Ubogie z nas narody, ubogie w wiedzę, którą zamknięto przed nami. Dano nam kasę, nauczono pedzic po bogactwa materialne a my jak ślepcy straciliśmy to co najcenniejsze, nasza miłość bratnią i miłość do MATKI ZIEMI. Najcenniejszy skarb. Matkę, która nas żywi, leczy i wiedzę, prawdę, miłość ludzka do wszystkiego co nas otacza. Czas przebudzenia nastał!
Ziemia to nasz statek kosmiczny, który nas żywi i dotlenia oraz wybacza nam nasze zbrodnie popełniane przeciwko niej. Nie zniszczmy naszego statku, bo zostaniemy nicością.
Nauka? wow! gdzie tu naukę widzisz? Jaką metodologią zbadał ze jest tak jak mówi? Ma jakieś dowody na swoje twierdzenia? bp inaczej to żadna nauka. Zwykła wiara jak każda inna. Skoro komuś lepiej wierząc w to to niech sobie wierzy, tylko nie nazywa nauka.
@@maranatha5473 Tak, te spekulacje to nie nauka, ale ty też nie wiesz co znaczy wiara... Wiara, to nie to samo co przekonania, ani nadzieja, ani zaufanie... Wierzy ten kto Widzi i Wie, stąd morfem "wi" w słowie wiara... Ten osioł nic nie wie ale potrafi kłamać i spekulować, mamiąc głupich i naiwnych.
@@abnegacek Wiara to właśnie zaufaniue,. Ja ufam Jezusowi i Słowu Bożemu, Nowego Testamentu i Świętemu Kościołowi Katolickiemu. Ne potrzebuje na to dowodów, ani badań naukowych. Gdybym potrzebował nie była by to wiara. I to ze ja potrafię przyznać ze to tylko wiara, albo aż wiara,rożni mnie od tego Hinduskiego szamana.
Kiedyś tracąc "sensy" swojego życia, omal nie umarłam.🥀Szukając kolejnych "sensów", również czułam, że jakąś część siebie tracę. W którymś momencie zrozumiałam, że "życie" jest jedynym "sensem". Niestety nie oznacza to, że całkiem się wyleczyłam z tych poszukiwań, ale coś ważnego zrozumiałam🌿🌾
@@oceanmilosci8284 toksyczne ?! Klapki na oczach ?! A to dobre...po to też jesteśmy żeby się duchowo rozwinąć i Coś zacząć kumać. Klapy na oczach mają ludzie, którzy myślą,że zakładanie rodziny, prokreacja, jedzenie i wydalanie, zarabianie kasiory, pierdzielona kariera, wakacje w Egipcie i inne gówna to jest TO! Jasne , każdy jest w innym miejscu odbierania rzeczywistości i każdy na swój Czas na Zrozumienie... Lecz nie mów już Nigdy, że Poszukiwanie (Prawdy) jest ..toksyczne ! 😱 To tkwienie w materialistycznym "spojrzeniu" jest właśnie trucizną ! . Sorki , ale nie mogłam nie zareagować 🐸🌸
@@alinagalas4731 Prawda jestes! O tym pisze. Zadaj pytanie Kim jestem. Kto szuka? Szkoda czasu. Prawda jest w Tobie. Pozdrawiam. Nie szukaj. Jestes Tym, teraz!
@@alinagalas4731 A czemu ty uważasz ,ze to rozwijanie sie duchowo jest ważniejsze od spełniania się jako rodzic? Że jest ważniejsze od utrzymywania rodziny, czy wyjazd na wakacje żeby sprawić radość dzieciom? nie podoba mi się ta filozofia autocentryzmu nastawiająca ludzi na siebie zamiast na świat. Wmawiająca ludziom ze coś więcej zrozumieli,a kto tak nie uważa i ma inne priorytety niż siedzenie kwiatem lotusu i skupianie na własnym oddechu, zainteresowany jest światem, a nie samym sobą, ten w przeciwieństwie do was (przebudzonych) jest nieprzebudzony i nic nie rozumie. Jedli chcesz sie duchowo rozwijać i w to wierzysz to sobie wierz i sie rozwijaj. Siedź całe życie ze splecionymi nogami, wsłuchując sie w swój oddech i wmawiaj ze przez to odkrywasz jakieś prawdy niedostępne innym. Skoro ci z tym lepiej, tak rób, tylko nie mów mi ze to ja coś tracę spędzając wakacje z rodziną.
Super nauka, dziękuję:) Też doszłam do tego samego wniosku..., że te sztuczne cele nas trzymają w pułapce...i gdy w którymś momencie ich zabraknie, nagle robi się pusto..i nie wiadomo, co robić z życiem... Tak, po prostu trzeba żyć...i zgłębiać wszystkie aspekty życia, poznawać do końca..., do ostatniej chwili naszego tutaj pobytu.
ech... Czy dzieciom Boga można coś odebrać gdy one nie chcą tego stracić? A co jesli: 1. Przez brak paszportu nie pozwolą nam latać? Wtedy na nowo zaczniemy odkrywać wszystkie piękne miejsca w kraju. 2. Nie wpuszczą nas do sklepu, w którym 90% żywności to śmieci? Zaczniemy kupować od lokalnych rolników, zbierac w lesie lub sami produkowac zywnosc. 3. Nie wpuszczą nas do restauracji? Sami bedziemy gotowac i zapraszac przyjaciol, sasiadow i rodzine. Powiekszymy swoj stol. 4. Gdy lekarz nie będzie chciał nas przyjąć? Wrócimy do naturalnych sposobów leczenia przyczyn choroby a nie tylko jej objawów. 5. Stracimy pracę w firmie? Może wreszcie zaczniemy robic to, co lubimy i w czym mamy talent. Odkryjemy, że na tym też można zarabiac. 6. A co jesli zaczniemy tworzyc miejsca, gdzie bedziemy wspierac tych co sie tez przebudzili i beda nas potrzebowac A Co jesli to wszystko dzieje sie dla Naszego Najwyzszego dobra niech się nam darzy hojnie dobro-dzieje. To był trudny rok, który namacalnie dał odczuć, znaczenie życia, ulotności dni, czasu. Pokazał prawdziwe oblicze ludzi, którymi się otaczamy. Kto jest prawdziwy bezwarunkowo i zawsze. Czas w którym puste krzesło jest wyjątkowo ciężkie. Nagła nieobecność ukochanych osób sprawia, że dobra materialne są niczym gdy tęsknisz. Czas w którym zdajesz sobie sprawę, że jest wiele pięknych miejsc na świecie, ale najpiękniejsze jest tam, gdzie na Ciebie czekają!!!
Kochany Pastuszku szkoda że Twòj komentarz nie jest w głównym nurcie komentarzy tylko jako odpowiedź .Gdy go znalazłam w pełni się z nim utożsamiam , szczegòlnie ten moment o tęsknocie i pustym krześle .Twoja wiliczanka jest więcej warta niż wypowiedź Guru . Powinieneś pocieszać ludzi i wskazywac im drogę i " CEL " w życiu . Twòj wpis to jak pobudka do życia . Dziękuję Ci bo przeczytałam to co sama czułam a Ty mi o tym przypomniałeś .
@@tomaszpastuszek3159 Lubię Cię i Twoje odpowiedzi, bo sama tak robię od początku do teraz i dalej dopóki się da.... pozdrawiam serdecznie i czyń tak dalej i jeszcze więcej 💚
Co z tego, gdy wysnuwa tezy oddolnie. Ciągle pyta słuchaczy, odwołuje się do ich wiedzy, doświadczenia, które są (nie czarujmy się) małe, znikome. To tak jakby mrówka miała pojęcie w kwestii wyższości sztuki renesansu nad gotykiem. Ktoś , kto WIE po prostu to przekazuje, nie potrzebuje akceptacji słuchaczy.
Mądrość pochodzi z zauważania Praw niestanowionych oraz zrozumienia tego jak się do nich dostosować... A ten debil nie ma pojęcia po co istnieje i tym właśnie nie różni się od debila. Nawet bakteria ma cel życia, a ten oszust wmawia głupcom że nie mają nic sensownego do zrobienia...
Jedynym sensem życia jest życie.. Im wcześniej się to zrozumie tym lepiej, zawsze irytowało mnie wyznaczanie celów, ale skoro inni tak robili czyt. większość też tak robiłam. Zrozumienie, że nie tędy droga zajęło mi prawie 40 lat:,-)
decualtines s uśmiechnęłam się czytając Twój wpis. Dlaczego? Dlatego, że miałaś zajęcie przez te 40 lat poszukiwania sensu życia. Teraz już znalazłaś i jesteś szczęśliwa? Podziel się swoim szczęściem. Sadhguru to robi non stop.💞
@@myszkamyszusia4108 cieszę się, że się uśmiechnęłaś, bo śmiech uzdrawia:,-) miałam zajęcie, czy to długo? Nie wiem, każdy ma inną drogę. Jestem szczęśliwa, ale nie zawsze o tym pamiętam, wiesz?:,-) Chętnie się podzielę, ale czy posłuchasz? A może tylko się uśmiechniesz?;) A teraz zamknij oczy i znajdź to miejsce między wdechem a wydechem. Pozdrawiam
@@decualtiness2949 ależ bardzo, bardzo chętnie posłucham. Napiszesz? Co do oddechów to jednak każdy musi sam sobie wyrobić własne nawyki oddechowe. U mnie jest tak, że mam włączone mentalne przyciski i oddech się sam pojawia. Nie muszę tego pilnować. Ale wiesz jestem Boskim Stworzeniem, to mogę korzystać na maksa z darów, które w nas włożył Wszechmogący Stwórca Nieba i Ziemi i innych Galaktyk, itd. Jestem podpięta do Swórcy, więc to jest ta najlepsza wiadomość. Moim zdaniem.😂
Właśnie na tej manipulacji semantycznej polega fałsz definicji terminu wiara. Wiara nie jest naiwnością głupca. To nie są przekonania oparte na zaufaniu wobec autorytetu... Morfem "wi" sugeruje "Wiem" bo "Widzę", czyli rozróżniam fałsz od Prawdy. Zatem Wiara jest doświadczeniem Prawdy. To rodzaj percepcji bezpośredniej.
@@abnegacek Każda religia ma swoje zasady (czytaj DOGMATY). Każda opiera się na wierze. Gdy wierzysz już nie szukasz prawdy, szukasz potwierdzenia swych przekonań.
Poczucie humoru, ludzie szczęśliwi je mają. Życie w tym fizycznym ,niedoskonałym świecie to ciągłe doświadczenia, dobre i złe, część z nich sami sobie stwarzamy. Niestety na tym świecie od urodzenia jesteśmy ciągle programowani , samemu trzeba dochodzić które programy są dobre a które usunąć.
Skyszaman "samemu trzeba dochodzić, które programy są dobre, a które usunąć". Nieźle to wykombinowałeś. Twoje słowa bardzo rezonują z moimi doświadczeniami. Weźmy taki np. temat ludzi toksycznych, to właśnie ta grupa ludzi, gdyby o tym wiedziała o tym, że: samemu trzeba siebie rozpoznawać, poznawać i na czas usuwać złe programy to bardzo możliwe, że byliby szczęśliwi i nie męczyli Otoczenia. P.S. jak myślisz, czy ludzie toksyczni mają poczucie humoru? Podzielisz się tym ze mną? Dzięki. Pozdrawiam.
Życie to doświadczanie dla ducha , który jest cząstką Boga na jego podobieństwo , ale w ograniczonej formie ludzkiej fizyczności musi przejść tę drogę poznania ciemnej i jasnej przemiany dla miłości 💜. To jest życie , droga tak długa ( ilość wcieleń) zależna od wielu decyzji i działań do obudzenia Prawdy o Sobie.. powrót do Domu ✨
@@iankb5291 Książki to czyjeś opisy z doświadczania i teorie. Przeczytana kiedyś Biblia , studiowanie religii świata , wyjście z katolicyzmu , przejście przez chrześcijańskie doktryny i do źródła Prawdy w budzeniu Jaźni dopiero zachodzi , gdy masz dostęp do przekazów inżynierii duchowej o prawach energetycznych ⚡ duchowych 👁️ i boskich 💫 w równoległym.praktykowaniu. Moje doświadczenie zawodowe to jakieś 55 stron CV wszechstronnie zdolny we wielu dziedzinach, natomiast budzenie i wibracje na stałe to trwa ponad 3 lata i nie jest zależne od medytacji 🙏 , ale od przepracowanych poziomów wiedzy o Sobie ❤️ i działania mocy. Droga ( nasza z MAE)jest u mnie na profilu udostępniona zgodnie z chronologią zdarzeń prowadzenia przez przewodników duchowych.
