Nie poddawaj się....Trzymam kciuki. A Ci którzy wolą mieszkać w bloku, niech sobie mieszkają. Oni też mają prawo do swojej racji. Ty trwaj w dążeniu do realizaji swoich marzeń, mimo tego że na tej drodze bywa tez "pod górke" a przecież za górką jest też i z górki :)
Nie ma sensu sprzedawać domu tylko dlatego, że jest się psychicznie zmęczonym budową. Jestem na podobnym etapie budowy co Ty. Użeram się z nią od lat i też mam czasami serdecznie dość, ale pamiętaj, że te problemy przeminą, a dom zostanie, więc głowa do góry. Walczymy dalej 😉
Ja byłem zmęczony budową na etapie samego momentu rozmyślania o zaczęciu budowy. W rzeczywistości mamy 7 miesiąc budowy- przez telefon z UK i jest całkiem spoko uczucie. Na chwilę obecną elektryka jest zrobiona i hydraulika w toku i jestem zaskoczony, przynajmniej dzisiaj,że można się budować bezstresowo 😁 Są jakieś poślizgi z wykonawcami ,ale trzeba to wziąć na klatę, oby cała budowa poszła tym rytmem. Jest kierownik ,który polecił wykonawcę do murów, rzeczowy facet , ten z kolei podsyła mi fachowców z 20letnim stażem, którzy sami sugerują dobre rozwiązania, minusem są ceny. Mam znajomego dewelopera, widze za mury zapłaciłem przystępną cenę ale już elektryka ,hydraulika to zajebiste koszty robocizna za e. 18k , materialy 10k. Jest to wygodnei komfortowe , warto dopłacić tak sobie myślę niż brać taniej i z łapanki. Pewnie mógłbym zaoszczędzić na robociźnie ,ale czy to byłaby oszczędność? Czas by pokazał
Z czystej ciekawości to ile u ciebie wyszła elektryka? Pytam bo 28k wydej mi się osobiście sporo zwlaszcza ,że 18 jest za robocizna ,ale mam to na fakturę 8%wszystko. W cenie montaż okablowania pod monitoring , termostaty każdy pokój, jakieś lampy ogrodowe i inne duperele. Mam wrażenie ,że to drogo bo znajomy jest deweloperem i mówi ,że za domek jednorodzinny firma , nie jakieś kaziki, tylko firma kasuje go 4tys za cały domek-robocizna. Fakt ,że ma mniej roboty o te kable do kamer i kilka innych rzeczy ,ale taka roznica? U mnie fachowcy cenią się jak w Warszawie on jest z małego miasteczka, więc to pewnie też jest jakiś dodatkowy element ktory wpływa na cenę. Inna sprawa ,że się go nie zapytałem czy mu korytuja wnęki pod kable, u mnie tak, znając życie to u niego nie i aby szybciej i taniej. Chociaż jakość ma dobrą tych domów, praktycznie bez reklamacji. Mówi ,że buduje je jak dla siebie i zależy mu na dobrym imieniu , takich mam kupli 😊 deweloper ,kto by pomyślał.
@ziomekziomczykziomalek3504 Wiesz co to zależy. Ja zapłaciłem około 25tys. Ale że mnie okradli to zapłaciłem koniec końców 32…. Wszystko razem materiał z robotą, na Eatonie, kablach Telefoniki i dobrej jakości i ilości zabezpieczeniach.
Byłem takim pomocnikiem na miejscu, przy budowie na odległość z UK. Przerąbane. Sam bym się nie zdecydował tak budować. Ekipa od tynków zostawiła po sobie 2 bańki 5l po bimbrze i jeszcze jakieś puszki po piwie. Robota miała być w tydzień zrobiona a zeszlo 3 tygodnie. Wiedzieli o której mogę być i zawijali się wcześniej. Fundament sciany dach, spoko, bo i kierownicy bardzo konkretni. Każdy chciał wiecej niż początkowo ustalone. "Inwestor za granicą to pewnie dużo zarabia", a te pijaki chciały po 6-8tys. za pare dni pracy.
Tyle lat wyrzeczeń i poświęcenia zrobiło swoje, gra nie warta świeczki jesli ktoś planuje budowe ale wy jesteście już naprawdę blisko, myśle że nie warto się poddawać, a co do zarobków zgadzam się w 100% w UK 3tys miesięcznie to są już spoko zarobki a 5k to naprawdę rzadkość zwłaszcza na etacie. I tak brakuje fachowców bo każdy po studiach albo po to by mieć papier albo po to żeby przedłużyć sobie dzieciństwo i żyć dłużej na garnuszku rodziców.
