Od kilku lat dziergam z licznikiem urzędów, chociażby po to, żeby było wiadomo kiedy robić przełożenie przy warkoczach, ale też ażury itp. Ja mam takie mechaniczne, bez baterii i jest to po prostu super. Koszt prawie śmieszny, a ulga wielka. Dzięki temu drobiazgowi można taki szaliczek dziergać bez stresu i większego uważania. Dla mnie baaaardzo pomocna rzecz
9 місяців тому
To prawda :) Zrobiłam tych szaliczków więcej i teraz jak myśle, że robiłam je bez tego licznika to się śmieje :D
❤❤❤ Liczniki rzędów mam różne i ich używam a także czasem zapisuję na kartce gdy robię żakardy to mi bardzo pomaga gdyż jak się pomylę to ułatwia mi naprawić tą pomyłkę. Bluzo kurtka jest śliczna ❤❤❤Dopisuję ją do listy moich przyszłych projektów do dziergania ❤❤❤
Tak szczerze, to niewiele jest projektów, w których nie korzystałam z licznika rzędów. Mam dwa (bo czasem używam dwóch w jednym projekcie 🙈), takie zwykłe mechaniczne. Uwielbiam! Co do Sophie Scarf, to również nie uważam, aby byl to wzór dla początkujących. Pierwsze podejście do tego szaliczka miałam jako super poczatkująca (wszyscy własnie mówili, że to proste, same oczka prawe) i miałam z nim niemałe problemy. Po pierwsze, gdy tylko pomyliłam się przy i-cordzie, nie bylam w stanie go naprawić. A po drugie, nie wyglądało to zbyt dobrze, bo ten wzór wymaga pięknych, równych oczek, a wiadomo jak to na początku bywa... 😉
Mam licznik rzędów i często używam. Przy zwężaniu rękawów i do tego żeby te rękawy były takie same. Nie chce mi się co chwilę liczyć na robótce. W różnych sytuacjach. Np w Anker tee przy robieniu karczku. Mam taki prosty na klika i bardzo go lubię. A kurteczka super. Z pewnością sobie zrobię
Robiąc ten szaliczek marker zaczepiałam na trzecim oczku i-cordu i jak uzyskałam daną ilość prawych oczek prawych w tej kolumnie robiłam dodawanie albo redukcję oczek i w tym rzędzie przypinałam marker pod drut na oczko w tej kolumnie . Na oczkach i-cordu można policzyć rzędy , oczywiście oczek i-cordu jest o połowę mniej niż rzędów 😘. Pozdrawiam ❤️❤️❤️❤️
Mam licznik rzędów, na razie nie używałam, ale sie przymierzam. Sweter nowy interesujący, podoba mi sie i wpisze go w swoje plany. Dziekuję i pozdrawiam z Białegostoku.
