kazdy kraj ma swoje MENU , i tu opowiadanie takich wielkich opowiesci to bzdora ,,,,, i do tego te twoje sery z polski na innym kontynencie bedzie mial inny smak ,,,,,,,,
No nie wiem, powiedzmy PIZZA z Nowego Jorku na Bensonhurst ( Spumoni Gardens) jak dlamnie jest 100% lepsza, jak PIZZA powiedzmy z Neapolu, a o Rzymie już nie wspomnę. Gdzie w 2020 jadłem, podobno najlepszą pizze w PL, gdzie jej sos był koszmar.
@@Lasiodoria tak, ale zaley co rozumiemy przez "kuchnię USA". USA jest typowym krajem imigrantów, gdzie mieszają się ludzie i kultury dosłownie z całego świata. Np. NYC ma wspaniałe restauracje, które reprezentują dziesiątki kultur. Dominują oczywiście restauracje włoskie i chińskie ale jest też wiele koreańskich, japońskich, meksykańskich, francuskich, portorykańskich, kubańskich. Do tego dochodzą rosyjskie, polskie, ukraińskie, greckie, libańskie i dziesiątki innych. Tylko co tak naprawdę jest kuchnią amerykańską?? Chyba hamburger? Stek wołowy? Większość rzeczy którymi się tu zajadamy skądś przywędrowała...
Proponuję gulasz z żołądków indyczych lub drobiowych. Ja je robię tak: oczyszczone żołądki kroję i podsmażam na oleju z cebulką i czosnkiem. Następnie zalewam wodą i gotuję do miękkości. Gdy się ugotują zagęszczam śmietanką, doprawiam solą, pieprzem, można dodać paprykę wędzoną i przyprawę do drobiu. Można podawać z gotowanym ryżem, ziemniakami lub kaszą. :)
Zabrzmi to dziwnie , kaszankę lubię ale czerniny próbowałem pare razy - tak łyżkę nie więcej - no i sorki , ale jakoś mam wstręt do tej zupki . Uprzedzenie , mimo że były smaczne .
Żurek polski jest znany i ceniony. Gdy bywałem na wakacjach w górach, miałem okazję próbować bundz. To biały elastyczny ser owczy, bardzo smaczny. Polecam też bryndzę.
Dzień dobry DARIU KUCHNIA TO TEMAT RZEKA a czernina dawniej miała swoje znaczenie i jak zawsze miło cię zobaczyć Gorąco Pozdrawiam RODZINE do zobaczenia
Czarna polerwka (Czernina) dawniej podawana kawalerowi, któremu odmówiono ręki panny to tak na prawdę rosół ale właśnie z krwią kaczki i zupa ta ma znaczenie bardziej symboliczne. Kaszanka coraz ciężej znaleźć dobrą nie robioną z odpadów ale smażona kaszanka z musztardą sarepską albo grilowana jest spoko.
Bundz jest typowym serem podpuszczkowym, z mleka owcy, kupić możesz jedynie na targach (w sklepach tego nie ma). Pozdrawiam. Ja osobiście robię sobie w domu "para-bundz" z mleka krowiego, ale dostosowuję go do swojego smaku.