Tez buduje z UK, jestem na końcówce i też rozważam sprzedaż 😅 tak juz chyba jest po prostu. Dlugo to wszytsko trwa, cala kasa idzie na dom, końca nie widać i pomału kazdy sie tym zmęczy. Najwazniejsze to chyba miec dobry plan na to co po sprzedaży. Ja biore pod uwage powrot do polski, kupno mieszkania i zainwestowanie części kasy w grunty lub inne mieszkania. Jesli sprzedam ten dom to kiedyś i tak coś jeszcze wybuduję ale zrobie to juz będąc na miejscu
Mam te same dylematy - zderzenie z polskim 'customer service' jest szokujace i ma sie wrazenie ze kazdy robi ci laske. Mam wrazenie ze na zachodzie nawet prosty trader ma wiecej taktu, elokwencji i jest godniejszy zaufania niz nasze czempiony od uslug. Ale czego mozna sie spodziewac od mixu slowianskiego warcholstwa i katolicyzmu XD, chrzejscijanskie/protestanckie narody jednak sa duzo dalej w pewnych kwestiach.
Są plusy i minusy obu systemów. Nie sądzę, że to jest wina chrześcijaństwa. To komuna tak ludzi wypaczyła. Postawiła znak równości między uczciwością i spolegliwością, a wyniosła na piedestał krętactwo i oszustwo. W narodach zachodnich ludzie sobie ufają bo wiedzą, że oszukać można raz. W Polsce tolerujemy zbyt dużo rzeczy. Pozdrawiam!
@@TataDoKwadratu tak dokladnie ma to podloze w religii. Poczytaj sobie o różnicach kulturowych w krajach katolickich (nie mylic z chrześcijaństwem) a protestanckimi (chrzescijanskimi). Bieda i warcholstwo bylo u nas przed komuna. Np w krajach protestanckich ( Anglia, Szwecja l, USA itp) nie ma takiego czegos jak dowód osobisty itp. Protestancki etos i szacunek do pracy itp. Ogólnie ciekawy temat dający do myślenia.
To jest bardzo trudna decyzja bo z jednej strony ma się dosyć człowiek jest przemęczony a z drugiej żal jednak zastanówcie się z żoną kiedy planowali byście zjechać na stałe do Polski jeśli w ciągu kilku lat to jeszcze jest sens kończyć dom natomiast jeśli to miałoby nastąpić za 10 lub dalej to ja bym obstawiała sprzedaż ponieważ dzieci w momencie jak będą starsze mogą źle znieść zmianę otoczenia bo to jednak jest zmiana z kraju do kraju .Gdybym ja była w takiej sytuacji i nie była pewna jak długo to zejdzie skupiłabym się na jednym miejscu i to jest mega trudna decyzja także z żoną weźcie kartkę ,wpiszcie plusy i minusy i wówczas przedyskutować to. Serdecznie Pozdrawiam
Słucham tego podcastu żeby nie zwariować z moją budową domu i rozumiem twoje zrezygnowanie. Ja też juz nie mam siły do majstrów i projekt tez mi spowszednial. Dzisiaj segregujący odpady pogryzły mnie komary, a ja niestety mam uczulenie. Policzyłem sobie ze dom z prefabrykatów keramzytowych wyszedłby mi taniej, szybciej i bez stresu. Pozdrawiam. Boli i swędzi 😅
Początek dobijający ;)Słucham dalej narazie ,oj jak ja bardzo dobrze Cię rozumiem.Zdalna budowa to jest jakiś dramat normalnie .jak kiedyś wspominałeś ,wyjechać było łatwo ale wrócić to będzie jakaś rzeźnia .