Cyt: "doświadczanie dla ducha" ? Co to jest? Co to znaczy? Duch jest cząstką boga czy jednak czymś/kimś na jego podobieństwo? Tak to jest jak ktoś udaje mądrego...
Mój Bóg troszczy się o mnie każdego dnia do tego stopnia że wie ile mam włosów na głowie (nie musi liczyć On wie) tak jestem cenny w jego oczach. Chwała Jezusowi.
@@arkadiuszfalkowski8168 A to głupi frajer był jakiś... Bóg umarł na krzyżu? E tam gdy go zdjęli z krzyża serce jeszcze biło i dowodem tego są zacieki krwi podkontem 90 stopni, czyli gdy go położono w tak zwanym grobie, to krew nadal płynęła, czyli serce nadal pracowało... Nie połamali mu goleni, zatem pozwolili by nie umarł. Kryzowanie nie było karą śmierci, ci którym nie łamano goleni przeżywali ukrzyżowanie. W Kaszmirze jest jego grób. Bo tam wrócił po raz drugi. Pierwszy raz był w Indiach gdy miał 12 lat, ale to jest dla katolików wiedza zakazana...Wrócił do Palestyny jako wykształcony kapłan i zaczął swą rewolucję anty kapłańską... Za to czego nauczał chciano go zabić już w Indiach, ale tamtym zwiał. Jego nauki zostały zakłamane i przekręcone przez policyjnego agenta sanhedrynu zwanego Szawłem, który zajmował się tropieniem chrześcijan, torturowaniem ich i mordowaniem... W końcu wpadł na genitalny pomysł marketingowy i postanowił zmonopolizować przekaz nauk zbawiciela. By wprowadzić NWO, Nowy Porządek Świata... za pomocą propagandy i terroru... Jak to judasze tradycyjnie robią do dziś propagując swoje mentalne rzydowiny... "Z martwych wstanie", to rodzaj przebudzenia ze złudzenia i wybór absolutnego celu istnienia.. "niechaj umarli grzebią umarłych", znaczy: niech materialiści zajmują się materią i czyli tym co tymczasowe. Obudzony, to to samo co: wyzwolony, zbawiony, oświecany i z martwych wstały, święty. Świętość, to termin który Cyryl wykombinował ze słowa światło, czyli jasność. Stąd imię świętopełek znaczy jasnogłowy. czyli blondyn... Tak czy inaczej, nie wiesz o czym mówisz...
Fanatyczne sranie po ścianie... Bóg istniał zanim ktoś wymyślił słowo chrystus. Grecy wcześniej tak nazywali jęczmień... Źródłem twego istnienia jest dziura w dupie... Wytrysnąłeś z dziury na chuju do dziury w dupie, skąd cię wysrano na stół. Skończysz lądując w dziurze pełnej piachu i to jest cel twego istnienia... Nawet nie wiesz co znaczy termin Bóg i dlaczego znaczy to samo co Chryst. Myślisz że to zapierdziały mściwy zgred pedofil, siedzący między chmurkami i otoczony skrzydlatymi głodupcami... Który stworzył szatana i nie potrafi sobie z tym debilem poradzić, bo ma alzheimera... To patologiczny protoplasta, majsterkowicz, który nie potrafi uchronić swoich dzieci przed ich głupotą i mści się na nich za swoje błędy... Ten zjeb nie potrafi wytłumaczyć ludziom po co ich stworzył tak żeby nie mieli co do tego żadnych wątpliwości i ze wstydu woli się nam nie pokazywać na oczy, żeby mu ktoś nie napluł na siwą brodę...
Gdy nie masz celu to znaczy że nie wiesz co jest właściwe, a co nie.. Istnieje hierarchia jakości i nie jest prawdą że absolutny sens nie istnieje... Ten oszust żyje z głupoty swoich ofiar...
Namaskaram Sadhguru.🙏🏻🙏🏻 Dziekuje slicznie za te mandre "Przeslania."Ja mam jedno ciche zyczenie i mam "Wielka nadzieje ze zanim umre to mi sie spelni.Alle to zatrzymuje tylko osobiscie dla siebie .🌹🍀☀🌹🍀☀.
Egocentryzm jest pierwszą chorobą psychiczną w stworzeniu tymczasowej rzeczywistości. A ta qoorva siwaicka jest egocentrycznym bufonem. Ten debil twierdzi że nie ma celu i sensu istnienia. I takie bzdury są uznawane za mądrość przez innych debili...
Piątek. 2022-01-28. Dziękuję. Pomyślę.Przetrawię. Wezmę coś dla siebie i resztę innym zostawię, by pomyśleli, przetrawili, sobie coś wzięli i innym zostawili, by ci inni pomyśleli, przetrawili, wzięli coś dla siebie i innym zostawili i by następni......, aż do końca.
Mój mąż to nie tylko moja druga połowa to był cały sens mego życia przez 52 lata , gdy zmarł tęsknota za nim nie pozwala mi cieszyć się samotnością . Myślę że nigdy już nie zaznam szczęśliwej samotności bo im dalej tym bardziej moja pamięć mojego męża idealizuje . Chciałabym kiedyś poczuć to co Ty czujesz .
Zawsze w życiu powinniśmy umieć żyć sami i być szczęśliwi sami, wtedy jeśli ktoś do nas dołączy to będzie mu z nami bardzo dobrze. Jestem zazdrosny, całe życie to Ty umrę bez Ciebie! Uciekajcie od takich osób co tak mówią...
Celem zycia jest uczyc sie dobroci na innych. pomimo ze bylismy w piekle umyslu.teraz cialo to zbroja duszy w czysccu. I w tym czysccu anioly patrza ile dobroci posiadami emocjonalnej.potem jak nazbierasz duzo emocji. to ktos cie zabija i trafiasz do aniolow.ale jak narazie nikt tam nie idzie bo vatykan zakazal drogi do duszy....teraz kazdy jest zachipnotyzowany na dolara wiec pieklo macie w glowie i troche boskosci ale slepcy z dolarem w oczach juz nic nie widza.....i ida na dno i wciagaja innych do piekla.slucham serca.
Cel życia każdy ma ten sam.obudzic się w światłości pierwotnej .naprawidź błędy poprzednich wcieleń by powrócić do światłości pierwotnej naszego pochodzenia.aby się obudzić należy nie przyjmować żadnej religi.
To nie przyjmuj. Gdybyś urodziła się niewidoma i głuchoniema tak by było. Jednak nie jest. A czy pamiętasz że stworzyłeś cały wszechświat, ziemię, ludzi i siebie?
@@wandastasiak5053 to energia. Jeśli umiesz odróżniać energię to ta najwyższa nad światłem sztucznym nad energią piekielną która jest w religiach świata. Ponad wszystko co tylko człowiek może odnaleźć. Tam tylko wola człowieka i walka z ciemnością może doprowadzić.
Opowiadasz cudze bajki. Z dupy wyszłaś i do dupy wrócisz, bo w ciemnej dupie jesteś... Różnorodność ma sens absolutny i tylko debile nie wiedzą dlaczego...
Ewolucja jest hipotezą nieudowodnioną i już nieaktualną. Jest już nowa spekulacja naukowatych mentali na temat sensu i przyczyny istnienia... Podobno to ufoludki przyleciały na Ziemię wprost z otchłani piekielnych, wyruchały małpę i tak powstał człowiek w tym ziemskim szambie... co potwierdzają fragmentami tekstów Wielkiego judaszowatego Bubla. Tej grafomańskiej tandety antyliterackiej, spisanej po pianemu na kolanie, przez jakiegoś megalomańskiego judaszowatego dawna.
Celem życia jest stawanie się coraz lepszym człowiekiem.To dobro daje siłę i właśnie bycie w równowadze i w zgodzie z naturalnymi prawami życia.Szacunek,uczciwość i bezinteresowna miłość.
Kto szanuje BOGA-Ojca i docenia wartość Jego Słowa, ten nie żyje bez celu - tym celem jest „poznawanie jedynego prawdziwego BOGA, oraz tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa”- Ew Jana 17:3.
@@abnegacek - A ten Jogin powie, że to jest właśnie szaleństwo. On przyjmuje zasadę żyć i poznawać życie zachowując równowagę. Nie stawiamy sobie celów bo każdy cel to pułapka. Nie powiedział jednak, że należy tak żyć, żeby minimalizować cierpienie swoje i innych. A tę minimalizację zapewnia wiara w Boga i prowadzenie życia w równowadze, nie popadając w skrajności. Równowagę osiąga się czyniąc tylko dobro.
Szkoda, że nie wytłumaczył, jakie są te aspekty życia Sens wypowiedzi mocno ogólny, brakuje mi w jego wypowiedziach takich wisienek na torcie, co walą w głowę jak młot 😉
Nie ma takich wisienek ciągłych w czasoprzestrzeni. Zdarzają się jednak gdy pragnienie takiej wisienki jest większe niż wszystko co chronimy. Komu by się dzisiaj chciało być "widzem w swojej naturze" albo "zaprzeć się samego siebie"?
@@myszkamyszusia4108 Zaprzeć się samego siebie - oznacza porzucenie, odsunięcie wszystkich swoich mniemań i złudzeń. Z reguły nie jest to łatwe, stąd słowo "zaprzeć się".
To jest wielce qoorewski cytat. Ten siwaicki chuj uważa się za mądrzejszego od Boga i twierdzi że Bóg może czegoś nie wiedzieć oraz że robi coś bez sensu... To jest dopiero egocentryzm... sad ogur jest chory psychicznie.
@@barbarajozwiak459 sama siebie już dokładnie określiłaś pisząc w taaaki "inteligentny" sposób. W wiesz, że mi nie jest żal, że nieco Ciebie poznałam. Ty błagasz takim pisaniem o pomoc dla siebie. Umiem pomagać. Tylko musisz mnie grzecznie o to poprosić. Weź głęboki oddech, oczyść klawiaturę i pisz poprawnie. Czekam.😃
Ale, ale. A jeśli narodziłem się skutkiem zawarcia kontraktu przedurodzeniowego przez moją duszę, na doświadczanie życia? Nie poznanie a poznawanie, czy wtedy poznawanie nie jest celem w sobie? Przy takim podejściu, może po zaspokojeniu jakiegoś obszaru ciekawości który był do zgłębienia, osiąga się założony w kontrakcie cel i wraca się do Domu?
Zaprzeczyłeś sobie samemu... To taka sam bzdura jak stwierdzenie że prawda nie istnieje. przynajmniej to jedno oznajmienie musiałoby być prawdą i nie istnieć zarazem... Nonsens...
"Masz imię abyś żył a żyjesz jakbyś nie miał imienia" "abyś był zimny albo gorący inaczej zwymiotuję cię z moich ust" - z apokalipsy św. Jana A usta Boga to są zdarzenia życiowe. Adamie gdzie jesteś - usłyszałem że nadchodzisz i schowałem się w krzaki -rozmowa Boga z Adamem. Przed iloma rzeczami chowam głowę w piasek? (Uciekam przed życiem) Bóg prowadzi nas (mówi do nas, pokazuje co W SOBIE mamy zmienić) przez wydarzenia - my odpowiadamy poprzez decyzje. Oddzielając się od ludzi, krytykując ich - zamykamy na własny rozwój miłości. Łatwo kochać przyjaciela ale miłość może wzrastać tylko wtedy gdy stawiamy jej wyzwania. Najłatwiej jest zabrać zabawki i przenieść się do innej piaskownicy. r
Cieszę się że to przeczytałem. Należysz do nielicznych którzy rozumieją sens istnienia. Sad ogór jest wyszczekanym idiotą... A jego filozofia nie jest wartka kłaka. On bredzi o czymś czego nie ma...
