Zostawiłam przyjemność oglądania na poranek i to był bardzo udany pomysł! Gdzieś w dole w mrokach piwnicy (bynajmniej nie czeluści piekielne) stoi *on* . Zaczyna się rzut fachowo-pasjonackiego oka, tu gaźnik, tam bagnet, kranik z tyłu, licznik z przodu - ale i w głosie właściciela czuć pasję, zresztą nie tylko w głosie - części są poukładane w kartonach, papiery wciąż całe, o każdej rzeczy może coś opowiedzieć, czy to łańcuch rozrządowy czy wymienione coś na coś. I to były czasy! - gdy żona nieco grubsza i pan nieco szczuplejszy jechali razem w podróż (i dziecko w pierwszej podróży). Wspominki biskupinowe... wspominki atmosfery, coś nie do podrobienia - teraz przecież i byle bubek - jak ma kasę - może być "harleyowcem", ale właśnie w cudzysłowie. Gdy przychodzi określony czas, dobrze jest móc przekazać swoje ukochane cudeńko w zaufane ręce, komuś, kto tak samo podejdzie do tematu z sercem. I przy okazji piwniczne opowieści - gdy to zbierane po rowach powojenne "łupy" dało się po czasie pozbierać, pokompletować i poskładać w jeżdżące marzenia. Ile jeszcze może być takich piwnic? Takich stodół, szop, garaży... Historia czegoś, co w poprzedniej epoce dawało poczucie niepowtarzalnej wspólnoty. A tu zaś inne zakupy jeszcze i walczą chłopaki, żeby ściągnąć coś z paki - hihi - i *lecimy* 😁 w każdym razie Lucek leci 😅 i ciach sygnałem w ucho. Janio wyczai jak nic, gdzie nacisnąć 🤣 Miłego 👍☺️
Dzieci usnęły to mogę w końcu nadrobić :D Ludzie z Gaju! Dobrze wiedzieć, że ludzie z tej dzielnicy na harleyach skończyli :D Może za jakiś czas i mnie to czeka :D
No no super traf z piwnicy ten motor Tym Harleyem policyjnym z tymi światłami i sygnałami włączonymi to na zlot na Łebe w pierwszym rzędzie by było fajnie jechać Super odcinek Pozdrawiam
Witam i pozdrawiam serdecznie wszystkich. Mega klimat mega materiał z piwnicy. Stary wrzuć parę fotek tego WLA jak zaliczał dawne zloty. Pogadaj z. Piotrkiem mistrzem silnika WLA może podzielić się kilkoma opowieściami z tamtych czasów. Jaro z. Regenzburga🙋.
Siema Kudłaty! Kopę lat. Ten Człowiek z ul. Promień to "Apacz". On tego Big Chiefa skompletował. Z tego co wiem on ma go do dzisiaj. Kawał dobrej historii ta WL-ka. Pamiętam wszystkich jeżdżących Harleyami z Wrocławia z tych czasów. Z Biskupina tym bardziej. Pozdrawiam z Holandii 😉
Proponuję Marcina na ministra edukacji i nauki w kategorii historia w dziale piwnicowe opowiastki i znaleziska.znaleziska?to jeszcze archeologia garażowa i schowki😎👌
Panowie jesteście zajebisci😁👌👌👌Jak ściągaliście motocykle z naczepy beka w chuj🤣😂🤣😂I ta muza z sąsiadów 🤣😂🤣😂Pozytywnie wszystko oczywiście. Zaje kanał pozdro pany👊👌👌👌👌👌
Czesc, u mnie tez 'zalega w piwnicy' od lat blok silnika Harley VL 1200 z rozrzadem, bodajze z 1930r. ? Kupilem go kiedys jako silnik 'NSU 1000 - 1200', zeby bylo 'ciekawiej', bo nie ma na nim zadnych sygnatur 'Harley-a'... Ale ja nadal stosuje 'handel wymienny' - moge go zamienic np. na inny, duzy silnik, moze byc nawet 1-cylindrowy, np. NSU OSL 500 - 600, chetnie ze skrzynia biegow lub inne czesci, ewentualnie jeszcze moglby byc kompletny silnik do Junaka M 10, na chodzie, blotniki, kola, itp. Pozdrawiam.
