Wspaniała rozmowa... Jacek taki jak w tej rozmowie braterski, bliski, czuły dla każdego. Przywrócił mi nadzieję, że odbudujemy Kościół takim jakim widział go Jezus - abyście się wzajemnie miłowali❤️🙏Jacku dziękuję 😃, Daniel dziękuję 💓💪
Na czym stoję? Na Słowie, Tradycji i MagisteriumKościoła, na Adoracji, życiu sakramentalnym i oddaniu się Niepokalanemu Sercu Maryi , uczy mnie jak wierzyć, nie tracić wiary niosąc krzyż cierpienia, jak ,,umierac egoizmowi" i wztastać w pokorze, uczy mnie i woła ze mną Jezu ufam Tobie, czy w zdrowiu, czy w chorobie.Jeśli wolą Boga jest uzdrowienie - chwała mu, czasami choruje się do końca życia..i to też jesr z ,,dopuszczenia " Boga.
Jacek jest dla mnie inspiracją. Cieszę się, że mogę poznać bliżej Apostolski Ruch Wiary poprzez kurs biblijny. Wierzę również w to, że społeczność Pogłębiarki będzie miała coraz większy, pozytywny wpływ na otaczającą nas rzeczywistość.
Możliwe, znam go osobiście, i to co mówi, po prostu robi, Pomaga naszej wspólnocie, naszemu małżeństwu, w ten weekend odwiedza nas w anglii, także mega autentyc, ny człowiek, dziękuję Bogu na niego ❤️
Tak!! Moja rzeczywistością ma być Słowo Boże, a nie emocje, doświadczenie, historie czy przekonania.. W Bogu Jest Nieskończenie Więcej niż prosimy czy rozumiemy!
Tak to jest proces żeby nauczyć się słuchać i wierzyć. Dobrze powiedziane człowiek otwartego serca. Dużo pokory trzeba żeby być otwartym na słuchanie i rozmowę i wiarę Bożego Słowa
Dziękujmy Ojcu Przedwiecznemu za Takich Nauczycieli, od których nie tylko my świeccy, ale co ważniejsze kapłani mogą się uczyć. A jest czego się uczyć! Z poważaniem Jacek Więcek - Ufajmy Panu!
Też załozylam szkołę i prowadziłam ją do emerytury. Niestety " mój biskup" nie stanął na wysokości zadania i zaprzepaścił to dzieło. Rozumiem Pana i podziwiam! Dziękuję za świadectwo😇
Myślę że przekonanie i doświadczenie są bardzo ważne na drodze wiary. One budują tożsamość życia w Bogu. Słowo Boże które słyszymy, albo zostaje na krótko w głowie i znika, albo zostaje zapisane na tablicy serca i staje się przekonaniem. Z kolei, z przekonania i przeżywania wiary tworzy się osobiste doświadczenie wiary.
Takich ludzi wiary potrzebujemy. Jezus - Słowo Boże jest naszą Drogą Życiem i Prawdą. Posłuszeństwo Słowu jako wyraz wiary przyniesie dobre owoce. Życzę wszystkim Wiary i wytrwałości w wierze i ufności Panu. Amen. Błogosławionego dnia !
Jacku cieszę się, że miałem możność poznać Ciebie, Twoje żonę Anię i Waszą pierwszą córkę lata temu na szkoleniu MED w Wiśle. Błogosławię Was i całą Waszą służbę. Szymon Marczak KChWE Centrum Chrześcijańskie Tchnienie Życia Szczecin
Wielka dojrzalość wiary.❤ Jestem pełna podziwu i szacunku dla P..Jacka..Widać że Duch Święty nim kieruje a On Go słucha i mu ufa .Takiej wiary życzę sobie oraz wszystkim, którzy oglądali tą rozmowę.Amen🙏 Ducha Święty prowadź nas ❤
Jedną z najbardziej kluczowych rzeczy jest dojrzałość emocjonalna do bycia odpowiedzialnym za innych i prowadzenia ich do dojrzałości i odpowiedzialności. To jest bardzo duży problem obecnie w Polsce, bo tak jak wspomniał rozmówca u nas bardzo mocno kuleje dojrzałość emocjonalna u mężczyzn z racji tego, że bardzo mało mamy dojrzałych i odpowiedzialnych mężczyzn (ojców), którzy wychowują kolejnych dojrzałych i odpowiedzialnych mężczyzn (temat rzeka związany z alkoholizmem rodziców bo to kula u nogi w Polskich rodzinach) a bardzo dużo mamy facetów, którzy wewnętrznie są nastolatkami i stąd mamy tyle rozpadających się małżeństw i ucieczką przez odpowiedzialnym życiem. Tacy mężczyźni sami potrzebują pomocy, poprzez terapie, ect. aby dojrzeć do odpowiedzialności... A co do Pana Jacka to po owocach poznamy :) Z Bogiem
Potwierdzam to, co pan napisał z doświadczenia mojej pracy, ale zarazem widzę wyraźną tendencję do tego, że coraz więcej mężczyzn zgłasza się na terapię, nie wstydząc się tego, że mają problemy emocjonalne, będąc osobami skrzywdzonymi w swoich rodzinach, przez dysfunkcję, ponieważ nie chce być takimi ojcami dla swoich dzieci, jakich sami mieli. Bardzo mnie cieszy ich odpowiedzialność i chęć pracy nad sobą, żeby stworzyć zdrowsze rodziny.
Wypowiedź pana Tomasza M. powinna być umieszczona na bilbordach w centrum naszych miast i wsi i ,,kłuć w oczy". Może ktoś zastanowiłby się, przeanalizował, zmienił ....... . Daj Boże! Oby było coraz więcej takich, o jakich pisze p. Aga
Na szczęście takich oddanych Bogu ludzi chodzących w Duchu Świętym, czyniących wielkie Boże dzieła, kochających i traktujących Słowo Boże na poważnie jest więcej w Kościele i chwała Panu za to! Nie tylko Jacek Weigl ale i Jacek Piotrowicz, Marcin Zieliński, Witek Wilk, Michał Świderski. Dużo robią dla królestwa Bożego i dziękuję Ci Jezu za nich.
Nie od razu jest uzdrawienie na Mszy Św z modlitwą o uzdrowienie,bo przyszli tylko o uzdrawienie,a nie do Jezusa. WŁAŚNIE CHODZI O WIARĘ ! POZNANIE BOGA !
Dziękuję za ten odcinek. Wybrzmiało tutaj uzdrawianie z chorób, bo to jakby największe utrapienie w tym ludzkim życiu. Będąc na rekolekcjach charyzmatycznych u ojca Maniackala bardzo jasno wybrzmiewało zastosowanie psychobiologii. To znaczy ojciec pokazywał iż na naszą drogę życiową ma wpływ emocjonalność rodziców ich przekonania to co nam się wydarzyło przed poczęciem bo byliśmy przecież komórkami u swoich rodziców w trakcie ciąży, jako male Dzieci mówią o tym że mamy świadomość jak rodzice planowali czy mieliśmy być chłopcem czy dziewczynką czy się czymś rozczarowali. Przez 3 dni przepięknie przeprowadzał nas przez różne możliwe trudności jakie człowiek przychodzi po to aby uświadomić sobie czy coś nas dotyczy. Jakich krzywd mogliśmy doznać a później przepiękne wprowadzenie aby zaakceptować swoje doświadczenie i wybaczyć wszystkie krzywdy. Dlaczego, bo tak jako ludzie jesteśmy skonstruowani iż przy nie wspierających emocjach, doświadczeniach, przekonaniach takich jak: żal, gniew, poczucie krzywdy, wstyd ... sami wywołujemy sobie konkretne choroby odpala się w nas biochemia o której mówi na przykład biolog Bruce Lipton. I jest proces odwrotny: położenie świadomości na wszystkie te kluczowe momenty w naszym życiu, które były dla nas traumatyczne, krzywdzące, które nas konfliktują tak aby to zaakceptować przyjąć jako lekcje zauważyć Co dobrego nam to wniosło i przede wszystkim wybaczyć. Pamiętacie nie wybaczyć raz a 77 razy ponieważ ten proces trwa bo wytwarzają się nowe połączenia neuronalne w naszym ciele. A te nowe myślenie nowe połączenia odpalają proces uzdrowienia. Druga emocja która odpala proces uzdrowienia To praktyka wdzięczności na przykład na jeden Gniew daj 10 powodów za jakie jesteś wdzięczny i trzecia emocja na Wu, która uzdrawia to Współczucie. I taki był pan Jezus takie dał nam świadectwo swojego życia a my mamy go naśladować. Zobaczcie w wielu w wersetach mówi się rób tak i tak ale nie mówi się dlaczego ja napisałam powyżej dlaczego Bo to jest dla nas dobre i uzdrawiające. Serdecznie pozdrawiam i błogosławię każdemu w Imię Pana Boga, Kochanego Taty który tak idealnie stworzył ten porządek świata i nas samych. Nam pozostaje odkryć jak to wszystko funkcjonuje ;)
Super wywiad i super człowiek! Dziękuję Ci Danielu za przybliżanie nam takich ludzi, którzy wręcz płoną ogniem Bożego Ducha. Dla mnie najważniejsze z tego wywiadu jest przesłanie, żeby nie bać się robić błędów, tylko szukać, ale cały czas trzymając się Słowa Bożego jak przysłowiowy rzep psiego ogona. I ja też od dawna idę tym tropem i doświadczam również, że raz jest lepiej a raz gorzej. Czasem uda się coś, czego samemu nie można było sobie nawet wyobrazić, a kiedy indziej przyjdzie odrzucenie. Ale doświadczenie tego pierwszego na szczęście jest silniejsze i pozwala się podnosić i iść do przodu z ufnością w Bożą opiekę. Raz jeszcze dziękuję za ten wywiad i czekam na kolejne, z równie wspaniałymi gośćmi.
