Często tak łatwo przychodzi nam ocenianie innych a tak trudno zauważenie własnych wad. Sama widzę po sobie jak jest to ciężkie. Nie potrafimy upominać z miłością i dobrocią ale właśnie oceną, porównywaniem i krytyką a to przynosi odwrotny efekt. Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu i proszę o modlitwę🙏
Dzięki Marcin. Bardzo prawdziwe Słowo. Dostałam odpowiedź na swoją sytuację i zrozumiałam że Bóg mnie tego teraz uczy. Błogosławie Cie w Imieniu Jesus.
Tylko Duch Święty potrafi otwierać rany nie zadając bólu. Jego działanie zawsze ma na celu uzdrowienie człowieka, a nie jego pogrążenie, czy potępienie. Każde ukazanie Prawdy, nawet tej bardzo trudnej do przyjęcia służy wzrostowi człowieka, jego podniesieniu, uwolnieniu, dowartościowaniu, uszczęśliwieniu... Taki jest nasz Bóg! cokolwiek czyni, chce ratować, pomagać, leczyć, wskrzeszać, uświęcać....zawsze jest po stronie człowieka, nigdy przeciw. I Chwała Mu za to!
Dziekuje za te slowa i za kazda delikatna czula osobe ktora chce budowac glebokie relacje.Prosze Boga o delikatne podejscie z przyjaznia i otwartoscia do moich braci i siostr w Chrystusie❤
❤️ Marcin dzięki za kwadransik i modlitwę że codziennie się modlisz za mnie ja też się modlę za Ciebie i proszę Cię dalej módl się za mnie ponieważ teraz jak z tymi modlitwami to mi ta alergia się żadko okazywała 😙 pomodlę się za Ciebie i będę się dalej modlić , miej się dobrze , uważaj na siebie , Niech Cię PAN Bóg Błogosławi i Dobrze prowadzi , wytrwały i Niech moc Boża będzie z Tobą 🤔 życzę miłego dnia i udanego i Błogosławionej spokojnej nocy 🔥😇
Mega mega ważny temat🔥 Granica jest bardzo cienka i bardzo łatwo ją przekroczyć, czyniąc krzywdę drugiej osobie. Dzięki za poruszenie tej kwestii i za cenne wskazówki ❤️
Dziekuje za rozjasnienie Slowa ; zanim wiec upomnimy brata sprobujmy zobaczyc to , co w nim jest dobre (bo to od Pana )...a odnosnie kogos malo znanego lub np.w internecie ,kto bladzi lepiej zamilczec ,bo latwo jest dostrzec ,ze ktos zle postepuje w tym ,w czym ja jestem bez winy, ( ale gdy ja w innej sprawie zle czynie , to sadze ,ze jest w porzadku)
Dziękuję za ten Kwadransik. Podobne przemyślenia już od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie, a dziś dzięki Tobie jeszcze bardziej stał się dla mnie ten temat zrozumiały :)
Dzięki Marcin :) Najpierw belka ze swojego oka, później relacja z drugą osobą a dopiero później napomnienie bo... Powiem na podstawie własnych doświadczeń - moje pierwsze, czasem nawet drugie i dziesiąte wrażenie potrafi prysnąć jak bańka mydlana i okazuje się, że to nie druga osoba potrzebuje napomnienia ale ja! To ja wydaję błędne sądy, to ja uciekam od pracy nad sobą zajmując się innymi (nawet w dobrej wierze). Myślę, że gdybyśmy posłuchali Jezusa to żadne z "naszych" napomnień nie miałoby miejsca. Zróbmy miejsce Panu, tylko On może nas napominać i przez nas napominać innych. Z Panem Bogiem :)
Jak zwykle Marcin otwarłeś mi oczy! I dzięki za super wstawkę" Miłość, to nie jest słodkie pierdzenie" 🤣 Bardzo mądra i głęboka myśl. Zapamiętam!!! Dzięki za każdy kwadransik⏰
Można np. kogoś osądzić kto się zmaga, kto przechodzi oczyszczenie i okrrropnie utrudnia mu to szatan. Obym pamiętała o tym zawsze żebym nigdy nie oceniała kogoś kto toczy akurat walkę duchową i raz jest jak anioł a raz jak trzpiot. Obym miała zawsze w pamięci jak to jest gdy się toczy ta walka o ducha. Amen. 😊☺️❤️
Święte słowa Marcinie. Mam w najbliższej rodzinie kogoś kto jest dokładną odwrotnością tego o czym mówisz. Jej uwagi skierowane do mnie przynoszą opłakany skutek. Nie wiem jak z tego wybrnąć bo to moja rodzina, od której nie mogę się odciąć choć byłoby to najzdrowsze rozwiązanie. Boleję nad tym bardzo:(...ciągle jest tak samo :(.
