@@greg601 Bardzo mi się podoba taki postulat! Tylko jak to zrobić? Ja to mam nawet takie hobby, że nie posiadam tych całych socjalmendiów, a i nie znam nikogo normalnego co posiada... ;)
"Tak proste i tak prymitywne, że ja sie dziwię jak oni tym drugą wojnę wygrali" Panie Sławku odpowiedz znajduje się w treści w pytania które pan zadał. Sprzęt prosty i szybki w produkcji, spełniający swoje zadanie na polu walki, do tego dodajmy przewagę liczebną...
Właśnie czemu Rosjanie poszli w ilość a nie w jakość jak Niemcy? Ilością to każdy za przeproszeniem "głupi" potrafi wygrać. Ciekawe jakby była równowaga w ilości czołgów to kto by wygrał?
@@wirex2717Gdyby wyrównać ilości to oczywiście, że Niemcy. I to bez problemu. Oni nawet bez przewagi natłukli więcej radzieckich maszyn niż sami stracili. W latach 1941-42 straty w czołgach armii czerwonej przewyższała ich produkcję. I tu jest też odpowiedź na pytanie. Gdyby Sowieci postawili na jakość nie byliby w stanie produkować wystarczającej liczby maszyn by uzupełniać straty.
Nasza firma w Poznaniu mieściła się na terenie jednostki wojskowej, gdzie naprawiano czołgi. Fajnie było widzieć jak żołnierze testowali na pełnym ogniu naprawione czołgi na placu przed budynkami 👍
Silnik pochodził z Hiszpanii.. dokładniej z firmy Hispano-Suiza model 12y a jeszcze dokładniej jego licencyjnej wersji czyli silnika Klimow M-100, po przeróbkach stał się słynnym W2..
Bardzo ciekawy odcinek. Rozrząd na wałkach królewskich, najlepsze rozwiązanie, dzisiaj już nie stosowane. Podobno te silniki nie mają uszczelnień trzonków zaworowych, stąd duże dymienie i zużycie oleju.
@@imnotaplayer957 Bez przesady, jak dbałeś to dochodził do 300mth, wg. dokumentacji wersje późne to chyba 150mth, te pierwsze to pewnie i mniej niż 100 ;)
21:49 Też miałem za dzieciaka taką zabawkę. Tylko mój czołg był na baterię, miał kabel i można było nim sterować. Kupiłem go w latach 80' jak byłem na obozie harcerskim w NRD. Pojechaliśmy raz całą grupą do Drezna. Pamiętam był taki duży sklep jak u nas teraz są np. Galerie. W Polsce wtedy w sklepach były puste pułki i wszystko na kartki, a w NRD pułki uginały się od towaru. Byliśmy wtedy dziećmi i to był dla nas szok, jak tam sklepy są zaopatrzone. Wypaczyłem mój czołg pośród dziesiątek innych zabawek. Pamiętam że dałem za niego kupę kasy i później do końca pobytu na obozie musiałem się liczyć z każdą wydaną Marką, a łatwo było o to żeby nam się kasa skończyła, kiedy tam sklepy były pełne słodyczy i zabawek 😊Jak się weszło do jakiegokolwiek sklepu to było jak w raju, pułki były pełne każdego rodzaju asortymentu. Kto pamięta PRL to wie jak było wtedy w Polsce.
To była przeróbka silnika lotniczego Hispano Suiza. Prezentowana sztuka jest Made in Łabędy.. Sam osobiście widziałem w Gliwicach, w roku 1983 kilkadziesiąt sztuk stojących z podniesionymi lufami do góry.
Każdy fan silników obowiązkowo powinien odwiedzić Muzeum Lotnictwa w KR, na chale z silnikami zaplanuje cie sobie z 4/5h, są tam tak kosmiczne/rzadkie konstrukcje ze szok.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy Pana Sławka na temat czołgów mało chyba jest takich ludzi ,którzy posiadają tak ogromną wiedzę. Pozd®️awiam z Gó®️nego Śląska.
Konkurs ma za zadanie promować Muzeum Sprzętu Wojskowego w Mrągowie. Żeby brać najpierw tracą coś dać od siebie. Nawet biorąc udział w loterii pod kapslem, trzeba najpierw kupić piwo.
