Ciekaw jestem pracy Stihlem, ale jak już pisałem na tym kanale - Kawasaki polecam szczerze. Pracuje perfekcyjnie, choć faktycznie po dłuższej pracy lekkie mrowienie w rękach czuć.
3 роки тому+1
Fs 56 jest lżejsza od Kawasaki. Ale to dwie różne kosy. Kawasaki to jest sprzęt bardzo uniwersalny. U mnie ostatnio ciągle na tarczy tnącej. A do ogródka żyłka. Stihl fs 56 to raczej sprzęt tylko ogrodowy, podkaszanie lub koszenie mniejszych powierzchni. Gdyby nie jednolita osłona to można by pokusić się o jakieś ostrze tnące. Być może też fajnie by to śmigała. Może ją zrobię i przygotuje pod ostrze tnące. I zobaczymy jak będzie się zachowywać. Kawasaki na nożu przy puszczeniu gazu wpada w lekki rezonans. Ale może to już pewnie zużycia podzespołów ;). Co jak co ma już prawo. Może trzeba by ją rozebrać i przeglądnąć tak konkretnie :). Pozdrawiam.
Mam kose Kawasaki Tje 35. Super kosa , orginał japoniec cała. Uzytkuje ja od 2009r zero problemów. Smarowanie głowicy, filter powietrza przed sezonem mycie I nasaczenie I to tyle jesli chodzi o obsługe! W tym sezonie wymienilem glowice tnaca bo juz byla przetarta od podloźa. Jedyny minus to to mrowienie w rekach po dluższym koszeniu. Tak to super sprzet!
Mam identyczną. Zero problemów, pracuje perfekcyjnie.
3 роки тому+2
To prawda Kawasaki się stara. Natomiast nad amortyzacją powinni popracować. Ostatnio 3 godziny non stop , z przerwą na tankowanie i rąk nie czułem. druga sprawa przy mocy 3km można by zastosować solidniejszą rurę . Przy stosowaniu ostrzy typu trójząb lub piła. Czasem dość mocno rezonuje. U mnie koszę nią spore chaszcze i opór na rurze jest spory. Być może nikt nie przewidział takiego użycia dla tej kosy ;). Ale i tak bym jej nie zamienił :D. Nie zawodna od 2006r.
Dobra robota👍. Miałem różne wynalazki "chińskie", padaly szarpaki, pękały mocowania rączek, przekładnie..psuły sie gaźniki itp itd. Wiadomo, czego wymagac od sprzetu za 300-500zl. Wazne jest chyba, zeby dostowac sprzet do potrzeb...i np. takim malym sthilem nie karczowac lasu😂.
3 роки тому+3
Dzięki. Tak to prawda. Niestety cena jest jednym z najważniejszych wyznaczników. Często słyszę, że ktoś mówi, że mają w stihl-u promocję to idę kupić piłę czy kosę. A jak się pytam co mają do roboty na ten sprzęt. To okazuje się, że mnóstwo koszenia czy cięcia. A sprzęt z promocji to często są najmniejsze modele typu ms 170/180 lub fs 38 / fs 55. Jak się zwraca uwagę, że to są urządzenia do użytku bardziej amatorskiego. To często słyszy się, "Ale to jest Stihl". Kiedy wspominam o jakimś wyższym modelu mocniejszym i bardziej dopasowanym do potrzeb użytkownika. To słyszę " Ooo panie a kto by tyle dał za to" :D:D:D. A jak się psuje. To lament, że to słabe, że do niczego. I do godź tu człowiekowi :D:D:D. Pozdrawiam
Świetny odcinek długi wyczerpujący temat nie pozostawiający niedosytu. Dużo i szczerze powiedziałeś o tych silnikach i o 💰 na zakup, cenna uwaga dla chcących kupić sprzęt nie tylko kosę aby zwracali uwagę czy marka ma wsparcie serwisu, katalogów części oraz dostępność samych części oczywiście.
3 роки тому+2
Dzięki :D. Trochę chaotycznie , ale nagrywałem trochę spontanicznie :D pełna improwizacja. Materiału nagrałem na chyba 2 godziny może lepiej . Montaż też chwilkę zajął, aby wydłubać coś sensownego z tego :D. Z drugiej strony nie chciałem, nikogo zanudzić :D. Pozdrawiam serdecznie.
Dużo pracy z tym wiem, dlatego doceniam bardzo i szanujmy twoją pracę i czas poświęcony. A jeśli chodzi i husqvarnę 351, 353, 346 występuje łożysko z uszczelniaczem od strony łańcucha także trzeba rozpołowić, a z lewym nie ma problemu. Pozdrawiam serdecznie.
3 роки тому+2
@@szymonrekowski To z Huską więcej roboty się szykuje. Ja w środę będę miał 350. Tą samą co już była. Dalej jest jakiś problem z obrotami. Sprawdzę jeszcze raz gaźnik i jak nie pomoże to rozkręcam w mak i składam po swojemu 😁. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia.
@ na szczęście nie 😀, miała ona kilka usterek, i była zatarta, pierwsza usterka to odpięty filtr powietrza, drugą zablokowany kanał impulsowy w łączniku, tak tępy łańcuch że ognisko chciał rozpalić, no i zatarcie gotowe😀. Po naprawie okazało się i wypaleniu 8 zbiorników że obroty nie do końca stabilne więc śrubokręt miałem pod ręką zawsze. Może podciśnienie w zbiorniku i odkręciłem w czasie pracy korek i paliwo zaczęło ciec, sprawdziłem wężyk i okazało się, że to on.
