Ciekawostka jest taka, że inżynier pokładowy Bradley Curtis był Polakiem I nazywał się wcześniej jako Zdzisław Szczęsny. Był on synem Henryka Szczęsnego - polskiego pilota w czasie 2 wojny światowej.
Nie spłoneli żywcem... tylko siw udusili... zaczadzili zanim ogień ich pochłoną. Dlatego nie otworzyły sie drzwi i dlatego silniki dalej chodziły utrudniając prace strażakom. Bo piloci wtedy też już nieżyli.
To druga katastrofa linii Saudia w historii programu (patrz: zderzenie saudyjskiego Boeinga 747-100B lot 763 z kazachskim Iljuszynem Iłem-76TD "Candid" nad Charkhi Dadri w 1996 roku) oraz trzecia z udziałem Lockheeda L-1011 TriStar (lot Eastern 401 w 1972 roku i Delta 191 w 1985 roku) - pierwszego i ostatniego odrzutowca pasażerskiego firmy Lockheed, który był bardzo zaawansowany jak na swoje czasy. Zachowanie pilotów jest nie do zrozumienia. Widać brak właściwego szkolenia i odpowiedniej wiedzy, a także typowego dla państw arabskich nepotyzmu.
Niestety ten samolot był za stary nie miał accars, masek tlenowych MIAŁ KWADRATOWE OKNA co i już było niebezpieczne. Kto ogląda dzisiejszy odcinek w telewizji??????
Mnie ciekawi jedno: jeśli wyłączyli silniki to dlaczego daje działały? Ogień uszkodził samolot i nie dało się wyłączyć silników czy piloci zesłabli i nie zdążyli wyłączyć?
Nie zasłabli, działali opieszale, stracili kilkanaście bardzo cennych minut nie hamując z maksymalną mocą zgodnie z procedurami, opóźniając ewakuację i wyłączając silniki po kilku dodatkowych chwilach. Brakowało wyszkolenia ale jeszcze bardziej dobrej komunikacji i poczucia "zespołu" w załodze
Nie rozpoczęli ewakuacji bo już nie żyli... piloci też... udusili sie wszyscy. Dlatego tez silniki caly czas chodziły i byly niebezpieczne dla strażaków. To już był stracony lot.
@@polishchameksportowy8313 fajnie, że każdemu to tłumaczysz. A wytłumaczysz mi jak to możliwe, że byli w stanie komunikować się z kontrolerem i poinformowali, że wyłączają silniki i nagle w sekunde ich odcięło skoro jesteś wszechwiedzący.
Sytuacja z A380 Quantas. Po eksplozji silnika przecięło sterowanie między komputerem pokładowym a FADEC i silnik pracował po wylądowaniu. Straż nie była w stanie go ugasić ponieważ większość wody jest rozpraszana na zewnątrz i trafia do „zimnego„ kanału przepływu
Szyby w samolotach są laminowane i wielowarstwowe, żeby wytrzymały różnicę ciśnień powietrza między kabiną samolotu a otoczeniem na wysokości przelotowej. Jedynie w kokpicie niektórych modeli można nieco odchylić boczne szyby. Może piloci by się mogli ocalić, ale o pełnej ewakuacji nie ma mowy.
nie mieli masek co spadają z góry? przecież w każdym samolocie muszą być a pilot pewnie może je zdalnie zrzucić i tak wiem ze to by nic nie dało ale czemu juz na początku całej akcji to nie nastąpiło?