W 2001 roku służyłem w 8 batalionie remontowym w Kołobrzegu.Wtedy Urale Krazy Kamazy i inne dziwne wynalazki były rzecza normalna a ilość opancerzonych pojazdów w tym czasie były tam dziesiątki.Dzwięk odpalanego gożdzika to był miód na uszy
A dokładnie 12Y którą to licencje ruskie kupiły w latach 30 u Francuzów ale bardziej bym się skłaniał że silnik T34 to ich własna konstrukcja inspirowana rozwiązaniami z 12Y ,Poza tym sowieci mieli jeszcze kilka innych podobnych diesli zastosowanych np w bombowcach.
Kurde , myślałem że ten rozdzielacz w W2 i pochodnych służył do smarowania . Od gości co w wojsku byli kierowcami na t55 czy t72 nic się nie dowiesz o tej technice .
No proszę... Człek się dowiaduje, że z Golęcina na Ławicę przenieśli muzeum pancerne w Poznaniu🤔😉 Muszę odwiedzić🙂 Wspomnienia z WSO Poznań. Ten "Rudy" z wyciętą ćwiartką służył do kręcenia zdjęć wewnątrz pojazdu...
Silnik wywodzi się z konstrukcji Hispano-Suizy. W wersji benzynowej ten sam silnik napędzał samolot IŁ2. Stosowanie lotniczych silników w czołgach było popularne: amerykańskiego Shermana napędzał gwiazdowy, lotniczy Continental Wright
@@buggy478 Stać stoi na pewno, a podobno bo nie wiem czy Patryk mówi prawdę, bo tam u nich stoją tez niby limuzyna Wałęsy opancerzona, a mój znajomy policjant mi mówił że to jest niemożliwe bo był na poligonie jak wysadzali ten samochód ;)
Film świetny, pan Sławek super opowiada. P.S.:A jak ktoś nie ma FB, IG, TT i inne? Szkoda że coraz częściej takie konkursy wykluczają wiele osób... Jak to usłyszałem kiedyś "jestem hetero nie mam fejsa"
Wrażenia z jazdy tym sprzętem muszą zapadać na długo w pamięć 🙂 mam jedno pytanie: co tam się zbiera na podłodze czołgu? Mam nadzieję, że to woda a nie paliwo.
Chciałbym w raz ze swoim synem doświadczyć na własnej skórze jaka jest granica w której można się ,,osmarkać,, z frajdy przejażdżką tymi cudeńkami 😊😉 pozdrawiam!
Czy 74 km dla czołgu to dużo czy mało? Pamiętam, że w przypadku T-55 po przebiegu 1000 km robiło się remont kapitalny podwozia. Zdejmowanie gąsienic, kół i wahaczy. Czyszczenie z wszędobylskiego poligonowego piasku, wymiana zużytych części i smarowanie. Po 74 km na pewno potrzebne jest korygowanie naciągu gąsienic, o ile nie wybijanie ogniw.
No nareszcie porządny odcinek w porządnym mieście o porządnych gratach w towarzystwie porządnego kustosza! Ale swoją drogą, że tak warszawiaka, bez podstemplowanej Kenkarty do Sensburga wpuścili..? Jakimś cudem Gratczyk został ulgowo potraktowany, pewnie jako PRESS się podszył.. Tak czy siak szacunek się należy, za jakże godny materiał!
ten czołg jak widzę to jest najprawdopodobnie Polskiej produkcji czołg t 34 85w wersji rozwojowej m2 z Gliwic, wyposażony w kilka ciekawych modernizacji jak reflektor podczerwieni umożliwiający jazdę w nocy oraz w snooker do jazdy po dnie rzek, był plan tej wersji wyposażenie w mechaniczny stabilizator działa, Jest znacznie więcej modernizacji w tej maszynie polskich inżynierów ale za długo by pisać. pozdrawiam
Witam mam pytanie Skąd wynika że silnik wytrzymuję tylko 3000km skoro dysponujemy lepszym materiałem na Części lepszą jakością Paliwa skąd wynika taka przyczyny
Pan Maciej to złoto. Wymaga szczególnego docenienia. Bez niego filmy Graczyka nie byłyby takie same.