Ser Bundz nie jest pochodzenia Polskiego nawet słowo "Bundz" tez nie jest polskie, ten ser jest pochodzenia wołoskiego kultury pasterskiej rozpowszechnionej w całych Karpatach od Rumunii, Ukrainę Słowację i Polskę. Będąc w Karpatach Ukraińskich w rejonie Howerli dostałem od pasterzy ser Bundz. W Krakowie można taki ser kupić czasami w M1 przy Al. Pokoju jak są ustawione stoiska z żywnością robioną metodami domowymi ( sery, wędliny, chleb, ciasta). Najlepiej ser taki kupić w górach prosto z szałasu pasterskiego ( raczej nie na Krupówkach w Zakopanem) , ja uważam że ser pasterski typu Oscypek czyli mocno solony i wędzony dymem z szałasowego ogniska jest znacznie lepszy. Niestety większość oferowanych "oscypków" jest oszustwem, co nigdy nie widziało dymu szałasowego, a tym bardziej owcy. Oscypki również są do znalezienia w górach Ukrainy, tyle że trudniej
Jadlem kiedys w restauracji Kirgiskiej w USA, menu w duzej mierze Rosyjsko/Slowianskie plus centralna Azja. Zamowilem Barszcz, a dostałem kapusniak na wywarze wołowym z dodatkiem burakow czerwonych, jednak ledwo co bylo widac kolor czerwony, bardziej to byl kapusniak wolowy, niz barszcz😂. Napisalem recenzje ze we Frykasie z kury sos byl z mąki, a w barszczu nie bylo cytryny, cukru ani octu. A pani kierowniczka zapewnila ze oni gwarantuja,ze nie daja cytryny. No to porozmaeialismy😂 widocznie barszcz Polski a barszcz rosyjski/ z byych republik sowieckich to dwie rozne rzeczy.
Bunz jest podstawą do bryndzy. Bunz jest młodym serem a bryndza bardziej dojrzałym. To trochę tak jak z ogórkami. Ogórki małosolne to baza do kiszonych 😁
a jest jeszcze Biały Barszcz super!!! osobiście wolę gołąbki z ryżem z mięsem i cebulą niż z samym mięsem..a z ciast ostatnio sero-makowiec i jabłecznik lub tzw pleśniak
Ja bunc jadłem właśnie w Zakopanem. PYCHOTKA! Zresztą wszystkie sery z Polskich Gór są najlepsze! Hej! Mam rodzinę z Wadowic więc często smakuję sery z Gór,z Zakopanego, Beskid... Polecam!
Moja świętej pamięci Prababcia rodem z Wielkopolski gotowała czerninę. Zawsze, kiedy czarna zupa pojawiała się na stole, ja-czteroletnia chowałam się pod stół, żeby tego nie jeść... 😂 W życiu dorosłym odważyłam się spróbować w restauracji; wszystko zależy od umiejętności kucharza :)
Dzień dobry Daria. Czernina to również tradycyjna zupa na północy Polski na Kaszubach. Gotuje się ją rzadko, głównie jesienią z dodatkiem owoców w różnej postaci... między innymi suszonych. Dla kogoś kto zna jej smak od dzieciństwa i jest przyzwyczajony do prawdziwej domowej kuchni to genialna potrawa. Oczywiście w każdym domu trochę inna. Myślę, że problem jest w głowie bo to z krwi ale są inne potrawy które ją zawierają i nie budzą takich emocji. Jeżeli będziecie kiedyś na Kaszubach i będziecie mieli okazję spróbować to polecam. Myślę, że opinie o czerninie piszą ludzie, którzy nigdy jej nie próbowali lub mają dużo nieuzasadnionych mentalnych ograniczeń. Dziękuję za film i pozdrawiam
Po bunc musisz jechac w gory. Na pewno go znajdziesz jak wrocisz do Zakopanego. Jest lagodny, ale przed jedzeniem sypia go sola. Najlepiej szukaj bezposrednio u bacy, tam gdzie owce pasa, nie w sklepie. Powodzenia! 😀
OBRZYDLIWA. Nie polecam! Raz dostałem właśnie taką czerninę od matki pewnej dziewczyny. Nawet nie prosiłem tej mało urodziwej dziewczynie o rękę i właśnie jej matka uraczyła mnie tym obrzydlistwem. Więcej razy nie chciałem jeść przy stole tej rodziny i od tego momenty dałem też dystans do spotkań tej mało urodziwej "szlachcianki". I tak w ogóle nasze relacje się zatarły. Ona ma teraz 48 lat i jest starą panną... I ja czerniny nie próbuję znów jeść. Bleee! Fuj! Obrzydlistwo!
