Pierwszy raz usłyszałem ten utwór na płycie: Tomasz Beksiński - In Memoriam mając 12 lat. Uwielbiam wracać do tego numeru ponieważ z biegiem lat odczuwam w nim kolejne emocje, odczucia. Za każdym razem gdy słyszę tą genialną solówkę gitarową pojawiają się na moim ciele dreszcze. Piszę ten komentarz w dniu moich 20 urodzin pozdrawiając przyszłych słuchaczy.
Witam. Wszyscy prawie od Ignacego z Japonii a ja od Beksy... Kto słuchał dużo muzy z "partyzanta" jakieś ćwierć wieku temu, zwłaszcza wieczorami, ten wie kim ów gość był...
Hej, jestem tu przez Japoczyka, który nauczył się polskiego tylko po to, żeby móc zrozumieć teksty utworów tego zespołu, bo uwielbiał ich muzykę. Najlepsze jest to, że jak już się nauczył to i tak nie mógł ich zrozumieć, hehe. Musiałam więc zobaczyć o co tyle szumu i muszę przyznać, że muza przednia. Teksty faktycznie trudne w odbiorze, chyba trzeba się zadowolić własną interpretacją :) Link do filmiku tego gościa dla zainteresowanych: ua-cam.com/video/01UG6B8WthM/v-deo.html
Jest w Twoich oczach chłód, Jad, który ssie mój głód. Wbij swoje zęby jak, Wąż - pokuszenia smak. Pozwól mi być Jedną chwilą, Wierszem poezji i snem. Całuj mnie tak, Abym nigdy nie bał się śmierci i łez. Podaj mi dłoń, bym pamiętał Palce drapiące do krwi. Kołysz mnie znów biodrami, Tańcz, póki starczy mi sił Kochaj mnie tak by motyle, Żądzą przeszyły Twój brzuch. Otruj mnie znów migdałami, Zapamiętaj, zapamiętaj mój ból. Otruj mnie znów Ukrzyżowane wspomnienia nie pozwolą zapomnieć. Nawet wówczas, gdy odkryję wszystkie ścieżki Twojej filozofii I przesłucham całego Bacha, Nietykalna stanie się tylko cisza między nami. Rzucam do Twych stóp Moje życie, które jest Herezją, opętaniem, kościołem duszy mej. Za dotyk Twoich ust, sprzedam każdy dzień I umrzeć na Twym brzuchu tylko chcę. Teraz już wiem, nadejdzie świt, A aksamit Twego ciała umknie mi. Pozwól mi być istnieniem swym. Pozwól mi znów czytać z Twych ust, Być każdym twoim snem. Kołysz mnie czule w rytm naszych serc, Tańcz, gdy za oknem deszcz. Na pokuszenie prowadź mnie więc, Odkryj swe ramiona, bym poddał się. Całuj mnie więc, bym nigdy już Nie musiał lękać się. Gdy słońce zgaśnie, Odnajdę Cię gdzieś. Na pokuszenie prowadź mnie więc, Odkryj swe ramiona, bym poddał się.
Nieźle, o jednym z najlepszych zespołów mojej młodości, którego słuchałam do zdarcia kasety przypomniał mi Japończyk z drugiego końca świata :) Odpaliłam go i nagle wszystkie wspomnienia wróciły, nawet okazało się, że znam jeszcze tekst na pamięć, a przed chwilą ledwo kołatało mi się w głowie "Abraxas... no było coś takiego"
miód .... wszystkie audycje Beksy, które słuchałam do rana siedząc na podłodze, gdy słodkie sny domowników ulatywały do nieba. Czy on i ta muzyka sformatowała nas i dała nam cholerną wrażliwość, przynajmniej ja tak to odczuwam ..
Dokładnie jak ja dzisiaj. Też po przesłuchaniu właśnie tej płyty ta piosenka dosłownie wbiła mnie w fotel. Jak ja mogłem to kiedyś przeoczyć, nie wiem..
W ciężkich chwilach zawsze ze mną, od jakichś 17 lat, gdy pierwszy raz usłyszałam ten utwór... Tyle emocji, momentami całkiem skrajnych, w każdej sekundzie ..
Odpłynąłem, solówka odlatuje. Miód na moje stare uszy! Muza progresywna ze wstawkmi fletu,zmieniającą tempo, no i wokal czyściutki jak panna młoda przed nocą poślubną. Szkoda, ze odkryłem Was tak późno, chyba za późno!
