Filmik może robić wrażenie. Króluje jak widać aktywność ponad dokument a to dobre założenie. Podobnie jak dobranie tak dobrej muzy. Jedyne co mnie drażni czasem to podkład głosowy. Ale to bez znaczenia, to jedyny tak dobry film o Górach Sokolich w historii i już zapewne nic takiego nie powstanie.
Film był robiony na Festiwal filmów górskich w Lądku Zdrój, a nie dla turystów :) Co do wspinaczki solowej, nie sądze,że wszyscy którzy się na nią decydują są "debilami" w takim mniemaniu niemal cała czołówka wspinu takowa mogłaby być. Ostatnio Wojtek Kurtyka napisał książkę o m.in tym temacie. Prowadzący jest eks wspinaczem, więc wie co robi, droga która wybrał pod film była przypadkowa, aktywni wspinacze nie chcieli zbytnio pozować do filmu, trzeba było go jakoś wypełnić, stąd solo na Kominie Adeptów, droga bardzo łatwa, klamy po pachy:) Natomiast próg psychiczny prowadzącego w zakresie solo to pierwsze w Polsce VI 4+. Nos Żubra na Krzywej Turni. Zatem trudności na Kominie Adeptów nieadekwatne. Dodatkowo prowadzący film wchodzi w ścianę jak się czuje na sile:) A nie na głupa czy "debila" Pozdrawiam Wszystkich
Wszystko w miarę spoko, tylko pokazywanie wspinania solo jako kolejnego rodzaju wspinania po klasycznym z lina i po boulderingu w sposób tak frywolny pozostawia duży nie smak. Jak mniemam film adresowany jest do wspinaczy weekendowych i turystów. Po co do tego namawiać pokazując zasadniczo wejście po 4 kominie... jestem za selekcja naturalną, ale ludzie moga odnieść wrażenie po tym filmie, że solowanie to coś tak normalnego jak bouldering i wspinanie z liną...
butcherclimb troche popłynąłeś kolego... właśnie co obejrzałem film i nie wydaje mi się żeby nosił tytuł "monografia wspinaczki". To raczej jest film turystyczny o Górach Sokolich i nie tylko - z tego co obejrzałem przynajmniej tak mi się wydaje... Ale czy wspinanie solo jako kolejnego rodzaju wspinania po klasycznym z lina i po boulderingu w sposób tak frywolny pozostawia duży nie smak nie wiem czy jest w jakikolwiek sposób wazne dla odbiorcy podobnie jak pokazywanie kucharza który posolił jajka przed zdjęciem ich z patelni. Są to raczej kwestie akademickie nie mające nic wspólnego z oglądaniem tego czy innego filmu....
Michal Kolek Wspinasz się w ogóle ? I jeżeli tak to jak długo i czy w skałach ? Ja widzę masę głupoty w skałach i promowanie takich zachowań uważam za głupotę... W sokolikach tez masa buractwa się mnoży. Nie dalej jak 2-3 miesiące temu obserwowałem w Mirowie (Jura) solujacego gościa, który szedł ściągnąć wędkę... mógł się z niej asekurować, ale zdecydował się na solo. Było mokro miejscami, droga piątkowa, a w połowie ściany się zaciął i stał tam z 15 min.... mówię do kumpla, idę mu podać tą wędkę... a on tylko podsumował "a po co? Jednego debila mniej będzie"...udało mu się desperacko do trawersować do liny i jeszcze żyje... facety miał koło 30 lat...
butcherclimb to nie ma znaczeinia czy się wspinam czy nie. Chronologia pokazania czegoś po czymś nie jest niczym ważnym. Debil oglądając film nawet podług twojego rozumowania i tak pójdzie i zaliczy jakąś akcje. To troche jak z dzieciakiem, pogra w Call of Duty i pójdzie strzelać do ludzi a drugi nie. Każdy zachowa się inaczej. Chodzi o to, że nie widze w filmie tak drastycznych założeń które wspomniałeś. Kolejność scen nie musi wzrastać - tak mi się wydaje - w miare upływanego czasu ze stopnia amatorskiego do profesjonalnego. Tak jak pisałem to nie jest szkółka wspinaczkowa, tylko film, który rządzi się swoimi prawami. Tak uważam...
Michal Kolek Co nie zmienia faktu, że w filmie wspinanie solo zostało postawione na równi z każdym innym i nawet nie zostało wspomniane jak bardzo to niebezpieczne i że powinni to robić tylko 'profesjonaliści'.
Marco Howel koleś ?! Filmy zagraniczne to filmy zagraniczne - nijak się mają do naszych realiów... nie wiem... Po prostu to wspinanie solo w 4 kominie jest wplecione tak tandetnie i trywialnie w film, że nie da się tego oglądać. I pewnie zaraz, któryś odpiszę...."to nie oglądaj"... akurat Sokoliki to dla mnie miejsce moich początków i zależy mi na nim. Może zbyt osobiście do tego podchodzę, ale coraz więcej buractwa się tam pałęta (i jeszcze Ci pojebani pijani turyści sikający z tarasu widokowego na wspinaczy... wiem co mówię!). Podpiszę się może, dla jasności: butcher, redaktor naczelny climb.pl
Filmik może robić wrażenie. Króluje jak widać aktywność ponad dokument a to dobre założenie. Podobnie jak dobranie tak dobrej muzy. Jedyne co mnie drażni czasem to podkład głosowy. Ale to bez znaczenia, to jedyny tak dobry film o Górach Sokolich w historii i już zapewne nic takiego nie powstanie.
