w watykanie nie żadnego dokumentu o jakimś tam chrzcie z 966 ,czy innego roku ,coś tam ktoś wyskrobał o jakiejś schinezgie w domyśle kostaryka,a prawda była tak że przed 966 cła nasz populacja siedziała na drzewach,a potem nas kura wygrzebała ,tak przynajmniej uważają katabasy
W naturalny i prosty sposób lepiej zrobić krotko rytuał z samym sobą.A mianowicie posyłając miłość osobie, która odeszła ,oraz poprosić ją o wybaczenie jeśli jest co wybaczyć oraz sami wybaczcie jak i podziękujmy za wspólne , ktutkie doświadczanie razem.To uwalnia istoty zawieszone w próżni. Pozdrawiam i rozwijamy swoją świadomość ❤
to jaki im kolor tunelu proponować ? aby im krzywdy nie zrobić ? akurat wczoraj K Jackowski o tym mówił, znaczy o fakcie przejścia . w sumie to w szkołach powinno się nauczać technologii przejścia do miedzy życia następnie do jakiego tunelu sprubowac wejść do jakiego wymiaru , co to jest astral ,który jest prawdziwy znaczy nie zniewolony do końca , co jeszcze ? czasoprzestrzeń ,słynne powrót do przeszłości przyszłości itd . o Henocha przestudiować itd Pozdrawiam
Jeśli rozumiesz, bo widzisz czyjś stan uwarunkowania, to nie ma czego wybaczać. Możesz współczuć osobom zdezorientowanym, bo cierpią i będą cierpieć z powodu własnego uporu w bezrozumnych próbach realizacji swojego pożądania. Co masz do wybaczenia komuś, kto z powodu strachu o swoją ewentualną niemożność zaspokojenia żądzy, osiąga stan histerii, wynikający z poczucia własnej bezradności? Jego wrzaski i przekleństwa, a nawet czyny przestępcze, są jak błaganie o pomoc... Jeśli to widzisz, to co chcesz wybaczać? Możesz się zastanowić jak pomóc tej osobie, by doświadczyła spokoju i poczucia bezpieczeństwa, uwalniającego ją od jej szaleństwa... Wtedy awansujesz do wyższej pozycji stanu świadomości, ale nie masz już czego wybaczać. Chcesz wybaczać niemowlęciu że spaskudziło pieluchę? ;) Po co? Przecież to dla niego naturalny stan uwarunkowania... Niemowlak potrzebuje pomocy opiekunów. Jeśli jej nie dostanie, wtedy umrze... Podobnie jeśli psychopata nie dostanie właściwej pomocy, wtedy dokona zbrodni... Zatem gdy karmisz innych tym czego potrzebują, by stać się spokojnymi, wtedy się uspokajają. Najedzony tygrys nie poluje, ale to nie znaczy że możesz się nim bawić jak zabawką... Należy traktować innych w sposób stosowny do ich stanu uwarunkowania. Jeśli zaprzyjaźnisz się z tygrysem, to on ciebie nie zeżre... Chyba że go rozwścieczysz... To analogie które można przypisać zrachowaniom ludzi... Co to jest "posyłaćmiłość". To brzmi jak sentymentalny slogan. Ktoś kto nie rozumie różnicy między dotkliwym poczuciem braku, a stanem bezprzyczynowej obfitości to nie jest w stanie zrozumieć czym jest to co chcesz nazywać miłością. Bezinteresowny stan łaskawości wobec spragnionych akceptacji jest bliski temu co być może utożsamisz z miłością, ale to jest predyspozycja dostępna jedynie dla osób wolnych od ograniczeń egocentryzmu. Znasz kogoś takiego?...
@@gerardadydan "Nieprawda - pisze się łącznie" i czyta ze zrozumieniem, a ty nie rozumiesz że jeśli facet pisze "nie prawda", to dla niego to może nie znaczyć to samo co "nieprawda". "Nieprawda" to innymi słowy - kłamstwo, fałsz, itp. Ale "nie prawda" znaczy że to coś nie jest prawdą, a na przykład: błędem, złudzeniem, nadinterpretacją, czyli czymś innym niż Prawda. "Nieprawda" w swej definicji zawiera świadomą intencję wprowadzenia innych w błąd i jest formą oskarżenia o czyn zakazany. natomiast "nie prawda", to tylko stwierdzenie że coś nie jest Prawdą. Czy rozumiesz czym jest Prawda? Jeśli nie, to skąd wiesz co jest nieprawdą lub co nie jest prawdą? To co pasuje do twoich przekonań, nie musi być Prawdą, Zatem skąd wiesz że wiesz? Bo powielasz cudze stereotypy? A jeżeli wszyscy których znasz, mylą się i Prawda wygląda zupełnie inaczej niż ci się wydaje lub twierdzą w encyklopedii? Spójrz przez mikroskop elektronowy na swój mózg. Co zobaczysz? Że tam nie ma żadnego mózgu?... To wirtualna iluzja tymczasowych wytworów energii... Ale czy o jest Prawda? Nie mierz innych długością swojego prącia, bo ta jednostka miary jest zbyt egocentryczną, byś był w stanie zmierzyć nią tymczasową "rzeczywistość"... Jeśli ktoś przeżył swoją śmierć, to znaczy że nie umarł i nie wie czym ona jest. Gdy odkręcisz pokrywkę słoika, to dopóki nie wsadzisz języka w to co tam jest, wiesz tylko tyle ile "mówi" ci nos,, oczy i umysł, ale nie wiesz co "powie ci" język. Zatem jeszcze nie wiesz co jest w słoiku. Podobnie gdy ktoś stanął na progu śmierci i wrócił, to nie wie co jest po drugiej stronie... Zmyśla. snuje bajdy...