Odbyłem przed chwilą niesamowita podróż w przeszłość, ............., zupełnie jak bym znów ustawiał szklanki w barze, w czasie próby chłopaków, zapewne nie mają pojęcia ile zostawili z siebie we mnie. To zdecydowanie mój ulubiony kawałek Abraxasów, z moją w ogóle ulubioną solówką. Pozdrowienia Panowie, szczere pozdrowienia.
Perfect guitar solo coupled with the perfect Genesis homage here and there. Just beautiful. This is my favorite post 70’s prog rock band over Anglagard.
jest moc, ciary tez. I tak od lat 90 wieku XX, Abraxas to sól polskiego rocka progresywnego. I ten wokal, warto wsluchac się bo cały swiatek szanownych sluchaczy prog rocka o nim dyskutuje od lat.
To pokrzepiające, że nie jestem jedyną osobą, która chciała sprawdzić, coż to za wspaniały zespół, dzięki któremu Ignacy z Japonii opanowuje jeden z najtrudniejszych języków świata prawie do perfekcji. A swoją drogą, ciekawi mnie czy ten zespół ma w ogóle świadomość tego faktu i czy wie jaką reklamę robi mu ten chłopak.
jak dla mnie to jedna z najpiękniejszych pieśni miłosnych.kocham ten utwór.jeśli kiedyś zaznam miłości odwzajemnionej zaśpiewam go ukochanej.czekałem na niego w całości.dziękuję.
Abraxas ,zespół, który w rocku progresywnym wniósł coś nowego .Nie istnieje kupę lat ,ale jest moze nadzieja ,że now bedzie mozna ich posłuchać. Czekam jak i inni fani wspaniałej muzy w ich wykonaniu .
Od dwudziestu lat -POKUSZENIE- wciąż na przełęczy serca i duszy, wspomnienie Wielkiego TB... Znakomite bukiety metafor Adama i paliwo do moich nocnych , eterowych spotkań radiowych... Szacunek za całe - Centurie- a za -POKUSZENIE- zwłaszcza...
Czasem jest tak, że utwór nawet przez lata nie słuchany wciąż taki w duszy... Tak mam z nim... Na początku przypominał mi klimatycznie najlepsze kompozycje Exodus... Ale zaczął kiedyś żyć własnym życiem i wraca... i wciąż jest...
Po przesłuchaniu wcale nie dziwi mnie tytuł utworu, człowiek sam zostaje skuszony by wejść w swoją wyobraźnię, kiedy zamkniesz oczy, głęboko wsłuchasz się w tekst i dasz swojej wyobraźni pracować, ukazuje Ci ona najróżniejsze obrazy. Tekst głęboko daje do myślenia, a przepiękne wstawki solowe gitary pozwalają coraz bardziej uzależnić się od utworu.
Po raz pierwszy usłyszałem w audycji "Noc Muzycznych Pejzaży" u Piotra Kosińskiego i nie mogłem po tym za bardzo dojść do siebie. Rok później w 1999 roku byłem na Nocy Symfonicznej w amfiteatrze w Wągrowcu gdzie zagrał między innymi Quidam, Colin Bass i Abraxas, ale to ten ostatni spowodował, że publiczność była kompletnie zaskoczona, zahipnotyzowana przekazem🛫 A podczas tego utworu miałem gęsią skórkę, a włosy stały dęba 🔥 🔥🔥 To był nokaut... Choć byłem na wielu różnych koncertach to długo było mi dane czekać, żeby przeżyć podobne emocje. Wracając do Abraxas, później miałem okazję być na jeszcze jednym genialnym koncercie, a w zasadzie można powiedzieć spektaklu w Gnieźnie, jak się później okazało był to pożegnalny koncert...😢
Utwór , który niesie posłanie. Nuty unoszące się w poezji. Aranżacja jest niebywale piękna. Gitara solową w tym utworze jest filarem unoszącym resztę. Słowa. Czuję jakbym momentami czytał Pieśni Maldorora - Leutremont. Jest w tym odłamek miłości i tragizm. Jest cierpienie i nadzieja. MAJSTERSZTYK.
Musiałem tego posłuchać skoro Ignacy nauczył się polskiego , żeby wiedzieć o czym śpiewają. Ciekawe i całkiem inne od promowanych w radiu i tv. Posłucham też innych nagrań.
