5 powodów dlaczego Ex utrzymuję z Tobą kontakt?
Вставка
- Опубліковано 15 лис 2024
- Z tego materiału dowiesz się, dlaczego Twoja Ex utrzymuję z Tobą kontakt
i jak na ten kontakt reagować. Zapraszam
Prywatne konsultacje - wszelkie zapytania kierujcie na poniższy adres
meskieimperium@gmail.com
Chcesz mnie wesprzeć? kliknij w przycisk wesprzyj i zgarnij dodatkowego bonusy, takie jak wcześniejszy dostęp do materiałów lub do materiałów widocznych tylko dla wspierających.
Gitara Antek , jak zwykle dobrze przygotowany materiał
Hej Antku zajrzyj na meila, porobił się bałagan heh.
Łapka w ciemno !
U mnie się odzywa wraz w tygodniu ale i tak odpisuje jej nie zawsze bo to do niczego nie prowadzi,my się dawno rozstaliśmy kilka lat temu ale było kilka spotkań w tym roku przy którym myślałem że będzie powrót bo sama dawała znaki, później jednak jej się odmieniło bo przeinwestowalem ,teraz to już mi nie zależy i tak hehe ale było ciężko
Jak sobie poradziłeś?
Wiem, że filmik dla panów, ale mi się wyświetlił w podpowiedziach.
Mój ex stwarza jakieś furtki w postaci kolejnego oddania rzeczy. Przyjechał i oddał mi coś i mówi, że jeszcze odda mi to i to. Dla mnie to jak otwarta furtka, bo mógł te rzeczy wziąć od razu skoro wiedział, że je ma. Albo że teraz mi to odda, ale chciałby pożyczyć potem. Takie otwarte furtki. I ja sobie nadzieję robię. A on przychodzi, daje mi rzeczy i wychodzi. Boli takie cos. Zwłaszcza, że robiłam sobie nadzieje.
Ps. To on odszedł
@@madika555 u mnie tez ona odeszła, najlepsze było to że wrocilapo kilku latach po przypadkowym spotkaniu,później było super emocje nogi z waty itp u niej oczywiście,ale później jej się odmieniło
Wiesz mi się wydaje że jak komuś zależy na drugiej osobie to zrobi wszystko by wrócić,ja się męczyłem strasznie żyłem złudną nadzieja więc wiem co czujesz
Jedyne co musisz zrobić to urwać kontakt,ja też nie wierzyłem w takie rzeczy ale serio bo naprawdę w innym wypadku będziesz bardzo cierpiała przez jego okruchy nadziei
@@madika555 ja po prostu przestałem jej odpisywać i nic to nie dało bo nawet jak pisała to nic o spotkaniu nie wspominała,koło zapasowe tak zwane byłem chociaż się zarzekała że nie ,ale gdy ktoś chce się z kimś spotkać lub do niego wrócić to po prostu stara się
@@kamilmroz4127 my to mieliśmy wiele rozstań i powrotów. Ja zawsze wyciagałam rękę. Czuję się jak żebrak, bo po raz kolejny kop w dupę znienacka, bez wyjaśnienia. Powiedziałam sobie, że prosić się nie będę. Odesłałam mu rzeczy, bo osobiście nie chciał ich wziąć. Moje też miał odesłać albo zostawić mi na tarasie. No i czekam i czekam, nic. Już nie mówiąc, że to nerwówka jak kurier przyjeżdża. Pomyślałam, że ktoś z tarasu ukradł. Piszę więc. On rzeczy osobiście jednak przywiezie i da mi do ręki. Myślałam, że to pretekst do rozmowy. A on dał mi rzeczy i pojechał. Cholerne zabolało. Potem zadzwonił, że odda mi coś innego. Zadzwoni i ustali godzine. Nie zadzwonił. Teraz znowu kolejny termin.
Masz rację, że to nadzieja jest. U mnie sprawa świeża, to się łudzę.
Mam zamiar odebrać te rzeczy z uśmiechem na twarzy, udawać, że sobie radzę. Na dnie emocjonalnym już byłam.
@@kamilmroz4127 ale urwałeś kontakt i co? Co robiłeś ze sobą?
Ja chodzę po ścianach. Emocje mnie zabijają. A bylo w miarę dobrze dopoki nie zaczęły się cyrki z oddawaniem rzeczy. To jedyny kontakt. Sporadyczny. 3 razy przez miesiąc.
😊😊😊
A co jeśli żona chce rozwodu, ale musimy ze sobą mieszkać bo nie mam dokąd pójść? Najlepiej byłoby się jak najszybciej wyprowadzić? Pozdrawiam.
Tak, na początek 1-2 tygodnie wycieczka w "bieszczady", aby na spokojnie sprawy w głowie ułożyć sobie samemu
Dzięki 😎
🤝
Film jak zawsze genialny obejrzałem dopiero, zerknij meila w wolnej chwili.
Wyślij ponownie, bo nic nie mam od Ciebie.
@@meskimwniemeskie3401 wysłałem
Tak
Orbita