Zobaczcie ilu Naszych przodków ciężko pracowało aby zostawić coś w spadku swoim dzieciom - Nam - i kolejnym pokoleniom swoich rodzin choć u źródła jesteśmy jednią. Ile krwi zostało przelanej po to aby dziś brat bratu był bratem, a często jest inaczej. Zapominamy o tym, że każdy jest przede wszystkim człowiekiem, dopiero później możemy założyć maski osób i odgrywać role w teatrze życia. Każdy z nas ma wolną wolę i decyduje, codziennie. Codziennie tworzymy świat, w którym żyjemy my i będą żyć nasi potomkowie, właśnie tymi drobnymi gestami. Niech każdy się zastanowi czy czuje, że tworzy świat w jakim chciałby żyć. Miłość. Pokój.
A ja 7 ale pamiętam to wszystko bo mając 5-6 lat, dzień w dzień jeździłem tramwajem z Woli na Rondo Waszyngtona z mamą. Kto pamięta że w Żelazną skręcał tramwaj nr16 z ul. Świerczewskiego? A pierwszy zegarek miałem dopiero gdy skończyłem podstawówkę. Jak można było żyć bez zegarka? Jednak to wszystko nie było takie szare jak na filmie. Było kolorowo, no może oprócz ubrań.
Urodzilam sie w 1965 roku,z lezka w oku wspominam moje lata dziecinstwa,beztroskiego I cudownego.Mimo,ze wiele nie mielismy,ale wszystko mialo wielka wartosc❤️
Wielkie dzięki za ten przegląd Polski w roku 1965. Pamiętam te czasy, bo były to mojej, że tak się wyrażę, chłopięce lata. Pamiętam słynne winogrona, bo tak wówczas nazywano osoby a które to nie mogąc dostać się do przepełnionych wnętrz tramwajów, jechały, będąc uczepiony mi, czego tylko się dało, w rozsuwanych drzwiach tramwajów.
Byłem na wycieczce w Warszawie w 1968 roku i aby zobaczyć zgliszcza wojenne , jechaliśmy gdzieś na peryferie , dzisiaj się nie muszę zastanawiać jak to było możliwe , że tak szybko naród budował kraj , odpowiedź jest prosta --- wtedy nie było solidarności .
Jasne teraz wybudowali najwięcej przez te trzydzieści lat gazoport ,licheń i mieszkania za miljon złoty aby je jeszcze wnuki spłacały ,no i mierzeje przekopali i centralny port komunikacyjny,żadna władza niczego nie zbiduje,ludzie budują my budujemy tworzymy ojczyznę my ludzie i tylko od nas zależy jak i co zbudujemy.Politycy pozostaną inspiratorami ,lub destruktorami
@@karolsikora9255 Gruzy były jeszcze na wyciągnięcie ręki zaraz za PKiN. Wzdłuż Marszałkowskiej stały do połowy wypalone domy zakryte różnymi prowizorkami. Nie wiem , kto był przewodnikiem tej wycieczki, bo wystarczyło wejść w boczne uliczki Śródmieścia, aby widzieć zniszczenia.
@@GrzegorzSkudawski Nie tylko. Budowano też miejsca pracy, aby ludzie się nie szwendali po ulicach bez sensu, jak to jest dzisiaj. Pamiętajmy też o niektórych dobrych stronach. A wierchuszka to nie byli Polacy, to matrioszki, przefarbowane lisy. Ale naród był lepszy dla siebie, jak po złodziejskiej Magdalence.
Lata 60te,to moje dzieciństwo.Było cudownie.Zabawy na podwórku,a jak wpadłyśmy do koleżanki domu ,to dostałyśmy po kromce chleba ze smalcem i na podwórko...aż łezka się w oku kręci..czas leci ...niestety
Gdzie ta moja kochana powojenna Warszawa, gdzie ci wspaniali, dobrzy ludzie, gdzie moi koledzy z podwórek ??? Gdzie sklep "Modna Pani" z ul. Targowej ??? Pozostały tylko wspomnienia z dzieciństwa ... Ponieważ czas robi swoje i jest nas coraz mniej, pozdrawiam wszystkich przed i powojennych Warszawiaków, patriotow, ludzi szlachetnych, prawych i mądrych. 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Wzajemnie, Elżbieto. Tak, to były mimo wszystko piękne czasy, bo nie zdołali znieść całkowicie drobnej inicjatywy. Domy handlowe były polskie, POLSKIE . A dziś banksterka i globalizacja dobija nas powoli ale skutecznie.
Rok później, moi rodzice brali ślub, a 13 lat później urodziłem się ja, jako 3 dziecko w rodzinie 😁 Większość tych ludzi z filmu już nie żyje... tak samo, jak moi rodzice. Super film 👍
Rok 1965 pierwsza klasa Technikum Ekon. Wieś z lampą naftową i latarką naftową, drogi polne, wóz i koń oraz 4 ręce rodziców. Czyny społeczne, szarwarki- np. Budowa dróg......W TE życie i nauka pięknie zorganizowane!!!!! Za pieniądze wypracowane ciężką pracą na naukę i pobyt w szkole, do tej pory odczuwam wdzięczność rodzicom(ludzie tamtych czasów tylko na NIEBO zasługują).
@hagrab3073 Na niebo nie można zasłużyć, zbawienie jest darem Bożym, niezasłużonym aktem łaski dla grzesznego człowieka. Zachęcam do samodzielnego i dokładnego przeczytania Nowego Testamentu.
@@jakubpiskorski2181 Rozumiem że dalej jedździsz wozem konnym i stoisz w długich kolejkach żeby cokolwiek kupić. Dalej mieszkasz w mieszkaniu jednopokojowym z żoną i kilkorgiem dzieci? Dalej jest u Ciebie bieda w domu?
@@jakubpiskorski2181 Nie żadna bruksela tylko my sami wybierając skorumpowanych polityków, których z resztą dalej wybieramy. Sami jesteśmy sobie winni. Jeżeli dałeś się oszukać raz wybierając skorumpowanych polityków to to wypadek ale jeśli się wybiera tych samych w kółko od 30 lat to się jest debilem. I my właśnie takim debilnym narodem jesteśmy. Zawsze sami sobie biedy narobimy i nawet sprawy sobie z tego nie zdajemy. I wtedy właśnie winni wszyscy dokoła ale my wyborcy …? Zostaliśmy oszukani. Dlatego na następne wybory wybierzemy tych samych albo tych, którzy nas już oszukali kadencję wcześniej. I tak nasze polskie państwo z kartonu sobie funkcjonuje od 1989 roku.
Super film!!!!! Nostalgia!!! Ja urodziłem się w 1965 roku ! Miło zobaczyć! Ale tych LUDZI w większości już nie ma! Smutne to ale dzięki za film i moc pozdrowień dla wszystkich z kanału TJP To Jest Polska!!!!!!!!!!!!!!
To były piękne i beztroskie lata, Moja mama nie bała się zostawić mnie na podwórku. Całe lato spędziłem biegając na bosaka. Te czasy już nigdy nie wrócą, a szkoda.
@@beata6593 Polski przemysł huty, stocznie, kopalnie, przemysł lekki, polskie banki, polskie sklepy, polska żywność. Poczucie bezpieczeństwa, jutra, bezpłatna edukacja, służba zdrowia. Tak, pod kontrolą ZSRR. Tak- pszaśne, toporne produkty. Lata 70e i inwestycje Gierka. I 86- pojechał generał do NY na spotkanie z bankierem z korzeniami i od 89 zamiast doinwestować, modernizować, chronić przez państwo rozkradziono za przyzwoleniem rodzimych złodziei, zrujnowano, sprzedano za bezcen zachodnim kłamcom z gębą pełną wolności i demokracji. Pojedź sobie Panienko ma Białoruś, porównaj do "kapitalizmu" UE. Szkoda klawiatury.
To było prawie 70 lat temu. Ten, kto miał 30 lat, teraz ma prawie 100. Ten kto miał 50 lat, ma obecnie 130. A staruszki widoczne w procesji zapewne ze 160 lat obecnie mają. Do czego zmierzam? Ano do tego, że odchodzenie i robienie miejsca innym jest może smutne dla wspominających, ale jest konieczne i pożyteczne. Zadeptalibyśmy się, a o problemach mieszkaniowych to nawet nie wspomnę.
Olgierd ..musisz wierzyc ze wszyscy znow sie kiedys spotkamy .To życie jest tylko chwilowe ,jest takim swego rodzaju ziemskim egzaminem .Pan Bòg przygotowal mieszkan wiele dla nas tam w tym piekniejszym swiecie !
1965 rok, idę do pierwszej klasy. Wspaniałe czasy. Inni ludzie, jacyś tacy ludzcy. Jest i molo w moim Sopocie. Za kilka lat będziemy skakać z poręczy mola na główkę do wody. Wtedy młodzież była bardzo sprawna fizycznie. Ludzie pracowali a nie siedzieli w biurach oglądając internet przy piciu kawek.
Lata dzieciństwa wszystkich ludzi były szczęśliwe, nawet ci co się dopiero teraz urodzili będą tak mówić o swoim bo nie było zmartwień, problemow i nic nie bolalo.
@@albertwolanski7688 Moje lata dzieciństwa były bardzo nieszczęśliwe. cierpieliśmy biede, bo ojca nie było . Poza tym znam bardzo wielu ludzi, których dzieciństwo to dawne i to dzisiejsze jest koszmarem. Ojcowie piją, rodzice sie rozchodza, w domu jest piekło , awantury i bicie dzieci.Poza tym obecnie są ogromne dysproporcje materialne są milionerzy i biedacy i to rodzi straszne flustracje i kompleksy, a więć mało kto może mówić o szczęśliwym dzieciństwie, ale może ktoś miał ja i mój brat niestety nie.
ludzie byli szczęsliwi widać to na ich twarzach, pełne tramwaje ludzi jadących do pracy, ciężko pracowali i odbudowali nam kraj:) Dzięki ciężkiej pracy Polaków. Nawet Huta Lenina pracowała pełną parą produkowała stal dla całego kraju, a teraz wygasili piec, który produkował stal na budowę Polskich bloków, mieszkań, przemysłu
Polak zawsze był głupi, jest i będzie!!! To już Łukaszenko jest mądrzejszy! Ostatnio sprzedaliśmy firmę ZELMER, wcześniej kolejkę na Kasprowy Wierch, itd.!!!
