Niezapomniany Tomasz Knapik, jak Jego się super słucha. U nas też dużo się pije. Pamiętam scenę z filmu z "Dzięcioł" czy coś takiego,jak Irena Kwiatkowska piła "jagodziankę na kościach" 😊😂 chodziło o denaturat 😂
To jest tendencyjny film, nakręcony w okresie jelcynowskim, gdy ZSRR upadł i wszystko się rozleciało. Ci ludzie grają swoje role za pieniądze, które im wetknięto. Ten film jest tendencyjny.
Rozmawiałam ok 10 lat temu z Ukrainką ze wschodniej części.Rozwiodła się niedlugo po ślubie,bo mąż pił i bił.Wtedy jej dorosły już syn nie trzeźwiał.Mówiła mi:"chciałabym sobie znów urządzić z kimś życie.Ale nie ma u nas niepijących mężczyzn".
Z tym się można kłócić bo inne narody też to robiły i to o wiele więcej. Poza tym kogo obchodzi gdzie została wymyślona trucizna dla pijaków która zmienia ich w zwierzęta... aaaa no tak cebulaczkowa duma was rozpiera jak nas wymieniają jako jedne z najbardziej pijących krajów
Ja z ojcem też w stanie wojennym goniłem! To były czasy! I sasiedzi często przychodzili "aparaturę" pożyczyć... Oczywiście też i degustacja zaraz była! A cukru było tylko 1kg namieszać na kartki... Ale Polak potrafi! Była melasa z Glinojecka! 🤡
Sorry dla innych, ale te kartki to była ściema dla naiwnych. Moja mama pracowała w handlu i papierosów i cukru było w domu w bród. Kartonami papierosów handlowałem w szkole. Cukier też wywoziła workami. I wierz mi, że moja matka nie okradała innych, a tylko wykorzystywała luki w durnym systemie, gdy zorientowała się, że to lipa. Samo funkcjonowanie systemu reglamentacyjnego uzasadniało jego sens. Zresztą jak ten cały peerelowski bajzel - tu zacytuję słowa generała z filmu "Rozmowy kontrolowane", który w noc sylwestrową przemawia: "Czy należało wprowadzić stan wojenny? Należało, skoro go wprowadzono".
@@mlody969 Pooglądaj choćby filmy Barei, to zrozumiesz, czemu ludzka zaradność była wtedy nazywana spekulacją i przestępstwem, a ty "dowodem anegdotycznym". choć to w rzeczywistości śmieszne nie było. Gdy prawa są dla idei, a nie dla ludzi, to tak to wygląda, że szara strefa jest ostoją normalności i szansą na przeżycie. Czy szmuglerów w czasie okupacji niemieckiej także potępiasz? A "dojścia bokiem" były zjawiskiem powszechnym: gdy człowiek szedł do roboty nie pytał, ile tam zarobi, tylko ile i co może tam załatwić/kombinować. I tak: babcia klozetowa była królową papieru toaletowego i mydła, kioskarka miała pod ladą schabik, wozak handlował węglem, dyrektor to był zawód, ubecy handlowali walutami, mieszkania wynajmowało się "powracającym", u rzeźnika mogłeś kupić wózek dziecięcy itd.
@@marekes931A nie wpadłeś na to, że to właśnie niedobór dóbr powodował to że trzeba było być "zaradnym" aby je załatwić? Z tego ze ktoś "zakombinował" mięso, szafę czy wózek dziecięcy nie oznacza ze były to dobra powszechne. Przecież gdyby były to dobra powszechne to nie trzeba by było dojść bokiem, ani nikt by nie ryzykował oskarżenia o spekulację aby za byle grosz obracać powszechnym towarem.
Rosja eksportowała to zezwierzecenie również do PRLu. Było bardzo podobnie. Wiecznie pijany obywatel nie miał czasu na rozmyślanie I jakies buntowanie się. Po prostu był szczęśliwy bo się napił 🙂
O gustach się co prawda nie dyskutuje, ale osobiście bardziej przemawia do mnie głos Jacka Brzostyńskiego, Janusza Szydłowskiego, czy Stanisława Olejniczaka. A filmy oglądam w zasadzie zawsze z lektorem. Ci nowi, podkładający głos do świeżych produkcji kompletnie do mnie nie przemawiają.
Widzę prawidłowość. Gdy 16 lat temu zamieszkałem we wsi beż asfaltu to pod sklepem była stara ekipa , a adepci bywali .Pracowali dorywczo .Co zarobili to przepili .Za komuny dla większości ludzi dobra były niedostępne. Pracowali by żyć. Teraz gdy fizyczny może zarobić na auto , wakacje , mieszkanie nie opłaca się puć .Ludzie widzą sens pracy i oszczędzania Po 16 latach nie ma pijaka we wsi .Młodzi pracują, grillują, budują się. Życie ma sens , picie mniejszy. Trzeba ludziom możliwości pokazać by nie pili zagłuszając bezsens bytu .( Fizyczny to skrót myślowy , chodzi o kogoś bez jakichkolwiek kwalifikacji nie osobę fizyczne pracującą )
Nie do końca zgodzę się z Twoimi rozważaniami. Obecnie są dziesiątki możliwości rozwoju, ale w wielu przypadkach oznacza to wyzysk młodych ludzi bez koneksji przez ludzi z układami i kasą. Wiem co mówię, mieszkam w największym mieście wojewódzkim ściany wschodniej i tutaj poszukiwanie pracy to jest jakaś kpina. O ile nie wstrzelisz się w nisze wszystko idzie jak krew z nosa i niekiedy motywuje do spożycia, dopiero z czasem człowiek dostrzega, że to nic nie wnosi, ale niektórych do tego czasu wciągnie już na dobre. Generalnie uważam, że pracownicy fizyczni powinni być dobrze zarobieni, bo z jednej strony prawie każdy (bez przeciwwskazań zdrowotnych) może podjąć się takiej roboty, z drugiej zaś niesie ona za sobą wiele niedogodności i wyrzeczeń. Ludziom na ciepłych posadkach tego nie przetłumaczysz. Zgodzę się natomiast z Twoim ostatnim zdaniem, bo zbyt często bywa tak, że ludzie na pewnym etapie przeciwności się rezygnują, bo dla kogoś kto całe życie miał pod górę często obce jest słowo determinacja.
