To Cemetery Skiline bardzo fajne, a ten utwór w refrenie kojarzy mi się z Soilwork ale nie wiem z jakim utworem ale jakbym już gdzieś ta melodię słyszał
Jak śpiewa zespół Weekend: to sprawa jest oczywista :)
Місяць тому+2
Jak dla mnie Wardruna niestety na regresie, bo to cały czas młócenie jednego i tego samego motywu. Asgard piękne, czegoś takiego właśnie ostatnio szukałem. Cemetery Skyline trochę muzycznie leci mi jakimś Sisters of Mercy w niektórych momentach, dobre. Oranssi Pazuzu nie miałem nigdy okazji posłuchać szerzej ale być może nadarza się właśnie ku temu okazja. Swallow the Sun też nie do końca mi siedzi ale plus za różnorodność. The Mist from the Mountains, momentami przebojowe bardziej, momentami mniej, plus za czyste wokale, lubię. The Mist from the Mountainsmam mieszane uczucia, myślę, że do osłuchania się jeszcze.
Cóż, chyba nadal folk jest popularny. Skandynawia generalnie zaskakuje nie zaskakując. Żart. Natomiast monochromatyczna Italia to zawsze pełna niespodzianka.
Cemetery Skyline to tez finowie :) Insomnium, Amorphis, Sentenced... a Swallow The Sun zajebisty, u mnie wjechał na vinylu
To Cemetery Skiline bardzo fajne, a ten utwór w refrenie kojarzy mi się z Soilwork ale nie wiem z jakim utworem ale jakbym już gdzieś ta melodię słyszał
Takie przyjemne granko :)
Z dużą ilością Finlandii trzeba uważać,łatwo wchodzi ale na drugi dzień i tak boli głowa 😂
Jak śpiewa zespół Weekend: to sprawa jest oczywista :)
Jak dla mnie Wardruna niestety na regresie, bo to cały czas młócenie jednego i tego samego motywu. Asgard piękne, czegoś takiego właśnie ostatnio szukałem. Cemetery Skyline trochę muzycznie leci mi jakimś Sisters of Mercy w niektórych momentach, dobre. Oranssi Pazuzu nie miałem nigdy okazji posłuchać szerzej ale być może nadarza się właśnie ku temu okazja. Swallow the Sun też nie do końca mi siedzi ale plus za różnorodność. The Mist from the Mountains, momentami przebojowe bardziej, momentami mniej, plus za czyste wokale, lubię. The Mist from the Mountainsmam mieszane uczucia, myślę, że do osłuchania się jeszcze.
No u mnie Wardruna ma taki kredyt zaufania, że ciężko będzie mnie zawieść :)
OP mnie przeraża, jak grzyby i tripy po nich
Cóż, chyba nadal folk jest popularny. Skandynawia generalnie zaskakuje nie zaskakując. Żart.
Natomiast monochromatyczna Italia to zawsze pełna niespodzianka.