Też mam tego stihla FS-56 1,1KM bardzo dobra kosa. Jedyny mankament to przekładnia, której nie można smarować co powoduje szybkie zużycie łożysk. Mi udało się wymienić i śmiga dalej.
3 роки тому+1
Tak to prawda. Stihl nazywa to przekładnią bezobsługową. Dziwi mnie to. Bo sam posiadam jeszcze stihla fs 38 który może ma już blisko 20 lat i tam jest śrubka na smarowanie. Czyli w tedy trzeba było smarować. A dziś już nie trzeba. Dziwna polityka ;). Pozdrawiam
Mam kosę nac właśnie z takim dziwnym małym silniczkiem 25cm o mocy 1KM od 2011 roku. Używam ja do koszenia w malinach i w związku z tym lekko nie ma, jest nawet za słaba do takiej pracy,ale póki co daje radę i co najważniejsze stosuje w niej mieszankę olejową 1:50, z olejem Orlen semisytetic 2t. Uważam że stosowanie mieszanki 1:25 to duża przesada, bo nawet instrukcja podaje 1:40. Nie ma problemu ani z dymieniem, ani z nagarem, ani z pracą silnika. Kupił bym już coś nowego i nieco większego ale jak dotąd nie chce się zepsuć...
Рік тому
Wszystko się zgadza. Ale ja omawiałem chińskie kosy współczesne. Czyli roczniki 5-6 letnie a czasem i młodsze. Ich częste awarii. NAC gdy wchodził na rynek . Naprawdę pilnował jakości i zależało mu na renomie. Miewałem kosy NAC-a które były z początku produkcji i do dziś pracują. I to na mieszance właśnie 1:40. Podobnie bywało z pilarkami. Kiedyś Stihl i Husqvarna też robiły solidniej użądzenia a obecnie różnie z tym bywa. Obecnie taki mały NAC pewnie by że dwa sezony wytrzymał może więcej, ale na pewno nie bez drobnych napraw. Życzę aby ten stary NAC wytrzymał jak najdłużej 👍😉. Pozdrawiam 🖐️
Witam ,dobre rady .Niestety większość z Nas kieruje się cena i to błąd ,bo później problemy z częściami lub serwisem .Jeśli mowa o sprzęcie z marketów bud.to całkiem trwałe sprzęty macalistera ,jeśli się stosuje odpowiednie proporcje mieszanki paliwowo-olejowej z dobrej jakości paliwem i olejem które ma dobre parametry.Pozdrawiam .
3 роки тому
Witam. To prawda Macalister całkiem przyzwoite sprzęty robi. Ale dostęp do części jest słaby. I brak serwisów. Ale pod względem jakości to jeden z lepszych marketowych sprzętów. Pozdrawiam
Witam, co sądzisz o kosie solo 154, kupiłem na aledrogo taką używkę za 6 stów, wygląda tak samo jak "by AL-KO", ale ma inne malowanie (biała sztyca i czerwony silnik i nie ma nic o AL-KO) Czy ten silnik zdążył już zjechać z jakości? (bo pewnie przejęcie przez AL-KO oznaczało pogorszenie jakości) Silnik kosy 142 i 154 to chyba to samo, tylko że 154 ma 54ccm (3,1km) a 142 40cmm (2,6km) - czy wał korbowy i korbowód nie będą przeciążone? Czy przekładnia w tej kosie to chińczyk? Przekładnie z mniejszych modeli wyglądaja jak chińskie, ta na oko wygląda solidnie.
3 роки тому+1
Witam. Solo to ogólnie dobra firma. Początki firmy to lata w których zaczyna również działać działać firma Stihl. Bogata historia. Urządzenia Solo były jeszcze kilka lat temu bardzo solidnie robione. Niestety obecnie pozostała oryginalna nazwa , a sprzęt jest produkowany już trochę inaczej. Oczywiście plusem jest to, że firma ma swoją oficjalną stronę, serwis i bazę katalogów i schematów dostępną dla każdego. Natomiast dostępność części po za serwisem jest znikoma. Wykonanie Solo 154 nie budzi zastrzeżeń całkiem przyjemna kosa gaźnik chyba Walbro , więc nie powinno być problemów. Choć silnik przypomina mi Chińskie silniki. Oczywiście w ładniejszym opakowaniu i mam nadzieje jakościowo dużo lepiej wykonany. Cena nowej kosy do czegoś zobowiązuje. Minusem jest też mała baz serwisów na terenie Polski. A inne serwisy nie chętnie przyjmują solo na warsztat. Co do podobieństwa Solo do Al-Ko wszystko możliwe. Osobiście nie robiłem nigdy takich porównań . Jest za dużo tego typu sprzętu na rynku, aby móc być na bieżąco z wszystkim. Uważam, że jest to dobra kosa. Mam nadzieję, że bezawaryjnie będzie służyć. Pozdrawiam
Czasem się trafi taki dzień, gdzie jest 3 urządzenia rozgrzebane a wszystkie części na zamówienie :D . I siłą rzeczy trzeba czekać. Bo tak to raczej leci na bieżąco :D
Witam. Jakiej firmy łożyska polecasz do przekładni kosy, czy FŁT . Będzie git? .Od 12 lat użytkuje SOLO 145, silnik kawasaki tj 45, kosa minimalne słabsza od fs 240 , i waga na korzyść fs. Nie mniej bardzo udany zakup, szelki wg mnie pierwsza liga.
