Może pomoże Pan na zakamienioną muszle toalety ??? W środku w syfonie jest ok ale cały środek jest zolty od kamienia. Próbowałem już chyba wszystkiego 😏
Wymyśliłem łatwy i skuteczny sposób na rozwiązanie tego problemu. Proszę spojrzeć na najnowszy film. Instrukcja jest na przykładzie umywalki, ale pomysł sprawdzi się wszędzie.
@@PomyslyW.S. jeszcze trochę zostało byli lokatorzy mojego obecnego mieszkania to świnie próbuję doszorować łazienke, czy mogę wsypać tam np 40 g kwasu ? A jak wyczyścić brodzik te zakamarki w kabinie jest rdza,czarne,rzygać się chce pomocy
@@patrycjarumik2595 jeśli nie wszystko zeszło za pierwszym razem to sądzę, że przy kolejnym razie wystarczy 20 g, ale musi to przez noc w syfonie pobyć. Jeśli była gruba warstwa kamienia to po prostu kwas nie dotarł głębiej, a teraz powinno być lepiej gdy z wierzchu odeszło. Do czyszczenia elementów metalowych kwas cytrynowy nie jest dobry i chyba trzeba tutaj użyć odrdzewiacza ze sklepu budowlanego, czyli wodny roztwór kwasu fosforowego, który ma dodatek środków powierzchniowo czynnych i inhibitorów korozji. Trzeba pamiętać, że jeśli elementy są wykonane ze stali ocynkowanej, to wtedy takiego środka nie należy tam stosować.
Powiem tak, mam pewne doświadczenie jeśli chodzi o sedesy, bo tak wcześniej miałam sedes zakupiony jakieś 20 lat temu i kamień się w nim praktycznie nie osadzał, czyściło się go raz na 2 miesiące lub czasem trochę częściej i to bardziej ze względów sanitarnych niż ze względu na zalegający osad, którego nie było, obecnie mam sedes, który po 3-4 dniach wygląda jak te sedesy z pociągów, czy brud, smród i syfilis. Wszystko zależy od wykonania. Jeśli powłoka byłaby nieprzywieralna dla kamienia to nie miałoby znaczenia, czy jest kołnierz czy go nie ma. Podobnie było dawniej z pralkami. Służyły dziesiątki lat i nie osadzał się w nich żaden kamień
Pewnie ma Pani rację ponieważ kapitalizm doprowadził do produkcji tandety żeby pobudzić gospodarkę. Im szybciej coś się zepsuje tym częściej będzie kupowane. Ja zauważam to samo z garnkami. 25-letni garnek jest jak nowy, a nowe "ze szlachetnej stali nierdzewnej" wyrzuciłem bo zardzewiały. Oprócz poirytowania z jakości garnków dochodzą jeszcze kwestie szkodliwych metali dostających się do pożywienia, bo jeśli gotuje się w nich kwaśną zupę to na 100% przenika do niej np. chrom uszkadzający nerki itp. Lepiej kupić garnki emaliowane. A wracając do kamienia to czy Pani nie przeprowadziła się w międzyczasie albo czy nie zmieniło się źródło wody pitnej? Różne ujęcia wody mają różny poziom minerałów z których powstaje kamień. Co do pralki dochodzi również kwestia środka piorącego, ponieważ część proszku do prania jest zużywana na "neutralizację" kamienia, a ostatnio popularne, ładne kapsułki do prania chyba takiej właściwości nie posiadają.
@@PomyslyW.S. Faktycznie przeprowadziłam się, ale dosłownie 200 m, czyli jedno podwórko dalej na moim osiedlu, więc woda jest z tego samego źródła, zaś różnicę w szybkości paprania się muszli zauważyłyśmy w ciągu pierwszego tygodnia po przeprowadzce. Zgadzam się, że ogólnie wszystko się pogorszyło, nie tylko garnki (jestem nawet lepsza, bo używam naczyń z lat '50 i '60 😉) mam elektryczne młynki do kawy z lat 80, albo nawet starsze, które działają (sprawdziłam ostatnio, mimo tego że nie były używane od ponad 20 lat to nie miałam z problemu z ich uruchomieniem, nic nie wskazuje nawet na spadek obrotów) mam też młynek, który brat mojej babci przywiózł z ZSRR, kiedy był tam na kontrakcie, nie wiem jak się nazywa w każdym bądź razie wygląda trochę jak sokowirówka i ma pojemnik na to co zmieli, w każdym bądź razie ten młynek spędził ponad 30 lat w wilgotnej piwnicy i tylko na wyższych obrotach trochę piszczy, jak znajdę wiarygodnego fachowca to dam go do sprawdzenia, mam też w domu sokowirówkę, którą mama kupiła w latach '80 działa jak złoto do dziś, tylko warczy jak traktor, jeszcze 15 lat temu mieliśmy sprawną lodówkę z lat 60, niestety przebywała ponad 30 lat w pomieszczeniach nieogrzewanych zimą i w końcu przerdzewiała tak bardzo, że nie zostało nic innego jak oddać ją na złom, bo poza tym, że żarła prąd jak smok to działa na piątkę. Pozdrawiam❤ (sorka że się tak rozpisałam 😉)
@@nicolleword4365 Niestety świat poszedł w złą stronę. Był kiedyś producent żarówek który ogłosił, że jego żarówki będą świecić 10 razy dłużej przy kilkuprocentowym wzroście ceny. Dwa dni później zginął, gdy rozbił się jego prywatny samolot. A o ceramice łazienkowej wspomnę jeszcze aby nie używać do usuwania kamienia czyścików kuchennych bo one pozostawiają mikro rysy, których kamień później lepiej się trzyma
Ja używam do toalety rozpuszczoną kostkę do zmywarki (mycia naczyń) wrzucam rozpuszczoną kostkę na noc do wody w muszli rano poprawie szczotka i spłukuje. Ale niema takiej aż zabrudzonej także niewiem czy pomoże na takie zabrudzenia można spróbować czy zadziała. Propozycja.
Szukam w sieci ludzi którzy tak jak Pan piszą o drobnych sprawach , ale dużej wagi by ocalić nas i przyrodę .Proszę o więcej. Może będą montowane w blokach i domach małe oczyszczalnie filtrujące i pozwalające na wykorzystanie wody z płukania , do spłukiwania toalet lub podlewania zieleni. Dome stosy i cify ,randapy, środki ochrony roślin to substancje chemiczne przynoszące degradację i śmierć .Te środki działają szybko na problem więc nie musimy poświęcić czasu i energii .Za spalanie energii zapłacimy w siłowni ,za preparaty czyszczące w sklepach ,za zdrowie w prywatnych poradnia ch.