@@alpine7775 od zawsze płaci się za umiejętności, a nie siłę mięśni. To parametr konia lub niewolnika .Czy koniowi dużo się płaci ? Tylko żeby nakarmiony był .Mówisz dziwne rzeczy Fizyczny nie jest fizycznym bo tak lubi ale dlatego , że zamiast teczki nosi woreczki .Po prostu intelektu zabrakło by studia skończyć. Za co kogoś kto jest słabszy intelektualnie nagradzać? Za nieuctwo i tępotę umysłową? To żart ? Fizyczni po prostu nadają się do prostych prac fizycznych . Powiem inaczej Fizyczni , gdy nie przepijają, mogą obecnie godnie żyć z pracy rąk . Wybacz ale przy kopaniu rowu koneksje , nepotyzm mają ograniczone zastosowanie .Tutaj siła mięśni predestynuje do odniesienia sukcesu niż poparcie wujka .Niepra3daz ? Może czegoś nie wiem ?
@@piotr5338 Na to co napisałeś nóż się w kieszeni otwiera, bo zgodnie z Twoją wykładnią ludzie pracujący fizycznie, niekoniecznie przy kopaniu rowów ale np piekarze, wykwalifikowani pracownicy sektora budowlanego, służby oczyszczania miasta, krzywdząco określani mianem "śmieciarzy", czy choćby kierowcy zawodowi nie powinni godnie zarabiać, bo chciało nie chciało im się nosić teczki, to mają nosić woreczki. Jesteś ograniczony w swoich osądach, bo w wielu przypadkach ludzie wykonujący prace fizyczne zostali do tego zmuszeni sytuacją losową, np wywodząc się z nizin społecznych, będąc wychowankami domów dziecka, gdzie po 18 roku życia zostali rzuceni na głębokie wody. Nie ma równego startu, więc nie ma równych szans rozwoju. Fakt, że ktoś nie zostanie wykładowcą fizyki kwantowej na uczelni nie oznacza z góry, że ma zostać zepchnięty do marginesu zarobkowego. Dodatkowo ludzie zasuwający fizycznie często dbają o to, byś miał ciepłą wodę w kranie, centralne ogrzewanie jeśli mieszkasz w bloku. Dzięki pracy piekarzy opierdolisz świeże bułeczki a nie czerstwy chleb, służby oczyszczania miasta dbają byś nie utonął we własnych śmieciach, zaś kierowcy zawodowi sprawiają, że możliwa jest dystrybucja wszelkiej maści towarów. Drogowcy, którzy latem w upale zasuwają przy wylewaniu asfaltu przyczyniają się do rozwoju dróg, to, że inżynierowie coś obmyślą nie oznacza, że powstanie to samo z siebie, potrzebna jest moc przerobowa. To samo dotyczy budowlańców, dzięki którym ludzie mają gdzie pracować i mieszkać, a bez ich krwawicy żaden deweloper w w garniturze za kilka tysięcy i jeżdżący Porsche Panamera może chwalić się "swoimi" dokonaniami.
@@alpine7775 kto mówi o nie godnym wynagrodzeniu ? Po prostu adekwatnym do wykształcenia i umiejętności. Dobry chirurg to doskonały rzemieślnik z ogromna wiedzą .Genialny to artysta .Tak świat skonstruowany jest , że to mrówki robotnice tworzą mrowisko , zabezpieczają żywność, drogi komunikacyjne, zamieniają się w żołnierzy gdy trzeba .Społeczeństwo jest zorganizowane podobnie Ktoś tym robotnicom wyznaczą kierunek działania i u ludzi jest podobnie. Za komuny robotnicy zarabiali dużo więcej niż inteligencja W inteligenckich domach jeździło się na nartach , czasem zagranice na wakacje .Dzieci były lepiej ubrane ,chodziły na języki, mieli lepsze auta i dużo ładniej w mieszkaniach niż robotnicy .Paradoks ? Nie absolutnie .To kwestia umysłu i zarządzaniu finansami była. Potrafili z piasku bat ukręcić. Miałem jednego kolegę, którego tata był robotnikiem , obecnie jest bardzo znanym inżynierem budowlanym , ale jego rodzice postępowali inaczej niż jego warstwa społeczna Drugiego , nawet na kontrakt do Hamburga pojechał, jak siermiężnie było tak pozostało. Ten poszedł w ślady rodziców i powielił ich sposób życia . Ludzie pracy fizycznej póki co.sa treścią społeczeństw, bez nich wszelkie koncepcję, plany nie byłyby zrealizowane .Państwo funkcjonuje sprawnie gdy nie ma ogromnych różnic społecznych i do tego trzeba dążyć. Nie przez obniżanie dochodów wykształconych ale podwyższanie tym będących na najniższym.poziomie w hierarchia społecznej. Idąc twoim tokiem rozumowania to gdyby nie inwestor który zatrudnił.architekta ten konstruktora , gdyby chemik nie wymyślił materiałów budowlanych i tak dalej to ten budowlaniec czy kierowca nie mieliby co robić. To dzięki komu ma pracę i na życie ? To ślepy zaułek i słaby do obrony punkt widzenia .