Podoba mi się Daniel ta rozmowa. Masz mądrość Jezuicķą,czuje to co muwisz,tesz jestem osobą świecką po formacji Jezuickiej,i rozumiem ta mądrość duchowości Jezuickiej. Tesz czuje protestancki wydźwięk.
Podziwiam pana Jacka! Człowiek wielkiej wiary i pełen entuzjazmu. Kościołowi potrzebni są tacy ludzie. Choć trąci mi to protestantyzmem to jednak żyć według Słowa Bożego to podstawa. Boję się samowolnej interpretacji Pisma Świętego!!!
Ja też. Zawsze trzeba poddać pod rozeznanie Magisterium Kościoła Katolickiego lub kierownika duchowego. Tak było w przypadku m.in.św.Faustyny. Słyszałam świadectwo siostry zakonnej Karmelitanki , niedopuszczonej do ślubów wieczystych, bo zostało rozeznane, że to nie jest jej droga. Miała wcześniej doświadczenia mistyczne, różne niezwykłości, które zostały rozeznane, jako wpływ złego ducha, a niemalże- jak sama stwierdziła- doprowadziły ją te doświadczenia do choroby psychicznej. Na szczęście w porę się wycofała.
Pytania i wątpliwości,które podnosi Daniel są dokładnie tymi samymi,które stawiamy w naszej rodzinie. Pragniemy być w kościele ale jest coraz trudniej, coraz ciężej. Jaka to cudowna odmiana usłyszeć kogoś kto myśli tak jak my. Kto zachowuje pewnego rodzaju racjonalizm,mądrość i zdrowy, pełen szacunku dystans. Dziękuję. Dziękuję za tę odrobinę nadziei...
Pan Daniel chyba nie wie, że jest wiara i niewiara. Niewiara czyli wątpliwości. I to może być blokadą do uzdrowienia. Jezus uzdrowił KAŻDEGO. Jest nawet fragment, gdzie JEZUS PYTA: "co chcesz, abym ci uczynił" - wskazując, że to również NASZA odpowiedzialność, tożsamość i Autorytet, który dał nam Chrystus. ❤ Fantastyczna rozmowa 🙌🔥
Pokorni buntownicy ;-) Daniel, gratuluje wywiadu, a właściwie umiejętności słuchania i nie- przerywania Ja też jestem w takiej wspólnocie co zawiązała się jeszcze na studiach, już ponad 30 lat funkcjonujemy jakoby w KK ale duchowo i anty-religijnie często poza nim. Może czas wrócić;-) Moja- nasza Wiara i obraz Boga jaki mamy, KOMU ja wierzę? - to podstawowe pytania tych 2 odcinków. Dziękuje
Kościół od dawna powinien pomyśleć o reformie. Ludzie , nie gęsi ,swój rozum mają, wiele widzą ,rozumieją , analizują fakty. Instytucja kościoła , przez stulecia swojego działania, stała się najprężniej działającą firmą, ekonomiczną ,finansową na świecie . Kościół zinstytucjonalizowany przez swoje wieloletnie działania, stał się swoim największym wrogiem . Jestem osobą wierzącą ,praktykującą, wielu duchownych ( nie generalizuje , że wszyscy),począwszy od prostych księży, po najwyższych hierarchów kościoła, swoim stosunkiem do nas wiernych , ciągłym traktowaniem nas z góry, ciągłym straszeniem nas piekłem, czytaniem setki nudnych kazań , nie wnoszących nic do naszego życia duchowego, odstrasza ludzi od kościoła, powodując odejście ludzi od wiary, praktyk religijnych. To smutny obraz ,kiedy podczas mszy św. widzimy tak mało młodych ludzi. Umysły młodych ludzi są bardzo wrażliwe na tzw. "wciskanie im kitu", widząc hipokryzję i patologię kościoła, zapewne nie skłania ich to do pójścia drogą wiary. Uważam , że kawał dobrej roboty czynią powstające , istniejące WSPÓLNOTY( nie mylić z sektami) .Wielu młodych ludzi( nie tylko młodych), w obecnych czasach czuje się emocjonalnie ludźmi samotnymi, poszukują akceptacji ,pomocy i bardzo często znajdują to w tych WSPÓLNOTACH . Nie wiem , czym do końca kierują się hierarchowie kościoła , "przeszkadzając" haryzmatycznym wspólnotom. Czy to zawiść ,zazdrość decydentów kościoła , że nie posiadają sami tak silnych haryzmatów ,przyciągających ludzi do kościoła , a wprost przeciwnie. Dalsze takie działania będą nadal odstręczać ludzi , młode pokolenia będą odchodzić od kościóła , od wiary . Kościoły opustoszeją ,jak w Niemczech i innych krajach Eu.Zach. Kościół powinien przyciągać takie wspólnoty do parafii, tworzyć wspolne dzieła, odbudować zaufanie ludzi do kościoła, dać ludziom więcej przestrzeni w kościele , wspierać ich w dobrych pomysłach , które odbudują wiarę w ludziach . Drodzy hierarchowie " przewietrzcie" kościoły , otwórzcie więcej okien, wpuśćcie dużo świeżego powietrza ,oczyśćcie najpierw sam kościół z hipokryzji. Nie izolujcie się. Dziękuję Jackowi , Danielowi za piękny dialog🤝🤗 Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie z okolic Wejherowa🤲🙌 Niech DUCH ŚWIĘTY obdarzy nas WSZYSTKICH mądrością🤗♥️
Miło Aguniu , polecam nasze okolice. "Emigrowalam" z Gdyni , choć uwielbiam Gdynię , w okolicach Wejherowa żyje się wolniej i spokojniej , nie przytłacza ,tak jak Gdynia w sezonie letnim🤗
@@wiolettakoslicka-depta4407 Super Wiolu. Właśnie o to mi chodzi i bliskość pięknej przyrody 😊. Może będziemy miały kiedyś okazję poznać się w pogłębiarkowej grupie dzielenia. Błogosławionego dnia życzę 😊❤
- Byli ludzie którzy chcieli ślub i pan Jacek im błogosławił... W Kościele sobie ślubu małżonkowie udzielają sami, fakt. Ale udział wyświęconego kapłana jest tu niezbędny. Co z tymi ludźmi? Co z ważnością sakramentu? Jeśli Pan Jacek wycofał się z tego to i tak należałoby sprawę wyprostować, zadośćuczynić, bo to była kpina z sakramentu i z Kościoła... - Wolą Jezusa jest uzdrawiać. Jezus uzdrawia. Każdy może doznać uzdrowienia. Pięknie to brzmi i jak strasznie można się oszukać na taki slogan. Jezus uzdrawia. Przede wszystkim serce, duszę człowieka, który zwróci się do Niego z otwartością. Kościół Katolicki daje nam na przykład wielu świętych chorych, cierpiących, którzy w cierpieniu łączyli się z Chrystusem, współcierpieli z Nim. Cierpienie czasami jest zaproszeniem do budowania wyjątkowo pięknej i intymnej relacji z Bogiem. Nie warto o tym zapominać i gubić się w ciągłym dążeniu do uzdrowienia.
Cierpienie nie musi koniecznie przybliżać do Boga, czasami może tylko solidnie sponiewierać. Ale to nie znaczy, że Bóg zdejmie z nas każdy ból jeśli tylko go o to poprosimy. Wystarczy Ci mojej łaski- to wcale nie znaczy że wszystko będzie ok, czasami laski jest tyle żeby tylko i aż przetrwać.
Cierpienie potrafi bardzo sponiewierać, wiem cos o tym, i właśnie wtedy szukasz pocieszenia u Boga, prosisz Go, aby pomógł Ci to przetrwać, aby dał siłę...i dajesz radę mniej lub bardziej.. I pozostajesz z Nim, czy to nie jest przybliżeniem do Boga?
Tak, ale też nie zawsze tak musi być. To też jest jakaś tajemnica i łaska- czasami cierpienie zbliża do Boga, czasami jednak nie, oddała, wywołuje bunt. Myślę, że cokolwiek by nie mówić o cierpieniu to będzie to za mało, niewystarczająco. Nie ma tu prawd uniwersalnych. Pozostaje tylko wierzyć, że Bóg nad wszystkim czuwa i trzyma cierpiących w swojej dłoni niezależnie od wszystkiego.
Piękna historia gratulacje dla pana Jacka za wszystkie inicjatywy i dokonania. Mądre słowa o ojcach. Szkoda że nic o kobietach i określenie sfeminizowany kościół jako ten bez inwencji bardzo mnie zasmuciło wszak w całej historii Kościoła nie brakuje kobiet z inicjatywą...A może źle zrozumiałam słowa pana Jacka...
Ale można z pokorą i dzielnie przyjmować chorobę, cierpienie, starzenie się, a nie ciągle użalać się nad sobą, wymuszać na Bogu uzdrowienie, odwrócenie praw natury, biologii... Celem najwyższym nie jest zdrowie, ale zbawienie i życie w Bogu.
To że Ulf Ekman kazał pozostać w Kościele katolickim Jackowi to nic dziwnego. Ulf również przeszedł do kościoła katolickiego 9 lat temu. Tego nasi prowadzący nie powiedzieli.
Po drugiej części tej rozmowy mam mieszane uczucia ? Jedno jest nie podważalne Miłosierdzie Boże ,Wiara i moc Ducha Św ! Co do reszty ; to duze -ale ???- Może się mylę i nie zrozumiałam sedna sprawy. 🙏🙏
Jesteśmy małym strumyczkiem.... A strumyk,jak wszystkie,wpada do większej wody a ta do kolejnej,do oceanicznej.....I wszędzie jest woda,mokrość,to,co łączy.... Tu poza Cudem nie istnieje nic......