Przy pożarze te maski nic nie dają bo mają wycięcia żeby tlen się mieszał z powietrzem , one są przydatne tylko jak się kabina rozstrzelni (pod warunkiem że ten samolot był wyposażony w maski )
Zapałki w bagażu któregoś z pasażerów, przypuszczalnie ponieważ większość osób lecąca była pielgrzymami zmierzającym do Mekki, wzięli je ze sobą by móc przygotowywać jedzenie w namiotach
9 MAJA 1987 PODCZAS WALKI ZAŁOGI😊 W KOŃCOWEJ FAZIE PODEJŚCIA OGIEŃ Z BAGAŻNIKA NUMER 4 WDARŁ SIĘ DO KABINY PASAŻERSKIEJ A PASAŻEROWIE ODPIELI PADY PASY I ZACZELI UCIEKAĆ DO PRZODU CO PRZECIĄŻYŁO IŁ-62M TADEUSZ KPŚCIUSZKO FINAŁ BEZ HAPY ANDU😮😮😮😢😢
Czy strażaków uczy się otwierania awaryjnego włazów (drzwi) z zewnątrz samolotów?. Wpuszczenie piany do wlotów silników spowodowałoby zgaszenie ich, co umożliwiłoby dotarcie do włazów i otwarcia ich. Tej tragedi można byłoby uniknąć. Ps W 1966 awaryjnie "lądował" IŁ-28 w skos do pasa bez podwozia i sunąc po betonie stanął w płomieniach. Zatrzymał się przed lasem cały w ogniu , pilot i nawigator ewakuowali się, strzelec rtg miał trudności, ale zdążył. Natomiast ambitni strażacy gasili dalej, pomimo krzyków żeby uciekali, do odwrotu zmusiła ich dopiero wybuchająca amunicja (działka na s-cie były uzbrojone)
Nie da się, silniki samolotów są tak przystosowane, że można tam lać wodę z kilku wozów strażackich jednocześnie i nic to nie da. Przecież latają w deszczu i sztormach zasysając kilka set litrów co parę sekund i dalej świetnie pracują. Zresztą silniki są testowane pod tym kontem zalewają je dużą ilością wody i patrzą ile tracą procent osiągów.
@@Mysliwy87 wystarczajaca ilosc wody jest w stanie wylaczyc silniki, w ten sposob gaszono silnik a380 quantas kilka albo kilkanascie lat temu. taki proces wymaga faktycznie bardzo duzo wody ale jest to mozliwe
@@ukaszcwalina9739 Nie sądzę żeby tak się dało. Wydaje mi się ,że mówisz o locie Quantas 32 ale wtedy nie zgasili silnika. Znaczy zgasili ale pianą a nie wodą.
@@franciszekgapinski424 Zgadzam się piana to co innego niż woda, równie dobrze mogli tam wyspać wywrotkę piasku albo wlać beton, zresztą teraz do takich zadań mają specjalne substancje by nie rozsadziło silnika.
Drzwi sie zablokowały... bo tylko to mi przychodzi na mysl..bez sensu...zgineli w głupi sposób... na ziemi...w powietrzu rozumiem,ale na dole...straszne..
Nikt wtedy nie przewidział, że piloci zachowają się w tak irracjonalny sposób. Plan był taki, aby działać zgodnie z procedurami, a że zadecydowały minuty, zabrakło czasu na elastyczne decyzje.
@@jacekx3422 A dlaczego nie mozna byla otworzyc drzwi ? Przeciez samolot wyladowal juz a byly przypadki silowego otwarcia drzwi w trakcie (niskiego) lotu ....co dopiero stojac na plycie...