Szaliczkow mam z 8. Uważam, że nie ma lepszego do śmigania. Np do smietnika😂, do warzywniaka, do skrzynki😂😂😂😂. A ten licznik używam zawsze do liczenia oczek, np przy nabieranie nowychrobotek❤
Kurtka wspaniała, zrobię na pewno, ale chyba dopiero jesienią. Trudno nadążyć za wszystkimi pomysłami. Licznik dla mnie jest bardzo przydatny, a w Sophie Scarf wręcz nieodzowny 😊
9 місяців тому
Zgadzam się, projektów tyle, że cięzko nadążyć za każdym :D
Piekna kurteczka! Taki model, ktory nigdy nie wyjdzie z mody i chyba kazdemu pasuje. Mozna ja nosic na sportowo i elegancko. Super! Sophie Scarf - zrobilam ich juz chyba 10 i za kazdym razem tak samo licze rzedy, juz nawet nie probuje "ich widziec" bo zawsze zrobie cos zle. Na papierku pisze sobie pionowo numerki od 1 do X. 1 to pierszy rzad, X to rzad, w ktorym dodaje sie oczka lub redukuje. I potem olowkiem robie kropeczki kolo kazdego numerka. W torbie projektowej nosze szaliczek na drutach, papierek i olowek :) Taki "prawdziwy" licznik rzedow mam w domu i dziala....dopoki jedno z moich dzieci go nie zobaczy i na chwile go sobie "pozyczy". I wtedy liczba rzedow juz mi sie nie zgadza... :) Papierek i olowek ich nie interesuje :) Pozdrawiam serdecznie! Anna
Mam liczniki rzędów od kiedy się pojawiły - wcześniej zapisywałam rzędy na kartce, zresztą często tak dzisiaj robię, nie lubię się ze znacznikami a w ażurach czy brioszce sobie nie wyobrażam. Mam plastikowy przekręcany, mam elektroniczny, taki jak twój, ale niedawno kupiłam sobie pierścionek z Knitpro no i on wygląda super. Na wyjścia z robótką tylko taki. Sophie scarf nie nie nie. 🤣 Dzięki za odcinek ❤️
9 місяців тому
No ten pierscionek to taki jakiś fancy jest troche :D
Hej😊 W scarf po prostu notowałam sekwencje zwiększeń i zmniejszeń na kartce, ale w shawl wyraźnie widzę, gdzie to robić, więc mam tylko znacznik z tej strony, gdzie mam zwiększać i jakoś ogarniam. Sweterek wyszedł fajny, ale mnie ta włóczka pożera od jej rustykalnego charakteru😂 kolory ma piękne, ale niestety zbyt wrażliwa jestem😅
Sweterek wygląda super, co do szaliczka miałam ten sam problem z liczeniem rzędów ,dodawanie poszło dobrze ale spowrotem tragedia. Leży i czeka na naprawę 😊
9 місяців тому
To polecam bardzo ten licznik! ❤ na pewno sie przyda❤
@ licznik mam ale ja mam męża , który mnie bardzo często z tropu wybija,robiąc na drutach oglądam różne podkasty i on zawsze ma coś do powiedzenia lub was naśladuje co mnie rozprasza 😃😃😃☺☺☺
9 місяців тому
haha to musi być śmieszne jak tak naśladuje cały czas :D
Jak zwykle super praktyczny udzierg! Myślę że u mnie trafi na jesień na druty bo teraz mam szał na my ribbed top i lecę trzeci w ciągu 2 tygodni. Muskat ma tyle kolorów, że nie mogłam się zdecydować na 1😂❤
9 місяців тому+1
ahah niezle :D Tak to prawda, jest wiele pięknych kolorów ;) Miłego dziergania
Dagna, licznik rzędów zakupiłam do Twego Nimbus Top, bo ciągle mieszałam te warkoczyki😂 jak dla mnie to gadżet wybawienie. A właściwie nie żaden gadżet ale potrzebne narzędzie. Mam taki jak Ty, mam klikany z serii Mindful i też jest ok. Z Twego wzoru na Nimbusa zrobiłam również sukienkę, jest piękna i wzbudza podziw koleżanek. Pozdrawiam ❤❤
Już nie mogę doczekać się na wzór na Yucca Zipper. Najgorsze, że brakuje czasu na wszystkie projekty... A odnośnie Sophie Scarf - nie mam licznika rzędów, więc zrobiłam sobie tabelkę, w wierszach kolejne rzędy, a w kolumnach kolejne sekwencje zwiększeń. I drugą na sekwencje ze zmniejszeniami. I po prostu zaznaczam, który rząd właśnie skończyłam. Na razie się sprawdza.