Chciałbym z mojej strony podziękować każdej osobie zaangażowanej w odbudowę naszej stolicy i naszego kraju, nawet nie wiecie jak wielkimi bohaterami jesteście. Z pyłu stworzyć coś co jest obecnie wielkim i dumnym miastem to ciężka praca, w dodatku bez żadnej pomocy z zewnątrz i z "wielkim bratem" nad sobą. Dziękuje
Fajne...wracają wspomnienia i sentymenty do pokazanej tam we fragmentach Nowej Huty. Dzieciorów pełmo na podwórkach, żadnych tam cudów technologicznych, ale za to wspólna zabawa, mnóstwo czasu wśród rówieśników, "wpadanie na obiad" do kolegi, placki ziemniaczane z cukrem, a czasem ukradkiem gdzieś na osiedlu ognisko i pieczenie ziemniaków. Ehh...
Warszawę pamiętam już bez ruin (odwiedzałem czasami wujka). Jedynie w miejscu Zamku Królewskiego był gigantyczny trawnik i wystający fragment zrujnowanej ściany. Dobry film.
Bo film pokazuje to co się chciało widzieć.Ja te same miejsca Warszawy pamiętam trochę inaczej, a dosłownie kilkadziesiąt ,kilkaset metrów dalej wyglądało tak jak by Powstanie skończyło się tydzień wcześniej a nie 20 lat. Ludzie nadal mieszkali w suterenach i po kilka rodzin w jednym przedwojennym mieszkaniu.
Ja wychwalam sie w ruinach warszawy... Pomimo wszystko to byly piekne czasy ktorych nigdy nie zapomne.. Wszyscy byli szczesliwi Pozdrawiam wszystkich warszawiakow...
Odwiedzałem Warszawę tak pod koniec lat 60 - tych (na pewno byłem latem w 1968) to mogło już ruin być nie dużo. Poza tym nie chodziliśmy po wszystkich "zakamarkach". Pamiętam jednak jak przesiadaliśmy się w Warszawie jadąc autokarem na kolonie to obok "przesiadkowej" szkoły były stare kamienice z dużą ilością dziur w ścianach. Każdy z nas dzieciaków się zastanawiał skąd te dziury, dopiero wychowawca wytłumaczył nam że to po kulach karabinowych. To był już rok 1970. U nas tak nie było (jestem z Łodzi).
Pamiętam wystający narożnik z oknem mieszkania St.Żeromskiego. Nie było jednak żadnego gigantycznego trawnika, ten teren był ogrodzony ale widoczny od strony Placu Zamkowego. Było widać w miarę uporządkowaną i wyrównaną kondygnację piwniczną, na to jednak by powstał "gigantyczny trawnik" musiała by być nawieziona warstwa ziemi, a nigdy do tego nie doszło.
Żyło się bardzo biednie i siermiężnie, Leniny i Staliny wyzierały z każdego kąta, ale pod wieloma względami było dużo normalniej. Czasy mojego dzieciństwa! Pan z papierosem na tle roziskrzonego pieca hutniczego to widok bezcenny. Brawa dla operatora za wyczucie chwili.
Najpiekniejsze to jest to ze jako dziecko z miasta mialem okazje jeździć na wieś na żniwa w PRL-u. Dzisiaj dzieci pojęcia nie maja co to natura jest. 😋👍
Obecnie to czasy horroru. Mutanty glonojady...sorry-gwiazdy. Wydziarani debile. Płeć nie ważna. Oraz bezmózgi co się wysrać nie mogą bez aplikacji w smartfonie.
@@pawelpap9 👹🇵🇱🇵🇱👹 Taka prawda! Aczkolwiek dziwne to, że chociaż wszystkie aparaty telefoniczne z "kręconą" tarczą numerową służyły do podsłuchu mieszkań. Nawet przy położonych słuchawkach na "widełki" (starodawna zawartość elementów elektronicznych, od czasów Bella). Wyszło to przypadkiem, pomimo tego iż nie przypadkiem jestem (obecnie byłym) elektronikiem. Tak że proszę mi tu bajkami o TYMITUMIE nie komentować postu. 👹🇵🇱🇵🇱👹
Gdzie - ach gdzie , sa te czasy i dlaczego ja tak tesknie i tak chetnie wracam do nich ? W ciemno wracam , nawet za cene komputerow i calej tej nowoczesnosci i tego dobrobyty pozal sie boze -
Racja, tylko nie wszyscy byli szczesliwi. Troche mysle ze zalezy jak bylo w rodzinie, a ja chcialam tak bardzo sie uwolnic. Uwolnilam sie troszke pozniej i nie zlauje. Jestem wolna.
Do Słonecznego Patrolu dobierano specjalnie takich osobników, tu niestety, to efekt biedy. Wszystkie robotnicze rozruchy w latach 60-70'tych miały podtekst ekonomiczny, był po prostu głód. Czasy gomułkowskie to w ogóle dramat, za przeciętną robotniczą pensję mogłeś kupić tylko kilka kg kiełbasy zwyczajnej.
@@NecrosDeus Pojechałeś trochę po bandzie. Ja zarabiałam 1800zl, kilo zwyczajnej w tamtym okresie kosztowało 18 zł, mięso od szynki 36 zł. Nie było całkiem różowo, ale za przekręty w żywieniowe mogłeś dostać tzw czapę. Mięso miało smak, nawet ta zwyczajna . A dziś co ? Badziewie naszpikowane wodą, aby ważyło wiecej, i nie wiadomo co w środku. Jakoś nie widać było ludzi wyciągających jedzenie ze śmietników i bezdomnych.
@@krystynarakowiecki2558 ludzie się pytają kto i dlaczego to robi. Wszystko zabronione i strzykawki do wstrzykiwania soi i fosforanów(w tym do mięsa, szynki)
Spokojniejsze? W latach 60 tych w katowniach ubeckich mordowano patriotów a ty o beztroskich, spokojnych czasach piszesz Szarzyzna, cenzura, bieda i ciężka praca...
Co do tych płaszczy ortalionowych, to ich u nas popularność wiązała się z bardzo atrakcyjną ceną, gdyż te włoskie kosztowały na Bazarze Różyckiego po 600zł, a jako dające największe "przebicie" były masowo zwożone do Polski przez ludzi mających w tych czasach możliwość wyjazdu na Zachód, więc szczególnie sportowcy. Ich wręcz śmiesznie niska cena choćby we Włoszech powodowana była tym, że to nie była odzież przeznaczona do codziennego noszenia a jedynie podobnie jak tanie parasolki jednorazówki, kupowana doraźnie podczas deszczu i zaraz po deszczu te parasolki i ortalionowe płaszcze lądowały w koszach ulicznych. Natomiast w Polsce stanowiły one modny strój i były noszone nawet w ciepłe dni, czym powodowały niesamowity smród ze spoconych ciał w środkach komunikacji miejskiej jak autobusy, tramwaje czy trolejbusy...Polecam film krótkometrażowy z roku 1968 "Ortalionowy dziadek".
Ja, rocznik 1950. Przeżyłem, widziałem, doświadczyłem. Aktywnie walczyłem z PZPR od 1976 r. do 1989. I od 20 lat mówię: gdybym wiedział do jakiego UPODLENIA doprowadzę swoją Ojczyznę- całowałbym wówczas komuchów po stopach. Ponieważ: wprawdzie za PRL- u było biednie i nie byliśmy suwerenni, ale to co się dzieje teraz, to jest "Rok 1984" Orwella. Za chwilę Polski nie będzie! Mam nadzieję, że wcześniej umrę. Ukłony
W Modzie Polskiej byly naprawde piekne rzeczy--jedna sukienke z tamtych czasow zachowalam-nie ustepuje dzisiejszym drogim sukienkom z najdrozszych sklepow--oczywiscie niewiele osob wtedy na takie bylo stac ale wiecej niz obecnie
Miałem 22 lata. Pracowałem na PKP. Pamiętam te czasy, późniejsze zdobywanie produktów w kolejkach, biedniej ale wesoło bo młodość dodawała wigoru i optymizmu.
To jest straszne jak komuś zależało aby zniszczyć takie społeczeństwo, dzisiejsze czasy nie są lepsze, wszędzie widać nienormalność, którą promuje się jako normalność - ale to nie jest przypadek. Społeczeństwo podzielone i skłócone jest bezbronne i bardzo łatwe do manipulowania, a o to w tym wszystkim chodzi.
Piękne, normalne czasy. Nauka, praca, przyjaźń, wypoczynek. Zero dobrobytu. Szacunek dla człowieka, pieniądza, natury, etc. Było tak przeraźliwie normalnie.
@@arturnowak-mscichowski8437nie mojego..jak tylko stanęłam na nogi to juz były obowiązki dzieciństwo to stawianie snopków grabienie siana pasienie krów szorowanie podłóg zbieranie i krojenie pokrzyw plewienie ogródka i możnaby wylivzac jeszcze wiecej obowiązków które wzrastały z biegiem lat Ale i tak wesoło było nie było tej monotonności
PIĘKNA RETROSPEKCJA W CZAS MOJEGO DZIECIŃSTWA..LUDZIE JAKBY INNI..CIESZĄCY SIĘ Z DROBNYCH RZECZY...USMIECHAJĄ SIE DO SIEBIE..POZDROWIENIA DLA LUDZI NOWEJ HUTY..
Pamiętam ten rok byłam na koloniach w Warszawie ,w klasach spało się w15 osób.Codziennie zwiedzaliśmy widziałam ruiny , byliśmy w kinie na Muranowie . Miło wspominam ten czas
To byly czasy , gdzie zywnosc byla prawdziwa , ludzie zwykli dbajacy o rodzine i swoj Kraj . Po 1998 niewielka grupa zdrajcow zawladnela Polska ktora pozniej sprzedala dla osobistych zyskow zachodnim koorporacjom . Dzisiaj Polska jest odzywiana chemia , ludzie zyja dostatnio i ciesza sie ze w koncu sa europejczykami ! Rozwalic wiezy rodzinne , samolubstwo , glod pieniadza i karierowiczostwo powoduje wynaturzenie Polakow . Dziejsza generacja Polakow to 85 % ktora nie zna wlasnej historii i swojego miejsca w niej !
Rok moich urodzin. Moim synom trudno było uwierzyć, że widziałem ruiny zniszczonej Warszawy w Śródmieściu. Dzięki za argument, choć moje wnuki będą mi wmawiały, że to pewnie AI.
Jacy pracowici jesteśmy! Jak szybko z ruin podnieśliśmy się a potem zrobiliśmy Polska która można się chwalić przed całym światem! Mieszkam od 35 lat w Kanadzie i przez te lata połowy tego tu nie zrobili co w Polsce przez 20 po koszmarnej wojnie!
Faktycznje, w Kanadzie ciagle w szalasach mieszkaja i zywia sie owsianka. Az dziw ze wybrales taki dziadowski kraj do zamieszkania zamiast oplywac dobrobytem w apolsce.
