Ogólnie problem leży tu, że wszystkie stare konsole w końcu się zepsują, nieważne czy używane czy nie, mało osób może zdawać sobie z tego sprawę, ale sprzęt się zestarzeje i przestanie działać czyli niejako emulatory są ostatnią i w sumie jedyną deską ratunku dla gier z konsol starszych, żeby nie powiedzieć starych, ja wciąż mam swoje ps oraz świadomość że kiedyś umrze... :/
Na jakim przypale? Nikt się z tym nie krył, dzieciaki w szkołach wymieniały się grami a przegrywanie dyskietek było normalne. Może policja miała latać za małolatami i przeszukiwać im kieszenie? xD
Tak ja koledzy napisali nie było solidnej ustawy odnośnie praw autorskich, więc nie było podstaw do ścigania. Poza tym w Polsce łatwiej było dostać zcrackowane (zwykle na zachodzie) wersje rozpowszechniane przez lokalnych handlarzy niż oryginał. Dystrybucja prawie nie istniała. Każdy Amigowiec miał pudło kopii skopiowanych z kopii kopii i tylko kilka oryginalnych dyskietek zwykle tego co dodawano do Amigi.
Przede wszystkim wg polskiego prawa ściąganie z internetu (na własny użytek) materiałów objętych prawami autorskimi nie jest nielegalne, nielegalne jest ich udostępnianie. Tak więc cały ten wywód o nielegalności jest trochę na wyrost (do czasu aż wejdzie TTIP ale na to się na razie nie zanosi).
Czasami ciężko odróżnić co jest oprogramowaniem, a co innym zbiorem danych. Ustawodawca poprzez oprogramowanie rozumiał zapewne narzędzia do pracy jak "Word", "AutoCAD" "Photoshop" itd. które można wykorzystać do celów zarobkowych. Utwory muzyczne mogą występować jako popularne 20 lat temu moduły muzyczne, które są programem tak samo domo/intro, albo inny przykład gry wideo do "odtwarzania" na zwykłym DVD które są tak naprawdę zwykłym filmem z wieloma rozdziałami i rozbudowanym menu. Intuicyjnie wyczuwamy, że oprogramowanie musi się wykonywać, ale na czym i w jakim zakresie tego nikt nie precyzuje. Np. czy zwykły plik tekstowy np. kod w Pythonie uruchomiony w interpreterze to program? Jeżeli tak to czy plik mp3 o zmiennym bitrate to też program, a środowiskiem w którym się "uruchamia" jest odtwarzacz mp3.
Nintendo to nawiedzony beton. Ja bym z chęcią grał w Pokemon Red na Androidzie w czasie podróży na legalnej apce z legalną grą. To jest łatwiejsze niż posiadanie dodatkowego sprzętu. Jest to też pominięcie kartridży. Mogli by zbić sporo kasy na zrobieniu jakiegoś systemu dystrybucji, ale nie. Oni zatrzymali się na mentalności "my som korpo, a wy dawać kase". Oczywiście emulatory są. Romy też, ale jak jest opisane w materiale - nielegalne. A co z polonizacjami? Oficjalnych nie ma, więc pozostaje.... nielegalne romu, tutaj mamy twory Archona, który stworzył wiele lat temu polonizację.
Nintendo jest już właściwie na straconej pozycji. Ich konsole i gry najłatwiej zhackować i napisać do nich emulatory. Najlepszym tego dowodem są emulatory Dolphin dla Wii i Cemu dla Wii U (obecnie w rozwoju), co jest zabawne Cemu jest w bardziej zaawansowanym stopniu rozwoju niż RPCS3 dla PS3 czy Xenia dla XBOX 360. Co do Nintendo Switch to już udało się zhackować tę konsolę (PS4 broniło się jakieś trzy lata przed hackerami) tak więc już za kilka lat powinien powstać jakiś prawdziwy emulator Switcha (obecnie wszelkie emulatory Switcha to fake i scam).
@@lexxusik420 Tak się składa że już teraz w 2020 roku mamy działające emulatory Switcha na których można już przejść sporo gier (ale jeszcze są dalekie od doskonałości), nazywają się Yuzu i RyuJiNX. Oba emulatory zaczęły powstawać na początku 2018 roku, równo rok po premierze Switcha.
o jaki kurwa hajs, oni już nawet tych gier nie sprzedają. remaster? no ok, ale może ja chcę oryginał. no sory, nie da rady kupić, a jak nie kupie to pobieram, proste.
wydałem na gry tyle pieniędzy, że mały samochód szło by za to kupić, kończą mi się pomysły jak je sensownie upchać w domu, przepraszam, że zcrackowałem pierwsze pokemony T_T
"To nikogo nie krzywdzi, więc czemu się ograniczać?" - serio??? Wiesz co to jest własność intelektualna? Jak mniemam uważasz, że jedynie materialne obiekty mają wartość?
Nie wiem czy tylko na mnie ten początek zrobił takie wrażenie, ale jeśli nie, to myślę że pojawi się wysyp memów Arasza "KITRAJ ROMY, POLICJA JEDZIE!!!11!!1!!"
Ja używam pada Genesis P58 zgodny z X-Input (Windows 7 wykrywa go jako kontroler XBOX 360) i żaden emulator nie jest potrzebny, wystarczy podpiąć pada do portu USB. We wszystkich grach wymagających kontrolera XBOX 360 sprawdza się świetnie ponieważ ma jego wszystkie funkcje łącznie z wibracjami.
a jeżeli danej gry nie da się kupić. Niech za przykład posłuży kapitan pazur albo Robin hood legenda sherwood to po za pobraniem zostaje tylko kupno na stronach typu allegro jesli istnieje możliwość
Cielaczek96 Ja robinka mam w wersji płytowej :P i na drugiej płycie przegranego także według mnie podobnie jak z kartridżami czyli rynek wtórny ale spirać sobie i tak twórcy mają to w dupie bo z tego już nie zarobiä ;)
Według mnie, emulacja i granie w ten sposób nie jest niczym złym. Posiadam GBA z Grą Pokemon ale niestety nie mogę cieszyć się tym dobrodziejstwem ponieważ padła mi bateria w kartridzu. Nie wymienię jej ponieważ nie chce uszkodzić gry. Dlatego używam emulatora na telefonie. Dzięki temu, odżyła moja miłość do tej Gry i samej Firmy Nintendo. Po kilku zarwanych nocach z Grą doszedłem do wniosku że kupię sobie New 3DS. Ale gdy czytałem o 3DS dowiedziałem się o Nintendo Switch. I teraz z niecierpliwością czekam na dzień premiery nowej konsoli. Pieniądze już odłożone, a ja każdego dnia śledzę nowe fakty i plotki o ww konsoli. Wyraźnie widać że firma Nintendo oraz twórcy gry, dobrze na tym wyszli. Mam nadzieję że na nowej konsoli pojawi się emulator 3DS. pozdrawiam.
Grę mam oryginalna. Tylko to jest Pokemon Blue. Takie długie pudelko, z czasów GB 1, albo Color. Wtedy każdy kartridż był na baterie która trzymała save.
Według Sony, gry zakupione przez PS Store są własnością Sony, a nie twoją. Poza tym jeśli przez 24 miesiące nie zalogujesz się na konto to wszystko tracisz. Ja wolę mieć gry w fizycznej formie. Mogę podziwiać pudełko, jego wnętrze i wiem, że jest to moja własność i bez żadnych problemów będę mógł z czasem po nią sięgnąć.