po zmianie telefonu zauwazylam, ze mam w pasku bocznym funkcje Licznik. I strasznie mnie zastanawialo po co to komu, az nie zaczelam dziergac i wtedy sprawdzilo sie idealnie. Do tej pory jak musze liczyć rzedy to tego uzywam no i zawsze pod ręką. Nawet jak jestem gdzies w podrozy to przyczepiam telefon do szyby i klikam 😂 A co do letnich projektów to ja spedzam większość lata w klimie, wiec na ten rok planuje islandzkie żakardy😊
9 місяців тому+1
To jakiś telefon stworzony dla dziewiarek? :D hehe
O, to ja z liczeniem rzędów w Sophie Scarf nie mam żadnych problemów: na oczku dodanym (które tak śmiesznie wygląda zza i-corda) zaczepiam znacznik agrafkę, a potem patrzę, kiedy nad nim pojawia się odpowiednia ilość "francuzowych grzbietów" (nie wiem, jak to inaczej opisać) i wiem, że wtedy mam dodać oczko kolejny raz. Tak samo przy zwężaniu: dwa oczka przerobione razem dają lekkie zgrubienie, więc czuję pod palcem, gdzie odejmowałam oczko i też potem liczę te "francuzowe grzbiety". Co prawda nie oglądam nic przy dzierganiu, bo mam problem taki, że z bliska bez okularów widzę bardzo dobrze (w okularach nie), ale już nie widzę wyraźnie tego, co na potencjalnym ekranie, natomiast namiętnie słucham audiobooków przy takiej pracy ręcznej.
9 місяців тому
Chyba nie tyle ile „grzbietow” po jedne stronie co po dwoch? :) bo jeden na jeden stronie daje dwa rzedy ;)
@ a właśnie po jednej - kurczę nie mam jak tego opisać, żeby nie zdradzać informacji istotnych we wzorze... Dobra, może tak: dodajesz co parzystą liczbę rzędów, masz 1 grzbiet na 2 rzędy. To dodane oczko wygląda zza i-corda (po prawej stronie) takim "półgębkiem" między dwoma grzbietami, więc liczę te grzbiety nad nim i jak mam grzbietów 2 razy mniej niż potrzebnych rzędów, to znowu dodaję oczko, które zaczyna wyglądać tym półgębkiem. Trudniej opisać niż pokazać ;)
9 місяців тому+1
Rozumiem, po prostu potwierdziłaś moje przypuszczenia :)
Ja kupiłam licznik rzędów jak kiedyś zgubiłam kartkę, gdzie sobie robiłam notatki z rzędami i miałam bardzo dużo liczenia w robótce gdzie to było słabo widać, a to był ocieplacz na nogę robiony bez wzoru i chciałam drugi zrobić taki sam. Od wtedy uwielbiam liczniki, używam do niemal wszystkiego, przy czym trzeba liczyć. Mam takie, które nakładam na druta, jak stoper, żeby oczka się nie zsuwały i jak potem wracam do robótki po przerwie na inną robótkę to od razu widzę gdzie byłam. I chyba w listopadzie czy grudniu sprawiłam sobie tęczowy pierścionek-licznik rzędów od KnitPro i uwielbiam go. Nie dość, że śliczny to jaki użyteczny. Uważam, że to najlepszy pierścionek zaręczynowy dla dziewiarki😅. Chętnie dam Ci znać, co moje koleżanki z grupy szycia poradzą na temat wszywania zasuwaka na maszynie 😊
Jesteś niesamowita, że wpadłaś na pomysł sprowadzenia tego zamka (piękny jest!). Po prostu czytasz w moich myślach;). Co do sophie scarf, to myślę , że albo się go pokocha, albo to drugie;). Wszystko bowiem zależy od tego, jak (starannie lub nie i czy pasuje do naszej stylistyki) jest wykonany. Mnie on urzekł i zrobiłam go sobie nawet w wersji XXL. Bez licznika rzędów, ale zgadzam się z Tobą, że byłby wtedy dla mnie ogromnym ułatwieniem. Generalnie też nie jest mi potrzebny, ale jednak się przydaje, oj bardzo. Tylko czy ja będę pamiętać, aby kliknąć? Oto jest pytanie;))))