3 роки тому+1
Witam. Oczywiście może być FŁT tyle tylko , żeby było wysokoobrotowe. Silniki Kawasaki bardzo wytrzymałe. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o chińskie to mam kosę naca najmocniejszy model. Wymieniane do tej pory były przewody paliwowe i głowica a po za tym bezawaryjna. Pracuje na mieszance 1:25. Ale jakbym miał sobie brać coś na przyszłość to bym wziął coś lżejszego bo tyle waży że plecy bolą.
3 роки тому+1
To prawda waga ma znaczenie. Jeśli dużo kosimy, to jak najbardziej jest to odczuwalne na plecach. Tu można jeszcze spróbować zastosować porządne szelki. Te oryginalne to straszna lipa. Swego czasu Husqvarna miała świetne szelki pod kosy. Niestety trochę kosztowały. Ale to były szelki pod ciężkie bardziej profesjonalne kosy. Pozdrawiam
@ Oryginalne szelki się po jakimś czasie pod ciężarem kosy mi luzują i może faktycznie muszę sobie jakieś podpasować. Mam to szczęście że że Strobów mam w miare blisko(ok. 30km) a na ten rejon mówią że jest to polskie centrum maszyn ogrodniczych i tym podobnie.
Waży sporo ale jeśli plecy bolą po krótkim koszeniu, powiedzmy pół godziny to może być wina złego ustawienia albo postawy. Niedawno kupiłem kosę lżejszą od poprzedniej i bardzo szybko był ból pleców, musiałem trochę pokombinować z regulacją i już jest dobrze.
Witam mam pytanie dotyczące sprzęgła. Remontuje kosę spalinową. Alpina Star 45 p i nie mogę znaleźć do niej sprzęgła stare nie dość że pękła sprężynka to nie ma żadnego śladu okładzin na szczękach ale wracając do pytania czy można oryginał zastąpić jakimś zamiennikiem i jakim jeżeli mogę prosić o podpowiedź ? Z góry dziękuję i pozdrawiam super materiał 👍
3 роки тому
Witam. Mając stare sprzęgło, można je zwymiarować i oczywiście poszukać jakiegoś odpowiednika, Ewentualnie założyć nową sprężynę. I sprawdzić jak się będzie zachowywać. Do nie których urządzeń czasem może nie być już oryginalnych części a nawet zamienników. Pozdrawiam
@ Stare sprzęgło nie nadaje się niestety jest tak zjechane że nie ma szans żeby jeszcze pracowało ale nie oddaje się muszę pomierzyć i zobaczę czy coś znajdę. Pozdrawiam i czekam na następne filmy.
Witam majstra :) co do kos to nie warto kupować tanich , kupiłem dwa lata temu marki nac czy jakoś tak :) co chwila coś , kupiłem stara husqvarne 244rx działa bez problemu
244 wow to chyba starsza od mojej 245r? To sprzęt o profesjonalnej konstrukcji i z części o dużej trwałości super że udało trafić ci się na dobry egzemplarz.
Witam Witam. Tak to jest , ja to w kółko powtarzam. Z tym chińskim sprzętem to jest loteria. Jeden kupi NAC-a i chodzi mu kilka ładnych lat, a drugiemu rozsypie się zaraz po uruchomieniu. Firmowy sprzęt to firmowy. Jeśli ktoś ma nos i potrafi znaleźć sobie dobry markowy używany sprzęt to jak najbardziej jest to dobry kierunek i dobra inwestycja. Pozdrawiam .
@ Tylko niektórzy liczą że jak ma paść to padnie na gwarancji i wymieni na nową. Sklep daje gwarancję na 2 lata i ma spokój za 400 zł. Taki stihl kosztuje 1600 zł więc za tą cenę ma 8 lat spokoju. ;) A jak kupi nowy silnik za 150 zł to już w ogóle oszczędność...
3 роки тому+3
O ile ten za 150 zł wytrzyma chociaż jeden sezon to za 1600 zł mamy 10 lat spokoju :D. A jak za silnik za 150 wytrzyma kilka sezonów. To w tedy nic tylko inwestować w silniki :D:D:D. Czasem sam nie wiem czy śmiać się czy płakać nad tymi Chińskimi silnikami. U mnie piła jakoś działa i sam z podziwu dla niej nie mogę wyjść. Kos tez miałem kilka i jakoś to działa. No nie wiem może za bardzo szanuję i dlatego działają :D. Ale to co ludzie przywożą :D i opowiadają to istna masakra. :D
Ja bym zwrócił uwagę na dostępność części. Druga sprawa serwisowanie okresowa regulacja luzów zaworowych. Każda naprawa i serwis przez to jest droższy. Dedra sama nie konstruuje silników. Więc jest to kopia jakiegoś firmowego silnika. Moc pewnie w granicy 1,3 km podobnie jak Einhell . Kolejna sprawa to ostrożne użytkowanie na skarpach kosząc przechylając silnik do dołu lub na bok można go łatwo zatrzeć. Bo olej nam odpłynie z miski i nie będzie rozbeyzgiwany po silniku. Silniki takie nie posiadają pompki olejowej.
