Mądre to jest. Bardzo. Stworzyłeś wiele genialnych materiałów, ale ten mógłby być puszczany w szkole uczniom na lekcjach w ramach budowania zdrowego i wyważonego podejścia do życia i pasji. Chylę czoła, czyń dalej zło!
Hej Marek, generalnie się z Tobą zgadzam. Być może moja wypowiedź nie wybrzmiała należycie. Nie miałem na myśli tego, żeby nie korzystać z grup. Raczej żeby nie zrazić się do bushcraftu już na starcie, budując sobie fałszywe wyobrażenie społeczności. Wszyscy wiemy, że bushcrafterzy to w 99% spoko goście, ale niestety najwięcej do powiedzenia ma zawsze ten 1%. Ty, ja i wielu innych zaczynaliśmy kiedy tych grup nie było, wiedzę czerpało się z książek, jeśli ktoś miał takie szczęście jak ja to uczył się od doświadczonego ojca. To wszystko była wiedza pewna, sprawdzona. Tymczasem odpowiedzi jakie początkujący uzyskuje na grupach są często wątpliwej jakości. Dlatego moim zdaniem nie warto zaczynać swojej przygody od aktywności w grupach, ale z czasem jak najbardziej warto do nich zaglądać. BTW Z tymi definicjami to już jest prawdziwy cyrk. Ostatnio w rozmowie z ojcem, który w latach 70. biwakował w traperskim stylu, szukając minerałów w górach, padło pytanie z jego strony: "A co to właściwie jest ten Bushcraft?" I tak sobie pomyślałem: Czy rzeczywiście musimy upychać to w sztywne ramy definicji, skoro mojemu tacie, przez całe życie ten termin nie był do niczego potrzebny? A różnica między bushcraftem i survivalem? Jak mnie ktoś zapyta to mówię krótko: Bushcraft jest wtedy kiedy jesteś w lesie z własnego wyboru, a survival wtedy kiedy jesteś w dupie. Chodzi o okoliczności, a nie usilne upychanie różnych umiejętności i elementów szpeju do 2 zbiorów. Wrócę jeszcze do tego hejtu, bo poruszyłeś istotną kwestię, że dotyczy nie tylko początkujących. Jeśli publikujesz w sieci to za chwilę zjawia się grono, które wmawia Ci, że robisz z siebie eksperta, guru i mesjasza. U mnie to jest szczególnie nasilone, bo przecież jakim prawem robię szkolenia survivalowe. Mało kto bierze pod uwagę fakt, że prowadzenie zajęć nie wymaga od instruktora bycia mistrzem w danej dziedzinie. Chodzi o umiejętność przekazania w ciekawej formie podstawowej wiedzy i zapewnienie dobrego startu osobie początkującej. Przecież nauczyciel fizyki w podstawówce nie musi być szefem SpaceX, żeby wykonywać swój zawód. To jest chyba najbardziej męczące, ciągłe tłumaczenie się z rzekomego wywyższania się ponad resztę społeczności i chyba właśnie dlatego rzadko udzielam się na grupach ;) Jedno muszę dodać na koniec: Często narzeka się na administrację, że nic nie robi z hejterami, ale nie myśli się o tym jaki bałagan zapanowałby, gdyby admini rzeczywiście olali sprawę. To też nie wybrzmiało należycie w moim nagraniu.
Wielkie brawa za ten głos rozsądku i człowieczeństwa. W obecnej dobie bardzo brakuje ludzi myślących tymi kategoriami i w taki sposób. Przedstawił Pan ważne i prawidłowe podejście do tej wspaniałej pasji, lecz także do życia w ogóle. Film powinien być puszczany i młodym i starszym. Czekam na więcej takich filozoficznych rozmyślań, będąc solo w terenie. Bardzo dziękuje i pozdrawiam.
Super film. Ja z juniorem (11 lat) cieszymy się z tego że możemy spędzić razem czas bez internetów srajfonów tylko my i dźwięki lasu. Śpimy w hamakach z DECA ale jest nam wygodnie i to jest najważniejsze. A pseudofachowcy często w lesie nawet nie byli. Dzięki Marku za zapruszenie ognia turystyki leśnej, buschcraftu czy jak to zwał w naszych sercach. Do zobaczenia może kiedyś w lesie.
Bushcraft to po prostu obcowanie w lesie na Twoich własnych zasadach. To ty decydujesz o skali umiejętności czy zakresie sprzętu które ze sobą zabierasz. O tym jak tam spędzasz czas i co chłoniesz z miejsca w którym jesteś. Nie ma co go definiować. Natomiast warto go po prostu praktykować 😉 Cieszmy się tym co mamy i jak możemy spędzać czas. W końcu robimy to dla siebie, a nie dla innych. Sam film jak zawsze relaksujący i pobudzający do refleksji. Mądrego zawsze dobrze posłuchać. Niech każdy robi swoje dobrze się przy tym bawiąc. Zamiast udowadniać sobie nawzajem kto jest bardziej "bushcraftowy", wspierajmy się wzajemnie i wymieniajmy doświadczeniami tak by być wartością dodaną dla środowiska. Trzymajcie się mordeczki! Zupełnie nieelitarny nieekspert 😂
Mądre słowa prawisz, a mądrego warto posłuchać. U kogoś kto zdobywa się na takie słowa widać duże doświadczenie. Sam chodzę po lesie od ponad pół wieku. Robię to bo to kocham mam szacunek i wiele miłości do przyrody. Cudownie jest z nią obcować, czuć ją - to taka bardzo bliska dusza. I to się liczy a nie te wszystkie mądre frazesy.
Kurcze jak dobrze, że nie włączyłem netflixa, a yt :). Super wywód bardzo mądry życiowo ! Właśnie sobie uświadomiłem, że moja rodzącą się przygoda życia podróżowania z sakwami ma i chce mieć elementy bushcraftu ...jakże piękne odkrycie :). Dzięki za film!
