Odkąd usłyszałem ten kawałek, to pomyślałem , że to idealna melodia na mój pogrzeb. Chociaż mam dylemat czy "ŁZA CIENIÓW MONIONYCH" KATA nie byłaby lepsza...🤔
Zaczęłam przesłuchiwać całą dyskografię IRY i zatrzymałam się na albumie "Znamię", ponieważ zapętlowałam tą piosenkę. Jak na razie najlepsza i chociaż wolę ostre brzmienie, jak "Zew Krwi", to jednak ta ma w sobie tą melancholię, co niesamowicie przyciąga i czaruje.
kiedyś to byli artyści... ! Szacun za to co stworzyli! Forever in memory stara Ira
Ten kawałek jest nieśmiertelny...
Stracić kogoś bliskiego,smutek,nadzieja,zapytanie...i ognik który ociepla płaczący organizm.
Odkąd usłyszałem ten kawałek, to pomyślałem , że to idealna melodia na mój pogrzeb.
Chociaż mam dylemat czy "ŁZA CIENIÓW MONIONYCH" KATA nie byłaby lepsza...🤔
Kłaniam sie, to także mój ulubiony utwór IRY, i ulubiony ogólnie... Jest FENOMENALNA!!!
mam 17 lat i nie wyobrażam sobie życia bez Iry i jakiegokolwiek zespołu który grał tak mistrzowską muzykę. Utwór po prostu mega.
Genialne.........
Zaczęłam przesłuchiwać całą dyskografię IRY i zatrzymałam się na albumie "Znamię", ponieważ zapętlowałam tą piosenkę. Jak na razie najlepsza i chociaż wolę ostre brzmienie, jak "Zew Krwi", to jednak ta ma w sobie tą melancholię, co niesamowicie przyciąga i czaruje.
Piękne! Niech oni tacy zostaną;((
pamietam jak to nagrywali:))))
Na zawsze...to jest to!!!
chcialbym miec ja zagrana na pogrzebie
miałem wtedy 18 lat, a ten kawałek słuchałem co dzień:))
Chyba mój ulubiony kawałek z płyty "Znamię". Jak dla mnie doskonały! Cała płyta w ogóle jest genialna. Tęsknię za takim graniem IRY.
a jak:P