Nie rozumiem tej opcji życia bez celu, mamy rozumy , mózgi których możemy użyć i dlatego tworzymy : auta, obrazy, dzieła , budowle - bo mamy cel i on nas kształtuje. Życie bez celu to wegetacja ...
nie zrozumiałeś ,malujesz obraz bo lubisz ,w trakcie malowania żyjesz tym co robisz ale to nie jest cel tak jak ty to rozumiesz ,to subtelna różnica, jeszcze masz dużo do zrozumienia
@@Iga119 Za to ty nic nie rozumiesz. Jeśli idziesz gdzieś bez celu to nigdzie nie trafisz... Łyżką do gęby nie trafisz jak się nie postarasz trafić do celu... Tej durnej filozofii sziwaitów nie da się stosować w praktyce... Sad ogór ględzi bzdury, by szarpać kasę na frajerach i dlatego ględzi... Gdyby nie ględził bzdur, to musiałby zarabiać w "biedronce" na kasie? Lub na zmywaku w jakiejś knajpie. Przecież on nic nie umie. Nawet nie ma zawodu. To jakiś fanatyk analfabeta.
Powiedział przecież że masz tak żyć żeby próbować wszystkiego z zachowaniem równowagi. Czyli chwilowe cele zawsze miał będziesz ale nie przeżyjesz wszystkiego co życie niesie ze sobą ale to i tak dużo. Nie powiedział jednak, że należy tak żyć żeby ograniczać cierpienie swoje i innych - a to jest bardzo ważne.
Nie pamiętam co miałam wtedy na myśli, musiałabym jeszcze raz przesłuchać filmik.Internet pięknie pokazuje mi, że czas to iluzja. Dziękuje za zainteresowanie komentarzem.
Też tak myślę... Gdyby określił cel istnienia, to spora część jego zwolenników poszłaby sobie gdzieś indziej, a on chce szarpać kasę od wszystkich, dlatego nie może antagonizować tych których doi...
Lubię słuchać jego ale zastanawiam się skoro tam u niego jest tyle nauk o życiu ,umyśle to dlaczego tam najwięcej jest brudu ,biedy ,choroby ,ludzie umierają dzieci , głód. Skoro mają taki odstęp do wiedzy o umyśle itd nauki to czemu tak cierpią ? Zastanawiam się
A ty gdzie byłeś że gówno widziałeś? A w tym durnym kraju ignorantów nie widziałeś? Psich gówien na chodniku, petów i grafomańskich szczyn ze spraya na ścianach? A przecież ci debile chodzili do szkoły...
To nie czytaj... i tak nie warto czytać tego bełkotu...Jesteś chroniony... Ci którzy intelektualnie wdepnęli w to gówno, teraz mają nasrane w głowie i śmierdzi im naiwnością z klawiatury gdy piszą swe klakierskie laurki dla tego czuba...
nie chodzi o otoczenie tylko o życie, nie byłoby otoczenia gdyby nie twoje przeżywanie. czysty egoizm z tej nauki się wylewa, pewny możesz być tylko swojego istnienia więc co tam inni, niby wiara w przeznaczenie dane przez boga jest wrogiem egzystencji (wg tego co mówi) a sam zbiera wokół siebie grono słuchaczy, dzieli się swoimi przemyśleniami i Pozwala by ludzie przyjmowali te przemyślenia jako obiektywne prawdy czyli dokładnie to samo co robi wiara w "prawdy boskie" katechezy, micwy itd
"nie byłoby otoczenia gdyby nie twoje przeżywanie" ? Myli przyczynę ze sutkiem... Co chcesz "przeżywać" gdy nie ma "otoczenia", i po co? Filozofii impersonalistów nie da się zastosować w praktyce, i to udowadnia ich bzdurność.
Jaki jest cel życia? Rozumiem, że cel jest tutaj equivalentem sensu życia. Przyjmować pokarm i wydalać, kolokwialnie mówiąc jeść i srać, taki jest sens życia, więcej w tym nie jest. Zapomnij te wszystkie wysokie aspiracje.
To już kolejny film który nie daje żadnych konkretów. W każdym jest taka gadka. Wszyscy w komentarzach się zachwycają i z nim zgadzają. Nikt nie próbuje nawet zastanowić się czy ma rację czy nie. Wszyscy bezkrytycznie traktują jego słowa jako prawdę objawioną. Tymczasem jego nauki prawie nic nie wnoszą. Krazy wokół tematów i w psychologiczny sposób zjednuje słuchaczy. Wszyscy bezkrytycznie mu przytakuja w komentarzach i na widowni Tymczasem do mnie to w ogóle nie trafia. Wolę samemu szukać odpowiedzi. Wystarczy wsłuchać się w siebie. Obserwować świat i innych ludzi. Odpowiedzi same przychodzą. Mamy się rozwijać, a nie siedzieć na tyłku bez celu.
Ja też się z Tobą zgadzam na 100%. Można by dyskutować godzinami nad tym jak bardzo jest... nijaki, ale to nic nie da - bydła nie uświadomisz. Chcą mieć swojego bożka, bohatera... Dzięki za komentarz - ja też jeszcze myśle, więc myślmy razem :)
Pseudomondre gadanie. W ogole sie z nim nie zgadzam. Co niby mam robić w swoim życiu? Obserwować je tylko? Siedzieć na tyłku i żyć? Skąd wziąć środki na taki lifestyle? Bardzo chętnie, ale się nie da. Całe moje życie daje mi do zrozumienia, że został wyznaczony dla mnie cel. Mam talent i rozwijam go. Nawet gdy próbowałem od tego uciec to i tak cel mnie odnajdywal. Może on już nie ma celu, bo osiągnął pełnię. Może to jego ostatnia inkarnacja? Myślę że reszta ludzi ma cel i musi go realizować by wzrastać i się rozwijać - temu służy życie. Sami w sobie mamy odpowiedzi. Nie potrzebujemy zewnętrznego doradcy. Co jesli on się myli? Pójdę ta droga i co? Przewegetuje do śmierci bez sensu. Nie trafia do mnie takie gadanie. Celowo jes pozbawione konkretów, by sprawiało wrażenie mądrego. Może w jego przypadku to sie sprawdza, ale widzę że też podąża konkretną drogą. Po co naucza? Czy czasem to nie jest cel jego zycia. To przecież bez sensu. Powinien tylko żyć i nie robić nic. Żyć życiem bez celu, tylko czysta egzystencja. Nikt nie zna ostatecznych odpowiedzi. On też nie, chociaż próbuje nam wmówić że jest inaczej. Jeżeli życie jest tylko jedno, to chce nadać mu jakiś sens. Nic nie stracę, jeśli umrę i będzie koniec wszystkiego. Natomiast żyjąc bez celu lub bez jego poszukiwania skazuje się na jakąś beznadziejnie nudna egzystencję. Nie mam zamiaru zmarnować sobie życia, bo jakiś madrala twierdzi że nie ma celu. Nie widzę powodu by jego przemyślenia były bardziej prawdziwe od moich.
@@rysrys5213 Nie wiem,jak miałbym ci pomóc.Może,jeśli zechciałbyś przyjąć jedną radę ode mnie,brzmiałaby ona tak:Jeżeli coś nie rezonuje z tobą,nie zawracaj sobie tym głowy.Podążaj swoją ścieżką,swoim rytmem.Nie próbuj na siłę grzebać w procesie,którym toczy się twoje życie.Jeżeli czujesz tak jak napisałeś w swoim poście to tak jest,dla ciebie.To czy on bredzi czy mówi mądrze,to nie ma żadnego znaczenia.Nie muszę wysłuchiwać takich wykładów aby samemu być świadomym tego,że życie nie ma znaczenia a zarazam je ma.A ma je dlatego,że to MY NADAJEMY MU ZNACZENIE.Lecz wielu ludzi,a w zasadzie większość,tak głęboko pogrąża się w tej iluzji(tak,nadawanie znaczenia życiu to iluzja,narzędzie),że przestaje zauważać życie a skupia się na samych celach,a nie oto chodzi.
@@saturnis2720 Dzieki za dobre rady, które przyjmuje. Teraz rozumiem o co mu "chodzilo". Lepiej to ujałes. Masz rację - w pogoni za sensem życia, tracimy z oczu samo życie, a to ono stanowi najwyższą wartość.. Powinniśmy zachowac balans. To co z nami rezonuje i tak nas odnajdzie. Nie trzeba tego szukać na siłę.
Nie zgadzam się, mam cel w życiu. Moim celem danym od Boga jest zbawienie i życie jest dane po to, aby człowiek dążył do zbawienia poprzez uświęcanie swojego życia.
Dlatego jesteś kim jesteś i wiele się nie zmieni bo siedzisz w czymś co odziedziczyłes kulturowo i pewnie nie wiesz sam o czym mówisz tylko powtarzasz frazesy po księdzu.Ty dążysz do zbawienia a inni w nim żyją. Pozdrawiam
@@mateusznarka2712 inni w nim żyją czyli w kim? Wszyscy żyjemy w Bogu bo Bóg jest wszędzie. Mówię to co podpowiada mi serce, po nikim nie powtarzam, czytam Ewangelie i próbuje iść dobra drogą. Pułapki są wszędzie nawet w ludziach co na pozór mówią dobrze. Prawda jest taka ze Ci co są przeciwko Jezusowi Chrystusowi są po stronie szatana. Jezus mówił, ze celem każdego człowieka jest zbawienie, wiec to Ty się zastanów po której stronie stoisz.
@@kubace89 ja jestem po stronie życia i prawdy.w kościele ani w piśmie świętym ich nie odnalazłem chociaż ich nie bagatelizuje.Problem z wierzeniami jest takie że ludzie uważają że ich Bóg jest prawdziwy a ich to fałszywy bożek.To nie ma znaczenia jak odnajdziesz boski spokój w sobie Mamy tego samego stwórcę i stanowimy jedno życie z Nim i wszystkim co żyje .Nie wierzę w szatana bo to ludzkie cierpienie a nie jakiś demon ,który jest umysłowym przeciwieństwem Boga .Bóg nie jest dwoisty jak ludzki umysł.Koscioly też głoszą prawdę ale odkryłem to już później kiedy przestało mnie to obchodzić.
Boga jakiegoś wciskacie gdzie tylko się da ..... a co to takiego lub kto to taki ? Może ktoś precyzyjnie wyjaśni bo pan Sadguru tego nie potrafił zrobić ....