Po tym jak zostałem skrytykowany przez parę osób ze "swojego towarzystwa" przestałem łazić do lasu... ale ten materiał spowodował że wracam, sam, bez toksycznych krzykaczy! Dziękuję ❤
Zmiana towarzystwa może uleczyć głowę. Rób to co daje Tobie radość. Ze mnie też się czasem w pracy śmieją jak pytają co robiłem w weekend, ale oni mogą porozmawiać tylko o serialach na Netflix 😢
Bardzo przydatny zestaw prawd uniwersalnych, które sprawdzają się w każdej dziedzinie życia. A bushcraft? Każdy z nas ma swój, indywidualny, osobisty i czasem zupełnie niepodobny do tego "leśnego". I tam też trzeba myśleć. Na co dzień. Dzięki za fajną pogadankę! 👍 Pozdrawiam! ✌
Kocham Pana Panie Marku! 😁 Za spokój i pewność siebie, ale pewność nie wynikającą z pychy i wiary we własną nieomylność, tylko z przekonania o prawie do pomyłek i bycia doskonałym we własnych niedoskonałościach 😉
Jesteś niesamowicie błyskotliwym facetem, dobrze się Ciebie słucha. Kilka razy wręcz się roześmiałem, bo mam czasami podobne rozkminki. Duży dystans i tego nam w życiu trzeba. Ja również mam gdzieś, czy ktoś nazwie mnie bushcraftrem czy muminkiem. A może grzybiarzem 😂. Na prawdę mnie to nie obchodzi. A jednocześnie zauważam jeszcze, ile muszę się nauczyć. Mimo to z ogromną frajdą wyjeżdżam do lasu, gotuję, biwakuję, wypoczywam. Od dwóch lat praktykuję te leśne wypady (boję się użyć słowa ''bushcraft'' 😂) i ciągle mi się podoba. Czuję się wtedy częścią natury, świata, w którym żyję. Tak naprawdę jak ktoś mnie pyta, starem się nie doczepiać do tego żadnej filozofii. Po prostu mi się to podoba. A inni niech sobie rozkminiają, że to pewnie element ucieczki, że zostałem przez kogoś skrzywdzony itp. Who cares? Jeżeli chodzi o pewną elitarnosc bushcraftu, to ciągle irytuje mnie fakt, że ''prawdziwi bushcrafterzy'' muszą mieć odpowiedni strój, bo inaczej nie są uznawani za bushcrafterów. To trez kompletna bzdura, podobnie jak wypasiony sprzęt. Dobry noż nie musi od razu kosztować 200 zeta, ja mam taki za 40-50 i od kilku lat świetnie mi służy. A ubiór? No coż, znam to z drugiej mojej pasji-kolarstwa. Jak nie masz stroju i nie jeździsz w zapięciach SPD to nie możesz zwać się kolarzem 🙏😱. Niestety, wielu ludzi ciagle jeszcze sądzi po pozorach i ocenia książkę po okładce. Czasami zdarza mi się wpaść do lasu w stroju kolarskim. Ubieram tylko nogawki, żeby zasłonic nogi i tyle. To też bushcraft. Przeciez wbijam do lasu, zabieram hamak i kuchenkę, robię kawę. Tak przy okazji, na chwilę, żeby trochę odpocząć. Bez sensu jest więc ustalanie i konstytucjonowanie definicji bushcraftu. Komu to potrzebne? Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących 👋
Drogi Marku obserwuje twój kanał od dłuższego czasu. Dzięki Tobie poznałem piękno obcowania z lasem inaczej niż odczuwałem dotychczas .Nie chcę tu pisać jak Twój kanał wpłynął na moje postrzeganie świata z ogólnie pojętym buschcraftem. Po prostu pewnego dnia wyłączyłem laptopa i poszedłem "bushcraftować" z całą familiá. Nie będę się tu rozpisywać nad tym co mi to dało bo nie o to tu chodzi, ale chłopie mówisz na ten temat pięknie i mądrze. Pomyśl aby pewnego dnia twoje myśli nieuczesane wydać w postaci jakiejś książki, może zarazisz kogoś jeszcze 😁. Ja w każdym bądź razie dziękuję Ci że jesteś i robisz to co robisz. Może kiedyś do zobaczenia na szlaku będę mógł uścisnąć twoją dłoń i powiedzieć Ci po prostu, "Dzięki Marku"
Nie mam na tyle czasu, zeby obejrzec kazdy film, dlatego trafilem tu po roku, bo mi na glownej wyskoczylo. Dziekuje za ten film, bede wysylal znajomym, ktorzy sie smieja jak rozpalam ognisko zapalniczką😅 A co do stwierdzenia, ze im wiecej wiesz to mniej nosisz to wynika chyba z tego, ze bedac otwartym na rozne rzeczy, potrafiac cos wykombinowac na miejscu, to oszczedzamy swoje plecy.
Późno trafiłem na ten film, ale jest genialny. Też jestem zdania, że każdy w Bushcrafcie ma własną ścieżkę. To nie jest dyscyplina sportowa, gdzie rozpala się ogień na czas, czy łapie zające na ilość. Ty jesteś najlepszym przykładem, bo można na kanale znaleźć Twój rozwój, Twoje zmiany kierunków... (Pamiętam polskiego Gandalfa z fajką, którego już dziś nie ma😂😂😂😉😉😉) Od "chłopca" z Morą i plandeką, po obieżyświata z wiaderkiem noży i innego sprzętu, ale też pełnym plecakiem doświadczeń i umiejętności. Jest jednak coś co łączy Ciebie dzisiejszego z tamtym chłopcem. Oboje jesteście w terenie i oboje cieszycie się każdą chwilą spędzoną na łonie natury. Co do fejsbushcraftowych ortodoksów... Nie próbujcie być najlepsi i nie twórzcie takiej presji na innych. Bądźcie lepsi choćby odrobinkę, niż byliście wczoraj, a życie stanie się piękniejsze i zawsze będziecie czuli się dowartościowani w najważniejszych oczach - własnych. Pozdrawiam Cię serdecznie
Jak zwykle super merytorycznie przygotowany filmik, kiedyś ludzie nie mieli definicjii przebywania w lesie i byli szczesliwi, wiec jak najbardziej popieram posiadanie "wlasnego bushcraftu" i niech każdy kto chce odpoczywa na swój sposób w lesie dbając o niego ;-). Najbardziej mi sie podobała dygresja do dużego plecaka, sam noszę duży plecak bo jest super wygodny a poza tym lubie ze soba zabrac wszystko co moze mi sie przydac na konkretnej wyprawie i co z tego że ludzie dziwnie patrzą jak i tak często nie dają rady iść moim tempem np. w górach mimo olbrzymiej różnicy w plecakach. Pozdrawiam i do zobaczenia w lesie.
Mój ośmioletni syn ostatnio robił buszktaft. Poszliśmy na spacer do lasu, a on z zacięciem strugał patyka 😁. Marku, zrobiłeś super buszkraftową rozkminkę. Dzięki 🙂.
Dziękuję Ci za kolejny bardzo rzeczowy film. Sprawy które poruszyłeś są dziś bardzo ważne. Fale hejtu i nienawiści w sieci są już plagą. Twoje opowiadania powodują uspokajanie moich myśli. Tak trzymaj. Do zobaczenia w lesie.
I mam problem co tu napisać mądrego. Wszystko powiedziałeś 🤠. A tak wracając do samotnych wypraw. Czasem warto poprzebywać z jedyna osoba ktora Cię najlepiej zrozumie. 😀
Sztos, panie, sztos. Mądrze gadasz (niestety nie takie oczywiste w internetach), nie napinasz się (jeszcze rzadsze), piękne zdjęcia, ciekawy montaż. No masakra, nie ma się czego czepić. A motyw z korą - genialny. Szacun.
Jakie to szczęście że nie jestem żadnym ekspertem i potrafię udać się do lasu choćby tylko na godzinę 🌲. Dziękuję Ci za ten żółty odcinek i za to co robisz i jak podchodzisz do tematu. Jedyne czego brakowało to zdecydowanie czerwonego koloru.😘
Dzięki Marku za świetny film. Uważam że najgorsi to są ci co krytykują innych a sami nigdy nie wyszli w teren. O samotnej nocy w lesie już nie wspomnę 🙃
Bardzo przydatny film, nie tylko w tematyce kanału ale również w życiu codziennym. Mało komu chce się teraz czytać o psychologii, i uczyć się tego jaki ma wpływ na nasze życie, a warto! Dlatego czasami warto posłuchać mądrzejszego. Pozdrawiam! :-)
Panie Marku lubię te Pana filmy za zdroworozsądkowe podejście do życia i tematu bushcraftu. Normalny facet mądrze opowiadający o rzeczach, które nas tutaj oglądających interesują. Oglądam Pana kanał od dłuższego czasu i dzięki temu wróciłem do spędzania wolnego czasu w lesie. Dzięki i Pozdrawiam gorąco🙂
Dopiero znalazłem czas by obejrzeć i jestem bardzo zadowolony czasu przeznaczonego na oglądnięcie. Zgadzam się w zupełności z tym co mówisz. W ogóle jestem pełen podziwu dla tego co robisz i ja się rozwijasz. Można by rzec, że Twoja twórczość dojrzała jak Ty przez te kilka lat.
Taki pomysł mi wpadł, nie wiem na ile realny... Może by Rufusa zainteresować dziełem Pani Filozof, może dałoby się to wydać przez Stary Wspaniały Świat. Skoro to praca naukowa, to może Pani Doktor nie życzyłaby sobie niewiadomo jakiej gratyfikacji za licencję na polskie wydanie. Może Rufus by się do Niej odezwał i pogadali by jak doktor z doktorem (doctor, doctor, doctor, doctor, doctor, aaaaaand doctor...). Może to by było pożyteczne...
NATURA!!! NATURA!!! CHODZI O OPCOWANIE Z NATURĄ!!! Ale Bross czy Muga w kieszeni się przecież nie liczy hahaha. Świetny materiał. Sam rzadko ze wzgledu na prace bywam na nockach w lesie, zdarzy się może z 5 razy w roku, natomiast spakować plecak, wsiąść na mój motocykl z 87r. Śmignąć gdzieś nad Odrę, gdzie dotrzeć ciężko. Wyłączyć telefon, rozwalić się w hamaczku, wypić kawkę, posłuchać płynącej rzeki, do samego wieczora po prostu opcowac z naturą. Piękna sprawa.
