Suzuki Samurai evo 4 - robię blacharkę - wypędzam rudą. Vlog 4
Вставка
- Опубліковано 3 гру 2024
- Czas na pozbycie się zgnilizny, pełno dziur i wszechobecnej rdzy. Walka trwa. Błotniki zewnętrzne i podłoga.
Wsparcie kanału :
patronite.pl/MGMH
facebook - www.facebook.c...
"nadzieja umiera ostatnia" - powiedział właściciel samuraia kupując kolejną rolkę drutu do migomatu :)
Chłopie podziwiam za cierpliwość i czekam na dalszą akcje :)
No co tam, potrzebuję więcej :) Mam podobną rdzewiołkę, może bardziej. Potrzebujemy filmów co i jak :)
Super film, czekam na więcej!
Ale kawał dobrej roboty. Czekam na dalsze relacje z prac.
No nareszcie! 😃
Na szpachlę można użyć opalarki. Szpachla pęka i odpada. Szkoda płuc zapylać. A kiedy jakieś wieści o Mustangu? ;) Dzięki i czekamy na kolejne perypetie z klasykami. 👍
Z mustangiem mała pauza, blacharz niedomaga. Dzięki za rady, pozdrawiam.
Co z Twoim pierwszym Samurajem co spadł z podnośnika .Nowy właściciel go naprawił ?
Biały to był mój 3 samurai. Jest i śmiga pięknie nowy właściciel ogarnął elektrykę na której polegli moi fachowcy i przez co ja odpuściłem projekt. Przerobił jeszcze sporo innych rzeczy, gość wie co robi tutaj film : ua-cam.com/video/guJFVGF-5OY/v-deo.html
Że Ci się chce to ratować... tak z ciekawości... ile dałeś za ten egzemplarz?
Nie pamiętam ale ok. 6 tyś, kupisz za 10 też będziesz spawał. A od w górę 15 dopiero zaczynają się w miarę zdrowe egzemplarze. Wolałem kupić tańszy i sam wyspawać a resztę kasy w blokady wspomę i inne gadgety.
@@mojgarazmojehobby2024 tutaj pełna zgoda... ostatnio oglądałem takiego za 11.800 i było niewiele lepiej niż tu... mam już jednego samuraia i chciałem dokupić blaszaka bo cabrio mam na bulwarówkę. Za swojego dałem 20 tysięcy i szukałem 3 lata. Ciężki temat z tymi autami. Temu za 11.800 wiele byłem w stanie wybaczyć ale zgnite progi wewnętrzne, wszystkie nadkola i mocowania budy do ramy(juz i tak nieoryginalne) tez były zgnite. Dalej już nawet nie oglądałem. Faktem jest że gdybym chciał auto stricte do upalania to bym negocjował cenę ale tutaj już niestety trzeba aby auto jakoś wyglądało jak ma jeździć głównie "po czarnym".
Oglądałem pod zakopanym za 16 tyś był trochę porobiony między innymi podłoga, a rama wogole nie ruszona a taka zgnita że strach jeździć
Tak samo jak z jeepami. Poniżej 15-20 tyś nie ma na czym oka zawiesić i młotka oprzeć 🤣