Ktos pytal : 'jak te stare motocykle zachowuja sie na dzisiejszej benzynie ?' Tylko gdzies mi zniknelo to zapytanie, ale odpowiem 'ogolnie' w takim razie : w latach 70 / 80-tych byla jeszcze dostepna benzyna 78 Oktan, jako ta najbardziej 'podobna do wojennej', bo oryginalnie Harleye WLA przy stopniu sprezania 5,5 - 6 : 1 byly skonstruowane na bardzo eksplozyjne / gwaltownie spalajace sie paliwo 65 - 72 / 74 Oktan i tylko na takiej benzynie mialy katalogowa moc 22 - 23 KM. W latach 70/80-tych Znajomi mocno 'sprezali / frezowali' glowice WLA, zeby jezdzic na benzynie 94 Oktan, bo bez tego frezowania, obnizania glowic o 3,5 - 4,5 / 5,5 mm nawet - silniki bardzo mocno sie przegrzewaly i moc spadala do zaledwie 12 - 14 KM... Tak samo zreszta spadala moc w silnikach BMW, NSU, DKW, Standard, Zundapp, itp. - bo nawet slynne 'BMW Sahara' bylo fabrycznie skonstruowane na benzyne 74 Oktan, jak wiekszosc przedwojennych motocykli turystycznych i pozniej wojskowych - nie bylo przed wojna benzyn o wyzszej LO niz 75 Oktan i mozna ja bylo podniesc tylko za pomoca dodatku 'benzolu', ale tylko do silnikow sportowych i wyscigowych, o wysokich [ ponad 7,5 : 1 ] stopniach sprezania. Wspolczesna benzyna 95 Oktan - zuzywa i wrecz niszczy zabytkowe silniki o niskich stopniach sprezania w przyspieszonym tempie, glownie na skutek ich nadmiernego przegrzewania - bo zbyt powoli, dlugo spala sie przy slabym sprezaniu, czesto az do otwarcia zaworow wydechowych, a nawet przez caly suw wydechu, stad 'ognie piekielne na pol metra, metr' od cylindrow czy od glowic silnikow OHV. Wg Tomasza Salka - calosc ladunku zassanego do cylindra powinna ulec calkowitemu spaleniu do pozycji tloka max 10 stopni po ZZ / GMP, wtedy silnik osiaga zalozona przez konstruktora moc i temperature spalania, natomiast przy zbyt niskim stopniu sprezania - paliwo 95 Oktan potrafi sie spalac az do otwarcia zaworow wydechowych, czyli nawet do 100 / 110 - 120 stopni po ZZ... Spala sie po prostu az '10 razy dluzej' - niz benzyna przedwojenna / powojenna 65 - 75 Oktan. Stad bardzo duze przegrzewanie silnikow zabytkowych i duzy spadek mocy, szczegolnie w silnikach SV - moc moze spasc nawet o polowe wg danych fabrycznych, zamiast 22 KM silnik SV ma zaledwie ok. 12 KM [ np. M 72 - 750 cc SV ] na benzynie 95 Oktan i niezmienionym wyprzedzeniu zaplonu, czyli na przedwojennych nastawach / przewidzianych do benzyn 65 - 74 Oktan. Przykladowo, zeby jezdzic na M 72 na benzynie 94 Oktan w latach 70/80-tych [ stopien sprezania 5,5 : 1 ] - w silnikach przerabiano plytke zaplonu / wydluzano 'fasolki' regulacyjne, zeby dalo sie przyspieszyc zaplon na samej plytce o ok. 5 - 5,5 mm / ponad fabryczny zakres przyspieszenia, przystosowany jedynie do benzyn 66 - 68 Oktan i dopiero wtedy silniki osiagaly moce zblizone do fabrycznych 22 / 23 KM. Po prostu - benzyna 94 Oktan wymagala minimalnego stopnia sprezania silnika 9,2 : 1, natomiast przy sprezaniu zaledwie 5,5 - 6 : 1 spalala sie bardzo dlugo / zbyt wolno, z racji bardzo duzej ilosci dodatkow przeciwstukowych [ spowalniajacych znacznie proces spalania ] i nie wszyscy wiedzieli - ze trzeba bardzo mocno przyspieszac zaplon / nawet kilka - kilkanascie mm ponad nastawy fabryczne, zeby silnik sie nie przegrzewal i mial nominalna moc. Umieli zaradzic sobie tylko tak, zeby podniesc stopien sprezania - frezujac glowice silnika, 'rekordzisci' frezowali nawet ok. 5,5 - 6 mm, az glowica miala przylgnie o 'grubosci zyletki'... Przedwojenna benzyna 65 - 74 Oktan, skladala sie z benzyny czystej [ dzisiaj sie taka nazywa 'ekstrakcyjna' ] 50 / 52 Oktan i dodatku alkoholu od 15 - do 25 %, przez co osiagala maksymalnie 75 Oktan i w zwiazku z tym stopnie sprezania silnikow, nawet OHV - nie mogly przekraczac 7 : 1. Po wojnie stosowano te same benzyny az do konca lat 50-tych [ przynajmniej u nas ]. Pozdrawiam.