Witam mam pytanie Dmuchawa homelite Gaźnik walbro Po zgaszeniu z filtra powietrza leje się paliwo i później jest problem z paleniem/poprawną pracą gdzie szukać membrany wymienione i gaźnik jest szczelny
Ciekaw kosa. Słyszałem sporo opinii o tych osach, że Japońskie, że solidne, że przystępna cena do jakości. Natomiast osobiście w rękach tego nie miałem. Więc trudno mi tu coś powiedzieć. Osobiście sam myślałem nad zakupem. I w pewnym momencie się rozmyśliłem. Po oglądnięciu przypadkiem odcinka z tą ,że kosą na kanale Jarekogarek1986 . Gdzie to się Człowiek o szarpał , żeby ją uruchomić. I sam stwierdził, że super kosa, ale ciężko ją odpalić. Dało mi to domyślenia . Bo skoro Japońska i taka nie zawodna to , czemu ma być jakiś problem. Opcji może być kilka, być może brak serwisu i przeglądów, czyszczenia. A może faktycznie ta jakość części nie jest wcale taka wysoka. Trudno cokolwiek powiedzieć. Ale jeśli wpadnie mi taka w ręce nie zapomnę dać znać o tym na kanale. Pozdrawiam
Dobre kosy. Sprzęt z wyższej półki. Natomiast już trochę leciwe. Znaleźć dobry egzemplarz z drugiej ręki ciężko. Chociaż na portalach aukcyjnych jest tego pełno. To miał bym co do tego pewne zastrzeżenia. Sprzęt profesjonalny generalnie pochodzi z firm zajmujących się utrzymaniem zieleni/parków/nieużytków, dróg, autostrad i tak dalej. Tam nikt tego nie używa okazjonalnie. Tylko ten sprzęt tam pracuje zgodnie z przeznaczeniem. Naprawdę trudno jest zweryfikować po ogłoszeniu czy opisie stan takiego sprzętu a tym bardziej wiarygodność opisu. Co chodzi o te modele to na pewno porządny sprzęt. I godny uwagi. Jeśli tylko mamy pewność co do jego stanu i pochodzenie. Pozdrawiam
Hej, jeżeli masz okazję (bardzo) tanio kupić/dostać to bierz śmiało. Części oryginalne w miarę dostępne lecz drogie. Jeżeli dopiero szukasz to jedynie fs 450 ma sens. Osobiście bardziej bym Tobie polecił fs 350 fs 400. No chyba że naprawdę zamierzasz atakować jakieś amazońskie dżungle.
Mały markowy nowy sprzęt stihl husqvarna do małego ogrodu pewnie bym kupił, a używany to tylko polecane modele i patrzył byn na cenę ewentualnej potrzeby zakupu cylindra , kupić używaną husqvarnę przy cenie cylindra 500 PLN toopłacalne tylko przy dużym modelu........... stihl z silnikami 4mix opinie są bardzo podzielone raczej by m unikał choć sąsiad ma taką i sobie chwali.........silniki 4t jak najbardziej ale tylko firmowe i unikać przechyleń tak jak było mówione we filmiku........chińczyki do małego ogrodu, wał podparty z dwóch stron-szarpak z tyłu czyli silniki o pojemności od 33cm3 są one dość lekkie , napęd na wałek dziewięć frezów ,ewentualnie siedem........ przekładnie smarować przed każdym koszeniem wystarczytrochę smaru strzykawką nie smarownicą........koszyk sprzęgłowy zaślepić bo kurz wyciera frez,,, nowe przewody paliwowe +filter,,,,,nowy szczelniejszy filtr powietrza.....częste sprawdzenie dokręcenia gaźnika i regulacja składu mieszanki
3 роки тому
Bardzo dobrze :D. Takie podejście gwarantuje długie działanie sprzętu. Co do 4mix to tez mam pewne wątpliwości. Kiedyś postaram się o taki silnik i zrobię sekcję zwłok. A co do 4 - suw w kosie to ogólnie całkiem to fajne. Natomiast tu trzeba mieć ciągle na uwadze poziom oleju i kąt pracy taką kosą. Również mało jest do nich części zamiennych. Pozdrawiam
@ Tylko czytałem trochę o awariach 4mix w stihl różne przypadki ,zacierają się wały chyba łożysko na korbowodzie i urywają się zawory wytarty tryb czy krzywki wałka chyba też nie pamiętam dokładnie ..... ogólnie nigdy nie wezmę 4mix nawet kolejnej generacji tej konstrukcji w najbliższych latach ale wiele osób chwali sobie fs 89
3 роки тому
Pytanie tylko, czy te usterki wynikają z kiepskiej konstrukcji i jakości podzespołów. Czy z nie uwagi użytkownika. Dlatego chętnie bym taki silnik rozkręcił i zrobił sekcje zwłok. Na pewno są one dużo bardziej podatne na uszkodzenia i mnie o osobiście średnio do siebie przekonują.
Ciekaw jestem pracy Stihlem, ale jak już pisałem na tym kanale - Kawasaki polecam szczerze. Pracuje perfekcyjnie, choć faktycznie po dłuższej pracy lekkie mrowienie w rękach czuć.
Fs 56 jest lżejsza od Kawasaki. Ale to dwie różne kosy. Kawasaki to jest sprzęt bardzo uniwersalny. U mnie ostatnio ciągle na tarczy tnącej. A do ogródka żyłka. Stihl fs 56 to raczej sprzęt tylko ogrodowy, podkaszanie lub koszenie mniejszych powierzchni. Gdyby nie jednolita osłona to można by pokusić się o jakieś ostrze tnące. Być może też fajnie by to śmigała. Może ją zrobię i przygotuje pod ostrze tnące. I zobaczymy jak będzie się zachowywać. Kawasaki na nożu przy puszczeniu gazu wpada w lekki rezonans. Ale może to już pewnie zużycia podzespołów ;). Co jak co ma już prawo. Może trzeba by ją rozebrać i przeglądnąć tak konkretnie :). Pozdrawiam.