Zacny film, może kiedyś uda mi się zrobić podobny. Choć ja oprócz bytowania w lesie robię jeszcze jedno - płucze złoto jak kiedyś traperzy :) Strasznie mądre słowa odnośnie dystansu oraz internetowych mędrków.
Kurcze! Dawno się tak nie uśmiałem:) Okazuje się, że wyjście do lasu na herbatkę czy kawkę to nie relaks i miłość do przyrody. To ciężka, twarda psychiatria!
Majster, jaki ty jesteś pozytywny koleś. Źle cię odebrałem na początku, ale już nadrabiam. Jesteś wielki. Ujęcia tego filmu są megaśne. Zazdroszczę Ci pozytywizmu i doświadczenia. Pozdrawiam
Fajny fragment z tą filozofią. Ja się przyznam, że bushcraftuje w ogrodzie obok domu w altanie :) Hamaczek pomiedzy dwa słupki(bo nie mam drzew w odpowiedniej odległości by móc tarpa rozwiesić) i jest świetnie. Z chęcią bym dołączył na jakiś taki biwak latem bo zimą się obawiam (brak doświadczenia/ latem z resztą też).
Uwielbiam oglądać Twoje wywody, masz świetną filozofię tak życia jak i podejścia do tego co robisz. Ja jestem szwędaczem od lat 80 w sumie końca lat 80 zaczynałem gdy miałem lat 15 i tak mi zostało, nie znałem wtedy takich mądrych pojęć jak bushcraft czy surwiwal, obecnie znam lecz nadal uznaje się za włóczykija nie surwiwalowca i choć potrafię dać sobie radę w każdych warunkach to nadal uważam iż uczę się bo wciąż na moich włóczęgach coś mnie potrafi mocno zaskoczyć, wciąż popełniam błedy których niby nie powinienem popełnić. Marku rób nadal to co robisz ponieważ życzył bym sobie i każdemu by było więcej tak myślących ludzi jak Ty bym mógł takich ludzi spotykać na swoich szlakach. I mam szczerą nadzieję iż kiedyś spotkam i Ciebie na swojej drodze.
Kto że sobą nosi o nic nikogo nie prosi😉 przez to mam duży plecak😀 aż miło się słucha🥰 ale jak spotykam takich ludzi to zawsze patrzę na mech bo zielony uspokaja😀
Bardzo dobrze prawisz. Tym bardziej, że te mądrości dotyczą wszystkich dziedzin życia. Uważam że ludzie z wielką klasą tak jak Ty nie będą pouczać innych jak mają żyć. Jedynie doradzą, pokażą jak oni to robią i tyle. Każdy sam musi wypracować co jemu pasuje. I to robić.
Ciarki mam gdy sobie pomyślę że: 1 - do leżącego w hamaku pod tarpem zmachanego b-fca podchodzi rujny jeleń i zaczyna swoje godowe przedstawienie - co w rujnym zapamiętaniu rogami potrafi zrobić z krzewami itp. leśnymi kępami lepiej nie pisać, kto nie widział ten nie wie..., 2 - jest sezon polowań, w hamaku wisi sobie i dojrzewa w błogostannym sosie wlasnym boshcraftowiec a gdzieś tam myśliwy do jelenia czy dzika oddaje strzał... niecelny, bo nastąpiła obcierka pocisku o gałązkę i pocisk poszedł sobie a Muzom w przestwór lasu... Ja wiem - tak wcale być nie musi, czarnowidztwo to też nie jest ale iluż to ludzi tylko w tym i poprz. roku - rowerzysta, kierowca auta (kobieta z paskudnym masakrującym postrzałem w nogi pociskiem zgrzybkowanym poprzez drzwi) czy zabity rolnik w polu na ciągniku jadący - "załapało się" na kulę która w zbożnym celu wystrzelona była ale "pobłądziła...". Mimo tych hiobowych, ale jak życie pokazuje dość mocno "różnych od zera" tzw. "być może" - udanych wypadów i szczęśliwych powrotów wszystkim b-crafterom życzę...😃😃😃 Ps. wymyślcie dla bushcraftowców coś w wymowie podobnego do powiedzenia-zawołania myśliwych "Darz bór" - by tym zawołaniem można było "wyrazić się pożegnalnie" do licznej braci buscraftowej oraz adresata wpisu osobiście...😍😍 Może "Mocnego paracordu"?
Super film! 🙂😊Dla mnie bushcraft, to powrót na łono natury, której jesteśmy częścią. Każdy tego potrzebuje i realizuje się jak mu wygodnie :) Pozdrawiam
Przejściówkę używam od ponad roku zajebista. Kupiłem za niecałe 20 i używam od wiosny do jesieni z kuchenka mewy. Oczywiście butan w zimie i na wysokościach pow 1500m npm kiepsko działa.
Szkoły powinny organizować spotkania z tobą, żebyś wyjaśniał dzieciakom ,jak radzić sobie z hejtem w internecie. Mówisz prosto, zwięźle i na temat. Brawo!
Nie do końca mój klimat, bo ja raczej motocyklem z namiotem na jedną nockę. Oglądam jednak filmy z wielką przyjemnością i zawsze coś dla siebie znajdę w materiale.
Super filmy. Ja nie czytam książek oglądam tylko filmy związane z bushkraftem i survivalem a hejterów mam gdzieś opinie co kupuję mam taką ochotę to kupuję robię to co lubię czy dobrze czy źle człowiek na błędach się uczy robię to tylko dla własnej przyjemności i odpoczynku od pracy.
Samotnym wędrowaniem, przebywaniem i spaniem w lesie zainteresowałem się gdy rozpoczęła się pandemia. Obejrzałem trochę filmów na tym i innych kanałach, po czym nakupowałem pełno sprzętu ultra za gruby hajs (bo chciałem i mogłem sobie na to pozwolić, zgodnie z zasadą więcej sprzętu niż talentu) i tak się szwędam po lasach szczęśliwy z wielkim (ale lekkim ;) plecakiem. Bardzo głęboko mam definicję "właściwego" bushcraftu. Jedyna definicja jaka mnie interesuje, to moja własna, czyli sztuka wygodnego leśnego wędrowania i obozowania. Buszkraftujcie jak się Wam podoba!
Świetny film. Bardzo ciekawy. Z przyjemnością się słucha kogoś kto ma taką wiedzę i umie ją przystępnie przekazać. Najlepszy filmik o bushcraft jaki widziałam 👏
Ja też już prawie skompletowałem szpej dla potencjalnego kompana bo czasem fajnie pobyć w lesie sam a czasem fajnie przeżywać tę PRZYGODĘ właśnie z kimś, pozdrawiam i niech zajawka będzie z Wami elo! 😀
Mega👍! Marku 🤠 jesteś swój facet,mega mądry wyrozumiały i umiejący wyrazić słowa ,gestem,obrazem,i dając wiele radości z oglądania.Przyjemnie się Ciebie słucha,i ogląda.Nawet mój syn (8years)cytuje czasami Twoje słowa 😉.I to jest fantastyczne👍Nie Minecraft, Roblox,a ogląda kanał ze mną leżąc.Chcialbym mieć takie dzieciństwo kurcze,zazdraszczam. No cholera już mówię jak Ty prawie.Tobisz super materiały,zdjęcia wymiatają,a reportaże,i Twoje komentarze,relacje z używalności sprzętu,są pomocne w wielu wyborach.Pozdrawiam serdecznie.Czyń dalej dobro,dziel się nadal tym dobrem.🌲
Uwielbiam twoje filmy . Są tak zmontowane że kończąc oglądać ostatni to czekam na kolejne . Dla mnie najlepszy kanał . Twój zasób słów i ogólnie jakim jesteś człowiekiem . To taki trochę Tony Halik polskiego Bushcraftu . Dodam tylko że jestem w jednostce paramilitarnej , wyjeżdżamy często na 3 dni a to w Bieszczady a to do lasu i dużo czerpie z Twoich filmów. Często sam dochodzę co muszę zmienić w swoim edc . Dodatkowo my nosimy duże plecaki bo mamy tam magazynki mamy amunicję kulki Asg które ważą kilka kilo . Itd . Każdy dochodzi do tego co mu potrzeba . Ale kanał super dużo z niego czerpie . Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobrze, ze poruszyl Pan ten temat, nie odnosi sie to tylko do Bushcraftu, ale do zycia ogolnie. Trolowanie najlepiej ignowrowac. Jesli nie wrzucimy drewna do ognia, ognisko zgasnie, tak samo jesli nie bedziemy reagowali, osoba trolujaca, nie bedzie zainteresowana nasza osoba. W sumie hejterzy, to bardzo biedni ludzie, nie potrafiacy odnalezc sie w srodowisku, w ktorym zyja i uzywajac agrasji wobec innych uzytkownikow, jak pan wspomnial, dowartosciowuja samych siebie. Ciesze sie, ze Pan o tym mowi i jak ktos z innych komentujacych wspomnial, temat ten powinien byc poruszany miedzy innymi w szkolach. Pozdrawiam, Piotr
Ja ostatnio z kobitą bushcraftowalem bo pojechalismy do lasu na polanke ogladac jowisza i jego ksiezyce (byly swietnie widoczne!!), a potem wypilismy bushcraftową kawe z termosa i wrocilismy do domu :)
Bliski mi temat, bo też lubię nosić plecak nie mały. Napiszę tak: im więcej wiesz, tym mniej nosisz, bo niesiesz tylko to, o czym wiesz, że warto to nieść, bo może się zdarzyć, że będzie to coś niezbędne. Ta wiedza wynika z doświadczenia, a doświadczenie osobiste nosi się z przyjemnością.