Marcin Krzyżański Gdyż mogą je potem sprzedawać w wersji cyfrowej na wirtualnej konsoli lub jak Nintendo wypuścił mała konsole Nintendo Mini Classic za 60$
Hed... Bardzo merytoryczny materiał. Powinni Cię przetłumaczyć "słowo w słowo" i wysłać do takiego Sony czy Nintendo. Można na tym zrobić kasę ale wielkie "korpo" to leniwe, ciężkie machiny... Tam każdy kto wyjdzie z taką propozycją wyjdzie najbliższymi drzwiami. :) Pozdrawiam
Dysk lokalny (C:) działające emulatory są od dawna ale ze względu na architekturę tych konsol ich wydajność na topowych na ten moment pc dalej jest niegrywalna o ile jakaś gra w ogóle się odpala, ale po menu można pośmigać, już prędzej pograsz w gry z one czy ps4 na pc bo architektura tych konsol nie odbiega aż tak od PC
Kamil Szostek Tak wiem wiem. PS3 ma chyba 256 bitowy procesor a PC 64. Pamiętam, że były kilka lat temu projekty, w których działało menu ale tylko menu :) Myślałem, że coś się zmieniło od tamtego czasu,
Xenia - Xbox 360, ale nie licz na to, że pograsz sobie z jakąkolwiek sensowną prędkością i bez glitchy. PS3 też słyszałem że jest (nie pamiętam jak się nazywa) - ale tutaj to pewnie jeszcze gorzej przez architekturę Cell procka. Z siódmej generacji jedyne co śmiga (prawie) bez problemu to Dolphin (Wii). Emulacja najsilniej rozwija się w kwestii Nintendo - istnieje już na prawdę sprawny emulator Wii U (Cemu), oraz wciąż powolny emulator 3DS'a (Citra); nic dziwnego, w końcu to oni mają najwięcej exclusivów
Ja mam inne pytanie. Jeżeli ktoś pobiera legalną darmową kopię aplikacji, która została udostępniona przez wydawcę jako program freeware i ten sam ktoś po pobraniu, zainstalowaniu i po ponownym wypakowaniu tego samego programu wrzuca go na piracki server to czy jest to już piractwo czy nie? Jeżeli program jest darmowy to gdzie się kończy darmocha a gdzie zaczyna piractwo?
Te "znaczniki" o których mowa w 7:44 to pewnie chodzi o nagłówek pliku. Widoczny napis "NES" to jest sygnatura, która mówi emulatorowi "jestem plikiem rom z pegazusa". Ponieważ twórcy często zwiększali możliwości konsoli dodając różne dodatkowe komponenty na kartridżu, emulator musi być w jakiś sposób świadom, które z tych komponentów dla danej gry również powinien emulować. Tak więc powstał ujednolicony format nagłówka pliku, który te wszystkie informacje zawierał i mógł być zrozumiany przez wszystkie emulatory. Tzn. dzięki temu, że twórcy emulatorów i romów zadali sobie trud, by uwspólnić nagłówek, nie ma sytuacji, że każdy rom jest kompatybilny tylko z jednym emulatorem. A wracając do meritum: nie chce mi się wierzyć, żeby nintendo "dostosowało" swój sposób ripowania romów do standardów panujących w internecie. Raczej dostosowali swój emulator, żeby... nie wymyślać nowego formatu nagłówka i móc użyć to, co inni odwalili za nich ;)
ja mam 3DS'a ale nie ma na nim opcji nagrywania a chcialem nagrac na YT pokemon Sun wiec pobralem na PC Emulator 3DS'a dokladniej Citrus Emulator i jezeli poziadam orginalna gre w pudelku a ja sciagnolem ze strony razem z emulatorem to to jest nielegalne ?
A jak to jest z grami na których twórcy już nie zarobią bo nie prowadzą ich sprzedaży(np gry na ps2 poza ofertą Ps Store), lub firmy które już nie istnieją i ich gier nie da się zakupić w postaci fizycznej tylko ściągnąć rom który na szczęście ktoś kiedyś udostępnił, jak to wygląda prawnie?
Cornelius Vanderbilt prawo cytatu nie daje możliwości emitowania całości utwory a tylko fragmenty w celu odniesienia się do nich. Taki lets play jest niczym innym jak udostępnianiem całej zawartości osobom które niekoniecznie musiały kupić grę.
+Kamil Pikora Letsplayerzy w większości mają na to zgodę i nawet czasem dostają kopie gierek na ten cel. A ci co nie mają tej zgody nie są ścigani i tak bo robią darmowy marketing, który trafia do dużej liczby odbiorców. Żeby coś takiego osiągnąć wydawca musiałby przeznaczyć kupę hajsu.
robert3579 jest legalne tylko ty masz wybór: Albo oglądać przed przejściem gry lub nie oglądać i przejść grę. Jak wiesz, że jakąś grę nie przejdziesz z powodu np: braku danej konsoli lub dobrego kompa.
DKapi musisz mieć oryginalnego xp to chyba logiczne... ale dużo gier jak się na prawdę chce to się da odpalić na nowych systemach i mniej przy tym pracy niż stawianie wirtualnego xp i ogarnanie tam sterowników itp bo ni chuja nic na xp nie chce działać a stare wersje nie są tak łatwe do znalezienia
Skoro nie da się kupić w sklepie gier na stare konsole ofoliowanych zupełnie nowych a nie sprzedawanych na serwisach pokroju Allegro to w jaki sposób szkodzi to np.Nintendo skoro i tak na używanych nie zarabiają?
Slyszalem cos o tym ze nintendo banuje rom hacki i platne gry pokemon robione przez jakis ludzi np. Pokemon Uranium ,ale te darmowe rom hacki typu Pokemon Sweet version przy okazji polecam maja w dupie wiec co do emulatorow Nintendo zachowuje sie jak kobieta w ciazy albo jak jest zachmurzenie ,raz tak raz tak i kazdy ma to w dupie i gra na emulatorach
Mam PS1. Miałem gdzieś oryginalne gry na ps1. A więc zostały kupione i twórcy na tym zyskali. Więc jak za darmo bym sobie pograł na emulatorze ps1 w te gry to teoretycznie nikt nie traci, gdyż oba produkty (gra i konsola) były już kupione raz przeze mnie (czy raczej moich rodziców bo to było paręnaście lat temu). No i jeszcze kwestia gier, które NIGDZIE nie są dostępne. JAk ktoś chce pograć w gry z dzieciństwa to są same plusy. Twórcy nie tracą, gdyż ta gra nie jest już w sprzedaży NIGDZIE także no.. Choć no pod względem prawa to jest zupełnie inna sprawa niestety.
Ja emuluję gry psp na telefonie z ppsspp gry z androida gram też na pc np gta lcs mobile w bluestack emulator i gry z ps2 na pcsx2 emuluję też :) ale mam orginalne ps2 tylko w emu lepsza grafa jest fajny materiał jak zwykle ;)
czemu to miałoby być nielegalne pod względem etycznym? Przecież po 30 latach nintendo nie sprzedaje już kartridży z mario czy z innymi grami, czyli nie dostaje z nich żadnego zysku.
Beniu Jest usługa virtual console.Czyli np. żeby zagrać legalnie w Pokemony z Gameboy'a to trzeba mieć 3DS'a i do tego zapłacić około 40 zł (w przeliczeniu) za owe (ponad dwudziestoletnie) Pokemony.
Mam całkiem sporą kolekcję gier "abandonowanych", które odpalam przez DosBoxa i co ciekawe ich stan prawny zmienia sie z biegiem lat. Przykładowo Daggerfalla sciągnałem kiedy było to całkiem legalne ale kilka lat później prawa do serii zostały wykupione i już nie można pozyskać tej gry tak jak kiedyś sam to zrobiłem. Pytanie brzmi, czy korzystanie z tej gry kiedy jej status się zmienił jest legalne gdy nie mam żadnych "dowodów zakupu"? Oczywiście to pytanie retoryczne bo sam uważam, że "Lex retro non agit" ale z drugiej strony nie jestem w stanie udowodnić legalnego nabycia.
Jezeli nie potrafisz udowodnic legalnosci nabycia, to zadna gra nie jest legalna, ale szkodliwosc spoleczna czynu jest mala, bo mala jest wartosc dlatego nikt nie karze trzymac paragonow latami. Co do legalnosci w kwestii praw do gry, to obowiazuje cie legalnosc do praw w momencie w ktorym kupiles gre. Stan prawny twojego egzemplarza, wiec sie nie zmienia, bo firma X cos kupila od firmy Y potem.
Czyli musisz kupić coś co może być uznane za nielegalne. (Ale skoro jest to steam więc jest potencjalnie legalne tylko dlatego że to jest ten a nie inny serwis bo w każdej chwili mogą ci zabrać tą nabytą grę). Czyli krótko mówiąc co jest fizyczne i "bezterminowe" jest nielegalne bo to Ty decydujesz kiedy chcesz zagrać a nie "oni". Natomiast co jest tylko w wersji elektronicznej gdzie to ktoś ci narzuca czy możesz zagrać czy nie to już legalne.
Jest jeszcze jeden problem. Jeśli stara gra pochłania czas konsument kupi mniej nowych. Pochwalam inicjatywyjak gog które pozawalają na odpalenie starej gry kiedy tylko chcemy, jednak nie oczekujmy podobnych od producentów gier konsolowych, tym bardziej że dostęp do nich zostanie celowo odłączony aby nowe gry miały większy rynek. Nie pograsz w Halo z XBoksa, kupisz nowe na XBone.