Dziękuję Marcin. Nie bez powodu w tym czasie nagrałeś ten Kwadransik. Jestem w trakcie rozwiązywania trudnych relacji w pracy, robię to na poziomie Miłości Boga. Proszę Go o prowadzenie i staram się być Mu posłuszna jednocześnie niczego nie planując, żyć tu i teraz. Tak jak Jezus prosił w rozmowie z Alicja Lenczewska. Niesamowite, że akurat przez Ciebie otrzymałam kolejne wskazówki. Pierwsze jakie Pan mi dał to właśnie rozmowa w cztery oczy w czasie i miejscu które Pan sam wyznaczył. Czekałam co dalej. Pan mi dał wskazówkę z zapisków Alicji Lenczewskiej,,...zachowuj się wszędzie tak jak byś była w świątyni i módl się...", Czyli godnie i zasłuchana w ciszę w której Pan mówi. A dzisiaj Ty. Pan jest wierny i naprawdę oddany. Marcin w codziennej modlitwie powierzam Ciebie przez serce Maryi Panu Jezusowi Chrystusowi. Dziękuję że jesteś. Jesteś kochany i mam nadzieję że niedługo znów gdzieś w Łodzi będę miała szczęście Cię posłuchać i wspólnie się modlić. Amen
Jeśli uważamy siebie za wierzących w Chrystusa, wierzmy też Jego Słowom. Napominajmy. Wokół nas, m. in. nagminnie ludzie bluźnią. To też powód by napominać.Delikatnie, z miłością, na chwałę Pana. ALLELUJA
Marcin 👍Brawo 🙌 konkretnie i na temat🙂mam identyczne zdanie w tym zakresie 👍Masz do kogoś COŚ, co cię wkurza w drugiej osobie, to bierz go " na stronę" albo w krzaki....🤣 i Wal ....a nie jak pani w klasie...do JASIA..popraw się 😲bo to źle robisz albo to...najlepiej przy wszystkich...🗣a skutek jest zawsze taki sam...😦Człowiek poczuje się zdołowany , upokorzony ....poniżony 😪, bo nie było tym MIŁOŚCI DO BLIŹNIEGO 😍 , choć intencje były dobre ...I tu się "kłania" kolejne polskie przysłowie ,ze "dobrymi chęciami piekło brukowane"😜 Życzę wszystkim milego ,fajnego dnia i uważajmy innych ludzi jak lepszych od siebie ,jak mówi św Paweł , a zarzucając innym coś zastanówmy się czy przypadkiem ja sam ,sama taka nie jestem...🙂🙃
Bóg zapłać za słowo. Ja osobiście doświadczyłam czegoś takiego, że gdy byłam bliska żeby coś komuś wygarnąć, co mi leży na sercu, upomnieć, ale tak po swojemu nie bożemu, to czułam taką blokadę, jakby Bóg mówił mi w sercu "zrelaksuj się, ja się tym zajmę" i nie podejmowałam prób wyjaśniania, tłumaczenia, upominania. I wtedy działo się coś niesamowitego, bo np. przy kolejnej rozmowie, ta osoba sama zaczynała dany temat i przedstawiała go ze swojej strony, co pozwalało mi inaczej spojrzeć na dany problem i właściwie sam się rozwiązywał, a raczej Bóg to rozwiązywał. Po prostu Bóg jest wielki i czasem wcale nie potrzebuje naszych ust, które mogłby kogoś zranić, ale sam działa w sercu tej osoby i pokazuje jej pewne sprawy, a ja już tylko zwyczajnie sobie rozmawiam. Trzeba dać Bogu przestrzeń i zostawić czas na działanie w sercu naszego bliźniego. A już na pewno nie upominać chamsko, ze złością, nienawiścią, poczuciem wyższości, bo nie tak działa Bóg. Ja dowiadywałam się w rozmowie, co zadziało się w sercu danej osoby, ale może być tak, że nigdy się nie dowiem, bo są to sprawy tylko między tą osobą, a Bogiem.