@@marcinfromireland prawdopodobnie w tamtym momencie wiekszosc (jesli nie wszyscy) juz byli nieptrzytomi albo martwi. Nikt nie umarł z powodu pozaru tylko z powodu dymu
@@tomasz1jczy ja wiem, nie jestem może pilotem (jeszcze) ale o tym konkretnym wypadku trochę wiem. Kapitan działał niesamowicie opieszale, zamiast wykonać przyspieszone zniżanie i szybkie podejście z maksymalnym hamowaniem po lądowaniu zgodnie z procedurami, załoga straciła cenne minuty, a jeszcze bardziej dziwne było podejście kapitana do ewakuacji, powinna się ona odbyć natychmiast po wykonaniu checklisty ewakuacji, wyłączeniu silników i systemów elektrycznych, zgodnie ze standardami musi ona zająć maksymalnie 90 sekund, smutne jest to że wszyscy mogli przeżyć ten wypadek gdyby samolot posiadał lepszego dowódcę, ale nie tylko on zawiódł, po części drugi pilot i inżynier pokładowy też ponoszą winę
Durne procedury Powinni od razu podjechać na schodach inżynieryjnych z pilami i siekierami w celu wybicia okien i wyważenia drzwi Pracujący silnik zalać specjalnym aerożelem i unieruchomić Gdzie ta technologia? Nie przystąpili do gaszenia natychmiast Ci strażacy to byli angole? Hańba
@@MachorPL Typie To idiotyczne że ekipa pożarnicza na lotnisku nie miała żadnych kompetencji do gaszenia samolotów Mogę się założyć że składała się ze skostniałych angoli Bo nie mieli szkolenia Jak ich silnik wciągnie to niech rozprują ogon Tym bardziej że pożar był w ogonie Ten samolot już był wrakiem Żadnych wyjaśnień ze coś zniszczą Żebyś nigdy nie trafił na taką ekipę pożarniczą Typie
@@hatiz25 rozbija się też po to aby dym się ulatniał i jest większa szansa by przeżyć. A kiedy nie chce się otworzyć drzwi do okno jest ostnim wyjściem
Hahaha po pierwsze okna w samolocie nie rozbijesz... po drugie... raczej przez nie nie przejdziesz... po trzecie... to kiedy widzisz dym... okna nie otwierasz bo pomieszczenie dostaje cugu i w kilka-kilkadziesiat sek... pojawia sie przerażliwy pożar i... jeszcze wiecej dymu. Przeciez to podstawy pożarnictwa... co prawda budynek to inny teren działań niż samolot. Ale kazdy strazak ci powie ze jak widzisz dym pod drzwiami to zakrywasz otwory czyms miekkim (ręczniki... ubrania) inny recznik moczysz wodą... przystawiasz do twarzy i kladziesz sie na podloge bo dym idzie górą.... i czekasz... czekasz na śmierć 🙃... albo... na ratunek. Ale raczej przyjdzie to pierwsze
1.Nie udałoby się Pani wybić szyby 2. Nie zmieściłaby się otwór jest za mały. 3. Strażacy z zewnątrz byli w stanie otworzyć te drzwi. Jeśli tego nie robili należało wydać im takie polecenie (łączność była).
Ta katastrofa wydarzyła się dokładnie tego samego dnia, co duża katastrofa kolejowa w Otłoczynie koło Torunia w Polsce, w której zginęło 67 osób.
Ciekawostka jest taka, że inżynier pokładowy Bradley Curtis był Polakiem I nazywał się wcześniej jako Zdzisław Szczęsny. Był on synem Henryka Szczęsnego - polskiego pilota w czasie 2 wojny światowej.
I to dziadek szczesnego w naszej kadrze
@@RokuS019 co ty pieprzysz
@@RokuS019wiesz że jest dużo nazwisk Szczęsny? czy wszyscy z nim są bratami
Jest tych Polaków inżynierów w świecie
@@Polandrf24ja znam dwóch Szczęsnych i są braćmi 😅
Tego samego dnia miesiąca i tego samego roku w Polsce była największa katastrofa kolejowa w historii w której zginęło ponad 60 ludzi
Straszna tragedia aż ciężko w to uwierzyć że wszyscy zgineli
To jest koszmar 😮 być już tak blisko ratunku i spłonąć żywcem, przerażające
Nie spłoneli żywcem... tylko siw udusili... zaczadzili zanim ogień ich pochłoną. Dlatego nie otworzyły sie drzwi i dlatego silniki dalej chodziły utrudniając prace strażakom. Bo piloci wtedy też już nieżyli.
@@polishchameksportowy8313 czemu nie założyli masek?
Kocham sekcję komentarzy rojącą się od inżynierów aeronautyki, po pilotów i nawet projektantów samolotów z biur AirBusa i Boeinga.
to tak jak tirowcy...
jezdzisz tirem, ogladasz tiry i jescze grasz w gre o tirach... xD
to chyba milosc xD
To druga katastrofa linii Saudia w historii programu (patrz: zderzenie saudyjskiego Boeinga 747-100B lot 763 z kazachskim Iljuszynem Iłem-76TD "Candid" nad Charkhi Dadri w 1996 roku) oraz trzecia z udziałem Lockheeda L-1011 TriStar (lot Eastern 401 w 1972 roku i Delta 191 w 1985 roku) - pierwszego i ostatniego odrzutowca pasażerskiego firmy Lockheed, który był bardzo zaawansowany jak na swoje czasy.