Witaj Mateo ja swój dom buduję już od 2017 na ten moment wydałem pół miliona a wejdzie jeszcze ze 150k, niedługo lecimy do Polski i planuję zlecić instalację kotłowni hybrid kocioł na zgazowanie drewna i tania pompa ciepła, myślę że z 50k. ja odpuściłem gładzie, szkoda hajsu, porównam tynk i maluję, myślę żeby zrobić to z kompresora ale jeszcze zrobię próby w piwnicy jak wyjdzie z wałka a jak z agregatu, ja pracuję na uberze 6 dni po 8-10 godzin średnio tygodnowo wychodzę 1000£ na czysto, (1700£-2000£ przed wszystkimi kosztami)
Witam. Zaczne od tego ze dobrze sie Ciebie slucha,mowisz w większości z sesem,glos masz radiowy. Sam mieszkam w Irlandii od 9lat z zamiarem powrotu do Pl.Decyzje o powrocie jest rownie trudno podjac jak decyzje o wyjezdzie. W tym podkascie zaprzeczasz sam sobie " moge zalowac w wieku 50,60 lat ze nie wrocilem i nie sprobowalem". Wyjatkowo w tym podcaście dużo uzalasz sie nad soba,swoim losem i budowlancami.Zapewniam Cie ze 90% Polaków miszkajacych tam na miejscu z checia zamieni sie z Toba na problemy.Budujesz dom BEZ KREDYTU. Zmien swoje nastawienie i do przodu. Energia podaza za uwaga,czyli im wiecej mysli o np zlych budowlancach tym wiecej spotkasz ich na swojej drodze w trakcie prawie ukonczonego domu. Zycze Ci powodzenia i pozytywnej energii,rozejrzyj sie dookoła. Powodzenia
@@sebastiangrubba8825 Hej! Dzięki, że tu wpadłeś. 😊 Nie wiem czy to jest jedyny odcinek jaki słuchałeś ale jeśli, tak to trafiłeś chyba na najbardziej negatywny. 😅 Zdecydowana większość innych odcinków jest pozytywna. Spójrz - ktoś kto buduje dom „przez telefon” z zagranicy siłą rzeczy musi być optymistą 😅 W tym odcinku byłem po prostu wkurzony i podminowany. Jest to relacja z mojej perspektywy raz jest lepiej raz gorzej. Nic nie udaje. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Też planujesz budowę domu w Polsce?
@@TataDoKwadratu Hej.Przesluchalem kilka odcinków,zarwana ostatnia nocka i przycupne na dłużej. Daleki jestem od krytykowania Ciebie, bardziej chodziło mi o to żebyś zwrocil uwagę na to co osiągnąłeś razem z żoną do tej pory. Optymizm w Twoim przypadku nazwałbym odwaga,budowa na telefon na pewno nie należy do łatwych. Nie kompetencje budowlańców znajdziesz wszędzie czy to w Polsce czy na wyspach. Bodajże niemieckie przysłowie mówi "zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza' Z żoną kupiliśmy działkę ze 2 lata temu i tak zabieramy się do budowy jak pies do jeża. W jakiej części Polski się budujesz?
@@sebastiangrubba8825 Ostatni raz kiedy, ktoś zarwał nockę żeby mnie posłuchać był 35 lat temu. 😂 Z jednej strony mi miło ale z drugiej wolałbym, żebyś się wyspał. 😉 Dom buduje w województwie pomorskim. Co do krytyki to taka konstruktywna jest spoko. Daje mi do myślenia. 😊 Pozdrawiam!
Myśląc o budowie trzeba zdać sobie sprawę że jeśli nie ma się odrazu pełnej kwoty, czyli na obecne warunki pewnie 1mln złotych to nie warto zaczynać bo potem człowiek znienawidzi własny nowo wybudowany dom, smutne.
Jak by tak każdy myślał to mało kto by budował dom ja zacząłem w 2017 z kwotą 80 tyś. na kącie.wydałem już 500tys za dom 240m² pow. uży. I 120m² nie użytkowej (piwnica) do wprowadzenia się brakuje mi około 150-200 tyś. zł.( kotłownia, obróbka schodów, kuchnia, oczyszczania ścieków, meble)
@@kowalczykjaroslaw25 Zgoda wydałeś łącznie taką kwotę ale gdyby tak podliczyć to co udało Ci się wybudowac między 2017 a 2020, i sprawdzić ile ten etap kosztował by teraz to nie wiele pomyliłem się w szacunkach. ( System zlecony)
Wiesz co chłopie, zamiast narzekać, chwyć kielnię, lub inne narzędzie i idź zarabiać w tym zawodzie. Zobaczysz, że w wieku około 40 lat będziesz "wrakiem" człowieka. Stawy dość mocno są nadwyrężone. Stawy, czyli kolana łokcie, kręgosłup itd. Także, jak w Polsce budowlaniec lepiej zarabia niż Ty w UK, proszę droga wolna, zakładaj działaność i zacznij działać 👍
Ja zdajac sobie sprawę z realiów kupowalam od dewelopera płacąc w transzach i nic mnie nie interesowało. Dewelopera sprawdzilam od stop do głów.Poza drobnymi mankamentami wszystko wyszlo ok.Po odebraniu domku do położenia byly tylko podlogi ,plytki no i wyposażenie. I luzik...Nie wyobrażam sobie bujania się z jakimiś pseudo fachowcami tym bardziej że też nie przebywalam w Pl. A co do zarobków to u mnie szambiarz za 5 min pracy bierze 200 zeta.Ginekolog ma mniej za pół godziny😂.Ja bym chyba się nie poddawała.W Anglii mieszkalam kiedyś przez 3 miesiące i współczuję kazdemu kto musi tam mieszkać więc warto mieć inną alternatywę.Dzisiaj decydowalabym się na dom modułowy ale już to late....😊Kamper fajna sprawa dopoki idioci w ramach ocipienia klimatu nie każą nam ich złomować.😮