Dziękuję, że docenia Pani film. Ja wodę z pralki wykorzystuję do spłukiwania toalety i nawet zastanawiałem się nad pokazaniem jak sobie w łatwy sposób to ułatwić. Ale są już opracowane zaawansowane systemy wykorzystania tak zwanej "szarej wody": pl.wikipedia.org/wiki/Szara_woda A jeśli chodzi o oczyszczanie ścieków z domów jednorodzinnych to również temat jest rozwijany: pl.wikipedia.org/wiki/Przydomowa_oczyszczalnia_%C5%9Bciek%C3%B3w
@@PomyslyW.S. a ja właśnie b. chętnie się dowiem, jak można sobie ułatwić wykorzystywanie wody z prania, itd, także czekam na wskazówki. Pańska wiedza na wagę złota, dzięki serdeczne i pozdrawiam ♡
Lepiej przed stosowaniem chemii wlać do syfonu muszli 0,5 do 1 litra wrzątku, do tego kwasek lub odkamieniacz i ocet. Po 30 minutach umyć. Ja myję szorstką gąbką trzymaną ręką ubraną w gumową rękawiczkę, trzeba tylko uważać żeby gąbka nie uciekła. Nie mam dwóch haźli i nie mogę sobie pozwolić na zablokowanie go na wiele godzin.😷PS. Jak dałem nieco za mało kwasu to używam gąbki zmoczonej octem.
Szczerze w to wątpię ponieważ, soda oczyszczona ma odczyn zasadowy, więc dodawanie jej do kwasu tylko pogarsza efekt. To są podstawy z chemii. 20 g kwasu cytrynowego to koszt 0,70 zł. Zaś za dwie butelki octu zapłaci Pani więcej niż 5 zł i jeszcze trzeba wodę z syfonu wybierać, bo wlanie octu bezpośrednio do syfonu spowoduje rozcieńczenie octu.
@@stanrawka8949 Kwasek cytrynowy nie zaszkodzi mu, poza tym w eko oczyszczalni/szambie jest dużo zasad. Mydło/ płyn do naczyń/ szampony/ proszki z pralki i zmywarki... Zaraz zneutralizują kwasek cytrynowy
Mój na szczęście nie rozlewa, ale z tym dotykaniem to faktycznie trzeba uważać i przed dwójką załatwić najpierw jedynkę, a później węża umieścić między udami, żeby nie zwisał.
No dziwny kształt tej muszli macie. Ja mam bezkołnierzową ale nic się nie wylewa. Mąż powiedział że niema różnicy podczas używania tej czy tej. U mnie niema takiego zwężenia z 10cm poniżej deski jak tu widzę.
Nie wiem czy autor jeszcze czyta komentarze?Zrobiłem zgodnie z filmikiem.Miałem brązową obwódkę kamienia na poziomie wody.Nic nie było pod wodą.Faktycznie po nocy z kwaskiem cytrynowym brązowa obwódka zniknęła.Ale jest jakaś lekko szara w tym miejscu.Dokładnie tam,ale lekko nie biały kolor.Jakby uszkodzona powłoka ceramiczna.Ale nic nie skrobałem w ogóle,ani szczoteczką,ani patyczkiem.Co to moze być i jak tego się pozbyć?:(
Podejrzewam, że to resztki kamienia. Może jest to powyżej poziomu wody i kwas docierał tam jedynie dzięki podsiąkaniu kapilarnemu. W takim przypadku trzeba by powtórzyć czynność, ale z obłożeniem tego brzegu jedną warstwą papieru toaletowego i pozostawieniem na noc. Wtedy kwas będzie mieć lepszy dostęp. Ceramika sanitarna jest pokrywana szkliwem pl.wikipedia.org/wiki/Ceramika_sanitarna które jest odporne na działanie kwasów pl.wikipedia.org/wiki/Szkliwo_ceramiczne a kwas cytrynowy nie jest mocnym kwasem, więc to raczej niemożliwe, aby uszkodził powłokę. A jeśli faktycznie jest to może ktoś wcześniej to miejsce czyścił mechanicznie, a przez warstwę kamienia nie było to widoczne.
Świetnie sprawdza się PROSZEK do prania BIAŁEJ bielizny.Na leży opłukać muszę, żeby była mokra, bo wtedy proszek się przykleja. NIE trzeba czekać CAŁEJ NOCY, wystarczy ca 1godz. Wyczyścić szczotką i jest OK.
@@annise77 Może i tak, ale co mam zrobić z proszkiem do prania (Ariel do bieli), którego nie używam, bo przeszłam na ekologię do pralki, a ścieki odbierają od nas SZAMBIARZE. Lepiej używać BREF, czy inne "zajzajery". Proszek używam w niewielkiej ilości i raczej rzadko. Nie daję się zwariować, choć przyznaję Ci rację. Pozdrawiam.
Kwas cytrynowy rozpuszczałem w zimnej wodzie, bo nie pomyślałem, że jeśli wleję wrzątek to znacznie skróci się czas rozpuszczania kwasu. Z zastosowaniem wrzątku w odpowiedniej ilości, nawet nie ma potrzeby mieszania, bo kwas wtedy rozpuszcza się błyskawicznie w trakcie wlewania.
Wcale nie trzeba wybierać wody do usuwwnia kamienia octem. Ja polewam (można użyć spryskiwacza) wnętrze muszli niewielką ilością octu, który spływa do wody i już np.po godz. łatwo,bez wysiłku, szczotką usuwam kamień.
a co by bylo jakby wsadzic cala rolke papieru i posypac kwaskiem i zostawic na noc .Mozna by zalozyc sznurek na rolke by wyciagnac romiekczony papier Cieszy mnie jak widze pomysly ktore sa przyjazne dla srodowiska i dziekuje za porade
To jest wyczyszczenie tylko widocznego miejsca, a czy ktos widzial ile kamienia i jak zawezony jes ten syfon dalej? Ja musialem zdemontowac sedes po 10 latach bo wciaz siezatykla. Zdumialem sie jaki maly przelew pozostal. Ale jagordze jest to ze nie ma jak tego usunac, mocze w occie , juz dwa dni i nie chce sie to rozpuscic
Możliwe że trzeba wymienić kwas, bo to co zostało wlane reaguje z osadem tylko do pewnego momentu. Można powiedzieć, że "kwas się zużywa" czyli zostaje zobojętniony i wtedy trzeba wylać ten stary i wlać nowy.
@@Ntwadumela1 coś tam dało kwestia jest tego ile czasu ten roztwór będzie w sedesie najlepiej rozrobić ten preparat wlać dużą ilość aby zakryło kamień i zostawić tak na noc żeby to odmokło
Matko!, Ale zabawa, ale podchody! Sedes z kamienia czyszczę kwasem fosforowym - dostępny w każdym markecie budowlanym za przysłowiowe grosze. 100 ml kwasu fosforowego rozpuszczam w litrze ciepłej (40-50 st C) wody i wlewam na noc do sedesu. Nic nie trzeba mieszać, bo kwas fosforowy jako ciecz ma świetną rozpuszczalność w wodzie. Rano trochę zamieszać szczotką, spłukać i po kamieniu.