Problem z emulacją polega na tym że dotyczy ona gier stricte konsolowych, które co do zasady nigdy nie miały opuścić ekosystemu jakim jest dana platforma. A firmy takie jak Sony czy Nintendo w większej mierze są producentami sprzętu niż wydawcami gier. Fajnie by było gdyby wielcy tego świata dogadali się w tej materii i udostępnili odpłatnie swoje produkcje sprzed 10 lat, bo co by nie patrzeć świat gier zmierza w stronę usług więc dodatkowa usługa dostępna np. abonamencie (grasz gdzie chcesz ale musisz mieć abonament) myślę że świetnie wpisałby się w ten biznesplan.
Pandora's Box i Pandora's Key to legalne "konsole" z legalnymi grami arcade. Pandora's Box jest dostępny na rynku od kilku lat i ciągle są wydawane ulepszone wersje i zawierające więcej gier. Dzięki niemu mamy możliwość legalnego nabycia i grania w hity z salonów gier, oprócz konsol. Pandora's Box działa po emulacji opartej na FinalBurn Alpha, a jakże :)
No dobrze, przypuśmy, że mam daną grę i chcę ją odpalić z roma na wmulatorze. Jak w sądzie mają mi udowodnić, że rom czy obraz który posiadam jest ściągnięty z sieci (kopia zrobiona przez kogoś innego), a nie przeze mnie?
Ktos wie może w jakiej to grze strategi przyszło nam bronić jakby zamku min pegazami, gryfami czy jak to tam. Gra była stara i nie mogę przypomnieć sobie jej nazwy. (w grze byli tez nekromanicm, dało się też wycinać drzewa)
Ja tam sobie emuluję swoją pierwszą grę jaką dostałam od rodziców The Settlers 1! I normalnie z płyty odpalam tylko przez DOSBoxa ;) Okno jest mikroskopijne, ale powrót do dzieciństwa jest tego warty :D
No Hed powiem ci tak, gracze nie mają problemów z emulatorami (ubóstwiam jak pewnie większość). Ale jeśli twoja prośba ma się ziścić powinieneś wysłać ten materiał do największych marek z nadzieją że chociaż jedna by się zgodziła i wydała emulatory. Jeśli stałoby się to modne to reszta poszła by w ślad tej jednej marki. Bo zyskało to popularność
Może chodzi o to, że miłośnik emulowanych gier nie będzie zainteresowany kupnem sprzętu klasy PC Master Race, i gier pod ten sprzęt, więc dużo kasy przepada im z chytrych rączek?
Emulowalem NESa, PSP i PS2 bo chciałem pograć w stare dobre gierki z czasów młodości. Nigdy nie emulowalem gry w którą wcześniej nie grałem na dedykowanej dla niej konsoli :p
hej witam Was, oglądam wasz program zawsze z przyjemnością, lubię wszystkie, a w szczególności te o krytyce gier bo ja też nie lubie lipy.Jestem graczem z naprawdę wielkim doswiadczeniem , ponieważ moja historia z grami zaczeła się od konsol kieszonkowych typu Donkey kong etc. poprzez Atari na kartridże ,wszystkie modele Commodore, Amigi , pierwsze PC z oszałamiającym procesorem P133, konsole Playstation 1 która właściwie nakreśliła mój gust do gier.Jestem przede wszystkim fanem serii Total War, ale gram tez chętnie w inne dobre tytuły.Wasze programy są troche za krótkie, i nie róbcie ich w duecie poniewaz te wasze gagi bawią moze 5 latków.Zdejmijcie z anteny Mithgandir poniewaz to dzieciak, a jego śmiech po prostu bez komentarza.Niech komentuje Pokemony albo inne gówna...A reszte was lubie bardzo i czekamna następne recenzje.Z powazaniem Danyboy. PS:Najlepszy materiał jaki oglądałem to te o gównach na steamie za 1 euro, zawsze mnie rozpierdala...
To kto wam zapłacił za ten filmik? Ubisoft EA czy może ktoś inny? Dajcie jakieś info że materiał sponsorowany bo w poprzednim też bredziliście że głowa mała
Typowe TVGry.. Jeśli zabieracie się za tematy legalności to opierajcie się na polskim prawie i podawajcie konkretne paragrafy na podstawie których snujecie swoje wnioski a nie że dajecie wyrok amerykańskiego sądu a cała reszta to domysły „jak powinno być”.
Gdyby właściciele praw autorskich do starych gier mieli rozum to dogadaliby się stworzyliby platformę a'la Steam z wbudowanym emulatorem na bazie Retroarcha czy Mednafena i sprzedawaliby te stare gry za równowartość od 1 do 5 dolarów. Tymczasem wolą walczyć z jakimiś stronami archiwizującymi romy i filozofować na temat praw autorskich i etyki. Te wszystkie mini-konsolki oparte na androidowych bebechach z niskiej jakości kontrolerami to jakiś żart i kpina z klientów. Po co kupować tonę zbędnych gadżetów, kiedy stare gry działają dobrze na przeciętnym laptopie? Oprogramowanie do emulacji już jest, więc wystarczy tylko napisać powłokę łączącą się z serwisem i pozwolić ludziom kupować sobie legalnie gry i zwyczajnie w nie grać na PC, smartfonie, tablecie i na konsolach nowej generacji.
Dokładnie. Mają kurę znoszącą złote jaja ale zamiast trzepać kasę za legalnie dostępny produkt, to wolą robić wojenki o prawa autorskie ze wszystkimi dookoła. A w rzeczywistości często jest tak, że prawa autorskie są rozbite pomiędzy różne podmioty, albo prawa wygasły. Ale serio, czemu te firmy się nie dogadają i nie dadzą nam produktu, za który my zapłacimy a oni zarobią? Nonsens
Ale emulator Mega Drive'a (czy może trafniej wybór gier na tę konsolę) jest do kupienia i na Steamie i na ps i na Switcha (na x-boxie nie wiem). I tą drogą powinni iść inni
Po 20 latach prawa majątkowe do dóbr cyfrowych powinny wygasać i przechodzić na własność ludzkości, jako dziedzictwa, tak samo jak wygasają patenty, chyba, że ktoś chce płacić i podtrzymywać patent.
Ciekaw jestem ile nintendo by zrobiło na swoich gównianych minie nesach sresach, gdyby nie było emulatorów, a ludzie w większości by nie pamiętali starych tego powodu.... Czy to nie właśnie dzięki emulatorom przetrwała pamięć o starych grach i czy właśnie nie dzięki emulatorom są one popularne po dziś dzień? Powiadam wam, kto jest bez winy, noech pierwszy rzuci kamieniem....
Emulacja ma ten plus ze pozwala stara konsole 3D podciagnac ja do "dzisiejszych standardow". W Dolphinie mozna grac w gry w wyzszych rozdzielczosciach niz konsola Wii pozwala, podobnie z emulacja 3DS gdzie widac ogromny skok jakosciowy z 360p na 1080p np. w Pokemon Sun/Moon. Rowniez starenki Sunshine Mario z GC posiada zestaw HD Textur. Sam zagrywalem sie na Bleemie gdyz nie posiadalem konsoli PS, oszedzalem kredyty z salonow gier na rzecz kafejki i pobranie emulatora CPS-1 i Kadilakow ;)
Sądzę, że juz przepadła ta ich wartość historyczna sentymentalna bo skoro to produkty na sprzedaż i dla zysku to właściciel decyduje czy nie dostarczyć produktu odbiorcy... i nie ma zamiaru zapewniać do niego dostępu bo się to mu nie opłaca.
Ale ten temat jest na czasie jak już nie da się prawie dostać konsol nes i snes. Albo i n64 czy Saturna. Skoro nawet Nintendo wypuściło w tak małej ilości nesa i snesa mini, nam graczom zostało to nieszczęsne emulowanie. Wina firm, którzy zapominają lub wola doić nas cenami za stare gry jak za nowe.
Jeszcze te minikonsolki nie są zbyt dobrej jakości, bylejakie androidowe bebechy i niskiej jakości kontrolery. Najgorszy przypadek to chyba Playstation Mini, który ledwo daje radę emulować gry sprzed ponad dwóch dekad. Nic dziwnego, że ludzie wolą grać na PC z porządnym gamepadem. Zamiast tych zabawek lepszy byłby wieloplatformowy sklep z wbudowanym emulatorem podobny do Steama wspierający wszystko od Atari 2600 po Playstation 2. To jest żyła złota, ale psy ogrodnika wolą walczyć z ludźmi zamiast dać im porządną legalną alternatywę i zarabiać pieniądze. Przynajmniej SEGA zrobiła jakiś postęp w tym kierunku i wydała kilka hitów z Segi Genesis na Steamie.