Gdyby jakiegos gitarzyste interesowaly skale na koncu do sola to prosze: 8:30 d 8:50 e 9:15 g 9:38 b 10:00 cism 10:23 a 10::33 arpeggio e a D H 10:45 g
Czytam książkę o Tomku Beksińskim, portret prawdziwy. I jest tam obszerna lista zespołów mi nie znanych. I tak siedzę wpisuję i słucham. Niesamowite, ale można powiedzieć że nawet z zaświatów zaraża dobrą muzyką ;) Dzięki! A ten kawałek - cudowny
Jako 44 latek nadal nie rozumiem. Dotarlo jednak do mnie ze to jeden z niewielu utworow w ktorym Lassa nie musial zacierac swoich skromnych zdolnosci wojalnych
Ignacy polecił to słucham
Prawie jak Depeche mode ale w zwolnionym tempie. Construcion Time Again
Ja też się tu tak znalazłem. Powiedział, że dzięki polskim piosenkom, a szczególnie Abraxas nauczył się mówić "R"
Ja tak samo :)
tak samo;)
@@titolopez9143 raczej jak klasyczny Marillion
Kto od Ignacy z Japonii ???
Doby ziomek ignacy. Przypomnial mi o tym bandzie
a tak z ciekawości weszłem
Ja! 😅👍
Ja
Ja
Gdyby nie pewien człowiek z Japonii, nigdy bym nie usłyszał tej piosenki.
gdyby nie pewien człowiek z Japonii nie bylo by mnie tutaj
Też tylko dzięki niemu usłyszałam tą piosenkę
Gdyby nie pewien samobójca...
@@nox-mp4rc trzeba bylo urodzic sie w normalnym swiecie a nie zjebanym to bys usłyszal od normalnych ludzi
hehe to tak jak ja... pozdrawiam
Pierwszy raz usłyszałem ten utwór na płycie: Tomasz Beksiński - In Memoriam mając 12 lat. Uwielbiam wracać do tego numeru ponieważ z biegiem lat odczuwam w nim kolejne emocje, odczucia. Za każdym razem gdy słyszę tą genialną solówkę gitarową pojawiają się na moim ciele dreszcze. Piszę ten komentarz w dniu moich 20 urodzin pozdrawiając przyszłych słuchaczy.
Ja 30..
Mega, że Japończyk zainspirował wielu Polaków, żeby posłuchać tego kawałka jak i w ogóle całego ABRAXAS 😮🤗😊👍
No, możesz być z siebie dumny
Witam. Wszyscy prawie od Ignacego z Japonii a ja od Beksy...
Kto słuchał dużo muzy z "partyzanta" jakieś ćwierć wieku temu, zwłaszcza wieczorami, ten wie kim ów gość był...
Oh tak, Beksa, 3-ka nocà...
Ale jaja, wszyscy tu trafili dzięki Ignacemu:-)
Ja dzięki książce Hermanna Hessego
@@martacieslik9374 ptak wykluwa się z jaja, jajem jest świat. Kto się chce urodzić musi świat zniszczyć. Ptak leci do Boga, imię Boga Abraksas.
Nie wszyscy, ale ja znowu przez niego tu trafiłam dzisiaj :)). Wcześniej przez Beksińskiego
Ja przez mojego tatę :))
Ja przez Tomasza Beksińskiego
Hej, jestem tu przez Japoczyka, który nauczył się polskiego tylko po to, żeby móc zrozumieć teksty utworów tego zespołu, bo uwielbiał ich muzykę.
Najlepsze jest to, że jak już się nauczył to i tak nie mógł ich zrozumieć, hehe.
Musiałam więc zobaczyć o co tyle szumu i muszę przyznać, że muza przednia. Teksty faktycznie trudne w odbiorze, chyba trzeba się zadowolić własną interpretacją :)
Link do filmiku tego gościa dla zainteresowanych:
ua-cam.com/video/01UG6B8WthM/v-deo.html
Ja tak samo!!!