@@piotr5338 W swoim ostatnim komentarzu rozwinąłeś nieco swój punkt widzenia, bo idąc tropem poprzednich wypowiedzi można było wysnuć, że pochwalasz pańszczyznę lub wasalizm, tu już do wyboru, gdzie bogaty pan wyzyskuje lud pracujący. Jeżeli chodzi o komunę i zestawienie proletariatu z inteligencją np pod względem zagranicznych wakacji, to myślę, że mało udany przykład, bowiem w tamtych czasach bardzo popularnym kierunkiem była Bułgaria, czy Grecja, gdzie do tej pierwszej kolej obsługiwała bezpośrednie połączenia z Polski i nie chce mi się wierzyć, że jeździły tam same "wykształciuchy". Co do reszty w tym zestawieniu myślę, że dużą rolę odgrywało szeroko pojęte pijaństwo, czego przedmiotem wspomnień jest wiele utworów Kazika Staszewskiego z Kultu. Problemem współczesnej rzeczywistości są nowobogackie cwaniaczki, które często w niejasnych okolicznościach dorobili się majątku, albo w bardzo jasnych - na wyzysku mas. Co więcej mienią się tacy na wybawców - tworzą miejsca pracy, o ironio. Kolejny ważny element to edukacja społeczeństwa, która nie powinna ograniczać się wyłącznie do szkół ale dotyczyć nas wszystkim, bo w mojej ocenie niedopuszczalne są sytuacje, które znamy chociażby z programów typu Nasz nowy dom, gdzie bida aż piszczy ale gromadka dzieci za pasem, każde w innym wieku, więc nie ma mowy o pojedynczej wpadce. Choć kreowanie wskaźników demograficznych przez działania władz to temat na osobną debatę. Jeżeli mowa o Twoich kolegach, to wg mnie tu znowu kłania się edukacja. Stety albo niestety najwięcej dobrych i złych nawyków wynosimy z domu. W skrócie mówiąc ciężko, żeby z betonu wyrosła róża, choć zdarza się i to. Co do końcówki Twojej wypowiedzi, to ja jestem zdania, że świat to sieć naczyń połączonych, ale nie powinno dopuszczać się do sytuacji, gdzie elity dyktują byt całej reszcie.
Poza kilkoma detalami wypisz wymaluj Polska ~89. Ten wszechobecny syf wylazacy drzwiami i oknami. Tak to jest wlasnie komuna, ktorej powiedzielismy "spadaj".
Z nas robia pijakow ale Rosja, Irlandia a my za nimi pijemy sporo wodki. Tylko , ze nie Lucia jako pija zywa takiej Francji czy Wloch gdzie dzieci pija wino. Moj maz byl Wlochem to w termosie zamiast herbaty wylewal wino na lunch.🤣 Wszedzie pija , nawet muzulmanie i hindusi. Moj sasiad ( Amerykanin) kochany chlop whisky popija piwem i wiekszosc zachodnich krajow, Karaiby itd. Tak pija. Tylko jest wazne co I jak sie pije. Wypij perfumy na sniadanie to zaraz rzut a wypij margarit do lunchu, roznica?! Raoznica. Kiedys mama poprosilam mnie zebym kupila chleb i denaturat a przy kasie kobietka w ryk. Jeszcze wtedy nie wiedzialam o destylacji koloru🤣🤣 Dobry material.
Poczytałem. Wiecie jak smakuje portwein ? Jabol smakuję jak szampan w porównaniu. Ale mi się zdaje że gdyby czytała pani Krystyna to i portwein można łyknąć. A pro po bimber zawszę był lepszy od wódki
Jak się pije KULTURALNIE... od Wschodu do Zachodu? Na wschodzie (w Rosji) aby wypić pół litra trzeba zebrać przynajmniej trzech koneserów. W dwójkę, czy pojedynczo piją tylko chamy. W Polsce na butelkę wódki dwóch wystarczy ... dochody są wyższe i pragnienie nie mniejsze. W Niemczech ... ein Bürger/Volk i zwierciadło wystarczy. Oszczędność i pragmatyzm. W Francji ... nie ma znaczenia ilość lecz jakość W Anglii ... najlepiej się pije w pubie ... a jeszcze lepiej na/pod stadionem We Włoszech, Hiszpanii, ... ????
Produkują na potęgę a potem robią kampanie żeby przestali pić a wystarczy zamknąć fabryki nie pomijając tego , że władza uzależniła obywateli od alkoholu to jest śmieszne ,zarazem , tragiczne i smutne jak upokorzony i poniżony został człowiek ...
A z punktu widzenia gościa który pije 'raz na ruski rok' i co więcej jak już pije to bardzo symbolicznie , kompletnie nie zrozumiałe jest to ich umiłowanie do trucizny
My pijemy a sowieci chlają. W 1980 roku mojego kolegę odwiedziła Tamara. Jakież było jego zdziwienie, że ona do każdego posiłku wypijała pełną szklankę wódki. Na koniec dnia było tego z 1,5 litra i nie wyglądała na pijaną???
A owszem, pije się niemal wszędzie, ale też średni wiek życia mężczyzn w Rosji to ok 65 - 66 lat. Oczywiście wiele czynników za ten stan odpowiada, ale też nie ma co ukrywac, że picie jest jednym z głównych. No i pamiętaj, że film jest pewnie gdzieś z pierwszej połowy lat 90-tych.
A w polsce jest inaczej wystarczy pochodzić nocą po mieście piją wszystko to co się nadaje do picia i to nie tez,tak że Rosja nie jest odosobniony krajem zresztą alkoholizm jest na całym świecie trzeba tylko wiedzieć gdzi się udać zeby zobaczyć takie picie jak w rosi
W Polsce też się dużo piło władza żydowska zadbała żeby rozpijać narody. za linina odkryli lud Dołganów na północy i pierwszym aktem dobroci władzy żydowskiej było dostarczenie (rozpicie) im wódy!!!!