Szambiarz za 5 minut bierze 200 zł - ? No chyba nie bardzo....ten szambiarz najpierw musi kupić ciężarówkę ( do mnie przyjeżdża nową za minimum 250 tysięcy) , musi ponieść wszystkie opłaty a pewnie nie masz pojęcia ile i jak wysokie są od ciężarówki. Musi przyjechać do ciebie a potem dojechać do punktu zrzutu - czyli czas i paliwo- i tam zapłacić za zrzut , jeszcze opłacić sobie ZUS i urlop. Ja też pracuję w UK i na etacie ( też budowałem dom na odległość) ale trzeba mieć trochę wyobrażenia o tym jakie koszty wiążą się z pracą dla siebie zwłaszcza jeśli trzeba zainwestować w drogi sprzęt. Oczywiście nie mówię że taki ktoś pracuje charytatywnie ale nie jest to tak kolorowo
Wysłuchane 😂😊 Nie poddawaj się Pan panie Tata. 😅 To jeszcze nie koniec problemów. Sama budowa domu to jeden z wiekszych etapów prac. Wykończenie go wewnątrz i na zewnątrz to zupełnie inna bajka , i nie mniej kosztowna. Czasami jest to koszt porównywalny do kosztów samej budowy domu. Tak to już jest.🤷♂️ Należy wspomnieć że od czasu lockdownu ceny matetialow poszybowały drastycznie w górę, wiec i robocizna również. Ten stan utrzymuje się do dziś i nie tylko w PL. Trafiłeś chyba na ten trudniejszy okres. Tak bywa. Tez mam kilka projektow które trwają kilka lat , bo sa realizowane etapami, i widac znaczącą różnicę. Pozatym sprzedac jest bardzo łatwo , ale potem kupić coś ciekawego i w dobrej kondycji to graniczy z cudem. Zazwyczaj kupno nowego domu to ponowny remont, i pompowanie pieniedzy. A tutaj wiesz co masz. Nawet gdybyś musiał wydluzyc okres wykanczania to jednak warto. Tak myślę 😊 Pozdrawiam 👋
Myślę że nie ma co się poddawać .Odroczona gratyfikacja .Ja osobiście gdybym miał zaczynać raz jeszcze to postawiłbym 70m kw z kompozytu na jakieś działce widokowej by móc mieszkać kiedy jestem w PL .Koszt tego szacuje na jakieś 400k.obecny wyjdzie ponad bańkę .Jestes już na takim etapie że możesz zwolnić ,nie złapią cię nowe przepisy itd możesz sobie zrobić odbiór i święto.myślę że są gorsze i lepsze dni ale jak się już zrobi tak domowo to myślę że Cię bardziej rozmiękczy:) Najgorsze jest właśnie to jak coś nie cieszy bo nie ma motywacji. Nie jesteś sam.Myślę że każdy z nas kto mieszka w uk I buduje w PL przechodzi przez to samo ja jestem już w UK jakieś 19 lat .Co do zarobków to ludzi z fantazją nie brakuje i tutaj i w PL . Ktoś kto zarabia dobrze to wie że pieniądz lubi ciszę i napewno nie pytany nie będzie chwalił się zarobkami
Uwierz mi że sam bym chciał więcej zrobić niż mam swoje możliwości ale wiem że ten progres musi przejść przez swój określony czas też mam swoje słabości i wątpliwości ale nie poddaję się kończę domek i bardzo dużo czasu w nim już spędziłem gdzie z mojej strony jest bardzo duże przywiązanie i tu jest sedno problemu ponieważ nie Spędzasz dużo czasu w domu i nie czujesz przywiązania
Skończ marudzić nie sprzedawaj :) ! Wszystkim jest nam ciężko, nie jesteś sam ❤
Nie poddawaj się....Trzymam kciuki. A Ci którzy wolą mieszkać w bloku, niech sobie mieszkają. Oni też mają prawo do swojej racji. Ty trwaj w dążeniu do realizaji swoich marzeń, mimo tego że na tej drodze bywa tez "pod górke" a przecież za górką jest też i z górki :)
Czesc absolutnie zostawic i budowac dalej glowa do gory dasz rade pozdrawiam pawel szkocja
Nie ma sensu sprzedawać domu tylko dlatego, że jest się psychicznie zmęczonym budową. Jestem na podobnym etapie budowy co Ty. Użeram się z nią od lat i też mam czasami serdecznie dość, ale pamiętaj, że te problemy przeminą, a dom zostanie, więc głowa do góry. Walczymy dalej 😉
💪🙏
Ja byłem zmęczony budową na etapie samego momentu rozmyślania o zaczęciu budowy. W rzeczywistości mamy 7 miesiąc budowy- przez telefon z UK i jest całkiem spoko uczucie. Na chwilę obecną elektryka jest zrobiona i hydraulika w toku i jestem zaskoczony, przynajmniej dzisiaj,że można się budować bezstresowo 😁 Są jakieś poślizgi z wykonawcami ,ale trzeba to wziąć na klatę, oby cała budowa poszła tym rytmem. Jest kierownik ,który polecił wykonawcę do murów, rzeczowy facet , ten z kolei podsyła mi fachowców z 20letnim stażem, którzy sami sugerują dobre rozwiązania, minusem są ceny. Mam znajomego dewelopera, widze za mury zapłaciłem przystępną cenę ale już elektryka ,hydraulika to zajebiste koszty robocizna za e. 18k , materialy 10k. Jest to wygodnei komfortowe , warto dopłacić tak sobie myślę niż brać taniej i z łapanki. Pewnie mógłbym zaoszczędzić na robociźnie ,ale czy to byłaby oszczędność? Czas by pokazał
Z tego co tu czytam jest dobrze. 😌 oby tak dalej! Pozdrawiam!🫡 i powodzenia !