A czy środki powierzchniowo czynne i inhibitory korozji znajdujące się w tym produkcie nie wpływają negatywnie na środowisko? Czy informacja, że "w trakcie prowadzenia prac oraz po ich zakończeniu pomieszczenie należy intensywnie wietrzyć aż do zaniku charakterystycznego zapachu" znajdująca się w karcie technicznej, nie świadczy o szkodliwości oparów tego produktu? Czy ta informacja: "Unikać przedostania się mieszaniny do gleby, ścieków, cieków wodnych" nie świadczy o tym, że nie powinno używać się tej substancji w taki sposób? I jeszcze moje obawy budzi informacja o tym, żeby nie podgrzewać tej substancji. 500 ml kosztuje 9 zł i jest to 25% stężenie, czyli czystego kwasu fosforowego jest 125 ml. Gęstość kwasu fosforowego wynosi 1,8741 g/cm³, więc mamy 234 g czystego kwasu fosforowego w butelce, a za tą cenę kwasu cytrynowego będziemy mieć 270g. Ale nie wiem które pKa dla danego kwasu należy brać pod uwagę bo oba mają 3 różne.
@@PomyslyW.S. Nie wiem jaki produkt handlowy opisujesz. Ja piszę o 25-35% roztworze wodnym kwasu fosforowego V (ortofosforowego) - różni producenci stosują różne stężenia. Inhibitor korozji - to właśnie w karcie produktu oznacza kwas fosforowy. Środki powierzchniowo czynne - jakiś rodzaj detergentu kwaśnego (rozumiem, że nie używasz detergentów w ogóle?) Kwas fosforowy wejdzie w reakcję z węglanami wapnia, żelaza, manganu (jeśli osad jest czarny) i powstaną fosforany - lepiej rozpuszczalne w wodzie niż węglany. Kwas fosforowy i fosforany są biogenami - to fakt ale to zarazem wspaniała pożywka dla bakterii "pracujących" w osadzie czynnym oczyszczalni ścieków. Co do zapachu itd. - jakibyś nie wziął produkt zawierający stężone kwasy lub zasady, to zawsze jest cała masa ostrzeżeń, że żrące, że wietrzyć itd. Nic w tym niezwykłego. Wiadomo, że z takimi rzeczami trzeba ostrożnie. Co do cen to się nie wypowiadam - różne produkty, różne sklepy, rożne ceny. Za 10 zł mamy 500 ml 25% kwasu fosforowego. Jak pisałem, wystarczy 100 ml środka (czyli za 2 zł) rozpuścić w litrze ciepłej wody - uzyskamy stężenie około 2,5% - to jest całkowicie wystarczające, do rozpuszczenia nawet dość grubego osadu. Oczywiście musi to postać parę godzin. Największa zaletą stosowania kwasu fosforowego (nad kwasem cytrynowym) jest bardzo dobra rozpuszczalność tego pierwszego nawet w niskiej temperaturze - nie trzeba nic mieszać w sedesie.
@@wielkizderzaczandronow2869 niestety jesteś w błędzie, bo w karcie technicznej podali: "Wodny roztwór kwasu fosforowego z dodatkiem środków powierzchniowo czynnych i inhibitorów korozji." Czyli jasno wynika, że inhibitorem korozji nie jest wodny roztwór kwasu fosforowego tylko jakiś dodatek. Innego produktu zawierającego kwas fosforowy w tym markecie budowlanym nie znalazłem. Byłoby prościej gdybyś podał producenta i nazwę preparatu przez Ciebie stosowanego. Za kilka dni przecież możesz usunąć wiadomość i nie będzie kryptoreklamy.
Wystarczy co kilka użyć toalety - na przykład raz czy dwa w tygodniu, zależy od twardości wody - myjąc ją powyżej wody stojącej w syfonie, sięgnąć szczotką głębiej i kamień wymagający używania jakiejkolwiek chemii nie osadzi się nigdy.
Jednak sama szczotka nie poradzi sobie z kamieniem za "zakrętem" syfonu bo tam nawet nie dotrze, a w starej misce ustępowej, w której nie stosowałem kwasu otwór wylotowy po 20 latach użytkowania zmniejszył się mniej więcej o 1/3 i często trzeba było używać przepychacza sanitarnego. Z zastosowaniem kwasu kamień na wylocie powinien się samoczynnie wykruszać.
Jest na pewno Wilko, bo dziś go tam kupowałem. Kwas cytrynowy ukrywa się w składzie odkamieniacza do czajnika - www.wilko.com/en-uk/wilko-kettle-descaler-75g/p/0465843
Idziesz do Biedry kupujesz za 5 zeta agenta maxa na kamień - ten co zmienia kolor i ma kwas solny w składzie. Aplikujesz do dziury z wodą na kilka godzin i masz czysto i taniej i lepiej bo na dłużej starcza. W kwestii UE to raczej należy się wziąć za tych którzy dostarczają twardą wodę za drogie pieniążki bo im się jej nie chce zmiękczać...bo najlepiej iść po najniższej linii oporu i doić odbiorców. Twarda woda i skorupa gotowa choćby nie wiem co zawsze się zrobi. Mam to na co dzień także na bateriach czajnikach itp itd a to generuje zużycie chemii. Kształt kibla ma minimalny wpływ
Przy użyciu octu trzeba robić "wybierak", później męczyć się z wybieraniem wody, a na koniec wlewać dwie butelki octu. Nie powiedziałem, że sposób z octem nie jest skuteczny. Powiedziałem, że używając kwasu cytrynowego jest łatwiej i taniej. Jeśli nie widzi Pani różnicy to może Pani używać octu. Ja nie zabraniam :)
Nie wiem o co chodzi bo czyszczenia było ze 2 minuty. Wszystko pokazane na filmie tylko z przyśpieszeniem, żeby ludzi nie zanudzać. Przy użyciu octu też przecież trzeba trochę szczotką pomachać.
Skułem, zdrapałem nożem, wkrętakiem ok 2 cm warstwę kamienia na ściankach muszli poniżej poziomu wody. Przyznam że się narobiłem. Trzeba było robić dziury wiertarką w tej grubej warstwie i stopniowo odłupywać. Pomagałem sobie stężonym kwasem siarkowym. Zostawiałem to kilka razy na noc. Trochę pomogło. Usunąłem całość tego szajsu aż do zakrętu odpływu ale tam już ręką z narzędziem się nie dostanę. Kwas się kończy i nie dostanie się go na aktualnie na rynku detalicznym. Czyli prócz śnieżnej bieli muszli odpływu i tak nie poprawiłem. Taka tam historia.