To jest wolnosc .a nie jak u nas przybleda ze strazy miejskiej czatuje w krzakach czy ktos w parku piwa nie pije .to jest chore .a poslowie w sejmie chlaja i upijaja sie jak swinie
jebać alkohol, ten syf powinien zostać zdelegalizowany gdzie nie spojrzysz butelki, puszki, buteleczki, jakoś nie widać pustych strzykawek, niedopałków blantów itp nasz kraj to sekta alkoholowa ile krzywd zostało wyrządzone ludziom przez pijaków którzy nie umieją się przyznać że mają problem alkoholowy bo przecież co to jest te 8 piwek przez cały dzień
Głos Pana Knapika działa jak miód na uszy 😊
Miód na spirytusie, pan Tomasz raczej był degustatorem 😊
Lektor luks szkoda ze wodki wcale nie wymyslili ,,ruscy"
Knapik dużo papierosów palił heh
Jak ogorek ze slonina do wodki
@@adriangorski6661wódkę wymyślili Polacy przynajmniej była wspomnianą wcześniej w naszych kronikach
Lektorska legenda [*]
Niezapomniany Tomasz Knapik, jak Jego się super słucha. U nas też dużo się pije. Pamiętam scenę z filmu z "Dzięcioł" czy coś takiego,jak Irena Kwiatkowska piła "jagodziankę na kościach" 😊😂 chodziło o denaturat 😂
Jak oglądałem to pierwszy raz a szczególnie, akcje na magazynie z wiertłem wolnoobrotowym było to dla mnie surrealistyczne...
To jest tendencyjny film, nakręcony w okresie jelcynowskim, gdy ZSRR upadł i wszystko się rozleciało. Ci ludzie grają swoje role za pieniądze, które im wetknięto. Ten film jest tendencyjny.
Skąd "na magazynie" (co oni na dachu siedzą??) wiertła obrotowe? Tak bardziej w warsztacie.
Piwo z psikiem, chlanie perfum i niektóre z innych przedstawionych rzeczy dzieją się na wschodzie (a i u nas też) w dalszym ciągu. Jaka tendencyjność.
Rozmawiałam ok 10 lat temu z Ukrainką ze wschodniej części.Rozwiodła się niedlugo po ślubie,bo mąż pił i bił.Wtedy jej dorosły już syn nie trzeźwiał.Mówiła mi:"chciałabym sobie znów urządzić z kimś życie.Ale nie ma u nas niepijących mężczyzn".
@@MrOprawca1978 Taa, jasne.
0:58 McGyver nawet się na pępkowe załapał!
Wpisy o wodce pierwszy raz pojawily sie w Polskich podaniach.
Z tym się można kłócić bo inne narody też to robiły i to o wiele więcej. Poza tym kogo obchodzi gdzie została wymyślona trucizna dla pijaków która zmienia ich w zwierzęta... aaaa no tak cebulaczkowa duma was rozpiera jak nas wymieniają jako jedne z najbardziej pijących krajów
Lektor legenda!
Ja z ojcem też w stanie wojennym goniłem! To były czasy! I sasiedzi często przychodzili "aparaturę" pożyczyć... Oczywiście też i degustacja zaraz była! A cukru było tylko 1kg namieszać na kartki... Ale Polak potrafi! Była melasa z Glinojecka! 🤡
W miastach bimber nazwano ( księżycówka) !!
Sorry dla innych, ale te kartki to była ściema dla naiwnych. Moja mama pracowała w handlu i papierosów i cukru było w domu w bród. Kartonami papierosów handlowałem w szkole. Cukier też wywoziła workami. I wierz mi, że moja matka nie okradała innych, a tylko wykorzystywała luki w durnym systemie, gdy zorientowała się, że to lipa. Samo funkcjonowanie systemu reglamentacyjnego uzasadniało jego sens. Zresztą jak ten cały peerelowski bajzel - tu zacytuję słowa generała z filmu "Rozmowy kontrolowane", który w noc sylwestrową przemawia: "Czy należało wprowadzić stan wojenny? Należało, skoro go wprowadzono".
@@marekes931 A no tak, kartki ściema bo mama miała dojście bokiem...
Nie przestaje mnie zadziwiać ludzka wiara w dowód anegdotyczny
@@mlody969 Pooglądaj choćby filmy Barei, to zrozumiesz, czemu ludzka zaradność była wtedy nazywana spekulacją i przestępstwem, a ty "dowodem anegdotycznym". choć to w rzeczywistości śmieszne nie było. Gdy prawa są dla idei, a nie dla ludzi, to tak to wygląda, że szara strefa jest ostoją normalności i szansą na przeżycie. Czy szmuglerów w czasie okupacji niemieckiej także potępiasz?
A "dojścia bokiem" były zjawiskiem powszechnym: gdy człowiek szedł do roboty nie pytał, ile tam zarobi, tylko ile i co może tam załatwić/kombinować. I tak: babcia klozetowa była królową papieru toaletowego i mydła, kioskarka miała pod ladą schabik, wozak handlował węglem, dyrektor to był zawód, ubecy handlowali walutami, mieszkania wynajmowało się "powracającym", u rzeźnika mogłeś kupić wózek dziecięcy itd.
@@marekes931A nie wpadłeś na to, że to właśnie niedobór dóbr powodował to że trzeba było być "zaradnym" aby je załatwić? Z tego ze ktoś "zakombinował" mięso, szafę czy wózek dziecięcy nie oznacza ze były to dobra powszechne. Przecież gdyby były to dobra powszechne to nie trzeba by było dojść bokiem, ani nikt by nie ryzykował oskarżenia o spekulację aby za byle grosz obracać powszechnym towarem.
Ta krucjata przeciwko wodce w rosji to chyba nie za Jelcyna byla 😀 zreszta nasz Kwachu wcale nie odstawal 😀
Za Gorbaczowa. Jelcyn to był alkoholik.
8:00 Tu jest kiosk ruchu ja tu mieso mam !
9:46 Wojewódzki pracował na warsztacie, a teraz bryluje w telewizji po zmianach ustrojowych .
Rosja eksportowała to zezwierzecenie również do PRLu. Było bardzo podobnie. Wiecznie pijany obywatel nie miał czasu na rozmyślanie I jakies buntowanie się. Po prostu był szczęśliwy bo się napił 🙂
Masz rację 👍
Ten sam problem jest na Ukrainie.
