Ewa Błaszczyk "Ja nie odchodzę kiedy trzeba"

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 31 гру 2010

КОМЕНТАРІ • 17

  • @jolantakostrzewa7509
    @jolantakostrzewa7509 3 роки тому

    Niezapomniane ciągle żywe teksty Agnieszki Osieckiej i super wykonanie Ewy Blaszczyk

  • @beatus11
    @beatus11 3 роки тому +1

    Piękne! Dziękuję. Tego potrzebowałam...

  • @grazynabieniarz4062
    @grazynabieniarz4062 3 роки тому +2

    Piękny utwór i wykonanie. Dobrej nocy.

  • @reset2900
    @reset2900 6 років тому +5

    Bardzo mnie wzrusz ta piosenka.
    Lubię słuchać Pani Ewy Błaszczyk.

  • @mamut0106
    @mamut0106 13 років тому +4

    ...pociemniałe z niekochania
    przecudne oczy moje gasną
    gdy w twoim chłodzie się wygrzewam***
    Tego nie mozna powiedziec bardziej subtelnie!
    Poezja samotnosci tak wspaniale wyspiewana w estetycznej chlodnej przestrzeni...

  • @rarekkurek
    @rarekkurek 12 років тому +3

    Pani Ewa Błaszczyk to piękna niewiasta i cudownie to zaśpiewała...

    • @puciad4711
      @puciad4711 7 років тому +1

      Piekna, subtelna, nostalgiczna. Pozostaje w pamiexu

  • @szymonszychta6572
    @szymonszychta6572 7 років тому +4

    piekna piosenka.szkoda ze tak bliska memu sercu

  • @anetatkaczyk8265
    @anetatkaczyk8265 10 років тому +6

    piekna piosenka codziennie jej slucham

  • @edma1003
    @edma1003 3 роки тому +2

    Brylant słowa mistrzowskie wykonanie .

  • @ramirezwss
    @ramirezwss 9 років тому +5

    coraz mniej tak wspaniałych kobiet jak pani Ewa

  • @teresaurbanowicz1622
    @teresaurbanowicz1622 Рік тому

    Dziękuję

  • @Krulasek33
    @Krulasek33 8 років тому +4

    Cudo !!!!!

  • @BeaBeataWA
    @BeaBeataWA 10 років тому +5

    Ja nie odchodzę kiedy trzeba...

  • @malgorzatabonarska2988
    @malgorzatabonarska2988 3 роки тому

    Magia

  • @mariamagda57
    @mariamagda57  13 років тому +2

    @mamut0106 Tylko Agnieszka Osiecka tak potrafi....

  • @ThePoldecki
    @ThePoldecki 3 роки тому +2

    Ja nie odchodzę kiedy trzeba,
    choć nie wołają dawno tam mnie już,
    to na wieszaku w przedpokoju,
    wisi pomięty mój kapelusz.
    Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam,
    to jedno myślę coraz częściej:
    że nie odchodzę kiedy trzeba,
    na twoje szczęście.
    Ja nie odchodzę kiedy warto,
    zna mnie przydrożny czarny kot,
    gram wciąż tą samą zgraną kartą,
    jak smutny wariat albo łotr.
    Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam,
    to jedno myślę coraz częściej:
    że nie odchodzę kiedy trzeba,
    na twoje szczęście.
    Ja nie odchodzę kiedy trzeba,
    choć chcecie swój wyrazić żal,
    choć wyciągacie kromkę chleba,
    nie pora wracać już na bal.
    Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam,
    to jedno myślę coraz częściej:
    że nie odchodzę kiedy trzeba,
    na twoje szczęście.
    Ja nie odchodzę i noc nie śpi,
    choć szum nadziei dawno zasnął
    i pociemniałe z niekochania
    przecudne oczy moje gasną.
    Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam,
    to jedno myślę coraz częściej:
    że nie odchodzę kiedy trzeba,
    na twoje szczęście.