Z czystej ciekawości to ile u ciebie wyszła elektryka? Pytam bo 28k wydej mi się osobiście sporo zwlaszcza ,że 18 jest za robocizna ,ale mam to na fakturę 8%wszystko. W cenie montaż okablowania pod monitoring , termostaty każdy pokój, jakieś lampy ogrodowe i inne duperele. Mam wrażenie ,że to drogo bo znajomy jest deweloperem i mówi ,że za domek jednorodzinny firma , nie jakieś kaziki, tylko firma kasuje go 4tys za cały domek-robocizna. Fakt ,że ma mniej roboty o te kable do kamer i kilka innych rzeczy ,ale taka roznica? U mnie fachowcy cenią się jak w Warszawie on jest z małego miasteczka, więc to pewnie też jest jakiś dodatkowy element ktory wpływa na cenę. Inna sprawa ,że się go nie zapytałem czy mu korytuja wnęki pod kable, u mnie tak, znając życie to u niego nie i aby szybciej i taniej. Chociaż jakość ma dobrą tych domów, praktycznie bez reklamacji. Mówi ,że buduje je jak dla siebie i zależy mu na dobrym imieniu , takich mam kupli 😊 deweloper ,kto by pomyślał.
@ziomekziomczykziomalek3504 Wiesz co to zależy. Ja zapłaciłem około 25tys. Ale że mnie okradli to zapłaciłem koniec końców 32…. Wszystko razem materiał z robotą, na Eatonie, kablach Telefoniki i dobrej jakości i ilości zabezpieczeniach.
Dużo wsparcia. Fajnie opowiadasz. Sam buduje i trzymam kciuki ;)
Byłem takim pomocnikiem na miejscu, przy budowie na odległość z UK. Przerąbane. Sam bym się nie zdecydował tak budować. Ekipa od tynków zostawiła po sobie 2 bańki 5l po bimbrze i jeszcze jakieś puszki po piwie. Robota miała być w tydzień zrobiona a zeszlo 3 tygodnie. Wiedzieli o której mogę być i zawijali się wcześniej. Fundament sciany dach, spoko, bo i kierownicy bardzo konkretni. Każdy chciał wiecej niż początkowo ustalone. "Inwestor za granicą to pewnie dużo zarabia", a te pijaki chciały po 6-8tys. za pare dni pracy.
Tyle lat wyrzeczeń i poświęcenia zrobiło swoje, gra nie warta świeczki jesli ktoś planuje budowe ale wy jesteście już naprawdę blisko, myśle że nie warto się poddawać, a co do zarobków zgadzam się w 100% w UK 3tys miesięcznie to są już spoko zarobki a 5k to naprawdę rzadkość zwłaszcza na etacie. I tak brakuje fachowców bo każdy po studiach albo po to by mieć papier albo po to żeby przedłużyć sobie dzieciństwo i żyć dłużej na garnuszku rodziców.
