasach możliwością DR matryc. Połówkowe szare to raczej zaszłość z czasów filmu, wtedy były niewielkie możliwości edycji zdjęć, a film nie miał 14ev DR, wiec jakoś trzeba było sobie radzić. W cyfrze jest znacznie łatwiej i wiele technik fotograficznych i filtrów (np. uv) nie mają już takiego zastosowania.
Ogólnie nie polecam filtrów ze względu na obniżanie jakości - ale cały czas mam na uwadze totalne osiągi i mega rozdzielczość. Jeśli fotografujemy na APS-C lub słabymi szkłami na 24 megapikselach to możemy sobie na nie pozwalać. Ogólnie uważam zaś, że do pracy nad krajobrazem - dokładnie z tych przyczyn, o których zdążył napisać Pan Shwarc - lepsze są kilkukrotne naświetlenia i postprodukcja. Kiedyś nie miało się wyjścia ale teraz?! Pozdrawiam
W erze cyfrowej tak. Przerabiałem zagadnienie. Horyzont pośrodku zdarza się rzadko.... Filtry prostokątne będą nieodzowne jeszcze przez jakiś czas w filmie ale i tam zanikną. To produkty, na których takie firmy jak Lee, Tiffen czy Cokin robią pieniądze ale ich prawdziwa użyteczność jest niezbyt ciekawa. Pozdrawiam serdecznie, Postpordukcja się kłania
Czy filtry chronią przed dostaniem się brudu /paproszków/ do obiektywu?
Także, też ale zależy jak zbudowany jest obiektyw;-)
Panie Macieju, a co z filtrami firmy Zeiss? Wśród godnych polecenia marek jak B&W czy Heliopan nigdy nie natrafiam w zestawieniach na filtry Zeissa, a jest to przecież bardzo uznana marka. Czy cieszą się ich filtry mniejszym uznaniem?
@MaciejTaichman też chętnie się dowiem jaką ma Pan opinie.
A jakie filtry szare zmienne do filmowania ?
PolarPro, B&W, Tilda VND - Ta chyba w sumie najpraktyczniejsza! Pozdrawiam serdecznie!
@@MaciejTaichman Dzięki 🙂
Tilta Mirage to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie do filmowania
@@MaciejTaichman Tak właśnie patrzę w tę stronę.
Nie stosuje filtrów prostokatnych. Psuja obraz. Na krawedziach sa rozjazdy ostrosci. Wnosza niewielkie dominaty. Im lepszej klasy obiektyw tym wyrazniej widac psucie obrazu.
Dodam jeszcze, że im większą i ostrzejsza matryca tym bardziej. A to psucie prostokątnych wynika najcześciej z tego, że sumarycznie są dalej od soczewki obiektywu niż okrągły zakręcany. Pozdrawiam
Na polskim portalu aukcyjnym Chinczycy sprzedają podruby B+W - im wolno , portal tego nie usuwa
Najgorsze, że te podroby są wszechobecne i zdarzają się także w sklepach!!!! Pozdrawiam!
Subcio
Pozdrawiam serdecznie!
Świetny materiał! 😄 Szczerze możemy polecić filtr 2 w 1 od K&F Concept. Tutaj nasz film o nim: ➡ ua-cam.com/video/e00e7ZbpL6o/v-deo.html
Dzięki, Pozdrawiam serdecznie!
Masakra, profesjonalista totalne bzdury
Proszę o dłuższą wypowiedź i kontrargumenty.
Panee, panee, akurat mosiądz ma wybitnie dużą rozszerzalność cieplną, o 30% większą niż żelaza na ten przykład.
Proszę to szybko zgłosić do Leica Camera - chodzi wszak o to, że trudniej się odkształca niż aluminium z którego robi się obiektywy obecnie (te metalowe) i trudniej ściera niż aluminium a stali nikt nie stosuje w obiektywach. Pozdrawiam serdecznie bo ma Pan rację w zestawieniu z wieloma metalami tak jest ale w optyce jest aluminium, magnez, mosiądz i nikiel.
@@MaciejTaichman nie mówiłeś o odkształcalności materiału. Mówiłeś o rozszerzalności termicznej.