Internet jest jest Narzędziem w ręku szatana aby zniszczyć czlowieka ,ale też jest Wspaniałym Narzędziem Boga aby przyprowadzić do Niego czlowieka. Rz 10 17,Wiara rodzi się ze Sluchania".....
WIARA i FUNDAMENT Wiary to DUCH PRAWDY poslany przez Jezusa Chrystusa (ktorego swiat przyjac nie moze) gdyz nie ma w nim milosci Bozej. Jana 16:(7) Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. (8) On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. (9) O grzechu - bo nie wierzą we Mnie; (10) o sprawiedliwości zaś - bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; (11) wreszcie o sądzie - bo władca tego świata został osądzony. (26) Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie. (Ewangelia Jana 15:26) (13) Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. (Ewangelia Jana 16:13) (11) Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. (1 list do Koryntian 3:11) (12) I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy, (1 list do Koryntian 3:12) (14) Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; (1 list do Koryntian 3:14) (20) zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. (List do Efezjan 2:20) (19) A przecież trwa mocny fundament Boży taką oto mając pieczęć: Poznał Pan tych, którzy są Jego, oraz: Niechaj odstąpi od nieprawości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego. (2 List do Tymoteusza 2:19) (1) Dlatego pominąwszy podstawowe nauki o Chrystusie przenieśmy się do tego, co doskonałe, nie zakładając ponownie fundamentu, jaki stanowią: pokuta za uczynki martwe i /wyznanie/ wiary w Boga, (List do Hebrajczyków 6:1) (10) Oczekiwał bowiem miasta zbudowanego na silnych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest sam Bóg. (List do Hebrajczyków 11:10) (20) Wy zaś, umiłowani, budując samych siebie, na fundamencie waszej najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie (List Judy 0:20) FUNDAMENTEM WIARY Jest JEZUS (Boze Slowo). Powodzenia i Bozego Blogoslawienstwa zycze.
Nie przekonuje mnie uzdrawianie w obecnej dobie. W Biblii w Ewangelii Łukasza mówi Pan Jezus "19 Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie?" (Łuk.11:19 )
Ciut Ewangelia sukcesu...choroba nie od Boga,jak jestes chory, to zle sie modlisz....czyli rozumiem Bog nie dopuszcza choroby I cierpienia,a "wez swoj krzyz I idza mna"to...?
Ale Pan Jacek wspominał że modlił się nad ludźmi którzy mimo to umarli i nie wspominał że źle się modlił. To Bóg decyduje co jest dla nich bardziej uświęcające. Życie tu na ziemi to tylko chwila,z Bogiem w Niebie spędzimy wieczność.
A we mnie pan Jacek wzbudza jednak niepokój. Mówi o pokorze i konstruktywnej krytyce, ale wskazuje tylko na błędy kościoła w relacji do jego wspólnoty, nie na swoje....Zbyt duża pewność siebie i ten brak miejsca na wątpliwości duchowe - to brzmi zbyt autorytarnie.
Jest grupa ludzi, którzy szukają Boga i nie potrafią zagrzać miejsca w żadnej społeczności. Byli katolikami później jakiś czas byli sami później protestantami jeszcze później babtystami. Płoną jak słoma. Wszędzie głoszą Boga ale za każdym razem inaczej. Szczególnie mam na myśli ludzi mi znajomych.
Myślę że to wychodzi dzisiaj w dużej mierze z wielkim hukiem. Przez lata nie wolno było powiedzieć złego słowa na kościół, księdza dlatego tyle zła się w nim działo. Wielu starszych ludzi powie dzisiaj że nie wolno składać zeznań obciążających na księży bo oni są święci to grzech, trzeba z pokorą wszystko przyjąć. A to nie o taką pokorę chodzi. Maryja była pokorna ale nie przymykała oka na zło.
@@anetapieczynska9439 tak było, ale to się nie wzięło z niczego. Moja babcia mówi, że nie powinno mówić się źle o księżach, bo kiedyś może ich zabraknąć. I poniekąd ma trochę racji, bo ma 90 lat i przeżyła wojnę na Pomorzu, gdzie od razu na początku większość księży wywieziono do Piaśnicy i rozstrzelano. W okolicznych kościołach nie było księży, nie było u kogo się wyspowiadać, przyjąć sakramenty, a śmierć byla codziennością. Więc nie bez powodu starsi ludzie tak mają.
@@mgdbg8968 Uwarunkowania historyczne, szacunek do księży. Dokładnie tak jest. W krajach Zachodu też brakuje już księży. Ma to poważne skutki m.in. duchowe na tamtejsze społeczności.
Pan prowadzacy na podstawie tego o co pyta gościa wykazuje naprawdę słabą wiarę. Powinien wiecej spotykac się z tym gościem, by zroxumieć na czym polega Dobra Nowina i gdy narodzi się na nowo, to już nie bedzie miał takich watpliwości np. o poderzeniu o fundamentalizm. Szacunek dla gościa za wiarę i pasję.
A może czasem chorobą ma jakiś cel w życiu tego człowieka lub innych? Bardzo duży pojazd po emocjach tu odczuwam i bardzo mało rozeznawania. A gdzie cała tradycja która jest właśnie weryfikacją? Jest pewien porządek rozeznawania i używania obu skrzydeł. Inaczej robi się naprawdę niebezpiecznie i samo porzucenie sakramentów nie stanowi problemu.
Pani Aniu A jeżeli tak jak w biblii, ten chory człowiek, choruje po to żeby na nim objawiła się Chwała Boga? Kto położy na nim ręce i w imieniu Jezus rozkazem usunie niedomaganie....:) pozdrawiam bardzo dziękuję za wpis z Panem Bogiem i z Maryją zawsze dziewicą. Staszek
A ja myślę, że z jednej rozmowy nie można wysuwać tak daleko idących wniosków. Nie oceniać bez możliwości usłyszenia od drugiej strony, czy dobrze się zrozumiało, co ta osoba miała na myśli. Czyż nie?
Dokładnie - piąta kolumna ! Po to , żeby protestantyzować Kościół Katolicki został tu nasłany przez pastora protestanckiego . Przecież to widać czarno na białym. Czy ludzie są tak ślepi, że wierzą w historyjkę, że pastor dostał od Boga słowa, że gość ma wracać do katolików po kilku latach prania mózgu u protestantów ? Jaki protestanci mają w tym interes można się łatwo domyśleć. Uczynic z nas protestantów. Były jezuita - zero rozeznania , też już sptotestantyzowany ?
Mam kilka pytań: - Dlaczego nawrócony z protestantyzmu katolik nie mówi nic o sakramentach świetych ? Przypominam, że dla katolików szczytem życia religijnego jest Msza święta, a najważniejszy w uzdrowianiu duszy i ciała jest sakrament Eucharystii. - Dlaczegi słyszymy tu tylko o Duchu Świętym? Przypominam , że tym różni się nasza, katolicka wiara od innych , że wierzymy w Boga w Trójcy Świętej. - Dlaczego o Maryi jest tylko raz , w 25 min. i obaj panowie wypowiadają się zgodnie, z lekceważeniem o pokorze Maryi ? Przypominam , że dla katolików pokora = bycie w prawdzie i za pokorną właśnie Maryię uważamy. - Dlaczego, wzorem protestanckich charyzmatyków, kładziony jest tu tak silny akcent na uzdrowienie , że uzdrowiony to ten, który właściwie wierzy, a nieuzdrowiany źle ? Przypominam , że to w Izraelu przed Chrystusem dobrobyt, zdrowie oznaczał, że Bóg jest po mojej stronie. Nie jest to wiara katolicka , bo my uważamy, zgodnie z Pismem Św., że Pan Jezus błogosławi tych , którzy są ubodzy, płaczą, którym życie się nie udało, a cierpienie oddawane Bogu jest zgodnie z Pismem Św. "dopełnieniem braków udręk Chrystusa". - I na koniec jeszcze trzy pytania bardziej osobiste : Był Pan wiele lat na szkoleniach u protestantów ( ok.4 lata ). Czy może Pan pochwalić się choćby podobną ilością lat, szkoleń, studiów, kursów ... u katolikow ? Nasiąknął Pan bardzo mocno protestantyzmem i to Pan, mniej czy bardziej świadomie, przekazuje. Skąd ma Pan pieniądze, by przy obowiązkach rodzinnych i kilkorgu dzieciach , oraz licznych zajęciach związanych z "ewangelizowaniem" zarabiać tak dużo, żeby utrzymywać dużą rodzinę i finansować liczne szkoły? Czy nie są to pieniądze z zachodu od protestantów? Taki wniosek się jasno narzuca. Czy korzystał Pan z pomocy psychologów, wyjazdów na rekolekcje w ciszy, bo widzimy i słyszymy człowieka niespokojnego, nerwowego, zafiksowanego na jeden temat - na swojej wizji pomieszania różnych religii chrześcijańskich, z dominacją religii zielonoświątkowej
Taki typ człowieka, proszę porównać jego wypowiedzi z pastorami mega church'y z USA, podobne wizje, przemowy, pasje. Tak to już jest. Kiedyś przeczytałem gdzieś o nim, że wyjechał za granicę do szkoły biblijnej (?) zostawiając samą żonę z dziećmi. Sorry, dla mnie, po ludzku, niepojęte.
@@zielonagitarka Myślę, że nie powinno się tego pana promować na kanale katolickim. Jego katolicyzm to koń Trojański (protestancki) wewnątrz naszej wiary katolickiej. Chyba, że komuś zależy na stworzeniu wyznania międzyreligijnego , jakiegoś współczesnego new age ?