Nie potrafi, bo jest cholernym impersonalistą i ma nasrane we łbie. ten analfabeta nigdy nic nie przeczytał wartościowego, prócz nominału na dolarach... Bóg, to personalna przyczyna istnienia oraz istnienia Praw niestanowionych. Termin Bóg pochodzi z sanskryckiego słowa "bhaga", czyli bogactwo. To bogactwo jest wypojęciowane w sześciu kategoriach: piękno, mądrość, siła, władza, uwielbienie i zamożność. Bóg jest absolutnym czyli nieograniczonym źródłem tych właściwości, innymi słowy jest Przyczyną Wszelkiej Wspaniałości... To w tłumaczeniu na sanskryt, znaczy "krist". W łacinie do terminu "krist" dodano końcówkę "us", w grece dodaje się końcówkę "os" ale temat pozostaje ten sam i znaczenie to samo. Morfem "kr" wskazuje na przeKRoczenie punktu KRytycznego, po którym następuje zmiana stanu jakości. Czyli morfem "Kr" onomatopeicznie wskazuje zjawisko transformacji stanu skupienia zbioru będącego konsekwencja istnienia energii. Na przykład: KRa, KRok, KRaksa, KRoić, sKRaj, utd. itp. wspólnym mianownikiem znaczeniowym wyrazów pierwotnych, zawierających morfem "KR", jest fakt przekroczenie punktu krytycznego. Ta zmiana może być interpretowana jako przyczyna nowej sytuacji. Na przykład takich jak KReacja... Kreator jest właścicielem praw autorskich swego działa... To co tu napisałem wymaga rozwinięcia kontekstowego. Bóg = boss. Znasz kogoś kogo mógłbyś uznać za Prawodawcę Praw natury? Znajomość tych Praw czyni mędrcem, a nieznajomość głupcom... Ten kto stosuje się do Praw, osiąga swój cel, a ten kto działa w sposób dowolny, nie osiąga zamierzonych rezultatów... Prawo zawiera morfem "PR", obecny w terminie PRawda, PRadawny, PRawy (właściwy, uczciwy)...
każdy człowiek rodzi się z celem , celem życia , przetrwania , nauki , gdybyśmy rodzili się myśląc , że nie mamy celu w życiu jaki by był jego sens życia już na progu życia wyznaczamy sobie cel - co chcemy robić w naszym życiu , czym się zajmować , bez chęci celu żylibyśmy nadal w jaskiniach , każdego dnia wyznaczamy sobie nowe lepsze cele - taki jest sens życia a P, Filozof niech sobie w Indiach opowiada takie głupoty , wiele rzeczy mówi mądrze ale z tym się nie zgadzam , On sam ma jakiś w tym cel żeby nas uświadamiać a cel jego to jak zwykle kasa , a Wam klepki odwraca na drugą stronę . Pojedzcie do Indii i sami zobaczcie jak tam ludzie żyją bez celu , włos się na głowie jeży ile tam ludzi żyje w ubóstwie i nędzy , setki tysięcy ludzi , którzy do tej pory nie potrafią czytać ani pisać - to tak zwani ludzie bez CELU uzyskania jakiejkolwiek możliwości istnienia na tym świecie
no popatrz, a w tych biednych Indiach jakoś mniej depresji i nieszczęśliwych ludzi pomimo biedy niż w tych wszystkich nowoczesnych krajach zachodu co oparte są na celach i robieniu kariery ;-) coś w tym jest
@@RB-vk4uk Bardzo dobrze zrozumiał. Sad ogór jest impersonalną qoorvą i okłamuje ludzi sziwaickimi bredniami. sam szarpie kasę ile wlezie ze swojego gęgania, ale innym mówi że życie nie ma sensu bo samo w sobie jest sensem życia. Masło jest maślane, bo maślaność jest istotą masła... To jest pierdolenie kota za pomocą młota...
@@annak6398 Powiem ci, cipo bo wiem albowiem, szukam tych co wiedzą, a znajduję gówno idioty i czuję się przez niego okradziony. Poza tym dobrze jest wiedzieć czego głupi nie wie...
Szkoda że taki stary i taki głupi . Celem życia jest poznanie Boga , umiłowanie i wypełnienie jego przykazań co w konsekwencji prowadzi do osiągnięcia zbawienia przez Jego Syna Jezusa Chrystusa który działa w kościele Katolickim Mistycznym Ciele -czyli życia wiecznego przygotowanego przez Prawdziwego w Trójcy Świętej Jedynego Ci co odrzucili Jedynego Boga sami już się potępili ponieważ nie poznali Go i są jak martwi ,gdyż tkwią w grzechu śmiertelnym a tam gdzie drzewo upadnie tam leży . I nikt poza Jezusem Chrystusem nie odkupi i nie odpuści im grzechu śmiertelnego - dlatego albo powstaną ze śmierci do życia wraz z nim ,albo umrą w grzechu i śmierć i ich pochłonie wraz z całym zastępem upadłych Aniołów a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów .
Zachowaj spokój. Jeśli urodzilbys się niewidomy i gluchoniemy to czego byś szukał skoro nie miałbyś wiedzy o niczym? Czego byś pragnął. Jak byś postrzegał rzeczywistość swojego istnienia i jego sens? Umysłem czy sercem?
@@zbignieworowski9109 Głupim jest człowiek który nie poznał Boga ,dlatego napisałem że ten człowiek jest głupi gdyż nie dotarł do prawdziwego Boga A ja go poznałem . To udowodnij że jestem głupcem -a uwierzę w to co mówisz . Skoro nie uczynisz tego nie mów nieprawdy .
@@monikawlesie1672 Debilu, zajrzyj sobie do mądrego słownika, Bóg jest jeden. To jest właściwość Boga. Bóg jest przyczyną istnienia. Źródłem Wszelkich Wspaniałości itd... Bóg jest zjawiskiem absolutnym, a ty coś pierdolisz o relatywizmie nie na temat... Nie kompromituj się kretynie.
Cytat: "Jeśli coś jest konieczne, zróbmy to." Jak dochodzisz do wniosku że właśnie to jest konieczne, co ci się wdaje że musisz zrobić? Jeśli myślisz że coś musisz to, to staje się twoim celem działania. Siedzisz w ruinie i czekasz aż ci cegła spadnie na łeb, by dojść do wniosku że trzeba zrobić remont albo się przeprowadzić? Bo robisz tylko to co musisz?
Cytat: "Jeśli to konieczne, będę walczyć, świadomie wiedząc że to nie potrzebna, cholerna walka. Tak. Wtedy walczysz tylko w koniecznym zakresie. Jeśli myślisz że to jest twój cel. Będziesz chciał zniszczyć cały świat." To jest oczywista manipulacja i wniosek z dupy wzięty... "Będziesz chciał zniszczyć cały świat"? A gdzie on widział takie coś? Przecież to jest bzdura... Nikt nie walczy po to by zniszczyć cały świat. Agresja to stan histerii w poczuciu bezradności. Ludzie okazują gniew ze strachu że będą coś musieli lub czegoś nie mogli... Daj im to o co się boja i skończy się ich strach i agresja... To nie wymaga niszczenia czegokolwiek. Trzeba tylko zauważyć że agresor cierpi ze strachu i znaleźć dla niego sposób na osiągnięcie spokoju. Jeśli jedyny sposób, to zabicie go, wtedy wszyscy ponoszą porażkę.
Ubogie z nas narody, ubogie w wiedzę, którą zamknięto przed nami. Dano nam kasę, nauczono pedzic po bogactwa materialne a my jak ślepcy straciliśmy to co najcenniejsze, nasza miłość bratnią i miłość do MATKI ZIEMI. Najcenniejszy skarb. Matkę, która nas żywi, leczy i wiedzę, prawdę, miłość ludzka do wszystkiego co nas otacza. Czas przebudzenia nastał!
Zapraszam do działań na rzecz Matki Ziemii- Bałtyckie SOS
Bardzo to Pięknie Powiedziane ! 🌏🌿🌳🌳🌟🌟🌸🐃🐎🐍🐻🦊🦌🌏Żeby jak najwięcej ludzi tak myslało !
❤
Bardzo mądre słowa ❤
Ziemia to nasz statek kosmiczny, który nas żywi i dotlenia oraz wybacza nam nasze zbrodnie popełniane przeciwko niej. Nie zniszczmy naszego statku, bo zostaniemy nicością.
Mądra nauka .Zgadzam się w 100%.Dziękuję za możliwość wysłuchania nauk Sadhguru.
Nauka? wow! gdzie tu naukę widzisz? Jaką metodologią zbadał ze jest tak jak mówi? Ma jakieś dowody na swoje twierdzenia? bp inaczej to żadna nauka. Zwykła wiara jak każda inna. Skoro komuś lepiej wierząc w to to niech sobie wierzy, tylko nie nazywa nauka.
@@maranatha5473 Tak, te spekulacje to nie nauka, ale ty też nie wiesz co znaczy wiara... Wiara, to nie to samo co przekonania, ani nadzieja, ani zaufanie... Wierzy ten kto Widzi i Wie, stąd morfem "wi" w słowie wiara... Ten osioł nic nie wie ale potrafi kłamać i spekulować, mamiąc głupich i naiwnych.
@@abnegacek Wiara to właśnie zaufaniue,. Ja ufam Jezusowi i Słowu Bożemu, Nowego Testamentu i Świętemu Kościołowi Katolickiemu. Ne potrzebuje na to dowodów, ani badań naukowych. Gdybym potrzebował nie była by to wiara. I to ze ja potrafię przyznać ze to tylko wiara, albo aż wiara,rożni mnie od tego Hinduskiego szamana.
@@maranatha5473 W słowniku języka polskiego nauka ma 5 znaczeń.
@@abnegacek Czasami dobrze mu wychodzi, więc nie nazwałby go tym słowem.
Kiedyś tracąc "sensy" swojego życia, omal nie umarłam.🥀Szukając kolejnych "sensów", również czułam, że jakąś część siebie tracę. W którymś momencie zrozumiałam, że "życie" jest jedynym "sensem". Niestety nie oznacza to, że całkiem się wyleczyłam z tych poszukiwań, ale coś ważnego zrozumiałam🌿🌾
Sensowne.Pozdrawiam
💞💞😽😽💞💞tak to takie toksyczne te wieczne szukanie. Klapki na oczach. Smutne. Pozdrawiam.
@@oceanmilosci8284 toksyczne ?! Klapki na oczach ?! A to dobre...po to też jesteśmy żeby się duchowo rozwinąć i Coś zacząć kumać. Klapy na oczach mają ludzie, którzy myślą,że zakładanie rodziny, prokreacja, jedzenie i wydalanie, zarabianie kasiory, pierdzielona kariera, wakacje w Egipcie i inne gówna to jest TO! Jasne , każdy jest w innym miejscu odbierania rzeczywistości i każdy na swój Czas na Zrozumienie... Lecz nie mów już Nigdy, że Poszukiwanie (Prawdy) jest ..toksyczne ! 😱 To tkwienie w materialistycznym "spojrzeniu" jest właśnie trucizną ! . Sorki , ale nie mogłam nie zareagować 🐸🌸
@@alinagalas4731 Prawda jestes! O tym pisze. Zadaj pytanie Kim jestem. Kto szuka? Szkoda czasu. Prawda jest w Tobie. Pozdrawiam. Nie szukaj. Jestes Tym, teraz!
@@alinagalas4731 A czemu ty uważasz ,ze to rozwijanie sie duchowo jest ważniejsze od spełniania się jako rodzic? Że jest ważniejsze od utrzymywania rodziny, czy wyjazd na wakacje żeby sprawić radość dzieciom? nie podoba mi się ta filozofia autocentryzmu nastawiająca ludzi na siebie zamiast na świat. Wmawiająca ludziom ze coś więcej zrozumieli,a kto tak nie uważa i ma inne priorytety niż siedzenie kwiatem lotusu i skupianie na własnym oddechu, zainteresowany jest światem, a nie samym sobą, ten w przeciwieństwie do was (przebudzonych) jest nieprzebudzony i nic nie rozumie. Jedli chcesz sie duchowo rozwijać i w to wierzysz to sobie wierz i sie rozwijaj. Siedź całe życie ze splecionymi nogami, wsłuchując sie w swój oddech i wmawiaj ze przez to odkrywasz jakieś prawdy niedostępne innym. Skoro ci z tym lepiej, tak rób, tylko nie mów mi ze to ja coś tracę spędzając wakacje z rodziną.
Super nauka, dziękuję:) Też doszłam do tego samego wniosku..., że te sztuczne cele nas trzymają w pułapce...i gdy w którymś momencie ich zabraknie, nagle robi się pusto..i nie wiadomo, co robić z życiem... Tak, po prostu trzeba żyć...i zgłębiać wszystkie aspekty życia, poznawać do końca..., do ostatniej chwili naszego tutaj pobytu.
ech...
Czy dzieciom Boga można coś odebrać gdy one nie chcą tego stracić? A co jesli:
1. Przez brak paszportu nie pozwolą nam latać?
Wtedy na nowo zaczniemy odkrywać wszystkie piękne miejsca w kraju.
2. Nie wpuszczą nas do sklepu, w którym 90% żywności to śmieci?
Zaczniemy kupować od lokalnych rolników, zbierac w lesie lub sami produkowac zywnosc.
3. Nie wpuszczą nas do restauracji?
Sami bedziemy gotowac i zapraszac przyjaciol, sasiadow i rodzine.
Powiekszymy swoj stol.
4. Gdy lekarz nie będzie chciał nas przyjąć?
Wrócimy do naturalnych sposobów leczenia przyczyn choroby a nie tylko jej objawów.