Witam cie marcinie.ja szukam przyczepki na motor.mam honde deuville 700 i chciałbym czasem pojechać do Chojnowa k.legnicy a z Niemiec niechcenia mi się jechać na motorze do polsku.moze masz przyczepke do wożenia motocykla.pozdrawiam ciebie żonkę i dzieci.zawsz przychodzę z prący i i musze eazy ridera obejrzeć.jestes super.
A chcialem jeszcze zapytac o import motocykli z US. Ile to kosztuje sam transport? W tym roku wybieram sie do Texasu. Mógłbym coś zabrac jak by się coś tanio trafiło. Nie wiem tylko przez która firmę wysłać żeby było jak najtaniej.
Nie mam pojęcia o co ci chodzi. Wlasciciel mnie wybrał i dobrze zrobił 😀😀W sklepie na takie bóle jakie masz mam specjalną maść. Mogę dać ci rabat. Może ukoi nerwy 😀🤓
o kurde, ale klimat odnalezienia tego Harleya. Uwielbiam takie akcje. Mogę oglądać bez końca wydobywanie starych maszyn z czeluści piwnic i szop 😋
Hej👍😀 ja mam to samo 😊
Zostawiłam przyjemność oglądania na poranek i to był bardzo udany pomysł! Gdzieś w dole w mrokach piwnicy (bynajmniej nie czeluści piekielne) stoi *on* . Zaczyna się rzut fachowo-pasjonackiego oka, tu gaźnik, tam bagnet, kranik z tyłu, licznik z przodu - ale i w głosie właściciela czuć pasję, zresztą nie tylko w głosie - części są poukładane w kartonach, papiery wciąż całe, o każdej rzeczy może coś opowiedzieć, czy to łańcuch rozrządowy czy wymienione coś na coś. I to były czasy! - gdy żona nieco grubsza i pan nieco szczuplejszy jechali razem w podróż (i dziecko w pierwszej podróży). Wspominki biskupinowe... wspominki atmosfery, coś nie do podrobienia - teraz przecież i byle bubek - jak ma kasę - może być "harleyowcem", ale właśnie w cudzysłowie. Gdy przychodzi określony czas, dobrze jest móc przekazać swoje ukochane cudeńko w zaufane ręce, komuś, kto tak samo podejdzie do tematu z sercem. I przy okazji piwniczne opowieści - gdy to zbierane po rowach powojenne "łupy" dało się po czasie pozbierać, pokompletować i poskładać w jeżdżące marzenia.
Ile jeszcze może być takich piwnic? Takich stodół, szop, garaży...
Historia czegoś, co w poprzedniej epoce dawało poczucie niepowtarzalnej wspólnoty.
A tu zaś inne zakupy jeszcze i walczą chłopaki, żeby ściągnąć coś z paki - hihi - i *lecimy* 😁 w każdym razie Lucek leci 😅 i ciach sygnałem w ucho. Janio wyczai jak nic, gdzie nacisnąć 🤣
Miłego 👍☺️
Czekałem na odpowiednią chwilę aby przeczytać Teoj cudny komentarz Aniu 😀❤️❤️❤️👍👍👍
Piękny strzał - super , że trafił do Ciebie - duchy starych Harleyowców czuwają nad Tobą Marcin 👍👍👍👍👍
Na to wygląda :)
Oh mordeczko zazdoszcze i gratuluje znaleziska 😊
Dzięki 👍😀
Super, jaki klimat i odkrycie .