Pisze w polowie ogladania, ale sie zapaliles (szacunek,uwaga na serce )popieram w 110% ,dla mnie Buszkraft rozpoczyna sie od zrobienia (z zakopaniem)kupy za krzakiem i poprzes sasiedni las nie musi sie konczyc na Aladsce.Tak trzymac !
Czy wyjście na grzyby do lasu za miastem i potem wypicie ciepłej herbaty z termosu na ogólnie dostępnym postoju i powrót do domu tego samego dnia jest już bushcraftem? . . . . Czy to ważne skoro daje nam to szczęście? ;)
Ja przykładowo uprawiam "bushcraft kanapowy" - trochę nie wchodzę w nawet bardzo szeroko rozumiany diagram. W skrócie lubię po prostu oglądać filmy jak sobie ludzie uprawiają bushcraft. Nawet lubię sobie coś ze sprzętu kupić. Wcale nie mam z tym problemu, że nie robię tago sam. Czasem spróbuję coś bushcraft'owego np. na działeczce w bezpiecznym środowisku. To mi wystarcza, może kiedyś pognam do lasu i sprawdzę w praktyce moją teoretyczną bushcraft'ową wiedzę. Wcale szczególnie mnie nie ciągnie, mam super fun z oglądania i przekonania , że wiem jak sobie poradzić jak by co .
Uwielbiam filmy na tym kanale a ten przypomniał mi o ważnej sprawie. Przejściówki z filmu używam już jakiś czas i zapomniałem, że muszę zamówić dwie nowe bo została mi tylko zapasowa. Jedna spoczęła 2 metry pod wodą na ostatnim wypadzie na ryby.
Podzielam pogląd na ultralekkie sprzęty tkaninowe. O ile metale można odchudzić, to tkaniny niestety się drą. Takich namiotów podarłem kilka, a Alpinusa z lat 90 ostro używam do dzisiaj, ale 2 waży prawie 3 kg. Filmy robisz coraz lepsze, ten wygląda technicznie jak z komercyjnego kanału telewizyjnego.
Jak zwykle super...zazdroszcze widoków.Skore nie moge tam być to sobie chociaż pooglądam....Za rok planuje 10 dni rower i namiot na dziko w borach,taka objazdówka....dozo na szlaku😁
Ja jestem na etapie bardzo początkującym, kompletuję sprzęt oglądając tego typu filmy, póki co byłem na biwaku raz i nie mogę się doczekać kolejnego. Bardzo Panu dziękuję za ten film. Jak by co to zgłaszam się na ochotnika na wspólny biwak ze świeżakiem przy czym zaznaczam że sprzęt w całości mam swój ;) Pozwolę sobie napisać do Pana maila z tematem na (być może) kolejny film. Pozdrawiam serdecznie! :)
Bushcraft daje mi cos innego niz moja praca ( wojsko) w wojsku ma być tak jak dowódca chce .. a w bushcrafcie jesteś szefem samego siebie jak chcesz odpocząc to odpoczywasz ty wyznaczasz sobie miejsce odpoczynku ile kilometrów dziś zrobisz i gdzie nocujesz , używasz sprzętu który tobie pasuje np: hamak w MON. hamaku można tylko używać w warunkach tropikalnych . logiki trudno szukać w wojsku ;p ale po części mam styczność z naturą i sprzętem na codzień w pracy ( żona nie robi problemów gdy "muszę kupic nowy sprzęt :D" :) jeżeli ktoś nie trafi na "beton " to wojsko jest wspaniałą przygodą nawet dla ludzi po 40'stce :) a bushcraft lubie za wolność wyboru :) Pozdrawiam aaa PS: Widać ze potężną wiedzę posiadasz będe wpadał częściej na kanał :) warto uczyć sie od najlepszych :)
Ja zawsze boję się spać sam w lesie, bo śpię bardzo czujnie i wszystko słyszę, więc... używam zatyczek do uszu i jest gites 😅. Bardzo dobry odcinek, pełen racji Ja zawsze mówię: rób co lubisz, resztą się nie przejmuj. Pozdrawiam
Mądre to jest. Bardzo. Stworzyłeś wiele genialnych materiałów, ale ten mógłby być puszczany w szkole uczniom na lekcjach w ramach budowania zdrowego i wyważonego podejścia do życia i pasji. Chylę czoła, czyń dalej zło!
Hej Marek, generalnie się z Tobą zgadzam.
Być może moja wypowiedź nie wybrzmiała należycie. Nie miałem na myśli tego, żeby nie korzystać z grup. Raczej żeby nie zrazić się do bushcraftu już na starcie, budując sobie fałszywe wyobrażenie społeczności. Wszyscy wiemy, że bushcrafterzy to w 99% spoko goście, ale niestety najwięcej do powiedzenia ma zawsze ten 1%. Ty, ja i wielu innych zaczynaliśmy kiedy tych grup nie było, wiedzę czerpało się z książek, jeśli ktoś miał takie szczęście jak ja to uczył się od doświadczonego ojca. To wszystko była wiedza pewna, sprawdzona. Tymczasem odpowiedzi jakie początkujący uzyskuje na grupach są często wątpliwej jakości. Dlatego moim zdaniem nie warto zaczynać swojej przygody od aktywności w grupach, ale z czasem jak najbardziej warto do nich zaglądać.
BTW
Z tymi definicjami to już jest prawdziwy cyrk. Ostatnio w rozmowie z ojcem, który w latach 70. biwakował w traperskim stylu, szukając minerałów w górach, padło pytanie z jego strony: "A co to właściwie jest ten Bushcraft?" I tak sobie pomyślałem: Czy rzeczywiście musimy upychać to w sztywne ramy definicji, skoro mojemu tacie, przez całe życie ten termin nie był do niczego potrzebny? A różnica między bushcraftem i survivalem? Jak mnie ktoś zapyta to mówię krótko: Bushcraft jest wtedy kiedy jesteś w lesie z własnego wyboru, a survival wtedy kiedy jesteś w dupie. Chodzi o okoliczności, a nie usilne upychanie różnych umiejętności i elementów szpeju do 2 zbiorów.
Wrócę jeszcze do tego hejtu, bo poruszyłeś istotną kwestię, że dotyczy nie tylko początkujących. Jeśli publikujesz w sieci to za chwilę zjawia się grono, które wmawia Ci, że robisz z siebie eksperta, guru i mesjasza. U mnie to jest szczególnie nasilone, bo przecież jakim prawem robię szkolenia survivalowe. Mało kto bierze pod uwagę fakt, że prowadzenie zajęć nie wymaga od instruktora bycia mistrzem w danej dziedzinie. Chodzi o umiejętność przekazania w ciekawej formie podstawowej wiedzy i zapewnienie dobrego startu osobie początkującej. Przecież nauczyciel fizyki w podstawówce nie musi być szefem SpaceX, żeby wykonywać swój zawód. To jest chyba najbardziej męczące, ciągłe tłumaczenie się z rzekomego wywyższania się ponad resztę społeczności i chyba właśnie dlatego rzadko udzielam się na grupach ;)
Jedno muszę dodać na koniec: Często narzeka się na administrację, że nic nie robi z hejterami, ale nie myśli się o tym jaki bałagan zapanowałby, gdyby admini rzeczywiście olali sprawę. To też nie wybrzmiało należycie w moim nagraniu.
