Zofia Terne - Panienka na prowincji

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 28 сер 2024
  • Zofia Terné, właściwie Wiera Chajter (ur. 3 lutego 1909 w Równem na Wołyniu, zm. 17 sierpnia 1987 w Londynie) - polska aktorka kabaretowa, piosenkarka, pianistka i kompozytorka. Zofia Terné urodziła się 3 lutego 1909 roku w rodzinie żydowskiej jako córka Jakuba Chajtera i jego żony Barbary z Markiewiczów. Naukę rozpoczęła w rodzinnym mieście, a później kształciła się w słynnym Konserwatorium Polskiego Towarzystwa Muzycznego we Lwowie, w klasie fortepianu i śpiewu solowego. Debiutowała piosenką „Tyle jest miast”, do której muzykę skomponował Nacio Herb Brown, a słowa napisał specjalnie dla niej Marian Hemar. 23 czerwca 1927 roku zdała egzamin ZASP-u i od tego samego roku związana była z teatrem Qui Pro Quo aż do jego rozwiązania w 1931 roku. W późniejszych latach prowadziła współpracę nie tylko ze wspomnianym wcześniej Marianem Hemarem, lecz także z licznymi warszawskimi kabaretami i teatrzykami - m.in. Banda, Stara Banda, Cyrulik Warszawski, występowała też w filmach muzycznych. 2 września 1939 roku wystąpiła ostatni raz przed publicznością warszawską, w teatrzyku Figaro, którego dyrektorem był słynny konferansjer Fryderyk Jarosy. Aresztowana w październiku przez Niemców otrzymała nakaz powrotu do rodzinnego Równego. W roku 1940 zaangażowała się do polskiego Teatru Miniatur, który prowadził Konrad Tom. W czasie II wojny światowej była członkinią zespołu artystycznego 2 Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa. Jesienią 1945 roku wyjechała do Wielkiej Brytanii, występowała na scenach polskich w Londynie oraz na estradach polonijnych w świecie, śpiewała w zespołach polonijnych oraz współpracowała z sekcją polską BBC i Radiem Wolna Europa. W Londynie natychmiast zdobyła swoją dawną, ale i nową publiczność starymi szlagierami. W ostatnich latach była samotna, nie miała najbliższej rodziny. Zmarła w Londynie i tam została pochowana. Jej grób znajduje się na cmentarzu North Sheen. Początkowo myślała o karierze śpiewaczki operowej, lecz przeszkodą w spełnieniu tych młodzieńczych marzeń i aspiracji był jej niski wzrost. W późniejszym czasie stał się on jednak jej wielkim atutem. Przez społeczność nazywana była małym słowikiem Warszawy, zaś jej interpretacje piosenek określano małym teatrem.
    Zapraszamy na Naszą stronę na FB: / polskiepiosenki2013
    Znajdziecie tam najnowsze informacje i powiadomienia o dodanych piosenkach, a także będziecie mogli zdecydować jaką piosenkę usłyszycie na kanale, a także w jakim kierunku go rozwijać.
    TEKST:
    Zofia Terné - Panienka na prowincji (1936)
    Autor tekstu: Marian Hemar
    Kompozytor: Henryk Wars
    Kręć się, kręć się, kręć kołowrotku
    W sercu, w sercu, w sercu, we środku
    Snuj cieniutką nić
    Bez tej nici tak trudno żyć
    Dzień po dniu, jak ręczna robótka
    Nitka marzenia cieniutka, cieniutka
    Raz po raz się rwie
    Ale bez niej tak źle
    Czy to nie wszystko jedno
    Co komu się po nocy śni
    O czym marzy maleńka panienka na prowincji
    Przez wszystkie dni
    A dni pod wieczór bledną
    Nie może się domyśleć świat
    Na co czeka maleńka panienka na prowincji
    Przez tyle lat
    Na pociągi do Warszawy
    O siódmej dwadzieścia jeden rano
    O pierwszej dwadzieścia siedem w nocy
    Aż we śnie słychać turkot
    Daleki długi świt (lub) świst
    Czy to nie wszystko jedno
    Co komu się po nocy śni
    Rano śpiewa maleńka panienka na prowincji
    Swój slow-fox dream
    Kręć się, kręć się, kręć się wrzeciono
    Nitkę przędź jedwabną, szaloną
    Po tej nitce on
    Trafi tutaj z dalekich stron
    Wejdzie, spojrzy, weźmie za rękę
    Uszyjżeż sobie prześliczną sukienkę
    Spróbuj jeszcze raz
    Zrób, do jutra masz czas
    Czy to nie wszystko jedno
    Co komu się po nocy śni
    Ale szyją sukienki panienki na prowincji
    I liczą dni
    A dni pod wieczór bledną
    Jak każdy dzień od tylu lat
    I wygląda z okienka panienka na prowincji
    Zza zielonych krat
    Są dwa pociągi z Warszawy
    O ósmej dwanaście rano jeden
    O wpół do dziesiątej wieczór drugi
    Codziennie słychać turkot
    Daleki, długi świst
    Czy to nie wszystko jedno
    Co komu się po nocy śni
    Rano śpiewa maleńka panienka na prowincji
    Swój slow-fox triste
    Powyższy film nie jest naszą własnością, ma na celu propagowania wartości naukowych dla współczesnego pokolenia, tj. artystów, kultury oraz zmian w języku polskim, które nastąpiły na przestrzeni XX wieku. Wykorzystane bibliografie pochodzą z różnych źródeł tj. własne zbiory oraz www.zyciorysy.info . Wartość naukowa kanału wynika z połączenia wizerunku artysty, utworu, życiorysem oraz tekstem poszczególnej piosenki na naszym kanale. Nasz kanał można uznać za muzyczną encyklopedię Polskich artystów.

КОМЕНТАРІ • 1