Bardzo ciekawa historia, cudowny miodowy, wszechstronny piec. Fajnie, że dajecie napisy i sugestie żeby anglojęzyczni oglądali. Myślę że możecie być mega popularnym kanałem na świecie. Mi czegoś takiego brakowało na polskim jutubie i głównie anglojęzyczne oglądam, a tu proszę. Niech Dumble będzie z Wami:D
oglądam ten odcinek normalnie, na lapku. Do komputera mam podłączonego dac a i lampowy wzmacniaczyk stereo. Wszystko o czym mówisz i demonstrujesz idealnie słychać. Rzeczywiście, dzwięk tej gitary dosłownie hipnotyzuje. Aż nieprawdopodobne jak to pięknie brzmi.
@@pauluswck nie w tego typu wzmacniaczu. Ten stoi na prostowniku krzemowym. Kompresja jest efektem pętli negatywnego sprzężenia zwrotnego między stopniami preampu.
Szczęść Boże! Powinien Pan otworzyć muzeum ze wzmacniaczami i oprowadzać młodych gitarzystów w filcowych kapciach;-) A tak na serio, to podziwiam wiedzę i umiejętności w przebiegach gitarowych. Serdecznie pozdrawiam.
Gdyby Jim Marshall zrobił 200 wzmacniaczy i umarł, to przyćmiłby legendę pana Dumbla. To po prostu bardzo fajne brzmienie, ale bez przesady. Jeśli to miałby być mój jedyny wzmacniacz, byłoby mi przykro. Dla Piotrka wielkie dzięki za dobrą robotę.
Chyba kiepskie porównanie. Alexander Howard Dumble był w pewnym sensie przeciwieństwem Jima Marshalla. Pierwszy był antysystemowcem, który sam wybierał sobie klientów i tworzył dla nich indywidualne, niepowtarzalne wzmacniacze. Drugi stworzył wielką firmę, w której sprzedawał wzmacniacze milionom klientów na całym świecie.
I jeszcze jedno. Dumble żył 77 lat i ponad 50 lat swojego życia poświęcił budowie wzmacniaczy. Pierwszy wzmacniacz gitarowy zbudował w 1965 roku. Jim Marshall żył 88 lat i przez 50 lat był konstruktorem wzmacniaczy oraz biznesmenem. Pierwszy wzmacniacz gitarowy skonstruował w 1962 roku.
@@GRUPAASPERnie ma co gdybać, co by było gdyby. Dumble zdecydował się na określony styl życia i pracy, Jim Marshall również. Ceny wzmacniaczy Dumble'a dyktuje rynek. Skoro stworzył kilkaset egzemplarzy, to zrozumiałe, że są one bardziej poszukiwane i cenione niż miliony sztuk Marshalla. Nie ulega wątpliwości też, że Dumble był genialnym i jedynym w swoim rodzaju konstruktorem wzmacniaczy. Geniusz Marshalla został doceniony na świecie w ilości sprzedanych egzemplarzy jego konstrukcji.
Fantastyczne brzmienie, muszę kupić kapczery na Tonexa. Ja jestem trochę dziwny, bo z jednej strony kocham słuchać i grać power metal, a z drugiej lubię właśnie takie brzmienia. Uwielbiam brzmienia bardziej ciemne i z takim właśnie ziarnem. W świecie lampowym uzyskuję coś podobnego podłączając lampowe preampy Victory Kraken i Victory Cooper do wzmacniacza Bogner Barcelona i do tego kolumna Laney GS112IE ale z głośnikiem wymienionym na Electro-Voice EVM12L Classic
Fajny materiał. Podobno Pignoose V40G taki chiński piec lampowy na głośniku 10" robi robotę lepiej niż Bassman. I ogólnie bardzo poszukiwany. Coś o tym wiecie? Pozdrawiam serdecznie 🤘🎸🤘🎸
Bardzo ciekawa historia, cudowny miodowy, wszechstronny piec. Fajnie, że dajecie napisy i sugestie żeby anglojęzyczni oglądali. Myślę że możecie być mega popularnym kanałem na świecie. Mi czegoś takiego brakowało na polskim jutubie i głównie anglojęzyczne oglądam, a tu proszę. Niech Dumble będzie z Wami:D
@@intercosmos82jimi dziękujemy i zapraszamy do oglądania pozostałych filmów na naszym kanale UA-cam.
Niech Dumble będzie z Tobą ;)
Fenomenalna konstrukcja , wielki szacunek za poświęcony czas na przygotowanie programu.
Moje odczucia są identyczne.