Zachowanie pilotów jest nie do zrozumienia. Widać brak właściwego szkolenia i odpowiedniej wiedzy, a także typowego dla państw arabskich nepotyzmu.
I to było tego samego dnia i roku kiedy była katastrofa pod otłoczynem
Uwielbiam ten program
To absolutnie najdziwniejsza katastrofa ever😢
Bylem tam😢😢😢 przezylem na szczešcie😢😢
@@RokuS019Ale nikt nie przeżył tej katastrofy😅
@@RokuS019Potwierdzam,byłem samolotem
OMG OMG W
W W @@fendt126
@@RokuS019tam nikt nie przeżył oprócz samolotu
To nienormalne być tak blisko ocalenia i zginąć nienormalny
Biedne osoby które były na pokładzie.
Szkoda ludzi
Garuda 200 plssssssssssssssssssssssssssssssśss
Ogień to straszny żywioł.
Na polskiej Wikipedii opisane jest dlaczego nikt nie przeżył. Masakra. Proponuję przeczytać
Pożar na pokładzie samolotu to jedno z największych zagrożeń może wyłączyć system ACCARS , Transporter i zagrozić wielu osób
Przede wszystkim to trudnosc w oddychaniu, brak tlenu
Niestety ten samolot był za stary nie miał accars, masek tlenowych MIAŁ KWADRATOWE OKNA co i już było niebezpieczne. Kto ogląda dzisiejszy odcinek w telewizji??????
Co to za system "ACCARS"? 😂 Poza tym to transponder a nie transporter 😂
@@detective_crafty
To kwadratowe chyba łatwiej wybić
Czy trudniej bo to retro
@@djsollar Poszukaj odcinka lub informacji o Havilland Comet to zrozumiesz, ze kwadratowe nie sa ok
@National Geographic Polska czemu dosłownie zawsze podajecie zły nr odcinka. Poprawny to S24E08
O boże😢
Mnie ciekawi jedno: jeśli wyłączyli silniki to dlaczego daje działały? Ogień uszkodził samolot i nie dało się wyłączyć silników czy piloci zesłabli i nie zdążyli wyłączyć?
nie zdążyli niestety zabrakło chwili
Nie zasłabli, działali opieszale, stracili kilkanaście bardzo cennych minut nie hamując z maksymalną mocą zgodnie z procedurami, opóźniając ewakuację i wyłączając silniki po kilku dodatkowych chwilach. Brakowało wyszkolenia ale jeszcze bardziej dobrej komunikacji i poczucia "zespołu" w załodze
Niewiarygodne. Samolot bezpiecznie wylądował, a mimo to zginęli wszyscy pasażerowie. Dlaczego nie rozpoczęto ewakuacji.
Nie rozpoczęli ewakuacji bo już nie żyli... piloci też... udusili sie wszyscy. Dlatego tez silniki caly czas chodziły i byly niebezpieczne dla strażaków. To już był stracony lot.
@@polishchameksportowy8313 fajnie, że każdemu to tłumaczysz. A wytłumaczysz mi jak to możliwe, że byli w stanie komunikować się z kontrolerem i poinformowali, że wyłączają silniki i nagle w sekunde ich odcięło skoro jesteś wszechwiedzący.
Kocham takie odcinki❤❤❤
Nie wiem co tu kochać..tragedie 301 osob?
Przy użyciu tej wody czy tam piany gaśniczej możnaby "zadusić" ten silnik i by się wyłączył.
Sytuacja z A380 Quantas. Po eksplozji silnika przecięło sterowanie między komputerem pokładowym a FADEC i silnik pracował po wylądowaniu. Straż nie była w stanie go ugasić ponieważ większość wody jest rozpraszana na zewnątrz i trafia do „zimnego„ kanału przepływu
@@KrzysztofZhang dokładnie
@meister6752 Legia
The best
wodą się nie da a w 80 roku to technologia piany gaśniczej dopiero raczkowała
Gdzie mozna cały odcinek obejrzeć?