@@lechp.7690 Zdaje się że już nie. Ale ja "odkryłem": Kret anty kamiań i Agent max pogromca kamienia. Myślałem że to przereklamowany badziew ale jednak działa. Muszla zaczęła błyszczeć. Może usuń wodę z syfonu kibla i zapełnij go na jakieś 12h jednym z tych preparatów? Pzdr
Wtedy usunięty zostanie tylko kamień na dnie. Tak zrobiłem zanim zacząłem nagrywać i dlatego jest ten biały obszar na dnie na samym początku filmu. Zdecydowanie łatwiej najpierw rozpuścić kwas w małej ilości wody, a dopiero później wlać i jeszcze trochę wymieszać, czyli tak jak pokazałem. Sposób pokazany na filmie po prostu pozwala oszczędzić czas.
Za rozpuszczaniem kwasu najpierw w słoiku, przemawia jeszcze fakt, że kwas cytrynowy ma znacznie większą gęstość niż woda czyli w syfonie gorzej rozpuszczałby się do góry, oraz to, że rozpuszczalność kwasu cytrynowego wzrasta wraz ze wzrostem temperatury wody, a w syfonie woda jest raczej zimna. No i wtedy w syfonie trzeba by energicznie mieszać, żeby nie trwało to bardzo długo i przez to pewnie wylałoby się trochę za syfon i trzeba by wtedy dolewać wodę, bo obniżyłby się poziom, pozostawiając "pierścień" z kamienia nad roztworem.
Soda oczyszczona ma odczyn zasadowy więc nie rozpuszcza osadu z kamienia. Może przy szorowaniu się sprawdzi, ale wtedy działa w sposób mechaniczny, a to nie jest dobre dla szkliwa ceramicznego.
Zapomniała Pani doliczyć czas spędzony na wybieraniu wody z syfonu przed wlaniem octu, oraz porównać koszt dwóch butelek octu i torebki kwasku cytrynowego. Poza tym szorowania tam dużo nie było. Nawet nie wiem czy po kilku ruchach nie zszedł cały kamień w miejscach gdzie dotknęła go szczotka bo nic nie było widać z powodu mętnej wody.
Kwas solny działa szybciej i lepiej. Litrowa butelka wystarcza na klika razy. Tylko uważać trzeba na opary po wlaniu. Stężony "dymi" Jeszcze lepiej użyć kwasu fosforowego (E338) Jest łagodniejszy dla "otoczenia" i usuwa też rdzę . Jak się go nie ma to można użyć Coca-Coli😁
Ja na potrzeby filmu czekałem kila miesięcy żeby uzbierało się tego kamienia, bo przecież samo zapewnianie widza o skuteczności sposobu bez demonstracji nie miałoby sensu. Dlatego sadzę, że mało kto będzie mieć taką grubą warstwę kamienia i w większości przypadków 5 g kwasu cytrynowego w zupełności wystarczy. Ale tak jak w filmie powiedziałem, nie wiedziałem jakiego stężenia użyć i potrzebne było drugie podejście.
Może pomoże Pan na zakamienioną muszle toalety ??? W środku w syfonie jest ok ale cały środek jest zolty od kamienia. Próbowałem już chyba wszystkiego 😏
Wymyśliłem łatwy i skuteczny sposób na rozwiązanie tego problemu. Proszę spojrzeć na najnowszy film. Instrukcja jest na przykładzie umywalki, ale pomysł sprawdzi się wszędzie.
Bardzo dobra wzmianka o rodzaju muszli, wpływie chemikaliów na środowisko, fajnie że poruszyłeś te kwestię. Filmik pomocny, pozdrawiam 👋
Metoda rewelacyjna !! 20gr plus woda i rano było super .
Dzięki wielkie, super pomysł.
Dzięki Tobie kupiłem również sedes bezkołnieżowy :).
Z kamienia czyszczę gąbką z mleczkiem, szorując do skutku :)
Normalnie wsadzam rękę do kibla hehe
Cieszę się że mogłem pomóc. A odnośnie czyszczenia to jeśli ktoś ma za dużo czasu i za mało sportu w życiu to można i tak jak Ty :)
@@PomyslyW.S. Średnio przyjemny ten Twój komentarz.
Bezkołnierzowy
@@Joanna777jo A co myślisz, że nie ubrał rękawiczki gumowej!???
Grunt to najpierw spłukać po użyciu :P
Bardzo dobra robota😀👊
Dzięki wielkie! Muszę spróbować
Przetestuje 👌 dzieki za filmik
Dziękuję za filmik pozdrawiam
Super filmik, dzieki za pomoc ☺
Przydatny film pozdrawiam😁
Dzięki, że doceniasz. Tanio, łatwo, szybko i ekologicznie. Rekordowych ryb życzę :)
@@PomyslyW.S. jeszcze trochę zostało byli lokatorzy mojego obecnego mieszkania to świnie próbuję doszorować łazienke, czy mogę wsypać tam np 40 g kwasu ? A jak wyczyścić brodzik te zakamarki w kabinie jest rdza,czarne,rzygać się chce pomocy
@@patrycjarumik2595 jeśli nie wszystko zeszło za pierwszym razem to sądzę, że przy kolejnym razie wystarczy 20 g, ale musi to przez noc w syfonie pobyć. Jeśli była gruba warstwa kamienia to po prostu kwas nie dotarł głębiej, a teraz powinno być lepiej gdy z wierzchu odeszło.
Do czyszczenia elementów metalowych kwas cytrynowy nie jest dobry i chyba trzeba tutaj użyć odrdzewiacza ze sklepu budowlanego, czyli wodny roztwór kwasu fosforowego, który ma dodatek środków powierzchniowo czynnych i inhibitorów korozji. Trzeba pamiętać, że jeśli elementy są wykonane ze stali ocynkowanej, to wtedy takiego środka nie należy tam stosować.
@@PomyslyW.S. ok dziękuję
Super zarez spróbuję
Powiem tak, mam pewne doświadczenie jeśli chodzi o sedesy, bo tak wcześniej miałam sedes zakupiony jakieś 20 lat temu i kamień się w nim praktycznie nie osadzał, czyściło się go raz na 2 miesiące lub czasem trochę częściej i to bardziej ze względów sanitarnych niż ze względu na zalegający osad, którego nie było, obecnie mam sedes, który po 3-4 dniach wygląda jak te sedesy z pociągów, czy brud, smród i syfilis. Wszystko zależy od wykonania. Jeśli powłoka byłaby nieprzywieralna dla kamienia to nie miałoby znaczenia, czy jest kołnierz czy go nie ma. Podobnie było dawniej z pralkami. Służyły dziesiątki lat i nie osadzał się w nich żaden kamień
Pewnie ma Pani rację ponieważ kapitalizm doprowadził do produkcji tandety żeby pobudzić gospodarkę. Im szybciej coś się zepsuje tym częściej będzie kupowane. Ja zauważam to samo z garnkami. 25-letni garnek jest jak nowy, a nowe "ze szlachetnej stali nierdzewnej" wyrzuciłem bo zardzewiały. Oprócz poirytowania z jakości garnków dochodzą jeszcze kwestie szkodliwych metali dostających się do pożywienia, bo jeśli gotuje się w nich kwaśną zupę to na 100% przenika do niej np. chrom uszkadzający nerki itp. Lepiej kupić garnki emaliowane. A wracając do kamienia to czy Pani nie przeprowadziła się w międzyczasie albo czy nie zmieniło się źródło wody pitnej? Różne ujęcia wody mają różny poziom minerałów z których powstaje kamień. Co do pralki dochodzi również kwestia środka piorącego, ponieważ część proszku do prania jest zużywana na "neutralizację" kamienia, a ostatnio popularne, ładne kapsułki do prania chyba takiej właściwości nie posiadają.