Zamiast przeczytać kwadransik ze słowem193 Przeczytałam metr dziewiedziesiąt trzy😅 i się zastanawiam o co chodzi z tym wzrostem😂 ..... już chyba śpiąca jestem😄
Hmm nie wiem jak to jest, ale W moim życiu nie muszę zbyt często upominać drugiej osoby, że ktoś np nie ma przeklinać albo głupich żartów mówić, nie wiem co we mnie widzą ale jedno moje spojrzenie starczy. i już taka osoba wie że źle czyni. a potem jest dobrze 😉 hmm gorzej gdybym była w sytuacji jak ktoś kogoś bije na ulicy to nie wiem jak wtedy zaprzestać bujki i upomnieć... Gorsza sytuacja... No właśnie jak wtedy upominać po BRATERSKU??
Moja teściowa tak kiedyś upomniała nie bijcie się przecież to Twój brat, a mojj do niej uciekaj bo zaraz i ty dostaniesz, no tu muszę jej przyznać miała odwagę 😉
Marcinie proszę o Twoja odpowiedź dot.takiej sprawy: Mieszkam w okolicach Krynicy Zdroju. W maju w tym UZDROWISKU miały zostać otwarte izolatoria dla "covidowcow". Mieszkańcy gminy stawili opór temu pomysłowi i w rezultacie nie otwarto nawet jednego. Jak to jest: rozmawialam z osobami z 3 wspólnot katolickich w tym mieście i każdy był przeciwko izolatoriom. Wszyscy tlumaczyli sie tym, iz wirus sie rozprzestrzeni i wszyscy będą chorzy. Ze "przyjadą chorzy, ne bedzie turystow a wtedy nie zarobimy"- mowili. Teraz prawie nikt w Covida tu nie wierzy.NIKT nie pomyślał o tym ze przecież chodzilo o CHORYCH, potrzebujących pomocy ludzi; pomimo że "bylem glodny a nie daliście mi jeść, bylem spragniony a nie daliście mi pic", "kochaj blizniego swego jak siebie samego", " cokolwiek uczyniliscie temu najmniejszej Mniescie uczynili". Moje pytanie brzmi: czy ja źle rozumiem Słowo Boże? Ja bylam i jestem ZA izolatoriami. A może to właśnie ja nic nie rozumiem co Jezus mówi w swojej ewangelii.. ?? Proszę odpowiedz!!!!
Marcinku wielkie dzięki za ten kwadransik. Niech Duch Święty prowadzi Cię dalej w darze mądrości i głoszenia Słowa Bożego Bóg jest Dobry.
Amen. Każdy kwadransik, ma ważne słowa. Dziękuję Marcin, oby tak dalej,niech Pan cię błogosławi każdego dnia, a Maryja strzeże 🙋❤
Często tak łatwo przychodzi nam ocenianie innych a tak trudno zauważenie własnych wad. Sama widzę po sobie jak jest to ciężkie. Nie potrafimy upominać z miłością i dobrocią ale właśnie oceną, porównywaniem i krytyką a to przynosi odwrotny efekt. Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu i proszę o modlitwę🙏
Amen!😇❤ Bóg Zapłać za każde słowo. Błogosław Boże Marcina i nas wszystkich.
Dziękuję Panie Marcinie Panem Bogiem i Maryją 🙏❤
Dzięki Marcin. Bardzo prawdziwe Słowo. Dostałam odpowiedź na swoją sytuację i zrozumiałam że Bóg mnie tego teraz uczy. Błogosławie Cie w Imieniu Jesus.
Bardzo potrzebne Słowo! Miłość i braterstwo przed krytyką. Dzięki bardzo, potrzebowałem tego wyjaśnienia. Chwała Panu! :)
Tylko Duch Święty potrafi otwierać rany nie zadając bólu. Jego działanie zawsze ma na celu uzdrowienie człowieka, a nie jego pogrążenie, czy potępienie. Każde ukazanie Prawdy, nawet tej bardzo trudnej do przyjęcia służy wzrostowi człowieka, jego podniesieniu, uwolnieniu, dowartościowaniu, uszczęśliwieniu... Taki jest nasz Bóg! cokolwiek czyni, chce ratować, pomagać, leczyć, wskrzeszać, uświęcać....zawsze jest po stronie człowieka, nigdy przeciw. I Chwała Mu za to!