Disney albo na cda
@KarolSliwinski_ chyba Ci nie pomogło
@@margotk4514dailymotion polecam
Prawie by im się udało, masakra...
Nie można szyby wybić?Są jakieś odporne?
Szyby w samolotach są laminowane i wielowarstwowe, żeby wytrzymały różnicę ciśnień powietrza między kabiną samolotu a otoczeniem na wysokości przelotowej. Jedynie w kokpicie niektórych modeli można nieco odchylić boczne szyby. Może piloci by się mogli ocalić, ale o pełnej ewakuacji nie ma mowy.
W Smoleńsku ruscy bez problemu rozbijali szyby w naszym Tupolewie. Są nagrania i zdjęcia.
@@teresawesoowska48 Ruscy tak samo Ruscy to wojnę zaczęli?Nie napisze nic więcej bo zaraz zdejmą ten komentarz
nie mieli masek co spadają z góry? przecież w każdym samolocie muszą być a pilot pewnie może je zdalnie zrzucić i tak wiem ze to by nic nie dało ale czemu juz na początku całej akcji to nie nastąpiło?
To był rok 1980, samolot pewnie jeszcze starszy więc ciężko stwierdzić czy w ogóle posiadał maski
Przy pożarze te maski nic nie dają bo mają wycięcia żeby tlen się mieszał z powietrzem , one są przydatne tylko jak się kabina rozstrzelni (pod warunkiem że ten samolot był wyposażony w maski )
@@blackjanusz4500 a ok
Dlaczego na Disney+ są tylko wybrane sezony?
Czy w odcinku była podana przyczyna pożaru?
w całym odcinku tak ale tutaj jest tylko urywek i niestety
nie podają na yt
Zapałki w bagażu któregoś z pasażerów, przypuszczalnie ponieważ większość osób lecąca była pielgrzymami zmierzającym do Mekki, wzięli je ze sobą by móc przygotowywać jedzenie w namiotach
Na wikipedii jest
A czemu w tym samolocie nie bylo masek tlenowych
Niepojęte😪
9 MAJA 1987 PODCZAS WALKI ZAŁOGI😊 W KOŃCOWEJ FAZIE PODEJŚCIA OGIEŃ Z BAGAŻNIKA NUMER 4 WDARŁ SIĘ DO KABINY PASAŻERSKIEJ A PASAŻEROWIE ODPIELI PADY PASY I ZACZELI UCIEKAĆ DO PRZODU CO PRZECIĄŻYŁO IŁ-62M TADEUSZ KPŚCIUSZKO FINAŁ BEZ HAPY ANDU😮😮😮😢😢
Masacra,tak blisko było 🥹
Czy strażaków uczy się otwierania awaryjnego włazów (drzwi) z zewnątrz samolotów?.
Wpuszczenie piany do wlotów silników spowodowałoby zgaszenie ich, co umożliwiłoby dotarcie do włazów i otwarcia ich. Tej tragedi można byłoby uniknąć.
Ps
W 1966 awaryjnie "lądował" IŁ-28 w skos do pasa bez podwozia i sunąc po betonie stanął w płomieniach. Zatrzymał się przed lasem cały w ogniu , pilot i nawigator ewakuowali się, strzelec rtg miał trudności, ale zdążył. Natomiast ambitni strażacy gasili dalej, pomimo krzyków żeby uciekali, do odwrotu zmusiła ich dopiero wybuchająca amunicja (działka na s-cie były uzbrojone)
Tak zrobiło ,ale już wszyscy nie żyli jak ich otworzono
Nie dałoby się zdławić silników podając wodę z węży strażackich? Wiadomo uszkodzenia silników ale skoro brak reakcji pilotów 🤔
Nie da się, silniki samolotów są tak przystosowane, że można tam lać wodę z kilku wozów strażackich jednocześnie i nic to nie da.
Przecież latają w deszczu i sztormach zasysając kilka set litrów co parę sekund i dalej świetnie pracują. Zresztą silniki są testowane pod tym kontem zalewają je dużą ilością wody i patrzą ile tracą procent osiągów.