Znaczy jest dostęp do wirtualnej konsoli na Switchu ale gdy wykupisz membershipa. Który jest najtańszy na rynku, bo kosztuje 80 zł na rok i oprócz dostępu do dodanych gier z NESa, SNESa masz zapisy postępów wszystkich gier jakie masz kupione. Jedyne na co można narzekać to selektywny wybór tych gier na wirtualnej konsoli. Można się domyślić że nie ma wszystkich. No i jak dla mnie Nintendo już dawno powinno zrobić wirtualną konsolę dla Gameboya. Bo znając życie jak wypuszczą Gameboya mini z pokemonami to będzie to samo co z innymi miniaturkami. Czyli ograniczona liczba egzemplarzy i januszowanie
Tylko jezeli gra w ktora chcemy zagrac jest na jakas prehistoryczna konsole lub komputer ktorych nie sprzedaja w zadnych sklepach to co za problem? Prawo i tak na to nie zwraca uwagi bo piracenie czegos na kim nikt i tak nie zarobi nikogo nie krzywdzi.
Co mam zrobić jak chcę pograć w pokemony emerald na telefonie? Nie kupię GBA tylko po to żeby kupić na niego jedną grę. Gdyby dalie wersję w sklepie play to pewnie bym kupił, tak nie ma opcji
Według mnie gry na konsole już nie produkowane lub nie sprzedawane np teraz ps2, ps, nes itp powinny mieć pozwolenie na emulacje, deweloperzy ani wydawcy, producenci na tych grach już nic nie zarobią więc czemu mają nam zakazywać grania w nie na innych platformach
Jakiś rok temu chciałem odświeżyć grę z dzieciństwa i zagrać w The Neverhood. Oczywiście ściągnąłem pirata bo stwierdziłem że pewnie i tak go nie odpalę na Windows 7, a płyta którą kiedyś miałem dawno była przetopiona na reklamówkę czy cholera wie co oni tam robią z plastikowymi odpadami. Okazało się że miałem rację, gra odpaliła ale problemu z kolorami nie dało się naprawić. Siedziałem ze 2 dni szukając jak by tu zagrać w tego klasyka i co się okazało, można było zagrać w niego na emulatorze na Androidzie i gra działała poprawnie. Wystarczyło podłączyć myszkę do telefonu i cieszyć się zajebistą grą. Do czasu oczywiście, bo zanim przeszedłem grę rozwaliłem telefon :/
Podziel sobie dysk na partycje i zainstaluj na jednej Windowsa XP, a na drugiej nowszego Windowsa. Sa tez programy do emulacji karty graficznej, ktore sa zgodne z prawem i zapewniaja, ze odpalisz gre na 7-ce czy nawet na 10-tce.
"Hed kitraj ROM-y! Policja Jedzie!"
To mnie rozwaliło XDD
Nie obrażaj Nintendo wysle swoje baguety
też
-zabiłem. a za co ty siedzisz?
-grałem na emulatorach
[pierwsza osoba odsuwa się od drugiej z zaniepokojeniem]
pozdro dla heda od squadcraftu elo
trzym sie mordo
Kanał użytkownika minecraftkrzysio ej to ty Krzysiek
Wesołych świąt Wam wszystkim!!
Te wasze wstępy wygrywają wszystko :D Może założycie kanał gdzie będziecie nagrywać jakieś scenki w tym stylu
jakby to jest kanał gdzie nagrywają "jakieś scenki w tym stylu"
łapiesz żaluzje ?
Ogólnie problem leży tu, że wszystkie stare konsole w końcu się zepsują, nieważne czy używane czy nie, mało osób może zdawać sobie z tego sprawę, ale sprzęt się zestarzeje i przestanie działać czyli niejako emulatory są ostatnią i w sumie jedyną deską ratunku dla gier z konsol starszych, żeby nie powiedzieć starych, ja wciąż mam swoje ps oraz świadomość że kiedyś umrze... :/
Miło tak to wrócić po latach - obejrzeć stare tvgry
racja
Ta wolna amerykanka w latach 90-tych i bieganie z pirackimi dyskietkami/kasetami po osiedlu wszędzie i na przypale.. :D
Ustawa o prawach autorskich weszła w życie na początku roku 1994, więc wcześniej to nie było piractwo :)
Na jakim przypale? Nikt się z tym nie krył, dzieciaki w szkołach wymieniały się grami a przegrywanie dyskietek było normalne. Może policja miała latać za małolatami i przeszukiwać im kieszenie? xD
Tak ja koledzy napisali nie było solidnej ustawy odnośnie praw autorskich, więc nie było podstaw do ścigania. Poza tym w Polsce łatwiej było dostać zcrackowane (zwykle na zachodzie) wersje rozpowszechniane przez lokalnych handlarzy niż oryginał. Dystrybucja prawie nie istniała. Każdy Amigowiec miał pudło kopii skopiowanych z kopii kopii i tylko kilka oryginalnych dyskietek zwykle tego co dodawano do Amigi.
Życzę miłego poniedziałku :)
Przede wszystkim wg polskiego prawa ściąganie z internetu (na własny użytek) materiałów objętych prawami autorskimi nie jest nielegalne, nielegalne jest ich udostępnianie. Tak więc cały ten wywód o nielegalności jest trochę na wyrost (do czasu aż wejdzie TTIP ale na to się na razie nie zanosi).
Stachu aka drstrach a nasz rząd chyba na nic nie leje bardziej niż na gry komputerowe :P
Nie dotyczy to oprogramowania.
Czasami ciężko odróżnić co jest oprogramowaniem, a co innym zbiorem danych. Ustawodawca poprzez oprogramowanie rozumiał zapewne narzędzia do pracy jak "Word", "AutoCAD" "Photoshop" itd. które można wykorzystać do celów zarobkowych.
Utwory muzyczne mogą występować jako popularne 20 lat temu moduły muzyczne, które są programem tak samo domo/intro, albo inny przykład gry wideo do "odtwarzania" na zwykłym DVD które są tak naprawdę zwykłym filmem z wieloma rozdziałami i rozbudowanym menu.
Intuicyjnie wyczuwamy, że oprogramowanie musi się wykonywać, ale na czym i w jakim zakresie tego nikt nie precyzuje. Np. czy zwykły plik tekstowy np. kod w Pythonie uruchomiony w interpreterze to program? Jeżeli tak to czy plik mp3 o zmiennym bitrate to też program, a środowiskiem w którym się "uruchamia" jest odtwarzacz mp3.
Haha początek jest mistrzowski genialne :D
Nintendo to nawiedzony beton. Ja bym z chęcią grał w Pokemon Red na Androidzie w czasie podróży na legalnej apce z legalną grą. To jest łatwiejsze niż posiadanie dodatkowego sprzętu. Jest to też pominięcie kartridży. Mogli by zbić sporo kasy na zrobieniu jakiegoś systemu dystrybucji, ale nie. Oni zatrzymali się na mentalności "my som korpo, a wy dawać kase". Oczywiście emulatory są. Romy też, ale jak jest opisane w materiale - nielegalne. A co z polonizacjami? Oficjalnych nie ma, więc pozostaje.... nielegalne romu, tutaj mamy twory Archona, który stworzył wiele lat temu polonizację.
Nintendo jest już właściwie na straconej pozycji. Ich konsole i gry najłatwiej zhackować i napisać do nich emulatory. Najlepszym tego dowodem są emulatory Dolphin dla Wii i Cemu dla Wii U (obecnie w rozwoju), co jest zabawne Cemu jest w bardziej zaawansowanym stopniu rozwoju niż RPCS3 dla PS3 czy Xenia dla XBOX 360. Co do Nintendo Switch to już udało się zhackować tę konsolę (PS4 broniło się jakieś trzy lata przed hackerami) tak więc już za kilka lat powinien powstać jakiś prawdziwy emulator Switcha (obecnie wszelkie emulatory Switcha to fake i scam).
@@BlazeRhodon jestem z "przyszłości" i mamy emulator do switcha. Znaczy dla mnie to się nie liczy bo Switcha sam mam więc no xd
@@lexxusik420 Tak się składa że już teraz w 2020 roku mamy działające emulatory Switcha na których można już przejść sporo gier (ale jeszcze są dalekie od doskonałości), nazywają się Yuzu i RyuJiNX. Oba emulatory zaczęły powstawać na początku 2018 roku, równo rok po premierze Switcha.
@@BlazeRhodon tak, właśnie o yuzu mówie
Początek i koniec odcinka-razem z Soundtrackiem jest technicznie tak dobry, że brakuje słów by go opisać.