Dla leniwych piwoszy. Bryndza 2 op. słoik szprotek w oliwie wymieszać widelcem na jednolitą masę i dodać kapary (odsączone) z długiego, wąskiego słoika (ze względu na wielkość i odpowiednią ilość). Idealna zagryzka do piwa. Każdy bierze do łapy krakersa nabiera z michy bryndzy a ta znika w oczach. Do mycia jedna miska i jeden widelec. Uniwersalny przepis na zupę - do garnka wrzucić kawałek mięsa ( rodzaj obojętny). Jak będzie miękkie to otwiera się lodówkę i dodaje to co się znajdzie + przyprawy I na koniec na talerzu dodać śmietanę . Zawsze się udaje i nikt nie zakwestionował smaku ani konsystencji. Sam nauczyłem się gotować. Kuchnia to temat rzeka a najlepsze w niej są ryby. Żeby jeszcze można je łapać już usmażone.
Też nigdy nie jadłem czerniny (w niektórych regionach nazywana juszka). Ale czernina jest chyba bardziej popularna w Wielkopolsce (nie mam pewności) bo np. na Podlasiu i w Małopolsce raczej nie znana
Potwierdzam, czerninę jada się w Wielkopolsce (dzisiaj raczej rzadko lub od święta, np. na 11 listopada - tzw. "czernina na św. Marcina", podobnie jak "gęsina na św. Marcina" np. z kluskami na parze (u nas pyzy, w Warszawie pampuchy).
Musisz spytać różnych kobiet, które tak się malują. Każda może mieć inną motywację. Ja znam wiele Polek, które malują tak usta. O czym to może świadczyć? Nie mam pojęcia.
@@grzegorzaski9869 Kobiety, które znam nie mają takich skojarzeń. Widzę, że temat prostytutek jest dla Ciebie najbliższym skojarzeniem. Pewnie nie zrozumiesz, ale niech inni się pośmieją: Psychiatra rysuje pacjentowi trójkąt i pyta się pacjenta, z czym mu się to kojarzy: - Z gołą babą - odpowiada pacjent. Lekarz rysuje kwadrat: - Z gołą babą. Dalej następuje okrąg, sześciokąt, itp. - odpowiedz nieodmiennie brzmi: - Z gołą babą. - Panie pan jest zboczony! - wola lekarz. - Tak? A kto mi te wszystkie świństwa rysował?
kazdy kraj ma swoje MENU , i tu opowiadanie takich wielkich opowiesci to bzdora ,,,,, i do tego te twoje sery z polski na innym kontynencie bedzie mial inny smak ,,,,,,,,
Jeśli w tym rankingu kuchnia USA jest wyżej niż francuska, to coś tu mocno nie gra :D
No nie wiem, powiedzmy PIZZA z Nowego Jorku na Bensonhurst ( Spumoni Gardens) jak dlamnie jest 100% lepsza, jak PIZZA powiedzmy z Neapolu, a o Rzymie już nie wspomnę.
Gdzie w 2020 jadłem, podobno najlepszą pizze w PL, gdzie jej sos był koszmar.
Kuchnia amerykańska jest bardzo bogata i różnorodna.
@@Lasiodoria tak, ale zaley co rozumiemy przez "kuchnię USA". USA jest typowym krajem imigrantów, gdzie mieszają się ludzie i kultury dosłownie z całego świata.
Np. NYC ma wspaniałe restauracje, które reprezentują dziesiątki kultur. Dominują oczywiście restauracje włoskie i chińskie ale jest też wiele koreańskich, japońskich, meksykańskich, francuskich, portorykańskich, kubańskich. Do tego dochodzą rosyjskie, polskie, ukraińskie, greckie, libańskie i dziesiątki innych.
Tylko co tak naprawdę jest kuchnią amerykańską?? Chyba hamburger? Stek wołowy? Większość rzeczy którymi się tu zajadamy skądś przywędrowała...
Chodzi o wiwlkosc rynku a nie jakosc kuchni w danym kraju.