To byly trudne czasy ale zarazem piękne ;ta nasza młodość dodawała nam sił nikt Polsce nie pomagał Polacy sami odbudowali kraj po zniszczeniach wojennych ludzie byli przyzwoicie ubrani dziewczyny chodziły w sukienkach a nie wportkach kobiety dzisiaj wyglądają jak chłop/ baba dzisiaj ludzie się pobogacili ale mówią ze jest bieda inieda się żyć?Pozdrawiam z dalekawszystkich polakow
Jak tępi komunistyczni debile wyburzali zabytkowe domy, chociaż można było je odbudować. Po za tym film dla ówczesnych młodych. Wspaniałe lata dzieciństwa. Bez względu jaki to był kretynski ustrój. Ciekawe czy powiedzmy za 60 lat, obecne pokolenie 8 lub 10 letnich dzieci, z sentymentem będzie wspominało obecne czasy?
Dzięki temu że ten but był i Polska była Ludowa to udało się to odbudować bez dotacji itp, gdyby po wojnie sanacja rządziła to gruzy by leżały do tej pory
@marek markowski - Warszawa wyglądała tak kosztem innych dużych miast które były zaniedbane i niewiele w nich budowano. Jak się wjeżdżało do stolicy to tak jak do innego bogatszego państwa.
@@janpawlak6112sanacja rządziła w krajach Europy zachodniej i osiągnęła wiele więcej, przede wszystkim dla własnych obywateli czego dowodem jest wstąpienie Polski do systemu zachodniego a nie zachodu do ,, pod butem ruskim,,
Normalni ludzie, normalne choć skromne życie i zdrowa żywność, czysta woda. Pełno ludzi w miastach... Teraz już nie zobaczy nikt takiego tłoku w mieście. Jest nas coraz mniej, a bandyckich gadów, którzy nas niszczą, coraz więcej. Źle się stało, że ludzie pozwolili odebrać sobie to wszystko, co wiąże się z tradycją, rodziną, zasadami i miłością do bliźniego, przyjaciół... Żyjemy w koszmarnie smutnych czasach, niestety...
Kiedy niby miałeś w historii "stare dobre czasy " miłość bliźniego , "zasady" itd to mit i stereotyp . Nie chciałbyś żyć w żadnej z poprzednich epok ma ziemi , gwarantuje ci . Nie mogę zrozumieć skąd dziś ludzie , w epoce olbrzymiego dostępu do wszelkich możliwych informacji są tacy ogłupiali i gadanie bzdur zamiast być wyjątkiem robi się normą . Nigdy nie było dobrych czasów dla ogółu ludzi ale ludzie tez nigdy nie dorośli świadomością (poza nielicznymi wyjątkami) by stworzyć do tego warunki . Obecnie też nie jest łatwo , czasy pewnie przyjdą jeszcze gorsze ale ostatnie 40 lat w Europie szczególnie zachodniej to czasy wyjątkowo spokojne z wyjątkowym dobrobytem , który może już się nie powtórzyć. Zjednoczenie ( biorąc wszystkie minusy tego procesu ) większości Europy w UNII to fenomen i wielkie osiągnięcie . Dlatego jak słyszę różnych pojebów szczujących na unię, szczególnie z prawackim defektem umysłowym to pierwsze co bym zrobił to wysłał ich gdy Europa rzekomo żyla "wartościami " i "tradycjami" żeby gnili w okopach pierwszej wojny światowej pod Verdun , zapierdalali na pańszczyźnie przez większość roku w naszej Rzeczpospolitej Obojga narodów ( tak prawie 80 % społeczeństwa to byli pańszczyźniani chłopi ze statusem podobnym do niewolnika w starożytności ) albo od razu wysłał bym ich w dupę jesieni średniowiecza niech pójdą sobie z dziatwą środkiem rynsztoka na cotygodniowa rozrywkę tj pręgierz , dyby , łamanie kołem albo jakis stosik dla innowiercy. Dodam że rynsztok w tych czasach był synonimem luksusu bo w większości miast zalegał na ulicach po prostu ludzki i zwierzęcy gnój . Egzekucja publiczna zaś stanowiła rozrywkę , także dla dzieci . A przecież mogłbym być bardziej złośliwy i wysłać ich np w środek wojny stuletniej , trzynastoletniej , trzydziestoletniej lub innego z tysięcy pogromów, albo w okres głodu czy zarazy, który często towarzyszył takim konfliktom .
No nie wiem. Woda byla mocno chlorowana, zwlaszcza latem. Jedzenie takie sobie. Jedna z głównych zasad: aby dotrwać do pierwszego, czyli do dnia wypłaty. Dużo pijanych na ulicach. Rodzice bijący dzieci. Brak mieszkań, często przez lata 3 pokolenia w 2 pokojach. Przymus religijnych, bo co rodzina powie. Z drugiej strony pozytywne: ogólny dostęp do nauki, miejsca w przedszkolach...
Film jest czarno-biały więc tak to wygląda, szaro. Wręcz przygnębiająco. I właśnie kolorów mi brakuje w tym dokumencie. Nie było tak szaro. Jedynie ubrania nie były zbyt kolorowe, chociaż kobiety w lecie często miały ładne kolorowe sukienki.
Ludzie ciężko pracowali wychowywali po 5 po 7 dzieci bez żadnych 500 plusów ,a teraz jedno dziecko i nie radzą ,nie bylo zboczo..nych parad no moze tylko pierwszomajowa 😅
Może na wsi? W Warszawie prawie wszyscy mieli po dwoje dzieci, w niewielu rodzinach było więcej. Jako dziecko myślałam, że rodzą się tylko 2 w każdej rodzinie
prace mial,bo byla powojenna koniuktora, za darmo nic nie bylo, najnizsza pensja byla 500 zl - zobacz te wystawy i ceny!!! Ja tak cudownie bylo to czemu ludzie wtedy nawet nienawidzieli Komuny i za dwadzescia lat wszystko runelo ?
Za darmo nikt niczego poza nauką szkolną i opieką medyczną nie miał. No, jacyś działacze partyjni coś tam dostali prędzej, np mieszkanie czy talon na samochód. Biedy było pełno i wtedy...
@@joannakrawczyk3234 Koniunktura to była przez cały okres PRLu, poza początkiem lat 80ych, okresem solidaruszych burd rujnujących gospodarkę. Dzisiaj zasiłek dla bezrobotnych to 1000 zł, a renta dla schorowanych niezdolnych do pracy ludzi to 1700, jak z tego mają ludzie wyżyć? Jak mają wyżyć ludzie karani całe dorosłe życie brakiem pracy którzy na starość jeszcze za to nie dostaną emerytury? Oto realia kapitalistycznego syfu!! Komuny nienawidziły oszołomy którym mózgi sprała zachodnia propaganda. Dobrobyt na Zachodzie to efekt kolonialnego i neokolonialnego zbrodniczego złodziejstwa, a Polska potencjalnie miała, i ostatecznie stała się, kolejną kolonią Zachodu, dostarczycielem taniej siły roboczej. Zaś to że kapitalistyczno-oligarchiczne korpo-świnie na Zachodzie zgodziły się na tak daleko posunięty egalitaryzm w swoich krajach i na zostawienie zwykłym obywatelom Zachodu w ich rękach tak dużej części owoców ich pracy, to zasługa przysłowiowego komunistycznego Miecza Demoklasa który nad nimi wisiał. Kapitalistyczne świnie na Zachodzie bały się że rewolucja komunistyczna do nich przyjdzie i dlatego zgadzali się na model "Welfare State" i ograniczenie korpo-kapitalistycznego złodziejstwa w swoich krajach. Kiedy komunizm się skończył i oligarchia zachodnia już nie ma się czego bać, to także obywatelom na Zachodzie reżimy kapitalistyczne coraz mocniej przykręcają śrubę i zwiększają złodziejskie zyski korpo kosztem zwykłych ludzi.
Nie było mnie na tym filmie, miałem wtedy 7 lat, ale pamiętam taką Warszawę. Pamiętam te "winogrona" na schodach tramwajów. Te obrazy są na zawsze w mojej pamięci. Dzisiaj gdy jadę do Warszawy to jak do obcego miasta.Tam gdzie kiedyś mieszkałem na Woli to były peryferie, pętla tramwajowa. Parę ulic dalej rosło zboże. Dziś prawie Centrum.
jestem rocznik 77 i niestety pamiętam tylko resztki tego wspaniałego u wczas życia, ale dał bym wszystko żeby urodzić się wcześniej, właśnie w tamtych czasach! Gdzie słoninka pachniała, wszystko można było dotknąć bo wszystko było prawdziwe, nie podrabiane, chińskie, plastikowe i przez Internet! Prawdziwe życie!
Zal mi trolejbusów. Miały numer pięćdziesiąt kilka. Jeździły miodowa, mijały zachętę, płac Dąbrowskiego, Szpitalna i Krucza. Dalej nie wiem bo nie jeździłem. Miały dużo uroku a zwłaszcza imponowały tym, ze poruszały się bez huku i spalin no i miały ciagle przyspieszenie, jak pociąg. Zostały wymienione na początku lat 70tych na dymiące autobusy, za to nowocześniejsze. Do dziś nie wiem jakie było uzasadnienie tek decyzji, bo w innych miastach jeżdżą do dzisiaj. Może jeszcze kiedyś wrócą do Warszawy.
Ogladajac stare czasy na filmie milo wspomniec moje lata spedzone wowczas na studiach we Wroclawiu.To byla Polska bez ludzi grzebiacych w smietnikach i bez wytatuowanych narkomanow spiacych na chodnikach.Nie widzialem tez zoldakow amerykanskich w knajpach teraz pubach.Wszyscy mowilismy po polsku,nie slychac bylo jezyka ukrainskiego. TO BYLY PIEKNE CZASY!!!
Az sie poplakalam za tamtymi czasami..mialam wtedy 8 lat...cudne skromne ale prawdziwe życie..zdrowe jedzenie..wszystko pamietam..i tę modę i zabawy i podwórka..jak to nie wiadomo co jest szczęściem..teraz jest wszystko i nawet za duzo..a szczęście? gdzie sie podzialo..kto je przegonił z naszego życia? smutno mi..
Niekoniecznie, po zakładach pracy mnóstwo było Kontaktów Operacyjnych i Tajnych Współpracowników, bo tego wymagał system. W zasadzie wszędzie tam, gdzie była jakaś duża grupa ludzi, to kierownik był zobowiązany do pisania raportów z tego, co się dzieje w grupie, jakie są nastroje i nastawienie do rzeczywistości. Po 1990 roku, kiedy upubliczniono listy KO i TW, to można było być zdziwionym. A ile sąsiadów pisało donosy do MO, że ktoś ma rodzinę za granicą, a do Urzędu Podatkowego bo zobaczyli kogoś np. w nowej zagranicznej kurtce. Ja bym z tymi dobrymi ludźmi to tak nie przesadzał, bo było jednak zupełnie inaczej.