Mam kose Kawasaki Tje 35. Super kosa , orginał japoniec cała. Uzytkuje ja od 2009r zero problemów. Smarowanie głowicy, filter powietrza przed sezonem mycie I nasaczenie I to tyle jesli chodzi o obsługe! W tym sezonie wymienilem glowice tnaca bo juz byla przetarta od podloźa. Jedyny minus to to mrowienie w rekach po dluższym koszeniu. Tak to super sprzet!
Mam identyczną. Zero problemów, pracuje perfekcyjnie.
To prawda Kawasaki się stara. Natomiast nad amortyzacją powinni popracować. Ostatnio 3 godziny non stop , z przerwą na tankowanie i rąk nie czułem. druga sprawa przy mocy 3km można by zastosować solidniejszą rurę . Przy stosowaniu ostrzy typu trójząb lub piła. Czasem dość mocno rezonuje. U mnie koszę nią spore chaszcze i opór na rurze jest spory. Być może nikt nie przewidział takiego użycia dla tej kosy ;). Ale i tak bym jej nie zamienił :D. Nie zawodna od 2006r.
Dokładnie najpierw naciągnąć później szarpać 😃
Dokładnie tak. :D
Dobra robota👍. Miałem różne wynalazki "chińskie", padaly szarpaki, pękały mocowania rączek, przekładnie..psuły sie gaźniki itp itd. Wiadomo, czego wymagac od sprzetu za 300-500zl. Wazne jest chyba, zeby dostowac sprzet do potrzeb...i np. takim malym sthilem nie karczowac lasu😂.
Dzięki. Tak to prawda. Niestety cena jest jednym z najważniejszych wyznaczników. Często słyszę, że ktoś mówi, że mają w stihl-u promocję to idę kupić piłę czy kosę. A jak się pytam co mają do roboty na ten sprzęt. To okazuje się, że mnóstwo koszenia czy cięcia. A sprzęt z promocji to często są najmniejsze modele typu ms 170/180 lub fs 38 / fs 55. Jak się zwraca uwagę, że to są urządzenia do użytku bardziej amatorskiego. To często słyszy się, "Ale to jest Stihl". Kiedy wspominam o jakimś wyższym modelu mocniejszym i bardziej dopasowanym do potrzeb użytkownika. To słyszę " Ooo panie a kto by tyle dał za to" :D:D:D. A jak się psuje. To lament, że to słabe, że do niczego. I do godź tu człowiekowi :D:D:D. Pozdrawiam
@ A ja już ponad miesiąc czekam na moją fs 561 c em. U dealera stihl, podobno "problemy u stihl" i nie mają na stanie... 😡
Świetny odcinek długi wyczerpujący temat nie pozostawiający niedosytu. Dużo i szczerze powiedziałeś o tych silnikach i o 💰 na zakup, cenna uwaga dla chcących kupić sprzęt nie tylko kosę aby zwracali uwagę czy marka ma wsparcie serwisu, katalogów części oraz dostępność samych części oczywiście.
Dzięki :D. Trochę chaotycznie , ale nagrywałem trochę spontanicznie :D pełna improwizacja. Materiału nagrałem na chyba 2 godziny może lepiej . Montaż też chwilkę zajął, aby wydłubać coś sensownego z tego :D. Z drugiej strony nie chciałem, nikogo zanudzić :D. Pozdrawiam serdecznie.
Dużo pracy z tym wiem, dlatego doceniam bardzo i szanujmy twoją pracę i czas poświęcony. A jeśli chodzi i husqvarnę 351, 353, 346 występuje łożysko z uszczelniaczem od strony łańcucha także trzeba rozpołowić, a z lewym nie ma problemu. Pozdrawiam serdecznie.
@@szymonrekowski To z Huską więcej roboty się szykuje. Ja w środę będę miał 350. Tą samą co już była. Dalej jest jakiś problem z obrotami. Sprawdzę jeszcze raz gaźnik i jak nie pomoże to rozkręcam w mak i składam po swojemu 😁. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia.
@ na szczęście nie 😀, miała ona kilka usterek, i była zatarta, pierwsza usterka to odpięty filtr powietrza, drugą zablokowany kanał impulsowy w łączniku, tak tępy łańcuch że ognisko chciał rozpalić, no i zatarcie gotowe😀. Po naprawie okazało się i wypaleniu 8 zbiorników że obroty nie do końca stabilne więc śrubokręt miałem pod ręką zawsze. Może podciśnienie w zbiorniku i odkręciłem w czasie pracy korek i paliwo zaczęło ciec, sprawdziłem wężyk i okazało się, że to on.
@ co do twojej no nie będę majstrowi mistrzowi podpowiadał 😀 no chyba że chcesz, ciekawi mnie w jakim stanie będzie karter. Może film będzie👍
Witam!
Witam Witam Kolegę :):). Co słychać :)
Też mam tego stihla FS-56 1,1KM bardzo dobra kosa. Jedyny mankament to przekładnia, której nie można smarować co powoduje szybkie zużycie łożysk. Mi udało się wymienić i śmiga dalej.