Pozdrawiamy!
oglądam ten odcinek normalnie, na lapku. Do komputera mam podłączonego dac a i lampowy wzmacniaczyk stereo. Wszystko o czym mówisz i demonstrujesz idealnie słychać. Rzeczywiście, dzwięk tej gitary dosłownie hipnotyzuje. Aż nieprawdopodobne jak to pięknie brzmi.
Super sie tego słuchało, mógłbym tak godzinami hehe, brzmienie pierwsza klasa, pozdrawiam serdecznie
@@krystro Pozdrawiamy wzajemnie
Dzięki za dźwięki - profile śmigają aż miło.
Ale to gada😮😮😮 czysty miód.
Dobrze gadasz i dobrze sie Ciebie slucha. 👍👌💪. Chociaż nie jestem gitarzystą😉Dzieki.
To "przycinanie ataku" to prostownik lampowy dający fajną kompresję.
@@pauluswck nie w tego typu wzmacniaczu. Ten stoi na prostowniku krzemowym. Kompresja jest efektem pętli negatywnego sprzężenia zwrotnego między stopniami preampu.
Jak/gdzie kupuje się Amplified Nation w Polsce? ;)
Szczęść Boże! Powinien Pan otworzyć muzeum ze wzmacniaczami i oprowadzać młodych gitarzystów w filcowych kapciach;-) A tak na serio, to podziwiam wiedzę i umiejętności w przebiegach gitarowych. Serdecznie pozdrawiam.
Dziękujemy i pozdrawiamy wzajemnie!
Gdyby Jim Marshall zrobił 200 wzmacniaczy i umarł, to przyćmiłby legendę pana Dumbla. To po prostu bardzo fajne brzmienie, ale bez przesady. Jeśli to miałby być mój jedyny wzmacniacz, byłoby mi przykro. Dla Piotrka wielkie dzięki za dobrą robotę.
Chyba kiepskie porównanie. Alexander Howard Dumble był w pewnym sensie przeciwieństwem Jima Marshalla.
Pierwszy był antysystemowcem, który sam wybierał sobie klientów i tworzył dla nich indywidualne, niepowtarzalne wzmacniacze. Drugi stworzył wielką firmę, w której sprzedawał wzmacniacze milionom klientów na całym świecie.
I jeszcze jedno. Dumble żył 77 lat i ponad 50 lat swojego życia poświęcił budowie wzmacniaczy. Pierwszy wzmacniacz gitarowy zbudował w 1965 roku.
Jim Marshall żył 88 lat i przez 50 lat był konstruktorem wzmacniaczy oraz biznesmenem. Pierwszy wzmacniacz gitarowy skonstruował w 1962 roku.
Ja nie porównuję ludzi, czy ich charakterów, tylko brzmienia w oderwaniu od legendy, niedostępności i ceny.
@@GRUPAASPERnie ma co gdybać, co by było gdyby. Dumble zdecydował się na określony styl życia i pracy, Jim Marshall również. Ceny wzmacniaczy Dumble'a dyktuje rynek. Skoro stworzył kilkaset egzemplarzy, to zrozumiałe, że są one bardziej poszukiwane i cenione niż miliony sztuk Marshalla. Nie ulega wątpliwości też, że Dumble był genialnym i jedynym w swoim rodzaju konstruktorem wzmacniaczy. Geniusz Marshalla został doceniony na świecie w ilości sprzedanych egzemplarzy jego konstrukcji.
Fantastyczne brzmienie, muszę kupić kapczery na Tonexa. Ja jestem trochę dziwny, bo z jednej strony kocham słuchać i grać power metal, a z drugiej lubię właśnie takie brzmienia. Uwielbiam brzmienia bardziej ciemne i z takim właśnie ziarnem. W świecie lampowym uzyskuję coś podobnego podłączając lampowe preampy Victory Kraken i Victory Cooper do wzmacniacza Bogner Barcelona i do tego kolumna Laney GS112IE ale z głośnikiem wymienionym na Electro-Voice EVM12L Classic
Fantastyczny sound, taki , jaki lubię! Moja stara gitara też by się rasowo odezwała😉
Galka Contour nie tylko w tym wzmacniaczu....ma go rowniez Two Rock :) Pozdrawiam
ponieważ Two Rock jest również kolejnym "wcieleniem" wzmacniacza Dumble'a ;)
Fajny materiał. Podobno Pignoose V40G taki chiński piec lampowy na głośniku 10" robi robotę lepiej niż Bassman. I ogólnie bardzo poszukiwany. Coś o tym wiecie? Pozdrawiam serdecznie 🤘🎸🤘🎸
Mam niszowy wzmacniacz George Thunderbird Duo. Jest o niebo lepszy od tego Dumbla, choć ten też w miarę użyteczny.