@@ewaplewinska7999 Tak, taki globalistyczny tygiel. Papieżowi bardziej zależy na ekologii, sadzeniu drzewek, katastrofi klimatycznej, niż na zbawieniu dusz i Królestwie Niebieskim. W czasie pandemii było to dobitnie pokazane, maski spadły do końca. Tylko przykro patrzeć jak katolicy zatracają tożsamość.
@@ewaplewinska7999 Ale to nie jest kanał katolicki. Pan Wojda ma wyraźny uraz do KK. I skoro nie pozwolono mu być jezuitą to dalej zachowuje się jak jezuita. Taki skrzywdzony, bardzo szkodliwy człowiek, ponieważ nie przepracował swojego stanu i tego jak jest skrzywdzony (w jego mniemaniu).
Święci ofiarowali swoje cierpienia za innych grzeszników aby mimo swych ciężkich grzechów dostąpili zbawienia. Jednoczyli się w tym z Chrystusem bo mieli najwyższy stopień więzi z nim. Dlaczego np olej Św Szarbela uzdrawia? Albo woda ze źródeł gdzie objawiła się Maryja? Aby umacniać ludzi w wierze. Bóg daje nam znaki i cuda abyśmy o nim nie zapominali. To zły chce abyśmy żyli w ciągłym potępieniu poczuciu niższości że na nic nie zasługujemy. Ew. JANA 10.10 "Złodziej przychodzi, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem, aby owce miały życie-i to życie w obfitości."
Spodobała mi się postawa pana Jacka z drugiej części wywiadu. W pierwszej części nie było dla mnie zbyt jasne o co chodzi. Powiedział sporo rzeczy, z którymi się utożsamiam. Cenię ludzi za pokorę , przyznawanie się do błędów, żywą wiarę, ale poleganie też na mądrości innych, czyli nauczanie Kościoła Katolickiego i otwartość na dialog z mądrzejszymi, postawę "ojcowską", a nie bezwzględną kontrolę bez zbudowania relacji. Podoba mi się też żywe doświadczenie obecności Ducha św.w jego życiu. Najwidoczniej tego doświadcza. Nie rozumiem, co to znaczy wierzę Słowu, nawet wtedy, kiedy nie staje się cud. Może warto by było ten temat rozwinąć. Ostatnio modliliśmy się z przyjaciółmi o cud uzdrowienia dla 39-cio letniej kobiety, matki trójki małych dzieci, która po zatrzymaniu krążenia była w śpiączce. Niestety zmarła 3 dni temu.
Ja miałam 'ciekawe' doświadczenia na modlitwie o uzdrowienia...tak jakby Bóg mi mówił odrazu gdzie się uda a gdzie on chce tą osobę zabrać do siebie I że mam się skupić na wsparciu osób które muszą sobie z tym odejściem poradzić... podobnie w modlitwach o potomstwo...nie zawsze wola Boża idzie w myśl naszej...
Kiedy Mesjasz przyszedl na świat wszyscy myśleli że zlikwiduje 3 rzeczy Cierpienie,Grzech i Śmierć, zadnej z tych rzeczy nie zlikwidował,otóż Bóg nie spełnia naszych oczekiwań ale spełnia własne Obietnice...Bo w Cierpieniu trzyma Cię za Rękę i mówi nie Jesteś Sam ,Jestem z Tobą, w Grzechu daje Przebaczenie I Uwolnienie ,a w smierci daje Zmartwychwstanie...To Są konkretne Obietnice Boga. Także kiedy Anioł zatrąbi dla danej duszy ,to nie ma odwrotu,i tu musi być Ufność Nasza do Końca,bo nikt nie żyje i nie umiera dla siebie ,tylko dla Boga i W Bogu jest Cel Osrateczny.... sw Janowi Pawłowi 2 czy Bł Stefanowi Wyszynskiemu ,Matki odchodziły w młodym wieku ,bylo ciężko, ale to ziarno obumarłe przyniosło później Wielki Owoc........
@@Gencjana85 Pięknie napisane. Dziękuję ❤. Bardzo głęboko w to wierzę. Myślę, że trzeba się modlić za osierocone dzieci i wspierać je w tak wielkim cierpieniu, żeby nie popadły w rozpacz. Szczególnie, że dzisiejszy świat nie zachęca do tak głębokiej nadziei i przekroczenia tak wyniszczającego cierpienia.
Super, tylko jeśli błogosławił małżeństwa, a ludzie ci sie na to godzili, żyjąc później w grzechu, to jak to sie ma do relacji z Panem Jezusem? Jedni mieli grzech nieczystości, a drudzy robienia wody z mózgu - jeszcze wiekszy.
Wspaniała rozmowa... Jacek taki jak w tej rozmowie braterski, bliski, czuły dla każdego. Przywrócił mi nadzieję, że odbudujemy Kościół takim jakim widział go Jezus - abyście się wzajemnie miłowali❤️🙏Jacku dziękuję 😃, Daniel dziękuję 💓💪
“(…) stać mnie na rozczarowanie, a nie stać mnie na kontrole(…)”. 👍🏼
Słuchając tego wywiadu, mam łzy w oczach... Chwała Panu...
Na czym stoję? Na Słowie, Tradycji i MagisteriumKościoła, na Adoracji, życiu sakramentalnym i oddaniu się Niepokalanemu Sercu Maryi , uczy mnie jak wierzyć, nie tracić wiary niosąc krzyż cierpienia, jak ,,umierac egoizmowi" i wztastać w pokorze, uczy mnie i woła ze mną Jezu ufam Tobie, czy w zdrowiu, czy w chorobie.Jeśli wolą Boga jest uzdrowienie - chwała mu, czasami choruje się do końca życia..i to też jesr z ,,dopuszczenia " Boga.
Człowiek petarda. Dużo jest prawdy w tym co mówi. Kościół potrzebuje dzisiaj reorganizacji.
TO JEST PRAWDZIWA WIARA BOZE BŁOGOSŁAW TO DZIEŁO WEDLUG TWOJEJ WOLI AMEN
Jacek jest dla mnie inspiracją. Cieszę się, że mogę poznać bliżej Apostolski Ruch Wiary poprzez kurs biblijny. Wierzę również w to, że społeczność Pogłębiarki będzie miała coraz większy, pozytywny wpływ na otaczającą nas rzeczywistość.
Tylko Duch Święty może tak działać.
Jak to możliwe, że jeden człowiek i tyle dobra?
Możliwe, znam go osobiście, i to co mówi, po prostu robi,
Pomaga naszej wspólnocie, naszemu małżeństwu, w ten weekend odwiedza nas w anglii, także mega autentyc, ny człowiek, dziękuję Bogu na niego ❤️
Z wielką uwagą słuchałam tych 2 części,. Pan Jacek wszystko jasno mówi, jest niesamowity. Ma dar Ducha, ma dar mówienia. Pozdrawiam ♥️
Wow takich ludzi potrzeba😊 to wszystko sie zgadza😊 o to w tym wszystkim chodzi, aby isc I wylawiac ludzi, podnosic ich😉 superrrr
ta rozmowa jest genialna
dzięki Daniel & Jacek!
Duchu Swiety dziękuję Ci za to co robisz dla nas, za wszystkich którymi kierujesz, za ludzi o otwartym gorącym sercu, chwała Ci Panie!!!!💗💓💞
Dziękuje za ten reportaż. Dobrze było sobie przypomnieć tamte czasy i drogę którą Bóg prowadzi.
A ile jeszcze przed nami.:)
Tak!! Moja rzeczywistością ma być Słowo Boże, a nie emocje, doświadczenie, historie czy przekonania.. W Bogu Jest Nieskończenie Więcej niż prosimy czy rozumiemy!
..kto szuka ten znajdzie..
Tak to jest proces żeby nauczyć się słuchać i wierzyć. Dobrze powiedziane człowiek otwartego serca. Dużo pokory trzeba żeby być otwartym na słuchanie i rozmowę i wiarę Bożego Słowa
Dziękujmy Ojcu Przedwiecznemu za Takich Nauczycieli, od których nie tylko my świeccy, ale co ważniejsze kapłani mogą się uczyć. A jest czego się uczyć! Z poważaniem Jacek Więcek - Ufajmy Panu!
Jestem bardzo dumna Panie Danielu ze po tych wszystkich przeżyciach jest Pan wierny naszemu kościołowi
To naprawdę wielka pokora
Panie Jacku popieram w 100%.Tylko ludzie radykalni /nie mylić z fundamentalizmem/ potrafią pociągnąc ludzi do życia Ewangelią.Piękne świadectwo
Z przyjemnością i radością tego słuchałam , nich Bóg was prowadzi tak dalej , Chwała Panu i Duchowi Świętemu . Pozdrawiam z USA 🇺🇸
Amen
Dziękujemy
Świetna rozmowa i niesamowity człowiek!🔥 Cieszę się bardzo, że biorę udział w kursie Biblijnym 😊
Też załozylam szkołę i prowadziłam ją do emerytury. Niestety " mój biskup" nie stanął na wysokości zadania i zaprzepaścił to dzieło. Rozumiem Pana i podziwiam! Dziękuję za świadectwo😇
Jacek byłam na Forum w Nowej Soli i otworzyłeś nie oczy jak powinna wyglądać wspólnota, jak o nią dbać, jak ją budować. Dziękuję🙂
Myślę że przekonanie i doświadczenie są bardzo ważne na drodze wiary. One budują tożsamość życia w Bogu. Słowo Boże które słyszymy, albo zostaje na krótko w głowie i znika, albo zostaje zapisane na tablicy serca i staje się przekonaniem. Z kolei, z przekonania i przeżywania wiary tworzy się osobiste doświadczenie wiary.