5. Stracimy pracę w firmie?
Może wreszcie zaczniemy robic to, co lubimy i w czym mamy talent. Odkryjemy, że na tym też można zarabiac.
6. A co jesli zaczniemy tworzyc miejsca, gdzie bedziemy wspierac tych co sie tez przebudzili i beda nas potrzebowac
A Co jesli to wszystko dzieje sie dla Naszego Najwyzszego dobra niech się nam darzy hojnie dobro-dzieje. To był trudny rok, który namacalnie dał odczuć, znaczenie życia, ulotności dni, czasu. Pokazał prawdziwe oblicze ludzi, którymi się otaczamy. Kto jest prawdziwy bezwarunkowo i zawsze. Czas w którym puste krzesło jest wyjątkowo ciężkie. Nagła nieobecność ukochanych osób sprawia, że dobra materialne są niczym gdy tęsknisz.
Czas w którym zdajesz sobie sprawę, że jest wiele pięknych miejsc na świecie, ale najpiękniejsze jest tam, gdzie na Ciebie czekają!!!
Kochany Pastuszku szkoda że Twòj komentarz nie jest w głównym nurcie komentarzy tylko jako odpowiedź .Gdy go znalazłam w pełni się z nim utożsamiam , szczegòlnie ten moment o tęsknocie i pustym krześle .Twoja wiliczanka jest więcej warta niż wypowiedź Guru . Powinieneś pocieszać ludzi i wskazywac im drogę i " CEL " w życiu . Twòj wpis to jak pobudka do życia . Dziękuję Ci bo przeczytałam to co sama czułam a Ty mi o tym przypomniałeś .
@@tomaszpastuszek3159
A niektórzy już tak robią:)
@@tomaszpastuszek3159 Lubię Cię i Twoje odpowiedzi, bo sama tak robię od początku do teraz i dalej dopóki się da.... pozdrawiam serdecznie i czyń tak dalej i jeszcze więcej 💚
@@tomaszpastuszek3159 ♡♡♡
uwielbiam prostotę myślenia tego mędrca , nie filozofia ale prostota super
A która prostata jest prosta? To osioł, a nie filozof. Oszust i cwaniak.
Co z tego, gdy wysnuwa tezy oddolnie. Ciągle pyta słuchaczy, odwołuje się do ich wiedzy, doświadczenia, które są (nie czarujmy się) małe, znikome. To tak jakby mrówka miała pojęcie w kwestii wyższości sztuki renesansu nad gotykiem. Ktoś , kto WIE po prostu to przekazuje, nie potrzebuje akceptacji słuchaczy.
25 sekund filmu utwierdza mnie w tym, co robię od ponad pięćdziesięciu lat. Pozdrawiam.
i żresz gówno razem ze świniami w chlewie? Czy jednak masz jakieś kryteria jakości?
Mega mądry gość :) Szacunek Pozdrawiam załogę 😊😊
Mądrość pochodzi z zauważania Praw niestanowionych oraz zrozumienia tego jak się do nich dostosować... A ten debil nie ma pojęcia po co istnieje i tym właśnie nie różni się od debila. Nawet bakteria ma cel życia, a ten oszust wmawia głupcom że nie mają nic sensownego do zrobienia...
10/10
Dziekuje
Dziekuje.🙏🏻🙏🏻🙏🏻.
Bardzo modre słowa. ❤️
Jedynym sensem życia jest życie..
Im wcześniej się to zrozumie tym lepiej, zawsze irytowało mnie wyznaczanie celów, ale skoro inni tak robili czyt. większość też tak robiłam. Zrozumienie, że nie tędy droga zajęło mi prawie 40 lat:,-)
Różna są rodzaje życia...
decualtines s uśmiechnęłam się czytając Twój wpis. Dlaczego? Dlatego, że miałaś zajęcie przez te 40 lat poszukiwania sensu życia. Teraz już znalazłaś i jesteś szczęśliwa? Podziel się swoim szczęściem. Sadhguru to robi non stop.💞
@@myszkamyszusia4108 cieszę się, że się uśmiechnęłaś, bo śmiech uzdrawia:,-) miałam zajęcie, czy to długo? Nie wiem, każdy ma inną drogę. Jestem szczęśliwa, ale nie zawsze o tym pamiętam, wiesz?:,-) Chętnie się podzielę, ale czy posłuchasz? A może tylko się uśmiechniesz?;) A teraz zamknij oczy i znajdź to miejsce między wdechem a wydechem. Pozdrawiam
@@decualtiness2949 ależ bardzo, bardzo chętnie posłucham. Napiszesz? Co do oddechów to jednak każdy musi sam sobie wyrobić własne nawyki oddechowe. U mnie jest tak, że mam włączone mentalne przyciski i oddech się sam pojawia. Nie muszę tego pilnować. Ale wiesz jestem Boskim Stworzeniem, to mogę korzystać na maksa z darów, które w nas włożył Wszechmogący Stwórca Nieba i Ziemi i innych Galaktyk, itd. Jestem podpięta do Swórcy, więc to jest ta najlepsza wiadomość. Moim zdaniem.😂
@@myszkamyszusia4108 napisałam powyżej przeczytaj dokładnie jeszcze raz moją wcześniejszą odpowiedź, a zajdziesz jeśli będziesz chciała:-)
Fantastyczna wiedza
Rozwój oraz doświadczanie
"Błogosławieni Ci którzy nie widzieli a uwierzyli"
Bardzo głęboka forma zniewolenia człowieka, grona, społeczności...Rodzaj sterowania... przebiegły, chytry...
@@tadeuszkapica4717 Na plus wychodzi wierzyc zeby potem nie załowac ze sie nie wierzyło
@@ukaszlistwan129 wiara jako nadzieja ...lżej na duszy...w tej codzienności. Pozdrawiam z jakąś nadzieją....
Właśnie na tej manipulacji semantycznej polega fałsz definicji terminu wiara. Wiara nie jest naiwnością głupca. To nie są przekonania oparte na zaufaniu wobec autorytetu... Morfem "wi" sugeruje "Wiem" bo "Widzę", czyli rozróżniam fałsz od Prawdy. Zatem Wiara jest doświadczeniem Prawdy. To rodzaj percepcji bezpośredniej.
@@abnegacek Każda religia ma swoje zasady (czytaj DOGMATY).
Każda opiera się na wierze.
Gdy wierzysz już nie szukasz prawdy, szukasz potwierdzenia swych przekonań.
Poczucie humoru, ludzie szczęśliwi je mają. Życie w tym fizycznym ,niedoskonałym świecie to ciągłe doświadczenia, dobre i złe, część z nich sami sobie stwarzamy. Niestety na tym świecie od urodzenia jesteśmy ciągle programowani , samemu trzeba dochodzić które programy są dobre a które usunąć.
Skyszaman "samemu trzeba dochodzić, które programy są dobre, a które usunąć". Nieźle to wykombinowałeś. Twoje słowa bardzo rezonują z moimi doświadczeniami. Weźmy taki np. temat ludzi toksycznych, to właśnie ta grupa ludzi, gdyby o tym wiedziała o tym, że: samemu trzeba siebie rozpoznawać, poznawać i na czas usuwać złe programy to bardzo możliwe, że byliby szczęśliwi i nie męczyli Otoczenia. P.S. jak myślisz, czy ludzie toksyczni mają poczucie humoru? Podzielisz się tym ze mną? Dzięki. Pozdrawiam.
@@myszkamyszusia4108 Król Pustkowia - kanał dla Ciebie.
To polski guru.
@@andrzejpieczywakin201 a Ty tam jesteś na tym kanale?We dwoje chyba raźniej?😊
@@andrzejpieczywakin201 Ty go znasz? Powiedz coś o nim. Możesz?🌿
Zgadzam się tylko tyle i aż tyle dziękuję ❤️😘
Życie to doświadczanie dla ducha , który jest cząstką Boga na jego podobieństwo , ale w ograniczonej formie ludzkiej fizyczności musi przejść tę drogę poznania ciemnej i jasnej przemiany dla miłości 💜. To jest życie , droga tak długa ( ilość wcieleń) zależna od wielu decyzji i działań do obudzenia Prawdy o Sobie..
powrót do Domu ✨
Po przeczytaniu wielu ksiazek i wielu godzinach medytacji doszedlem to tej same opinii. Jaka byla twoja droga?
@@iankb5291 Książki to czyjeś opisy z doświadczania i teorie. Przeczytana kiedyś Biblia , studiowanie religii świata , wyjście z katolicyzmu , przejście przez chrześcijańskie doktryny i do źródła Prawdy w budzeniu Jaźni dopiero zachodzi , gdy masz dostęp do przekazów inżynierii duchowej o prawach energetycznych ⚡ duchowych 👁️ i boskich 💫 w równoległym.praktykowaniu. Moje doświadczenie zawodowe to jakieś 55 stron CV wszechstronnie zdolny we wielu dziedzinach, natomiast budzenie i wibracje na stałe to trwa ponad 3 lata i nie jest zależne od medytacji 🙏 , ale od przepracowanych poziomów wiedzy o Sobie ❤️ i działania mocy. Droga ( nasza z MAE)jest u mnie na profilu udostępniona zgodnie z chronologią zdarzeń prowadzenia przez przewodników duchowych.
Cyt: "doświadczanie dla ducha" ?
Co to jest? Co to znaczy?
Duch jest cząstką boga czy jednak czymś/kimś na jego podobieństwo?
Tak to jest jak ktoś udaje mądrego...
Mój Bóg troszczy się o mnie każdego dnia do tego stopnia że wie ile mam włosów na głowie (nie musi liczyć On wie) tak jestem cenny w jego oczach. Chwała Jezusowi.
Ale skąd to wiesz?
@@B3B0Q tak, do tego stopnia że umarł na krzyżu za mojej grzechy żebym ja miał życie wieczne
@@B3B0Q nie pacz na Chrześcijan przez pryzmat kościoła rzymskiego, a na zdrową naukę Jezusa.
@@arkadiuszfalkowski8168 A to głupi frajer był jakiś... Bóg umarł na krzyżu? E tam gdy go zdjęli z krzyża serce jeszcze biło i dowodem tego są zacieki krwi podkontem 90 stopni, czyli gdy go położono w tak zwanym grobie, to krew nadal płynęła, czyli serce nadal pracowało... Nie połamali mu goleni, zatem pozwolili by nie umarł. Kryzowanie nie było karą śmierci, ci którym nie łamano goleni przeżywali ukrzyżowanie. W Kaszmirze jest jego grób. Bo tam wrócił po raz drugi. Pierwszy raz był w Indiach gdy miał 12 lat, ale to jest dla katolików wiedza zakazana...Wrócił do Palestyny jako wykształcony kapłan i zaczął swą rewolucję anty kapłańską... Za to czego nauczał chciano go zabić już w Indiach, ale tamtym zwiał. Jego nauki zostały zakłamane i przekręcone przez policyjnego agenta sanhedrynu zwanego Szawłem, który zajmował się tropieniem chrześcijan, torturowaniem ich i mordowaniem... W końcu wpadł na genitalny pomysł marketingowy i postanowił zmonopolizować przekaz nauk zbawiciela. By wprowadzić NWO, Nowy Porządek Świata... za pomocą propagandy i terroru... Jak to judasze tradycyjnie robią do dziś propagując swoje mentalne rzydowiny...
"Z martwych wstanie", to rodzaj przebudzenia ze złudzenia i wybór absolutnego celu istnienia.. "niechaj umarli grzebią umarłych", znaczy: niech materialiści zajmują się materią i czyli tym co tymczasowe. Obudzony, to to samo co: wyzwolony, zbawiony, oświecany i z martwych wstały, święty. Świętość, to termin który Cyryl wykombinował ze słowa światło, czyli jasność. Stąd imię świętopełek znaczy jasnogłowy. czyli blondyn...
Tak czy inaczej, nie wiesz o czym mówisz...
dziękuję ❤
zgadzam się w pełni, celem życia jest po prostu żyć :) z Bogiem
Z Bogiem
Życie ma taki sens jaki człowiek w nim widzi. Można też nie widzieć w num sensu i wtedy nie będzie go miało.