Tak to prawda. Stihl nazywa to przekładnią bezobsługową. Dziwi mnie to. Bo sam posiadam jeszcze stihla fs 38 który może ma już blisko 20 lat i tam jest śrubka na smarowanie. Czyli w tedy trzeba było smarować. A dziś już nie trzeba. Dziwna polityka ;). Pozdrawiam
Mam kosę nac właśnie z takim dziwnym małym silniczkiem 25cm o mocy 1KM od 2011 roku. Używam ja do koszenia w malinach i w związku z tym lekko nie ma, jest nawet za słaba do takiej pracy,ale póki co daje radę i co najważniejsze stosuje w niej mieszankę olejową 1:50, z olejem Orlen semisytetic 2t. Uważam że stosowanie mieszanki 1:25 to duża przesada, bo nawet instrukcja podaje 1:40. Nie ma problemu ani z dymieniem, ani z nagarem, ani z pracą silnika. Kupił bym już coś nowego i nieco większego ale jak dotąd nie chce się zepsuć...
Wszystko się zgadza. Ale ja omawiałem chińskie kosy współczesne. Czyli roczniki 5-6 letnie a czasem i młodsze. Ich częste awarii. NAC gdy wchodził na rynek . Naprawdę pilnował jakości i zależało mu na renomie. Miewałem kosy NAC-a które były z początku produkcji i do dziś pracują. I to na mieszance właśnie 1:40. Podobnie bywało z pilarkami. Kiedyś Stihl i Husqvarna też robiły solidniej użądzenia a obecnie różnie z tym bywa. Obecnie taki mały NAC pewnie by że dwa sezony wytrzymał może więcej, ale na pewno nie bez drobnych napraw. Życzę aby ten stary NAC wytrzymał jak najdłużej 👍😉. Pozdrawiam 🖐️
Witam ,dobre rady .Niestety większość z Nas kieruje się cena i to błąd ,bo później problemy z częściami lub serwisem .Jeśli mowa o sprzęcie z marketów bud.to całkiem trwałe sprzęty macalistera ,jeśli się stosuje odpowiednie proporcje mieszanki paliwowo-olejowej z dobrej jakości paliwem i olejem które ma dobre parametry.Pozdrawiam .
Witam. To prawda Macalister całkiem przyzwoite sprzęty robi. Ale dostęp do części jest słaby. I brak serwisów. Ale pod względem jakości to jeden z lepszych marketowych sprzętów. Pozdrawiam
Jakie masz te sprzety z MAC aidyr
Dziękuję za naukę
Witam.
Sprzedajesz używane kosy?
Witam.
Czy sprzedaje Pan używane kosy?
Jakie opinie o kosach victus bc?
A co sądzisz i tym modelu:
Kosa spalinowe Daewoo 1650 cm 8,7 kg 1,9 KM
A jak się spr walki magnetyczne jak w deawoo
10:50 czy w tej tak szarpak ciężko chodźi mam podobną i masakra ciężko odpalić jak dolpima ps 280
Witam. Co powiesz o stiga bc 450 hd
Witam, co sądzisz o kosie solo 154, kupiłem na aledrogo taką używkę za 6 stów, wygląda tak samo jak "by AL-KO", ale ma inne malowanie (biała sztyca i czerwony silnik i nie ma nic o AL-KO) Czy ten silnik zdążył już zjechać z jakości? (bo pewnie przejęcie przez AL-KO oznaczało pogorszenie jakości) Silnik kosy 142 i 154 to chyba to samo, tylko że 154 ma 54ccm (3,1km) a 142 40cmm (2,6km) - czy wał korbowy i korbowód nie będą przeciążone? Czy przekładnia w tej kosie to chińczyk? Przekładnie z mniejszych modeli wyglądaja jak chińskie, ta na oko wygląda solidnie.
Witam. Solo to ogólnie dobra firma. Początki firmy to lata w których zaczyna również działać działać firma Stihl. Bogata historia. Urządzenia Solo były jeszcze kilka lat temu bardzo solidnie robione. Niestety obecnie pozostała oryginalna nazwa , a sprzęt jest produkowany już trochę inaczej. Oczywiście plusem jest to, że firma ma swoją oficjalną stronę, serwis i bazę katalogów i schematów dostępną dla każdego. Natomiast dostępność części po za serwisem jest znikoma. Wykonanie Solo 154 nie budzi zastrzeżeń całkiem przyjemna kosa gaźnik chyba Walbro , więc nie powinno być problemów. Choć silnik przypomina mi Chińskie silniki. Oczywiście w ładniejszym opakowaniu i mam nadzieje jakościowo dużo lepiej wykonany. Cena nowej kosy do czegoś zobowiązuje. Minusem jest też mała baz serwisów na terenie Polski. A inne serwisy nie chętnie przyjmują solo na warsztat. Co do podobieństwa Solo do Al-Ko wszystko możliwe. Osobiście nie robiłem nigdy takich porównań . Jest za dużo tego typu sprzętu na rynku, aby móc być na bieżąco z wszystkim. Uważam, że jest to dobra kosa. Mam nadzieję, że bezawaryjnie będzie służyć. Pozdrawiam
0'45 luka na serwisie? to ja rezerwuję można?
Czasem się trafi taki dzień, gdzie jest 3 urządzenia rozgrzebane a wszystkie części na zamówienie :D . I siłą rzeczy trzeba czekać. Bo tak to raczej leci na bieżąco :D
@ gdzie to lotnisko żebym wiedział gdzie można londować, czy będziesz w Rzeszowie?
Do Rzeszowa mam 60 km. Jesteś raczej sporadycznie. Raz na 2-3 miesiące ;)
Jakie kosa 1,8 km-2,2km do 7 kg wagi?