Dziekuje za te slowa i za kazda delikatna czula osobe ktora chce budowac glebokie relacje.Prosze Boga o delikatne podejscie z przyjaznia i otwartoscia do moich braci i siostr w Chrystusie❤
❤️ Marcin dzięki za kwadransik i modlitwę że codziennie się modlisz za mnie ja też się modlę za Ciebie i proszę Cię dalej módl się za mnie ponieważ teraz jak z tymi modlitwami to mi ta alergia się żadko okazywała 😙 pomodlę się za Ciebie i będę się dalej modlić , miej się dobrze , uważaj na siebie , Niech Cię PAN Bóg Błogosławi i Dobrze prowadzi , wytrwały i Niech moc Boża będzie z Tobą 🤔 życzę miłego dnia i udanego i Błogosławionej spokojnej nocy 🔥😇
Bóg zapłać ❤️😇😊
Mega mega ważny temat🔥 Granica jest bardzo cienka i bardzo łatwo ją przekroczyć, czyniąc krzywdę drugiej osobie. Dzięki za poruszenie tej kwestii i za cenne wskazówki ❤️
Niech Bog Błogosławi Ciebie i Strzeże
Marcinie, bardzo dziękuję za te słowa! Szukajac odpowiedzi w tym temacie poczułam ogromny pokój w sercu ❤️ Bóg zapłać 🤗
Bardzo modre słowa Bóg zapłać Jezu ty do nas idziesz JEZU UFAM TOBIE. Bardzo proszę Pana Marcina o modlitwę bardzo dziękuję.
Dziekuje za rozjasnienie Slowa ; zanim wiec upomnimy brata sprobujmy zobaczyc to , co w nim jest dobre (bo to od Pana )...a odnosnie kogos malo znanego lub np.w internecie ,kto bladzi lepiej zamilczec ,bo latwo jest dostrzec ,ze ktos zle postepuje w tym ,w czym ja jestem bez winy, ( ale gdy ja w innej sprawie zle czynie , to sadze ,ze jest w porzadku)
Amen.Bóg Zapłać Marcin . Błogosławionego dnia z Panem Bogiem i Maryją w sercu Amen. 😇♥️🕊️🙏
Bóg zapłać. Pięknie pozdrawiam.
Bardzo mądrze powiedziane! 👍👍🙂🙂
Dziękuję za ten Kwadransik. Podobne przemyślenia już od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie, a dziś dzięki Tobie jeszcze bardziej stał się dla mnie ten temat zrozumiały :)
Dzień dobry Marcin dziękuję jeszcze raz za poszerzoną interpretację napomnienia . życzę miłego dnia papa
Super z Bogiem pozdrawiam serdecznie
Ale muszę przyznać, że przepięknie dziś wyglądasz. Tzn. na tym kwadransiku 😆😆 Aż się tak miło ogląda normalnie 😃😃😃
Bóg zapłać 🙂
Dziękuję 🤍
Dzięki Marcin :) Najpierw belka ze swojego oka, później relacja z drugą osobą a dopiero później napomnienie bo... Powiem na podstawie własnych doświadczeń - moje pierwsze, czasem nawet drugie i dziesiąte wrażenie potrafi prysnąć jak bańka mydlana i okazuje się, że to nie druga osoba potrzebuje napomnienia ale ja! To ja wydaję błędne sądy, to ja uciekam od pracy nad sobą zajmując się innymi (nawet w dobrej wierze). Myślę, że gdybyśmy posłuchali Jezusa to żadne z "naszych" napomnień nie miałoby miejsca. Zróbmy miejsce Panu, tylko On może nas napominać i przez nas napominać innych. Z Panem Bogiem :)
Mam wrażenie, Marcin, że
Ty jesteś mistrzem napominania wg Słowa Bożego.
To by się zgadzało 👍🙂🙌
Super wartościowy i cenny filmik Marcinie.Dziękuję🙏
Dzięki Marcin
Jak zwykle Marcin otwarłeś mi oczy!