To jest głupia judaszowata bajka dla niedorozwiniętych gojów... Twoja "dupsza", duch, jaźń, świadomość, atma, JA - są tym samym. To synonimy wskazujące to samo zjawisko...
z reguły tym co odchodzili dawałem pieniądze( symbolicznie ) na przewoźnika przez rzekę , nie wiem skąd to wiedziałem ? ale bylem przekonany że tak ma być .
Równie dobrze mogłeś te pieniądze wsadzić dzikiej świni w dupę zanim pobiegnie do lasu.. Po co komu waluta tam gdzie nic nie może kupić? Chyba że to zapłata dla grabarza który ma zakopać truchło...
Wg mitologii greckiej, każda dusza zmierzająca do krainy zmarłych musiała przeprawić się przez Styks (jedna spośród pięciu głównych rzek Chadesu). Przewoźnikiem był milczący Charon, brodaty starzec. Miał dwie zasady. Pierwsza: nikt żywy nie wsiądzie do jego łodzi, druga: za dostarczenie na drugi brzeg należy się opłata w wysokości jednego obola.
Niezła bajka, ale ja wolę jednak opierać się na dowodach istnienia Jezusa i tego czego dokonał w swoim życiu ❤ jego poczynania były zapowiedziane przed jego narodzinami i przetrwały do dziś. Żyje w zgodzie ze swoim sumieniem i na nim wolę polegać. Ten materiał kompletnie do mnie nie przemawia. Jezus: „ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do mojego Ojca jak tylko przeze mnie”
Czy wiesz że też mieliśmy te wierzenia? Tzw chrześcijaństwo zrobiło wodę z intelektu i świadomości nam , aby łatwiej można było nas kontrolować, ksiądz wiedział wszystko o tobie bo musisz chodzić do spowiedzi. A to niby dlaczego do drugiego grzesznego człowieka mam mówić wszystko o sobie? I przez to dziś mamy tak ogromne zniewolenie, a będzie jeszcze gorzej.
@@annabozena1253 nierzadnica w purpurze i szkarlacie,oplywajaca we wszelkie bogactwo,obwieszona zlotem i drogimi kamieniami,pijana krwia swietych i meczenikow,z kielichem pelnym obrzydliwosci w rece-opisana w apokalipsie Jana to przeciez kosciol katolicki ze swoimi purpurantami,zyjacymi jak ksiazeta....... i UPADNIE z czego b.sie ciesze.
Nikt za nikogo nic nie zrobi. Żadne rytuały, kasa, modły. To jakim jesteś w życiu, taki będzie los po smierci. W katolicyźmie jest , to czyściec...żyjący próbują przekupić Boga ale nic z tego!
"czyściec" i co dalej ? może to kasowanie pamieci z twardego dysku duszy ? aby otumaniona z powrotem wdała się w potyczki w następnej reinkarnacji ? w sumie jaki los po smierci ? klawisz w wiezieniu, czy wiezień ? a ponoć jak na ziemi tak i w niebie ? to o co tu chodzi ? trzeba dogmaty połykać razem z parafianami ?
A ty wiesz lepiej od Boga że nic z tego? ;) Skąd wiesz że Bóg nie bierze pod uwagę tego ze ktoś komuś dobrze życzy? To życzenie jest energią adresowana pod właściwy adres. Myślisz że Bóg jest takim samym draniem i głupcem jak ty? ;) Dlaczego miałby robić to co ty uważasz za prawdę?
3m08s Nie ma opcji nieszczęśliwości, chyba, że dusza dostała się w łapy ciemności (narozrabiała za życia). Już "w drodze" do poczekalni (" świetlny tunel") duszę doprowadza sie do szczęścia i radości gdyż panują tam takie wibracje, iż nieszczęśliwy doznały szoku ze szkodliwymi konsekwencjami. Oddawanie czci jak w 6m 26s filmu to głupota. Nie wiem skąd przekonanie, iż umarli potrzebują od nas pomocy. Sumienie gryzie? Gdybym miał znaleźć taką sytuację to wskazałbym na ZAWIESZENIE: dusza nie trafiła do poczekalni, wymiaru skąd się już nie inkarnuje, ani we władanie ciemności. Aby im pomóc w tym stanie potrzeba kogoś, kto ma MOC a nie jakichś ceremonii zewnętrznych z paleniem ognia itp. Poprawnie wskazuje się (w różnych źródłach), że nie należy się modlić za/do zmarłych, oni będąc w poczekalni przechodzą przewidziane tam procesy do następnego wcielenia. Wszelkie nasze działania (również rozmyślania) zaburzają te procesy. To są dusze, które czasem dość szybko mogą inkarnować w ciało kogoś nam obcego. Takie cierpkie spostrzeżenie: za życia wrogowie, a po śmierci jednej z osób przed innymi odczyniają różne wianki jak to chcą pomóc... Nie ten czas.
Ogólnie się nie naucza i nie przekazuje wiedzy i faktów odnosnie życia -bytowania po smierci , a szkoda bo miliony informacji,, faktów, doznań, relacji, itd marnuje się na zgubę ludzi , a dogmaty religijne nic nie wnoszą w tych dogmatach , widać to po zachowaniu wszystkich wiernych i parafian , gdy ochoczo potrafią mordować i nawzajem unicestwiać się na rożne sposoby .czyli po owocach poznajemy efekty tych dogmatów .
Chrześcijaństwo, islam i judaizm, buddyzm i wiele innych koncepcji i anty koncepcji. Ne są religiami. To doktryny mniej lub bardziej teo-nielogiczne... To co nazywacie religią to ezoteryczny materializm... Jeśli ktoś pragnie wyzwolenia od cierpień rajskiej szczęśliwości y znaczy że jest egocentrycznym materialistą... I nie wiele się różni od neomarksistowskich skurwieli lub impersonalistycznego pomiotu odwróconych hedonistów... Ci debile nie mają żadnego pojęcia i wiedzy o Bogu. Nawet nie wiedzą dlaczego właśnie te trzy litery wskazują Jego Boskość... Hipokryci i fanatycy...