Legalne? Nie, ale kogo to obchodzi? To nikogo nie krzywdzi, więc czemu się ograniczać? "Bo nielegalne"? To głupota...
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o hajs.
o jaki kurwa hajs, oni już nawet tych gier nie sprzedają. remaster? no ok, ale może ja chcę oryginał. no sory, nie da rady kupić, a jak nie kupie to pobieram, proste.
Oczywiście, że sprzedają. Tysiące legalnych gier można nadal kupić. No ale skąd możesz wiedzieć skoro nie kupujesz. :)
wydałem na gry tyle pieniędzy, że mały samochód szło by za to kupić, kończą mi się pomysły jak je sensownie upchać w domu, przepraszam, że zcrackowałem pierwsze pokemony T_T
"To nikogo nie krzywdzi, więc czemu się ograniczać?" - serio??? Wiesz co to jest własność intelektualna? Jak mniemam uważasz, że jedynie materialne obiekty mają wartość?
Nie wiem czy tylko na mnie ten początek zrobił takie wrażenie, ale jeśli nie, to myślę że pojawi się wysyp memów Arasza "KITRAJ ROMY, POLICJA JEDZIE!!!11!!1!!"
Jak widzę te zajebiste poczucie humoru na filmie,od razu leci like :)
Fajnie opowiedziane. Szczególnie końcówka.
3:26 o kurde Jobs w czymś innym niż czarny golf i jeansy
Pierwsze reżyserowane intro którego nie przewinąłem! Chłopaki, jest grubo.
Skoro mowa o emulatorach to co powiecie na emulator do pada na pc zeby dzialal na kazdej grze
Matik5 Chodzi o coś w stylu x360ce?
Szymon Dawid dokladnie o to 😁
***** Ja częstko z niego korzystam, gdyż większość nowych gier obsługuje tylko pady od X360
Szymon Dawid ja w sumie do kazdej gry chyba ze chodzi o ets2 albo gta sa xD
Ja używam pada Genesis P58 zgodny z X-Input (Windows 7 wykrywa go jako kontroler XBOX 360) i żaden emulator nie jest potrzebny, wystarczy podpiąć pada do portu USB. We wszystkich grach wymagających kontrolera XBOX 360 sprawdza się świetnie ponieważ ma jego wszystkie funkcje łącznie z wibracjami.
apple czyta się aepl, a nie ejpel :P ALe materiał świetny jak zawsze :)
Wreście się doczekałem tego materiału!
Czemu musiałem tak długo na niego czekać?
10:10 mogę użyć tego ujęcia jako tapety?
pod koniec łezka oku mi się zakręciła :')
a jeżeli danej gry nie da się kupić. Niech za przykład posłuży kapitan pazur albo Robin hood legenda sherwood to po za pobraniem zostaje tylko kupno na stronach typu allegro jesli istnieje możliwość
Cielaczek96 Ja robinka mam w wersji płytowej :P i na drugiej płycie przegranego także według mnie podobnie jak z kartridżami czyli rynek wtórny ale spirać sobie i tak twórcy mają to w dupie bo z tego już nie zarobiä ;)
Aen ten syf xD? Gra dodana w 2002 i dalej nie ma nawet polskich napisów ;)
jak to kurwa nie ma jak ja mam z lektorem robinka
sobie zobacz na stemie ;) . Recenzje też coś lipne głównie narzekające na skichaną optymalizacje przez nowe systemy
Tak jak gry pokemon np.red lub blue
Według mnie, emulacja i granie w ten sposób nie jest niczym złym. Posiadam GBA z Grą Pokemon ale niestety nie mogę cieszyć się tym dobrodziejstwem ponieważ padła mi bateria w kartridzu. Nie wymienię jej ponieważ nie chce uszkodzić gry. Dlatego używam emulatora na telefonie. Dzięki temu, odżyła moja miłość do tej Gry i samej Firmy Nintendo. Po kilku zarwanych nocach z Grą doszedłem do wniosku że kupię sobie New 3DS. Ale gdy czytałem o 3DS dowiedziałem się o Nintendo Switch. I teraz z niecierpliwością czekam na dzień premiery nowej konsoli. Pieniądze już odłożone, a ja każdego dnia śledzę nowe fakty i plotki o ww konsoli. Wyraźnie widać że firma Nintendo oraz twórcy gry, dobrze na tym wyszli. Mam nadzieję że na nowej konsoli pojawi się emulator 3DS. pozdrawiam.
Wiesz, że bateria w Pokemonach jest tylko po to by podtrzymać zegar w grze?
Mokkorichan Nie wiedziałem. Myślałem że podtrzymuje save. Tak czy inaczej gry zapisać się nie da i zawsze trzeba zaczynać od początku.
No to masz pewnie chińską podróbkę, te podtrzymują zapisy dzięki baterii.
Grę mam oryginalna. Tylko to jest Pokemon Blue. Takie długie pudelko, z czasów GB 1, albo Color. Wtedy każdy kartridż był na baterie która trzymała save.
Zakładałem, że skoro na GBA to jest to gra która wyszła na GBA. Mój błąd.
Mame 34
Co im szkodzi dać gry za darmo sprzed 15-30 lat
Bo mogą wydać gotowca za bardzo uczciwą cenę na Nintendo Store albo PS Store.
Uczciwą xDD Nintendo dowali cenę z kosmosu i na tym się skończy :P
Maxine to był sarkazm właśnie
Według Sony, gry zakupione przez PS Store są własnością Sony, a nie twoją. Poza tym jeśli przez 24 miesiące nie zalogujesz się na konto to wszystko tracisz.
Ja wolę mieć gry w fizycznej formie. Mogę podziwiać pudełko, jego wnętrze i wiem, że jest to moja własność i bez żadnych problemów będę mógł z czasem po nią sięgnąć.
Marcin Krzyżański Gdyż mogą je potem sprzedawać w wersji cyfrowej na wirtualnej konsoli lub jak Nintendo wypuścił mała konsole Nintendo Mini Classic za 60$
1:20 proszę, poda ktoś tytuł utworu który leci w tle?
Łukasz Lewandowski freemusicarchive.org/music/sawsquarenoise/RottenMage_SpaceJacked/11_1896
Hed... Bardzo merytoryczny materiał. Powinni Cię przetłumaczyć "słowo w słowo" i wysłać do takiego Sony czy Nintendo. Można na tym zrobić kasę ale wielkie "korpo" to leniwe, ciężkie machiny... Tam każdy kto wyjdzie z taką propozycją wyjdzie najbliższymi drzwiami. :) Pozdrawiam
Jest już jakiś działający emulator PS3 albo X360? Ostatnio szukałem tego ze 3 lata temu i nie było. Zmieniło się coś?
Dysk lokalny (C:) działające emulatory są od dawna ale ze względu na architekturę tych konsol ich wydajność na topowych na ten moment pc dalej jest niegrywalna o ile jakaś gra w ogóle się odpala, ale po menu można pośmigać, już prędzej pograsz w gry z one czy ps4 na pc bo architektura tych konsol nie odbiega aż tak od PC
Kamil Szostek Tak wiem wiem. PS3 ma chyba 256 bitowy procesor a PC 64. Pamiętam, że były kilka lat temu projekty, w których działało menu ale tylko menu :) Myślałem, że coś się zmieniło od tamtego czasu,
Xenia - Xbox 360, ale nie licz na to, że pograsz sobie z jakąkolwiek sensowną prędkością i bez glitchy. PS3 też słyszałem że jest (nie pamiętam jak się nazywa) - ale tutaj to pewnie jeszcze gorzej przez architekturę Cell procka. Z siódmej generacji jedyne co śmiga (prawie) bez problemu to Dolphin (Wii). Emulacja najsilniej rozwija się w kwestii Nintendo - istnieje już na prawdę sprawny emulator Wii U (Cemu), oraz wciąż powolny emulator 3DS'a (Citra); nic dziwnego, w końcu to oni mają najwięcej exclusivów
Nie wiem co napisać więc napiszę skład powietrza:
78% azot,
21 % tlen,
1% gazy szlachetne :)
jesli to czytasz to milego dnia, i prosilbym o subika :))
Nie
???
chyba nie w Krakowie xD
MegaLol2xd Tam jest 30% azot, 10% tlen, 59% tlenek węgla, 1% gazy szlachetne :P
Ja mam inne pytanie. Jeżeli ktoś pobiera legalną darmową kopię aplikacji, która została udostępniona przez wydawcę jako program freeware i ten sam ktoś po pobraniu, zainstalowaniu i po ponownym wypakowaniu tego samego programu wrzuca go na piracki server to czy jest to już piractwo czy nie? Jeżeli program jest darmowy to gdzie się kończy darmocha a gdzie zaczyna piractwo?