Nikt nie prosił o film ale każdy potrzebował 🌲💚🌲👊
Wielkie brawa za ten głos rozsądku i człowieczeństwa. W obecnej dobie bardzo brakuje ludzi myślących tymi kategoriami i w taki sposób. Przedstawił Pan ważne i prawidłowe podejście do tej wspaniałej pasji, lecz także do życia w ogóle. Film powinien być puszczany i młodym i starszym. Czekam na więcej takich filozoficznych rozmyślań, będąc solo w terenie. Bardzo dziękuje i pozdrawiam.
Super film. Ja z juniorem (11 lat) cieszymy się z tego że możemy spędzić razem czas bez internetów srajfonów tylko my i dźwięki lasu. Śpimy w hamakach z DECA ale jest nam wygodnie i to jest najważniejsze. A pseudofachowcy często w lesie nawet nie byli. Dzięki Marku za zapruszenie ognia turystyki leśnej, buschcraftu czy jak to zwał w naszych sercach. Do zobaczenia może kiedyś w lesie.
Bushcraft to po prostu obcowanie w lesie na Twoich własnych zasadach. To ty decydujesz o skali umiejętności czy zakresie sprzętu które ze sobą zabierasz. O tym jak tam spędzasz czas i co chłoniesz z miejsca w którym jesteś. Nie ma co go definiować. Natomiast warto go po prostu praktykować 😉 Cieszmy się tym co mamy i jak możemy spędzać czas. W końcu robimy to dla siebie, a nie dla innych.
Sam film jak zawsze relaksujący i pobudzający do refleksji. Mądrego zawsze dobrze posłuchać.
Niech każdy robi swoje dobrze się przy tym bawiąc. Zamiast udowadniać sobie nawzajem kto jest bardziej "bushcraftowy", wspierajmy się wzajemnie i wymieniajmy doświadczeniami tak by być wartością dodaną dla środowiska.
Trzymajcie się mordeczki!
Zupełnie nieelitarny nieekspert 😂
👍👍👍👍👍👍👍
Ja to zawsze nazywałem że ,, szlajam się po lesie" ot taka łazęga kilku dniowa aby odpoczać od ludzkiego mrowiska
Skoro witchcraft to magia, czary, sztuka czarowania to Bushcraft to po prostu magia lasu, sztuka obcowania w lesie. Tylko tyle i aż tyle.
Fajny chłop jesteś bo jesteś naturalny i normalny taki ...swojak ..fajne ciekawe filmy serdecznie pozdrawiam😏
Dziękuję to dla mnie wyróżnienie 😏nigdy się nie zmieniaj ........👍
Mądre słowa prawisz, a mądrego warto posłuchać. U kogoś kto zdobywa się na takie słowa widać duże doświadczenie. Sam chodzę po lesie od ponad pół wieku. Robię to bo to kocham mam szacunek i wiele miłości do przyrody. Cudownie jest z nią obcować, czuć ją - to taka bardzo bliska dusza. I to się liczy a nie te wszystkie mądre frazesy.
Bardzo mi się podoba Twój tok myślenia i tłumaczenia - jak dobrze czasem posłuchać kogoś inteligentnego. POZDRAWIAM.
Kurcze jak dobrze, że nie włączyłem netflixa, a yt :). Super wywód bardzo mądry życiowo ! Właśnie sobie uświadomiłem, że moja rodzącą się przygoda życia podróżowania z sakwami ma i chce mieć elementy bushcraftu ...jakże piękne odkrycie :). Dzięki za film!
Po tym jak zostałem skrytykowany przez parę osób ze "swojego towarzystwa" przestałem łazić do lasu... ale ten materiał spowodował że wracam, sam, bez toksycznych krzykaczy! Dziękuję ❤
Zmiana towarzystwa może uleczyć głowę. Rób to co daje Tobie radość.
Ze mnie też się czasem w pracy śmieją jak pytają co robiłem w weekend, ale oni mogą porozmawiać tylko o serialach na Netflix 😢
Amen. Wartościowy i mądry materiał. Myśle że nie ma sensu się rozpisywać powiem po prostu Marku dzięki za ten film.
Bardzo przydatny zestaw prawd uniwersalnych, które sprawdzają się w każdej dziedzinie życia. A bushcraft? Każdy z nas ma swój, indywidualny, osobisty i czasem zupełnie niepodobny do tego "leśnego". I tam też trzeba myśleć. Na co dzień. Dzięki za fajną pogadankę! 👍 Pozdrawiam! ✌
IMO jest wysoce niesłuszne, że oglądając materiał kolejny raz, kolejny raz nie mogę dać "lajka". Dzięki, pozdrawiam.
Kocham Pana Panie Marku! 😁 Za spokój i pewność siebie, ale pewność nie wynikającą z pychy i wiary we własną nieomylność, tylko z przekonania o prawie do pomyłek i bycia doskonałym we własnych niedoskonałościach 😉
No nie wiem co odpisać, a to się nieczęsto zdarza :D Dziękuję? I oczywiście serdecznie pozdrawiam Panią Spostrzegawczą ;)
Jesteś niesamowicie błyskotliwym facetem, dobrze się Ciebie słucha. Kilka razy wręcz się roześmiałem, bo mam czasami podobne rozkminki. Duży dystans i tego nam w życiu trzeba. Ja również mam gdzieś, czy ktoś nazwie mnie bushcraftrem czy muminkiem. A może grzybiarzem 😂. Na prawdę mnie to nie obchodzi. A jednocześnie zauważam jeszcze, ile muszę się nauczyć. Mimo to z ogromną frajdą wyjeżdżam do lasu, gotuję, biwakuję, wypoczywam. Od dwóch lat praktykuję te leśne wypady (boję się użyć słowa ''bushcraft'' 😂) i ciągle mi się podoba. Czuję się wtedy częścią natury, świata, w którym żyję. Tak naprawdę jak ktoś mnie pyta, starem się nie doczepiać do tego żadnej filozofii. Po prostu mi się to podoba. A inni niech sobie rozkminiają, że to pewnie element ucieczki, że zostałem przez kogoś skrzywdzony itp. Who cares?
Jeżeli chodzi o pewną elitarnosc bushcraftu, to ciągle irytuje mnie fakt, że ''prawdziwi bushcrafterzy'' muszą mieć odpowiedni strój, bo inaczej nie są uznawani za bushcrafterów. To trez kompletna bzdura, podobnie jak wypasiony sprzęt. Dobry noż nie musi od razu kosztować 200 zeta, ja mam taki za 40-50 i od kilku lat świetnie mi służy. A ubiór? No coż, znam to z drugiej mojej pasji-kolarstwa. Jak nie masz stroju i nie jeździsz w zapięciach SPD to nie możesz zwać się kolarzem 🙏😱. Niestety, wielu ludzi ciagle jeszcze sądzi po pozorach i ocenia książkę po okładce. Czasami zdarza mi się wpaść do lasu w stroju kolarskim. Ubieram tylko nogawki, żeby zasłonic nogi i tyle. To też bushcraft. Przeciez wbijam do lasu, zabieram hamak i kuchenkę, robię kawę. Tak przy okazji, na chwilę, żeby trochę odpocząć. Bez sensu jest więc ustalanie i konstytucjonowanie definicji bushcraftu. Komu to potrzebne? Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących 👋
Drogi Marku obserwuje twój kanał od dłuższego czasu. Dzięki Tobie poznałem piękno obcowania z lasem inaczej niż odczuwałem dotychczas .Nie chcę tu pisać jak Twój kanał wpłynął na moje postrzeganie świata z ogólnie pojętym buschcraftem. Po prostu pewnego dnia wyłączyłem laptopa i poszedłem "bushcraftować" z całą familiá. Nie będę się tu rozpisywać nad tym co mi to dało bo nie o to tu chodzi, ale chłopie mówisz na ten temat pięknie i mądrze. Pomyśl aby pewnego dnia twoje myśli nieuczesane wydać w postaci jakiejś książki, może zarazisz kogoś jeszcze 😁. Ja w każdym bądź razie dziękuję Ci że jesteś i robisz to co robisz. Może kiedyś do zobaczenia na szlaku będę mógł uścisnąć twoją dłoń i powiedzieć Ci po prostu, "Dzięki Marku"
Nie mam na tyle czasu, zeby obejrzec kazdy film, dlatego trafilem tu po roku, bo mi na glownej wyskoczylo. Dziekuje za ten film, bede wysylal znajomym, ktorzy sie smieja jak rozpalam ognisko zapalniczką😅
A co do stwierdzenia, ze im wiecej wiesz to mniej nosisz to wynika chyba z tego, ze bedac otwartym na rozne rzeczy, potrafiac cos wykombinowac na miejscu, to oszczedzamy swoje plecy.