Witam. Jakiej firmy łożyska polecasz do przekładni kosy, czy FŁT . Będzie git? .Od 12 lat użytkuje SOLO 145, silnik kawasaki tj 45, kosa minimalne słabsza od fs 240 , i waga na korzyść fs. Nie mniej bardzo udany zakup, szelki wg mnie pierwsza liga.
Witam. Oczywiście może być FŁT tyle tylko , żeby było wysokoobrotowe. Silniki Kawasaki bardzo wytrzymałe. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o chińskie to mam kosę naca najmocniejszy model. Wymieniane do tej pory były przewody paliwowe i głowica a po za tym bezawaryjna. Pracuje na mieszance 1:25. Ale jakbym miał sobie brać coś na przyszłość to bym wziął coś lżejszego bo tyle waży że plecy bolą.
To prawda waga ma znaczenie. Jeśli dużo kosimy, to jak najbardziej jest to odczuwalne na plecach. Tu można jeszcze spróbować zastosować porządne szelki. Te oryginalne to straszna lipa. Swego czasu Husqvarna miała świetne szelki pod kosy. Niestety trochę kosztowały. Ale to były szelki pod ciężkie bardziej profesjonalne kosy. Pozdrawiam
@ Oryginalne szelki się po jakimś czasie pod ciężarem kosy mi luzują i może faktycznie muszę sobie jakieś podpasować. Mam to szczęście że że Strobów mam w miare blisko(ok. 30km) a na ten rejon mówią że jest to polskie centrum maszyn ogrodniczych i tym podobnie.
W Strobowie NAC się popsuł.Kiedyś to była kopalnia części.Teraz już tak nie jest.
@@xyz13133 No a ja naca już bym nie wziął.
Waży sporo ale jeśli plecy bolą po krótkim koszeniu, powiedzmy pół godziny to może być wina złego ustawienia albo postawy. Niedawno kupiłem kosę lżejszą od poprzedniej i bardzo szybko był ból pleców, musiałem trochę pokombinować z regulacją i już jest dobrze.
Witam
Co sądzisz o husqvarna 235r??
Witam mam pytanie dotyczące sprzęgła. Remontuje kosę spalinową. Alpina Star 45 p i nie mogę znaleźć do niej sprzęgła stare nie dość że pękła sprężynka to nie ma żadnego śladu okładzin na szczękach ale wracając do pytania czy można oryginał zastąpić jakimś zamiennikiem i jakim jeżeli mogę prosić o podpowiedź ? Z góry dziękuję i pozdrawiam super materiał 👍
Witam. Mając stare sprzęgło, można je zwymiarować i oczywiście poszukać jakiegoś odpowiednika, Ewentualnie założyć nową sprężynę. I sprawdzić jak się będzie zachowywać. Do nie których urządzeń czasem może nie być już oryginalnych części a nawet zamienników. Pozdrawiam
@
Stare sprzęgło nie nadaje się niestety jest tak zjechane że nie ma szans żeby jeszcze pracowało ale nie oddaje się muszę pomierzyć i zobaczę czy coś znajdę.
Pozdrawiam i czekam na następne filmy.
Witam majstra :) co do kos to nie warto kupować tanich , kupiłem dwa lata temu marki nac czy jakoś tak :) co chwila coś , kupiłem stara husqvarne 244rx działa bez problemu
244 wow to chyba starsza od mojej 245r? To sprzęt o profesjonalnej konstrukcji i z części o dużej trwałości super że udało trafić ci się na dobry egzemplarz.
@@szymonrekowski chyba starsza :(
Witam Witam. Tak to jest , ja to w kółko powtarzam. Z tym chińskim sprzętem to jest loteria. Jeden kupi NAC-a i chodzi mu kilka ładnych lat, a drugiemu rozsypie się zaraz po uruchomieniu. Firmowy sprzęt to firmowy. Jeśli ktoś ma nos i potrafi znaleźć sobie dobry markowy używany sprzęt to jak najbardziej jest to dobry kierunek i dobra inwestycja. Pozdrawiam .
@ Tylko niektórzy liczą że jak ma paść to padnie na gwarancji i wymieni na nową. Sklep daje gwarancję na 2 lata i ma spokój za 400 zł. Taki stihl kosztuje 1600 zł więc za tą cenę ma 8 lat spokoju. ;) A jak kupi nowy silnik za 150 zł to już w ogóle oszczędność...
O ile ten za 150 zł wytrzyma chociaż jeden sezon to za 1600 zł mamy 10 lat spokoju :D. A jak za silnik za 150 wytrzyma kilka sezonów. To w tedy nic tylko inwestować w silniki :D:D:D. Czasem sam nie wiem czy śmiać się czy płakać nad tymi Chińskimi silnikami. U mnie piła jakoś działa i sam z podziwu dla niej nie mogę wyjść. Kos tez miałem kilka i jakoś to działa. No nie wiem może za bardzo szanuję i dlatego działają :D. Ale to co ludzie przywożą :D i opowiadają to istna masakra. :D
Dedra 4suw dobra bedzie kolo domu polatac?
Ja bym zwrócił uwagę na dostępność części. Druga sprawa serwisowanie okresowa regulacja luzów zaworowych. Każda naprawa i serwis przez to jest droższy. Dedra sama nie konstruuje silników. Więc jest to kopia jakiegoś firmowego silnika. Moc pewnie w granicy 1,3 km podobnie jak Einhell . Kolejna sprawa to ostrożne użytkowanie na skarpach kosząc przechylając silnik do dołu lub na bok można go łatwo zatrzeć. Bo olej nam odpłynie z miski i nie będzie rozbeyzgiwany po silniku. Silniki takie nie posiadają pompki olejowej.