Pije się tam masowo i w dużych ilościach.
Dopóki sobie z tym nie poradzą, to żadne reformy nie przejdą.
U nas picie się zmniejszyło a bierność narodu wobec rządu wybiła w kosmos. Nie wiem które realia gorsze...
@@dariusztrybula4022 bierni bo nareszcie doczekali się właściwego rządu i oby Pis był jak najdłużej .
@@elaa3416 nie
Na zawsze w naszej pamięci zostanie wybitny jego głos, najlepszy polski lektor "Tomasz" Knapik. (Przepraszam poprawiłem)
Jaki Maciej? 🤣 On miał Tadeusz na imię!
@@dariusztrybula4022 Przepraszam, poprawiłem
@@dariusztrybula4022 ua-cam.com/video/-ZiH3nrn7aQ/v-deo.html Tomasz !!!!
O gustach się co prawda nie dyskutuje, ale osobiście bardziej przemawia do mnie głos Jacka Brzostyńskiego, Janusza Szydłowskiego, czy Stanisława Olejniczaka. A filmy oglądam w zasadzie zawsze z lektorem. Ci nowi, podkładający głos do świeżych produkcji kompletnie do mnie nie przemawiają.
zajebiste
Alkohol najlepszy sposób na ogłupienie bydła.
no tak jest dokładnie w naszej "zachodniej Polsce "
Widzę prawidłowość. Gdy 16 lat temu zamieszkałem we wsi beż asfaltu to pod sklepem była stara ekipa , a adepci bywali .Pracowali dorywczo .Co zarobili to przepili .Za komuny dla większości ludzi dobra były niedostępne. Pracowali by żyć. Teraz gdy fizyczny może zarobić na auto , wakacje , mieszkanie nie opłaca się puć .Ludzie widzą sens pracy i oszczędzania
Po 16 latach nie ma pijaka we wsi .Młodzi pracują, grillują, budują się. Życie ma sens , picie mniejszy. Trzeba ludziom możliwości pokazać by nie pili zagłuszając bezsens bytu .( Fizyczny to skrót myślowy , chodzi o kogoś bez jakichkolwiek kwalifikacji nie osobę fizyczne pracującą )
Nie do końca zgodzę się z Twoimi rozważaniami. Obecnie są dziesiątki możliwości rozwoju, ale w wielu przypadkach oznacza to wyzysk młodych ludzi bez koneksji przez ludzi z układami i kasą. Wiem co mówię, mieszkam w największym mieście wojewódzkim ściany wschodniej i tutaj poszukiwanie pracy to jest jakaś kpina. O ile nie wstrzelisz się w nisze wszystko idzie jak krew z nosa i niekiedy motywuje do spożycia, dopiero z czasem człowiek dostrzega, że to nic nie wnosi, ale niektórych do tego czasu wciągnie już na dobre.
Generalnie uważam, że pracownicy fizyczni powinni być dobrze zarobieni, bo z jednej strony prawie każdy (bez przeciwwskazań zdrowotnych) może podjąć się takiej roboty, z drugiej zaś niesie ona za sobą wiele niedogodności i wyrzeczeń. Ludziom na ciepłych posadkach tego nie przetłumaczysz.
Zgodzę się natomiast z Twoim ostatnim zdaniem, bo zbyt często bywa tak, że ludzie na pewnym etapie przeciwności się rezygnują, bo dla kogoś kto całe życie miał pod górę często obce jest słowo determinacja.
@@alpine7775 od zawsze płaci się za umiejętności, a nie siłę mięśni. To parametr konia lub niewolnika .Czy koniowi dużo się płaci ? Tylko żeby nakarmiony był .Mówisz dziwne rzeczy Fizyczny nie jest fizycznym bo tak lubi ale dlatego , że zamiast teczki nosi woreczki .Po prostu intelektu zabrakło by studia skończyć. Za co kogoś kto jest słabszy intelektualnie nagradzać? Za nieuctwo i tępotę umysłową? To żart ? Fizyczni po prostu nadają się do prostych prac fizycznych .
Powiem inaczej Fizyczni , gdy nie przepijają, mogą obecnie godnie żyć z pracy rąk .
Wybacz ale przy kopaniu rowu koneksje , nepotyzm mają ograniczone zastosowanie .Tutaj siła mięśni predestynuje do odniesienia sukcesu niż poparcie wujka .Niepra3daz ? Może czegoś nie wiem ?
@@piotr5338 Na to co napisałeś nóż się w kieszeni otwiera, bo zgodnie z Twoją wykładnią ludzie pracujący fizycznie, niekoniecznie przy kopaniu rowów ale np piekarze, wykwalifikowani pracownicy sektora budowlanego, służby oczyszczania miasta, krzywdząco określani mianem "śmieciarzy", czy choćby kierowcy zawodowi nie powinni godnie zarabiać, bo chciało nie chciało im się nosić teczki, to mają nosić woreczki. Jesteś ograniczony w swoich osądach, bo w wielu przypadkach ludzie wykonujący prace fizyczne zostali do tego zmuszeni sytuacją losową, np wywodząc się z nizin społecznych, będąc wychowankami domów dziecka, gdzie po 18 roku życia zostali rzuceni na głębokie wody. Nie ma równego startu, więc nie ma równych szans rozwoju. Fakt, że ktoś nie zostanie wykładowcą fizyki kwantowej na uczelni nie oznacza z góry, że ma zostać zepchnięty do marginesu zarobkowego. Dodatkowo ludzie zasuwający fizycznie często dbają o to, byś miał ciepłą wodę w kranie, centralne ogrzewanie jeśli mieszkasz w bloku. Dzięki pracy piekarzy opierdolisz świeże bułeczki a nie czerstwy chleb, służby oczyszczania miasta dbają byś nie utonął we własnych śmieciach, zaś kierowcy zawodowi sprawiają, że możliwa jest dystrybucja wszelkiej maści towarów. Drogowcy, którzy latem w upale zasuwają przy wylewaniu asfaltu przyczyniają się do rozwoju dróg, to, że inżynierowie coś obmyślą nie oznacza, że powstanie to samo z siebie, potrzebna jest moc przerobowa. To samo dotyczy budowlańców, dzięki którym ludzie mają gdzie pracować i mieszkać, a bez ich krwawicy żaden deweloper w w garniturze za kilka tysięcy i jeżdżący Porsche Panamera może chwalić się "swoimi" dokonaniami.