Teraz też trafiają się dobrzy ludzie, nie przesadzaj. A wtedy? No było dużo ormowców ale i wśród nich na pewno byli dobrzy ludzie. Co do kasy, nienawiści, oszukaństwa to przyznaję Ci rację
Moja obserwacja z czytania komentarzy: nie bolą oczy od błędów ortograficznych i stylistycznych, co ma nagminnie miejsce wśród współczesnych młodych ludzi. To już o czymś świadczy! 🤔
1:18 i 1:27 te dwa ujęcia mogłyby być równie dobrze gdzieś w północnych Włoszech nakręcone. Moi nieżyjący od półroku Babcia i Dziadek mieli wtedy po 26 lat, a moi rodzice po 5 i 6, fajnie by było zobaczyć te ujęcia w prawdziwych kolorowych barwach, takich jakie obecnie nagrywają kamery. Każdy z nas myśli, że tamte czasy były szare, a tak nie było, ja nie raz widziałem w szafie u dziadków, te kolorowe męskie koszule, kobiece marynarki, płaszcze, wtedy była epoka kolorowych neonów, było rónie kolorowo jak dziś, a może i nawet bardziej bo, samochody do póżnych lat 90 miałybarwy wszystkich możliwych kolorów tęczy, a obecnie na ulicach, biały, czarny i wszytskie możliwe odcienie szarości.
Była bieda ale zamieniła bym te czasy na tamte ludzie się szanowali było wesoło rodzinnie miałam jedną parę butów i jedną sukienkę ale byłam zadowolona Warszawianka 83
Byli ludźmi dla siebie? A jaki mieli inny wybór? Wspólnota ofiar tak funkcjonuje, że jest się dla siebie nawzajem. Bo inaczej się nie da. Zapominamy wszechogarniający idiotyzm, wrogość, chamstwo, zazdrość, zawiść, szykany, tandetę i siermiężną estetykę kraju w którym wówczas "sklepowa" zawijała brudnymi paluchami kiełbasę w gazetę, a w celu nabycia butów trzeba było dać kawę teściowej znajomego bo ta znała siostrę tej pani, co w obuwniczym pracowała i wiedziała, kiedy "rzucą" buty. A tę kawę to trzeba było "załatwić" od znajomej lekarki, która ją dostała jako "wyraz wdzięczności". Za wystawienie lewego L4 dla szwagra co nie miał czasu pracować bo akurat miał fuchę. Pamiętamy to co ciepłe, dobre, słoneczne. To co miłe. Naszą młodość.
Że co? "Kup pan cegłę", to symbol ówczesnej przestępczości, która była plagą głównie stolicy. Statystyki tej rzeczywistości nie były fałszowane, ale skrzętnie ukrywane, a milicja nie wszystkie sprawy protokołowała, bo sama często była w nie zamieszana. A zwykłe sąsiedzkie czy koleżeńskie stosunki w niczym się nie zmieniły. Złośliwe plotkarstwo i donosicielstwo było tak powszechne, jak w dzisiejszy hejt. W pracy jeden drugiego się bał, bo kablowanie i donosicielstwo było w cenie.
Zobaczcie ilu Naszych przodków ciężko pracowało aby zostawić coś w spadku swoim dzieciom - Nam - i kolejnym pokoleniom swoich rodzin choć u źródła jesteśmy jednią. Ile krwi zostało przelanej po to aby dziś brat bratu był bratem, a często jest inaczej. Zapominamy o tym, że każdy jest przede wszystkim człowiekiem, dopiero później możemy założyć maski osób i odgrywać role w teatrze życia. Każdy z nas ma wolną wolę i decyduje, codziennie. Codziennie tworzymy świat, w którym żyjemy my i będą żyć nasi potomkowie, właśnie tymi drobnymi gestami. Niech każdy się zastanowi czy czuje, że tworzy świat w jakim chciałby żyć.
Miłość. Pokój.
Piękna wypowiedź, pamiętajmy ze jesteśmy Polakami i nie dajmy się omotac pięknym, ale jakże fałszywym obietnicom i słówkom.
Bardzo mądrze, uczuciowo...
@@krystynarakowiecki2558 Racja! Omotać można jedynie dać się Kobiecie :-)) To jest jedyny zysk... :-))
Dziękuję za piękny filmik.Mialam 10 lat i szczesliwe dziecinstwo.Wspaniali, szanujący się ludzie.😢
A ja 7 ale pamiętam to wszystko bo mając 5-6 lat, dzień w dzień jeździłem tramwajem z Woli na Rondo Waszyngtona z mamą. Kto pamięta że w Żelazną skręcał tramwaj nr16 z ul. Świerczewskiego? A pierwszy zegarek miałem dopiero gdy skończyłem podstawówkę. Jak można było żyć bez zegarka? Jednak to wszystko nie było takie szare jak na filmie. Było kolorowo, no może oprócz ubrań.
Ja również 10 lat. Piękny czas. Spokojny.
@@JadwigaHasa Spokojny czas? Chyba za murami ulicy Spokojnej.
Urodzilam sie w 1965 roku,z lezka w oku wspominam moje lata dziecinstwa,beztroskiego I cudownego.Mimo,ze wiele nie mielismy,ale wszystko mialo wielka wartosc❤️
Wielkie dzięki za ten przegląd Polski w roku 1965. Pamiętam te czasy, bo były to mojej, że tak się wyrażę, chłopięce lata. Pamiętam słynne winogrona, bo tak wówczas nazywano osoby a które to nie mogąc dostać się do przepełnionych wnętrz tramwajów, jechały, będąc uczepiony mi, czego tylko się dało, w rozsuwanych drzwiach tramwajów.
Zaskoczony jestem jak szybko naród budował kraj ,no i naprawdę nowoczesne budynki,widać że ludzie pragnęli spokoju
Byłem na wycieczce w Warszawie w 1968 roku i aby zobaczyć zgliszcza wojenne , jechaliśmy gdzieś na peryferie , dzisiaj się nie muszę zastanawiać jak to było możliwe , że tak szybko naród budował kraj , odpowiedź jest prosta --- wtedy nie było solidarności .
no, najszybciej budowali biura bezpieczeństwa, ośrodki wypoczynkowe dla partyjnych, nie masz pojęcia o czym piszesz.
Jasne teraz wybudowali najwięcej przez te trzydzieści lat gazoport ,licheń i mieszkania za miljon złoty aby je jeszcze wnuki spłacały ,no i mierzeje przekopali i centralny port komunikacyjny,żadna władza niczego nie zbiduje,ludzie budują my budujemy tworzymy ojczyznę my ludzie i tylko od nas zależy jak i co zbudujemy.Politycy pozostaną inspiratorami ,lub destruktorami
@@karolsikora9255 Gruzy były jeszcze na wyciągnięcie ręki zaraz za PKiN. Wzdłuż Marszałkowskiej stały do połowy wypalone domy zakryte różnymi prowizorkami. Nie wiem , kto był przewodnikiem tej wycieczki, bo wystarczyło wejść w boczne uliczki Śródmieścia, aby widzieć zniszczenia.
@@GrzegorzSkudawski Nie tylko. Budowano też miejsca pracy, aby ludzie się nie szwendali po ulicach bez sensu, jak to jest dzisiaj. Pamiętajmy też o niektórych dobrych stronach. A wierchuszka to nie byli Polacy, to matrioszki, przefarbowane lisy. Ale naród był lepszy dla siebie, jak po złodziejskiej Magdalence.
Lata 60te,to moje dzieciństwo.Było cudownie.Zabawy na podwórku,a jak wpadłyśmy do koleżanki domu ,to dostałyśmy po kromce chleba ze smalcem i na podwórko...aż łezka się w oku kręci..czas leci ...niestety
...i wszystko smakowało. Wolny czas to było podwórko a nie elektroniczny ekran.
A w sadach byly jablka,gruszki,sliwki i kiedy glod zaciskal,jadlo sie jeszcze zielone 😅niedojrzale!
Tak,tez pamiętam te beztroskosc i ludzkie uczucia.
Zamieniłabym dzisiejszy dobrobyt na tamto skromne ,ale normalne życie.
Moje również. Było skromnie ,ale barwnie ,mimo ,że niby szaro....
@@enamai88 ...a bywało "straszniej", gdy to wszystko popiło się wodą :-))
Gdzie ta moja kochana powojenna Warszawa, gdzie ci wspaniali, dobrzy ludzie, gdzie moi koledzy z podwórek ??? Gdzie sklep "Modna Pani" z ul. Targowej ??? Pozostały tylko wspomnienia z dzieciństwa ... Ponieważ czas robi swoje i jest nas coraz mniej, pozdrawiam wszystkich przed i powojennych Warszawiaków, patriotow, ludzi szlachetnych, prawych i mądrych. 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Wzajemnie, Elżbieto. Tak, to były mimo wszystko piękne czasy, bo nie zdołali znieść całkowicie drobnej inicjatywy. Domy handlowe były polskie, POLSKIE . A dziś banksterka i globalizacja dobija nas powoli ale skutecznie.
@@krystynarakowiecki2558🌹
@@krystynarakowiecki2558 Domy handlowe moze byly i polskie tylko nic w nich nie bylo. Jest za czym tesknic…
Powojenny Warszawiak to oksymoron.
@@pawelpap9Nie.
Pamiętam tamtą Warszawę , miałem wówczas 14 lat . To se ne vrati . Nie ma już moich rodziców, teściów, ciotek, wujków, żony 😔 , zostały wspomnienia😢
Jak patrzę na takie filmy to łza w oku się zbiera
Rok później, moi rodzice brali ślub, a 13 lat później urodziłem się ja, jako 3 dziecko w rodzinie 😁 Większość tych ludzi z filmu już nie żyje... tak samo, jak moi rodzice. Super film 👍
No żartujesz, moi rodzice jeszcze żyją, brali slub w latach 50 tych, ja urodzilam się w 1961 roku...
Wspaniały, sentymentalny film :-)
Rok 1965 pierwsza klasa Technikum Ekon. Wieś z lampą naftową i latarką naftową, drogi polne, wóz i koń oraz 4 ręce rodziców. Czyny społeczne, szarwarki- np. Budowa dróg......W TE życie i nauka pięknie zorganizowane!!!!! Za pieniądze wypracowane ciężką pracą na naukę i pobyt w szkole, do tej pory odczuwam wdzięczność rodzicom(ludzie tamtych czasów tylko na NIEBO zasługują).
to co zbudowali bruksela rozłożyła
@hagrab3073 Na niebo nie można zasłużyć, zbawienie jest darem Bożym, niezasłużonym aktem łaski dla grzesznego człowieka. Zachęcam do samodzielnego i dokładnego przeczytania Nowego Testamentu.