Tez buduje z UK, jestem na końcówce i też rozważam sprzedaż 😅 tak juz chyba jest po prostu. Dlugo to wszytsko trwa, cala kasa idzie na dom, końca nie widać i pomału kazdy sie tym zmęczy. Najwazniejsze to chyba miec dobry plan na to co po sprzedaży. Ja biore pod uwage powrot do polski, kupno mieszkania i zainwestowanie części kasy w grunty lub inne mieszkania. Jesli sprzedam ten dom to kiedyś i tak coś jeszcze wybuduję ale zrobie to juz będąc na miejscu
Mam te same dylematy - zderzenie z polskim 'customer service' jest szokujace i ma sie wrazenie ze kazdy robi ci laske. Mam wrazenie ze na zachodzie nawet prosty trader ma wiecej taktu, elokwencji i jest godniejszy zaufania niz nasze czempiony od uslug. Ale czego mozna sie spodziewac od mixu slowianskiego warcholstwa i katolicyzmu XD, chrzejscijanskie/protestanckie narody jednak sa duzo dalej w pewnych kwestiach.
Są plusy i minusy obu systemów. Nie sądzę, że to jest wina chrześcijaństwa. To komuna tak ludzi wypaczyła. Postawiła znak równości między uczciwością i spolegliwością, a wyniosła na piedestał krętactwo i oszustwo. W narodach zachodnich ludzie sobie ufają bo wiedzą, że oszukać można raz. W Polsce tolerujemy zbyt dużo rzeczy.
Pozdrawiam!
@@TataDoKwadratu tak dokladnie ma to podloze w religii. Poczytaj sobie o różnicach kulturowych w krajach katolickich (nie mylic z chrześcijaństwem) a protestanckimi (chrzescijanskimi). Bieda i warcholstwo bylo u nas przed komuna. Np w krajach protestanckich ( Anglia, Szwecja l, USA itp) nie ma takiego czegos jak dowód osobisty itp. Protestancki etos i szacunek do pracy itp. Ogólnie ciekawy temat dający do myślenia.
To jest bardzo trudna decyzja bo z jednej strony ma się dosyć człowiek jest przemęczony a z drugiej żal jednak zastanówcie się z żoną kiedy planowali byście zjechać na stałe do Polski jeśli w ciągu kilku lat to jeszcze jest sens kończyć dom natomiast jeśli to miałoby nastąpić za 10 lub dalej to ja bym obstawiała sprzedaż ponieważ dzieci w momencie jak będą starsze mogą źle znieść zmianę otoczenia bo to jednak jest zmiana z kraju do kraju .Gdybym ja była w takiej sytuacji i nie była pewna jak długo to zejdzie skupiłabym się na jednym miejscu i to jest mega trudna decyzja także z żoną weźcie kartkę ,wpiszcie plusy i minusy i wówczas przedyskutować to. Serdecznie Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz Iwona! Pozdrawiam 👋
Słucham tego podcastu żeby nie zwariować z moją budową domu i rozumiem twoje zrezygnowanie.
Ja też juz nie mam siły do majstrów i projekt tez mi spowszednial.
Dzisiaj segregujący odpady pogryzły mnie komary, a ja niestety mam uczulenie.
Policzyłem sobie ze dom z prefabrykatów keramzytowych wyszedłby mi taniej, szybciej i bez stresu.
Pozdrawiam.
Boli i swędzi 😅
😅 niestety “żyćko”. Pozdrawiam! Jestem w tym samy “G”
Melduję się :)
💪 dzięki! ☺️
Początek dobijający ;)Słucham dalej narazie ,oj jak ja bardzo dobrze Cię rozumiem.Zdalna budowa to jest jakiś dramat normalnie .jak kiedyś wspominałeś ,wyjechać było łatwo ale wrócić to będzie jakaś rzeźnia .
Witaj Mateo ja swój dom buduję już od 2017 na ten moment wydałem pół miliona a wejdzie jeszcze ze 150k, niedługo lecimy do Polski i planuję zlecić instalację kotłowni hybrid kocioł na zgazowanie drewna i tania pompa ciepła, myślę że z 50k. ja odpuściłem gładzie, szkoda hajsu, porównam tynk i maluję, myślę żeby zrobić to z kompresora ale jeszcze zrobię próby w piwnicy jak wyjdzie z wałka a jak z agregatu, ja pracuję na uberze 6 dni po 8-10 godzin średnio tygodnowo wychodzę 1000£ na czysto, (1700£-2000£ przed wszystkimi kosztami)
Witam.
Zaczne od tego ze dobrze sie Ciebie slucha,mowisz w większości z sesem,glos masz radiowy.
Sam mieszkam w Irlandii od 9lat z zamiarem powrotu do Pl.Decyzje o powrocie jest rownie trudno podjac jak decyzje o wyjezdzie.
W tym podkascie zaprzeczasz sam sobie " moge zalowac w wieku 50,60 lat ze nie wrocilem i nie sprobowalem".
Wyjatkowo w tym podcaście dużo uzalasz sie nad soba,swoim losem i budowlancami.Zapewniam Cie ze 90% Polaków miszkajacych tam na miejscu z checia zamieni sie z Toba na problemy.Budujesz dom BEZ KREDYTU.