Dziękuję za tę opowieść!
Takich ludzi wiary potrzebujemy. Jezus - Słowo Boże jest naszą Drogą Życiem i Prawdą. Posłuszeństwo Słowu jako wyraz wiary przyniesie dobre owoce. Życzę wszystkim Wiary i wytrwałości w wierze i ufności Panu. Amen. Błogosławionego dnia !
Wspaniała rozmowa i super Boży człowiek 🤩 Też tak chcę.
Jacku cieszę się, że miałem możność poznać Ciebie, Twoje żonę Anię i Waszą pierwszą córkę lata temu na szkoleniu MED w Wiśle. Błogosławię Was i całą Waszą służbę. Szymon Marczak KChWE Centrum Chrześcijańskie Tchnienie Życia Szczecin
Ile mądrych słów i czynów jest w twoich działaniach Jacku . Tak działa Duch Boży , gdy tylko się na NIEGO otworzymy .
Jacku. Wielki szacunek za Twoje serce dla Pana i pasję 🔥❤️
Niesamowite spotkanie 🤩dla mnie 😇 takich ludzi potrzebujemy 😁
Takich ludzi potrzeba!
Takich ludzi mamy , doceńmy ich , to tacy , którzy działają w Mocy Ducha św.
Wielka dojrzalość wiary.❤ Jestem pełna podziwu i szacunku dla P..Jacka..Widać że Duch Święty nim kieruje a On Go słucha i mu ufa
.Takiej wiary życzę sobie oraz wszystkim, którzy oglądali tą rozmowę.Amen🙏 Ducha Święty prowadź nas ❤
Jedną z najbardziej kluczowych rzeczy jest dojrzałość emocjonalna do bycia odpowiedzialnym za innych i prowadzenia ich do dojrzałości i odpowiedzialności. To jest bardzo duży problem obecnie w Polsce, bo tak jak wspomniał rozmówca u nas bardzo mocno kuleje dojrzałość emocjonalna u mężczyzn z racji tego, że bardzo mało mamy dojrzałych i odpowiedzialnych mężczyzn (ojców), którzy wychowują kolejnych dojrzałych i odpowiedzialnych mężczyzn (temat rzeka związany z alkoholizmem rodziców bo to kula u nogi w Polskich rodzinach) a bardzo dużo mamy facetów, którzy wewnętrznie są nastolatkami i stąd mamy tyle rozpadających się małżeństw i ucieczką przez odpowiedzialnym życiem. Tacy mężczyźni sami potrzebują pomocy, poprzez terapie, ect. aby dojrzeć do odpowiedzialności...
A co do Pana Jacka to po owocach poznamy :)
Z Bogiem
Potwierdzam to, co pan napisał z doświadczenia mojej pracy, ale zarazem widzę wyraźną tendencję do tego, że coraz więcej mężczyzn zgłasza się na terapię, nie wstydząc się tego, że mają problemy emocjonalne, będąc osobami skrzywdzonymi w swoich rodzinach, przez dysfunkcję, ponieważ nie chce być takimi ojcami dla swoich dzieci, jakich sami mieli. Bardzo mnie cieszy ich odpowiedzialność i chęć pracy nad sobą, żeby stworzyć zdrowsze rodziny.
Wypowiedź pana Tomasza M. powinna być umieszczona na bilbordach w centrum naszych miast i wsi i ,,kłuć w oczy". Może ktoś zastanowiłby się, przeanalizował, zmienił ....... . Daj Boże! Oby było coraz więcej takich, o jakich pisze p. Aga
Niesamowity człowiek, świetna rozmowa!
Na szczęście takich oddanych Bogu ludzi chodzących w Duchu Świętym, czyniących wielkie Boże dzieła, kochających i traktujących Słowo Boże na poważnie jest więcej w Kościele i chwała Panu za to! Nie tylko Jacek Weigl ale i Jacek Piotrowicz, Marcin Zieliński, Witek Wilk, Michał Świderski. Dużo robią dla królestwa Bożego i dziękuję Ci Jezu za nich.
Nie od razu jest uzdrawienie na Mszy Św z modlitwą o uzdrowienie,bo przyszli tylko o uzdrawienie,a nie do Jezusa. WŁAŚNIE CHODZI O WIARĘ ! POZNANIE BOGA !
Jezus chce żebyśmy z Niego czerpali a nie robić wg prawa poznali Go.
Zapraszamy do przesłuchania wszystkich odcinków Pogłębiarka PODCAST - ua-cam.com/play/PL-v8HoEcQT7v1H9OAbEKwxKUH8CMnUM05.html
Dziękuję za ten odcinek. Wybrzmiało tutaj uzdrawianie z chorób, bo to jakby największe utrapienie w tym ludzkim życiu.
Będąc na rekolekcjach charyzmatycznych u ojca Maniackala bardzo jasno wybrzmiewało zastosowanie psychobiologii.
To znaczy ojciec pokazywał iż na naszą drogę życiową ma wpływ emocjonalność rodziców ich przekonania to co nam się wydarzyło przed poczęciem bo byliśmy przecież komórkami u swoich rodziców w trakcie ciąży, jako male Dzieci mówią o tym że mamy świadomość jak rodzice planowali czy mieliśmy być chłopcem czy dziewczynką czy się czymś rozczarowali.
Przez 3 dni przepięknie przeprowadzał nas przez różne możliwe trudności jakie człowiek przychodzi po to aby uświadomić sobie czy coś nas dotyczy.
Jakich krzywd mogliśmy doznać a później przepiękne wprowadzenie aby zaakceptować swoje doświadczenie i wybaczyć wszystkie krzywdy.
Dlaczego, bo tak jako ludzie jesteśmy skonstruowani iż przy nie wspierających emocjach, doświadczeniach, przekonaniach takich jak: żal, gniew, poczucie krzywdy, wstyd ... sami wywołujemy sobie konkretne choroby odpala się w nas biochemia o której mówi na przykład biolog Bruce Lipton.
I jest proces odwrotny: położenie świadomości na wszystkie te kluczowe momenty w naszym życiu, które były dla nas traumatyczne, krzywdzące, które nas konfliktują tak aby to zaakceptować przyjąć jako lekcje zauważyć Co dobrego nam to wniosło i przede wszystkim wybaczyć.
Pamiętacie nie wybaczyć raz a 77 razy ponieważ ten proces trwa bo wytwarzają się nowe połączenia neuronalne w naszym ciele.
A te nowe myślenie nowe połączenia odpalają proces uzdrowienia.
Druga emocja która odpala proces uzdrowienia To praktyka wdzięczności na przykład na jeden Gniew daj 10 powodów za jakie jesteś wdzięczny i trzecia emocja na Wu, która uzdrawia to Współczucie.
I taki był pan Jezus takie dał nam świadectwo swojego życia a my mamy go naśladować.
Zobaczcie w wielu w wersetach mówi się rób tak i tak ale nie mówi się dlaczego ja napisałam powyżej dlaczego Bo to jest dla nas dobre i uzdrawiające.
Serdecznie pozdrawiam i błogosławię każdemu w Imię Pana Boga, Kochanego Taty który tak idealnie stworzył ten porządek świata i nas samych.
Nam pozostaje odkryć jak to wszystko funkcjonuje ;)
Fenomenalny podcast dzięki
Wow, co za Gość!
Super wywiad i super człowiek! Dziękuję Ci Danielu za przybliżanie nam takich ludzi, którzy wręcz płoną ogniem Bożego Ducha.
Dla mnie najważniejsze z tego wywiadu jest przesłanie, żeby nie bać się robić błędów, tylko szukać, ale cały czas trzymając się Słowa Bożego jak przysłowiowy rzep psiego ogona.
I ja też od dawna idę tym tropem i doświadczam również, że raz jest lepiej a raz gorzej. Czasem uda się coś, czego samemu nie można było sobie nawet wyobrazić, a kiedy indziej przyjdzie odrzucenie. Ale doświadczenie tego pierwszego na szczęście jest silniejsze i pozwala się podnosić i iść do przodu z ufnością w Bożą opiekę. Raz jeszcze dziękuję za ten wywiad i czekam na kolejne, z równie wspaniałymi gośćmi.
Daniel, dziękuję, ten Jacek - jak i Ty - to Boży Człowiek. Dobrze, że jesteście. Oby do zo...
Pane Bože daj nám silnú vieru😇
Podoba mi się Daniel ta rozmowa. Masz mądrość Jezuicķą,czuje to co muwisz,tesz jestem osobą świecką po formacji Jezuickiej,i rozumiem ta mądrość duchowości Jezuickiej. Tesz czuje protestancki wydźwięk.
Też i mówisz ;)
@@monikapintara1655 Dzięki za odpowiedź .A coś więcej, o co chodzi..
@@rafakowalski6738 chodziło mi tylko o pisownię słowa też i mówisz:) zamiast "tesz" i "muwisz".
Zboczenie zawodowe ;)
Ok..😀
Przepiękne świadectwo ❤
Proszę o modlitwę za moja córkę Adę która została tez wiele razy zraniona ,niestety teraz odchodzi od Boga
WOW, jestem pod wrażeniem!!
Podziwiam pana Jacka! Człowiek wielkiej wiary i pełen entuzjazmu. Kościołowi potrzebni są tacy ludzie. Choć trąci mi to protestantyzmem to jednak żyć według Słowa Bożego to podstawa. Boję się samowolnej interpretacji Pisma Świętego!!!