Czym jest duch zycia ktory po smierci ciala odchodzi w nieznane.Czy Duch Zycia jako BYT ANTYMATERIALNY po doswiadczeniu w ludzkim ciele przebywajac chwilowo jest swiadomy czym jest cierpienie i radosc z ktorych formowana jest energia zwana MATERIA.Te zagadki sa dla naszej ludzkiej swiadomosci tajemnica jako istnienie niepoznawalne kojarzone ze Stworca zwanym zycie czyli wieczystosc zwana. ISTNIENIE.
Zdajesz sobie sprawę z tego że bredzisz na granicy sensu? Używasz terminów niezrozumiałych dla siebie, do opisania zjawisk o których nie masz pojęcia... Pisz tylko to co wiesz... "duch życia", to jakiś chory neologizm...
Nie ma powtórnych narodzin. Jest jedno życie. Po śmierci przyjmujesz Boże Miłosierdzie i idziesz do nieba. Jeśli nie odpokutowałeś za grzechy to idziesz do nieba przez czyściec. Jeśli odrzucasz Boże Miłosierdzie i chcesz się wyzbyć resztek dobra w sobie to z własnej woli idziesz do piekła. Usprawiedliwienie grzechów jest przez ofiarę Jezusa Chrystusa. Sadhguru jest zagubiony. Niektóre rzeczy dobrze wyczuwa, to że umieramy, wychodzimy z ciała i dokądś idziemy.
Jezus powiedzial, ze sa dwie drogi i jedna z nich prowadzi na manowce. Czysciec wymyslil czlowiek, zeby grzeszyc i sie spowiadac i nigdy nie urodzic sie na nowo. Diabel chce jak najwiecej dusz zabrac ze soba.
@@ewa9137 Przecież napisałem. Zły człowiek sam decyduje iść do piekła po śmierci. Pan Bóg go nie skazuje. Nikt nie idzie do nieba lub piekła jeśli tego nie chce.
Jak miłosierny Bóg mógłby dać taką opcję? Masz jedno życie, coś przechlapałeś, idziesz do piekła? Na wieczność? Ma to dla Ciebie sens?@@jarosawjakubowski1245
Jak na każdego w tym świecie tradycja, w której się wzrasta nie pozostaje bez wpływu na osobę, nawet jeśli wydaje się ona bardziej "oświecona" od innych. Szkoda, że Sadhguru, którego cenię, również brodzi w brei tradycji i wpływu wierzeń swojego regionu.
tradycja to przekazy od przodków Indie i pochodne jak nikt inny zachowały te tradycje , liczy się główny nurt , a breja to składnia wszystkiego z której można wyciągnąć podstawy , sens i sedno .Fundamentalne prawa same się ujawniają .
Sad guru powinien "brodzić w brei tradycji i wpływu wierzeń twojego regionu."? Skąd wiesz że tradycja jego regionu nie reprezentuje Prawdy Absolutnej? Wierzysz w istnienie tylko tego co się mieści do twojej pizdy.. Ale twoja pizda nie ogarnia różnorodności całego istnienia... ;) Tobie przylepiło się matczyne gówno do głowy w czasie twoich narodzin i myślisz że twój problem dotyczy każdego. To że wypadłaś na swój krzywy ryj z marksistowskiej dupy, nie znaczy że świat jest obsrany tak jak na niego srają marksiści. Masz koncepcję że Boga nie ma, bo wszyscy idioci których znasz i cenisz, Go nie widzieli... Jednak ci kretyni, którzy cię zniekształcili intelektualnie, nie są w stanie zobaczyć nawet własnej dupy, bez wsparcia technologicznych protez, zwiększających możliwości narządów zmysłów. Polegasz na opinii tego kto nie wie... Debile, którzy dali ci kartkę papieru w formacie A4, na którym jakoś "napis dali" DYPLOM, wmówili ci że wiesz to samo co oni. Ale oni nie wiedzą co jest przyczyną istnienia, czym jest czas. czym jest świadomość, skąd się wzięły prawa niestanowione, dlaczego istnieje absolutna hierarchia jakości i dlaczego wskazuje absolutny cel i sens istnienia.... Masz judaszowate niezrozumienie Boskości i w ten chory sposób mierzysz rzeczywistość... Innymi słowy jesteś pierdolnięta i nawet nie wiesz o tym...
Nie zatnie mi się telefon albo klawiatura Mam nadzieję Oskrzela mamy po płazach, część gadzią w mózgu Dna podobne do małp w 99 procentach Gdzie ci przodkowie????
Nie wyspałeś się? A ty myślisz że to katolickie pierdolenie którym nafaszerowani ci łeb nie pochodzi z judaszowatego piekła? Szurnięty Szaweł z brudnej dupy wydłubał te chore brednie o chodzeniu po wodzie, a ty to zassałeś jak miód, bo jesteś debilem...