I ruda świnia sprzedała
@@jakubpiskorski2181 Rozumiem że dalej jedździsz wozem konnym i stoisz w długich kolejkach żeby cokolwiek kupić. Dalej mieszkasz w mieszkaniu jednopokojowym z żoną i kilkorgiem dzieci? Dalej jest u Ciebie bieda w domu?
@@jakubpiskorski2181
Nie żadna bruksela tylko my sami wybierając skorumpowanych polityków, których z resztą dalej wybieramy.
Sami jesteśmy sobie winni.
Jeżeli dałeś się oszukać raz wybierając skorumpowanych polityków to to wypadek ale jeśli się wybiera tych samych w kółko od 30 lat to się jest debilem.
I my właśnie takim debilnym narodem jesteśmy. Zawsze sami sobie biedy narobimy i nawet sprawy sobie z tego nie zdajemy. I wtedy właśnie winni wszyscy dokoła ale my wyborcy …?
Zostaliśmy oszukani.
Dlatego na następne wybory wybierzemy tych samych albo tych, którzy nas już oszukali kadencję wcześniej.
I tak nasze polskie państwo z kartonu sobie funkcjonuje od 1989 roku.
Wspaniale Pokolenie !!!!!!!!!!!!!! Ciezko Pracowali ,Genialnie Uczyli, Pieknie Kochali i tylko Oni Pieknie Umierali !!!!!!!!!!!!!!!! ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Piękny czas. Miałam wtedy 4 lata i piękne pobyty u mojej sp. Babci.
Jak to klasyk powiedzial ,ze w trudnych czasach rodza sie twardzi ludzie♥️🇵🇱
Piękny film , łza się w oku kręci choć urodziłem się dopiero za 4 lata ...Co zrobić każdy z nas ma swój czas.
Super film!!!!! Nostalgia!!! Ja urodziłem się w 1965 roku ! Miło zobaczyć! Ale tych LUDZI w większości już nie ma! Smutne to ale dzięki za film i moc pozdrowień dla wszystkich z kanału TJP To Jest Polska!!!!!!!!!!!!!!
Dziekuje za te tak miłe mi wspomnienia.
TO były dobre czasy bezpieczne ludzie życzliwi Na pewno biedniej ale normalnie
To były piękne i beztroskie lata, Moja mama nie bała się zostawić mnie na podwórku. Całe lato spędziłem biegając na bosaka. Te czasy już nigdy nie wrócą, a szkoda.
Nigdy więcej czasów komuny.
O jakiej beztrosce ty piszesz?
@@beata6593komuny się Polsce nigdy nie było ,dokształć się
@@beata6593 Polski przemysł huty, stocznie, kopalnie, przemysł lekki, polskie banki, polskie sklepy, polska żywność. Poczucie bezpieczeństwa, jutra, bezpłatna edukacja, służba zdrowia. Tak, pod kontrolą ZSRR. Tak- pszaśne, toporne produkty. Lata 70e i inwestycje Gierka. I 86- pojechał generał do NY na spotkanie z bankierem z korzeniami i od 89 zamiast doinwestować, modernizować, chronić przez państwo rozkradziono za przyzwoleniem rodzimych złodziei, zrujnowano, sprzedano za bezcen zachodnim kłamcom z gębą pełną wolności i demokracji. Pojedź sobie Panienko ma Białoruś, porównaj do "kapitalizmu" UE. Szkoda klawiatury.
A żyłaś wtedy?
To do beaty
Najbardziej smutne jest to ze większość ludzi z tego filmu juz nie ma wśród nas .
To jest najgorsze!!! ;-)
Ja jestem. A bo co?
To było prawie 70 lat temu. Ten, kto miał 30 lat, teraz ma prawie 100. Ten kto miał 50 lat, ma obecnie 130. A staruszki widoczne w procesji zapewne ze 160 lat obecnie mają.
Do czego zmierzam?
Ano do tego, że odchodzenie i robienie miejsca innym jest może smutne dla wspominających, ale jest konieczne i pożyteczne. Zadeptalibyśmy się, a o problemach mieszkaniowych to nawet nie wspomnę.
Olgierd ..musisz wierzyc ze wszyscy znow sie kiedys spotkamy .To życie jest tylko chwilowe ,jest takim swego rodzaju ziemskim egzaminem .Pan Bòg przygotowal mieszkan wiele dla nas tam w tym piekniejszym swiecie !
Ja też.....matura w 1966 roku na Pradze @@pawelpap9
1965 rok, idę do pierwszej klasy. Wspaniałe czasy. Inni ludzie, jacyś tacy ludzcy. Jest i molo w moim Sopocie. Za kilka lat będziemy skakać z poręczy mola na główkę do wody. Wtedy młodzież była bardzo sprawna fizycznie.
Ludzie pracowali a nie siedzieli w biurach oglądając internet przy piciu kawek.
Właśnie wtedy siedzieli w biurach pijąc herbatę udawali, że pracują. To się nazywa UKRYTE BEZROBOCIE.
@@olgam.9110Niech zgadne. ..pisowski szczurek?😅
Ludzie ciężko pracowali żeby odbudować nasz kraj Polskę nikt nam nic nie dał za darmo widać pozodek wszędzie
Okradli Polaków Solidaruchy, wykiwali Polakow...
Jedni ciężko pracowali żeby odbudować kraĵ, a drudzy w 1989 w Magdalence przy butelce obmyślali jak go sprzedać@@mar-mz8kv
A teraz wszystko oddaliśmy za McDonalda.
@@mar-mz8kv Ciebie komuchy z rozumu.
@@mar-mz8kvMagdalenka wykiwała Polaków.
Lata mojego dzieciństwa! Były takie szczęśliwe....
Lata dzieciństwa wszystkich ludzi były szczęśliwe, nawet ci co się dopiero teraz urodzili będą tak mówić o swoim bo nie było zmartwień, problemow i nic nie bolalo.
@@albertwolanski7688 Moje lata dzieciństwa były bardzo nieszczęśliwe. cierpieliśmy biede, bo ojca nie było . Poza tym znam bardzo wielu ludzi, których dzieciństwo to dawne i to dzisiejsze jest koszmarem. Ojcowie piją, rodzice sie rozchodza, w domu jest piekło , awantury i bicie dzieci.Poza tym obecnie są ogromne dysproporcje materialne są milionerzy i biedacy i to rodzi straszne flustracje i kompleksy, a więć mało kto może mówić o szczęśliwym dzieciństwie, ale może ktoś miał ja i mój brat niestety nie.
dziękuję za ten film, to mój rok urodzenia, piękny kraj
A ja 1955
Mój też 1965
ludzie byli szczęsliwi widać to na ich twarzach, pełne tramwaje ludzi jadących do pracy, ciężko pracowali i odbudowali nam kraj:) Dzięki ciężkiej pracy Polaków. Nawet Huta Lenina pracowała pełną parą produkowała stal dla całego kraju, a teraz wygasili piec, który produkował stal na budowę Polskich bloków, mieszkań, przemysłu
Polak zawsze był głupi, jest i będzie!!!
To już Łukaszenko jest mądrzejszy!
Ostatnio sprzedaliśmy firmę ZELMER, wcześniej kolejkę na Kasprowy Wierch, itd.!!!
Ta huta produkowała stal dla ZSRR
Okradli nas z tego Solidaruchy... Wykiwali Polaków ❗
@@beata6593I psuła powietrze😂😂
To były biednie ale dobre czasy chodziłem do szkoły podstawowej
W tamtych latach ludzie byli lepsi a dzieci bawiły się na powietrzu i było normalnie..Pozdrawiam serdecznie 💐
Nie, na pewno nie było normalnie, a ludzie wcale nie byli lepsi.
Chciałbym z mojej strony podziękować każdej osobie zaangażowanej w odbudowę naszej stolicy i naszego kraju, nawet nie wiecie jak wielkimi bohaterami jesteście. Z pyłu stworzyć coś co jest obecnie wielkim i dumnym miastem to ciężka praca, w dodatku bez żadnej pomocy z zewnątrz i z "wielkim bratem" nad sobą. Dziękuje
Fajne...wracają wspomnienia i sentymenty do pokazanej tam we fragmentach Nowej Huty. Dzieciorów pełmo na podwórkach, żadnych tam cudów technologicznych, ale za to wspólna zabawa, mnóstwo czasu wśród rówieśników, "wpadanie na obiad" do kolegi, placki ziemniaczane z cukrem, a czasem ukradkiem gdzieś na osiedlu ognisko i pieczenie ziemniaków. Ehh...
Warszawę pamiętam już bez ruin (odwiedzałem czasami wujka). Jedynie w miejscu Zamku Królewskiego był gigantyczny trawnik i wystający fragment zrujnowanej ściany. Dobry film.
Bo film pokazuje to co się chciało widzieć.Ja te same miejsca Warszawy pamiętam trochę inaczej, a dosłownie kilkadziesiąt ,kilkaset metrów dalej wyglądało tak jak by Powstanie skończyło się tydzień wcześniej a nie 20 lat. Ludzie nadal mieszkali w suterenach i po kilka rodzin w jednym przedwojennym mieszkaniu.
@@arturl6057 Dokładnie, ale są i takie filmy z ruinami.
Ja wychwalam sie w ruinach warszawy... Pomimo wszystko to byly piekne czasy ktorych nigdy nie zapomne.. Wszyscy byli szczesliwi
Pozdrawiam wszystkich warszawiakow...
Odwiedzałem Warszawę tak pod koniec lat 60 - tych (na pewno byłem latem w 1968) to mogło już ruin być nie dużo. Poza tym nie chodziliśmy po wszystkich "zakamarkach". Pamiętam jednak jak przesiadaliśmy się w Warszawie jadąc autokarem na kolonie to obok "przesiadkowej" szkoły były stare kamienice z dużą ilością dziur w ścianach. Każdy z nas dzieciaków się zastanawiał skąd te dziury, dopiero wychowawca wytłumaczył nam że to po kulach karabinowych. To był już rok 1970. U nas tak nie było (jestem z Łodzi).
Pamiętam wystający narożnik z oknem mieszkania St.Żeromskiego. Nie było jednak żadnego gigantycznego trawnika, ten teren był ogrodzony ale widoczny od strony Placu Zamkowego. Było widać w miarę uporządkowaną i wyrównaną kondygnację piwniczną, na to jednak by powstał "gigantyczny trawnik" musiała by być nawieziona warstwa ziemi, a nigdy do tego nie doszło.
Dziękuję.