@@PomyslyW.S. Faktycznie przeprowadziłam się, ale dosłownie 200 m, czyli jedno podwórko dalej na moim osiedlu, więc woda jest z tego samego źródła, zaś różnicę w szybkości paprania się muszli zauważyłyśmy w ciągu pierwszego tygodnia po przeprowadzce.
Zgadzam się, że ogólnie wszystko się pogorszyło, nie tylko garnki (jestem nawet lepsza, bo używam naczyń z lat '50 i '60 😉) mam elektryczne młynki do kawy z lat 80, albo nawet starsze, które działają (sprawdziłam ostatnio, mimo tego że nie były używane od ponad 20 lat to nie miałam z problemu z ich uruchomieniem, nic nie wskazuje nawet na spadek obrotów) mam też młynek, który brat mojej babci przywiózł z ZSRR, kiedy był tam na kontrakcie, nie wiem jak się nazywa w każdym bądź razie wygląda trochę jak sokowirówka i ma pojemnik na to co zmieli, w każdym bądź razie ten młynek spędził ponad 30 lat w wilgotnej piwnicy i tylko na wyższych obrotach trochę piszczy, jak znajdę wiarygodnego fachowca to dam go do sprawdzenia, mam też w domu sokowirówkę, którą mama kupiła w latach '80 działa jak złoto do dziś, tylko warczy jak traktor, jeszcze 15 lat temu mieliśmy sprawną lodówkę z lat 60, niestety przebywała ponad 30 lat w pomieszczeniach nieogrzewanych zimą i w końcu przerdzewiała tak bardzo, że nie zostało nic innego jak oddać ją na złom, bo poza tym, że żarła prąd jak smok to działa na piątkę. Pozdrawiam❤ (sorka że się tak rozpisałam 😉)
@@nicolleword4365 Niestety świat poszedł w złą stronę. Był kiedyś producent żarówek który ogłosił, że jego żarówki będą świecić 10 razy dłużej przy kilkuprocentowym wzroście ceny. Dwa dni później zginął, gdy rozbił się jego prywatny samolot. A o ceramice łazienkowej wspomnę jeszcze aby nie używać do usuwania kamienia czyścików kuchennych bo one pozostawiają mikro rysy, których kamień później lepiej się trzyma
@@PomyslyW.S. Widzę,żeś waść zwolennik komunizmu,który doprowadził do braku wszystkiego,nawet takiej"tandety".
Ja używam do toalety rozpuszczoną kostkę do zmywarki (mycia naczyń) wrzucam rozpuszczoną kostkę na noc do wody w muszli rano poprawie szczotka i spłukuje. Ale niema takiej aż zabrudzonej także niewiem czy pomoże na takie zabrudzenia można spróbować czy zadziała. Propozycja.
Dzięki wypróbuje 👍
Polecam kwasek cytrynowy również na nagar sagankow kamień czajnika i inne naprawdę skuteczny
Super! Dzięki ;)
Dzięki za radę 😊
Ten sposób działa, tylko trzeba dwa razy zalać po 20 gr kwasku. Jeżeli jest mocniejsze zabrudzenie
Szukam w sieci ludzi którzy tak jak Pan piszą o drobnych sprawach , ale dużej wagi by ocalić nas i przyrodę .Proszę o więcej. Może będą montowane w blokach i domach małe oczyszczalnie filtrujące i pozwalające na wykorzystanie wody z płukania , do spłukiwania toalet lub podlewania zieleni. Dome stosy i cify ,randapy, środki ochrony roślin to substancje chemiczne przynoszące degradację i śmierć .Te środki działają szybko na problem więc nie musimy poświęcić czasu i energii .Za spalanie energii zapłacimy w siłowni ,za preparaty czyszczące w sklepach ,za zdrowie w prywatnych poradnia ch.
Dziękuję, że docenia Pani film. Ja wodę z pralki wykorzystuję do spłukiwania toalety i nawet zastanawiałem się nad pokazaniem jak sobie w łatwy sposób to ułatwić. Ale są już opracowane zaawansowane systemy wykorzystania tak zwanej "szarej wody": pl.wikipedia.org/wiki/Szara_woda
A jeśli chodzi o oczyszczanie ścieków z domów jednorodzinnych to również temat jest rozwijany: pl.wikipedia.org/wiki/Przydomowa_oczyszczalnia_%C5%9Bciek%C3%B3w
@@PomyslyW.S. a ja właśnie b. chętnie się dowiem, jak można sobie ułatwić wykorzystywanie wody z prania, itd, także czekam na wskazówki. Pańska wiedza na wagę złota, dzięki serdeczne i pozdrawiam ♡
A ja w dupie mam ekologię i ekologów l leje chemie
Bajka dzięki 🙋🏻♂️🤓
Spoko dzięki za info
domestos działa... ale kwasek cytrynowy może być ciekawym rozwiązaniem
No to do dzieła roztwór zrobiony z większej ilości kwasku, osad dorodny jest z czym walczyć
👍 sprawdziłem i faktycznie działa, dzięki!! ja wsypałem całą dużą torebkę kwasku na małą filiżankę ciepłej wody i po wlaniu zostawiłem na całą noc
Lepiej przed stosowaniem chemii wlać do syfonu muszli 0,5 do 1 litra wrzątku, do tego kwasek lub odkamieniacz i ocet. Po 30 minutach umyć. Ja myję szorstką gąbką trzymaną ręką ubraną w gumową rękawiczkę, trzeba tylko uważać żeby gąbka nie uciekła. Nie mam dwóch haźli i nie mogę sobie pozwolić na zablokowanie go na wiele godzin.😷PS. Jak dałem nieco za mało kwasu to używam gąbki zmoczonej octem.
Butelka octu i opakowanie sody oczyszczonej robią lepsza robotę 👍
Szczerze w to wątpię ponieważ, soda oczyszczona ma odczyn zasadowy, więc dodawanie jej do kwasu tylko pogarsza efekt. To są podstawy z chemii. 20 g kwasu cytrynowego to koszt 0,70 zł. Zaś za dwie butelki octu zapłaci Pani więcej niż 5 zł i jeszcze trzeba wodę z syfonu wybierać, bo wlanie octu bezpośrednio do syfonu spowoduje rozcieńczenie octu.