Mądrego i przygotowanego dobrze posłuchać. :-) Pozdrawiam!
"Gdzie panuje wolność, równość, braterstwo..."- Jurek Owsiak. Brawo Marku👏
Późno trafiłem na ten film, ale jest genialny. Też jestem zdania, że każdy w Bushcrafcie ma własną ścieżkę. To nie jest dyscyplina sportowa, gdzie rozpala się ogień na czas, czy łapie zające na ilość. Ty jesteś najlepszym przykładem, bo można na kanale znaleźć Twój rozwój, Twoje zmiany kierunków... (Pamiętam polskiego Gandalfa z fajką, którego już dziś nie ma😂😂😂😉😉😉)
Od "chłopca" z Morą i plandeką, po obieżyświata z wiaderkiem noży i innego sprzętu, ale też pełnym plecakiem doświadczeń i umiejętności.
Jest jednak coś co łączy Ciebie dzisiejszego z tamtym chłopcem. Oboje jesteście w terenie i oboje cieszycie się każdą chwilą spędzoną na łonie natury.
Co do fejsbushcraftowych ortodoksów... Nie próbujcie być najlepsi i nie twórzcie takiej presji na innych. Bądźcie lepsi choćby odrobinkę, niż byliście wczoraj, a życie stanie się piękniejsze i zawsze będziecie czuli się dowartościowani w najważniejszych oczach - własnych.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Kurcze i to jest Instruktor , autentyczny mistrzunio . Zdrowia i spokoju w glowie.
Jak zwykle super merytorycznie przygotowany filmik, kiedyś ludzie nie mieli definicjii przebywania w lesie i byli szczesliwi, wiec jak najbardziej popieram posiadanie "wlasnego bushcraftu" i niech każdy kto chce odpoczywa na swój sposób w lesie dbając o niego ;-). Najbardziej mi sie podobała dygresja do dużego plecaka, sam noszę duży plecak bo jest super wygodny a poza tym lubie ze soba zabrac wszystko co moze mi sie przydac na konkretnej wyprawie i co z tego że ludzie dziwnie patrzą jak i tak często nie dają rady iść moim tempem np. w górach mimo olbrzymiej różnicy w plecakach. Pozdrawiam i do zobaczenia w lesie.
Mój ośmioletni syn ostatnio robił buszktaft. Poszliśmy na spacer do lasu, a on z zacięciem strugał patyka 😁. Marku, zrobiłeś super buszkraftową rozkminkę. Dzięki 🙂.
Marku, jak zawsze mega klimatyczny material i gadanie z glową. Dla ludzi a nie 'pod' ludzi. Pozdro dla calej ekipy EDC!
normalnie, luźno i w punkt!!
Dziękuję Ci za kolejny bardzo rzeczowy film. Sprawy które poruszyłeś są dziś bardzo ważne. Fale hejtu i nienawiści w sieci są już plagą. Twoje opowiadania powodują uspokajanie moich myśli.
Tak trzymaj.
Do zobaczenia w lesie.
"Jesteś tym kim chcesz być, i nie ważne że ktoś mówi że jest inaczej, ważne jak siebie sam posyrzegasz" Pozdrawiam
Świetny materiał, chciało mi się posłuchać czegoś mądrego ale ludzkiego
I mam problem co tu napisać mądrego. Wszystko powiedziałeś 🤠.
A tak wracając do samotnych wypraw. Czasem warto poprzebywać z jedyna osoba ktora Cię najlepiej zrozumie. 😀
Sztos, panie, sztos. Mądrze gadasz (niestety nie takie oczywiste w internetach), nie napinasz się (jeszcze rzadsze), piękne zdjęcia, ciekawy montaż. No masakra, nie ma się czego czepić. A motyw z korą - genialny. Szacun.
Jak zwykle dobrze powiedziane, wielki szacunek za wiedzę przekazaną w mądry sposób bez zbędnych napinek 👍👍👍
Jakie to szczęście że nie jestem żadnym ekspertem i potrafię udać się do lasu choćby tylko na godzinę 🌲. Dziękuję Ci za ten żółty odcinek i za to co robisz i jak podchodzisz do tematu. Jedyne czego brakowało to zdecydowanie czerwonego koloru.😘
Dzięki Marku za świetny film. Uważam że najgorsi to są ci co krytykują innych a sami nigdy nie wyszli w teren. O samotnej nocy w lesie już nie wspomnę 🙃
Moim zdaniem w dyscyplinie jaką jest bushcraft niema miejsca na rywalizację, za to po horyzont możliwości do współpracy. 👍
Bardzo przydatny film, nie tylko w tematyce kanału ale również w życiu codziennym. Mało komu chce się teraz czytać o psychologii, i uczyć się tego jaki ma wpływ na nasze życie, a warto! Dlatego czasami warto posłuchać mądrzejszego. Pozdrawiam! :-)
Super przygotowanie do tematu. Brawo i dziękuję 😀
Jesień na filmie-"Polska Złota"
Piękna 😀
Panie Marku lubię te Pana filmy za zdroworozsądkowe podejście do życia i tematu bushcraftu. Normalny facet mądrze opowiadający o rzeczach, które nas tutaj oglądających interesują. Oglądam Pana kanał od dłuższego czasu i dzięki temu wróciłem do spędzania wolnego czasu w lesie. Dzięki i Pozdrawiam gorąco🙂
Dopiero znalazłem czas by obejrzeć i jestem bardzo zadowolony czasu przeznaczonego na oglądnięcie. Zgadzam się w zupełności z tym co mówisz. W ogóle jestem pełen podziwu dla tego co robisz i ja się rozwijasz. Można by rzec, że Twoja twórczość dojrzała jak Ty przez te kilka lat.
Taki pomysł mi wpadł, nie wiem na ile realny... Może by Rufusa zainteresować dziełem Pani Filozof, może dałoby się to wydać przez Stary Wspaniały Świat. Skoro to praca naukowa, to może Pani Doktor nie życzyłaby sobie niewiadomo jakiej gratyfikacji za licencję na polskie wydanie. Może Rufus by się do Niej odezwał i pogadali by jak doktor z doktorem (doctor, doctor, doctor, doctor, doctor, aaaaaand doctor...). Może to by było pożyteczne...
NATURA!!! NATURA!!! CHODZI O OPCOWANIE Z NATURĄ!!! Ale Bross czy Muga w kieszeni się przecież nie liczy hahaha. Świetny materiał. Sam rzadko ze wzgledu na prace bywam na nockach w lesie, zdarzy się może z 5 razy w roku, natomiast spakować plecak, wsiąść na mój motocykl z 87r. Śmignąć gdzieś nad Odrę, gdzie dotrzeć ciężko. Wyłączyć telefon, rozwalić się w hamaczku, wypić kawkę, posłuchać płynącej rzeki, do samego wieczora po prostu opcowac z naturą. Piękna sprawa.
Zacny film, może kiedyś uda mi się zrobić podobny. Choć ja oprócz bytowania w lesie robię jeszcze jedno - płucze złoto jak kiedyś traperzy :)
Strasznie mądre słowa odnośnie dystansu oraz internetowych mędrków.
zajebiście Marku naprawdę🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥, nic dodac nic ujac
Kurcze! Dawno się tak nie uśmiałem:) Okazuje się, że wyjście do lasu na herbatkę czy kawkę to nie relaks i miłość do przyrody. To ciężka, twarda psychiatria!