No co ty? Czernina jest supersmaczna. 😊
Proponuję gulasz z żołądków indyczych lub drobiowych. Ja je robię tak: oczyszczone żołądki kroję i podsmażam na oleju z cebulką i czosnkiem. Następnie zalewam wodą i gotuję do miękkości. Gdy się ugotują zagęszczam śmietanką, doprawiam solą, pieprzem, można dodać paprykę wędzoną i przyprawę do drobiu. Można podawać z gotowanym ryżem, ziemniakami lub kaszą. :)
Zabrzmi to dziwnie , kaszankę lubię ale czerniny próbowałem pare razy - tak łyżkę nie więcej - no i sorki , ale jakoś mam wstręt do tej zupki . Uprzedzenie , mimo że były smaczne .
Żurek polski jest znany i ceniony. Gdy bywałem na wakacjach w górach, miałem okazję próbować bundz. To biały elastyczny ser owczy, bardzo smaczny. Polecam też bryndzę.
Dzień dobry DARIU KUCHNIA TO TEMAT RZEKA a czernina dawniej miała swoje znaczenie i jak zawsze miło cię zobaczyć Gorąco Pozdrawiam RODZINE do zobaczenia
głodny się zrobiłem po tym filmiku 😋
Bundz najlepiej jeść w górach od górali na halach (jak wypasają owce to mamy pewność, że nie podrabiają mlekiem krowim) w okresie -wiosna-jesień
👍👍👍
Czernina,flaki, kaszanka sa bardzo dobrymi potrawami
Czarna polerwka (Czernina) dawniej podawana kawalerowi, któremu odmówiono ręki panny to tak na prawdę rosół ale właśnie z krwią kaczki i zupa ta ma znaczenie bardziej symboliczne.
Kaszanka coraz ciężej znaleźć dobrą nie robioną z odpadów ale smażona kaszanka z musztardą sarepską albo grilowana jest spoko.
Jesteśmy przed Niemcami jeżeli dobrze dojrzałem czyli już zaczynamy wyprzedzać zachód 😁👍
A jakie są typowo Ukraińskie dania nie ma ...
Bundz jest typowym serem podpuszczkowym, z mleka owcy, kupić możesz jedynie na targach (w sklepach tego nie ma). Pozdrawiam.
Ja osobiście robię sobie w domu "para-bundz" z mleka krowiego, ale dostosowuję go do swojego smaku.
Ser Bundz nie jest pochodzenia Polskiego nawet słowo "Bundz" tez nie jest polskie, ten ser jest pochodzenia wołoskiego kultury pasterskiej rozpowszechnionej w całych Karpatach od Rumunii, Ukrainę Słowację i Polskę. Będąc w Karpatach Ukraińskich w rejonie Howerli dostałem od pasterzy ser Bundz.
W Krakowie można taki ser kupić czasami w M1 przy Al. Pokoju jak są ustawione stoiska z żywnością robioną metodami domowymi ( sery, wędliny, chleb, ciasta).
Najlepiej ser taki kupić w górach prosto z szałasu pasterskiego ( raczej nie na Krupówkach w Zakopanem) , ja uważam że ser pasterski typu Oscypek czyli mocno solony i wędzony dymem z szałasowego ogniska jest znacznie lepszy.
Niestety większość oferowanych "oscypków" jest oszustwem, co nigdy nie widziało dymu szałasowego, a tym bardziej owcy.
Oscypki również są do znalezienia w górach Ukrainy, tyle że trudniej
Zapraszam w góry na ser bunc👍😋
Jadlem kiedys w restauracji Kirgiskiej w USA, menu w duzej mierze Rosyjsko/Slowianskie plus centralna Azja. Zamowilem Barszcz, a dostałem kapusniak na wywarze wołowym z dodatkiem burakow czerwonych, jednak ledwo co bylo widac kolor czerwony, bardziej to byl kapusniak wolowy, niz barszcz😂. Napisalem recenzje ze we Frykasie z kury sos byl z mąki, a w barszczu nie bylo cytryny, cukru ani octu. A pani kierowniczka zapewnila ze oni gwarantuja,ze nie daja cytryny. No to porozmaeialismy😂 widocznie barszcz Polski a barszcz rosyjski/ z byych republik sowieckich to dwie rozne rzeczy.