Ty fanatyczny posrańcu. Te wasze satanistyczne orgie pożerania ludzkiego ciała i popijania krwią torturowanych, to arogancja głupoty. Kato-licy-zm to Paulinizm, czyli chore wypierdy szurnietego Szawała... Policyjnego agenta Sanhedrynu. który zniszczył wszelkie ślady nauk Chrystusa... Ta judaszowata kurwa marketingowa wybełtała gówno z miodem, by oszukać głupich, dla ustanowienia Nowego Porządku Świata. Nawciskał bzdur ale na szczęście nic nie powiedział o Bogu. dlatego katolicyzm nie jest religią. podobnie jak judaizm i islam... Bo tam nie ma żadnej wiedzy o Bogu. Te doktryny teo-nielogiczne, to ezoteryczny materializm... czyli gówno szatana. Debilu, nawet nie wiesz co znaczy słowo Bóg i dlaczego właśnie akurat te trzy literki wskazują Jego Boskość. Uważasz się za osobę religijną ale gówno wiesz o Bogu... Hipokryto i tępy fanatyku...Bóg jest jak słońce które świeci nawet dla tych którzy się przed nim kryją... Ale ty deblu myślisz że słońce świeci tylko dla katolików... Wiedza o Bogu istniała zanim kilku parszywych judaszy spisało te swoje przgłupawe notatki o judaszowatych popierdoleńcach składających ofiary z własnych dzieci. nazywane Wielkim Bublem. Według ciebie Bóg chciał krwawej ofiary z własnego dziecka... dla wykupienie win ludzkości... To jest chory wymysł satanistycznego łba jaki nosił na szyi szurnięty Szaweł i reszta zdegenerowanych judaszy...Chrystus zaproponował bezkrwawą ofiarę z chlebka i soczku owocowego, a nie z ludzkiej padliny i alkoholu. Ty parszywy zjebie... biblia nadaje się jedynie do tego by sobie nią dupę wytrzeć po sraniu, podobnie jak inne judaszowate popłuczyny satanistycznej propagandy. Obsrany chuju o licu kata... Właśnie dałeś impuls, by wyrznąć takie kurwy jak ty, do gołego pnia...Chodząca zarazo... Gnijąca drzazgo w ropiejącej dupie. Watykanu...
@@halinalisc1733 nieważne, że etymologicznie oznaczało to co oznaczało. Prawda jest taka, że ci prości ludzie byli uczeni PRAWDY. Ci prości ludzie byli uczeni pięknych zasad naszej wiary, a Bóg żywy odpowiadał na modlitwy tych "biedaczków", np ich uzdrawiając cudownie, lub zwyczajnie. A ten czego uczy? Głupot! Wydumane, poronione wyjaśnienia dot świata i człowieka, a w przerwie na wymyślanie kolejnych głupot walą sobie drinki z sików słonia.. Ale czego oczekiwać od durnia, który w żabie czy krowie widzi Boga... żałosny typ. Tylko w Katolicyzmie jest Prawda Objawiona.
@@halinalisc1733 ci prości ludzie z tamtych lat mieli więcej mądrości w sobie niż ci, którzy oglądają tego świra. Gdyby ktoś im zaproponował wypić mocz krowy albo słonia, to by rykneli śmiechem a później z obrzydzeniem opuścili miejsce, w którym taki człowiek przebywa i by go omijali szerokim łukiem uważając za czuba. Ci prości ludzie więcej mieli w środku światła mądrości, które wskazywało im jak należy czcić ciało ludzkie i jaką ono ma godność.
@@mastermcs9104 Wszystkie religie to dzielo czlowieka. Tylko Jezus jest Prawda. Katolicyzm a Slowo Jezusa (NT) to dwa rozne swiaty. Babilon (Rzym) zostanie spalony mowi Apokalipsa.
Szczęśliwy jestem że doczekałem ja za życia swego tego wartościowego kanału . A Wokół ciemnogród tenkraju nieprzerwanie od 966 r. n .e.
😂gratuluję na szczescie to nie twoja wina
w watykanie nie żadnego dokumentu o jakimś tam chrzcie z 966 ,czy innego roku ,coś tam ktoś wyskrobał o jakiejś schinezgie w domyśle kostaryka,a prawda była tak że przed 966 cła nasz populacja siedziała na drzewach,a potem nas kura wygrzebała ,tak przynajmniej uważają katabasy
W naturalny i prosty sposób lepiej zrobić krotko rytuał z samym sobą.A mianowicie posyłając miłość osobie, która odeszła ,oraz poprosić ją o wybaczenie jeśli jest co wybaczyć oraz sami wybaczcie jak i podziękujmy za wspólne , ktutkie doświadczanie razem.To uwalnia istoty zawieszone w próżni. Pozdrawiam i rozwijamy swoją świadomość ❤
to jaki im kolor tunelu proponować ? aby im krzywdy nie zrobić ? akurat wczoraj K Jackowski o tym mówił, znaczy o fakcie przejścia . w sumie to w szkołach powinno się nauczać technologii przejścia do miedzy życia następnie do jakiego tunelu sprubowac wejść do jakiego wymiaru , co to jest astral ,który jest prawdziwy znaczy nie zniewolony do końca , co jeszcze ? czasoprzestrzeń ,słynne powrót do przeszłości przyszłości itd . o Henocha przestudiować itd Pozdrawiam
Jeśli rozumiesz, bo widzisz czyjś stan uwarunkowania, to nie ma czego wybaczać. Możesz współczuć osobom zdezorientowanym, bo cierpią i będą cierpieć z powodu własnego uporu w bezrozumnych próbach realizacji swojego pożądania.
Co masz do wybaczenia komuś, kto z powodu strachu o swoją ewentualną niemożność zaspokojenia żądzy, osiąga stan histerii, wynikający z poczucia własnej bezradności? Jego wrzaski i przekleństwa, a nawet czyny przestępcze, są jak błaganie o pomoc... Jeśli to widzisz, to co chcesz wybaczać? Możesz się zastanowić jak pomóc tej osobie, by doświadczyła spokoju i poczucia bezpieczeństwa, uwalniającego ją od jej szaleństwa... Wtedy awansujesz do wyższej pozycji stanu świadomości, ale nie masz już czego wybaczać.
Chcesz wybaczać niemowlęciu że spaskudziło pieluchę? ;) Po co? Przecież to dla niego naturalny stan uwarunkowania... Niemowlak potrzebuje pomocy opiekunów. Jeśli jej nie dostanie, wtedy umrze... Podobnie jeśli psychopata nie dostanie właściwej pomocy, wtedy dokona zbrodni... Zatem gdy karmisz innych tym czego potrzebują, by stać się spokojnymi, wtedy się uspokajają.
Najedzony tygrys nie poluje, ale to nie znaczy że możesz się nim bawić jak zabawką... Należy traktować innych w sposób stosowny do ich stanu uwarunkowania. Jeśli zaprzyjaźnisz się z tygrysem, to on ciebie nie zeżre... Chyba że go rozwścieczysz... To analogie które można przypisać zrachowaniom ludzi...