Ogłoszenie bushpasterskie ❤
Majster, jaki ty jesteś pozytywny koleś. Źle cię odebrałem na początku, ale już nadrabiam. Jesteś wielki. Ujęcia tego filmu są megaśne. Zazdroszczę Ci pozytywizmu i doświadczenia. Pozdrawiam
Mądrego to miło posłuchać 👌 Moje całe życie to Bushcraft z elementami Survivalu 😁
42:00 i to są życiowe problemy! Każdemu szczerze tylko takich życzę 🤩
Fajny fragment z tą filozofią. Ja się przyznam, że bushcraftuje w ogrodzie obok domu w altanie :)
Hamaczek pomiedzy dwa słupki(bo nie mam drzew w odpowiedniej odległości by móc tarpa rozwiesić) i jest świetnie.
Z chęcią bym dołączył na jakiś taki biwak latem bo zimą się obawiam (brak doświadczenia/ latem z resztą też).
Stare dobre EDC dziękuję pozdrawiam serdecznie 🤗👍
Uwielbiam oglądać Twoje wywody, masz świetną filozofię tak życia jak i podejścia do tego co robisz. Ja jestem szwędaczem od lat 80 w sumie końca lat 80 zaczynałem gdy miałem lat 15 i tak mi zostało, nie znałem wtedy takich mądrych pojęć jak bushcraft czy surwiwal, obecnie znam lecz nadal uznaje się za włóczykija nie surwiwalowca i choć potrafię dać sobie radę w każdych warunkach to nadal uważam iż uczę się bo wciąż na moich włóczęgach coś mnie potrafi mocno zaskoczyć, wciąż popełniam błedy których niby nie powinienem popełnić.
Marku rób nadal to co robisz ponieważ życzył bym sobie i każdemu by było więcej tak myślących ludzi jak Ty bym mógł takich ludzi spotykać na swoich szlakach. I mam szczerą nadzieję iż kiedyś spotkam i Ciebie na swojej drodze.
po raz kolejny oglądam Twoje filmy i za każdym razem dowiaduję się czegoś nowego, dziękuję
Super to pomysł z pomocą przy wejściu/przełamaniu się do rozpoczęcia tej przygody. Bardzo podoba mi się podejście do filozofii bushcraftu.
Alem się nagrzał na tę plandekę! :D Dobrze widzieć, że kanał trzyma poziom i się rozwija. pozdrowienia!
Mądre słowa. Człowiek się uczy całe życie. Dzięki za przydatny film.
Kto że sobą nosi o nic nikogo nie prosi😉 przez to mam duży plecak😀 aż miło się słucha🥰 ale jak spotykam takich ludzi to zawsze patrzę na mech bo zielony uspokaja😀
Bardzo dobrze prawisz. Tym bardziej, że te mądrości dotyczą wszystkich dziedzin życia. Uważam że ludzie z wielką klasą tak jak Ty nie będą pouczać innych jak mają żyć. Jedynie doradzą, pokażą jak oni to robią i tyle. Każdy sam musi wypracować co jemu pasuje. I to robić.
Wypowiedź Smitha - petarda!
Ciarki mam gdy sobie pomyślę że: 1 - do leżącego w hamaku pod tarpem zmachanego b-fca podchodzi rujny jeleń i zaczyna swoje godowe przedstawienie - co w rujnym zapamiętaniu rogami potrafi zrobić z krzewami itp. leśnymi kępami lepiej nie pisać, kto nie widział ten nie wie..., 2 - jest sezon polowań, w hamaku wisi sobie i dojrzewa w błogostannym sosie wlasnym boshcraftowiec a gdzieś tam myśliwy do jelenia czy dzika oddaje strzał... niecelny, bo nastąpiła obcierka pocisku o gałązkę i pocisk poszedł sobie a Muzom w przestwór lasu...
Ja wiem - tak wcale być nie musi, czarnowidztwo to też nie jest ale iluż to ludzi tylko w tym i poprz. roku - rowerzysta, kierowca auta (kobieta z paskudnym masakrującym postrzałem w nogi pociskiem zgrzybkowanym poprzez drzwi) czy zabity rolnik w polu na ciągniku jadący - "załapało się" na kulę która w zbożnym celu wystrzelona była ale "pobłądziła...". Mimo tych hiobowych, ale jak życie pokazuje dość mocno "różnych od zera" tzw. "być może" - udanych wypadów i szczęśliwych powrotów wszystkim b-crafterom życzę...😃😃😃 Ps. wymyślcie dla bushcraftowców coś w wymowie podobnego do powiedzenia-zawołania myśliwych "Darz bór" - by tym zawołaniem można było "wyrazić się pożegnalnie" do licznej braci buscraftowej oraz adresata wpisu osobiście...😍😍 Może "Mocnego paracordu"?
Super film! 🙂😊Dla mnie bushcraft, to powrót na łono natury, której jesteśmy częścią. Każdy tego potrzebuje i realizuje się jak mu wygodnie :) Pozdrawiam
Przejściówkę używam od ponad roku zajebista. Kupiłem za niecałe 20 i używam od wiosny do jesieni z kuchenka mewy. Oczywiście butan w zimie i na wysokościach pow 1500m npm kiepsko działa.
Szkoły powinny organizować spotkania z tobą, żebyś wyjaśniał dzieciakom ,jak radzić sobie z hejtem w internecie. Mówisz prosto, zwięźle i na temat. Brawo!
Nie do końca mój klimat, bo ja raczej motocyklem z namiotem na jedną nockę. Oglądam jednak filmy z wielką przyjemnością i zawsze coś dla siebie znajdę w materiale.
Super filmy. Ja nie czytam książek oglądam tylko filmy związane z bushkraftem i survivalem a hejterów mam gdzieś opinie co kupuję mam taką ochotę to kupuję robię to co lubię czy dobrze czy źle człowiek na błędach się uczy robię to tylko dla własnej przyjemności i odpoczynku od pracy.
Samotnym wędrowaniem, przebywaniem i spaniem w lesie zainteresowałem się gdy rozpoczęła się pandemia. Obejrzałem trochę filmów na tym i innych kanałach, po czym nakupowałem pełno sprzętu ultra za gruby hajs (bo chciałem i mogłem sobie na to pozwolić, zgodnie z zasadą więcej sprzętu niż talentu) i tak się szwędam po lasach szczęśliwy z wielkim (ale lekkim ;) plecakiem. Bardzo głęboko mam definicję "właściwego" bushcraftu. Jedyna definicja jaka mnie interesuje, to moja własna, czyli sztuka wygodnego leśnego wędrowania i obozowania. Buszkraftujcie jak się Wam podoba!
Świetny film. Bardzo ciekawy. Z przyjemnością się słucha kogoś kto ma taką wiedzę i umie ją przystępnie przekazać. Najlepszy filmik o bushcraft jaki widziałam 👏
Proste, na początku zawsze się za dużo, ogarnia, na początku i o to chodzi, do wszystkiego dochodzi się po jakimś czasie🙌
No z takim internetowym ekspertem to bushcraft może być przyjemny 😀 Miło posłuchać normalności.
Ja też już prawie skompletowałem szpej dla potencjalnego kompana bo czasem fajnie pobyć w lesie sam a czasem fajnie przeżywać tę PRZYGODĘ właśnie z kimś, pozdrawiam i niech zajawka będzie z Wami elo! 😀
Dziękujemy za kolejny dobry film, to był ważny temat. Pozdrawiam serdecznie.
Szacunek ,chwila oddechu po ciężkim dniu 👌dziękuje Marku
Mega👍!
Marku 🤠 jesteś swój facet,mega mądry wyrozumiały i umiejący wyrazić słowa ,gestem,obrazem,i dając wiele radości z oglądania.Przyjemnie się Ciebie słucha,i ogląda.Nawet mój syn (8years)cytuje czasami Twoje słowa 😉.I to jest fantastyczne👍Nie Minecraft, Roblox,a ogląda kanał ze mną leżąc.Chcialbym mieć takie dzieciństwo kurcze,zazdraszczam.