Sa golabki po "krolewsku" z miesem krojonym (karkowka) w kostke! Sprobuj!
Ten polski ser to po polsku: Bryndza.
Aaaa, jasne. Dziękuję)
Bunz jest podstawą do bryndzy. Bunz jest młodym serem a bryndza bardziej dojrzałym.
To trochę tak jak z ogórkami. Ogórki małosolne to baza do kiszonych 😁
a jest jeszcze Biały Barszcz super!!! osobiście wolę gołąbki z ryżem z mięsem i cebulą niż z samym mięsem..a z ciast ostatnio sero-makowiec i jabłecznik lub tzw pleśniak
O ja też 👍
Wlaśnie, ja tez lubie z ryzem, a tu wSzwecji robia z samym miesem, mozna kupić gotowe.
Ważne że Niemcy 15, a my 14 xDD
Mieszkam w Nowym Sączu tu jest łatwo dostać Ser Bunc sprzedają przy drodze do Nowego Targu lub Zakopane.
Ja bunc jadłem właśnie w Zakopanem. PYCHOTKA! Zresztą wszystkie sery z Polskich Gór są najlepsze! Hej! Mam rodzinę z Wadowic więc często smakuję sery z Gór,z Zakopanego, Beskid... Polecam!
Moja świętej pamięci Prababcia rodem z Wielkopolski gotowała czerninę. Zawsze, kiedy czarna zupa pojawiała się na stole, ja-czteroletnia chowałam się pod stół, żeby tego nie jeść... 😂 W życiu dorosłym odważyłam się spróbować w restauracji; wszystko zależy od umiejętności kucharza :)
Dziękujemy.
Również bardzo dziękuję)
Daria powinnaś otworzyć swój kanał kulinarny na UA-cam .
Właśnie 🎉
Czernina lub czarna polewka była w dawnej Polsce podawana jako odmowa rodziny kandydatowi do ręki córki .
Tak. To jest nasza Polska tradycja. Może dlatego CZERNINA jest OBRZYDLIWA! Nikomu nie polecam. Próbowałem raz i rzygać mi się chciało. Fuj! Bleeee!
O, tak. Nawet było powiedzenie "dać komuś czarną polewkę", czyli odmówić ręki córki (nie mówiąc przy tym ani słowa :P )
Dzień dobry Daria. Czernina to również tradycyjna zupa na północy Polski na Kaszubach. Gotuje się ją rzadko, głównie jesienią z dodatkiem owoców w różnej postaci... między innymi suszonych. Dla kogoś kto zna jej smak od dzieciństwa i jest przyzwyczajony do prawdziwej domowej kuchni to genialna potrawa. Oczywiście w każdym domu trochę inna. Myślę, że problem jest w głowie bo to z krwi ale są inne potrawy które ją zawierają i nie budzą takich emocji. Jeżeli będziecie kiedyś na Kaszubach i będziecie mieli okazję spróbować to polecam. Myślę, że opinie o czerninie piszą ludzie, którzy nigdy jej nie próbowali lub mają dużo nieuzasadnionych mentalnych ograniczeń. Dziękuję za film i pozdrawiam
Witam. ;-) A ja właśnie obiad jem. ☝️😋
Po bunc musisz jechac w gory. Na pewno go znajdziesz jak wrocisz do Zakopanego. Jest lagodny, ale przed jedzeniem sypia go sola. Najlepiej szukaj bezposrednio u bacy, tam gdzie owce pasa, nie w sklepie. Powodzenia! 😀
Świetne. Uwielbiam polskie zupy:)
Według mnie najlepsza zupa to chłodnik a najgorsza to owocowa.
do bacówki musisz iść kupić bunc, na Podhalu jak sie sezon zacznie na sw Wojciecha
Tez bym czerninę postawiła dość wysoko wśród nielubianych potraw. Choć nigdy jej nie próbowałam.