Dzięki 👍😀😀
Te policyjne fury mega....a skarb z piwnicy sztos. Pozdrowionka serdeczne 🤗🤗🤗
Ale piekne sprzety, takie znalezisko to marzenie😊
Dzięki👍😀
Dla takich chwil warto żyć pozdrawiam serdecznie Mateusz... Już nie mogę się doczekać pierwszego odpalenia......
Hej👍😀 ja też :)
Super się zapowiada.
Taka historia to prawie że legenda ale to jest prawda :)
Pozdrawiam 🇺🇲
Hej😀👍
Super,podziwiam twoje poczynania.tak trzymaj💪pozdro
Dzięki👍😀
Super premiera 💪👍 takie chwile warto uwiecznić 🤩🤩🤩 Pozdrowionka dla całej MAKIPY i Pana od Harleya 👊🖐️🤩
Zgadza się 😀👍
Naprawdę wspaniały film... dziękuję 💚
👍😀
Cześć Marcin 🤗świetny filmik bardzo miło się oglądało 😁Pozdrawiamy serbraciszka 🤗
Dzieci usnęły to mogę w końcu nadrobić :D Ludzie z Gaju! Dobrze wiedzieć, że ludzie z tej dzielnicy na harleyach skończyli :D Może za jakiś czas i mnie to czeka :D
Moje też śpią :) i mieszkając na Gaju kupiłem pierwszego hd kiedyś dawno :) Pozdro
Fajnie się to oglądało. Ciekawy już jestem jak będzie wyglądać ta WLC po złożeniu po tylu latach w piwnicy. Niesamowita historia się pisze.
Silnik w moto jest Wla, a silnik w skrzyni wlc :)
Ale Extra 😁 Swoją droga przez tego YT to wszystkie rodzynki wyłuskasz które zostały i bardzo dobrze!!!
Bardzo się z tego cieszę. 👍😀😀😀😀
Witam, ale fajny filmik, bardzo zachęcająco!
Dzięki👍👍
No no super traf z piwnicy ten motor Tym Harleyem policyjnym z tymi światłami i sygnałami włączonymi to na zlot na Łebe w pierwszym rzędzie by było fajnie jechać Super odcinek Pozdrawiam
Hej dzięki😀👍
Siemanko piekna historia motocykl wyciagniety po tylu latach ujrzał swiatło dzienne cos pieknego pozdrówka serdeczne jest moc👍👍👍
Dzięki👍😀
Witam i pozdrawiam serdecznie wszystkich. Mega klimat mega materiał z piwnicy. Stary wrzuć parę fotek tego WLA jak zaliczał dawne zloty. Pogadaj z. Piotrkiem mistrzem silnika WLA może podzielić się kilkoma opowieściami z tamtych czasów. Jaro z. Regenzburga🙋.
Hej będą kolejne filmy i będą też stare zdjęcia i wspomnienia więc warto włączyć Suba 😀👍❤️
Siema Kudłaty!
Kopę lat. Ten Człowiek z ul. Promień to "Apacz". On tego Big Chiefa skompletował. Z tego co wiem on ma go do dzisiaj. Kawał dobrej historii ta WL-ka. Pamiętam wszystkich jeżdżących Harleyami z Wrocławia z tych czasów. Z Biskupina tym bardziej. Pozdrawiam z Holandii 😉
Hej miło Cię widzieć 👍😀 Tak dokładnie to Apacz :) okazało się że niedawno sprzedał tego Indiana jednemu z widzów :) Pozdrawiam Cię serdecznie 👍😀
Mega relacja 👍😀 śledzę twój kanał i jak dla mnie na tą chwilę jest najlepszy na polskim you tube 😀👍
Hehe dzięki ;)
Ale się trafił skarb super tylko robić 😊😮
Lucjan jest zarąbisty❤🐱
Dzięki w imieniu Lucjana :)
Super znalezisko i to jeszcze pod nosem 😁 Moze mi sie kiedys poszczęści i znajde swojego Junaka
Pozdrawiam
Ooo Junak też to mnie się śni 👍😀
Kawał historii pozdro ze Śląska Marcin 👍👊
Hej😀👍
26:44 mega motocykl💪👏👏👏
😀😀👍👍👍
Pozdrawiam serdecznie😻
Witam serdecznie super filmik.pozdrawiam 🤗🤗
Dzieki👍😀
Wla piękna ale szeryf mega zajebisty
Hej Artur 👍😀
Jeszcze można odnaleźć perełeczki w piwnicach Shopach gdzieś tam ktoś tam trzyma👌🔥🔥🏍🏍 Pozdrawiam
😀👍
Gratulacje 👍
Dzięki 👍😀
@@MarcinEasyRider Mam nadzieję że przy pomocy twoich rąk wróci na drogi.