Ale Sławek świetnie tłumaczy zawilosci techniczne. Szkoda ze mam do niego tak daleko,ale kiedyś musze pojechać
Jak ja uwielbiam dźwięk tego silnika i stukot tych gąsienic. Jednak czterej pancerni i pies odbijają coś w psychice na całe życie :)
Kocham dźwięk silnika w tym czołgu. I ten charakterystyczny klekot gąsienic. Jak kołysanka do snu ;-)
W szkółce wojsk pancernych w Ostródzie to takim czołgiem uczono nas jazdy.Ale to było tak dawno bo w roku 1972.Pozdrawiam byłych czołgistów.
Ja się w czerwcu dopiero rodziłem:D Służbę odbyłem w brygadzie rakiet JW 4355 w 1993r
Toporny a piękny. I pięknie brzmi. Super!
Odgłos tego silnika aż dźwiga włosy na rękach 😊, pięknie chodzi
Niesamowite. Nigdy bym sie nie spodziewał ze ktoś ma taką myche. Szacun. Szacun. Szacun.
Panowie fantastyczny program , wspaniali ludzie i ich maszyny.
Życzę kolejnych eksponatów
Normalnie brakuje wam tylko szarika i Honoraty na pancerzu 😁. Świetny materiał 👍
❤❤❤❤❤❤❤😂😂😂😂😂😂
Ja pierdole... Panie Graczyk - wyrazy szacunku za podjęcie tematu. Super!
Elegancko. Szkoda tylko że nie mam mediów społecznościowych 😢 super konkurs i super film.
też mam ten ból
Ja też nie mam, akurat w tym przypadku szkoda 😢
Trzeba założyć na fejsbuku grupę ludzi nieposiadających fejsbuka.
@@andrzejgwd2612 a na co a komu to potrzebne tez nie używam fejsa i innych gówien tego typu jak inst , tiki toki itd
@@greg601 Bardzo mi się podoba taki postulat!
Tylko jak to zrobić?
Ja to mam nawet takie hobby, że nie posiadam tych całych socjalmendiów, a i nie znam nikogo normalnego co posiada... ;)
"Tak proste i tak prymitywne, że ja sie dziwię jak oni tym drugą wojnę wygrali"
Panie Sławku odpowiedz znajduje się w treści w pytania które pan zadał. Sprzęt prosty i szybki w produkcji, spełniający swoje zadanie na polu walki, do tego dodajmy przewagę liczebną...
Właśnie czemu Rosjanie poszli w ilość a nie w jakość jak Niemcy? Ilością to każdy za przeproszeniem "głupi" potrafi wygrać. Ciekawe jakby była równowaga w ilości czołgów to kto by wygrał?
@@wirex2717Gdyby wyrównać ilości to oczywiście, że Niemcy. I to bez problemu. Oni nawet bez przewagi natłukli więcej radzieckich maszyn niż sami stracili. W latach 1941-42 straty w czołgach armii czerwonej przewyższała ich produkcję.
I tu jest też odpowiedź na pytanie. Gdyby Sowieci postawili na jakość nie byliby w stanie produkować wystarczającej liczby maszyn by uzupełniać straty.
6:00 To samo sobie pomyślałem co Tomek, ale po słowach Pana Sławka myślałem że pęknę ze śmiechu 🤣😁😂😂👌👍
Naprawdę swietny odcinek ... pozdrawiam serdecznie
Panowie a za małolata to wszędzie się je spotykalo w każdym mieście co najmniej 1 stał.
Pozdro serdeczne Saper odcinek
Nasza firma w Poznaniu mieściła się na terenie jednostki wojskowej, gdzie naprawiano czołgi. Fajnie było widzieć jak żołnierze testowali na pełnym ogniu naprawione czołgi na placu przed budynkami 👍
Panie Graczyk normalnie zabrałeś mnie w piękny świat stalowych gigantów podziękował :P
Pan Sławek ,super gość ! Aż się chce tam przyjechać .
Silnik pochodził z Hiszpanii.. dokładniej z firmy Hispano-Suiza model 12y a jeszcze dokładniej jego licencyjnej wersji czyli silnika Klimow M-100, po przeróbkach stał się słynnym W2..
Super odcinek, Pana Sławka można słuchać godzinami ;)
Ależ gruby odcinek. Świetne osobiwości. Chętnie się wyborę jak będe w okolicy.
Czołg piękny i ciekawy materiał.