OBRZYDLIWA. Nie polecam! Raz dostałem właśnie taką czerninę od matki pewnej dziewczyny. Nawet nie prosiłem tej mało urodziwej dziewczynie o rękę i właśnie jej matka uraczyła mnie tym obrzydlistwem. Więcej razy nie chciałem jeść przy stole tej rodziny i od tego momenty dałem też dystans do spotkań tej mało urodziwej "szlachcianki". I tak w ogóle nasze relacje się zatarły. Ona ma teraz 48 lat i jest starą panną... I ja czerniny nie próbuję znów jeść. Bleee! Fuj! Obrzydlistwo!
Dla leniwych piwoszy. Bryndza 2 op. słoik szprotek w oliwie wymieszać widelcem na jednolitą masę i dodać kapary (odsączone) z długiego, wąskiego słoika (ze względu na wielkość i odpowiednią ilość). Idealna zagryzka do piwa. Każdy bierze do łapy krakersa nabiera z michy bryndzy a ta znika w oczach. Do mycia jedna miska i jeden widelec. Uniwersalny przepis na zupę - do garnka wrzucić kawałek mięsa ( rodzaj obojętny). Jak będzie miękkie to otwiera się lodówkę i dodaje to co się znajdzie + przyprawy I na koniec na talerzu dodać śmietanę . Zawsze się udaje i nikt nie zakwestionował smaku ani konsystencji. Sam nauczyłem się gotować. Kuchnia to temat rzeka a najlepsze w niej są ryby. Żeby jeszcze można je łapać już usmażone.
Bardzo ciekawe. Dzieki
Też nigdy nie jadłem czerniny (w niektórych regionach nazywana juszka). Ale czernina jest chyba bardziej popularna w Wielkopolsce (nie mam pewności) bo np. na Podlasiu i w Małopolsce raczej nie znana
Potwierdzam, czerninę jada się w Wielkopolsce (dzisiaj raczej rzadko lub od święta, np. na 11 listopada - tzw. "czernina na św. Marcina", podobnie jak "gęsina na św. Marcina" np. z kluskami na parze (u nas pyzy, w Warszawie pampuchy).
Mazowsze i Mazury popularna zupka na wsiach jak ktoś ma kaczuchy . Osobiście nie jadam mimo że rodzina twierdzi że to luksusowa 😉 potrawa .
🥣
Czernine zapewne mało kto w Polsce jadł. To była symboliczna zupa, by taktownie pokazać zalotnikowi że nie ma szansy u panny.
Ja jadłem i jest OBRZYDLIWA! Fuj! Nikomu nie polecam...
@@przemekpremislaus7618 bo ona miała być niedobra, taki cel.
Pani Dario , kobiety z Ukrainy rozpoznaje się po mocno wymalowanych ustach , o czym to ma świadczyć ?
Musisz spytać różnych kobiet, które tak się malują. Każda może mieć inną motywację.
Ja znam wiele Polek, które malują tak usta. O czym to może świadczyć? Nie mam pojęcia.
@@wojstube9359 Dla Polskich Kobiet ostro czerwone usta kojarzą się prostytucją , ale co kraj to inny obyczaj ….
Uwielbiam kolor czerwony. Prawie wszystkie szminki są czerwone
@@grzegorzaski9869 Kobiety, które znam nie mają takich skojarzeń. Widzę, że temat prostytutek jest dla Ciebie najbliższym skojarzeniem. Pewnie nie zrozumiesz, ale niech inni się pośmieją:
Psychiatra rysuje pacjentowi trójkąt i pyta się pacjenta, z czym mu się to kojarzy:
- Z gołą babą - odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje kwadrat:
- Z gołą babą.
Dalej następuje okrąg, sześciokąt, itp. - odpowiedz nieodmiennie brzmi:
- Z gołą babą.
- Panie pan jest zboczony! - wola lekarz.
- Tak? A kto mi te wszystkie świństwa rysował?
@@dariawpolsce Za kilka lat zmieni Pani Dario na kolor bardziej naturalny , tak jak chodzenie na codzień na wysokich szpilkach