Szkoda ze już nie nadajecie. A tyle fajnych jeszcze miejsc jest.
No fajne fajne tereny :)
Film był robiony na Festiwal filmów górskich w Lądku Zdrój, a nie dla turystów :) Co do wspinaczki solowej, nie sądze,że wszyscy którzy się na nią decydują są "debilami" w takim mniemaniu niemal cała czołówka wspinu takowa mogłaby być. Ostatnio Wojtek Kurtyka napisał książkę o m.in tym temacie. Prowadzący jest eks wspinaczem, więc wie co robi, droga która wybrał pod film była przypadkowa, aktywni wspinacze nie chcieli zbytnio pozować do filmu, trzeba było go jakoś wypełnić, stąd solo na Kominie Adeptów, droga bardzo łatwa, klamy po pachy:) Natomiast próg psychiczny prowadzącego w zakresie solo to pierwsze w Polsce VI 4+. Nos Żubra na Krzywej Turni. Zatem trudności na Kominie Adeptów nieadekwatne. Dodatkowo prowadzący film wchodzi w ścianę jak się czuje na sile:) A nie na głupa czy "debila" Pozdrawiam Wszystkich
Nos Żubra solo to bardzo zacnie!!
+Une Quatro jakie 'spore cyfry' zaliczył prowadzący ? :)
w czym problem ? Jest napisane wyżej :)
Jakim aparatem kręcicie?
niskie ;) bylem na lysicy to wim. (Wysokosc)
Wszystko w miarę spoko, tylko pokazywanie wspinania solo jako kolejnego rodzaju wspinania po klasycznym z lina i po boulderingu w sposób tak frywolny pozostawia duży nie smak. Jak mniemam film adresowany jest do wspinaczy weekendowych i turystów. Po co do tego namawiać pokazując zasadniczo wejście po 4 kominie... jestem za selekcja naturalną, ale ludzie moga odnieść wrażenie po tym filmie, że solowanie to coś tak normalnego jak bouldering i wspinanie z liną...
butcherclimb troche popłynąłeś kolego... właśnie co obejrzałem film i nie wydaje mi się żeby nosił tytuł "monografia wspinaczki". To raczej jest film turystyczny o Górach Sokolich i nie tylko - z tego co obejrzałem przynajmniej tak mi się wydaje... Ale czy wspinanie solo jako kolejnego rodzaju wspinania po klasycznym z lina i po boulderingu w sposób tak frywolny pozostawia duży nie smak nie wiem czy jest w jakikolwiek sposób wazne dla odbiorcy podobnie jak pokazywanie kucharza który posolił jajka przed zdjęciem ich z patelni. Są to raczej kwestie akademickie nie mające nic wspólnego z oglądaniem tego czy innego filmu....
Michal Kolek Wspinasz się w ogóle ? I jeżeli tak to jak długo i czy w skałach ? Ja widzę masę głupoty w skałach i promowanie takich zachowań uważam za głupotę... W sokolikach tez masa buractwa się mnoży. Nie dalej jak 2-3 miesiące temu obserwowałem w Mirowie (Jura) solujacego gościa, który szedł ściągnąć wędkę... mógł się z niej asekurować, ale zdecydował się na solo. Było mokro miejscami, droga piątkowa, a w połowie ściany się zaciął i stał tam z 15 min.... mówię do kumpla, idę mu podać tą wędkę... a on tylko podsumował "a po co? Jednego debila mniej będzie"...udało mu się desperacko do trawersować do liny i jeszcze żyje... facety miał koło 30 lat...
butcherclimb
to nie ma znaczeinia czy się wspinam czy nie. Chronologia pokazania czegoś po czymś nie jest niczym ważnym. Debil oglądając film nawet podług twojego rozumowania i tak pójdzie i zaliczy jakąś akcje. To troche jak z dzieciakiem, pogra w Call of Duty i pójdzie strzelać do ludzi a drugi nie. Każdy zachowa się inaczej. Chodzi o to, że nie widze w filmie tak drastycznych założeń które wspomniałeś. Kolejność scen nie musi wzrastać - tak mi się wydaje - w miare upływanego czasu ze stopnia amatorskiego do profesjonalnego. Tak jak pisałem to nie jest szkółka wspinaczkowa, tylko film, który rządzi się swoimi prawami. Tak uważam...
Michal Kolek Co nie zmienia faktu, że w filmie wspinanie solo zostało postawione na równi z każdym innym i nawet nie zostało wspomniane jak bardzo to niebezpieczne i że powinni to robić tylko 'profesjonaliści'.
Marco Howel koleś ?! Filmy zagraniczne to filmy zagraniczne - nijak się mają do naszych realiów... nie wiem... Po prostu to wspinanie solo w 4 kominie jest wplecione tak tandetnie i trywialnie w film, że nie da się tego oglądać. I pewnie zaraz, któryś odpiszę...."to nie oglądaj"... akurat Sokoliki to dla mnie miejsce moich początków i zależy mi na nim. Może zbyt osobiście do tego podchodzę, ale coraz więcej buractwa się tam pałęta (i jeszcze Ci pojebani pijani turyści sikający z tarasu widokowego na wspinaczy... wiem co mówię!). Podpiszę się może, dla jasności: butcher, redaktor naczelny climb.pl