Bardzo ciekawy odcinek. Rozrząd na wałkach królewskich, najlepsze rozwiązanie, dzisiaj już nie stosowane. Podobno te silniki nie mają uszczelnień trzonków zaworowych, stąd duże dymienie i zużycie oleju.
I bardzo niski resurs ok 100mth
@@imnotaplayer957 Co najszybciej się zużywa?
@@solaris362tego to już ci nie powiem
@@imnotaplayer957 Bez przesady, jak dbałeś to dochodził do 300mth, wg. dokumentacji wersje późne to chyba 150mth, te pierwsze to pewnie i mniej niż 100 ;)
21:49 Też miałem za dzieciaka taką zabawkę. Tylko mój czołg był na baterię, miał kabel i można było nim sterować. Kupiłem go w latach 80' jak byłem na obozie harcerskim w NRD. Pojechaliśmy raz całą grupą do Drezna. Pamiętam był taki duży sklep jak u nas teraz są np. Galerie. W Polsce wtedy w sklepach były puste pułki i wszystko na kartki, a w NRD pułki uginały się od towaru. Byliśmy wtedy dziećmi i to był dla nas szok, jak tam sklepy są zaopatrzone. Wypaczyłem mój czołg pośród dziesiątek innych zabawek. Pamiętam że dałem za niego kupę kasy i później do końca pobytu na obozie musiałem się liczyć z każdą wydaną Marką, a łatwo było o to żeby nam się kasa skończyła, kiedy tam sklepy były pełne słodyczy i zabawek 😊Jak się weszło do jakiegokolwiek sklepu to było jak w raju, pułki były pełne każdego rodzaju asortymentu. Kto pamięta PRL to wie jak było wtedy w Polsce.
Bardzo ciekawy film, dziękuję
Kolejny filmowy Rudy stoi w Muzeum w Otrębusach u p. Mikiciuk
Nawet przed muzeum.
I można na niego i do niego włazić 😂
Jeden chyba jest w Poznaniu. Wersja z wyciętą wieżą gdzie kręcono kadry we wnętrzu pojazdu
@@krzysztofs429 Przecież o tym wspominali.
@@grzegorzplewka5445 tak to jest jak się napisze komentarz w trakcie trwania filmu zanim wspomną o tym co właśnie się napisało
To była przeróbka silnika lotniczego Hispano Suiza.
Prezentowana sztuka jest Made in Łabędy..
Sam osobiście widziałem w Gliwicach, w roku 1983 kilkadziesiąt sztuk stojących z podniesionymi lufami do góry.
Świetny odcinek. Czytałem kiedyś że silnik T34 był przerobionym silnikem lotniczym hiszpańskiej firmy Hispano Suiza
Silnik W-2 diesel był przerobionym lotniczym silnikiem benzynowym V12 o mocy ok 1000KM produkcji bodajże Mikulin lub podają również Klimov
Super materiał.
Każdy fan silników obowiązkowo powinien odwiedzić Muzeum Lotnictwa w KR, na chale z silnikami zaplanuje cie sobie z 4/5h, są tam tak kosmiczne/rzadkie konstrukcje ze szok.
@@jarekkrolik9036 dary z całego świata, jak ktoś miał robić wsad do pieca, wolał dać do muzeum.
Piękne maszyny, na dodatek "żywe" Pozdrawiam gorąco!
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy Pana Sławka na temat czołgów mało chyba jest takich ludzi ,którzy posiadają tak ogromną wiedzę. Pozd®️awiam z Gó®️nego Śląska.
Ja nie jestem godzien przejażdżki, bo nie mam ani fejsbuka ani Instagrama. Szkoda że nie ma konkursu dla zwykłych widzów.
Tu się zgadzam😊
Zwykły widz ma sosziale. Jebać zwykłość.
Konkurs ma za zadanie promować Muzeum Sprzętu Wojskowego w Mrągowie. Żeby brać najpierw tracą coś dać od siebie. Nawet biorąc udział w loterii pod kapslem, trzeba najpierw kupić piwo.