A jak czyścić jak się ma ekologiczne szsmbo
@@stanrawka8949 Kwasek cytrynowy nie zaszkodzi mu, poza tym w eko oczyszczalni/szambie jest dużo zasad. Mydło/ płyn do naczyń/ szampony/ proszki z pralki i zmywarki... Zaraz zneutralizują kwasek cytrynowy
Taka mieszanka źle wpływa na rury
Ekstraklasa dzisiejsze i
to zajmie tydzień?????
Sedes bezkołnierzowy jest do kitu...
Rozlewa wodę, a przy "dwójce" zawsze dotknę fiutem muszli...
A na kamień polecam stację uzdatniania wody...
Mój na szczęście nie rozlewa, ale z tym dotykaniem to faktycznie trzeba uważać i przed dwójką załatwić najpierw jedynkę, a później węża umieścić między udami, żeby nie zwisał.
@@PomyslyW.S. proponuje opatentowac nowa muszle by kazda dlugosc miala swobode i nie zamoczyla sie gdy zona pomysli o zracych srodkach czystosci :)
No dziwny kształt tej muszli macie. Ja mam bezkołnierzową ale nic się nie wylewa. Mąż powiedział że niema różnicy podczas używania tej czy tej. U mnie niema takiego zwężenia z 10cm poniżej deski jak tu widzę.
Nie wiem czy autor jeszcze czyta komentarze?Zrobiłem zgodnie z filmikiem.Miałem brązową obwódkę kamienia na poziomie wody.Nic nie było pod wodą.Faktycznie po nocy z kwaskiem cytrynowym brązowa obwódka zniknęła.Ale jest jakaś lekko szara w tym miejscu.Dokładnie tam,ale lekko nie biały kolor.Jakby uszkodzona powłoka ceramiczna.Ale nic nie skrobałem w ogóle,ani szczoteczką,ani patyczkiem.Co to moze być i jak tego się pozbyć?:(
Podejrzewam, że to resztki kamienia. Może jest to powyżej poziomu wody i kwas docierał tam jedynie dzięki podsiąkaniu kapilarnemu. W takim przypadku trzeba by powtórzyć czynność, ale z obłożeniem tego brzegu jedną warstwą papieru toaletowego i pozostawieniem na noc. Wtedy kwas będzie mieć lepszy dostęp.
Ceramika sanitarna jest pokrywana szkliwem
pl.wikipedia.org/wiki/Ceramika_sanitarna
które jest odporne na działanie kwasów
pl.wikipedia.org/wiki/Szkliwo_ceramiczne
a kwas cytrynowy nie jest mocnym kwasem, więc to raczej niemożliwe, aby uszkodził powłokę.
A jeśli faktycznie jest to może ktoś wcześniej to miejsce czyścił mechanicznie, a przez warstwę kamienia nie było to widoczne.
Czy środki o kwaśnym odczynie nie uszkadzają ceramiki? Środki czyszczące dostępne na rynku mają zazwyczaj odczyn zasadowy.
Szkliwo ceramiczne jest odporne na działanie kwasów, a kwas cytrynowy nie jest mocnym kwasem.
Sok z cytryny jest kwaśny, ale odczyn ma zasadowy i silnie alkalizujący.
@@miedzianakonewka8478 bzdura
Świetnie sprawdza się PROSZEK do prania BIAŁEJ bielizny.Na leży opłukać muszę, żeby była mokra, bo wtedy proszek się przykleja. NIE trzeba czekać CAŁEJ NOCY, wystarczy ca 1godz. Wyczyścić szczotką i jest OK.
Chodzi o to, aby zrobić cos przy jak najmniejszym rujnowaniu środowiska i własnego zdrowia...
@@annise77 Może i tak, ale co mam zrobić z proszkiem do prania (Ariel do bieli), którego nie używam, bo przeszłam na ekologię do pralki, a ścieki odbierają od nas SZAMBIARZE.
Lepiej używać BREF, czy inne "zajzajery". Proszek używam w niewielkiej ilości i raczej rzadko.
Nie daję się zwariować, choć przyznaję Ci rację.
Pozdrawiam.
Sedesy kołnierzowe to absurd, faktycznie powinny być wycofane z użytku.
Roztwor był zagotowany?
Kwas cytrynowy rozpuszczałem w zimnej wodzie, bo nie pomyślałem, że jeśli wleję wrzątek to znacznie skróci się czas rozpuszczania kwasu. Z zastosowaniem wrzątku w odpowiedniej ilości, nawet nie ma potrzeby mieszania, bo kwas wtedy rozpuszcza się błyskawicznie w trakcie wlewania.
Wcale nie trzeba wybierać wody do usuwwnia kamienia octem. Ja polewam (można użyć spryskiwacza) wnętrze muszli niewielką ilością octu, który spływa do wody i już np.po godz. łatwo,bez wysiłku, szczotką usuwam kamień.
Kwasek cytrynowy wyrzera politure co z czasem szybciej osadza sie kamień
Szkliwo ceramiczne jest odporne na działanie kwasów.
a co by bylo jakby wsadzic cala rolke papieru i posypac kwaskiem i zostawic na noc .Mozna by zalozyc sznurek na rolke by wyciagnac romiekczony papier Cieszy mnie jak widze pomysly ktore sa przyjazne dla srodowiska i dziekuje za porade
Sądzę, że najlepiej rozpuścić kwasek żeby dotarł do całej powierzchni kamienia. Cieszę się, że pomogłem. Pozdrawiam.
Mam 20 lat i to oglądam XD
Kiedyś pewnie się przyda 😋Swoją drogą ciekawe, że ludzie fascynują się filmami o sprzątaniu 😁
To jest wyczyszczenie tylko widocznego miejsca, a czy ktos widzial ile kamienia i jak zawezony jes ten syfon dalej? Ja musialem zdemontowac sedes po 10 latach bo wciaz siezatykla. Zdumialem sie jaki maly przelew pozostal. Ale jagordze jest to ze nie ma jak tego usunac, mocze w occie , juz dwa dni i nie chce sie to rozpuscic
Możliwe że trzeba wymienić kwas, bo to co zostało wlane reaguje z osadem tylko do pewnego momentu. Można powiedzieć, że "kwas się zużywa" czyli zostaje zobojętniony i wtedy trzeba wylać ten stary i wlać nowy.
Leki dobre
Ciekawe czy odkamieniacz do czajnika itp itd dałby sobie radę z sedesem właśnie będę próbował usunąć kamień tym odkamieniaczem do czajników
No i co, dało radę?