Te "znaczniki" o których mowa w 7:44 to pewnie chodzi o nagłówek pliku. Widoczny napis "NES" to jest sygnatura, która mówi emulatorowi "jestem plikiem rom z pegazusa".
Ponieważ twórcy często zwiększali możliwości konsoli dodając różne dodatkowe komponenty na kartridżu, emulator musi być w jakiś sposób świadom, które z tych komponentów dla danej gry również powinien emulować. Tak więc powstał ujednolicony format nagłówka pliku, który te wszystkie informacje zawierał i mógł być zrozumiany przez wszystkie emulatory. Tzn. dzięki temu, że twórcy emulatorów i romów zadali sobie trud, by uwspólnić nagłówek, nie ma sytuacji, że każdy rom jest kompatybilny tylko z jednym emulatorem.
A wracając do meritum: nie chce mi się wierzyć, żeby nintendo "dostosowało" swój sposób ripowania romów do standardów panujących w internecie. Raczej dostosowali swój emulator, żeby... nie wymyślać nowego formatu nagłówka i móc użyć to, co inni odwalili za nich ;)
A nie jest tak, że prawa do starszych gier już powygasały?
KaszaMuna447 Wygasły prawa do patentów technologicznych takie jak konstrukcja konsoli NES. Oprogramowania to nie obowiązuje.
Według czyjego prawa? XD
Co to za rodzaj gry w 6:55 ?
ja mam 3DS'a ale nie ma na nim opcji nagrywania a chcialem nagrac na YT pokemon Sun wiec pobralem na PC Emulator 3DS'a dokladniej Citrus Emulator i jezeli poziadam orginalna gre w pudelku a ja sciagnolem ze strony razem z emulatorem to to jest nielegalne ?
a co z emulowaniem androida(np. na buestack) i pobieranie darmowych gier z sklepu play?
ja gram w pokemony na emulatorze który mam na pc czyli jestem przestępcą ? gram na visual boy advenced
Lukasz Nowak żegnaj się z rodziną
pożegnaj płytę główną
laptop do wody a ja uciekam za granice
Dzięki
Świetny odcinek!
Mam pytanko : Co to za gra z 3:30? Kochałem ją a teraz niepamiętam jak się nazywa :/
A jak to jest z grami na których twórcy już nie zarobią bo nie prowadzą ich sprzedaży(np gry na ps2 poza ofertą Ps Store), lub firmy które już nie istnieją i ich gier nie da się zakupić w postaci fizycznej tylko ściągnąć rom który na szczęście ktoś kiedyś udostępnił, jak to wygląda prawnie?
Kradzione filmy! Czy oglądanie gier w internecie jest legalne?
robert3579 Takie jak tu nie bo masz tzw. prawo do cytatu.. A oglądanie gier u youtuberów już nie jest takie oczywiste.
Cornelius Vanderbilt prawo cytatu nie daje możliwości emitowania całości utwory a tylko fragmenty w celu odniesienia się do nich. Taki lets play jest niczym innym jak udostępnianiem całej zawartości osobom które niekoniecznie musiały kupić grę.
+Kamil Pikora Letsplayerzy w większości mają na to zgodę i nawet czasem dostają kopie gierek na ten cel. A ci co nie mają tej zgody nie są ścigani i tak bo robią darmowy marketing, który trafia do dużej liczby odbiorców. Żeby coś takiego osiągnąć wydawca musiałby przeznaczyć kupę hajsu.
MahrCheen tia, pokolenie graczy przechądzących gry na youtubie tak wiele wniosą w wsparcie twórców.
robert3579 jest legalne tylko ty masz wybór: Albo oglądać przed przejściem gry lub nie oglądać i przejść grę. Jak wiesz, że jakąś grę nie przejdziesz z powodu np: braku danej konsoli lub dobrego kompa.
a co z maszynami wirtualnymi?
jak bym chciał pograć w King Konga na Windows XP a nie mam XP?
DKapi musisz mieć oryginalnego xp to chyba logiczne... ale dużo gier jak się na prawdę chce to się da odpalić na nowych systemach i mniej przy tym pracy niż stawianie wirtualnego xp i ogarnanie tam sterowników itp bo ni chuja nic na xp nie chce działać a stare wersje nie są tak łatwe do znalezienia
DKapi odpalanie ze zgodnością nie działa?
nie pamiętam czy próbowałem to było dawno =C
Skoro nie da się kupić w sklepie gier na stare konsole ofoliowanych zupełnie nowych a nie sprzedawanych na serwisach pokroju Allegro to w jaki sposób szkodzi to np.Nintendo skoro i tak na używanych nie zarabiają?
Slyszalem cos o tym ze nintendo banuje rom hacki i platne gry pokemon robione przez jakis ludzi np. Pokemon Uranium ,ale te darmowe rom hacki typu Pokemon Sweet version przy okazji polecam maja w dupie wiec co do emulatorow Nintendo zachowuje sie jak kobieta w ciazy albo jak jest zachmurzenie ,raz tak raz tak i kazdy ma to w dupie i gra na emulatorach
Mam PS1. Miałem gdzieś oryginalne gry na ps1. A więc zostały kupione i twórcy na tym zyskali. Więc jak za darmo bym sobie pograł na emulatorze ps1 w te gry to teoretycznie nikt nie traci, gdyż oba produkty (gra i konsola) były już kupione raz przeze mnie (czy raczej moich rodziców bo to było paręnaście lat temu).
No i jeszcze kwestia gier, które NIGDZIE nie są dostępne. JAk ktoś chce pograć w gry z dzieciństwa to są same plusy. Twórcy nie tracą, gdyż ta gra nie jest już w sprzedaży NIGDZIE także no.. Choć no pod względem prawa to jest zupełnie inna sprawa niestety.
Haha, kitranie romów wyszło bardzo spoko :D Sam grałem kiedyś w wiele gier na emulatorach gba czy nes. Tsubasa, Pokemony, FF i te sprawy.
Legalne?
oczywiście że nie ale kogo to obchodzi. Bynajmniej nie tych co pobierają :)
Emulatory to są legalne, ale nie gry.
Mik3l24 Zależy, jeżeli to jest homebrew, czy gra jest tak zwaną domeną publiczną, to emulacja jest legalna.
CerealCraft98
Te to inna historia.
+Flew Jak chcesz kogoś poprawiać,to najpierw sam się doinformuj.Prawidłowo użył słowa "bynajmniej" w zdaniu.
Oczywiście że tak.
Ja emuluję gry psp na telefonie z ppsspp gry z androida gram też na pc np gta lcs mobile w bluestack emulator i gry z ps2 na pcsx2 emuluję też :) ale mam orginalne ps2 tylko w emu lepsza grafa jest fajny materiał jak zwykle ;)
czemu to miałoby być nielegalne pod względem etycznym? Przecież po 30 latach nintendo nie sprzedaje już kartridży z mario czy z innymi grami, czyli nie dostaje z nich żadnego zysku.
Beniu Jest usługa virtual console.Czyli np. żeby zagrać legalnie w Pokemony z Gameboy'a to trzeba mieć 3DS'a i do tego zapłacić około 40 zł (w przeliczeniu) za owe (ponad dwudziestoletnie) Pokemony.
@@szymondawid5459 to gdzie ja mam zagrać w Fire Red albo Platinum? Jakoś nie ma ich na VC
@@Mati-ch9tf Ja po prostu pobrałbym rom. Te trzy lata temu napisałem tylko jaki jest oficjalny sposób na granie w stare gry od Nintendo.
Mam całkiem sporą kolekcję gier "abandonowanych", które odpalam przez DosBoxa i co ciekawe ich stan prawny zmienia sie z biegiem lat. Przykładowo Daggerfalla sciągnałem kiedy było to całkiem legalne ale kilka lat później prawa do serii zostały wykupione i już nie można pozyskać tej gry tak jak kiedyś sam to zrobiłem. Pytanie brzmi, czy korzystanie z tej gry kiedy jej status się zmienił jest legalne gdy nie mam żadnych "dowodów zakupu"? Oczywiście to pytanie retoryczne bo sam uważam, że "Lex retro non agit" ale z drugiej strony nie jestem w stanie udowodnić legalnego nabycia.