Co to jest "posyłaćmiłość". To brzmi jak sentymentalny slogan. Ktoś kto nie rozumie różnicy między dotkliwym poczuciem braku, a stanem bezprzyczynowej obfitości to nie jest w stanie zrozumieć czym jest to co chcesz nazywać miłością. Bezinteresowny stan łaskawości wobec spragnionych akceptacji jest bliski temu co być może utożsamisz z miłością, ale to jest predyspozycja dostępna jedynie dla osób wolnych od ograniczeń egocentryzmu. Znasz kogoś takiego?...
Bardzo interesujące podejście do tematu wybaczania .
@@abnegacek pięknie to ująłeś
Krótkie. Pozdrawiam 😊
Może chodzić nie o samo piekło
Tylko o uwolnienie się od cierpienia i możliwość odejścia na zawsze
To lepsze od Jezusa
Dziekuję. Ta teoia bardzo do mnie przemawia, Czuje czasem obecność moich bliskich Zmarłych
Dziękuję za ten film ❤
Dziekuję.
❤ dziękuję
Dziękuję ❤
Łał
Jeśli ktoś opisuje i jest przekonany dokładnie co się dzieje po śmierci, to wiadomo że to nie prawda.
Nieprawda - pisze się łącznie.
Zgadzam się.
Chyba że pamięta swoje poprzednie wcielenia i swoje śmierci...
@@gerardadydan "Nieprawda - pisze się łącznie" i czyta ze zrozumieniem, a ty nie rozumiesz że jeśli facet pisze "nie prawda", to dla niego to może nie znaczyć to samo co "nieprawda". "Nieprawda" to innymi słowy - kłamstwo, fałsz, itp. Ale "nie prawda" znaczy że to coś nie jest prawdą, a na przykład: błędem, złudzeniem, nadinterpretacją, czyli czymś innym niż Prawda. "Nieprawda" w swej definicji zawiera świadomą intencję wprowadzenia innych w błąd i jest formą oskarżenia o czyn zakazany. natomiast "nie prawda", to tylko stwierdzenie że coś nie jest Prawdą.
Czy rozumiesz czym jest Prawda? Jeśli nie, to skąd wiesz co jest nieprawdą lub co nie jest prawdą? To co pasuje do twoich przekonań, nie musi być Prawdą, Zatem skąd wiesz że wiesz? Bo powielasz cudze stereotypy? A jeżeli wszyscy których znasz, mylą się i Prawda wygląda zupełnie inaczej niż ci się wydaje lub twierdzą w encyklopedii? Spójrz przez mikroskop elektronowy na swój mózg. Co zobaczysz? Że tam nie ma żadnego mózgu?... To wirtualna iluzja tymczasowych wytworów energii... Ale czy o jest Prawda?
Nie mierz innych długością swojego prącia, bo ta jednostka miary jest zbyt egocentryczną, byś był w stanie zmierzyć nią tymczasową "rzeczywistość"...
Jeśli ktoś przeżył swoją śmierć, to znaczy że nie umarł i nie wie czym ona jest.
Gdy odkręcisz pokrywkę słoika, to dopóki nie wsadzisz języka w to co tam jest, wiesz tylko tyle ile "mówi" ci nos,, oczy i umysł, ale nie wiesz co "powie ci" język. Zatem jeszcze nie wiesz co jest w słoiku. Podobnie gdy ktoś stanął na progu śmierci i wrócił, to nie wie co jest po drugiej stronie... Zmyśla. snuje bajdy...
@@LaughterThroughTears0 Prawda to i nie prawda... ;)
Wiemy tyle ile powiedział nam drugi człowiek....
Ludzie kłamią...A kłamstwo nie jest Wiedzą... ;) Wiesz że 2+2=4. nie dlatego że ci ktoś to powiedział...Ale dlatego ze tak tego doświadczasz..
@@abnegacek więc trzeba przesiewac ziarno od plew.. Wszystkiego na tym świecie wymyślił człowiek
@@abnegacek Czy obserwacja jakiegoś procesu również zalicza się do doświadczenia? Czy może należy wykonać ten proces osobiście?
Jest dużo opisów doświadczeń bliskiej śmierci osób, które ich doświadczyły
Stylizacja na rockmena z zespołu ZZtop. ❤
hahaha ❤
Po śmierci dusza zasypia, Duch powraca do Stwórcy, ciało do prochu ziemi.
To jest głupia judaszowata bajka dla niedorozwiniętych gojów... Twoja "dupsza", duch, jaźń, świadomość, atma, JA - są tym samym. To synonimy wskazujące to samo zjawisko...
z reguły tym co odchodzili dawałem pieniądze( symbolicznie ) na przewoźnika przez rzekę , nie wiem skąd to wiedziałem ? ale bylem przekonany że tak ma być .
Równie dobrze mogłeś te pieniądze wsadzić dzikiej świni w dupę zanim pobiegnie do lasu.. Po co komu waluta tam gdzie nic nie może kupić? Chyba że to zapłata dla grabarza który ma zakopać truchło...
Wg mitologii greckiej, każda dusza zmierzająca do krainy zmarłych musiała przeprawić się przez Styks (jedna spośród pięciu głównych rzek Chadesu). Przewoźnikiem był milczący Charon, brodaty starzec. Miał dwie zasady. Pierwsza: nikt żywy nie wsiądzie do jego łodzi, druga: za dostarczenie na drugi brzeg należy się opłata w wysokości jednego obola.
@@prokop86
Miałam o tym napisać. Może mi się coś pomyliło, ale w Egipcie było to samo. Wkładano zmarłemu pieniądze na przeprawę na drugą stronę rzeki.
