Dziękuję za przechowywanie i przekazywanie czystej nauki wiary katolickiej. Z głębokim wzruszeniem słuchałam. Tęsknota za czymś czystym i jasnym była i jest w moim życiu wielka ...
@@krystyna2530 Paweł to Szawel przed nawróceniem pod Damaszkiem ,był uczniem rabiego Gamaliela faryzeusza gdyby głosił swoją naukę była by to Tora ...Paweł przekazał to co objawił mu sam Pan Jezus ,wybrany przez Pana na Apostoła narodów pogańskich .
@@krystyna2530 Prawda to stan zgodny z rzeczywistością i wielowiekową nauką niezmiennie przekazywaną...Mężczyzna, i niewiasta, Bóg ich stworzył.Rzeczywistość niezaprzeczalna zgodna z wielowiekową tradycją ...
Ale piękne i precyzyjne kazanie! Ale. Muszę dodać coś, czego zabrakło. Jest pomoc w utrzymaniu czystości, pomoc, o której wiedzieli i stosowali starożytni mnisi. Jest to pomoc radykalna i bardziej niż skuteczna. Na całe życie utkwił mi w pamięci i wyobraźni obraz św. Franciszka, który w pokusie rzucił się na cierniowe zarośla. Gdyż umartwienie ciała, zarzucony i nie doceniany post, jest obok modlitwy świetnym orężem. Sama praktykuję, więc wiem, jaką ma siłę i jak bardzo się nieprzyjacielowi nie podoba. Oj, bardzo. I inne "małe" umartwienia, o których wspomina np. św. Maksymilian, są jak zbroja wobec atakującego.
W wczasach gdy piekło zeszło na ziemię .Kazanie godne i wzgodzie z kościołem świętym, powszechnym ,apostolskim ,jednak nie wzgodzie z współcześnie rzymskim.Deo gratias...
@@krystyna2530 Patrz pięćdziesiątnica ,Duch święty z zstąpi na was, pouczy i przypomi wam wszystko co wam powiedziałem.Pan Jezus apostołów przygotowywał trzy lata ..Rabin uczniów takich jak Paweł ,,Szawel,, kształcić mógł od lat 18 do 30 dziesiątego roku życia .Trzydziestoletni żyd mógł samodzielnie nauczać.Pan Jezus po ukończeniu 30 lat rozpoczął publiczną działalność ...
Ja tak miałem. Moja matka byla wychowawcą w internacie, a teraz jest pedagogiem szkolnym. Wielokrotnie zostawiała dom żeby robić coś dla innych dzieci. Nawet jesli nie musiała tego robić. Często specjalnie sama zostawała w pracy o wiele dłużnej niż wymagały tego wyznaczone godziny.
Kobiety chętniej przyjmują dziewictwo konsekrowane niż życie w zakonach. Jeśli miałabym wybierać, to sama bym się zdecydowała na dziewicze życie w świecie. Zakony są straszne. Nie ze względu na czystość, a ze względu na atmosferę. Kobiety są zawistne i potrafią być katami psychicznymi. Wiele żalu i smutku słyszałam z ust starszych zakonnic, które szukały w zakonie miłości, a otrzymały odrzucenie. Przez charakter pracy często przebywam wśród zakonnic i poznaję mimowolnie ich życie. Posłuszeństwo też jest wykorzystywane nadmiernie. Pewna siostra otrzymała zakaz pojechania na pogrzeb własnej matki. Młode dziewczyny, które znam i wstąpiły do nowicjatu, nie wytrzymały - tam się łamie człowieka, nie patrzy na zdolności, a przez to i na powołanie. Rozumiem uczenie pokory, ale nie gnębienie. Raz nawet usłyszałam zdanie pewnego księdza - "Jeśli chcesz iść do zakonu, to nie w Polsce." To jest prawdziwy problem, nie dziewictwo.
Zakony są bardzo podobne do wojska pod tym względem, tak jak dyscyplina i hierarchia może być zbawienna, tak w niektórych przypadkach może być nadużywana i zburzyć w kimś potencjał godnego zakonnika lub żołnierza. Mam na myśli nadużywanie dyscypliny przez niektórych przełożonych w celu osiągnięcia własnych korzyści, a nie osoby poddanej dyscyplinie i całemu zakonowi lub jednostki wojskowej. Dlatego zawsze Bóg powinien być na pierwszym miejscu i głównym oparciem naszego życia, bo jesteśmy grzesznikami i nawet autorytet w osobie przełożonego w zakonie czy wojsku może nas zawieść. Oczywiście działa to też w drugą stronę, tak jak godzi się wstąpić do zakonu czy wojska żeby służyć Bogu, innym ludziom czy ojczyźnie, tak nie godzi się tam iść dla ucieczki przed problemami lub dla własnej wygody tutaj szczególnie tyczy się ludzi, którzy idą do wojska dla emerytury, ale walczyć i bronić słabszych nie mają zamiaru.