@@alpine7775 kto mówi o nie godnym wynagrodzeniu ? Po prostu adekwatnym do wykształcenia i umiejętności. Dobry chirurg to doskonały rzemieślnik z ogromna wiedzą .Genialny to artysta .Tak świat skonstruowany jest , że to mrówki robotnice tworzą mrowisko , zabezpieczają żywność, drogi komunikacyjne, zamieniają się w żołnierzy gdy trzeba .Społeczeństwo jest zorganizowane podobnie Ktoś tym robotnicom wyznaczą kierunek działania i u ludzi jest podobnie.
Za komuny robotnicy zarabiali dużo więcej niż inteligencja W inteligenckich domach jeździło się na nartach , czasem zagranice na wakacje .Dzieci były lepiej ubrane ,chodziły na języki, mieli lepsze auta i dużo ładniej w mieszkaniach niż robotnicy .Paradoks ? Nie absolutnie .To kwestia umysłu i zarządzaniu finansami była. Potrafili z piasku bat ukręcić. Miałem jednego kolegę, którego tata był robotnikiem , obecnie jest bardzo znanym inżynierem budowlanym , ale jego rodzice postępowali inaczej niż jego warstwa społeczna Drugiego , nawet na kontrakt do Hamburga pojechał, jak siermiężnie było tak pozostało. Ten poszedł w ślady rodziców i powielił ich sposób życia .
Ludzie pracy fizycznej póki co.sa treścią społeczeństw, bez nich wszelkie koncepcję, plany nie byłyby zrealizowane .Państwo funkcjonuje sprawnie gdy nie ma ogromnych różnic społecznych i do tego trzeba dążyć. Nie przez obniżanie dochodów wykształconych ale podwyższanie tym będących na najniższym.poziomie w hierarchia społecznej.
Idąc twoim tokiem rozumowania to gdyby nie inwestor który zatrudnił.architekta ten konstruktora , gdyby chemik nie wymyślił materiałów budowlanych i tak dalej to ten budowlaniec czy kierowca nie mieliby co robić. To dzięki komu ma pracę i na życie ? To ślepy zaułek i słaby do obrony punkt widzenia .
@@piotr5338 W swoim ostatnim komentarzu rozwinąłeś nieco swój punkt widzenia, bo idąc tropem poprzednich wypowiedzi można było wysnuć, że pochwalasz pańszczyznę lub wasalizm, tu już do wyboru, gdzie bogaty pan wyzyskuje lud pracujący.
Jeżeli chodzi o komunę i zestawienie proletariatu z inteligencją np pod względem zagranicznych wakacji, to myślę, że mało udany przykład, bowiem w tamtych czasach bardzo popularnym kierunkiem była Bułgaria, czy Grecja, gdzie do tej pierwszej kolej obsługiwała bezpośrednie połączenia z Polski i nie chce mi się wierzyć, że jeździły tam same "wykształciuchy". Co do reszty w tym zestawieniu myślę, że dużą rolę odgrywało szeroko pojęte pijaństwo, czego przedmiotem wspomnień jest wiele utworów Kazika Staszewskiego z Kultu.
Problemem współczesnej rzeczywistości są nowobogackie cwaniaczki, które często w niejasnych okolicznościach dorobili się majątku, albo w bardzo jasnych - na wyzysku mas. Co więcej mienią się tacy na wybawców - tworzą miejsca pracy, o ironio.
Kolejny ważny element to edukacja społeczeństwa, która nie powinna ograniczać się wyłącznie do szkół ale dotyczyć nas wszystkim, bo w mojej ocenie niedopuszczalne są sytuacje, które znamy chociażby z programów typu Nasz nowy dom, gdzie bida aż piszczy ale gromadka dzieci za pasem, każde w innym wieku, więc nie ma mowy o pojedynczej wpadce. Choć kreowanie wskaźników demograficznych przez działania władz to temat na osobną debatę.
Jeżeli mowa o Twoich kolegach, to wg mnie tu znowu kłania się edukacja. Stety albo niestety najwięcej dobrych i złych nawyków wynosimy z domu. W skrócie mówiąc ciężko, żeby z betonu wyrosła róża, choć zdarza się i to.
Co do końcówki Twojej wypowiedzi, to ja jestem zdania, że świat to sieć naczyń połączonych, ale nie powinno dopuszczać się do sytuacji, gdzie elity dyktują byt całej reszcie.
Piękny film, nie zapomnę go nigdy. Który to raz go oglądam z przyjemnością. 🙂💪🥂🍺🍹🍸🍷🍾
lecz sie psycholu
@@stefanbatory914 ❤🍷🍺
Poza kilkoma detalami wypisz wymaluj Polska ~89. Ten wszechobecny syf wylazacy drzwiami i oknami. Tak to jest wlasnie komuna, ktorej powiedzielismy "spadaj".
W Rosji trzeba koniecznie zakąsić....jak niema czym to można pastą do zębòw!😜
11:00 piwiarnia wygląda jak Oaza w Krakowie która była w latach bytności PRL-u
Taki lokal nazywa się: Szpachlarnia.
Właśnie piję czysty spirytus bez rozrabiania 👌😁
I tak trzymaj.
No te chłopy z klejem przesadzili
To inscenizacja. Kto by tam tak robił, bez sensu, tam się produkuje tyle wódy, co benzyny.
Każdy pretekst dobry żeby łyknąć....