Jezeli nie potrafisz udowodnic legalnosci nabycia, to zadna gra nie jest legalna, ale szkodliwosc spoleczna czynu jest mala, bo mala jest wartosc dlatego nikt nie karze trzymac paragonow latami. Co do legalnosci w kwestii praw do gry, to obowiazuje cie legalnosc do praw w momencie w ktorym kupiles gre. Stan prawny twojego egzemplarza, wiec sie nie zmienia, bo firma X cos kupila od firmy Y potem.
Mam emulator SEGA'i mega drive na steam jako emulator do którego trzeba kupować gry
Czyli musisz kupić coś co może być uznane za nielegalne. (Ale skoro jest to steam więc jest potencjalnie legalne tylko dlatego że to jest ten a nie inny serwis bo w każdej chwili mogą ci zabrać tą nabytą grę). Czyli krótko mówiąc co jest fizyczne i "bezterminowe" jest nielegalne bo to Ty decydujesz kiedy chcesz zagrać a nie "oni".
Natomiast co jest tylko w wersji elektronicznej gdzie to ktoś ci narzuca czy możesz zagrać czy nie to już legalne.
Jest jeszcze jeden problem. Jeśli stara gra pochłania czas konsument kupi mniej nowych. Pochwalam inicjatywyjak gog które pozawalają na odpalenie starej gry kiedy tylko chcemy, jednak nie oczekujmy podobnych od producentów gier konsolowych, tym bardziej że dostęp do nich zostanie celowo odłączony aby nowe gry miały większy rynek. Nie pograsz w Halo z XBoksa, kupisz nowe na XBone.
Problem z emulacją polega na tym że dotyczy ona gier stricte konsolowych, które co do zasady nigdy nie miały opuścić ekosystemu jakim jest dana platforma. A firmy takie jak Sony czy Nintendo w większej mierze są producentami sprzętu niż wydawcami gier. Fajnie by było gdyby wielcy tego świata dogadali się w tej materii i udostępnili odpłatnie swoje produkcje sprzed 10 lat, bo co by nie patrzeć świat gier zmierza w stronę usług więc dodatkowa usługa dostępna np. abonamencie (grasz gdzie chcesz ale musisz mieć abonament) myślę że świetnie wpisałby się w ten biznesplan.
W gry segi to można będzie niedługo zagrać nawet na sokowirówkach, oni wydają je wszędzie.
Pandora's Box i Pandora's Key to legalne "konsole" z legalnymi grami arcade. Pandora's Box jest dostępny na rynku od kilku lat i ciągle są wydawane ulepszone wersje i zawierające więcej gier. Dzięki niemu mamy możliwość legalnego nabycia i grania w hity z salonów gier, oprócz konsol. Pandora's Box działa po emulacji opartej na FinalBurn Alpha, a jakże :)
No dobrze, przypuśmy, że mam daną grę i chcę ją odpalić z roma na wmulatorze. Jak w sądzie mają mi udowodnić, że rom czy obraz który posiadam jest ściągnięty z sieci (kopia zrobiona przez kogoś innego), a nie przeze mnie?
dungeon keeper
Dlaczego produkcje Heda są takie zajebiste?! 😅😜👍
Co to za gra w 6:55 ?
Świetny odcinek
Ja korzystałem z emulatora PS2 mając oryginalną grę oraz bios zdumpowany z własnej konsoli, pójdę siedzieć?
Golden axe! ahhh te wspomnienia ;)
Ktos wie może w jakiej to grze strategi przyszło nam bronić jakby zamku min pegazami, gryfami czy jak to tam. Gra była stara i nie mogę przypomnieć sobie jej nazwy.
(w grze byli tez nekromanicm, dało się też wycinać drzewa)
A co jeśli by się miało legalną gre i by zainstalować emulator bo się nie ma konsoli?
Czy przypadkiem ściąganie mp3 z internetu to nie piractwo? ;)
Nikt nie mówi, że nie.
PlatedGuy To, to wiem. Chciałem się upewnić, bo miałem wątpliwości. Dzięki.
ściąganie mp3 czy też filmów jest całkowicie legalne w świetle polskiego prawa.
Tidziak Mordo polskie prawo jest jednym z najbardziej skomplikowanych na świecie, więc najlepsza odpowedź to: zależy w jakich okoliczościach
i zależy kogo przyłapią ;) są równi i równiejsi
Ja tam sobie emuluję swoją pierwszą grę jaką dostałam od rodziców The Settlers 1! I normalnie z płyty odpalam tylko przez DOSBoxa ;) Okno jest mikroskopijne, ale powrót do dzieciństwa jest tego warty :D
To chyb nawet nie łapie się w definicję emulacji
Aco z masą gier Abandoned, od choćby stareńkic dosowych uruchamianych z dosboxa?
6.56 jaka to gra ?
beniamin wrona Dungeon Keeper
Dzięki
No Hed powiem ci tak, gracze nie mają problemów z emulatorami (ubóstwiam jak pewnie większość). Ale jeśli twoja prośba ma się ziścić powinieneś wysłać ten materiał do największych marek z nadzieją że chociaż jedna by się zgodziła i wydała emulatory. Jeśli stałoby się to modne to reszta poszła by w ślad tej jednej marki. Bo zyskało to popularność
Lubicie masło ?
Mike TM jakie
Mike TM wole margaryne :v
Mike TM jeszcze jak!
z warkoczykami
W moim sklepiku szkolnym poza drożdżówkami sprzedają kradzione Romy
Serio
pierdolisz
Dawaj adres szkoły. JUŻ!
W tej chwili dawaj adres! Po ile te drożdżówki?
SK dawaj adres, muszę mieć drożdżówki!
U mnie Pepsi w puszkach na czarno sprzedajemy
Może chodzi o to, że miłośnik emulowanych gier nie będzie zainteresowany kupnem sprzętu klasy PC Master Race, i gier pod ten sprzęt, więc dużo kasy przepada im z chytrych rączek?
A są emulatory na toster albo na kalkulator
Emulowalem NESa, PSP i PS2 bo chciałem pograć w stare dobre gierki z czasów młodości. Nigdy nie emulowalem gry w którą wcześniej nie grałem na dedykowanej dla niej konsoli :p
hej witam Was, oglądam wasz program zawsze z przyjemnością, lubię wszystkie, a w szczególności te o krytyce gier bo ja też nie lubie lipy.Jestem graczem z naprawdę wielkim doswiadczeniem , ponieważ moja historia z grami zaczeła się od konsol kieszonkowych typu Donkey kong etc. poprzez Atari na kartridże ,wszystkie modele Commodore, Amigi , pierwsze PC z oszałamiającym procesorem P133, konsole Playstation 1 która właściwie nakreśliła mój gust do gier.Jestem przede wszystkim fanem serii Total War, ale gram tez chętnie w inne dobre tytuły.Wasze programy są troche za krótkie, i nie róbcie ich w duecie poniewaz te wasze gagi bawią moze 5 latków.Zdejmijcie z anteny Mithgandir poniewaz to dzieciak, a jego śmiech po prostu bez komentarza.Niech komentuje Pokemony albo inne gówna...A reszte was lubie bardzo i czekamna następne recenzje.Z powazaniem Danyboy.
PS:Najlepszy materiał jaki oglądałem to te o gównach na steamie za 1 euro, zawsze mnie rozpierdala...
To kto wam zapłacił za ten filmik?
Ubisoft EA czy może ktoś inny?
Dajcie jakieś info że materiał sponsorowany bo w poprzednim też bredziliście że głowa mała
A jak wyemulować NES czy SNES, psp, ps vita, nintendo 64 jak trzeba mieć płytę, a romy są nie legalne?
Ja używam emulator psp i gameboy na android czy umrę w więzieniu?
xAzumiKx nie, na krześle elektrycznym.
Ej a ten iPad mini to był mini 2 czy 4 ?
5
Typowe TVGry.. Jeśli zabieracie się za tematy legalności to opierajcie się na polskim prawie i podawajcie konkretne paragrafy na podstawie których snujecie swoje wnioski a nie że dajecie wyrok amerykańskiego sądu a cała reszta to domysły „jak powinno być”.
Najlepszy materiał na kanale XD
Gdyby właściciele praw autorskich do starych gier mieli rozum to dogadaliby się stworzyliby platformę a'la Steam z wbudowanym emulatorem na bazie Retroarcha czy Mednafena i sprzedawaliby te stare gry za równowartość od 1 do 5 dolarów. Tymczasem wolą walczyć z jakimiś stronami archiwizującymi romy i filozofować na temat praw autorskich i etyki. Te wszystkie mini-konsolki oparte na androidowych bebechach z niskiej jakości kontrolerami to jakiś żart i kpina z klientów. Po co kupować tonę zbędnych gadżetów, kiedy stare gry działają dobrze na przeciętnym laptopie? Oprogramowanie do emulacji już jest, więc wystarczy tylko napisać powłokę łączącą się z serwisem i pozwolić ludziom kupować sobie legalnie gry i zwyczajnie w nie grać na PC, smartfonie, tablecie i na konsolach nowej generacji.