Ja też
ja tez
Ja tak samo. Wydaje mi się że one mają w sobie coś z piosenek japońskich, taki dziwny vibe
Tak bardzo wpasują się w klimat japońskiej muzyki, gdyby więcej Japończyków dowiedziało się o tym zespole z pewnością zyskałby tam popularność
Dziekuje bardzo miłemu , polskiemu Japończykowi .Muzyka nie zna granic❤️
Ja też od Ignacego 🤣. Co prawda słyszałam o nich już wcześniej, ale Ignacy zainspirował mnie do przesłuchania tego utworu. Niesamowity koleś 😄
Jest w Twoich oczach chłód,
Jad, który ssie mój głód.
Wbij swoje zęby jak,
Wąż - pokuszenia smak.
Pozwól mi być
Jedną chwilą,
Wierszem poezji i snem.
Całuj mnie tak,
Abym nigdy nie bał się śmierci i łez.
Podaj mi dłoń, bym pamiętał
Palce drapiące do krwi.
Kołysz mnie znów biodrami,
Tańcz, póki starczy mi sił
Kochaj mnie tak by motyle,
Żądzą przeszyły Twój brzuch.
Otruj mnie znów migdałami,
Zapamiętaj, zapamiętaj mój ból.
Otruj mnie znów
Ukrzyżowane wspomnienia nie pozwolą zapomnieć.
Nawet wówczas, gdy odkryję wszystkie ścieżki Twojej filozofii
I przesłucham całego Bacha,
Nietykalna stanie się tylko cisza między nami.
Rzucam do Twych stóp
Moje życie, które jest
Herezją, opętaniem, kościołem duszy mej.
Za dotyk Twoich ust, sprzedam każdy dzień
I umrzeć na Twym brzuchu tylko chcę.
Teraz już wiem, nadejdzie świt,
A aksamit Twego ciała umknie mi.
Pozwól mi być istnieniem swym.
Pozwól mi znów czytać z Twych ust,
Być każdym twoim snem.
Kołysz mnie czule w rytm naszych serc,
Tańcz, gdy za oknem deszcz.
Na pokuszenie prowadź mnie więc,
Odkryj swe ramiona, bym poddał się.
Całuj mnie więc, bym nigdy już
Nie musiał lękać się.
Gdy słońce zgaśnie,
Odnajdę Cię gdzieś.
Na pokuszenie prowadź mnie więc,
Odkryj swe ramiona, bym poddał się.
Nieźle, o jednym z najlepszych zespołów mojej młodości, którego słuchałam do zdarcia kasety przypomniał mi Japończyk z drugiego końca świata :) Odpaliłam go i nagle wszystkie wspomnienia wróciły, nawet okazało się, że znam jeszcze tekst na pamięć, a przed chwilą ledwo kołatało mi się w głowie "Abraxas... no było coś takiego"
U mnie jeszcze lepiej..Ja tego zespołu nie znałam. I na prawdę nie mogę pojąć ,jak to sie stało..dlaczego
Jak widze magia Ignacego dziala ... :)
chyba twojej starej pajacu
This is a masterpiece. The guitar solo at the second part of the song is one of the best guitar solos ever played.
A ja jestem tutaj po przesłuchaniu cudownego In Memoriam Tomasza Beksińskiego. Polska muzyka tamtych lat, nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.
miód .... wszystkie audycje Beksy, które słuchałam do rana siedząc na podłodze, gdy słodkie sny domowników ulatywały do nieba. Czy on i ta muzyka sformatowała nas i dała nam cholerną wrażliwość, przynajmniej ja tak to odczuwam ..
Ja tak samo
Dokładnie jak ja dzisiaj. Też po przesłuchaniu właśnie tej płyty ta piosenka dosłownie wbiła mnie w fotel. Jak ja mogłem to kiedyś przeoczyć, nie wiem..
Ignacy dobrze polecił
W ciężkich chwilach zawsze ze mną, od jakichś 17 lat, gdy pierwszy raz usłyszałam ten utwór...
Tyle emocji, momentami całkiem skrajnych, w każdej sekundzie ..
Podejrzewam, że to ten utwór, który zawsze chciałem nieświadomie usłyszeć, nie spodziewałem się tylko, że został już stworzony :)
Pięknie napisane! Pozdrawiam!
Ależ dobrze określone
Nadzwyczajny utwór zawierający jedną z najwspanialszych solówek gitarowych w historii polskiej muzyki rockowej.