Z egiptu starozytnego
Niezła bajka, ale ja wolę jednak opierać się na dowodach istnienia Jezusa i tego czego dokonał w swoim życiu ❤ jego poczynania były zapowiedziane przed jego narodzinami i przetrwały do dziś. Żyje w zgodzie ze swoim sumieniem i na nim wolę polegać. Ten materiał kompletnie do mnie nie przemawia. Jezus: „ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do mojego Ojca jak tylko przeze mnie”
Czy wiesz że też mieliśmy te wierzenia? Tzw chrześcijaństwo zrobiło wodę z intelektu i świadomości nam , aby łatwiej można było nas kontrolować, ksiądz wiedział wszystko o tobie bo musisz chodzić do spowiedzi. A to niby dlaczego do drugiego grzesznego człowieka mam mówić wszystko o sobie? I przez to dziś mamy tak ogromne zniewolenie, a będzie jeszcze gorzej.
Żyd Jezus oszust Świata, przyniósł miecz i poróżnienie i kazał kochać nieprzyjaciół- czyli Hitlera.
@@annabozena1253 nierzadnica w purpurze i szkarlacie,oplywajaca we wszelkie bogactwo,obwieszona zlotem i drogimi kamieniami,pijana krwia swietych i meczenikow,z kielichem pelnym obrzydliwosci w rece-opisana w apokalipsie Jana to przeciez kosciol katolicki ze swoimi purpurantami,zyjacymi jak ksiazeta....... i UPADNIE z czego b.sie ciesze.
Pismo Święte zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania związane z tematem chrześcijaństwa. Polecam Ci fragment jak Jezus mówi o odpuszczaniu grzechów 😊
@@pawebednarz1055 jaki Jezus? To tylko symbol
Nikt za nikogo nic nie zrobi. Żadne rytuały, kasa, modły. To jakim jesteś w życiu, taki będzie los po smierci. W katolicyźmie jest , to czyściec...żyjący próbują przekupić Boga ale nic z tego!
Zasrany katolicyzm 😂😂😂😂
Katolicyzm nie gorszy niż brednie w tym filmie.
"czyściec" i co dalej ? może to kasowanie pamieci z twardego dysku duszy ? aby otumaniona z powrotem wdała się w potyczki w następnej reinkarnacji ? w sumie jaki los po smierci ? klawisz w wiezieniu, czy wiezień ? a ponoć jak na ziemi tak i w niebie ? to o co tu chodzi ? trzeba dogmaty połykać razem z parafianami ?
To, jak ktoś żył to jedno. To jak umarł, to drugie.
A ty wiesz lepiej od Boga że nic z tego? ;) Skąd wiesz że Bóg nie bierze pod uwagę tego ze ktoś komuś dobrze życzy? To życzenie jest energią adresowana pod właściwy adres. Myślisz że Bóg jest takim samym draniem i głupcem jak ty? ;) Dlaczego miałby robić to co ty uważasz za prawdę?
Jakby nie bylo wierzenia i mistycyzm, ktore sa reprezentowane przez p. Sadhguru, sa duzo starsze od chrześcijaństwa.
Dzięki za materiał. Mi osobiście nie pasuje ta muzyka w tle do słów Sadhguru
3m08s Nie ma opcji nieszczęśliwości, chyba, że dusza dostała się w łapy ciemności (narozrabiała za życia). Już "w drodze" do poczekalni (" świetlny tunel") duszę doprowadza sie do szczęścia i radości gdyż panują tam takie wibracje, iż nieszczęśliwy doznały szoku ze szkodliwymi konsekwencjami.
Oddawanie czci jak w 6m 26s filmu to głupota.
Nie wiem skąd przekonanie, iż umarli potrzebują od nas pomocy. Sumienie gryzie?
Gdybym miał znaleźć taką sytuację to wskazałbym na ZAWIESZENIE: dusza nie trafiła do poczekalni, wymiaru skąd się już nie inkarnuje, ani we władanie ciemności. Aby im pomóc w tym stanie potrzeba kogoś, kto ma MOC a nie jakichś ceremonii zewnętrznych z paleniem ognia itp.
Poprawnie wskazuje się (w różnych źródłach), że nie należy się modlić za/do zmarłych, oni będąc w poczekalni przechodzą przewidziane tam procesy do następnego wcielenia. Wszelkie nasze działania (również rozmyślania) zaburzają te procesy. To są dusze, które czasem dość szybko mogą inkarnować w ciało kogoś nam obcego.
Takie cierpkie spostrzeżenie: za życia wrogowie, a po śmierci jednej z osób przed innymi odczyniają różne wianki jak to chcą pomóc... Nie ten czas.
Ogólnie się nie naucza i nie przekazuje wiedzy i faktów odnosnie życia -bytowania po smierci , a szkoda bo miliony informacji,, faktów, doznań, relacji, itd marnuje się na zgubę ludzi , a dogmaty religijne nic nie wnoszą w tych dogmatach , widać to po zachowaniu wszystkich wiernych i parafian , gdy ochoczo potrafią mordować i nawzajem unicestwiać się na rożne sposoby .czyli po owocach poznajemy efekty tych dogmatów .
Chrześcijaństwo, islam i judaizm, buddyzm i wiele innych koncepcji i anty koncepcji. Ne są religiami. To doktryny mniej lub bardziej teo-nielogiczne... To co nazywacie religią to ezoteryczny materializm... Jeśli ktoś pragnie wyzwolenia od cierpień rajskiej szczęśliwości y znaczy że jest egocentrycznym materialistą... I nie wiele się różni od neomarksistowskich skurwieli lub impersonalistycznego pomiotu odwróconych hedonistów... Ci debile nie mają żadnego pojęcia i wiedzy o Bogu. Nawet nie wiedzą dlaczego właśnie te trzy litery wskazują Jego Boskość... Hipokryci i fanatycy...
lekarzu ,ulecz się sam
Czym jest duch zycia ktory po smierci ciala odchodzi w nieznane.Czy Duch Zycia jako BYT ANTYMATERIALNY po doswiadczeniu w ludzkim ciele przebywajac chwilowo jest swiadomy czym jest cierpienie i radosc z ktorych formowana jest energia zwana MATERIA.Te zagadki sa dla naszej ludzkiej swiadomosci tajemnica jako istnienie niepoznawalne kojarzone ze Stworca zwanym zycie czyli wieczystosc zwana. ISTNIENIE.
matrixy w matrixach .