No cholera już mówię jak Ty prawie.Tobisz super materiały,zdjęcia wymiatają,a reportaże,i Twoje komentarze,relacje z używalności sprzętu,są pomocne w wielu wyborach.Pozdrawiam serdecznie.Czyń dalej dobro,dziel się nadal tym dobrem.🌲
Uwielbiam twoje filmy . Są tak zmontowane że kończąc oglądać ostatni to czekam na kolejne . Dla mnie najlepszy kanał . Twój zasób słów i ogólnie jakim jesteś człowiekiem . To taki trochę Tony Halik polskiego Bushcraftu . Dodam tylko że jestem w jednostce paramilitarnej , wyjeżdżamy często na 3 dni a to w Bieszczady a to do lasu i dużo czerpie z Twoich filmów. Często sam dochodzę co muszę zmienić w swoim edc . Dodatkowo my nosimy duże plecaki bo mamy tam magazynki mamy amunicję kulki Asg które ważą kilka kilo . Itd . Każdy dochodzi do tego co mu potrzeba . Ale kanał super dużo z niego czerpie . Pozdrawiam serdecznie
Chuck Norris Bushcraftu z zapalniczka 🤔🤣🤣Dobrze powiedziane 👏👏
Marku, świetne są te Twoje pogadanki. Zawsze słucham z przyjemnością. Dzięki za ten film i pozdrawiam :)
Bardzo dobrze, ze poruszyl Pan ten temat, nie odnosi sie to tylko do Bushcraftu, ale do zycia ogolnie. Trolowanie najlepiej ignowrowac. Jesli nie wrzucimy drewna do ognia, ognisko zgasnie, tak samo jesli nie bedziemy reagowali, osoba trolujaca, nie bedzie zainteresowana nasza osoba. W sumie hejterzy, to bardzo biedni ludzie, nie potrafiacy odnalezc sie w srodowisku, w ktorym zyja i uzywajac agrasji wobec innych uzytkownikow, jak pan wspomnial, dowartosciowuja samych siebie. Ciesze sie, ze Pan o tym mowi i jak ktos z innych komentujacych wspomnial, temat ten powinien byc poruszany miedzy innymi w szkolach. Pozdrawiam, Piotr
Jeden z mocniejszych wyrzutów endorfin to widok nowego filmu od EDC 💚😎
Ja ostatnio z kobitą bushcraftowalem bo pojechalismy do lasu na polanke ogladac jowisza i jego ksiezyce (byly swietnie widoczne!!), a potem wypilismy bushcraftową kawe z termosa i wrocilismy do domu :)
Szanuję za twórczość. Podejście do życia i wiedzę prezentowana w filmach oraz pasje. Życzę dużo zdrowia !
Bliski mi temat, bo też lubię nosić plecak nie mały. Napiszę tak: im więcej wiesz, tym mniej nosisz, bo niesiesz tylko to, o czym wiesz, że warto to nieść, bo może się zdarzyć, że będzie to coś niezbędne. Ta wiedza wynika z doświadczenia, a doświadczenie osobiste nosi się z przyjemnością.
Pisze w polowie ogladania, ale sie zapaliles (szacunek,uwaga na serce )popieram w 110% ,dla mnie Buszkraft rozpoczyna sie od zrobienia (z zakopaniem)kupy za krzakiem i poprzes sasiedni las nie musi sie konczyc na Aladsce.Tak trzymac !
Marku świetny film. Uwielbiam słuchać Twoich filmów do poduszki :)
Bardzo wartościowy materiał. Oby więcej takich pogadanek :)
Godzina 18:45 mam kawę i zaczynam oglądanie. Smacznego i Pozdrawiam 🤠
Mój ulubiony typ filmów. Dziękuję Marku.
Świetny film, bardzo dobry materiał dla każdego, zdrowe i normalne podejście, dzięki serdeczne i do zobaczenia na szlaku
Świetny film, dobrze się słucha i merytorycznie do końca. Pozdrawiam z Galicji😊
Czy wyjście na grzyby do lasu za miastem i potem wypicie ciepłej herbaty z termosu na ogólnie dostępnym postoju i powrót do domu tego samego dnia jest już bushcraftem?
.
.
.
.
Czy to ważne skoro daje nam to szczęście? ;)
Ja przykładowo uprawiam "bushcraft kanapowy" - trochę nie wchodzę w nawet bardzo szeroko rozumiany diagram. W skrócie lubię po prostu oglądać filmy jak sobie ludzie uprawiają bushcraft. Nawet lubię sobie coś ze sprzętu kupić. Wcale nie mam z tym problemu, że nie robię tago sam. Czasem spróbuję coś bushcraft'owego np. na działeczce w bezpiecznym środowisku. To mi wystarcza, może kiedyś pognam do lasu i sprawdzę w praktyce moją teoretyczną bushcraft'ową wiedzę. Wcale szczególnie mnie nie ciągnie, mam super fun z oglądania i przekonania , że wiem jak sobie poradzić jak by co .
Patrząc na ilość subskrypcji kanału to chyba nie Ty jedyny jesteś Bushcrafterem kanapowy, bo inaczej tłok by był w lasach (80tys).
Podoba mi sie ten tok myslenia. Bravo Ty 👍
Uwielbiam filmy na tym kanale a ten przypomniał mi o ważnej sprawie. Przejściówki z filmu używam już jakiś czas i zapomniałem, że muszę zamówić dwie nowe bo została mi tylko zapasowa. Jedna spoczęła 2 metry pod wodą na ostatnim wypadzie na ryby.
Podzielam pogląd na ultralekkie sprzęty tkaninowe. O ile metale można odchudzić, to tkaniny niestety się drą. Takich namiotów podarłem kilka, a Alpinusa z lat 90 ostro używam do dzisiaj, ale 2 waży prawie 3 kg.
Filmy robisz coraz lepsze, ten wygląda technicznie jak z komercyjnego kanału telewizyjnego.
Dobrze prawisz waszmości! Ja zawsze sprawdzam wszystko w terenie i w pizdzie mam internetowych fachowców.
Jak zwykle super...zazdroszcze widoków.Skore nie moge tam być to sobie chociaż pooglądam....Za rok planuje 10 dni rower i namiot na dziko w borach,taka objazdówka....dozo na szlaku😁
Mądrego dobrze posłuchać. Nie rozumiem tego nazywania za wszelką cenę obcowania z naturą. Ja tam sobie biwakuję i dobrze mi tak 😋
Film 5/5 ☀️
Piękne filmy tworzysz !
Dobra przydatna wiedza !
🎉
Ja jestem na etapie bardzo początkującym, kompletuję sprzęt oglądając tego typu filmy, póki co byłem na biwaku raz i nie mogę się doczekać kolejnego. Bardzo Panu dziękuję za ten film. Jak by co to zgłaszam się na ochotnika na wspólny biwak ze świeżakiem przy czym zaznaczam że sprzęt w całości mam swój ;) Pozwolę sobie napisać do Pana maila z tematem na (być może) kolejny film. Pozdrawiam serdecznie! :)
Bushcraft daje mi cos innego niz moja praca ( wojsko) w wojsku ma być tak jak dowódca chce .. a w bushcrafcie jesteś szefem samego siebie jak chcesz odpocząc to odpoczywasz ty wyznaczasz sobie miejsce odpoczynku ile kilometrów dziś zrobisz i gdzie nocujesz , używasz sprzętu który tobie pasuje np: hamak w MON. hamaku można tylko używać w warunkach tropikalnych . logiki trudno szukać w wojsku ;p ale po części mam styczność z naturą i sprzętem na codzień w pracy ( żona nie robi problemów gdy "muszę kupic nowy sprzęt :D" :) jeżeli ktoś nie trafi na "beton " to wojsko jest wspaniałą przygodą nawet dla ludzi po 40'stce :) a bushcraft lubie za wolność wyboru :) Pozdrawiam aaa
PS: Widać ze potężną wiedzę posiadasz będe wpadał częściej na kanał :) warto uczyć sie od najlepszych :)
Ja zawsze boję się spać sam w lesie, bo śpię bardzo czujnie i wszystko słyszę, więc... używam zatyczek do uszu i jest gites 😅.
Bardzo dobry odcinek, pełen racji
Ja zawsze mówię: rób co lubisz, resztą się nie przejmuj.
Pozdrawiam
Mądre słowa - brawo TY!!! 🤘🏻👊🏻