To po prostu rzuć się w rzyć.... Z dupy wypadłeś i w dupie jesteś... Pełnej sziwaickiego mroku.
Celem życia jest osiągnięcie życia wiecznego w Bogu przez Jezusa Chrystusa, który jest drogą prawdą i życiem.
Fanatyczne sranie po ścianie... Bóg istniał zanim ktoś wymyślił słowo chrystus. Grecy wcześniej tak nazywali jęczmień... Źródłem twego istnienia jest dziura w dupie... Wytrysnąłeś z dziury na chuju do dziury w dupie, skąd cię wysrano na stół. Skończysz lądując w dziurze pełnej piachu i to jest cel twego istnienia... Nawet nie wiesz co znaczy termin Bóg i dlaczego znaczy to samo co Chryst. Myślisz że to zapierdziały mściwy zgred pedofil, siedzący między chmurkami i otoczony skrzydlatymi głodupcami... Który stworzył szatana i nie potrafi sobie z tym debilem poradzić, bo ma alzheimera... To patologiczny protoplasta, majsterkowicz, który nie potrafi uchronić swoich dzieci przed ich głupotą i mści się na nich za swoje błędy... Ten zjeb nie potrafi wytłumaczyć ludziom po co ich stworzył tak żeby nie mieli co do tego żadnych wątpliwości i ze wstydu woli się nam nie pokazywać na oczy, żeby mu ktoś nie napluł na siwą brodę...
❤Dziękuję za piękny i wartościowy przejaz🙏
Ponoć gdy nie mamy celu -ktoś inny nam go znajdzie
Gdy nie masz celu to znaczy że nie wiesz co jest właściwe, a co nie.. Istnieje hierarchia jakości i nie jest prawdą że absolutny sens nie istnieje... Ten oszust żyje z głupoty swoich ofiar...
@@abnegacek Nie zgadzam się z wieloma jego tezami, ale tu akurat cel/sens wymienił: życie.
❤️❤️❤️
🤮🤮🤮
💙
On jest mądrością sama w sobie jak dobrze że jest i mozna sie uczyć od niego
Jakie mądre i głębokie nauki, Dziękuję
Jakiż to był głupi i beznadziejnie kłamliwy bełkot o niczym...
Celem życia jest ....Życie ( " aby poznali Ciebie prawdziwego Boga ..."). !
Bo masło jest maślane... Tautologiczne bicie piany...
Namaskaram Sadhguru.🙏🏻🙏🏻
Dziekuje slicznie za te mandre "Przeslania."Ja mam jedno ciche zyczenie i mam "Wielka nadzieje ze zanim umre to mi sie spelni.Alle to zatrzymuje tylko osobiscie dla siebie .🌹🍀☀🌹🍀☀.
Egocentryzm jest pierwszą chorobą psychiczną w stworzeniu tymczasowej rzeczywistości. A ta qoorva siwaicka jest egocentrycznym bufonem. Ten debil twierdzi że nie ma celu i sensu istnienia. I takie bzdury są uznawane za mądrość przez innych debili...
Dziękuję za piękną naukę 💖.
Świetne!
Celem naszego życia, jako biologicznych robotów, avatarów jest zapewnienie rozrywki naszym "duszom". Żyjemy w symulacji.
A co jest najlepszą rozrywką?
Zawsze przychodzi taki czas, ze " rozrywki " się kończą....kto tworzy takie symulacje ?
A co to jest "nasza dusza"? Czyli jesteś ty i oprócz ciebie jeszcze jakaś "nasza dupsza"? To jakiś rodzaj baterii?
Trudna nauka.Dziękuję.
Fajnie ciekawe żyć poprostu uśmiechnąć się do 😄 siebie do 🥳zycia👍🌄
Debilu, uśmiechnij się do mnie...
Piątek. 2022-01-28. Dziękuję. Pomyślę.Przetrawię. Wezmę coś dla siebie i resztę innym zostawię, by pomyśleli, przetrawili, sobie coś wzięli i innym zostawili, by ci inni pomyśleli, przetrawili, wzięli coś dla siebie i innym zostawili i by następni......, aż do końca.
To będzie przeżuwanie przeżutego... Smakowanie cudzych mentalnych rzygowin czyli rzydowin..
Pozostawać w uważności
Możesz tylko tyle ile możesz. Tak jak pies na smyczy...
Cel naszego życia proszę....
Dusza wciela się w kolejne ciała aby doświadczać ich żyć ...umiera i znowu tak do usrania !!!!!!!!!!!!!!
No właśnie i po jaki chuj?
@@abnegacek - po to żeby poznała Boga. Jak pozna to koniec wcieleń - osiągnęła wieczysty i ostateczny cel.
❤
❤❤❤❤❤❤❤❤
żyję, mimo, że moja połowa odeszła...całkiem dobrze żyję...gdybym to ja odeszła pierwsza to bym nie zaznała szczęśliwej samotności
Mądrze powiedziane, też uważam tak jak Pani. Ten kto odchodzi, później zawsze zostaje sam. Jeśli nie fizycznie to na pewno emocjonalnie.
Szczesliwa samotnosc,piekne okreslenie. Pierwszy raz je ,,slysze;;ma gleboki sens
Mój mąż to nie tylko moja druga połowa to był cały sens mego życia przez 52 lata , gdy zmarł tęsknota za nim nie pozwala mi cieszyć się samotnością . Myślę że nigdy już nie zaznam szczęśliwej samotności bo im dalej tym bardziej moja pamięć mojego męża idealizuje . Chciałabym kiedyś poczuć to co Ty czujesz .
Zawsze w życiu powinniśmy umieć żyć sami i być szczęśliwi sami, wtedy jeśli ktoś do nas dołączy to będzie mu z nami bardzo dobrze. Jestem zazdrosny, całe życie to Ty umrę bez Ciebie! Uciekajcie od takich osób co tak mówią...
@@anula6216 Poszukaj obecności Boga w swoim sercu i sercach innych istot, a po odkryciu Jego istnienia poczujesz ulgę, spokój i radość...
Celem zycia jest uczyc sie dobroci na innych. pomimo ze bylismy w piekle umyslu.teraz cialo to zbroja duszy w czysccu. I w tym czysccu anioly patrza ile dobroci posiadami emocjonalnej.potem jak nazbierasz duzo emocji. to ktos cie zabija i trafiasz do aniolow.ale jak narazie nikt tam nie idzie bo vatykan zakazal drogi do duszy....teraz kazdy jest zachipnotyzowany na dolara wiec pieklo macie w glowie i troche boskosci ale slepcy z dolarem w oczach juz nic nie widza.....i ida na dno i wciagaja innych do piekla.slucham serca.
Cel życia każdy ma ten sam.obudzic się w światłości pierwotnej .naprawidź błędy poprzednich wcieleń by powrócić do światłości pierwotnej naszego pochodzenia.aby się obudzić należy nie przyjmować żadnej religi.
To nie przyjmuj. Gdybyś urodziła się niewidoma i głuchoniema tak by było. Jednak nie jest. A czy pamiętasz że stworzyłeś cały wszechświat, ziemię, ludzi i siebie?
czym jest ta pierwotna światłość ? od kogo/czego pochodzi ? Jak się przejawia ?
@@wandastasiak5053 to energia. Jeśli umiesz odróżniać energię to ta najwyższa nad światłem sztucznym nad energią piekielną która jest w religiach świata. Ponad wszystko co tylko człowiek może odnaleźć. Tam tylko wola człowieka i walka z ciemnością może doprowadzić.
Opowiadasz cudze bajki. Z dupy wyszłaś i do dupy wrócisz, bo w ciemnej dupie jesteś... Różnorodność ma sens absolutny i tylko debile nie wiedzą dlaczego...
Bogini we mnie wita się z Bogiem w Tobie 🙏🙏🙏💓💓💓🕊️🕊️🕊️🍃🌱🌼
Okrywam coś nowego
A o czym ty pierdolisz durna małpo? Że jesteś Bogini? To dlaczego masz nogi jak u świni?
ewolucja
Ewolucja jest hipotezą nieudowodnioną i już nieaktualną. Jest już nowa spekulacja naukowatych mentali na temat sensu i przyczyny istnienia... Podobno to ufoludki przyleciały na Ziemię wprost z otchłani piekielnych, wyruchały małpę i tak powstał człowiek w tym ziemskim szambie... co potwierdzają fragmentami tekstów Wielkiego judaszowatego Bubla. Tej grafomańskiej tandety antyliterackiej, spisanej po pianemu na kolanie, przez jakiegoś megalomańskiego judaszowatego dawna.
Celem zycia jest wzrastanie ku pelni
Celem życia jest stawanie się coraz lepszym człowiekiem.To dobro daje siłę i właśnie bycie w równowadze i w zgodzie z naturalnymi prawami życia.Szacunek,uczciwość i bezinteresowna miłość.
@@elzbietafurmanczyk - tak ale takie życie musi spełniać warunek minimalizowania cierpienia własnego i innych.
💜💜🌸🌸🤗🤗
Kto szanuje BOGA-Ojca i docenia wartość Jego Słowa, ten nie żyje bez celu - tym celem jest „poznawanie jedynego prawdziwego BOGA, oraz tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa”- Ew Jana 17:3.
I to jest Prawda absolutna... Wszystko ma przyczynę, sens i cel. Tylko idioci tego nie widzą...
@@abnegacek - A ten Jogin powie, że to jest właśnie szaleństwo. On przyjmuje zasadę żyć i poznawać życie zachowując równowagę. Nie stawiamy sobie celów bo każdy cel to pułapka. Nie powiedział jednak, że należy tak żyć, żeby minimalizować cierpienie swoje i innych. A tę minimalizację zapewnia wiara w Boga i prowadzenie życia w równowadze, nie popadając w skrajności. Równowagę osiąga się czyniąc tylko dobro.
🙏🙏🙏💕
Szkoda, że nie wytłumaczył, jakie są te aspekty życia
Sens wypowiedzi mocno ogólny, brakuje mi w jego wypowiedziach takich wisienek na torcie, co walą w głowę jak młot 😉
znajdziesz to wszystko w książkach
Nie ma takich wisienek ciągłych w czasoprzestrzeni. Zdarzają się jednak gdy pragnienie takiej wisienki jest większe niż wszystko co chronimy. Komu by się dzisiaj chciało być "widzem w swojej naturze" albo "zaprzeć się samego siebie"?
@@antroponautus a co to jest takiego "zaprzeć się samego siebie"? Zechciałbyś się, proszę odnieść do tego?Dzięki.
@@myszkamyszusia4108 Zaprzeć się samego siebie - oznacza porzucenie, odsunięcie wszystkich swoich mniemań i złudzeń. Z reguły nie jest to łatwe, stąd słowo "zaprzeć się".
@@antroponautus Zaprzeć się siebie? A chciałbyś mieć takie zaparcie? chcesz i nie możesz... To jest tortura...
👍
"ludzie, którzy myślą, że mają cel nadany przez Boga robią najokrutniejsze rzeczy na tej planecie" - o to to
To jest wielce qoorewski cytat. Ten siwaicki chuj uważa się za mądrzejszego od Boga i twierdzi że Bóg może czegoś nie wiedzieć oraz że robi coś bez sensu... To jest dopiero egocentryzm... sad ogur jest chory psychicznie.
"Życie" jest jedynym celem życia bilogicznego. Dzdzownica żyje tylko aby żyć . Wy tez tak żyjcie. Powodzenia.
Sama biologia ....i nic innego ?
@@wandastasiak5053 wiesz co to sarkazm?
@@barbarajozwiak459 a Ty wiesz co to jest EMPATIA?💕
@@myszkamyszusia4108 nazwałas się tak infantylnie , ze nie zslugujesz na to, zebym z toba rozmawiała.