@@ZAWADAL wróci i silnik będzie robił Piotrek który 40 lat temu wymieniał w nim wał przy drodze :)
Podwójna vałka jest we Wrocławiu i powstała we Wrocławiu, nazywa się potwór 😉
😀👍 Mam nadzieję że Tomek niedługo mnie odwiedzi razem z Potworem :) To odrazu wskoczy odcinek ciekawy
Proponuję Marcina na ministra edukacji i nauki w kategorii historia w dziale piwnicowe opowiastki i znaleziska.znaleziska?to jeszcze archeologia garażowa i schowki😎👌
Hahahaha dobre😂
Chłopie w czepku jesteś urodzony 😊
Dzięki👍❤️
Super kanał 👍💪😃
Dzieki😀👍
Dzień dobry z Krakowa 🤗
Witam😀😀😀
Mega mega poprostu 😊. Zastanawiam się tylko nad tym że Pan nie zaglądał do skrzyni a w skrzyni siatka Aldi z klamotami 😁
No i co z tego?
Aldi stara niemiecka torba :) tam chyba od dawna mają Aldi
Hejka Siemka 🦩 ciekawa piwnica 👍
Hej Flaming 👍😀
Pozdrawiam
Hej😀👍
Pozdro 🤜🤛👊👊👊
Siemandero Marcin 🤜🤛👊👊👊
Proponuję MARCINA na Ministra Kultury ✨
Hahah😊
Panowie jesteście zajebisci😁👌👌👌Jak ściągaliście motocykle z naczepy beka w chuj🤣😂🤣😂I ta muza z sąsiadów 🤣😂🤣😂Pozytywnie wszystko oczywiście. Zaje kanał pozdro pany👊👌👌👌👌👌
Heheh sąsiedzi muszą być :) i warto też czasem się pośmiać z samego siebie 😂 Ma być wesoło 😀👍 witam na kanale :)
Czesc, u mnie tez 'zalega w piwnicy' od lat blok silnika Harley VL 1200 z rozrzadem, bodajze z 1930r. ?
Kupilem go kiedys jako silnik 'NSU 1000 - 1200', zeby bylo 'ciekawiej', bo nie ma na nim zadnych sygnatur 'Harley-a'...
Ale ja nadal stosuje 'handel wymienny' - moge go zamienic np. na inny, duzy silnik, moze byc nawet 1-cylindrowy, np. NSU OSL 500 - 600, chetnie ze skrzynia biegow lub inne czesci, ewentualnie jeszcze moglby byc kompletny silnik do Junaka M 10, na chodzie, blotniki, kola, itp.
Pozdrawiam.
Hej wyślij mi fotki na mój e-mail może coś wykombinujemy :)) marcin@motozloty.com VL tez jest na mojej liście :)
💪💪💪
👍😀
🖐😎👍
Hej 😀👍👍👍
Siema🖐😎
Dzięki za prezent👌😉👍
Pozdro
Tyle lat się uchował ,może jakieś filmy zrobisz od tego co kupiłes kawał historii zna objeżdżil sporo ma co wspominać
Mówię o tym na filmie :)
Wieczorynka u Marcinka
Hej😀👍
Ktos pytal : 'jak te stare motocykle zachowuja sie na dzisiejszej benzynie ?' Tylko gdzies mi zniknelo to zapytanie, ale odpowiem 'ogolnie' w takim razie : w latach 70 / 80-tych byla jeszcze dostepna benzyna 78 Oktan, jako ta najbardziej 'podobna do wojennej', bo oryginalnie Harleye WLA przy stopniu sprezania 5,5 - 6 : 1 byly skonstruowane na bardzo eksplozyjne / gwaltownie spalajace sie paliwo 65 - 72 / 74 Oktan i tylko na takiej benzynie mialy katalogowa moc 22 - 23 KM.