Ja też. Zawsze trzeba poddać pod rozeznanie Magisterium Kościoła Katolickiego lub kierownika duchowego. Tak było w przypadku m.in.św.Faustyny. Słyszałam świadectwo siostry zakonnej Karmelitanki , niedopuszczonej do ślubów wieczystych, bo zostało rozeznane, że to nie jest jej droga. Miała wcześniej doświadczenia mistyczne, różne niezwykłości, które zostały rozeznane, jako wpływ złego ducha, a niemalże- jak sama stwierdziła- doprowadziły ją te doświadczenia do choroby psychicznej. Na szczęście w porę się wycofała.
Pytania i wątpliwości,które podnosi Daniel są dokładnie tymi samymi,które stawiamy w naszej rodzinie. Pragniemy być w kościele ale jest coraz trudniej, coraz ciężej. Jaka to cudowna odmiana usłyszeć kogoś kto myśli tak jak my. Kto zachowuje pewnego rodzaju racjonalizm,mądrość i zdrowy, pełen szacunku dystans. Dziękuję. Dziękuję za tę odrobinę nadziei...
Trudnej ciezej? A kiedy i gdzie bylo i jest latwiej?
Może by zacząć wierzyć w Boga i żyć Jego wolą, a nie się zastanawiać i liczyć na złudy własnego umysłu?
Co za Gość, super facet, widać jaka siłę daje mu Bóg.
Pan Daniel chyba nie wie, że jest wiara i niewiara. Niewiara czyli wątpliwości. I to może być blokadą do uzdrowienia. Jezus uzdrowił KAŻDEGO. Jest nawet fragment, gdzie JEZUS PYTA: "co chcesz, abym ci uczynił" - wskazując, że to również NASZA odpowiedzialność, tożsamość i Autorytet, który dał nam Chrystus. ❤ Fantastyczna rozmowa 🙌🔥
Tak człowiek petarda 🔥🔥🔥🔥🔥ogień❤️
Człowiek wyjdzie z protestantyzmu ale protestantyzm z człowieka nie. :)
Zwlaszcza, jak nie wyjdzie z protestantyzmu ! Moim zdaniem wie co robi. Przenosi protwestantyzm na grunt katolicki na polecenie swojego guru.
Dokładnie. I ten tekst, że on swoich uczniów szykuje.
Jejku, suuuper, bardzo dziekuje, to bylo zywe❤
Pokorni buntownicy ;-) Daniel, gratuluje wywiadu, a właściwie umiejętności słuchania i nie- przerywania
Ja też jestem w takiej wspólnocie co zawiązała się jeszcze na studiach, już ponad 30 lat funkcjonujemy jakoby w KK ale duchowo i anty-religijnie często poza nim. Może czas wrócić;-)
Moja- nasza Wiara i obraz Boga jaki mamy, KOMU ja wierzę? - to podstawowe pytania tych 2 odcinków. Dziękuje
Świetna rozmowa! Dziękuję
...czas na zmiany 💪
Dzięki Daniel, bardzo ciekawe spostrzeżenia, z Bogiem, pozdrowionka 🙏🙏🙏💛 !
Kościół od dawna powinien pomyśleć o reformie. Ludzie , nie gęsi ,swój rozum mają, wiele widzą ,rozumieją , analizują fakty. Instytucja kościoła , przez stulecia swojego działania, stała się najprężniej działającą firmą, ekonomiczną ,finansową na świecie . Kościół zinstytucjonalizowany przez swoje wieloletnie działania, stał się swoim największym wrogiem . Jestem osobą wierzącą ,praktykującą, wielu duchownych ( nie generalizuje , że wszyscy),począwszy od prostych księży, po najwyższych hierarchów kościoła, swoim stosunkiem do nas wiernych , ciągłym traktowaniem nas z góry, ciągłym straszeniem nas piekłem, czytaniem setki nudnych kazań , nie wnoszących nic do naszego życia duchowego, odstrasza ludzi od kościoła, powodując odejście ludzi od wiary, praktyk religijnych. To smutny obraz ,kiedy podczas mszy św. widzimy tak mało młodych ludzi. Umysły młodych ludzi są bardzo wrażliwe na tzw. "wciskanie im kitu", widząc hipokryzję i patologię kościoła, zapewne nie skłania ich to do pójścia drogą wiary. Uważam , że kawał dobrej roboty czynią powstające , istniejące WSPÓLNOTY( nie mylić z sektami) .Wielu młodych ludzi( nie tylko młodych), w obecnych czasach czuje się emocjonalnie ludźmi samotnymi, poszukują akceptacji ,pomocy i bardzo często znajdują to w tych WSPÓLNOTACH . Nie wiem , czym do końca kierują się hierarchowie kościoła , "przeszkadzając" haryzmatycznym wspólnotom. Czy to zawiść ,zazdrość decydentów kościoła , że nie posiadają sami tak silnych haryzmatów ,przyciągających ludzi do kościoła , a wprost przeciwnie. Dalsze takie działania będą nadal odstręczać ludzi , młode pokolenia będą odchodzić od kościóła , od wiary . Kościoły opustoszeją ,jak w Niemczech i innych krajach Eu.Zach. Kościół powinien przyciągać takie wspólnoty do parafii, tworzyć wspolne dzieła, odbudować zaufanie ludzi do kościoła, dać ludziom więcej przestrzeni w kościele , wspierać ich w dobrych pomysłach , które odbudują wiarę w ludziach . Drodzy hierarchowie " przewietrzcie" kościoły , otwórzcie więcej okien, wpuśćcie dużo świeżego powietrza ,oczyśćcie najpierw sam kościół z hipokryzji. Nie izolujcie się.
Dziękuję Jackowi , Danielowi za piękny dialog🤝🤗 Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie z okolic Wejherowa🤲🙌 Niech DUCH ŚWIĘTY obdarzy nas WSZYSTKICH mądrością🤗♥️
Zgadzam się. Pozdrawiam i życzę Bożego błogosławieństwa 😊❤. Za jakiś czas przeprowadzam się w okolice Wejherowa 🙂.
Miło Aguniu , polecam nasze okolice. "Emigrowalam" z Gdyni , choć uwielbiam Gdynię , w okolicach Wejherowa żyje się wolniej i spokojniej , nie przytłacza ,tak jak Gdynia w sezonie letnim🤗
@@wiolettakoslicka-depta4407 Super Wiolu. Właśnie o to mi chodzi i bliskość pięknej przyrody 😊. Może będziemy miały kiedyś okazję poznać się w pogłębiarkowej grupie dzielenia. Błogosławionego dnia życzę 😊❤
@@aga5109 Byłoby miło🤝. Pozdrawiam ciepło , wszelkiego dobra 🤲🙌🤗
- Byli ludzie którzy chcieli ślub i pan Jacek im błogosławił... W Kościele sobie ślubu małżonkowie udzielają sami, fakt. Ale udział wyświęconego kapłana jest tu niezbędny. Co z tymi ludźmi? Co z ważnością sakramentu? Jeśli Pan Jacek wycofał się z tego to i tak należałoby sprawę wyprostować, zadośćuczynić, bo to była kpina z sakramentu i z Kościoła...
- Wolą Jezusa jest uzdrawiać. Jezus uzdrawia. Każdy może doznać uzdrowienia. Pięknie to brzmi i jak strasznie można się oszukać na taki slogan. Jezus uzdrawia. Przede wszystkim serce, duszę człowieka, który zwróci się do Niego z otwartością. Kościół Katolicki daje nam na przykład wielu świętych chorych, cierpiących, którzy w cierpieniu łączyli się z Chrystusem, współcierpieli z Nim. Cierpienie czasami jest zaproszeniem do budowania wyjątkowo pięknej i intymnej relacji z Bogiem. Nie warto o tym zapominać i gubić się w ciągłym dążeniu do uzdrowienia.
Tak, to jest prawda, cierpienie przybliża do Boga, a ślubu powinien udzielać wyświęcony kapłan. Pozdrawiam. ❤️
Cierpienie nie musi koniecznie przybliżać do Boga, czasami może tylko solidnie sponiewierać. Ale to nie znaczy, że Bóg zdejmie z nas każdy ból jeśli tylko go o to poprosimy. Wystarczy Ci mojej łaski- to wcale nie znaczy że wszystko będzie ok, czasami laski jest tyle żeby tylko i aż przetrwać.
Cierpienie potrafi bardzo sponiewierać, wiem cos o tym, i właśnie wtedy szukasz pocieszenia u Boga, prosisz Go, aby pomógł Ci to przetrwać, aby dał siłę...i dajesz radę mniej lub bardziej.. I pozostajesz z Nim, czy to nie jest przybliżeniem do Boga?
Tak, ale też nie zawsze tak musi być. To też jest jakaś tajemnica i łaska- czasami cierpienie zbliża do Boga, czasami jednak nie, oddała, wywołuje bunt. Myślę, że cokolwiek by nie mówić o cierpieniu to będzie to za mało, niewystarczająco. Nie ma tu prawd uniwersalnych. Pozostaje tylko wierzyć, że Bóg nad wszystkim czuwa i trzyma cierpiących w swojej dłoni niezależnie od wszystkiego.
@@jolantamatyjaszczyk3721 Kapłan nie jest szafarzem sakramentu małżeństwa, nie może udzielić ślubu nawet biskup.
Bardzo lubię co jakiś czas wracać do słuchania Jacka, dzięki Danielu za zaproszenie go🙂
Kapitalny facet, zazdroszczę p.Jacku takiej wiary🙂
Zaiste czlowiek otwartego serca. ❤
Piękna historia gratulacje dla pana Jacka za wszystkie inicjatywy i dokonania. Mądre słowa o ojcach. Szkoda że nic o kobietach i określenie sfeminizowany kościół jako ten bez inwencji bardzo mnie zasmuciło wszak w całej historii Kościoła nie brakuje kobiet z inicjatywą...A może źle zrozumiałam słowa pana Jacka...