@@barbarajozwiak459 sama siebie już dokładnie określiłaś pisząc w taaaki "inteligentny" sposób. W wiesz, że mi nie jest żal, że nieco Ciebie poznałam. Ty błagasz takim pisaniem o pomoc dla siebie. Umiem pomagać. Tylko musisz mnie grzecznie o to poprosić. Weź głęboki oddech, oczyść klawiaturę i pisz poprawnie. Czekam.😃
Ale, ale. A jeśli narodziłem się skutkiem zawarcia kontraktu przedurodzeniowego przez moją duszę, na doświadczanie życia? Nie poznanie a poznawanie, czy wtedy poznawanie nie jest celem w sobie? Przy takim podejściu, może po zaspokojeniu jakiegoś obszaru ciekawości który był do zgłębienia, osiąga się założony w kontrakcie cel i wraca się do Domu?
Poznanie samego siebie jest celem, problem w tym, że traktujemy ten temat mocno powierzchownie.
@@RB-vk4uk Bo słowo "siebie" jest rozumiane powierzchownie, czyli cieleśnie...
Wszystko super ale te wzbudzające się częstotliwości na jakiejś jarzeniówce utrudniają bardzo przyjemność słuchania.
Ten , który wie nie mówi ,a ten kto mówi nie wie
Zaprzeczyłeś sobie samemu... To taka sam bzdura jak stwierdzenie że prawda nie istnieje. przynajmniej to jedno oznajmienie musiałoby być prawdą i nie istnieć zarazem... Nonsens...
@@abnegacek Myśl tak dalej , a nigdy nie będziesz promować sumienną Lale
Jak to jest że nie wszyscy ludzie mają dobre intencje?Co proponujesz lub oferujesz
"Masz imię abyś żył a żyjesz jakbyś nie miał imienia"
"abyś był zimny albo gorący inaczej zwymiotuję cię z moich ust" - z apokalipsy św. Jana
A usta Boga to są zdarzenia życiowe.
Adamie gdzie jesteś - usłyszałem że nadchodzisz i schowałem się w krzaki -rozmowa Boga z Adamem.
Przed iloma rzeczami chowam głowę w piasek? (Uciekam przed życiem)
Bóg prowadzi nas (mówi do nas, pokazuje co W SOBIE mamy zmienić) przez wydarzenia - my odpowiadamy poprzez decyzje.
Oddzielając się od ludzi, krytykując ich - zamykamy na własny rozwój miłości. Łatwo kochać przyjaciela ale miłość może wzrastać tylko wtedy gdy stawiamy jej wyzwania. Najłatwiej jest zabrać zabawki i przenieść się do innej piaskownicy.
r
Cieszę się że to przeczytałem. Należysz do nielicznych którzy rozumieją sens istnienia. Sad ogór jest wyszczekanym idiotą... A jego filozofia nie jest wartka kłaka. On bredzi o czymś czego nie ma...
Nie rozumiem tej opcji życia bez celu, mamy rozumy , mózgi których możemy użyć i dlatego tworzymy : auta, obrazy, dzieła , budowle - bo mamy cel i on nas kształtuje. Życie bez celu to wegetacja ...
nie zrozumiałeś ,malujesz obraz bo lubisz ,w trakcie malowania żyjesz tym co robisz ale to nie jest cel tak jak ty to rozumiesz ,to subtelna różnica, jeszcze masz dużo do zrozumienia
Nie chodzi o cel życia tylko jego sens
Znalezienie sensu życia,który ma nam służyć a nie niszczyć.
@@Iga119 Za to ty nic nie rozumiesz. Jeśli idziesz gdzieś bez celu to nigdzie nie trafisz... Łyżką do gęby nie trafisz jak się nie postarasz trafić do celu... Tej durnej filozofii sziwaitów nie da się stosować w praktyce... Sad ogór ględzi bzdury, by szarpać kasę na frajerach i dlatego ględzi... Gdyby nie ględził bzdur, to musiałby zarabiać w "biedronce" na kasie? Lub na zmywaku w jakiejś knajpie. Przecież on nic nie umie. Nawet nie ma zawodu. To jakiś fanatyk analfabeta.
Powiedział przecież że masz tak żyć żeby próbować wszystkiego z zachowaniem równowagi. Czyli chwilowe cele zawsze miał będziesz ale nie przeżyjesz wszystkiego co życie niesie ze sobą ale to i tak dużo. Nie powiedział jednak, że należy tak żyć żeby ograniczać cierpienie swoje i innych - a to jest bardzo ważne.
Nie miec celow w zyciu to chyba tez jakas forma celu
Dorota Pucicka aleś Ty wykombinowała? Teraz muszę nad tym myśleć. Niedobra Ty.🤣
Po prostu być.
@@zaprojektujzycie1154 A co to jest "być"? Bycie bez przymiotników i czasowników jest niczym nic...
Nie pamiętam co miałam wtedy na myśli, musiałabym jeszcze raz przesłuchać filmik.Internet pięknie pokazuje mi, że czas to iluzja. Dziękuje za zainteresowanie komentarzem.
🇵🇱👌
Niestety ale to pytanie go przerosło, ale nie winię, bo przerosło by każdego.
Też tak myślę... Gdyby określił cel istnienia, to spora część jego zwolenników poszłaby sobie gdzieś indziej, a on chce szarpać kasę od wszystkich, dlatego nie może antagonizować tych których doi...
Lubię słuchać jego ale zastanawiam się skoro tam u niego jest tyle nauk o życiu ,umyśle to dlaczego tam najwięcej jest brudu ,biedy ,choroby ,ludzie umierają dzieci , głód. Skoro mają taki odstęp do wiedzy o umyśle itd nauki to czemu tak cierpią ? Zastanawiam się
A ty gdzie byłeś że gówno widziałeś? A w tym durnym kraju ignorantów nie widziałeś? Psich gówien na chodniku, petów i grafomańskich szczyn ze spraya na ścianach? A przecież ci debile chodzili do szkoły...
Zjadł rozum
The purpose of life is to end.
Nie mogę przeczytać tłumaczenia, bo napisy nachodzą na siebie.
To nie czytaj... i tak nie warto czytać tego bełkotu...Jesteś chroniony... Ci którzy intelektualnie wdepnęli w to gówno, teraz mają nasrane w głowie i śmierdzi im naiwnością z klawiatury gdy piszą swe klakierskie laurki dla tego czuba...
Celem ludzkiego życia jest podobne do pierniencia i tą samą dziurą go wciągniencia ha ha😃😄
Jaki ty pomysłowy jesteś... Do polityki cię nie chcieli? To może do jakiegoś wiejskiego kabaretu się zgłoś?
nie chodzi o otoczenie tylko o życie, nie byłoby otoczenia gdyby nie twoje przeżywanie. czysty egoizm z tej nauki się wylewa, pewny możesz być tylko swojego istnienia więc co tam inni, niby wiara w przeznaczenie dane przez boga jest wrogiem egzystencji (wg tego co mówi) a sam zbiera wokół siebie grono słuchaczy, dzieli się swoimi przemyśleniami i Pozwala by ludzie przyjmowali te przemyślenia jako obiektywne prawdy czyli dokładnie to samo co robi wiara w "prawdy boskie" katechezy, micwy itd
"nie byłoby otoczenia gdyby nie twoje przeżywanie" ? Myli przyczynę ze sutkiem... Co chcesz "przeżywać" gdy nie ma "otoczenia", i po co? Filozofii impersonalistów nie da się zastosować w praktyce, i to udowadnia ich bzdurność.
Jaki jest cel życia? | Sadhguru Polska nam powie
A dziad nie powiedział, bo nie wiedział...
ja wiem gada medialnie i psychologicznie lecz mija sie z prawdą
trafiony zatopiony. Sad ogór jest idiotą i oszustem. Ale sprytym oszustem.
I teraz wszystko jasne,prawda?
Tak. Sad ogór jest wariatem...
Jaki jest cel życia?
Rozumiem, że cel jest tutaj equivalentem sensu życia.
Przyjmować pokarm i wydalać, kolokwialnie mówiąc jeść i srać, taki jest sens życia, więcej w tym nie jest. Zapomnij te wszystkie wysokie aspiracje.
dlaczego mój ojciec niebył tak przekonywujący?????
Pschodeliki otwierają głowe
Czy masz jedna prawde
Specjalista od wszystkiego, tak jak nasz Wałęsa.
To już kolejny film który nie daje żadnych konkretów. W każdym jest taka gadka. Wszyscy w komentarzach się zachwycają i z nim zgadzają. Nikt nie próbuje nawet zastanowić się czy ma rację czy nie. Wszyscy bezkrytycznie traktują jego słowa jako prawdę objawioną. Tymczasem jego nauki prawie nic nie wnoszą. Krazy wokół tematów i w psychologiczny sposób zjednuje słuchaczy. Wszyscy bezkrytycznie mu przytakuja w komentarzach i na widowni Tymczasem do mnie to w ogóle nie trafia. Wolę samemu szukać odpowiedzi. Wystarczy wsłuchać się w siebie. Obserwować świat i innych ludzi. Odpowiedzi same przychodzą. Mamy się rozwijać, a nie siedzieć na tyłku bez celu.
Zgadzam się z tobą w 100% procentach
Ja też się z Tobą zgadzam na 100%. Można by dyskutować godzinami nad tym jak bardzo jest... nijaki, ale to nic nie da - bydła nie uświadomisz. Chcą mieć swojego bożka, bohatera...
Dzięki za komentarz - ja też jeszcze myśle, więc myślmy razem :)
I jak się tak wsłuchać, to wnioski są inne, niż w jego prelekcjach?
Pseudomondre gadanie. W ogole sie z nim nie zgadzam. Co niby mam robić w swoim życiu? Obserwować je tylko? Siedzieć na tyłku i żyć? Skąd wziąć środki na taki lifestyle? Bardzo chętnie, ale się nie da. Całe moje życie daje mi do zrozumienia, że został wyznaczony dla mnie cel. Mam talent i rozwijam go. Nawet gdy próbowałem od tego uciec to i tak cel mnie odnajdywal. Może on już nie ma celu, bo osiągnął pełnię. Może to jego ostatnia inkarnacja? Myślę że reszta ludzi ma cel i musi go realizować by wzrastać i się rozwijać - temu służy życie. Sami w sobie mamy odpowiedzi. Nie potrzebujemy zewnętrznego doradcy. Co jesli on się myli? Pójdę ta droga i co? Przewegetuje do śmierci bez sensu. Nie trafia do mnie takie gadanie. Celowo jes pozbawione konkretów, by sprawiało wrażenie mądrego. Może w jego przypadku to sie sprawdza, ale widzę że też podąża konkretną drogą. Po co naucza? Czy czasem to nie jest cel jego zycia. To przecież bez sensu. Powinien tylko żyć i nie robić nic. Żyć życiem bez celu, tylko czysta egzystencja.
Nikt nie zna ostatecznych odpowiedzi. On też nie, chociaż próbuje nam wmówić że jest inaczej. Jeżeli życie jest tylko jedno, to chce nadać mu jakiś sens. Nic nie stracę, jeśli umrę i będzie koniec wszystkiego. Natomiast żyjąc bez celu lub bez jego poszukiwania skazuje się na jakąś beznadziejnie nudna egzystencję. Nie mam zamiaru zmarnować sobie życia, bo jakiś madrala twierdzi że nie ma celu. Nie widzę powodu by jego przemyślenia były bardziej prawdziwe od moich.
Chociażby oglądać to tak długo,dopóki nie zrozumiesz o czym mówił.
@@saturnis2720 Oglądałem to w skupieniu i zrozumiałem to tak jak opisałem w komentarzu. Możesz mnie oświecić jak należy to rozumieć?
@@rysrys5213 Nie wiem,jak miałbym ci pomóc.Może,jeśli zechciałbyś przyjąć jedną radę ode mnie,brzmiałaby ona tak:Jeżeli coś nie rezonuje z tobą,nie zawracaj sobie tym głowy.Podążaj swoją ścieżką,swoim rytmem.Nie próbuj na siłę grzebać w procesie,którym toczy się twoje życie.Jeżeli czujesz tak jak napisałeś w swoim poście to tak jest,dla ciebie.To czy on bredzi czy mówi mądrze,to nie ma żadnego znaczenia.Nie muszę wysłuchiwać takich wykładów aby samemu być świadomym tego,że życie nie ma znaczenia a zarazam je ma.A ma je dlatego,że to MY NADAJEMY MU ZNACZENIE.Lecz wielu ludzi,a w zasadzie większość,tak głęboko pogrąża się w tej iluzji(tak,nadawanie znaczenia życiu to iluzja,narzędzie),że przestaje zauważać życie a skupia się na samych celach,a nie oto chodzi.