Zmien swoje nastawienie i do przodu.
Energia podaza za uwaga,czyli im wiecej mysli o np zlych budowlancach tym wiecej spotkasz ich na swojej drodze w trakcie prawie ukonczonego domu. Zycze Ci powodzenia i pozytywnej energii,rozejrzyj sie dookoła.
Powodzenia
@@sebastiangrubba8825
Hej! Dzięki, że tu wpadłeś. 😊
Nie wiem czy to jest jedyny odcinek jaki słuchałeś ale jeśli, tak to trafiłeś chyba na najbardziej negatywny. 😅 Zdecydowana większość innych odcinków jest pozytywna.
Spójrz - ktoś kto buduje dom „przez telefon” z zagranicy siłą rzeczy musi być optymistą 😅
W tym odcinku byłem po prostu wkurzony i podminowany. Jest to relacja z mojej perspektywy raz jest lepiej raz gorzej. Nic nie udaje.
Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej.
Też planujesz budowę domu w Polsce?
@@sebastiangrubba8825 Aaa.. i zapomniałem dodać. Dzięki za konstruktywną krytykę. 😉
@@TataDoKwadratu
Hej.Przesluchalem kilka odcinków,zarwana ostatnia nocka i przycupne na dłużej.
Daleki jestem od krytykowania Ciebie, bardziej chodziło mi o to żebyś zwrocil uwagę na to co osiągnąłeś razem z żoną do tej pory.
Optymizm w Twoim przypadku nazwałbym odwaga,budowa na telefon na pewno nie należy do łatwych. Nie kompetencje budowlańców znajdziesz wszędzie czy to w Polsce czy na wyspach.
Bodajże niemieckie przysłowie mówi "zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza'
Z żoną kupiliśmy działkę ze 2 lata temu i tak zabieramy się do budowy jak pies do jeża.
W jakiej części Polski się budujesz?
@@sebastiangrubba8825 Ostatni raz kiedy, ktoś zarwał nockę żeby mnie posłuchać był 35 lat temu. 😂 Z jednej strony mi miło ale z drugiej wolałbym, żebyś się wyspał. 😉 Dom buduje w województwie pomorskim.
Co do krytyki to taka konstruktywna jest spoko. Daje mi do myślenia. 😊
Pozdrawiam!
Dobry dzień
Myśląc o budowie trzeba zdać sobie sprawę że jeśli nie ma się odrazu pełnej kwoty, czyli na obecne warunki pewnie 1mln złotych to nie warto zaczynać bo potem człowiek znienawidzi własny nowo wybudowany dom, smutne.
Jak by tak każdy myślał to mało kto by budował dom ja zacząłem w 2017 z kwotą 80 tyś. na kącie.wydałem już 500tys za dom 240m² pow. uży. I 120m² nie użytkowej (piwnica) do wprowadzenia się brakuje mi około 150-200 tyś. zł.( kotłownia, obróbka schodów, kuchnia, oczyszczania ścieków, meble)
@@kowalczykjaroslaw25 No nie buduje mnóstwo osób ale albo trwa to latami albo biorą poprostu kredyt.
@@kowalczykjaroslaw25 Zgoda wydałeś łącznie taką kwotę ale gdyby tak podliczyć to co udało Ci się wybudowac między 2017 a 2020, i sprawdzić ile ten etap kosztował by teraz to nie wiele pomyliłem się w szacunkach. ( System zlecony)
Wiesz co chłopie, zamiast narzekać, chwyć kielnię, lub inne narzędzie i idź zarabiać w tym zawodzie. Zobaczysz, że w wieku około 40 lat będziesz "wrakiem" człowieka. Stawy dość mocno są nadwyrężone. Stawy, czyli kolana łokcie, kręgosłup itd.
Także, jak w Polsce budowlaniec lepiej zarabia niż Ty w UK, proszę droga wolna, zakładaj działaność i zacznij działać 👍
I tak zrobię. :) pozdrawiam!