W latach 70/80-tych Znajomi mocno 'sprezali / frezowali' glowice WLA, zeby jezdzic na benzynie 94 Oktan, bo bez tego frezowania, obnizania glowic o 3,5 - 4,5 / 5,5 mm nawet - silniki bardzo mocno sie przegrzewaly i moc spadala do zaledwie 12 - 14 KM...
Tak samo zreszta spadala moc w silnikach BMW, NSU, DKW, Standard, Zundapp, itp. - bo nawet slynne 'BMW Sahara' bylo fabrycznie skonstruowane na benzyne 74 Oktan, jak wiekszosc przedwojennych motocykli turystycznych i pozniej wojskowych - nie bylo przed wojna benzyn o wyzszej LO niz 75 Oktan i mozna ja bylo podniesc tylko za pomoca dodatku 'benzolu', ale tylko do silnikow sportowych i wyscigowych, o wysokich [ ponad 7,5 : 1 ] stopniach sprezania.
Wspolczesna benzyna 95 Oktan - zuzywa i wrecz niszczy zabytkowe silniki o niskich stopniach sprezania w przyspieszonym tempie, glownie na skutek ich nadmiernego przegrzewania - bo zbyt powoli, dlugo spala sie przy slabym sprezaniu, czesto az do otwarcia zaworow wydechowych, a nawet przez caly suw wydechu, stad 'ognie piekielne na pol metra, metr' od cylindrow czy od glowic silnikow OHV.
Wg Tomasza Salka - calosc ladunku zassanego do cylindra powinna ulec calkowitemu spaleniu do pozycji tloka max 10 stopni po ZZ / GMP, wtedy silnik osiaga zalozona przez konstruktora moc i temperature spalania, natomiast przy zbyt niskim stopniu sprezania - paliwo 95 Oktan potrafi sie spalac az do otwarcia zaworow wydechowych, czyli nawet do 100 / 110 - 120 stopni po ZZ...
Spala sie po prostu az '10 razy dluzej' - niz benzyna przedwojenna / powojenna 65 - 75 Oktan.
Stad bardzo duze przegrzewanie silnikow zabytkowych i duzy spadek mocy, szczegolnie w silnikach SV - moc moze spasc nawet o polowe wg danych fabrycznych, zamiast 22 KM silnik SV ma zaledwie ok. 12 KM [ np. M 72 - 750 cc SV ] na benzynie 95 Oktan i niezmienionym wyprzedzeniu zaplonu, czyli na przedwojennych nastawach / przewidzianych do benzyn 65 - 74 Oktan.
Przykladowo, zeby jezdzic na M 72 na benzynie 94 Oktan w latach 70/80-tych [ stopien sprezania 5,5 : 1 ] - w silnikach przerabiano plytke zaplonu / wydluzano 'fasolki' regulacyjne, zeby dalo sie przyspieszyc zaplon na samej plytce o ok. 5 - 5,5 mm / ponad fabryczny zakres przyspieszenia, przystosowany jedynie do benzyn 66 - 68 Oktan i dopiero wtedy silniki osiagaly moce zblizone do fabrycznych 22 / 23 KM.
Po prostu - benzyna 94 Oktan wymagala minimalnego stopnia sprezania silnika 9,2 : 1, natomiast przy sprezaniu zaledwie 5,5 - 6 : 1 spalala sie bardzo dlugo / zbyt wolno, z racji bardzo duzej ilosci dodatkow przeciwstukowych [ spowalniajacych znacznie proces spalania ] i nie wszyscy wiedzieli - ze trzeba bardzo mocno przyspieszac zaplon / nawet kilka - kilkanascie mm ponad nastawy fabryczne, zeby silnik sie nie przegrzewal i mial nominalna moc.