I dzięki za super wstawkę" Miłość, to nie jest słodkie pierdzenie" 🤣 Bardzo mądra i głęboka myśl. Zapamiętam!!! Dzięki za każdy kwadransik⏰
Boży Człowiek 🙏🙏🙏
Dziękuję za mądre słowa Marcinie .
Dziękuję Marcinie każde słowo to prawda uczmy się tak żyć
Super!
Można np. kogoś osądzić kto się zmaga, kto przechodzi oczyszczenie i okrrropnie utrudnia mu to szatan. Obym pamiętała o tym zawsze żebym nigdy nie oceniała kogoś kto toczy akurat walkę duchową i raz jest jak anioł a raz jak trzpiot. Obym miała zawsze w pamięci jak to jest gdy się toczy ta walka o ducha. Amen. 😊☺️❤️
Dziękuję, Marcinie! Dobrego dnia!
Wielkie Bóg zapłać za ten kwadransik ze Słowem. ❤️
Święte słowa Marcinie. Mam w najbliższej rodzinie kogoś kto jest dokładną odwrotnością tego o czym mówisz. Jej uwagi skierowane do mnie przynoszą opłakany skutek. Nie wiem jak z tego wybrnąć bo to moja rodzina, od której nie mogę się odciąć choć byłoby to najzdrowsze rozwiązanie. Boleję nad tym bardzo:(...ciągle jest tak samo :(.
Dzięki Marcinku, niech cię Bóg prowadzi
Pięknie powiedziane Marcinie 🙂
Świetny kwadransik🙂 dużo mi wyjaśnił, dziękuję serdecznie 🙂
Dziękuję Marcin. Nie bez powodu w tym czasie nagrałeś ten Kwadransik. Jestem w trakcie rozwiązywania trudnych relacji w pracy, robię to na poziomie Miłości Boga. Proszę Go o prowadzenie i staram się być Mu posłuszna jednocześnie niczego nie planując, żyć tu i teraz. Tak jak Jezus prosił w rozmowie z Alicja Lenczewska. Niesamowite, że akurat przez Ciebie otrzymałam kolejne wskazówki. Pierwsze jakie Pan mi dał to właśnie rozmowa w cztery oczy w czasie i miejscu które Pan sam wyznaczył. Czekałam co dalej. Pan mi dał wskazówkę z zapisków Alicji Lenczewskiej,,...zachowuj się wszędzie tak jak byś była w świątyni i módl się...", Czyli godnie i zasłuchana w ciszę w której Pan mówi. A dzisiaj Ty. Pan jest wierny i naprawdę oddany.
Marcin w codziennej modlitwie powierzam Ciebie przez serce Maryi Panu Jezusowi Chrystusowi. Dziękuję że jesteś. Jesteś kochany i mam nadzieję że niedługo znów gdzieś w Łodzi będę miała szczęście Cię posłuchać i wspólnie się modlić. Amen
Amen.
Pozdro Marcin, dzięki za kwadransik 😉
Dziękuję i wszystkiego dobrego!
Dokladnie Marcinie, moja cierpliwość do innych i wychodzenie z miłością jest lepsza niz napomnienie nawet prawdziwe ale bez miłości,😉🙌🔥🙏
Jeśli uważamy siebie za wierzących w Chrystusa, wierzmy też Jego Słowom. Napominajmy. Wokół nas, m. in. nagminnie ludzie bluźnią. To też powód by napominać.Delikatnie, z miłością, na chwałę Pana.