@@Mysliwy87 wystarczajaca ilosc wody jest w stanie wylaczyc silniki, w ten sposob gaszono silnik a380 quantas kilka albo kilkanascie lat temu. taki proces wymaga faktycznie bardzo duzo wody ale jest to mozliwe
@@ukaszcwalina9739 Nie sądzę żeby tak się dało. Wydaje mi się ,że mówisz o locie Quantas 32 ale wtedy nie zgasili silnika. Znaczy zgasili ale pianą a nie wodą.
@@franciszekgapinski424 Zgadzam się piana to co innego niż woda, równie dobrze mogli tam wyspać wywrotkę piasku albo wlać beton, zresztą teraz do takich zadań mają specjalne substancje by nie rozsadziło silnika.
Zdjąć fajkę ze świecy i silnik zgaśnie..🤔
Czy admin pozdrowi?
Drzwi sie zablokowały... bo tylko to mi przychodzi na mysl..bez sensu...zgineli w głupi sposób... na ziemi...w powietrzu rozumiem,ale na dole...straszne..
Tam jest dużo drzwi. Raczej toksyczne opary podczas pożaru ogarnęły temat.
Może jakby wylądowali te dosłownie 2- 3 minuty wcześniej.
JEZUS MARIA 😵
ciekawe, fajne ale przerzające ;(
Dzień dobry
😢
Smoleńsk reference??
wystarczylo cos w silniki wrzucic by je zatrzymać
A ilu zginęło ludzi w Wielkim Potopie?
2:32 Muhammed Ali
to jest niepojęte
JAKTO WSZYSCY GINĄ
A strażacy nie mogli zalać silników i zadusić
Chora sytuacja. Jedni powinni gasić drudzy od przodu wybić szybę czy tam jakąś specjalna piła czy młotem wyjebać drzwi i tyle.
Nikt wtedy nie przewidział, że piloci zachowają się w tak irracjonalny sposób. Plan był taki, aby działać zgodnie z procedurami, a że zadecydowały minuty, zabrakło czasu na elastyczne decyzje.
@@jacekx3422 A dlaczego nie mozna byla otworzyc drzwi ? Przeciez samolot wyladowal juz a byly przypadki silowego otwarcia drzwi w trakcie (niskiego) lotu ....co dopiero stojac na plycie...
@@marcinfromireland prawdopodobnie w tamtym momencie wiekszosc (jesli nie wszyscy) juz byli nieptrzytomi albo martwi. Nikt nie umarł z powodu pozaru tylko z powodu dymu
@@tomasz1jczy ja wiem, nie jestem może pilotem (jeszcze) ale o tym konkretnym wypadku trochę wiem. Kapitan działał niesamowicie opieszale, zamiast wykonać przyspieszone zniżanie i szybkie podejście z maksymalnym hamowaniem po lądowaniu zgodnie z procedurami, załoga straciła cenne minuty, a jeszcze bardziej dziwne było podejście kapitana do ewakuacji, powinna się ona odbyć natychmiast po wykonaniu checklisty ewakuacji, wyłączeniu silników i systemów elektrycznych, zgodnie ze standardami musi ona zająć maksymalnie 90 sekund, smutne jest to że wszyscy mogli przeżyć ten wypadek gdyby samolot posiadał lepszego dowódcę, ale nie tylko on zawiódł, po części drugi pilot i inżynier pokładowy też ponoszą winę
Where maski tlenowe
Tak to już jest ludzie zginęli a '''
Zajebiste
Nie lubię takich nie dokończonych filmów a gdzie przyczyny.
to nieźle
czemu oni w końcu nie rozpoczęli tej ewakuacji?
Bo umarli!
Lektor mówił!
Dzisiaj lecę samolotem 😭
I jak, wszystko poszło dobrze?
@@natgeopl wyglada na to ze nie
@@GK-iw3hi xD
🔥✈️🔥SRTASZNA TRAGEDIA🔥✈️🔥ZGINĘLI NA OCZACH🔥✈️🔥OCZEKUJĄC NA POMOC TYCH, KTÓRZY NIE DALI RADY ICH URATOWAĆ🔥✈️🔥
ale przeżyli?