W 2001 roku służyłem w 8 batalionie remontowym w Kołobrzegu.Wtedy Urale Krazy Kamazy i inne dziwne wynalazki były rzecza normalna a ilość opancerzonych pojazdów w tym czasie były tam dziesiątki.Dzwięk odpalanego gożdzika to był miód na uszy
Przecież polskie goździki miały SW680. Czyli dźwięk Jelcza 315 :)
@@turboraadaar miały dwa różne silniki :-)
Super práce pánové ❤😊 krása
Dobrze że był wtedy Rudy. Bez niego byśmy nie wygrali tej wojny 😉
PL jako jedyny przegrany kraj tamtej wojny 😂
Wszystkie Sławki to fajne chłopaki!!!!🤝🤝🤝💪💪💪😁😁😁
Jesteście zajebisci
Jeden z czołgów filmowych stoi w muzeum w Otrębusach. Można wejść do środka. Polecam .
Sławek ,git
brawo !!!!
Super odcinek 👍😉
Kolejny super materiał 💪
W 2:30 za Krazem widać radar na samochodzie, może kolejny odcinek o nim? 😊
Na pewno będzie osobny odcinek, podobnie jak był o Krazie 255, też z tego samego muzeum😉
Bardzo wartościowy materiał 😁
Dobre ciekawe pozdrawiam
Błotniki kłują w oczy 🙈🙈🙈🫵
Super odcinek
Ciekawy odcinek o czołgu T34
Z tego co słyszałem to silnik T-34 bazuje na konstrukcji silnika Hispano-Suizy
A dokładnie 12Y którą to licencje ruskie kupiły w latach 30 u Francuzów ale bardziej bym się skłaniał że silnik T34 to ich własna konstrukcja inspirowana rozwiązaniami z 12Y ,Poza tym sowieci mieli jeszcze kilka innych podobnych diesli zastosowanych np w bombowcach.
super zabawka
Ten T-55 ma bardzo ładną sylwetkę.Wygląd rewelacyjny ,taki nowoczesny .
Kurde , myślałem że ten rozdzielacz w W2 i pochodnych służył do smarowania . Od gości co w wojsku byli kierowcami na t55 czy t72 nic się nie dowiesz o tej technice .
No proszę... Człek się dowiaduje, że z Golęcina na Ławicę przenieśli muzeum pancerne w Poznaniu🤔😉 Muszę odwiedzić🙂 Wspomnienia z WSO Poznań. Ten "Rudy" z wyciętą ćwiartką służył do kręcenia zdjęć wewnątrz pojazdu...
Jeszcze jeden T34 jest w Muzeum Motoryzacji w Otrębusach pod Warszawą , u Mikiciuka
Silnik wywodzi się z konstrukcji Hispano-Suizy. W wersji benzynowej ten sam silnik napędzał samolot IŁ2. Stosowanie lotniczych silników w czołgach było popularne: amerykańskiego Shermana napędzał gwiazdowy, lotniczy Continental Wright
W IŁ2 nie siedział silnik Mikulina 46l pojemności?
Super odcinek 💪
Ponoć oryginalny i legendarny Rudy 102 stoi w Otrębusach i Mikiciuka
W Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach tez podobno stoi przy wejściu filmowy Czołg T34
Podobno 😅
@@buggy478 Stać stoi na pewno, a podobno bo nie wiem czy Patryk mówi prawdę, bo tam u nich stoją tez niby limuzyna Wałęsy opancerzona, a mój znajomy policjant mi mówił że to jest niemożliwe bo był na poligonie jak wysadzali ten samochód ;)
Czy te numery taktyczne na czolgach t z 16 Kaszubskiej Dywizji Pancernej jak pamiętam to 19 były z 60 Kartuskiego Pułku z Elbląga
Rewelacyjny materiał. Koniecznie muszę odwiedzić to Muzeum.
Nie mówcie voucher , bo jesteśmy w Polsce . A poza tym super filmik . Sam się wychowałem na "pancernych"
Nie pisz super, napisz wspaniały. Szanujmy język polski.
Super filmik.
Genialny odcinek
Polecam też Muzeum GRYF w Dąbrówce
I mubi
Też byłem pewny, że ten klekot w t-34 jest od sworzni.
Film świetny, pan Sławek super opowiada. P.S.:A jak ktoś nie ma FB, IG, TT i inne? Szkoda że coraz częściej takie konkursy wykluczają wiele osób... Jak to usłyszałem kiedyś "jestem hetero nie mam fejsa"
Jak wziąć udział w loterii kapslowej piwa, bez kupowania piwa?
@@samochodygraczyka to akurat proste, ja jak i Ty pochodzimy z pokolenia gdzie się zbierało kapsle...