@@saturnis2720 Dzieki za dobre rady, które przyjmuje. Teraz rozumiem o co mu "chodzilo". Lepiej to ujałes. Masz rację - w pogoni za sensem życia, tracimy z oczu samo życie, a to ono stanowi najwyższą wartość.. Powinniśmy zachowac balans. To co z nami rezonuje i tak nas odnajdzie. Nie trzeba tego szukać na siłę.
@@rysrys5213 Dokładnie tak.Cieszę się,że mogłem pomóc.
Nie zgadzam się, mam cel w życiu. Moim celem danym od Boga jest zbawienie i życie jest dane po to, aby człowiek dążył do zbawienia poprzez uświęcanie swojego życia.
Dlatego jesteś kim jesteś i wiele się nie zmieni bo siedzisz w czymś co odziedziczyłes kulturowo i pewnie nie wiesz sam o czym mówisz tylko powtarzasz frazesy po księdzu.Ty dążysz do zbawienia a inni w nim żyją. Pozdrawiam
@@mateusznarka2712 inni w nim żyją czyli w kim? Wszyscy żyjemy w Bogu bo Bóg jest wszędzie. Mówię to co podpowiada mi serce, po nikim nie powtarzam, czytam Ewangelie i próbuje iść dobra drogą. Pułapki są wszędzie nawet w ludziach co na pozór mówią dobrze. Prawda jest taka ze Ci co są przeciwko Jezusowi Chrystusowi są po stronie szatana. Jezus mówił, ze celem każdego człowieka jest zbawienie, wiec to Ty się zastanów po której stronie stoisz.
@@kubace89 ja jestem po stronie życia i prawdy.w kościele ani w piśmie świętym ich nie odnalazłem chociaż ich nie bagatelizuje.Problem z wierzeniami jest takie że ludzie uważają że ich Bóg jest prawdziwy a ich to fałszywy bożek.To nie ma znaczenia jak odnajdziesz boski spokój w sobie Mamy tego samego stwórcę i stanowimy jedno życie z Nim i wszystkim co żyje .Nie wierzę w szatana bo to ludzkie cierpienie a nie jakiś demon ,który jest umysłowym przeciwieństwem Boga .Bóg nie jest dwoisty jak ludzki umysł.Koscioly też głoszą prawdę ale odkryłem to już później kiedy przestało mnie to obchodzić.
@@mateusznarka2712 wiem, ze mamy tego samego Stwórcę lecz innego Pana.
@@kubace89 Pana ma ten, kto chce żyć pod butem. :)
Boga jakiegoś wciskacie gdzie tylko się da ..... a co to takiego lub kto to taki ? Może ktoś precyzyjnie wyjaśni bo pan Sadguru tego nie potrafił zrobić ....
Nie potrafi, bo jest cholernym impersonalistą i ma nasrane we łbie. ten analfabeta nigdy nic nie przeczytał wartościowego, prócz nominału na dolarach...
Bóg, to personalna przyczyna istnienia oraz istnienia Praw niestanowionych. Termin Bóg pochodzi z sanskryckiego słowa "bhaga", czyli bogactwo. To bogactwo jest wypojęciowane w sześciu kategoriach: piękno, mądrość, siła, władza, uwielbienie i zamożność. Bóg jest absolutnym czyli nieograniczonym źródłem tych właściwości, innymi słowy jest Przyczyną Wszelkiej Wspaniałości...
To w tłumaczeniu na sanskryt, znaczy "krist".
W łacinie do terminu "krist" dodano końcówkę "us", w grece dodaje się końcówkę "os" ale temat pozostaje ten sam i znaczenie to samo. Morfem "kr" wskazuje na przeKRoczenie punktu KRytycznego, po którym następuje zmiana stanu jakości. Czyli morfem "Kr" onomatopeicznie wskazuje zjawisko transformacji stanu skupienia zbioru będącego konsekwencja istnienia energii. Na przykład: KRa, KRok, KRaksa, KRoić, sKRaj, utd. itp. wspólnym mianownikiem znaczeniowym wyrazów pierwotnych, zawierających morfem "KR", jest fakt przekroczenie punktu krytycznego. Ta zmiana może być interpretowana jako przyczyna nowej sytuacji. Na przykład takich jak KReacja... Kreator jest właścicielem praw autorskich swego działa... To co tu napisałem wymaga rozwinięcia kontekstowego. Bóg = boss.
Znasz kogoś kogo mógłbyś uznać za Prawodawcę Praw natury? Znajomość tych Praw czyni mędrcem, a nieznajomość głupcom... Ten kto stosuje się do Praw, osiąga swój cel, a ten kto działa w sposób dowolny, nie osiąga zamierzonych rezultatów...
Prawo zawiera morfem "PR", obecny w terminie PRawda, PRadawny, PRawy (właściwy, uczciwy)...
Nic z tego i innych filmów z tym Panem nie rozumiem. Niczego nie wyjaśnia tyko mówi dookoła
Myslalem ze to Osho
A o czym myślałeś gdy myślałeś o osho'łomie Osho?
Troche zboczyl i nie wyjasnil do konca.
Ze pieniadz na dno sciaga
Zabija to co bog nam dal
Trz3ba byc twardy jak stal.
.
Ukochany Sadhguru ! Brak Celu też jest Celem . Opuszczam Tą Cele i zabieram słowne manele
każdy człowiek rodzi się z celem , celem życia , przetrwania , nauki , gdybyśmy rodzili się myśląc , że nie mamy celu w życiu jaki by był jego sens życia już na progu życia wyznaczamy sobie cel - co chcemy robić w naszym życiu , czym się zajmować , bez chęci celu żylibyśmy nadal w jaskiniach , każdego dnia wyznaczamy sobie nowe lepsze cele - taki jest sens życia a P, Filozof niech sobie w Indiach opowiada takie głupoty , wiele rzeczy mówi mądrze ale z tym się nie zgadzam , On sam ma jakiś w tym cel żeby nas uświadamiać a cel jego to jak zwykle kasa , a Wam klepki odwraca na drugą stronę . Pojedzcie do Indii i sami zobaczcie jak tam ludzie żyją bez celu , włos się na głowie jeży ile tam ludzi żyje w ubóstwie i nędzy , setki tysięcy ludzi , którzy do tej pory nie potrafią czytać ani pisać - to tak zwani ludzie bez CELU uzyskania jakiejkolwiek możliwości istnienia na tym świecie
Obawiam się, że nie zrozumiałaś, o czym on mówi...
Skoro ma pani swój cel w życiu to nie rozumiem co pani robi na takim kanale z P. Filozofem z Indii?
no popatrz, a w tych biednych Indiach jakoś mniej depresji i nieszczęśliwych ludzi pomimo biedy niż w tych wszystkich nowoczesnych krajach zachodu co oparte są na celach i robieniu kariery ;-) coś w tym jest
@@RB-vk4uk Bardzo dobrze zrozumiał. Sad ogór jest impersonalną qoorvą i okłamuje ludzi sziwaickimi bredniami. sam szarpie kasę ile wlezie ze swojego gęgania, ale innym mówi że życie nie ma sensu bo samo w sobie jest sensem życia. Masło jest maślane, bo maślaność jest istotą masła... To jest pierdolenie kota za pomocą młota...
@@annak6398 Powiem ci, cipo bo wiem albowiem, szukam tych co wiedzą, a znajduję gówno idioty i czuję się przez niego okradziony. Poza tym dobrze jest wiedzieć czego głupi nie wie...
Szkoda że taki stary i taki głupi .
Celem życia jest poznanie Boga , umiłowanie i wypełnienie jego przykazań co w konsekwencji prowadzi do osiągnięcia zbawienia przez Jego Syna Jezusa Chrystusa który działa w kościele Katolickim Mistycznym Ciele -czyli życia wiecznego przygotowanego przez Prawdziwego w Trójcy Świętej Jedynego
Ci co odrzucili Jedynego Boga sami już się potępili ponieważ nie poznali Go i są jak martwi ,gdyż tkwią w grzechu śmiertelnym a tam gdzie drzewo upadnie tam leży .
I nikt poza Jezusem Chrystusem nie odkupi i nie odpuści im grzechu śmiertelnego - dlatego albo powstaną ze śmierci do życia wraz z nim ,albo umrą w grzechu i śmierć i ich pochłonie wraz z całym zastępem upadłych Aniołów a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów .
- jak w sferze duchowej po śmierci ciała gdzie nie ma zmysłów , można odczuwać płacz i zgrzytanie zębów.
Zachowaj spokój. Jeśli urodzilbys się niewidomy i gluchoniemy to czego byś szukał skoro nie miałbyś wiedzy o niczym? Czego byś pragnął. Jak byś postrzegał rzeczywistość swojego istnienia i jego sens? Umysłem czy sercem?
Wcale nie stary i nie głupi jesteś za zwykły prostak skoro nie chcesz jego przekazu lub nie możesz zrozumieć
@@zbignieworowski9109
Głupim jest człowiek który nie poznał Boga ,dlatego napisałem że ten człowiek jest głupi gdyż nie dotarł do prawdziwego Boga
A ja go poznałem .
To udowodnij że jestem głupcem -a uwierzę w to co mówisz . Skoro nie uczynisz tego nie mów nieprawdy .
@@andrzejdabrowski6266
Dzięki duszy która ożywia ciało do momentu fizycznej śmierci ciała ,
Kompletnie się nie zgadzam. Brednie😐
Głęboka refleksja...
Uuuu...jakaż głębia refleksji...
K Mn a siebie tolerujesz? To są dopiero brednie.🙃😉
Potwierdzam i gratuluję rozsądku... To są rzydowiny. Impersonaliści to debile...
Pan ludzi odciąga od Boga.
którego?
@@monikawlesie1672 a ile ich masz??
@@majsiewiczm57 dlaczego
@@katarzynarydzewska2851 "dlaczego"? Bo jest sziwaicką qoorvą?
@@monikawlesie1672 Debilu, zajrzyj sobie do mądrego słownika, Bóg jest jeden. To jest właściwość Boga. Bóg jest przyczyną istnienia. Źródłem Wszelkich Wspaniałości itd... Bóg jest zjawiskiem absolutnym, a ty coś pierdolisz o relatywizmie nie na temat... Nie kompromituj się kretynie.
Cytat: "Jeśli coś jest konieczne, zróbmy to." Jak dochodzisz do wniosku że właśnie to jest konieczne, co ci się wdaje że musisz zrobić? Jeśli myślisz że coś musisz to, to staje się twoim celem działania. Siedzisz w ruinie i czekasz aż ci cegła spadnie na łeb, by dojść do wniosku że trzeba zrobić remont albo się przeprowadzić? Bo robisz tylko to co musisz?
Cytat: "Jeśli to konieczne, będę walczyć, świadomie wiedząc że to nie potrzebna, cholerna walka. Tak. Wtedy walczysz tylko w koniecznym zakresie. Jeśli myślisz że to jest twój cel. Będziesz chciał zniszczyć cały świat."
To jest oczywista manipulacja i wniosek z dupy wzięty... "Będziesz chciał zniszczyć cały świat"? A gdzie on widział takie coś? Przecież to jest bzdura... Nikt nie walczy po to by zniszczyć cały świat. Agresja to stan histerii w poczuciu bezradności. Ludzie okazują gniew ze strachu że będą coś musieli lub czegoś nie mogli... Daj im to o co się boja i skończy się ich strach i agresja... To nie wymaga niszczenia czegokolwiek. Trzeba tylko zauważyć że agresor cierpi ze strachu i znaleźć dla niego sposób na osiągnięcie spokoju. Jeśli jedyny sposób, to zabicie go, wtedy wszyscy ponoszą porażkę.
Dziękuję ❤
Dziekuje
❤❤❤