ALLELUJA
Taizowska ikona, Jezus i przyjaciel! ale ogień
💗🙏
Amen
Marcin 👍Brawo 🙌 konkretnie i na temat🙂mam identyczne zdanie w tym zakresie 👍Masz do kogoś COŚ, co cię wkurza w drugiej osobie, to bierz go " na stronę" albo w krzaki....🤣 i Wal ....a nie jak pani w klasie...do JASIA..popraw się 😲bo to źle robisz albo to...najlepiej przy wszystkich...🗣a skutek jest zawsze taki sam...😦Człowiek poczuje się zdołowany , upokorzony ....poniżony 😪, bo nie było tym MIŁOŚCI DO BLIŹNIEGO 😍 , choć intencje były dobre ...I tu się "kłania" kolejne polskie przysłowie ,ze "dobrymi chęciami piekło brukowane"😜 Życzę wszystkim milego ,fajnego dnia i uważajmy innych ludzi jak lepszych od siebie ,jak mówi św Paweł , a zarzucając innym coś zastanówmy się czy przypadkiem ja sam ,sama taka nie jestem...🙂🙃
Krytyka powali byka 😃
PIĘKNE..;]
Bóg zapłać za słowo. Ja osobiście doświadczyłam czegoś takiego, że gdy byłam bliska żeby coś komuś wygarnąć, co mi leży na sercu, upomnieć, ale tak po swojemu nie bożemu, to czułam taką blokadę, jakby Bóg mówił mi w sercu "zrelaksuj się, ja się tym zajmę" i nie podejmowałam prób wyjaśniania, tłumaczenia, upominania. I wtedy działo się coś niesamowitego, bo np. przy kolejnej rozmowie, ta osoba sama zaczynała dany temat i przedstawiała go ze swojej strony, co pozwalało mi inaczej spojrzeć na dany problem i właściwie sam się rozwiązywał, a raczej Bóg to rozwiązywał. Po prostu Bóg jest wielki i czasem wcale nie potrzebuje naszych ust, które mogłby kogoś zranić, ale sam działa w sercu tej osoby i pokazuje jej pewne sprawy, a ja już tylko zwyczajnie sobie rozmawiam. Trzeba dać Bogu przestrzeń i zostawić czas na działanie w sercu naszego bliźniego. A już na pewno nie upominać chamsko, ze złością, nienawiścią, poczuciem wyższości, bo nie tak działa Bóg. Ja dowiadywałam się w rozmowie, co zadziało się w sercu danej osoby, ale może być tak, że nigdy się nie dowiem, bo są to sprawy tylko między tą osobą, a Bogiem.
🌞❤️
♥️🌷🇵🇱🇺🇸🌷♥️
Zamiast przeczytać kwadransik ze słowem193 Przeczytałam metr dziewiedziesiąt trzy😅 i się zastanawiam o co chodzi z tym wzrostem😂 ..... już chyba śpiąca jestem😄
Pls allow titles, automatic translate.. thx
Hmm nie wiem jak to jest, ale W moim życiu nie muszę zbyt często upominać drugiej osoby, że ktoś np nie ma przeklinać albo głupich żartów mówić, nie wiem co we mnie widzą ale jedno moje spojrzenie starczy. i już taka osoba wie że źle czyni. a potem jest dobrze 😉 hmm gorzej gdybym była w sytuacji jak ktoś kogoś bije na ulicy to nie wiem jak wtedy zaprzestać bujki i upomnieć... Gorsza sytuacja... No właśnie jak wtedy upominać po BRATERSKU??
Moja teściowa tak kiedyś upomniała nie bijcie się przecież to Twój brat, a mojj do niej uciekaj bo zaraz i ty dostaniesz, no tu muszę jej przyznać miała odwagę 😉
Marcinie proszę o Twoja odpowiedź dot.takiej sprawy:
Mieszkam w okolicach Krynicy Zdroju. W maju w tym UZDROWISKU miały zostać otwarte izolatoria dla "covidowcow". Mieszkańcy gminy stawili opór temu pomysłowi i w rezultacie nie otwarto nawet jednego. Jak to jest: rozmawialam z osobami z 3 wspólnot katolickich w tym mieście i każdy był przeciwko izolatoriom. Wszyscy tlumaczyli sie tym, iz wirus sie rozprzestrzeni i wszyscy będą chorzy. Ze "przyjadą chorzy, ne bedzie turystow a wtedy nie zarobimy"- mowili. Teraz prawie nikt w Covida tu nie wierzy.NIKT nie pomyślał o tym ze przecież chodzilo o CHORYCH, potrzebujących pomocy ludzi; pomimo że "bylem glodny a nie daliście mi jeść, bylem spragniony a nie daliście mi pic", "kochaj blizniego swego jak siebie samego", " cokolwiek uczyniliscie temu najmniejszej Mniescie uczynili".
Moje pytanie brzmi: czy ja źle rozumiem Słowo Boże? Ja bylam i jestem ZA izolatoriami. A może to właśnie ja nic nie rozumiem co Jezus mówi w swojej ewangelii.. ??
Proszę odpowiedz!!!!