9 місяців тому
Wiem, jak ciężko jest znaleźć odpowiedni zamek, sama szukałam idealnego :D Z licznikami tak jest, że można zapomnieć się i nie kliknąć :D
Świetny sweterek! 🥰 ale taki męski :D ale fajny :D sophie scarf nie robiłam, bo należę do obozu "a po co, a na co to komu", aczkolwiek jak go założyłaś do tego sweterka, to totalnie zmienił się odbiór całości😳 także chyba już czaję, w czym tkwi magia tego małego skurczybyka ;) A taki licznik faktycznie może się przydać🤔 Ściskam i pozdrawiam❤️
A może jak będzie sweterek dla Panów to z włóczki jakiejś delikatniejsze? Mężczyźni są bardzo uczuleni na wełnę i nawet najlepsza będzie gryzła 🙈może z merynoska? Bez moherku? ☺️😊
9 місяців тому
Czy aby na pewno to mężczyźni :D Zarcik oczywiści ;)
Mi przy tym projekcie nawet licznik rzędów nie pomaga 😂 muszę zapisywać sobie na kartce ( co jest uciążliwe, bo nie mogę sobie wszędzie wziac szaliczka) Tylko tam się nie pomylę 🫣 Buziaki ❤
Zrobiłam ostatnio i Sophie Shawl i Sophie Scarf - jeśli chodzi o liczenie rzędów to w przypadku tego pierwszego rozpisałam to sobie na kartce i stawiałam kropeczki po każdym skończonym rzędzie...no i potem stwierdziłam, że to bez sensu i potrzebuję innej opcji. Dziewczyny na insta podpowiedziały właśnie liczniki, które pokazujesz na filmie, ale też apkę na telefon (po prostu Licznik Rzędów) no i to był game changer. Zainstalowałam apkę, bo nie chciałam czekać na dostawę licznika i poszło 1000 razy sprawniej...chociaż wiadomo, ma to też swoje minusy - na przykład cały czas chce się wchodzić na insta przy okazji klikania 😝
9 місяців тому
haha no tak jest z tymi telefonami ;) Ale ważne, że jest rozwiązanie ;)
Hej Dagno. Projekt oczywiście piękny, ale jaki miałby być,skoro Ty jesteś jego autorką. Komplement może zbyt oczywisty, ale przyjmij go z prostotą. Jeżeli chodzi o licznik rzędów, miałam taki sam, ale ...wnuk mi go zabrał. Dałam mu go z radością i teraz zapisuję na kartce.Takie życie babci. Pozdrawiam. Hania .❤
9 місяців тому
Bardzo dziękuję :) Zapisywanie na kartce też jest ok :)
Od kilku lat dziergam z licznikiem urzędów, chociażby po to, żeby było wiadomo kiedy robić przełożenie przy warkoczach, ale też ażury itp. Ja mam takie mechaniczne, bez baterii i jest to po prostu super. Koszt prawie śmieszny, a ulga wielka. Dzięki temu drobiazgowi można taki szaliczek dziergać bez stresu i większego uważania. Dla mnie baaaardzo pomocna rzecz
To prawda :) Zrobiłam tych szaliczków więcej i teraz jak myśle, że robiłam je bez tego licznika to się śmieje :D
@Pierwszy robiłam rozpisując na papierze, ale wiadomo, można zapomnieć odznaczyć rzędu, więc szybciutko dokupiłam licznik bo mnie roznosiło ;)
❤❤❤ Liczniki rzędów mam różne i ich używam a także czasem zapisuję na kartce gdy robię żakardy to mi bardzo pomaga gdyż jak się pomylę to ułatwia mi naprawić tą pomyłkę.
Bluzo kurtka jest śliczna ❤❤❤Dopisuję ją do listy moich przyszłych projektów do dziergania ❤❤❤
Tak szczerze, to niewiele jest projektów, w których nie korzystałam z licznika rzędów. Mam dwa (bo czasem używam dwóch w jednym projekcie 🙈), takie zwykłe mechaniczne. Uwielbiam!