@@Ntwadumela1 coś tam dało kwestia jest tego ile czasu ten roztwór będzie w sedesie najlepiej rozrobić ten preparat wlać dużą ilość aby zakryło kamień i zostawić tak na noc żeby to odmokło
Matko!, Ale zabawa, ale podchody! Sedes z kamienia czyszczę kwasem fosforowym - dostępny w każdym markecie budowlanym za przysłowiowe grosze. 100 ml kwasu fosforowego rozpuszczam w litrze ciepłej (40-50 st C) wody i wlewam na noc do sedesu. Nic nie trzeba mieszać, bo kwas fosforowy jako ciecz ma świetną rozpuszczalność w wodzie. Rano trochę zamieszać szczotką, spłukać i po kamieniu.
A czy środki powierzchniowo czynne i inhibitory korozji znajdujące się w tym produkcie nie wpływają negatywnie na środowisko?
Czy informacja, że "w trakcie prowadzenia prac oraz po ich zakończeniu pomieszczenie należy intensywnie wietrzyć aż do zaniku charakterystycznego zapachu" znajdująca się w karcie technicznej, nie świadczy o szkodliwości oparów tego produktu?
Czy ta informacja: "Unikać przedostania się mieszaniny do gleby, ścieków, cieków wodnych" nie świadczy o tym, że nie powinno używać się tej substancji w taki sposób?
I jeszcze moje obawy budzi informacja o tym, żeby nie podgrzewać tej substancji.
500 ml kosztuje 9 zł i jest to 25% stężenie, czyli czystego kwasu fosforowego jest 125 ml. Gęstość kwasu fosforowego wynosi 1,8741 g/cm³, więc mamy 234 g czystego kwasu fosforowego w butelce, a za tą cenę kwasu cytrynowego będziemy mieć 270g. Ale nie wiem które pKa dla danego kwasu należy brać pod uwagę bo oba mają 3 różne.
@@PomyslyW.S. Nie wiem jaki produkt handlowy opisujesz. Ja piszę o 25-35% roztworze wodnym kwasu fosforowego V (ortofosforowego) - różni producenci stosują różne stężenia. Inhibitor korozji - to właśnie w karcie produktu oznacza kwas fosforowy. Środki powierzchniowo czynne - jakiś rodzaj detergentu kwaśnego (rozumiem, że nie używasz detergentów w ogóle?) Kwas fosforowy wejdzie w reakcję z węglanami wapnia, żelaza, manganu (jeśli osad jest czarny) i powstaną fosforany - lepiej rozpuszczalne w wodzie niż węglany. Kwas fosforowy i fosforany są biogenami - to fakt ale to zarazem wspaniała pożywka dla bakterii "pracujących" w osadzie czynnym oczyszczalni ścieków. Co do zapachu itd. - jakibyś nie wziął produkt zawierający stężone kwasy lub zasady, to zawsze jest cała masa ostrzeżeń, że żrące, że wietrzyć itd. Nic w tym niezwykłego. Wiadomo, że z takimi rzeczami trzeba ostrożnie. Co do cen to się nie wypowiadam - różne produkty, różne sklepy, rożne ceny. Za 10 zł mamy 500 ml 25% kwasu fosforowego. Jak pisałem, wystarczy 100 ml środka (czyli za 2 zł) rozpuścić w litrze ciepłej wody - uzyskamy stężenie około 2,5% - to jest całkowicie wystarczające, do rozpuszczenia nawet dość grubego osadu. Oczywiście musi to postać parę godzin. Największa zaletą stosowania kwasu fosforowego (nad kwasem cytrynowym) jest bardzo dobra rozpuszczalność tego pierwszego nawet w niskiej temperaturze - nie trzeba nic mieszać w sedesie.
@@wielkizderzaczandronow2869 niestety jesteś w błędzie, bo w karcie technicznej podali: "Wodny roztwór kwasu fosforowego z dodatkiem środków powierzchniowo czynnych i inhibitorów korozji." Czyli jasno wynika, że inhibitorem korozji nie jest wodny roztwór kwasu fosforowego tylko jakiś dodatek. Innego produktu zawierającego kwas fosforowy w tym markecie budowlanym nie znalazłem. Byłoby prościej gdybyś podał producenta i nazwę preparatu przez Ciebie stosowanego. Za kilka dni przecież możesz usunąć wiadomość i nie będzie kryptoreklamy.
Ki
Fajny film ale ja potrzebuje wyczyścić w 30 min a nie 3 dni.
Można srać w nocy?
Wystarczy co kilka użyć toalety - na przykład raz czy dwa w tygodniu, zależy od twardości wody - myjąc ją powyżej wody stojącej w syfonie, sięgnąć szczotką głębiej i kamień wymagający używania jakiejkolwiek chemii nie osadzi się nigdy.
Jednak sama szczotka nie poradzi sobie z kamieniem za "zakrętem" syfonu bo tam nawet nie dotrze, a w starej misce ustępowej, w której nie stosowałem kwasu otwór wylotowy po 20 latach użytkowania zmniejszył się mniej więcej o 1/3 i często trzeba było używać przepychacza sanitarnego. Z zastosowaniem kwasu kamień na wylocie powinien się samoczynnie wykruszać.
To prawda... :-)
Αν γίνετε οι υπότιτλοι στα Ελληικά σας ευχαριστώ
Είναι δυνατή η αυτόματη μετάφραση.
Please advice
Mieszkam w UK gdzle mogę kupić kwas cytrynowy
Podejrzewam, że w każdym sklepie spożywczym :) To jest produkt do konserwowania lub poprawy smaku potraw.
Skoro zadajesz takie pytania to znaczy że mieszkanie w jukeju odmóżdża.
Odpuść szczotke połamiesz.
Dużo polskich sklepów jest w UK
Jest na pewno Wilko, bo dziś go tam kupowałem. Kwas cytrynowy ukrywa się w składzie odkamieniacza do czajnika - www.wilko.com/en-uk/wilko-kettle-descaler-75g/p/0465843
Zejdzie kamień za pierwszym razem tylko najpierw trzeba wybrać wszystką wodę
Albo zrobić roztwór o większym stężeniu.
Wyciśnij cytryny i też kamień zerwie tylko trzeba najpierw wybrać wodę z muszli
dplm>????
Idziesz do Biedry kupujesz za 5 zeta agenta maxa na kamień - ten co zmienia kolor i ma kwas solny w składzie. Aplikujesz do dziury z wodą na kilka godzin i masz czysto i taniej i lepiej bo na dłużej starcza.
W kwestii UE to raczej należy się wziąć za tych którzy dostarczają twardą wodę za drogie pieniążki bo im się jej nie chce zmiękczać...bo najlepiej iść po najniższej linii oporu i doić odbiorców. Twarda woda i skorupa gotowa choćby nie wiem co zawsze się zrobi. Mam to na co dzień także na bateriach czajnikach itp itd a to generuje zużycie chemii. Kształt kibla ma minimalny wpływ
A jak byś jęzorem szorował godzinę, też wyczyści?