Tak jakbym widział Polskę.
Masz racje .Za czasow PRL nie bylo inaczej
Dokładnie ja też!
Alkohol alkoholem ale szanujmy się jak już w obroty idą perfumy denaturaty i inne chemikalia z alko to chyba odwyk potrzebny
6:19 .... stoi na - piecu , aparatura . Z niej wystaje miedziana rura .... 🤣😂🤣
11:39 ooooomg Ale piękna/// beauty woman
Z nas robia pijakow ale Rosja, Irlandia a my za nimi pijemy sporo wodki.
Tylko , ze nie Lucia jako pija zywa takiej Francji czy Wloch gdzie dzieci pija wino. Moj maz byl Wlochem to w termosie zamiast herbaty wylewal wino na lunch.🤣 Wszedzie pija , nawet muzulmanie i hindusi. Moj sasiad ( Amerykanin) kochany chlop whisky popija piwem i wiekszosc zachodnich krajow, Karaiby itd. Tak pija. Tylko jest wazne co I jak sie pije. Wypij perfumy na sniadanie to zaraz rzut a wypij margarit do lunchu, roznica?! Raoznica.
Kiedys mama poprosilam mnie zebym kupila chleb i denaturat a przy kasie kobietka w ryk. Jeszcze wtedy nie wiedzialam o destylacji koloru🤣🤣
Dobry material.
pijane "mocarstwo".
Mój ulubiony lektor!
Najman?
@@radosaw2846 Knapik
U nas też równo żłopią i ćpają. Bo piąteczek to trzeba sie nawalić.
Super
Aż chce się Pić!
Na zdrowie!
:D
Walnij sobie piwo z psikiem :D
@@adamk4319 muchozolu🤣
każda ruska wódka smakuje jak jakiś bimber najpodlejszej jakości czy inna berbelucha
Poczytałem. Wiecie jak smakuje portwein ? Jabol smakuję jak szampan w porównaniu. Ale mi się zdaje że gdyby czytała pani Krystyna to i portwein można łyknąć. A pro po bimber zawszę był lepszy od wódki
Jak się pije KULTURALNIE... od Wschodu do Zachodu?
Na wschodzie (w Rosji) aby wypić pół litra trzeba zebrać przynajmniej trzech koneserów. W dwójkę, czy pojedynczo piją tylko chamy.
W Polsce na butelkę wódki dwóch wystarczy ... dochody są wyższe i pragnienie nie mniejsze.
W Niemczech ... ein Bürger/Volk i zwierciadło wystarczy. Oszczędność i pragmatyzm.
W Francji ... nie ma znaczenia ilość lecz jakość
W Anglii ... najlepiej się pije w pubie ... a jeszcze lepiej na/pod stadionem
We Włoszech, Hiszpanii, ... ????
Klimat się zmienia. Susza. Ludzie odwodnieni profilaktycznie się nawilżają.
Ile człowiek wytrzyma bez wody? A z siedem dni. A bez picia? Góra trzy!
@@MrOprawca1978 ja wytrzymuje 5
@@januszjanusz6670 Twardziel!
Jak zwykle Oni piją, My wlewamy , i tak się bawią wielcy /Pany/
Na wstępie po usłyszeniu głosu p. Tomasza Knapika to aż się chce oglądać
To samo pomyślałem:)
Oglądać plus pić się chce 🙏
Domowy samogon jest tysiąckroć lepszy niz droga wódka!
Nie ma jak jabol!
W Polsce to nawet podpałkę do grilla piją i denaturat wiadomo przykład idzie z góry.
Bzdury piszesz teraz przerzucili się na spirytus ( Rogal) !!
0:58 japier... MacGyfer jest z Rosji? 😉
Czytał Tomasz Knapik :)
Zapomnieli o nachlanym Polin?
12:08 to akurat nic dziwnego xD
PRL, tylko dywanu leżą na podłodze. Ta sama kultura! I'm proud I'm polsha
Produkują na potęgę a potem robią kampanie żeby przestali pić a wystarczy zamknąć fabryki nie pomijając tego , że władza uzależniła obywateli od alkoholu to jest śmieszne ,zarazem , tragiczne i smutne jak upokorzony i poniżony został człowiek ...
I to jest propaganda bo rząd chce żeby pili tak jak PRL w Polsce bo takimi lepiej się steruje
Knapik z Drogówki XD
Klasyk. wracam od ponad 10 lat regularnie.
Ja też!
@@MrOprawca1978 I cyk, znowu to sobie zobaczę! Dzięki, że mi przypomniałeś! 😉
@@PublicEnemy. Jak to mawiał wielki towarzysz Lenin: "Uczitsia, uczitsia, uczitsia"! Uczyć się, uczyć i jeszcze raz uczyć!
A z punktu widzenia gościa który pije 'raz na ruski rok' i co więcej jak już pije to bardzo symbolicznie , kompletnie nie zrozumiałe jest to ich umiłowanie do trucizny
Kraj jest ochydny, system gówniany, wieś to błoto i wychodki, jak tu jie pić
0:57 MacGyver :O
My pijemy a sowieci chlają. W 1980 roku mojego kolegę odwiedziła Tamara. Jakież było jego zdziwienie, że ona do każdego posiłku wypijała pełną szklankę wódki. Na koniec dnia było tego z 1,5 litra i nie wyglądała na pijaną???
Szkoda ze z ust Pana Tomasza pada taka fałszywa informacja o pochodzeniu tego wspaniałego napoju😢
Idę se polać
Wódkę wymyślono na Polskich ziemiach to tak na marginesie
film moze byc pomocny w nadchodzących czasach
Oj, nie bój się, Polacy nie gęsi i swe destylatory mają!
I dywan na ścianie;)
To częsta tradycja w tamtych rejonach, nie widzę nic dziwnego.
tam jest jak w Polsce 😁
Swego czasu oglądałem film o kołchozie gdzie stała cysterna z zacierem kto chciał to pił
A co miał gryźć?