Dokładnie. Mają kurę znoszącą złote jaja ale zamiast trzepać kasę za legalnie dostępny produkt, to wolą robić wojenki o prawa autorskie ze wszystkimi dookoła. A w rzeczywistości często jest tak, że prawa autorskie są rozbite pomiędzy różne podmioty, albo prawa wygasły. Ale serio, czemu te firmy się nie dogadają i nie dadzą nam produktu, za który my zapłacimy a oni zarobią? Nonsens
Ale emulator Mega Drive'a (czy może trafniej wybór gier na tę konsolę) jest do kupienia i na Steamie i na ps i na Switcha (na x-boxie nie wiem). I tą drogą powinni iść inni
Po 20 latach prawa majątkowe do dóbr cyfrowych powinny wygasać i przechodzić na własność ludzkości, jako dziedzictwa, tak samo jak wygasają patenty, chyba, że ktoś chce płacić i podtrzymywać patent.
Ciekaw jestem ile nintendo by zrobiło na swoich gównianych minie nesach sresach, gdyby nie było emulatorów, a ludzie w większości by nie pamiętali starych tego powodu....
Czy to nie właśnie dzięki emulatorom przetrwała pamięć o starych grach i czy właśnie nie dzięki emulatorom są one popularne po dziś dzień?
Powiadam wam, kto jest bez winy, noech pierwszy rzuci kamieniem....
Ej A Co Z Emulatorem Telefonu Na PC'eta ?
ja na telefonie ma dwadzieścia gier w tym pokemony i policja nic do mnie nie miała
GHOSTSHER już powiadomiłem policję o twoim piractwie. Spodziewaj się policji koło godzin wieczornych
@@jakubsupa1499 XDDDDDDDDDDDDDDdddd
Warto było wspomnieć o emulatorze Bleemcast! na DC pozwalającym na odpalanie gierek z PSone ,był legalnie sprzedawany.
Emulacja ma ten plus ze pozwala stara konsole 3D podciagnac ja do "dzisiejszych standardow". W Dolphinie mozna grac w gry w wyzszych rozdzielczosciach niz konsola Wii pozwala, podobnie z emulacja 3DS gdzie widac ogromny skok jakosciowy z 360p na 1080p np. w Pokemon Sun/Moon. Rowniez starenki Sunshine Mario z GC posiada zestaw HD Textur. Sam zagrywalem sie na Bleemie gdyz nie posiadalem konsoli PS, oszedzalem kredyty z salonow gier na rzecz kafejki i pobranie emulatora CPS-1 i Kadilakow ;)
Możesz dąc przykład emulatora który to zrobi ?
Ale robi co?
1080 p z gierek z 3DSa
Citra
Citra Comparison - Poochy & Yoshi's Woolly World [240p vs 1080p] + Performance & Thanks wpisz w YT
Sądzę, że juz przepadła ta ich wartość historyczna sentymentalna bo skoro to produkty na sprzedaż i dla zysku to właściciel decyduje czy nie dostarczyć produktu odbiorcy... i nie ma zamiaru zapewniać do niego dostępu bo się to mu nie opłaca.
Wie ktoś jak zrobić plik rom z gej kopii gry, bo tak po prostu przez emulator skopiowangch plików z płyty nie odpalę.
Ale ten temat jest na czasie jak już nie da się prawie dostać konsol nes i snes. Albo i n64 czy Saturna. Skoro nawet Nintendo wypuściło w tak małej ilości nesa i snesa mini, nam graczom zostało to nieszczęsne emulowanie. Wina firm, którzy zapominają lub wola doić nas cenami za stare gry jak za nowe.
Jeszcze te minikonsolki nie są zbyt dobrej jakości, bylejakie androidowe bebechy i niskiej jakości kontrolery. Najgorszy przypadek to chyba Playstation Mini, który ledwo daje radę emulować gry sprzed ponad dwóch dekad. Nic dziwnego, że ludzie wolą grać na PC z porządnym gamepadem. Zamiast tych zabawek lepszy byłby wieloplatformowy sklep z wbudowanym emulatorem podobny do Steama wspierający wszystko od Atari 2600 po Playstation 2. To jest żyła złota, ale psy ogrodnika wolą walczyć z ludźmi zamiast dać im porządną legalną alternatywę i zarabiać pieniądze. Przynajmniej SEGA zrobiła jakiś postęp w tym kierunku i wydała kilka hitów z Segi Genesis na Steamie.
Znaczy jest dostęp do wirtualnej konsoli na Switchu ale gdy wykupisz membershipa. Który jest najtańszy na rynku, bo kosztuje 80 zł na rok i oprócz dostępu do dodanych gier z NESa, SNESa masz zapisy postępów wszystkich gier jakie masz kupione. Jedyne na co można narzekać to selektywny wybór tych gier na wirtualnej konsoli. Można się domyślić że nie ma wszystkich. No i jak dla mnie Nintendo już dawno powinno zrobić wirtualną konsolę dla Gameboya. Bo znając życie jak wypuszczą Gameboya mini z pokemonami to będzie to samo co z innymi miniaturkami. Czyli ograniczona liczba egzemplarzy i januszowanie
Tylko jezeli gra w ktora chcemy zagrac jest na jakas prehistoryczna konsole lub komputer ktorych nie sprzedaja w zadnych sklepach to co za problem? Prawo i tak na to nie zwraca uwagi bo piracenie czegos na kim nikt i tak nie zarobi nikogo nie krzywdzi.
A jak ktoś sprzedaję maszynę do gier, która ma zaimplementowane mnóstwo emulatorów, ale bez gier jest legalne?
Legalne, ale po co ci to jak nie masz żadnych gier do niej.
Co mam zrobić jak chcę pograć w pokemony emerald na telefonie? Nie kupię GBA tylko po to żeby kupić na niego jedną grę. Gdyby dalie wersję w sklepie play to pewnie bym kupił, tak nie ma opcji
Kup poki emerald i zrób kopię zapasową gry.
Mokkorichan To się mija z celem.
+Mokkorichan
To również nie jest legalne, bo nie posiadasz konsoli Nintendo, na której firma mogłaby zarobić, a przez piractwo nie może.
Maciej Jabłoński Od kiedy to przy emulacji trza posiadać konsole jeśli emulator nie potrzebuje jej biosu?
*****
A który emulator nie potrzebuje biosu ? Z pegazusa ? Każdy emulator wymaga biosu, bez biosu emulacja NIE istnieje.
No dobra, a co z emulatorem androida na PC i graniem w darmowe gry dostępne w Google Play?
Jak mozna mowic na apple ejpol?
i multi czyta sie malti, ,maltipol, multiple
Porozmawiaj o tym na Skejpie z inżynierami Bejinga :P
/ˈæp.əl/
Kiedy następny odcinek ''Kupy Na Głowie''?
Według mnie gry na konsole już nie produkowane lub nie sprzedawane np teraz ps2, ps, nes itp powinny mieć pozwolenie na emulacje, deweloperzy ani wydawcy, producenci na tych grach już nic nie zarobią więc czemu mają nam zakazywać grania w nie na innych platformach
Jakiś rok temu chciałem odświeżyć grę z dzieciństwa i zagrać w The Neverhood. Oczywiście ściągnąłem pirata bo stwierdziłem że pewnie i tak go nie odpalę na Windows 7, a płyta którą kiedyś miałem dawno była przetopiona na reklamówkę czy cholera wie co oni tam robią z plastikowymi odpadami. Okazało się że miałem rację, gra odpaliła ale problemu z kolorami nie dało się naprawić. Siedziałem ze 2 dni szukając jak by tu zagrać w tego klasyka i co się okazało, można było zagrać w niego na emulatorze na Androidzie i gra działała poprawnie. Wystarczyło podłączyć myszkę do telefonu i cieszyć się zajebistą grą. Do czasu oczywiście, bo zanim przeszedłem grę rozwaliłem telefon :/
Podziel sobie dysk na partycje i zainstaluj na jednej Windowsa XP, a na drugiej nowszego Windowsa. Sa tez programy do emulacji karty graficznej, ktore sa zgodne z prawem i zapewniaja, ze odpalisz gre na 7-ce czy nawet na 10-tce.
Dzięki emulatorom przeszedłem wiele starych gier na nesa,snesa,psx-a .n64,MAME i megadrive.