Żyło się bardzo biednie i siermiężnie, Leniny i Staliny wyzierały z każdego kąta, ale pod wieloma względami było dużo normalniej. Czasy mojego dzieciństwa!
Pan z papierosem na tle roziskrzonego pieca hutniczego to widok bezcenny. Brawa dla operatora za wyczucie chwili.
Dziś zamiast Lenina i Stalina mamy inne, ciągle podobne i obce.
Życie nie znosi próżni, teraz mamy inne bożki typu ocieplenie klimatu, ślad węglowy i inne głupoty.
@Henryk Nostradamus Pewne rzeczy były lepsze, ale spytaj się dzisiejszej młodzieży czy im się chujowo żyje i czy są nieszczęśliwi.
Niezapomniany smak lodów w 2 wafelkach. I te przepełnione kawiarnie...
Ja dopiero rok później miałam się urodzić,ale z przyjemnością oglądam ten film.
Najpiekniejsze to jest to ze jako dziecko z miasta mialem okazje jeździć na wieś na żniwa w PRL-u.
Dzisiaj dzieci pojęcia nie maja co to natura jest.
😋👍
Teraz nędza, nikt nie gna dzieci żeby szwędały się po polach...
Cudowne lata, wspaniałe czasy! Łza się w oku kręci 😢
😥 zostaly tylko wspomnienia, moze az - wspomnienia, bo tych, nikt nam nie odbierze...
5:15 piękne wspomnienia z polskiej wsi. Jak ten drób zapierdziela. Przypomniała mi się babcia...❤
moje kurki i kaczki też tak biegają za mną jak idę do nich z jedzeniem😊
Piekne czasy chetnie bym sie do nich przeniosla , czasy bez tych natretnych telefonow ,wytatuowanych pajacow i pan z ustami glonojadow .
Dokładnie😥
❤
Obecnie to czasy horroru. Mutanty glonojady...sorry-gwiazdy. Wydziarani debile. Płeć nie ważna. Oraz bezmózgi co się wysrać nie mogą bez aplikacji w smartfonie.
Telefonu to wtedy nie bylo tak latwo dostac. Skoro sie go nie mialo to sila rzeczy nie byl natretny.
@@pawelpap9 👹🇵🇱🇵🇱👹 Taka prawda! Aczkolwiek dziwne to, że chociaż wszystkie aparaty telefoniczne z "kręconą" tarczą numerową służyły do podsłuchu mieszkań. Nawet przy położonych słuchawkach na "widełki" (starodawna zawartość elementów elektronicznych, od czasów Bella). Wyszło to przypadkiem, pomimo tego iż nie przypadkiem jestem (obecnie byłym) elektronikiem. Tak że proszę mi tu bajkami o TYMITUMIE nie komentować postu. 👹🇵🇱🇵🇱👹
Gdzie - ach gdzie , sa te czasy i dlaczego ja tak tesknie i tak chetnie wracam do nich ? W ciemno wracam , nawet za cene komputerow i calej tej nowoczesnosci i tego dobrobyty pozal sie boze -
naprawde milo ogladac takie filmy
Pięknie było bo byliśmy młodzi i byli wszyscy nasi bliscy. Tylko nie wiedzieliśmy jak jesteśmy szczęśliwi!!!!! 😢😅😊❤❤
tak jest , że człowiek nie wie co posiada , i gdy to straci ..., ale jest już za późno ...
Pozdrawiam 😀😀😀
@@piotrs88 Mądre słowa.
Racja, tylko nie wszyscy byli szczesliwi. Troche mysle ze zalezy jak bylo w rodzinie, a ja chcialam tak bardzo sie uwolnic. Uwolnilam sie troszke pozniej i nie zlauje. Jestem wolna.
Ja nie bylem wtedy wcale szczęśliwy . Chory i dopiero wyjazd za granice przywrócił zdrowie !
@@zbigniewkonopka3640 Pasożyty nigdy nie były szczęśliwe to fakt
Sentymentalna podróż. Owi ludzie nie wiedzieli co przed nimi a my już znamy . I oglądamy to co było i minęło.....
Sklep mięsny?( Czy to brzmi dla Pana znajomo?)
Czy wróci jeszcze kiedyś normalność w zachowaniu ludzi?
Niestety nie wróci , lud , nie twierdzę że wszyscy , zaprzedał duszę diabłu , czyli zachodowi .
Nie, będzie już tylko normalność w zachowaniu biorobotów...
Wróci, ale po kolejnej wojnie światowej.
@@karolsikora9255najlepiej zwalic wine na zachod , zamiast przeanalizować swoje zachowanie. 😭
Nie
Nie ma ludzi otyłych jak w" Słonecznym patrolu."
Do Słonecznego Patrolu dobierano specjalnie takich osobników, tu niestety, to efekt biedy. Wszystkie robotnicze rozruchy w latach 60-70'tych miały podtekst ekonomiczny, był po prostu głód. Czasy gomułkowskie to w ogóle dramat, za przeciętną robotniczą pensję mogłeś kupić tylko kilka kg kiełbasy zwyczajnej.
3 minuta i 58 sekunda
@@NecrosDeus Pojechałeś trochę po bandzie. Ja zarabiałam 1800zl, kilo zwyczajnej w tamtym okresie kosztowało 18 zł, mięso od szynki 36 zł. Nie było całkiem różowo, ale za przekręty w żywieniowe mogłeś dostać tzw czapę. Mięso miało smak, nawet ta zwyczajna . A dziś co ? Badziewie naszpikowane wodą, aby ważyło wiecej, i nie wiadomo co w środku. Jakoś nie widać było ludzi wyciągających jedzenie ze śmietników i bezdomnych.
@@krystynarakowiecki2558 ludzie się pytają kto i dlaczego to robi. Wszystko zabronione i strzykawki do wstrzykiwania soi i fosforanów(w tym do mięsa, szynki)
@@NecrosDeus W latach 70tych głód? Co ty za bzdury wypisujesz.Ani ja,ani nikt kogo znałem, nie chodził głodny.
Piękny film. Spokojniejsze życie.
Spokojniejsze?
W latach 60 tych w katowniach ubeckich mordowano patriotów a ty o beztroskich, spokojnych czasach piszesz
Szarzyzna, cenzura, bieda i ciężka praca...
komórek nie było, spokojniej się żyło
Płaszcze ortalionowe. Najlepsze były importowane z Włoch, ale były trudno dostępne.
I oczywiscie koszule non-iron 😀
Co do tych płaszczy ortalionowych, to ich u nas popularność wiązała się z bardzo atrakcyjną ceną, gdyż te włoskie kosztowały na Bazarze Różyckiego po 600zł, a jako dające największe "przebicie" były masowo zwożone do Polski przez ludzi mających w tych czasach możliwość wyjazdu na Zachód, więc szczególnie sportowcy. Ich wręcz śmiesznie niska cena choćby we Włoszech powodowana była tym, że to nie była odzież przeznaczona do codziennego noszenia a jedynie podobnie jak tanie parasolki jednorazówki, kupowana doraźnie podczas deszczu i zaraz po deszczu te parasolki i ortalionowe płaszcze lądowały w koszach ulicznych. Natomiast w Polsce stanowiły one modny strój i były noszone nawet w ciepłe dni, czym powodowały niesamowity smród ze spoconych ciał w środkach komunikacji miejskiej jak autobusy, tramwaje czy trolejbusy...Polecam film krótkometrażowy z roku 1968 "Ortalionowy dziadek".
I pocili się w nich ale twardo wytrzymywali 😉@@margaret-yr6uh
To byly plaszcze przeciwdeszczowe , a u nas to byl szczyt mody , bo wloskie.
Ale nie przepuszczały powietrza, prędko się człowiek pocił.
Ten milicjant z 1:15 to moj swietej pamieci ojciec. Mieszkalismy przy koszykowej. Mialem wtedy roczek.
Szkoda, że nie było dokładniejszych opisów zdjęć
A i tak dziękuję..
Ja, rocznik 1950. Przeżyłem, widziałem, doświadczyłem. Aktywnie walczyłem z PZPR od 1976 r. do 1989. I od 20 lat mówię: gdybym wiedział do jakiego UPODLENIA doprowadzę swoją Ojczyznę- całowałbym wówczas komuchów po stopach. Ponieważ: wprawdzie za PRL- u było biednie i nie byliśmy suwerenni, ale to co się dzieje teraz, to jest "Rok 1984" Orwella. Za chwilę Polski nie będzie! Mam nadzieję, że wcześniej umrę. Ukłony
W Modzie Polskiej byly naprawde piekne rzeczy--jedna sukienke z tamtych czasow zachowalam-nie ustepuje dzisiejszym drogim sukienkom z najdrozszych sklepow--oczywiscie niewiele osob wtedy na takie bylo stac ale wiecej niz obecnie
Miałem 22 lata. Pracowałem na PKP. Pamiętam te czasy, późniejsze zdobywanie produktów w kolejkach, biedniej ale wesoło bo młodość dodawała wigoru i optymizmu.
KRÓWKI, KURY,KACZKI, POLSKI CHLEBEK POLSKIE JAJKO. PIĘKNE POSZANOWANIE DRUGIEGO CZŁOWIEKA.
A za tym propagandowym obrazem w katowniach UB wyrywają paznokcie niepokornym
Żadnego poszanowania nie bylo. Puste polki sklepowe byly!!!!!!!!!!
@@xpresstesis9601 szkoda że tobie nie wyrwali banderowski pomiocie
Kłótnie z sąsiadami w domu w kolejkach.
Pamiętam doskonale . Rocznik 59 jestem .
To jest straszne jak komuś zależało aby zniszczyć takie społeczeństwo, dzisiejsze czasy nie są lepsze, wszędzie widać nienormalność, którą promuje się jako normalność - ale to nie jest przypadek. Społeczeństwo podzielone i skłócone jest bezbronne i bardzo łatwe do manipulowania, a o to w tym wszystkim chodzi.
TO JEST POKOJOWY KOLONIALIZM RUSKO HITLEROWSKI
Piękne, normalne czasy. Nauka, praca, przyjaźń, wypoczynek. Zero dobrobytu. Szacunek dla człowieka, pieniądza, natury, etc. Było tak przeraźliwie normalnie.
DZIĘKI ZA WSPOMNIENIA
Bieda była ale ludzie radzili sobie.Kraj ciągle w odbudowie. Ale to był dobry rok :) Urodziłem się w 1965 roku.
Ja 67 rocznik.Ale takiego dzieciństwa to mogą NAM tylko pozazdrościć.