Niewiem jak zaufać porzucać swoje plany a w wolności robić tak jak Bóg mówi
p.Jacku jaki jest Pana stosunek do Eucharystii i sakramentu pokuty ?
Ale można z pokorą i dzielnie przyjmować chorobę, cierpienie, starzenie się, a nie ciągle użalać się nad sobą, wymuszać na Bogu uzdrowienie, odwrócenie praw natury, biologii... Celem najwyższym nie jest zdrowie, ale zbawienie i życie w Bogu.
Bardzo dobra rozmowa🔥
Brawo Jacek, super gość.
Twierdzenie, że cierpienie i brak uzdrowienia świadczy o braku wiary to wielka niegodziwość i kłamstwo. Nie chę słyszeć takich rzeczy na tym kanale.
Masz coś złego że słuchem:)
@@JerzyMi Że słuchem nie mam nic złego.
To że Ulf Ekman kazał pozostać w Kościele katolickim Jackowi to nic dziwnego. Ulf również przeszedł do kościoła katolickiego 9 lat temu. Tego nasi prowadzący nie powiedzieli.
Po drugiej części tej rozmowy mam mieszane uczucia ? Jedno jest nie podważalne Miłosierdzie Boże ,Wiara i moc Ducha Św ! Co do reszty ; to duze -ale ???- Może się mylę i nie zrozumiałam sedna sprawy. 🙏🙏
Jesteśmy małym strumyczkiem....
A strumyk,jak wszystkie,wpada do większej wody a ta do kolejnej,do oceanicznej.....I wszędzie jest woda,mokrość,to,co łączy....
Tu poza Cudem nie istnieje nic......
Internet jest jest Narzędziem w ręku szatana aby zniszczyć czlowieka ,ale też jest Wspaniałym Narzędziem Boga aby przyprowadzić do Niego czlowieka.
Rz 10 17,Wiara rodzi się ze Sluchania".....
Niesamowite świadectwo życie z Bogiem
Ale expresesja amen
WIARA i FUNDAMENT Wiary to DUCH PRAWDY poslany przez Jezusa Chrystusa (ktorego swiat przyjac nie moze) gdyz nie ma w nim milosci Bozej.
Jana 16:(7) Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. (8) On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. (9) O grzechu - bo nie wierzą we Mnie; (10) o sprawiedliwości zaś - bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; (11) wreszcie o sądzie - bo władca tego świata został osądzony.
(26) Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.
(Ewangelia Jana 15:26)
(13) Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.
(Ewangelia Jana 16:13)
(11) Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
(1 list do Koryntian 3:11)
(12) I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy,
(1 list do Koryntian 3:12)
(14) Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę;
(1 list do Koryntian 3:14)
(20) zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus.
(List do Efezjan 2:20)
(19) A przecież trwa mocny fundament Boży taką oto mając pieczęć: Poznał Pan tych, którzy są Jego, oraz: Niechaj odstąpi od nieprawości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego.
(2 List do Tymoteusza 2:19)
(1) Dlatego pominąwszy podstawowe nauki o Chrystusie przenieśmy się do tego, co doskonałe, nie zakładając ponownie fundamentu, jaki stanowią: pokuta za uczynki martwe i /wyznanie/ wiary w Boga,
(List do Hebrajczyków 6:1)
(10) Oczekiwał bowiem miasta zbudowanego na silnych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest sam Bóg.
(List do Hebrajczyków 11:10)
(20) Wy zaś, umiłowani, budując samych siebie, na fundamencie waszej najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie
(List Judy 0:20)
FUNDAMENTEM WIARY Jest JEZUS (Boze Slowo). Powodzenia i Bozego Blogoslawienstwa zycze.
Dosłownie...
Zdumiewa i zaskakuje pozytywnie, że odpowiadając na różne pytania formalne, Jacek nie przestaje realnie ewangelizować...
Dziękuję. Piękne.
Nie przekonuje mnie uzdrawianie w obecnej dobie. W Biblii w Ewangelii Łukasza mówi Pan Jezus "19 Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie?" (Łuk.11:19 )
Protestanci nigdy nie będą namawiać do pozostania katolika w KK. To miało na celu zniszczenie KK w porozumieniu z protestantami.
W punkt !
Różne są dary łaski, ...
Czy rzeczywiście wystarczy wyszkolić i już. Bóg też daje zaplecze w postaci modlitwy innych osób...
Super bo umierałem z ciekawości 😄😄😄
Ciut Ewangelia sukcesu...choroba nie od Boga,jak jestes chory, to zle sie modlisz....czyli rozumiem Bog nie dopuszcza choroby I cierpienia,a "wez swoj krzyz I idza mna"to...?
Ale Pan Jacek wspominał że modlił się nad ludźmi którzy mimo to umarli i nie wspominał że źle się modlił. To Bóg decyduje co jest dla nich bardziej uświęcające. Życie tu na ziemi to tylko chwila,z Bogiem w Niebie spędzimy wieczność.
A we mnie pan Jacek wzbudza jednak niepokój. Mówi o pokorze i konstruktywnej krytyce, ale wskazuje tylko na błędy kościoła w relacji do jego wspólnoty, nie na swoje....Zbyt duża pewność siebie i ten brak miejsca na wątpliwości duchowe - to brzmi zbyt autorytarnie.
Proszę zobaczyć, że prawie nie mruży oczu.
Masz coś złego że słuchem :)
Jest grupa ludzi, którzy szukają Boga i nie potrafią zagrzać miejsca w żadnej społeczności. Byli katolikami później jakiś czas byli sami później protestantami jeszcze później babtystami. Płoną jak słoma. Wszędzie głoszą Boga ale za każdym razem inaczej. Szczególnie mam na myśli ludzi mi znajomych.
Są wierni Bogu cały czas, więc stwierdzenie że się palą jak słoma jest niewłaściwe. Po prostu szukają swojego miejsca, kogoś kto ich przymie
Wiara to nie statyką , wiara ciagle ma być pogłębiana czyli jesteśmy ciagle aktywni .
Bardzo inspirujące
Danielu, rozwiń proszę co miałeś na myśli mówiąc pejoratywnie "być jak Maryja pokornym..."
Może chodzi o przeakcentowanie czegoś kosztem innych spraw. Może jakiejś bierności.
Myślę że to wychodzi dzisiaj w dużej mierze z wielkim hukiem. Przez lata nie wolno było powiedzieć złego słowa na kościół, księdza dlatego tyle zła się w nim działo. Wielu starszych ludzi powie dzisiaj że nie wolno składać zeznań obciążających na księży bo oni są święci to grzech, trzeba z pokorą wszystko przyjąć. A to nie o taką pokorę chodzi. Maryja była pokorna ale nie przymykała oka na zło.
@@anetapieczynska9439 Silna, mężna, kochająca, troskliwa, mądra etc. i wybrana w mocy Ducha św., z pełnią łask.
@@anetapieczynska9439 tak było, ale to się nie wzięło z niczego. Moja babcia mówi, że nie powinno mówić się źle o księżach, bo kiedyś może ich zabraknąć. I poniekąd ma trochę racji, bo ma 90 lat i przeżyła wojnę na Pomorzu, gdzie od razu na początku większość księży wywieziono do Piaśnicy i rozstrzelano. W okolicznych kościołach nie było księży, nie było u kogo się wyspowiadać, przyjąć sakramenty, a śmierć byla codziennością. Więc nie bez powodu starsi ludzie tak mają.
@@mgdbg8968 Uwarunkowania historyczne, szacunek do księży. Dokładnie tak jest. W krajach Zachodu też brakuje już księży. Ma to poważne skutki m.in. duchowe na tamtejsze społeczności.
Pan prowadzacy na podstawie tego o co pyta gościa wykazuje naprawdę słabą wiarę. Powinien wiecej spotykac się z tym gościem, by zroxumieć na czym polega Dobra Nowina i gdy narodzi się na nowo, to już nie bedzie miał takich watpliwości np. o poderzeniu o fundamentalizm.
Szacunek dla gościa za wiarę i pasję.
Daniel.. Jesteś święty w tej rozmowie. Naprawdę. 🙄.Ja się zmęczyłam.
A może czasem chorobą ma jakiś cel w życiu tego człowieka lub innych? Bardzo duży pojazd po emocjach tu odczuwam i bardzo mało rozeznawania. A gdzie cała tradycja która jest właśnie weryfikacją? Jest pewien porządek rozeznawania i używania obu skrzydeł. Inaczej robi się naprawdę niebezpiecznie i samo porzucenie sakramentów nie stanowi problemu.
Pani Aniu A jeżeli tak jak w biblii, ten chory człowiek, choruje po to żeby na nim objawiła się Chwała Boga? Kto położy na nim ręce i w imieniu Jezus rozkazem usunie niedomaganie....:) pozdrawiam bardzo dziękuję za wpis z Panem Bogiem i z Maryją zawsze dziewicą. Staszek
A ja myślę, że z jednej rozmowy nie można wysuwać tak daleko idących wniosków. Nie oceniać bez możliwości usłyszenia od drugiej strony, czy dobrze się zrozumiało, co ta osoba miała na myśli. Czyż nie?
Bardzo słuszna uwaga.Podoba mi się.
Ja się zgadzam z panią Anią. Ma rozeznanie.
Problem w tym, że z tej ostrożności kościół w ogóle zarzucił korzystanie z charyzmatów. I tak wylano dziecko z kąpielą.
Ten rodzaj rozmowy i rozmówcy ma poniekąd sens bo powrócili do kościoła
To jest ewidentnie V kolumna w KK.