Powiedział bym nawet że nie tylko polskiej muzyki...odlot w kosmos bez szansy powrotu na ziemię...a bas dopełnia całości-pozdrawiam
zgadzam się w 100%... ciarki
Dla mnie NAJLEPSZA jaką słyszałem. Ciary takie i odlot że nie można się otrząsnąć . W nieskończoność można słuchać.
Odpłynąłem, solówka odlatuje. Miód na moje stare uszy! Muza progresywna ze wstawkmi fletu,zmieniającą tempo, no i wokal czyściutki jak panna młoda przed nocą poślubną. Szkoda, ze odkryłem Was tak późno, chyba za późno!
Epicka solówka. Rozszarpuje duszę na strzępy.
Dzięki Ignacy, odkryłem polską perełkę...pozdrawiam Ciebie i całą Japonię!
Wspomnienia jakby z innej epoki tak daleko... a tak blisko...
przecież to jak bym słuchał Tomka Beksińskiego. nigdy go nie zpomne...
Ech Ignacy, Ignacy, coś ty najlepszego zrobił... :D
debili przyciągnął do fajnej muzy :D
Odbyłem przed chwilą niesamowita podróż w przeszłość, ............., zupełnie jak bym znów ustawiał szklanki w barze, w czasie próby chłopaków, zapewne nie mają pojęcia ile zostawili z siebie we mnie. To zdecydowanie mój ulubiony kawałek Abraxasów, z moją w ogóle ulubioną solówką. Pozdrowienia Panowie, szczere pozdrowienia.
Ja też słucham , ponieważ chcę wiedzieć co lubi Ignacy ...:) :)
nikogo to nie obchodzi pajacu
Perfect guitar solo coupled with the perfect Genesis homage here and there. Just beautiful. This is my favorite post 70’s prog rock band over Anglagard.
jest moc, ciary tez. I tak od lat 90 wieku XX, Abraxas to sól polskiego rocka progresywnego. I ten wokal, warto wsluchac się bo cały swiatek szanownych sluchaczy prog rocka o nim dyskutuje od lat.
Utwór, który puścił w radiu Beksa przed podróżą w nieznane...
To pokrzepiające, że nie jestem jedyną osobą, która chciała sprawdzić, coż to za wspaniały zespół, dzięki któremu Ignacy z Japonii opanowuje jeden z najtrudniejszych języków świata prawie do perfekcji. A swoją drogą, ciekawi mnie czy ten zespół ma w ogóle świadomość tego faktu i czy wie jaką reklamę robi mu ten chłopak.
Nic w tym pokrzepiającego ziuta
Chwała Ci, Tomku Beksiński, że tu trafiłam dzięki Tobie
i Jarek w Andrzeja jego ojcu.
jak dla mnie to jedna z najpiękniejszych pieśni miłosnych.kocham ten utwór.jeśli kiedyś zaznam miłości odwzajemnionej zaśpiewam go ukochanej.czekałem na niego w całości.dziękuję.
Jestem z ta grupa od chwili kiedy sp.Tomek Beksinski zaczl ja grac noca w trojce nic sie ta muzyka nie starzeje im starsza tym lepsza
Abraxas ,zespół, który w rocku progresywnym wniósł coś nowego .Nie istnieje kupę lat ,ale jest moze nadzieja ,że now bedzie mozna ich posłuchać. Czekam jak i inni fani wspaniałej muzy w ich wykonaniu .
Co niby nowego? Zzyny z marylion
Nie miałem pojęcia o tym zespole dziękuje Ignacy !
Tez tu zajrzalam, zeby sie dowiedziec, co sie spodobalo naszemu Ignacemu z Japoni ; )
Stara produkcja a brzmi lepiej niz produkcje z tego roku.
I ja dowiedziałem się o istnieniu muzyki Abraxas dzięki Ignacemu z Japonii. I nie żałuję, że się dowiedziałem!
Od dwudziestu lat -POKUSZENIE- wciąż na przełęczy serca i duszy, wspomnienie Wielkiego TB... Znakomite bukiety metafor Adama i paliwo do moich nocnych , eterowych spotkań radiowych... Szacunek za całe - Centurie- a za -POKUSZENIE- zwłaszcza...
dokładnie...
Nie Ignacy a Trójka ☺️ jazda w nocy autem i reaudycja koncertu z 2000r 😍🙆♂️ 4 nad ranem i sen minoł... Coś pięknego 🙆♂️
Daj znac, prosze...spotkamy sié w polowie drogi i posluchamy gdzies na lesnym parkingu...