@@arturnowak-mscichowski8437nie mojego..jak tylko stanęłam na nogi to juz były obowiązki dzieciństwo to stawianie snopków grabienie siana pasienie krów szorowanie podłóg zbieranie i krojenie pokrzyw plewienie ogródka i możnaby wylivzac jeszcze wiecej obowiązków które wzrastały z biegiem lat
Ale i tak wesoło było nie było tej monotonności
@@arturnowak-mscichowski8437 Twoje dzieciństwo to czas Gierkowskich pożyczek. Ja miałem zjeb.... Przez to, że Ty miałeś fajne 😶
Ja w 64... Z bliskich, tylko moja mama na szczęście żyje. Rozmawiamy o dawnych czasach, lata 70 były beztroskie...
Cudowna ! Była bardziej Polską niż ta obecna "Polska" ...
To byla Polska radziecka, ruscy ja lubili
@@JayZx777 ty tak na poważnie??
PIĘKNA RETROSPEKCJA W CZAS MOJEGO DZIECIŃSTWA..LUDZIE JAKBY INNI..CIESZĄCY SIĘ Z DROBNYCH RZECZY...USMIECHAJĄ SIE DO SIEBIE..POZDROWIENIA DLA LUDZI NOWEJ HUTY..
Pamiętam ten rok byłam na koloniach w Warszawie ,w klasach spało się w15 osób.Codziennie zwiedzaliśmy widziałam ruiny , byliśmy w kinie na Muranowie . Miło wspominam ten czas
Sami Polacy................wspaniały widok.
To byly czasy , gdzie zywnosc byla prawdziwa , ludzie zwykli dbajacy o rodzine i swoj Kraj . Po 1998 niewielka grupa zdrajcow zawladnela Polska ktora pozniej sprzedala dla osobistych zyskow zachodnim koorporacjom . Dzisiaj Polska jest odzywiana chemia , ludzie zyja dostatnio i ciesza sie ze w koncu sa europejczykami ! Rozwalic wiezy rodzinne , samolubstwo , glod pieniadza i karierowiczostwo powoduje wynaturzenie Polakow . Dziejsza generacja Polakow to 85 % ktora nie zna wlasnej historii i swojego miejsca w niej !
To były piękne czasy urodził w1980 syn a niedługo córka,spacery ,zabawy,wspomnienia, szkoda że już nie wrócą te czasy.
1:45 Ul. Bielańska - część tych ruin Banku Polskiego (ta niewidoczna na filmie - po prawej stronie kadru) jest dziś wkomponowana w siedzibę Orlenu.
Rok moich urodzin. Moim synom trudno było uwierzyć, że widziałem ruiny zniszczonej Warszawy w Śródmieściu. Dzięki za argument, choć moje wnuki będą mi wmawiały, że to pewnie AI.
Jacy pracowici jesteśmy! Jak szybko z ruin podnieśliśmy się a potem zrobiliśmy Polska która można się chwalić przed całym światem! Mieszkam od 35 lat w Kanadzie i przez te lata połowy tego tu nie zrobili co w Polsce przez 20 po koszmarnej wojnie!
Faktycznje, w Kanadzie ciagle w szalasach mieszkaja i zywia sie owsianka. Az dziw ze wybrales taki dziadowski kraj do zamieszkania zamiast oplywac dobrobytem w apolsce.
@@pawelpap9,czy oprócz sarkazmu kryje się coś w tym komentarzu? Może konstruktywny krytycyzm....podpowiedz.
To byly trudne czasy ale zarazem piękne ;ta nasza młodość dodawała nam sił nikt Polsce nie pomagał Polacy sami odbudowali kraj po zniszczeniach wojennych ludzie byli przyzwoicie ubrani dziewczyny chodziły w sukienkach a nie wportkach kobiety dzisiaj wyglądają jak chłop/ baba dzisiaj ludzie się pobogacili ale mówią ze jest bieda inieda się żyć?Pozdrawiam z dalekawszystkich polakow
Ciężko ludzie pracowali na wsi
Jak ciężko Polacy pracowali, że mimo sowieckiego buta nad nami tak wyglądała warszawa zaledwie 20 lat po wojnie.
Jak tępi komunistyczni debile wyburzali zabytkowe domy, chociaż można było je odbudować. Po za tym film dla ówczesnych młodych. Wspaniałe lata dzieciństwa. Bez względu jaki to był kretynski ustrój. Ciekawe czy powiedzmy za 60 lat, obecne pokolenie 8 lub 10 letnich dzieci, z sentymentem będzie wspominało obecne czasy?
Dzięki temu że ten but był i Polska była Ludowa to udało się to odbudować bez dotacji itp, gdyby po wojnie sanacja rządziła to gruzy by leżały do tej pory
Nazwy miast w języku polskim piszemy z dużej litery sowiecki bucie
@marek markowski - Warszawa wyglądała tak kosztem innych dużych miast które były zaniedbane i niewiele w nich budowano. Jak się wjeżdżało do stolicy to tak jak do innego bogatszego państwa.
@@janpawlak6112sanacja rządziła w krajach Europy zachodniej i osiągnęła wiele więcej, przede wszystkim dla własnych obywateli czego dowodem jest wstąpienie Polski do systemu zachodniego a nie zachodu do ,, pod butem ruskim,,
Normalni ludzie, normalne choć skromne życie i zdrowa żywność, czysta woda. Pełno ludzi w miastach... Teraz już nie zobaczy nikt takiego tłoku w mieście. Jest nas coraz mniej, a bandyckich gadów, którzy nas niszczą, coraz więcej. Źle się stało, że ludzie pozwolili odebrać sobie to wszystko, co wiąże się z tradycją, rodziną, zasadami i miłością do bliźniego, przyjaciół... Żyjemy w koszmarnie smutnych czasach, niestety...
bzdury
Wtedy też za wesoło nie było
Kiedy niby miałeś w historii "stare dobre czasy " miłość bliźniego , "zasady" itd to mit i stereotyp . Nie chciałbyś żyć w żadnej z poprzednich epok ma ziemi , gwarantuje ci . Nie mogę zrozumieć skąd dziś ludzie , w epoce olbrzymiego dostępu do wszelkich możliwych informacji są tacy ogłupiali i gadanie bzdur zamiast być wyjątkiem robi się normą . Nigdy nie było dobrych czasów dla ogółu ludzi ale ludzie tez nigdy nie dorośli świadomością (poza nielicznymi wyjątkami) by stworzyć do tego warunki . Obecnie też nie jest łatwo , czasy pewnie przyjdą jeszcze gorsze ale ostatnie 40 lat w Europie szczególnie zachodniej to czasy wyjątkowo spokojne z wyjątkowym dobrobytem , który może już się nie powtórzyć. Zjednoczenie ( biorąc wszystkie minusy tego procesu ) większości Europy w UNII to fenomen i wielkie osiągnięcie . Dlatego jak słyszę różnych pojebów szczujących na unię, szczególnie z prawackim defektem umysłowym to pierwsze co bym zrobił to wysłał ich gdy Europa rzekomo żyla "wartościami " i "tradycjami" żeby gnili w okopach pierwszej wojny światowej pod Verdun , zapierdalali na pańszczyźnie przez większość roku w naszej Rzeczpospolitej Obojga narodów ( tak prawie 80 % społeczeństwa to byli pańszczyźniani chłopi ze statusem podobnym do niewolnika w starożytności ) albo od razu wysłał bym ich w dupę jesieni średniowiecza niech pójdą sobie z dziatwą środkiem rynsztoka na cotygodniowa rozrywkę tj pręgierz , dyby , łamanie kołem albo jakis stosik dla innowiercy. Dodam że rynsztok w tych czasach był synonimem luksusu bo w większości miast zalegał na ulicach po prostu ludzki i zwierzęcy gnój . Egzekucja publiczna zaś stanowiła rozrywkę , także dla dzieci . A przecież mogłbym być bardziej złośliwy i wysłać ich np w środek wojny stuletniej , trzynastoletniej , trzydziestoletniej lub innego z tysięcy pogromów, albo w okres głodu czy zarazy, który często towarzyszył takim konfliktom .
Teraz z ludzi porobili bydło, to zasługa polityków wszystkich opcji!
No nie wiem. Woda byla mocno chlorowana, zwlaszcza latem. Jedzenie takie sobie. Jedna z głównych zasad: aby dotrwać do pierwszego, czyli do dnia wypłaty. Dużo pijanych na ulicach. Rodzice bijący dzieci. Brak mieszkań, często przez lata 3 pokolenia w 2 pokojach. Przymus religijnych, bo co rodzina powie.
Z drugiej strony pozytywne: ogólny dostęp do nauki, miejsca w przedszkolach...
Powszechna szarość przewidywalność jutra i rodzina razem .....teraz ani jedno ani drugie nie mają miejsca w kolorowym świecie
ZGNILY SWIAT I JEDZENIE
Film jest czarno-biały więc tak to wygląda, szaro. Wręcz przygnębiająco. I właśnie kolorów mi brakuje w tym dokumencie. Nie było tak szaro. Jedynie ubrania nie były zbyt kolorowe, chociaż kobiety w lecie często miały ładne kolorowe sukienki.
Ludzie ciężko pracowali wychowywali po 5 po 7 dzieci bez żadnych 500 plusów ,a teraz jedno dziecko i nie radzą ,nie bylo zboczo..nych parad no moze tylko pierwszomajowa 😅
Może na wsi? W Warszawie prawie wszyscy mieli po dwoje dzieci, w niewielu rodzinach było więcej. Jako dziecko myślałam, że rodzą się tylko 2 w każdej rodzinie
Co cie tak boli to 500+?Chcesz dostawać to zrób sobie dziecko..
@@morusalba1518 jedynakow tez bylo bardzo dużo
przede wszystkim każdy miał pracę, rachunki były malusieńkie lub wiele rzeczy dla wszystkich za darmo, a teraz Polskę ciągną ku przepaści ekonomicznej
prace mial,bo byla powojenna koniuktora, za darmo nic nie bylo, najnizsza pensja byla 500 zl - zobacz te wystawy i ceny!!! Ja tak cudownie bylo to czemu ludzie wtedy nawet nienawidzieli Komuny i za dwadzescia lat wszystko runelo ?
A wtedy to niby nie? 😁od właśnie mniej więcej 65 roku było już wiadomo, że komunizm nie wytrzymuje gospodarczo 😁
Prace ? Boże jaks ty beznadziejna jesteś !ha nie pracowałam
Za darmo nikt niczego poza nauką szkolną i opieką medyczną nie miał. No, jacyś działacze partyjni coś tam dostali prędzej, np mieszkanie czy talon na samochód. Biedy było pełno i wtedy...
@@joannakrawczyk3234 Koniunktura to była przez cały okres PRLu, poza początkiem lat 80ych, okresem solidaruszych burd rujnujących gospodarkę.