Dokładnie - piąta kolumna ! Po to , żeby protestantyzować Kościół Katolicki został tu nasłany przez pastora protestanckiego . Przecież to widać czarno na białym. Czy ludzie są tak ślepi, że wierzą w historyjkę, że pastor dostał od Boga słowa, że gość ma wracać do katolików po kilku latach prania mózgu u protestantów ? Jaki protestanci mają w tym interes można się łatwo domyśleć. Uczynic z nas protestantów. Były jezuita - zero rozeznania , też już sptotestantyzowany ?
Słuchacie Ducha Świętego? : Wyjdź z niego ludu mój (z Babilonu)
A Pan powiedział: weź swój krzyż, sam poszedł na krzyż.... no.... P. Jacku....
Mam kilka pytań:
- Dlaczego nawrócony z protestantyzmu katolik nie mówi nic o sakramentach świetych ? Przypominam, że dla katolików szczytem życia religijnego jest Msza święta, a najważniejszy w uzdrowianiu duszy i ciała jest sakrament Eucharystii.
- Dlaczegi słyszymy tu tylko o Duchu Świętym? Przypominam , że tym różni się nasza, katolicka wiara od innych , że wierzymy w Boga w Trójcy Świętej.
- Dlaczego o Maryi jest tylko raz , w 25 min. i obaj panowie wypowiadają się zgodnie, z lekceważeniem o pokorze Maryi ? Przypominam , że dla katolików pokora = bycie w prawdzie i za pokorną właśnie Maryię uważamy.
- Dlaczego, wzorem protestanckich charyzmatyków, kładziony jest tu tak silny akcent na uzdrowienie , że uzdrowiony to ten, który właściwie wierzy, a nieuzdrowiany źle ? Przypominam , że to w Izraelu przed Chrystusem dobrobyt, zdrowie oznaczał, że Bóg jest po mojej stronie. Nie jest to wiara katolicka , bo my uważamy, zgodnie z Pismem Św., że Pan Jezus błogosławi tych , którzy są ubodzy, płaczą, którym życie się nie udało, a cierpienie oddawane Bogu jest zgodnie z Pismem Św. "dopełnieniem braków udręk Chrystusa".
- I na koniec jeszcze trzy pytania bardziej osobiste :
Był Pan wiele lat na szkoleniach u protestantów ( ok.4 lata ). Czy może Pan pochwalić się choćby podobną ilością lat, szkoleń, studiów, kursów ... u katolikow ? Nasiąknął Pan bardzo mocno protestantyzmem i to Pan, mniej czy bardziej świadomie, przekazuje.
Skąd ma Pan pieniądze, by przy obowiązkach rodzinnych i kilkorgu dzieciach , oraz licznych zajęciach związanych z "ewangelizowaniem" zarabiać tak dużo, żeby utrzymywać dużą rodzinę i finansować liczne szkoły? Czy nie są to pieniądze z zachodu od protestantów? Taki wniosek się jasno narzuca.
Czy korzystał Pan z pomocy psychologów, wyjazdów na rekolekcje w ciszy, bo widzimy i słyszymy człowieka niespokojnego, nerwowego, zafiksowanego na jeden temat - na swojej wizji pomieszania różnych religii chrześcijańskich, z dominacją religii zielonoświątkowej
Taki typ człowieka, proszę porównać jego wypowiedzi z pastorami mega church'y z USA, podobne wizje, przemowy, pasje. Tak to już jest. Kiedyś przeczytałem gdzieś o nim, że wyjechał za granicę do szkoły biblijnej (?) zostawiając samą żonę z dziećmi. Sorry, dla mnie, po ludzku, niepojęte.
@@zielonagitarka
Myślę, że nie powinno się tego pana promować na kanale katolickim. Jego katolicyzm to koń Trojański (protestancki) wewnątrz naszej wiary katolickiej. Chyba, że komuś zależy na stworzeniu wyznania międzyreligijnego , jakiegoś współczesnego new age ?
@@ewaplewinska7999 Tak, taki globalistyczny tygiel. Papieżowi bardziej zależy na ekologii, sadzeniu drzewek, katastrofi klimatycznej, niż na zbawieniu dusz i Królestwie Niebieskim. W czasie pandemii było to dobitnie pokazane, maski spadły do końca. Tylko przykro patrzeć jak katolicy zatracają tożsamość.
@@ewaplewinska7999 Ale to nie jest kanał katolicki. Pan Wojda ma wyraźny uraz do KK. I skoro nie pozwolono mu być jezuitą to dalej zachowuje się jak jezuita. Taki skrzywdzony, bardzo szkodliwy człowiek, ponieważ nie przepracował swojego stanu i tego jak jest skrzywdzony (w jego mniemaniu).
@@dariuszgoralski856
Możliwe, że tak jest. Przyglądam się i mam dużo wątpliwości co do tego pana. Ciekawe w jakim kierunku to pójdzie dalej.
Hm...a Swieci,ktorzy umarli w cierpieniach I chorzy?tak glosno sie zastanawiam
Święci ofiarowali swoje cierpienia za innych grzeszników aby mimo swych ciężkich grzechów dostąpili zbawienia. Jednoczyli się w tym z Chrystusem bo mieli najwyższy stopień więzi z nim. Dlaczego np olej Św Szarbela uzdrawia? Albo woda ze źródeł gdzie objawiła się Maryja? Aby umacniać ludzi w wierze. Bóg daje nam znaki i cuda abyśmy o nim nie zapominali. To zły chce abyśmy żyli w ciągłym potępieniu poczuciu niższości że na nic nie zasługujemy.
Ew. JANA 10.10 "Złodziej przychodzi, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem, aby owce miały życie-i to życie w obfitości."
Drugi list do Tesaloniczan rozdział 2,koniecznie przeczytac
Spodobała mi się postawa pana Jacka z drugiej części wywiadu. W pierwszej części nie było dla mnie zbyt jasne o co chodzi. Powiedział sporo rzeczy, z którymi się utożsamiam. Cenię ludzi za pokorę , przyznawanie się do błędów, żywą wiarę, ale poleganie też na mądrości innych, czyli nauczanie Kościoła Katolickiego i otwartość na dialog z mądrzejszymi, postawę "ojcowską", a nie bezwzględną kontrolę bez zbudowania relacji. Podoba mi się też żywe doświadczenie obecności Ducha św.w jego życiu. Najwidoczniej tego doświadcza. Nie rozumiem, co to znaczy wierzę Słowu, nawet wtedy, kiedy nie staje się cud. Może warto by było ten temat rozwinąć. Ostatnio modliliśmy się z przyjaciółmi o cud uzdrowienia dla 39-cio letniej kobiety, matki trójki małych dzieci, która po zatrzymaniu krążenia była w śpiączce. Niestety zmarła 3 dni temu.
Ja miałam 'ciekawe' doświadczenia na modlitwie o uzdrowienia...tak jakby Bóg mi mówił odrazu gdzie się uda a gdzie on chce tą osobę zabrać do siebie I że mam się skupić na wsparciu osób które muszą sobie z tym odejściem poradzić... podobnie w modlitwach o potomstwo...nie zawsze wola Boża idzie w myśl naszej...
@@lidziapanienski Rozumiem Elu i dziękuję za podzielenie się ❤. To straszna tragedia dla całej rodziny. Z Bogiem.
@@lidziapanienski Tak, wspieram zawodowo osierocone osoby. Bóg dał mi taką łaskę.
Kiedy Mesjasz przyszedl na świat wszyscy myśleli że zlikwiduje 3 rzeczy Cierpienie,Grzech i Śmierć, zadnej z tych rzeczy nie zlikwidował,otóż Bóg nie spełnia naszych oczekiwań ale spełnia własne Obietnice...Bo w Cierpieniu trzyma Cię za Rękę i mówi nie Jesteś Sam ,Jestem z Tobą, w Grzechu daje Przebaczenie I Uwolnienie ,a w smierci daje Zmartwychwstanie...To Są konkretne Obietnice Boga.
Także kiedy Anioł zatrąbi dla danej duszy ,to nie ma odwrotu,i tu musi być Ufność Nasza do Końca,bo nikt nie żyje i nie umiera dla siebie ,tylko dla Boga i W Bogu jest Cel Osrateczny.... sw Janowi Pawłowi 2 czy Bł Stefanowi Wyszynskiemu ,Matki odchodziły w młodym wieku ,bylo ciężko, ale to ziarno obumarłe przyniosło później Wielki Owoc........
@@Gencjana85 Pięknie napisane. Dziękuję ❤. Bardzo głęboko w to wierzę. Myślę, że trzeba się modlić za osierocone dzieci i wspierać je w tak wielkim cierpieniu, żeby nie popadły w rozpacz. Szczególnie, że dzisiejszy świat nie zachęca do tak głębokiej nadziei i przekroczenia tak wyniszczającego cierpienia.
Duch św wieje jak chce, nie działa wg reguł.
"Bóg mi powiedział....",biskup katolicki nigdy tak nie mówi, bo im nie wypada, ciekawe o czym to świadczy.
Pan Jacek jest niesamowity :D
Gdzie takie szkoły działają? Chciałabym duchowo dorosnąć;)
Masz na myśli Kurs Biblijny, czy szkoły dla dzieci ?
@@patrycjas870 dostępnych i przystępnych kierowników duchowych, oazy, żywe przykłady rodzin. Jak mamy dzieci prowadzić skoro sami stoimy w miejscu
@@kingag4205 zapytaj księdza:)
Super, tylko jeśli błogosławił małżeństwa, a ludzie ci sie na to godzili, żyjąc później w grzechu, to jak to sie ma do relacji z Panem Jezusem?
Jedni mieli grzech nieczystości, a drudzy robienia wody z mózgu - jeszcze wiekszy.