Oglądałem Ignacego i jestem TU .Pozdrawiam
ESENCJA ZYCIA wyspiewana...Cudowny utwor...dziekuje...slucham go od lat i zawsze powoduje we mnie bol i pragnienie...takiej milosci...
Czasem jest tak, że utwór nawet przez lata nie słuchany wciąż taki w duszy... Tak mam z nim... Na początku przypominał mi klimatycznie najlepsze kompozycje Exodus... Ale zaczął kiedyś żyć własnym życiem i wraca... i wciąż jest...
Po przesłuchaniu wcale nie dziwi mnie tytuł utworu, człowiek sam zostaje skuszony by wejść w swoją wyobraźnię, kiedy zamkniesz oczy, głęboko wsłuchasz się w tekst i dasz swojej wyobraźni pracować, ukazuje Ci ona najróżniejsze obrazy. Tekst głęboko daje do myślenia, a przepiękne wstawki solowe gitary pozwalają coraz bardziej uzależnić się od utworu.
miałem okazje ich widziec na koncercie 1994 w Zielonej Górze . Solówka gitarowa - sztos , jedna najładniejszych w nuzyce rockowej
Hmmm, widzę, że nie tylko ja jestem tu, czego absolutnie nie żałuję, wręcz odwrotnie, dzięki koledze z Japonii...😂
ja ci dam kolege zaraz czopku
ciagle sie kuszę na tę muzykę i solówkę, ktos jeszcze w 2021?
wracam tu co jakiś czas ,niesamowity utwór moje klimaty
2022
Trafiłem tutaj dzięki Beksińskiemu+++ radio 3, młode pokolenie słuchajcie starych audycji Beksińskiego są na UA-cam.
Ja też (ale z kolei czytając jego biografię), za co jestem ogromnie wdzięczna
No to już jest Klub Ignacego.
2022 i znowu trzeba przesłuchać kilka razy w roku to cudeńko!!
Przecież to jest arcydzieło...
Po raz pierwszy usłyszałem w audycji "Noc Muzycznych Pejzaży" u Piotra Kosińskiego i nie mogłem po tym za bardzo dojść do siebie. Rok później w 1999 roku byłem na Nocy Symfonicznej w amfiteatrze w Wągrowcu gdzie zagrał między innymi Quidam, Colin Bass i Abraxas, ale to ten ostatni spowodował, że publiczność była kompletnie zaskoczona, zahipnotyzowana przekazem🛫 A podczas tego utworu miałem gęsią skórkę, a włosy stały dęba 🔥 🔥🔥 To był nokaut... Choć byłem na wielu różnych koncertach to długo było mi dane czekać, żeby przeżyć podobne emocje. Wracając do Abraxas, później miałem okazję być na jeszcze jednym genialnym koncercie, a w zasadzie można powiedzieć spektaklu w Gnieźnie, jak się później okazało był to pożegnalny koncert...😢
Jak można nie kochać tego utworu?
Ja też od Ignacego:)))
NNajpiękniejszy utwór o miłości
Ignacy dzięki. Tego nie znałem (żal). Dreszcze!
czaicie, ze jakiś japończyk sie nauczyl polskiego, zeby poznac wasze teksty? xD
czaje
Bo to dobra muza ponadczasowa
Gdybym był obcokrajowcem i usłyszał chociaż kawałek tej piosenki też chciałbym się nauczyć polskiego.
Łassa wstawił Ignacego na swojego Facebooka dużo wcześniej
@@gregdesign Teksty o miłości niestety ale z natury muszą być ponadczasowe i niestety zostały napisane w zdecydowanym nadmiarze.
Odpływam przy tej piosence :) nasycona uczuciami po każdy dźwięk :)
Właśnie czegoś takiego szukałem w sensie tak ciekawej barwnej i nastrojowej muzy🤗
Odpływam przy tym utworze... pozdrawiam serdecznie Pana Wieczorka
Wy jesteście tu przez Ignacego. A ciekawe kto tu zawędrował dzięki Tomkowi Beksińskiemu?
Zdecydowanie od Tomka!!!
od Tomka
Zgłaszam się!
Ja👍
Ja też od Beksy...
Ilekroć tego słucham przed oczami staje mi Beksa ...
najpiękniejsza o miłości ..... !!!
najpiękniesza muzyka miłości. ❤
Nie ma lepszych od tego utworu!