Dzisiaj zasiłek dla bezrobotnych to 1000 zł, a renta dla schorowanych niezdolnych do pracy ludzi to 1700, jak z tego mają ludzie wyżyć? Jak mają wyżyć ludzie karani całe dorosłe życie brakiem pracy którzy na starość jeszcze za to nie dostaną emerytury? Oto realia kapitalistycznego syfu!!
Komuny nienawidziły oszołomy którym mózgi sprała zachodnia propaganda. Dobrobyt na Zachodzie to efekt kolonialnego i neokolonialnego zbrodniczego złodziejstwa, a Polska potencjalnie miała, i ostatecznie stała się, kolejną kolonią Zachodu, dostarczycielem taniej siły roboczej. Zaś to że kapitalistyczno-oligarchiczne korpo-świnie na Zachodzie zgodziły się na tak daleko posunięty egalitaryzm w swoich krajach i na zostawienie zwykłym obywatelom Zachodu w ich rękach tak dużej części owoców ich pracy, to zasługa przysłowiowego komunistycznego Miecza Demoklasa który nad nimi wisiał. Kapitalistyczne świnie na Zachodzie bały się że rewolucja komunistyczna do nich przyjdzie i dlatego zgadzali się na model "Welfare State" i ograniczenie korpo-kapitalistycznego złodziejstwa w swoich krajach. Kiedy komunizm się skończył i oligarchia zachodnia już nie ma się czego bać, to także obywatelom na Zachodzie reżimy kapitalistyczne coraz mocniej przykręcają śrubę i zwiększają złodziejskie zyski korpo kosztem zwykłych ludzi.
Mój Boże ,ta Polska już nie wróci
wróci juz niedlugo, po III ws
Przykre jest to, że 80% ludzi z tego filmu już nie ma na tym świecie
Nie było mnie na tym filmie, miałem wtedy 7 lat, ale pamiętam taką Warszawę. Pamiętam te "winogrona" na schodach tramwajów. Te obrazy są na zawsze w mojej pamięci. Dzisiaj gdy jadę do Warszawy to jak do obcego miasta.Tam gdzie kiedyś mieszkałem na Woli to były peryferie, pętla tramwajowa. Parę ulic dalej rosło zboże. Dziś prawie Centrum.
jestem rocznik 77 i niestety pamiętam tylko resztki tego wspaniałego u wczas życia, ale dał bym wszystko żeby urodzić się wcześniej, właśnie w tamtych czasach! Gdzie słoninka pachniała, wszystko można było dotknąć bo wszystko było prawdziwe, nie podrabiane, chińskie, plastikowe i przez Internet! Prawdziwe życie!
Zal mi trolejbusów. Miały numer pięćdziesiąt kilka. Jeździły miodowa, mijały zachętę, płac Dąbrowskiego, Szpitalna i Krucza. Dalej nie wiem bo nie jeździłem. Miały dużo uroku a zwłaszcza imponowały tym, ze poruszały się bez huku i spalin no i miały ciagle przyspieszenie, jak pociąg. Zostały wymienione na początku lat 70tych na dymiące autobusy, za to nowocześniejsze. Do dziś nie wiem jakie było uzasadnienie tek decyzji, bo w innych miastach jeżdżą do dzisiaj. Może jeszcze kiedyś wrócą do Warszawy.
Warszawa mówiła o paniach w "pewnym wieku" że są w wieku trolejbusowym, z racji tych numerów linii tego świetnego środka transportu.
8:28 jazda na tzw winogronko.
Ogladajac stare czasy na filmie milo wspomniec moje lata spedzone wowczas na studiach we Wroclawiu.To byla Polska bez ludzi grzebiacych w smietnikach i bez wytatuowanych narkomanow spiacych na chodnikach.Nie widzialem tez zoldakow amerykanskich w knajpach teraz pubach.Wszyscy mowilismy po polsku,nie slychac bylo jezyka ukrainskiego.
TO BYLY PIEKNE CZASY!!!
To prawda ,z tym ukr. Jęzorem ...ochyda
Dziękuję. Historia mojego wkraczania w pełnoletność.
Miałem wtedy 3 lata , ale chętnie bym wrócił. 😪
Zaskoczyło mnie że w 1965 była już odbudowana starówka w Warszawie i tyle nowych bloków.... ja miałem wtedy 10 lat i mieszkałem na Ochocie
Az sie poplakalam za tamtymi czasami..mialam wtedy 8 lat...cudne skromne ale prawdziwe życie..zdrowe jedzenie..wszystko pamietam..i tę modę i zabawy i podwórka..jak to nie wiadomo co jest szczęściem..teraz jest wszystko i nawet za duzo..a szczęście? gdzie sie podzialo..kto je przegonił z naszego życia? smutno mi..
Czas mojej młodości.🤩🥰😇😅
To były dobre przyjemne czasy które trwały do 1989 roku. Niestety minęły. Żyło się znacznie lepiej niż teraz.
wam aparatowi PZPR i UBowcom owszem
Wtedy byli dobrzy ludzie nie jak obecnie tylko kasa i nienawiść oszukanstwo
Ta, kiedyś wszyscy byli do rany przyłóż. Sentymenty i nic więcej. Kiedyś, jak i teraz byli ludzie dobrzy i źli.
Niekoniecznie, po zakładach pracy mnóstwo było Kontaktów Operacyjnych i Tajnych Współpracowników, bo tego wymagał system. W zasadzie wszędzie tam, gdzie była jakaś duża grupa ludzi, to kierownik był zobowiązany do pisania raportów z tego, co się dzieje w grupie, jakie są nastroje i nastawienie do rzeczywistości. Po 1990 roku, kiedy upubliczniono listy KO i TW, to można było być zdziwionym. A ile sąsiadów pisało donosy do MO, że ktoś ma rodzinę za granicą, a do Urzędu Podatkowego bo zobaczyli kogoś np. w nowej zagranicznej kurtce. Ja bym z tymi dobrymi ludźmi to tak nie przesadzał, bo było jednak zupełnie inaczej.
Teraz też trafiają się dobrzy ludzie, nie przesadzaj. A wtedy? No było dużo ormowców ale i wśród nich na pewno byli dobrzy ludzie. Co do kasy, nienawiści, oszukaństwa to przyznaję Ci rację
Teraz to jest bardziej naglosnione..ale świnie zawsze byly i beda
@@NecrosDeus Widzę, że jesteś bardzo dobrze poinformowany . Dziecko systemu ?
Dzieci bawiące się na podwórku,a teraz nie uświadczysz ich na świeżym powietrzu zabawy wówczas wyzwalały kreatywność i chęć tworzenia nowych zabaw.
Można czasami zobaczyć na placyku zabaw jak siedzą na ławkach i mieszają w telefonach.
O rany… kolejny malkontent. Daj dzieciom sie bawic jak chca.
Teraz nie ma świeżego powietrza.
Zawsze to co było będzie piękniejsze od tego co jest,tak
Brakuje mi tych ludzi ... 😞
I kobiety które noszą spódnice....
Bez dziur.
Łezka się kręci jak się to ogląda
Moja obserwacja z czytania komentarzy: nie bolą oczy od błędów ortograficznych i stylistycznych, co ma nagminnie miejsce wśród współczesnych młodych ludzi. To już o czymś świadczy! 🤔
Tak
Bo tu piszą starsi ludzie z reguły, a ci byli nauczeni porządku i staranności w pisaniu i nie tylko w pisaniu.
To jak cię bolą oczy to nie czytaj mocherze
@@lclc8918najlepszy dowód,że jesteś matołkiem i nie umiesz pisać dałeś sam, bo "moher" się pisze ,a nie "mocher"analfabeto!
@@lclc8918milcz nieuku i prostaku jak kulturalni ludzie rozmawiają.
1:18 i 1:27 te dwa ujęcia mogłyby być równie dobrze gdzieś w północnych Włoszech nakręcone. Moi nieżyjący od półroku Babcia i Dziadek mieli wtedy po 26 lat, a moi rodzice po 5 i 6, fajnie by było zobaczyć te ujęcia w prawdziwych kolorowych barwach, takich jakie obecnie nagrywają kamery. Każdy z nas myśli, że tamte czasy były szare, a tak nie było, ja nie raz widziałem w szafie u dziadków, te kolorowe męskie koszule, kobiece marynarki, płaszcze, wtedy była epoka kolorowych neonów, było rónie kolorowo jak dziś, a może i nawet bardziej bo, samochody do póżnych lat 90 miałybarwy wszystkich możliwych kolorów tęczy, a obecnie na ulicach, biały, czarny i wszytskie możliwe odcienie szarości.
Szkoda tej knajpy w Smyku - fajna była
a we Wrocławiu... właśnie jechałem się urodzić :)
to lata mojego dzieciństwa wspominam z nostalgią, miałem 12 lat, inne czasy, normalni ludzie.
Gdzie te czasy I ludzie
Była bieda ale zamieniła bym te czasy na tamte ludzie się szanowali było wesoło rodzinnie miałam jedną parę butów i jedną sukienkę ale byłam zadowolona Warszawianka 83
Wówczas ludzie byli ludźmi dla siebie.
..tak ,to prawda , teraz człowiek człowiekowi wilkiem jest.
Byli ludźmi dla siebie?
A jaki mieli inny wybór? Wspólnota ofiar tak funkcjonuje, że jest się dla siebie nawzajem. Bo inaczej się nie da. Zapominamy wszechogarniający idiotyzm, wrogość, chamstwo, zazdrość, zawiść, szykany, tandetę i siermiężną estetykę kraju w którym wówczas "sklepowa" zawijała brudnymi paluchami kiełbasę w gazetę, a w celu nabycia butów trzeba było dać kawę teściowej znajomego bo ta znała siostrę tej pani, co w obuwniczym pracowała i wiedziała, kiedy "rzucą" buty. A tę kawę to trzeba było "załatwić" od znajomej lekarki, która ją dostała jako "wyraz wdzięczności". Za wystawienie lewego L4 dla szwagra co nie miał czasu pracować bo akurat miał fuchę.
Pamiętamy to co ciepłe, dobre, słoneczne. To co miłe. Naszą młodość.
Tak było.
Szczególnie "ludźmi" byli, kiedy na sąsiadów i przyjaciół do UB donosili ..
Że co? "Kup pan cegłę", to symbol ówczesnej przestępczości, która była plagą głównie stolicy. Statystyki tej rzeczywistości nie były fałszowane, ale skrzętnie ukrywane, a milicja nie wszystkie sprawy protokołowała, bo sama często była w nie zamieszana. A zwykłe sąsiedzkie czy koleżeńskie stosunki w niczym się nie zmieniły. Złośliwe plotkarstwo i donosicielstwo było tak powszechne, jak w dzisiejszy hejt. W pracy jeden drugiego się bał, bo kablowanie i donosicielstwo było w cenie.