@@95Bartosz TAK TEZ JEST W PRACY czasem wśród dyrekcji czy od kierownictwa i jeszcze tak przekazane ze to nasz wybór ale niestety ograniczony przez nich... ,,,dłuższy temat
Męska dziewica to prawiczek. Jak w kontekście tego kazania odnieść się do teologii ciała JPII, misterium aktu małżeńskiego jako daru z siebie małżonkowi, czy łoża małżeńskiego, jako trzeciego ołtarza. Czy to nie jest nauka Kościoła?
@@leaf427 Lepiej poczytaj Rdz 1,28. 9,1 itd. I znajdź w Biblii choć jedno Boże błogosławieństwo dla celibatu. Boże, a nie Pawła, czy innego bałamuta od Boga "mądrzejszego i lepszego" (1Kor 7).
@@krystyna2530 Pięćoksiag Mojżesza to stare prawo które sam Pan Jezus przyszedł udoskonalić .W ewangelii Marka 10.17,uzupełnia ewangelia Łukasza 18.28,celibat to nie tylko wstrzemięźliwość od współżycia z żoną ,to przedewszystkim wyrzeczenie się wszystkiego i pójście za Panem Jezusem ,,kto chce pójść za mną niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje...wzór na doskonałe kapłaństwo ,było praktykowane wczasach przed mesjanskich...
Dziękuję za przechowywanie i przekazywanie czystej nauki wiary katolickiej. Z głębokim wzruszeniem słuchałam. Tęsknota za czymś czystym i jasnym była i jest w moim życiu wielka ...
Nauka katolicka, to nauka Pawła, a nie Jezusa.
@@krystyna2530 Paweł to Szawel przed nawróceniem pod Damaszkiem ,był uczniem rabiego Gamaliela faryzeusza gdyby głosił swoją naukę była by to Tora ...Paweł przekazał to co objawił mu sam Pan Jezus ,wybrany przez Pana na Apostoła narodów pogańskich .
Prawda was wyzwoli, takie mam odczucia kiedy słucham kazań ks. Grzegorza Śniadocha.
Chwała Panu za takiego Duszpasterza.
Co nazywasz prawdą?
@@krystyna2530 Prawda to stan zgodny z rzeczywistością i wielowiekową nauką niezmiennie przekazywaną...Mężczyzna, i niewiasta, Bóg ich stworzył.Rzeczywistość niezaprzeczalna zgodna z wielowiekową tradycją ...
Bóg zapłać!
Ale piękne i precyzyjne kazanie! Ale. Muszę dodać coś, czego zabrakło. Jest pomoc w utrzymaniu czystości, pomoc, o której wiedzieli i stosowali starożytni mnisi. Jest to pomoc radykalna i bardziej niż skuteczna. Na całe życie utkwił mi w pamięci i wyobraźni obraz św. Franciszka, który w pokusie rzucił się na cierniowe zarośla. Gdyż umartwienie ciała, zarzucony i nie doceniany post, jest obok modlitwy świetnym orężem. Sama praktykuję, więc wiem, jaką ma siłę i jak bardzo się nieprzyjacielowi nie podoba. Oj, bardzo. I inne "małe" umartwienia, o których wspomina np. św. Maksymilian, są jak zbroja wobec atakującego.
Tak! Wszystkie sposoby na miganie się od zaludniania ziemi są godne "pochwał".
@@krystyna2530 Tak!!! Wszystkie sposoby na miganie się od służenia Panu Bogu w jego dziele zbawiana ludzkości są godne pożałowania...
Już otrzymałaś swoją nagrodę...
Deo Gratias!
W wczasach gdy piekło zeszło na ziemię .Kazanie godne i wzgodzie z kościołem świętym, powszechnym ,apostolskim ,jednak nie wzgodzie z współcześnie rzymskim.Deo gratias...
A czy zgodne z nauką Jezusa?
@@krystyna2530 Patrz pięćdziesiątnica ,Duch święty z zstąpi na was, pouczy i przypomi wam wszystko co wam powiedziałem.Pan Jezus apostołów przygotowywał trzy lata ..Rabin uczniów takich jak Paweł ,,Szawel,, kształcić mógł od lat 18 do 30 dziesiątego roku życia .Trzydziestoletni żyd mógł samodzielnie nauczać.Pan Jezus po ukończeniu 30 lat rozpoczął publiczną działalność ...