Podziwiam polski zespół rockowy i to jest jeden z najlepszych
2023 żyję i słucham znowu😍
Piękny utwór 😊
This is a MASTERPIECE!!!! ;)
Utwór , który niesie posłanie. Nuty unoszące się w poezji. Aranżacja jest niebywale piękna. Gitara solową w tym utworze jest filarem unoszącym resztę. Słowa. Czuję jakbym momentami czytał Pieśni Maldorora - Leutremont. Jest w tym odłamek miłości i tragizm. Jest cierpienie i nadzieja. MAJSTERSZTYK.
@@sdblaslth6387 milcz siurku
@@marcinb4647 huh?
Ten utwór jest niesamowity.. Serdecznie pozdrawiam Pana Wieczorka!
na pokuszenie .... oddaj , za każdym razem kiedy słucham , ciary !!!! z tym utworem może tylko Cliche ... Fish
Powinni zapłacić Ignacemu za promocję :-)
Genialna solówka! Słucham i słucham i nie mam dość.
Hej, trafiłam tu dzięki Ignacemu z Japonii i bardzo się ciesze bo odkryłam coś nowego :)
I znów przeszywa duszę na wskroś. Solo wszechświata
Musiałem tego posłuchać skoro Ignacy nauczył się polskiego , żeby wiedzieć o czym śpiewają.
Ciekawe i całkiem inne od promowanych w radiu i tv. Posłucham też innych nagrań.
To jest cos niesamowicie genialnego!!💥💥💥
słucham już 10raz i nie mogę przestać, linia basowa w tle mega odlotowa.......
Ela Stria-Stachyra sztuka wieczną człowiek nie
...ja też od Ignacego :) Pozdro Ignacy, jesteś fajny Gość.
Прекрасно!
haha wszyscy od Ignacego ja tez z ciekawosci ;)))
Ignacy łączy ludzi
Gdyby jakiegos gitarzyste interesowaly skale na koncu do sola to prosze:
8:30 d
8:50 e
9:15 g
9:38 b
10:00 cism
10:23 a
10::33 arpeggio e a D H
10:45 g
Kolejny raz najpiękniejsza o miłości 👍❤
dobre przypomina mi to stary Genesis z póżnych lat 70 xx wieku
Nie mogę przestać słuchać...
5:17 kocham ten moment niszczenia gitary
Ignacy polecił, jestem zaskoczona, bo super muzyka a nie słyszałam o tym zespołu wcześniej. Naprawdę kanwał dobrej muzyki!👏👏👏👏
Ja pierdziele. Od jakiegoś sympatycznego typa z Japonii dowiedziałem się, że takie cudeńko z mojego miasta. Jaja jakieś.
no widzisz siurku cudze chwaliłeś knypie a tutaj takie coś
Sztuka ! prawdziwa sztuka.
A ja usłyszałam tę piosenkę nie od Ignacego tylko od kogoś całkiem innego.,jest piękna......
Czytam książkę o Tomku Beksińskim, portret prawdziwy. I jest tam obszerna lista zespołów mi nie znanych. I tak siedzę wpisuję i słucham. Niesamowite, ale można powiedzieć że nawet z zaświatów zaraża dobrą muzyką ;) Dzięki!
A ten kawałek - cudowny
Zaangażowanie godne podziwu ;)
Mam tak samo. Można powiedzieć, że podążam jego śladami i odkrywam muzykę na nowo. Cudowna podróż po nieznanych zakamarkach muzyki...
Jeden z lepszych ''tomkowych'' polskich zespołów...mają wiele takich perełek...
Ja słuchałam ich namietnie, gdy Tomek jeszcze żył...
Wciąż robi wrażenie...
Dzięki Assal że nagrałeś wraz z zespołem to cudo. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Wspaniała ,polska muzyka !
Prawdopodobnie jako 14 latek tego jeszcze długo nie dsm rady prawidlowo odebrac i zrozumiec,mimo to ten utwór jest dla mnie arcydzielem ..
Jako 44 latek nadal nie rozumiem. Dotarlo jednak do mnie ze to jeden z niewielu utworow w ktorym Lassa nie musial zacierac swoich skromnych zdolnosci wojalnych
Ale numer ja też przez Ignacego tu trafiłem 😀
plaster miodu na zbolałą duszę...