Mi mi
Jak kamień jest świeży to takie mieszadło pomoże ale gdy kamień jest stary to nawet Domestos nie pomoże
Wszystko pomaga, ale trochę. Kwaski, octy, płyny do toalet... Zawsze trzeba powtarzać czyszczenie i skrobać.
To samo zrobi ocet
Przy użyciu octu trzeba robić "wybierak", później męczyć się z wybieraniem wody, a na koniec wlewać dwie butelki octu. Nie powiedziałem, że sposób z octem nie jest skuteczny. Powiedziałem, że używając kwasu cytrynowego jest łatwiej i taniej. Jeśli nie widzi Pani różnicy to może Pani używać octu. Ja nie zabraniam :)
@@PomyslyW.S. Nie zgadzam się z tym ze łatwiej bo zrobienie wybieraka to jedno a czyszczenie szczotka kilkanascie minut to drugie.
Nie wiem o co chodzi bo czyszczenia było ze 2 minuty. Wszystko pokazane na filmie tylko z przyśpieszeniem, żeby ludzi nie zanudzać. Przy użyciu octu też przecież trzeba trochę szczotką pomachać.
@@PomyslyW.S. o
Polipy w nosie😂
Srasz kamieniem?
Skułem, zdrapałem nożem, wkrętakiem ok 2 cm warstwę kamienia na ściankach muszli poniżej poziomu wody. Przyznam że się narobiłem. Trzeba było robić dziury wiertarką w tej grubej warstwie i stopniowo odłupywać. Pomagałem sobie stężonym kwasem siarkowym. Zostawiałem to kilka razy na noc. Trochę pomogło. Usunąłem całość tego szajsu aż do zakrętu odpływu ale tam już ręką z narzędziem się nie dostanę. Kwas się kończy i nie dostanie się go na aktualnie na rynku detalicznym. Czyli prócz śnieżnej bieli muszli odpływu i tak nie poprawiłem. Taka tam historia.
Mam podobny problem, na scianach wewnatrz mam mnostwo kamienia, przez co zwerzony.odplyw.
Czyli tego kwasu zracego nie da sie juz kupic w sklepie ?
@@lechp.7690 Zdaje się że już nie. Ale ja "odkryłem": Kret anty kamiań i Agent max pogromca kamienia. Myślałem że to przereklamowany badziew ale jednak działa. Muszla zaczęła błyszczeć. Może usuń wodę z syfonu kibla i zapełnij go na jakieś 12h jednym z tych preparatów? Pzdr
Najłatwiej wsypać kwasek bezpośrednio do muszli... przecież nie ma tam innej wody... torebka kwasku standardowo zawiera właśnie 20 g.
Wtedy usunięty zostanie tylko kamień na dnie. Tak zrobiłem zanim zacząłem nagrywać i dlatego jest ten biały obszar na dnie na samym początku filmu. Zdecydowanie łatwiej najpierw rozpuścić kwas w małej ilości wody, a dopiero później wlać i jeszcze trochę wymieszać, czyli tak jak pokazałem. Sposób pokazany na filmie po prostu pozwala oszczędzić czas.
Za rozpuszczaniem kwasu najpierw w słoiku, przemawia jeszcze fakt, że kwas cytrynowy ma znacznie większą gęstość niż woda czyli w syfonie gorzej rozpuszczałby się do góry, oraz to, że rozpuszczalność kwasu cytrynowego wzrasta wraz ze wzrostem temperatury wody, a w syfonie woda jest raczej zimna. No i wtedy w syfonie trzeba by energicznie mieszać, żeby nie trwało to bardzo długo i przez to pewnie wylałoby się trochę za syfon i trzeba by wtedy dolewać wodę, bo obniżyłby się poziom, pozostawiając "pierścień" z kamienia nad roztworem.
@@PomyslyW.S. Wlać ciepłą/gorącą wodę i w ten czas mieszać..
@@gargamel3009 można ale po co sobie życie utrudniać skoro lepiej rozpuścić w dużym stężeniu przed wlaniem.
Nawet sodkę wsyp też kamień zejdzie
Soda oczyszczona ma odczyn zasadowy więc nie rozpuszcza osadu z kamienia. Może przy szorowaniu się sprawdzi, ale wtedy działa w sposób mechaniczny, a to nie jest dobre dla szkliwa ceramicznego.
Ocet zrobi to szybciej i bez większego szorowania.
Zapomniała Pani doliczyć czas spędzony na wybieraniu wody z syfonu przed wlaniem octu, oraz porównać koszt dwóch butelek octu i torebki kwasku cytrynowego. Poza tym szorowania tam dużo nie było. Nawet nie wiem czy po kilku ruchach nie zszedł cały kamień w miejscach gdzie dotknęła go szczotka bo nic nie było widać z powodu mętnej wody.
A kwas solny jeszcze szybciej...😀
Lepszy sposób to wrzucenie petardy. Efekt od razu i na długo.
Dla cb polecam barana w sciane.
Im mocniejszy tym dluzszy efekt.
@@vinimek91 barana? A możesz to ty być?
Kwasu solnego nawalić i szczury w kanalizacji walną
)
Kwas solny działa szybciej i lepiej. Litrowa butelka wystarcza na klika razy. Tylko uważać trzeba na opary po wlaniu. Stężony "dymi" Jeszcze lepiej użyć kwasu fosforowego (E338) Jest łagodniejszy dla "otoczenia" i usuwa też rdzę
. Jak się go nie ma to można użyć Coca-Coli😁
Tak szybko i z tak małą ilością kwasku na pewno się nie rozpuści😩
Kurde siedzę i oglądam jak typ czyści kibel coś ze mną jest nie tak?
Jak lubisz brud a to oglądasz to jest z tobą coś nie tak a jak lubisz czystość i to oglądasz to jest wszystko w porządku 😁🤭😂
Legenda glosi ze wyrzyscil szczoteczka nawet zeby
Czyli nie pierdolić się i 20 g od razu dojebac
Ja na potrzeby filmu czekałem kila miesięcy żeby uzbierało się tego kamienia, bo przecież samo zapewnianie widza o skuteczności sposobu bez demonstracji nie miałoby sensu. Dlatego sadzę, że mało kto będzie mieć taką grubą warstwę kamienia i w większości przypadków 5 g kwasu cytrynowego w zupełności wystarczy. Ale tak jak w filmie powiedziałem, nie wiedziałem jakiego stężenia użyć i potrzebne było drugie podejście.
😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂Haaaaaąąha
Wystarczy Domestos ten w czarnym opakowaniu też se poradzi bez wybierania wody
Bywa, że ścieki trafiają bezpośrednio do rzeki, więc ze względu na środowisko lepiej użyć kwas cytrynowy.
Robocie, ale glupoty gadacie
Bezsensowne kombinacje - wystarczy wlać octu do syfonu na noc - rano spłukać i nie ma kamienia.
Ocet robi to samo.