Zdajesz sobie sprawę z tego że bredzisz na granicy sensu? Używasz terminów niezrozumiałych dla siebie, do opisania zjawisk o których nie masz pojęcia... Pisz tylko to co wiesz... "duch życia", to jakiś chory neologizm...
Byt antymaterialny rośnie wraz z ciałem czy też zachowuje wciąż ten sam rozmiar?
when we die we become food for worms. our soul and our world remain in our children and grandchildren.
Nie, nie, nie. Pozdrawiam 😊
Rzeka w kolorze niebieskim
Tylko że to nie jest światło
Światło nie ma koloru
Tworzy kolory
Nie ma powtórnych narodzin. Jest jedno życie. Po śmierci przyjmujesz Boże Miłosierdzie i idziesz do nieba. Jeśli nie odpokutowałeś za grzechy to idziesz do nieba przez czyściec. Jeśli odrzucasz Boże Miłosierdzie i chcesz się wyzbyć resztek dobra w sobie to z własnej woli idziesz do piekła. Usprawiedliwienie grzechów jest przez ofiarę Jezusa Chrystusa. Sadhguru jest zagubiony. Niektóre rzeczy dobrze wyczuwa, to że umieramy, wychodzimy z ciała i dokądś idziemy.
Jezus powiedzial, ze sa dwie drogi i jedna z nich prowadzi na manowce.
Czysciec wymyslil czlowiek, zeby grzeszyc i sie spowiadac i nigdy nie urodzic sie na nowo.
Diabel chce jak najwiecej dusz zabrac ze soba.
Jeśli Bóg jest miłosierny, jak może skazać kogokolwiek na wieczne potępienie?
@@ewa9137 Przecież napisałem. Zły człowiek sam decyduje iść do piekła po śmierci. Pan Bóg go nie skazuje. Nikt nie idzie do nieba lub piekła jeśli tego nie chce.
Jak miłosierny Bóg mógłby dać taką opcję? Masz jedno życie, coś przechlapałeś, idziesz do piekła? Na wieczność? Ma to dla Ciebie sens?@@jarosawjakubowski1245
@@jarosawjakubowski1245 Wlasnie dlatego Jezus dal nam Wolna Wole, mozemy wybierac.
Mam to mówić zgwałconej kobiece
Ludziom za bardzo kochającym
Chorym na depresję
Że tam jest dla nich piekło
A co? On umarł, że wie?
Jak na każdego w tym świecie tradycja, w której się wzrasta nie pozostaje bez wpływu na osobę, nawet jeśli wydaje się ona bardziej "oświecona" od innych. Szkoda, że Sadhguru, którego cenię, również brodzi w brei tradycji i wpływu wierzeń swojego regionu.
tradycja to przekazy od przodków Indie i pochodne jak nikt inny zachowały te tradycje , liczy się główny nurt , a breja to składnia wszystkiego z której można wyciągnąć podstawy , sens i sedno .Fundamentalne prawa same się ujawniają .
Przeczytaj jego biografię.
Sad guru powinien "brodzić w brei tradycji i wpływu wierzeń twojego regionu."? Skąd wiesz że tradycja jego regionu nie reprezentuje Prawdy Absolutnej? Wierzysz w istnienie tylko tego co się mieści do twojej pizdy.. Ale twoja pizda nie ogarnia różnorodności całego istnienia... ;) Tobie przylepiło się matczyne gówno do głowy w czasie twoich narodzin i myślisz że twój problem dotyczy każdego. To że wypadłaś na swój krzywy ryj z marksistowskiej dupy, nie znaczy że świat jest obsrany tak jak na niego srają marksiści. Masz koncepcję że Boga nie ma, bo wszyscy idioci których znasz i cenisz, Go nie widzieli... Jednak ci kretyni, którzy cię zniekształcili intelektualnie, nie są w stanie zobaczyć nawet własnej dupy, bez wsparcia technologicznych protez, zwiększających możliwości narządów zmysłów. Polegasz na opinii tego kto nie wie... Debile, którzy dali ci kartkę papieru w formacie A4, na którym jakoś "napis dali" DYPLOM, wmówili ci że wiesz to samo co oni. Ale oni nie wiedzą co jest przyczyną istnienia, czym jest czas. czym jest świadomość, skąd się wzięły prawa niestanowione, dlaczego istnieje absolutna hierarchia jakości i dlaczego wskazuje absolutny cel i sens istnienia.... Masz judaszowate niezrozumienie Boskości i w ten chory sposób mierzysz rzeczywistość... Innymi słowy jesteś pierdolnięta i nawet nie wiesz o tym...
No są tacy nawiedzeni guru by trzymać się skostnialej tradycji, aby prawic swoje modły i dogmaty za wielka kasę dla zbawienia w iluzji marzeń.
ALE BAJKA LEPIEJ POSŁUZMY SIĘ SWIADECTWAMI MISTYKÓW KOŚCIOŁA. PO SMIERCI JESTEMY OSOBAMI I SPOTYKAMY SIĘ Z OSOBOWYM BOGIEM A NIE ENERGIĄ
A gdzie siedzi ten Bóg? Na chmurce z prawej czy z lewej? Nadawanie Bogu statusu osoby go ogranicza, a on jest nieskończony, jak może być osobą?