Nikt
301 osób 😢
Jakie 301 osób? tyle osób to może zmieścić się w 747 @@Polandrf24
Okej mój błąd źle zrozumiałem
@@Magik_Łódzkie?
Błąd pilotów no cóż
Jak to jest wina pilotów? Oni spowodowali pożar? Nie
@@Andol_Pilot nie wylavza silnikow gdyby wylaczyl strazacy by to powinni ogarnac
[*]
301 death
Durne procedury
Powinni od razu podjechać na schodach inżynieryjnych z pilami i siekierami w celu wybicia okien i wyważenia drzwi
Pracujący silnik zalać specjalnym aerożelem i unieruchomić
Gdzie ta technologia?
Nie przystąpili do gaszenia natychmiast
Ci strażacy to byli angole?
Hańba
typie jaki jaki aerożel, w 80 roku to pierwsze piany gaśnicze
1. Silniki pracowali więc nie mogli rozpocząć akcji 2. To są lata 80 więc technologia tego typu daleko w tyle 😅
Aerożel, to na włosy sobie nałóż 😅
Wrzucić kamień do silnika to się unieruchomi
@@MachorPL
Typie
To idiotyczne że ekipa pożarnicza na lotnisku nie miała żadnych kompetencji do gaszenia samolotów
Mogę się założyć że składała się ze skostniałych angoli
Bo nie mieli szkolenia
Jak ich silnik wciągnie to niech rozprują ogon
Tym bardziej że pożar był w ogonie
Ten samolot już był wrakiem
Żadnych wyjaśnień ze coś zniszczą
Żebyś nigdy nie trafił na taką ekipę pożarniczą
Typie
Czemu ludzie nie rozbijali szyb?? Można było próbować wyskoczyć oknem
Czemu mieliby rozbijać okna skoro mogli otworzyć drzwi? Problem polega na tym że zatruli się dymem więc nie było nikogo by podjąć takie działania.
@@hatiz25 rozbija się też po to aby dym się ulatniał i jest większa szansa by przeżyć. A kiedy nie chce się otworzyć drzwi do okno jest ostnim wyjściem
Hahaha po pierwsze okna w samolocie nie rozbijesz... po drugie... raczej przez nie nie przejdziesz... po trzecie... to kiedy widzisz dym... okna nie otwierasz bo pomieszczenie dostaje cugu i w kilka-kilkadziesiat sek... pojawia sie przerażliwy pożar i... jeszcze wiecej dymu. Przeciez to podstawy pożarnictwa... co prawda budynek to inny teren działań niż samolot. Ale kazdy strazak ci powie ze jak widzisz dym pod drzwiami to zakrywasz otwory czyms miekkim (ręczniki... ubrania) inny recznik moczysz wodą... przystawiasz do twarzy i kladziesz sie na podloge bo dym idzie górą.... i czekasz... czekasz na śmierć 🙃... albo... na ratunek. Ale raczej przyjdzie to pierwsze
Moze gdyby przygotowali schody to ktos by przezył…
Ale drzwi nie dało się otworzyć
Oo kuuu...
Drugi sr że to napisałem każdy tak pisze jeden raz tak napisałem i ostatni raz to napisałem
Wina tuska
Ja bym wybiła szybę ale przy wyskoku moqłyby mnie wsac któryś silnik przecież pracowały a to dawało lej wciągający
Szyba w samolocie to nie szyba samochodowa, nie tak łatwo ją wybić ...
1.Nie udałoby się Pani wybić szyby
2. Nie zmieściłaby się otwór jest za mały.
3. Strażacy z zewnątrz byli w stanie otworzyć te drzwi. Jeśli tego nie robili należało wydać im takie polecenie (łączność była).
Ciekawostka taka czemu nikt nie wybił szyby I nie wyskoczył przynajmniej jedna osoba nie chciała tak spróbować
jak estes taki madry to sprobuj wybic szybce choćby w samochodzie
@@flyingpankot51 łatwo na pewno było coś twardego każdy madry człowiek chcący przeżyć by próbował
@@idk-lp8sh Próbować mogli, szanse znikome
@@idk-lp8sha raczej zerowe