Ja tak miałem. Moja matka byla wychowawcą w internacie, a teraz jest pedagogiem szkolnym. Wielokrotnie zostawiała dom żeby robić coś dla innych dzieci. Nawet jesli nie musiała tego robić. Często specjalnie sama zostawała w pracy o wiele dłużnej niż wymagały tego wyznaczone godziny.
Jest wiele świętych kobiet, które były mężatkami i matkami.
Chyba tego jeszcze nigdy e słyszałem
mała korekta: nie wszystkie osoby konsekrowane składają 3 śluby, dziewice składają tylko ślub czystości, a zatem 1 ślub
Kobiety chętniej przyjmują dziewictwo konsekrowane niż życie w zakonach. Jeśli miałabym wybierać, to sama bym się zdecydowała na dziewicze życie w świecie. Zakony są straszne. Nie ze względu na czystość, a ze względu na atmosferę. Kobiety są zawistne i potrafią być katami psychicznymi. Wiele żalu i smutku słyszałam z ust starszych zakonnic, które szukały w zakonie miłości, a otrzymały odrzucenie. Przez charakter pracy często przebywam wśród zakonnic i poznaję mimowolnie ich życie. Posłuszeństwo też jest wykorzystywane nadmiernie. Pewna siostra otrzymała zakaz pojechania na pogrzeb własnej matki. Młode dziewczyny, które znam i wstąpiły do nowicjatu, nie wytrzymały - tam się łamie człowieka, nie patrzy na zdolności, a przez to i na powołanie. Rozumiem uczenie pokory, ale nie gnębienie. Raz nawet usłyszałam zdanie pewnego księdza - "Jeśli chcesz iść do zakonu, to nie w Polsce." To jest prawdziwy problem, nie dziewictwo.
Zakony są bardzo podobne do wojska pod tym względem, tak jak dyscyplina i hierarchia może być zbawienna, tak w niektórych przypadkach może być nadużywana i zburzyć w kimś potencjał godnego zakonnika lub żołnierza. Mam na myśli nadużywanie dyscypliny przez niektórych przełożonych w celu osiągnięcia własnych korzyści, a nie osoby poddanej dyscyplinie i całemu zakonowi lub jednostki wojskowej. Dlatego zawsze Bóg powinien być na pierwszym miejscu i głównym oparciem naszego życia, bo jesteśmy grzesznikami i nawet autorytet w osobie przełożonego w zakonie czy wojsku może nas zawieść. Oczywiście działa to też w drugą stronę, tak jak godzi się wstąpić do zakonu czy wojska żeby służyć Bogu, innym ludziom czy ojczyźnie, tak nie godzi się tam iść dla ucieczki przed problemami lub dla własnej wygody tutaj szczególnie tyczy się ludzi, którzy idą do wojska dla emerytury, ale walczyć i bronić słabszych nie mają zamiaru.
@@95Bartosz TAK TEZ JEST W PRACY czasem wśród dyrekcji czy od kierownictwa i jeszcze tak przekazane ze to nasz wybór ale niestety ograniczony przez nich... ,,,dłuższy temat
czy beda transmisje mszy tradycyjnej w niedziele i świeta
Przecież są 😊
Dwie transmisje w miesiącu.
Proszę śledzić wpisy na stronie internetowej Duszpasterstwa oraz Fanpage. 😊
Można być słaba zakonnica albo święta żoną
Brudzi? W jakim sensie? Przecież małżonkowie nie decydują się na nic grzesznego. Może i jest to gorszy wybór niż celibat, ale nadal niegrzeszny.
No właśnie tez nie mogę sie doszukać odpowiedzi na to pytanie.
Męska dziewica to prawiczek.
Jak w kontekście tego kazania odnieść się do teologii ciała JPII, misterium aktu małżeńskiego jako daru z siebie małżonkowi, czy łoża małżeńskiego, jako trzeciego ołtarza. Czy to nie jest nauka Kościoła?
@@leaf427
Lepiej poczytaj Rdz 1,28. 9,1 itd. I znajdź w Biblii choć jedno Boże błogosławieństwo dla celibatu.
Boże, a nie Pawła, czy innego bałamuta od Boga "mądrzejszego i lepszego" (1Kor 7).
@@krystyna2530
Pięćoksiag Mojżesza to stare prawo które sam Pan Jezus przyszedł udoskonalić .W ewangelii Marka 10.17,uzupełnia ewangelia Łukasza 18.28,celibat to nie tylko wstrzemięźliwość od współżycia z żoną ,to przedewszystkim wyrzeczenie się wszystkiego i pójście za Panem Jezusem ,,kto chce pójść za mną niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje...wzór na doskonałe kapłaństwo ,było praktykowane wczasach przed mesjanskich...