Osoba to pojęcie szerokie np są osoby i osoby prawne To Ktoś kto sam decyduje o swoim losie. pl.wikipedia.org/wiki/Osoba@@ewa9137
Może szerokie, ale skończone. Bóg jest nieskończony, tak? Wszechobecny? To jak może być osobą?@@bogusawmatys9383
@@ewa9137 Ma nieskonczona Moc. JA i Ojciec jedno jestesmy. Jezus jest Bogiem.
Mówię o tym samym, tylko innymi słowami. :)@@teresamilczarek6505
Ludzie po śmierci klinicznej nie widzą żadnego strumienia energii tylko jakiegoś gościa co do nich mówi. Przywidziało im się?
Ludzie którzy chorują na depresję pójdą do piekła?!???
Bo tutaj cierpieli za dużo????
Co to niby cholera jest?????
Nie zatnie mi się telefon albo klawiatura
Mam nadzieję
Oskrzela mamy po płazach,
część gadzią w mózgu
Dna podobne do małp w 99 procentach
Gdzie ci przodkowie????
😂 nie jego wina ze takie bzdury opowiada
kręci was to jak jakiś stary diabełek opowiada wam bajki i wciska wam kit z piekła rodem
a jak jest faktycznie ?
nie wiem jak jest faktycznie ale mam 100 procentową pewność ,że ten człowiek kłamie @@majesticarea1721
@@franciszekbohowicz6372 A kto nie kłamie i jest zbliżony do prawdy ? przecież musisz posiadać jakieś kryteria prawda -fałsz ? skoro 100 % kłamie .
Nie wyspałeś się? A ty myślisz że to katolickie pierdolenie którym nafaszerowani ci łeb nie pochodzi z judaszowatego piekła? Szurnięty Szaweł z brudnej dupy wydłubał te chore brednie o chodzeniu po wodzie, a ty to zassałeś jak miód, bo jesteś debilem...
Nie wiesz, jak jest, ale wiesz, że on kłamie. Hm, bardzo to logiczne.@@franciszekbohowicz6372
Biedny czlowieczek.. jaki bełkocik wydaje z siebie.. a PRAWDA JEST tylko w Katolicyzmie. Pomodlę się za biedaczka..
Ty fanatyczny posrańcu. Te wasze satanistyczne orgie pożerania ludzkiego ciała i popijania krwią torturowanych, to arogancja głupoty. Kato-licy-zm to Paulinizm, czyli chore wypierdy szurnietego Szawała... Policyjnego agenta Sanhedrynu. który zniszczył wszelkie ślady nauk Chrystusa... Ta judaszowata kurwa marketingowa wybełtała gówno z miodem, by oszukać głupich, dla ustanowienia Nowego Porządku Świata. Nawciskał bzdur ale na szczęście nic nie powiedział o Bogu. dlatego katolicyzm nie jest religią. podobnie jak judaizm i islam... Bo tam nie ma żadnej wiedzy o Bogu. Te doktryny teo-nielogiczne, to ezoteryczny materializm... czyli gówno szatana. Debilu, nawet nie wiesz co znaczy słowo Bóg i dlaczego właśnie akurat te trzy literki wskazują Jego Boskość. Uważasz się za osobę religijną ale gówno wiesz o Bogu... Hipokryto i tępy fanatyku...Bóg jest jak słońce które świeci nawet dla tych którzy się przed nim kryją... Ale ty deblu myślisz że słońce świeci tylko dla katolików... Wiedza o Bogu istniała zanim kilku parszywych judaszy spisało te swoje przgłupawe notatki o judaszowatych popierdoleńcach składających ofiary z własnych dzieci. nazywane Wielkim Bublem. Według ciebie Bóg chciał krwawej ofiary z własnego dziecka... dla wykupienie win ludzkości... To jest chory wymysł satanistycznego łba jaki nosił na szyi szurnięty Szaweł i reszta zdegenerowanych judaszy...Chrystus zaproponował bezkrwawą ofiarę z chlebka i soczku owocowego, a nie z ludzkiej padliny i alkoholu. Ty parszywy zjebie... biblia nadaje się jedynie do tego by sobie nią dupę wytrzeć po sraniu, podobnie jak inne judaszowate popłuczyny satanistycznej propagandy. Obsrany chuju o licu kata... Właśnie dałeś impuls, by wyrznąć takie kurwy jak ty, do gołego pnia...Chodząca zarazo... Gnijąca drzazgo w ropiejącej dupie. Watykanu...
zobacz sobie etymologie slow: parafianin,parafia i moze cos do Ciebie dotrze.
@@halinalisc1733 nieważne, że etymologicznie oznaczało to co oznaczało. Prawda jest taka, że ci prości ludzie byli uczeni PRAWDY. Ci prości ludzie byli uczeni pięknych zasad naszej wiary, a Bóg żywy odpowiadał na modlitwy tych "biedaczków", np ich uzdrawiając cudownie, lub zwyczajnie. A ten czego uczy? Głupot! Wydumane, poronione wyjaśnienia dot świata i człowieka, a w przerwie na wymyślanie kolejnych głupot walą sobie drinki z sików słonia..
Ale czego oczekiwać od durnia, który w żabie czy krowie widzi Boga... żałosny typ. Tylko w Katolicyzmie jest Prawda Objawiona.
@@halinalisc1733 ci prości ludzie z tamtych lat mieli więcej mądrości w sobie niż ci, którzy oglądają tego świra. Gdyby ktoś im zaproponował wypić mocz krowy albo słonia, to by rykneli śmiechem a później z obrzydzeniem opuścili miejsce, w którym taki człowiek przebywa i by go omijali szerokim łukiem uważając za czuba. Ci prości ludzie więcej mieli w środku światła mądrości, które wskazywało im jak należy czcić ciało ludzkie i jaką ono ma godność.
@@mastermcs9104 Wszystkie religie to dzielo czlowieka.
Tylko Jezus jest Prawda.
Katolicyzm a Slowo Jezusa (NT) to dwa rozne swiaty.
Babilon (Rzym) zostanie spalony mowi Apokalipsa.