@ Witam.
Jaką kosę by Pan polecił do 1000zł taką żeby ogarneła podwórko (trochę trawy tam gdzie nie wejdzie kosiarka i chwasty przy ogrodzeniu )
Witam mam pytanie
Dmuchawa homelite Gaźnik walbro
Po zgaszeniu z filtra powietrza leje się paliwo i później jest problem z paleniem/poprawną pracą
gdzie szukać membrany wymienione i gaźnik jest szczelny
A co majster powiesz na temat Maruyamy ???
Ciekaw kosa. Słyszałem sporo opinii o tych osach, że Japońskie, że solidne, że przystępna cena do jakości. Natomiast osobiście w rękach tego nie miałem. Więc trudno mi tu coś powiedzieć. Osobiście sam myślałem nad zakupem. I w pewnym momencie się rozmyśliłem. Po oglądnięciu przypadkiem odcinka z tą ,że kosą na kanale Jarekogarek1986 . Gdzie to się Człowiek o szarpał , żeby ją uruchomić. I sam stwierdził, że super kosa, ale ciężko ją odpalić. Dało mi to domyślenia . Bo skoro Japońska i taka nie zawodna to , czemu ma być jakiś problem. Opcji może być kilka, być może brak serwisu i przeglądów, czyszczenia. A może faktycznie ta jakość części nie jest wcale taka wysoka. Trudno cokolwiek powiedzieć. Ale jeśli wpadnie mi taka w ręce nie zapomnę dać znać o tym na kanale. Pozdrawiam
@ mnie też one ciekawią, ale cenowo są bardzo drogie, można kupić taniej Stihla lub Echo w tej samej mocy.
A co sądzisz o Fs 420 450 550 Stihl
Dobre kosy. Sprzęt z wyższej półki. Natomiast już trochę leciwe. Znaleźć dobry egzemplarz z drugiej ręki ciężko. Chociaż na portalach aukcyjnych jest tego pełno. To miał bym co do tego pewne zastrzeżenia. Sprzęt profesjonalny generalnie pochodzi z firm zajmujących się utrzymaniem zieleni/parków/nieużytków, dróg, autostrad i tak dalej. Tam nikt tego nie używa okazjonalnie. Tylko ten sprzęt tam pracuje zgodnie z przeznaczeniem. Naprawdę trudno jest zweryfikować po ogłoszeniu czy opisie stan takiego sprzętu a tym bardziej wiarygodność opisu. Co chodzi o te modele to na pewno porządny sprzęt. I godny uwagi. Jeśli tylko mamy pewność co do jego stanu i pochodzenie. Pozdrawiam
Hej, jeżeli masz okazję (bardzo) tanio kupić/dostać to bierz śmiało. Części oryginalne w miarę dostępne lecz drogie.
Jeżeli dopiero szukasz to jedynie fs 450 ma sens.
Osobiście bardziej bym Tobie polecił fs 350 fs 400. No chyba że naprawdę zamierzasz atakować jakieś amazońskie dżungle.
Lato minja ja niczyja 😉😂🤣
Gdzieś to już słyszałem :D:D:D:D. Pozdrawiam
Mały markowy nowy sprzęt stihl husqvarna do małego ogrodu pewnie bym kupił, a używany to tylko polecane modele i patrzył byn na cenę ewentualnej potrzeby zakupu cylindra , kupić używaną husqvarnę przy cenie cylindra 500 PLN toopłacalne tylko przy dużym modelu........... stihl z silnikami 4mix opinie są bardzo podzielone raczej by m unikał choć sąsiad ma taką i sobie chwali.........silniki 4t jak najbardziej ale tylko firmowe i unikać przechyleń tak jak było mówione we filmiku........chińczyki do małego ogrodu, wał podparty z dwóch stron-szarpak z tyłu czyli silniki o pojemności od 33cm3 są one dość lekkie , napęd na wałek dziewięć frezów ,ewentualnie siedem........ przekładnie smarować przed każdym koszeniem wystarczytrochę smaru strzykawką nie smarownicą........koszyk sprzęgłowy zaślepić bo kurz wyciera frez,,, nowe przewody paliwowe +filter,,,,,nowy szczelniejszy filtr powietrza.....częste sprawdzenie dokręcenia gaźnika i regulacja składu mieszanki
Bardzo dobrze :D. Takie podejście gwarantuje długie działanie sprzętu. Co do 4mix to tez mam pewne wątpliwości. Kiedyś postaram się o taki silnik i zrobię sekcję zwłok. A co do 4 - suw w kosie to ogólnie całkiem to fajne. Natomiast tu trzeba mieć ciągle na uwadze poziom oleju i kąt pracy taką kosą. Również mało jest do nich części zamiennych. Pozdrawiam
@ Tylko czytałem trochę o awariach 4mix w stihl różne przypadki ,zacierają się wały chyba łożysko na korbowodzie i urywają się zawory wytarty tryb czy krzywki wałka chyba też nie pamiętam dokładnie ..... ogólnie nigdy nie wezmę 4mix nawet kolejnej generacji tej konstrukcji w najbliższych latach ale wiele osób chwali sobie fs 89
Pytanie tylko, czy te usterki wynikają z kiepskiej konstrukcji i jakości podzespołów. Czy z nie uwagi użytkownika. Dlatego chętnie bym taki silnik rozkręcił i zrobił sekcje zwłok. Na pewno są one dużo bardziej podatne na uszkodzenia i mnie o osobiście średnio do siebie przekonują.