Pozornie tak. Anakin nie przeszedłby na ciemną stronę mocy, ale te ćwoki Jedi odrzucili go, nie ufali mu i nawet sam Kenobi był dlań przeciwnikiem. Nadal twierdzę, że Anakin wygrałby pojedynek z Kenobim, ale historia nie mogła potoczyć się inaczej, żeby nowa trylogia była kompatybilna z oryginalną. Yoda zupełnie niczego się nie nauczył i nawet Luke'a nie chciał szkolić.
Pozornie tak. Anakin nie przeszedłby na ciemną stronę mocy, ale te ćwoki Jedi odrzucili go, nie ufali mu i nawet sam Kenobi był dlań przeciwnikiem. Nadal twierdzę, że Anakin wygrałby pojedynek z Kenobim, ale historia nie mogła potoczyć się inaczej, żeby nowa trylogia była kompatybilna z oryginalną. Yoda zupełnie niczego się nie nauczył i nawet Luke'a nie chciał szkolić.
W ogóle mi się nie podobają jakieś historie o benach i hanach i nieustannym przechodzeniu na ciemną stronę.
Bo Obi wan był pierdołą i słabym nauczycielem. Kochamy go, no ale jak się spojrzy z perspektywy czasu...
To ty chyba wojen klonów nie oglądałeś
@ksawiersobczyk1832 Uwarzasz że się mylę?