A się czepiacie. Jakby w Polsce i na świecie się nie piło. Jak się lubi to się pije.
A owszem, pije się niemal wszędzie, ale też średni wiek życia mężczyzn w Rosji to ok 65 - 66 lat. Oczywiście wiele czynników za ten stan odpowiada, ale też nie ma co ukrywac, że picie jest jednym z głównych. No i pamiętaj, że film jest pewnie gdzieś z pierwszej połowy lat 90-tych.
W Polsce widac zuli od rana a np.w Anglii tego prawie nie widac bo siedza w pubach
Ta u nich to nie Bulwary tylko Żularwy
1:45 - średniowieczne kroniki z 1989 roku.
I najlepsze że to nie jest alkoholizm
Nie, to tradycja!
chuj oglądam 2 raz po 5 latach
Rosol568 ja po siedmiu :D czekam aż wyjada z woda kolońska
8:40 😅😅😅
Pan Knapik mistrz
Sarkazm pana Knapika miodzik na moje uszy
A w polsce jest inaczej wystarczy pochodzić nocą po mieście piją wszystko to co się nadaje do picia i to nie tez,tak że Rosja nie jest odosobniony krajem zresztą alkoholizm jest na całym świecie trzeba tylko wiedzieć gdzi się udać zeby zobaczyć takie picie jak w rosi
Nikt jeszcze za kołnierz nie wylewa to jest to (My wszyscy a was reszta ) ???
2:05 jeżeli się mnie ktoś spyta o najbardziej rosyjską wódkę wskażę te
duzo i szybko
W Polsce też się dużo piło władza żydowska zadbała żeby rozpijać narody. za linina odkryli lud Dołganów na północy i pierwszym aktem dobroci władzy żydowskiej było dostarczenie (rozpicie) im wódy!!!!
Tak samo jak w Polsce, w rankingu pijacyh Polska chyba ustepuje Rosji w około litrze.
A my to co za kołnierz wylewamy
Ja w ogóle nie pije paręnaście lat temu znudziło mnie to po prostu. Ile można razy rzygać?
Żeby wygrać ta wojnę z rosia wystarczy zrzucać kontenery z wodka na całą Rosję....
Kurde lubię się napić od czasu do czasu, ale żeby perfumy, albo ten klej to masakra, pawia idzie puścić na sam widok 🥃🤦
Woda brzozowa kiedyś pili po bramach potem pojawiły się małpki, szczeniaczki
W Polsce też chlaja mozna nakręcić świetny dokument
W Polsce jeszcze lepiej, możesz nakręcić dokument
Chcesz w nim objąć główną rolę 😁
@@marcinlipiec8651 tylko razem z tobą😆
Nie nadaje sie przespalbym najlepsze😁
@@marcinlipiec8651 Weźmiesz udział w pozostałych rolach.
Gdyby nie alkohol, nie było by niektórych ludzi xd
A niektórzy by wciąż istnieli :p
Nic mnie tak nie wjebalo na dno jak alko
@@PerezKris Więc jest remis i ten mecz może trwać dalej!
maja ludzie talent
Wojciech Suchodolski spożywa rozpuszczalnik Nitro 16 lat i żyje! Takie wynalazki jak kleje na wschodzie Europy nikomu nie są obce!🤣🤣🤣
Major go wacha a nie pije
@@matta3328 Wdycha czy inhaluje się! Wcześniej dwadzieścia pięć lat temu wdychał kleje!
fajny lektor
jest super.zna ktos nazwisko?
@@ar-qo9oc Tomasz Knapik
wlasnie .Knapik.dzieki
9:50 hary poter jak w morde strzelil.
Ps. W Polsce jest tak samo
czemu po 12 latach mam to na glownej?
My już więcej na głowę pinemy
To chyba nagrywane zaraz po rozpadzie ZSRR
Tak, za pieniądze, to tendencyjny, złośliwy, nieprawdziwy materiał, choć trochę tam, pokazali.
Ale nazwa studia filmowego raczej nie do tego typu dokumentów pasuje
"Piwo z psikiem" xD
A od kogo się nauczyli pędzić, bo z piciem nie było drudnosci,jedni że mieli za co a drudzy wiadomo,historia zatacza ⭕
Piwo z psikiem wygrało hehe
ta xD
Pijanym narodem łatwiej się rządzi tudzież manipuluje.....w sumie co innego im pozostało oczywista oczywistość
W Rosji produkowane sa koniaki??
Ta po ktorych zeby wypadaja
A ZEBY BYC SZCZESLIWY WCALE NIE MUSI BYC ZAMOZNYM NA ZACHODZIE TAKA WYSOKA STOPA ZYCIOWA I ZAPYTAJCIE ICH CZY SA, SCZESLIWI
Na głównej 12 lat później. XD
12:37 so close
0:49 - prawdziwa słowiańska uroda, śliczna ;-)
08:35!
Wódka w Rosji to tak jak u nas zwykła woda
wodka ona i w afric wodka
Właściwie jedyna różnica polega na tym, że w Rosji wódka jest nadal tania, aw Polsce do cholery wódka kosztuje jak samolot.
0:59 McGyver ?
To jest wolnosc .a nie jak u nas przybleda ze strazy miejskiej czatuje w krzakach czy ktos w parku piwa nie pije .to jest chore .a poslowie w sejmie chlaja i upijaja sie jak swinie
i dodajmy że posłowie czy znane ryje śmigają po pijaku bez konsekwencji a nas za byle gówno mandatami karzą.
jebać alkohol, ten syf powinien zostać zdelegalizowany gdzie nie spojrzysz butelki, puszki, buteleczki, jakoś nie widać pustych strzykawek, niedopałków blantów itp nasz kraj to sekta alkoholowa ile krzywd zostało wyrządzone ludziom przez pijaków którzy nie umieją się przyznać że mają problem alkoholowy bo przecież co to jest te 8 piwek przez cały dzień