@@samochodygraczyka pytanie gdzie i czy jest możliwość ogólnie samemu wykupić taki przejazd jak tak to czy mógł byś podać jakieś namiary
Co to są za puszki na tylnej płycie pancerza? Za małe na zbiorniki z paliwem.
Дымовая завеса
Wrażenia z jazdy tym sprzętem muszą zapadać na długo w pamięć 🙂 mam jedno pytanie: co tam się zbiera na podłodze czołgu? Mam nadzieję, że to woda a nie paliwo.
dziękuję
Chciałbym w raz ze swoim synem doświadczyć na własnej skórze jaka jest granica w której można się ,,osmarkać,, z frajdy przejażdżką tymi cudeńkami 😊😉 pozdrawiam!
Czy 74 km dla czołgu to dużo czy mało? Pamiętam, że w przypadku T-55 po przebiegu 1000 km robiło się remont kapitalny podwozia. Zdejmowanie gąsienic, kół i wahaczy. Czyszczenie z wszędobylskiego poligonowego piasku, wymiana zużytych części i smarowanie. Po 74 km na pewno potrzebne jest korygowanie naciągu gąsienic, o ile nie wybijanie ogniw.
Panie Sławku szacunek za wiedzę.
Byłem tam super wystawa
No nareszcie porządny odcinek w porządnym mieście o porządnych gratach w towarzystwie porządnego kustosza!
Ale swoją drogą, że tak warszawiaka, bez podstemplowanej Kenkarty do Sensburga wpuścili..? Jakimś cudem Gratczyk został ulgowo potraktowany, pewnie jako PRESS się podszył.. Tak czy siak szacunek się należy, za jakże godny materiał!
super
Czym to wyciągnąć jak sie zagrzebie?
ten czołg jak widzę to jest najprawdopodobnie Polskiej produkcji czołg t 34 85w wersji rozwojowej m2 z Gliwic, wyposażony w kilka ciekawych modernizacji jak reflektor podczerwieni umożliwiający jazdę w nocy oraz w snooker do jazdy po dnie rzek, był plan tej wersji wyposażenie w mechaniczny stabilizator działa, Jest znacznie więcej modernizacji w tej maszynie polskich inżynierów ale za długo by pisać. pozdrawiam
Piękne auto gratuluje :D
Ładny egzemplarz
Witam mam pytanie Skąd wynika że silnik wytrzymuję tylko 3000km skoro dysponujemy lepszym materiałem na Części lepszą jakością Paliwa skąd wynika taka przyczyny
Jednej rzeczy pan "szofer" nie pokazał , T34 w natarciu właz miał zamkniety wiec kierowca sterował przez peryskop?
Witam ponownie w Mrągowie 😁
Fajne miejsce byłem zwiedzałem
I ten t34 wyjątkowo czysto spala jeszcze nie widziałem żeby t34 bez zasłony dymnej na biało nie dawał , ciekawe czy silnik oryginał.
Ja się nim już najeździłem 😅, ale udostępniam. Niech się niesie!!!
19:51 Sz. Pan Maciej nakazujący atak na ostatni bastion 3 Rzeszy. Graczykowane
РУДИ И НАШ ПЕСЬ... ЛЮБИМИЙ СЕРИАЛ С ДЕТСТВЕ🇧🇬СЛАВА ПОЛСКА
Służba w tym zelastwie była gehenna
Nie zły sprzęt pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️
Amfibią po Czosie dacie radę?
Super film
Dobry odcinek 😀
Zajebisty
Mowa tutaj dokładnie o T34/85 M2 produkcji polskiej.
Ciekawostka. Jeden T34 stoi w muzeum w Otrębusach pod Warszawą 😉
słyszałem, że największy arsenał ma jednak Andrzej Kamiński z Gdyni i jego nieślubny syn Tomasz Wądołowski, mam rację?
Byłem widziałem ale nie jechałem bo za drogo:)
Nie wiedziałem że tylko 3-4 tys km i koniec żywota takiego czołgu
I 45 minut liczone w walce na czołg, statystycznie to 4kkm spoko starczą ;)
Nas uczono 2 ,3 minuty na polu walki
gdy bylem maly to t55 po poligonach smigaly ;-)
Szkoda, że przy okazji oglądania silnika nie powiedzieliście nic o rozrządzie królewskim w tym silniku ;)