Zrób sobie kalkulację i sprzedaj, wybuduj następny pomijając błędy pierwszego. Pozdrawiam
Ja zdajac sobie sprawę z realiów kupowalam od dewelopera płacąc w transzach i nic mnie nie interesowało. Dewelopera sprawdzilam od stop do głów.Poza drobnymi mankamentami wszystko wyszlo ok.Po odebraniu domku do położenia byly tylko podlogi ,plytki no i wyposażenie. I luzik...Nie wyobrażam sobie bujania się z jakimiś pseudo fachowcami tym bardziej że też nie przebywalam w Pl. A co do zarobków to u mnie szambiarz za 5 min pracy bierze 200 zeta.Ginekolog ma mniej za pół godziny😂.Ja bym chyba się nie poddawała.W Anglii mieszkalam kiedyś przez 3 miesiące i współczuję kazdemu kto musi tam mieszkać więc warto mieć inną alternatywę.Dzisiaj decydowalabym się na dom modułowy ale już to late....😊Kamper fajna sprawa dopoki idioci w ramach ocipienia klimatu nie każą nam ich złomować.😮
Szambiarz za 5 minut bierze 200 zł - ? No chyba nie bardzo....ten szambiarz najpierw musi kupić ciężarówkę ( do mnie przyjeżdża nową za minimum 250 tysięcy) , musi ponieść wszystkie opłaty a pewnie nie masz pojęcia ile i jak wysokie są od ciężarówki. Musi przyjechać do ciebie a potem dojechać do punktu zrzutu - czyli czas i paliwo- i tam zapłacić za zrzut , jeszcze opłacić sobie ZUS i urlop.
Ja też pracuję w UK i na etacie ( też budowałem dom na odległość) ale trzeba mieć trochę wyobrażenia o tym jakie koszty wiążą się z pracą dla siebie zwłaszcza jeśli trzeba zainwestować w drogi sprzęt.
Oczywiście nie mówię że taki ktoś pracuje charytatywnie ale nie jest to tak kolorowo
@@grzegorzszczecinski5246
Amen!
Mysle ze to powod tego ze Ci sie sam dom nie podba.
Wysłuchane 😂😊
Nie poddawaj się Pan panie Tata. 😅 To jeszcze nie koniec problemów. Sama budowa domu to jeden z wiekszych etapów prac. Wykończenie go wewnątrz i na zewnątrz to zupełnie inna bajka , i nie mniej kosztowna. Czasami jest to koszt porównywalny do kosztów samej budowy domu. Tak to już jest.🤷♂️ Należy wspomnieć że od czasu lockdownu ceny matetialow poszybowały drastycznie w górę, wiec i robocizna również. Ten stan utrzymuje się do dziś i nie tylko w PL. Trafiłeś chyba na ten trudniejszy okres. Tak bywa. Tez mam kilka projektow które trwają kilka lat , bo sa realizowane etapami, i widac znaczącą różnicę. Pozatym sprzedac jest bardzo łatwo , ale potem kupić coś ciekawego i w dobrej kondycji to graniczy z cudem. Zazwyczaj kupno nowego domu to ponowny remont, i pompowanie pieniedzy. A tutaj wiesz co masz. Nawet gdybyś musiał wydluzyc okres wykanczania to jednak warto. Tak myślę 😊
Pozdrawiam 👋
Przez 40 odcinków motywowales ludzi, żeby w ostatnim odkryć ,że budowa nie ma sensu😅
😬 Masz rację. Ale się już ogarnąłem i kolejny odcinki są pozytywne. Każdy może mieć gorszy dzień 😅
Myślę że nie ma co się poddawać .Odroczona gratyfikacja .Ja osobiście gdybym miał zaczynać raz jeszcze to postawiłbym 70m kw z kompozytu na jakieś działce widokowej by móc mieszkać kiedy jestem w PL .Koszt tego szacuje na jakieś 400k.obecny wyjdzie ponad bańkę .Jestes już na takim etapie że możesz zwolnić ,nie złapią cię nowe przepisy itd możesz sobie zrobić odbiór i święto.myślę że są gorsze i lepsze dni ale jak się już zrobi tak domowo to myślę że Cię bardziej rozmiękczy:)
Najgorsze jest właśnie to jak coś nie cieszy bo nie ma motywacji.
Nie jesteś sam.Myślę że każdy z nas kto mieszka w uk
I buduje w PL przechodzi przez to samo ja jestem już w UK jakieś 19 lat .Co do zarobków to ludzi z fantazją nie brakuje i tutaj i w PL .
Ktoś kto zarabia dobrze to wie że pieniądz lubi ciszę i napewno nie pytany nie będzie chwalił się zarobkami
Rolls-Royce 🤣 weź chłopie rozbieg i "zrób" barana, o czym Ty mówisz?🤣
😂
Dobra Przestań się mazać Zrób sobie małą przerwę w realizacji wykończenia budujesz budżet odpoczniesz i dokończysz swój wymarzony dom
Uwierz mi że sam bym chciał więcej zrobić niż mam swoje możliwości ale wiem że ten progres musi przejść przez swój określony czas też mam swoje słabości i wątpliwości ale nie poddaję się kończę domek i bardzo dużo czasu w nim już spędziłem gdzie z mojej strony jest bardzo duże przywiązanie i tu jest sedno problemu ponieważ nie Spędzasz dużo czasu w domu i nie czujesz przywiązania