Umieli zaradzic sobie tylko tak, zeby podniesc stopien sprezania - frezujac glowice silnika, 'rekordzisci' frezowali nawet ok. 5,5 - 6 mm, az glowica miala przylgnie o 'grubosci zyletki'...
Przedwojenna benzyna 65 - 74 Oktan, skladala sie z benzyny czystej [ dzisiaj sie taka nazywa 'ekstrakcyjna' ] 50 / 52 Oktan i dodatku alkoholu od 15 - do 25 %, przez co osiagala maksymalnie 75 Oktan i w zwiazku z tym stopnie sprezania silnikow, nawet OHV - nie mogly przekraczac 7 : 1.
Po wojnie stosowano te same benzyny az do konca lat 50-tych [ przynajmniej u nas ].
Pozdrawiam.
Hej dzięki za tak bogaty wykład :))
Witam cie marcinie.ja szukam przyczepki na motor.mam honde deuville 700 i chciałbym czasem pojechać do Chojnowa k.legnicy a z Niemiec niechcenia mi się jechać na motorze do polsku.moze masz przyczepke do wożenia motocykla.pozdrawiam ciebie żonkę i dzieci.zawsz przychodzę z prący i i musze eazy ridera obejrzeć.jestes super.
Dzięki za ten komentarz bardzo mi miło się zrobiło 😀👍❤️
Ciekawe czy był zalany jak była powódź w 97. Ja osobiście zostawilbym go tak jak był zrobiony w latach 80😁
Hej tam woda nie doszła :)
He he ja powódź spędziłem w ewakuowanym szpitalu w Nysie -jako pacjent ojomu ☹️
@@przygodyhonodyxr6009 o kurde a co się stało ? Niedobry czas na wizyty w szpitalu. Ja wtedy byłem w Złotym Stoku i tam tylko spłynęła woda
@@MarcinEasyRider gleba na GPZ 550 UT się przytrafiła 2 dni przed powodzią🤕
@@przygodyhonodyxr6009 lo matko
Ile ten policyjny ma kosztować?
Hej nie na sprzedaż na tą chwilę :)
Super motocykle. Mnie to ciężko byłoby je sprzedawać😅 który rok police? I ile za niego?😁
Hej na tą chwilę nie na sprzedaż:) muszę się nacieszyć :)
A chcialem jeszcze zapytac o import motocykli z US. Ile to kosztuje sam transport? W tym roku wybieram sie do Texasu. Mógłbym coś zabrac jak by się coś tanio trafiło. Nie wiem tylko przez która firmę wysłać żeby było jak najtaniej.
Jak trafiłeś na tego gościa?
On trafił na mnie. Przyjechał
Do stodoły z tą wiadomością
Część wszystkim
Hej witam na kanale 👍😀
Strzał 10-cio lecia...
👍👍👍😀
Dzieki😀👍
Fajny motocykl od fajnego właściciela ino szkoda że trafił w takie ręce
Nie mam pojęcia o co ci chodzi. Wlasciciel mnie wybrał i dobrze zrobił 😀😀W sklepie na takie bóle jakie masz mam specjalną maść. Mogę dać ci rabat. Może ukoi nerwy 😀🤓
@@MarcinEasyRidernie przejmuj się tacy nieszczęśliwi i zazdrośni ludzie się zdarzają 😂 ja też ci zazdroszczę ale tak pozytywnie. Zajebisty kanał😀👍👍👍
mój WLA 42 też poszedł do Wrocławia w 81 r
O ciekawa sprawa:) widać było tu zagłębię HD. A skąd jesteś ?:)
Jak z Biskupina to znaczy mój krajan.
Hej witam na kanale 😊
Cudo, uwielbiam takie tematy, tylko zastanawia mnie ta reklamówka Aldi, ta firma w Polsce jest od 2008, więc chyba troszkę ściemy...😉
Reklamówka nie musi być z Polski 😁
Ale gdzie ty widzisz tą reklamówkę ?
Reklamówka faktycznie jest ale stara niemiecka :)
Czesc Marcin tutaj nie daleko mnie gosciu sprzedaje czesci do WLA . Dokladnie okoolo 120 km od Paryza w Normandie. Z pozdrowieniem
Hej a masz jakiś namiar zdjęcia coś ?:)