Co do Sophie Scarf, to również nie uważam, aby byl to wzór dla początkujących. Pierwsze podejście do tego szaliczka miałam jako super poczatkująca (wszyscy własnie mówili, że to proste, same oczka prawe) i miałam z nim niemałe problemy. Po pierwsze, gdy tylko pomyliłam się przy i-cordzie, nie bylam w stanie go naprawić. A po drugie, nie wyglądało to zbyt dobrze, bo ten wzór wymaga pięknych, równych oczek, a wiadomo jak to na początku bywa... 😉
Dokładnie, nie jest łatwo naprawić icord ;)
Mam licznik rzędów i często używam. Przy zwężaniu rękawów i do tego żeby te rękawy były takie same. Nie chce mi się co chwilę liczyć na robótce. W różnych sytuacjach. Np w Anker tee przy robieniu karczku. Mam taki prosty na klika i bardzo go lubię. A kurteczka super. Z pewnością sobie zrobię
Robiąc ten szaliczek marker zaczepiałam na trzecim oczku i-cordu i jak uzyskałam daną ilość prawych oczek prawych w tej kolumnie robiłam dodawanie albo redukcję oczek i w tym rzędzie przypinałam marker pod drut na oczko w tej kolumnie . Na oczkach i-cordu można policzyć rzędy , oczywiście oczek i-cordu jest o połowę mniej niż rzędów 😘. Pozdrawiam ❤️❤️❤️❤️
Mam licznik rzędów, na razie nie używałam, ale sie przymierzam. Sweter nowy interesujący, podoba mi sie i wpisze go w swoje plany. Dziekuję i pozdrawiam z Białegostoku.
Szaliczkow mam z 8. Uważam, że nie ma lepszego do śmigania. Np do smietnika😂, do warzywniaka, do skrzynki😂😂😂😂. A ten licznik używam zawsze do liczenia oczek, np przy nabieranie nowychrobotek❤
Tak mam liczniki 3 i często ich używam. Sweterek ładny, ciekawy i myślę że praktyczny ,czekam na wzór ❤
Sweterek super😍, na pewno będę robić , czekając na wzór rozważam kolor😀 albo czarny albo taki jasny jak ty teraz robisz.
Ciemny bardzo pasuje do tego modelu. Ciekawa jestem jak wyjdzie z jasnego❤
Tez używam tego licznika jest super mam dwa 🙈😂 super sweter mam już ten pierwszy pattern ale czekam na zipper ❤ pozdrowienia z IE 🤗
Z Pani objaśnieniem, zrobię na pewno😊
Sweter spoczko👏 już czekam na Twoje letnie pomysły 😉
Świetny ten nowy projekt. Coś czuję, że się na niego skuszę. Pozdrawiam i czekam na wzór.
Kurtka wspaniała, zrobię na pewno, ale chyba dopiero jesienią. Trudno nadążyć za wszystkimi pomysłami. Licznik dla mnie jest bardzo przydatny, a w Sophie Scarf wręcz nieodzowny 😊
Zgadzam się, projektów tyle, że cięzko nadążyć za każdym :D
❤pozdrawiam serdecznie i dziękuję
Piekna kurteczka! Taki model, ktory nigdy nie wyjdzie z mody i chyba kazdemu pasuje.
Mozna ja nosic na sportowo i elegancko. Super!
Sophie Scarf - zrobilam ich juz chyba 10 i za kazdym razem tak samo licze rzedy, juz nawet nie probuje "ich widziec" bo zawsze zrobie cos zle. Na papierku pisze sobie pionowo numerki od 1 do X. 1 to pierszy rzad, X to rzad, w ktorym dodaje sie oczka lub redukuje. I potem olowkiem robie kropeczki kolo kazdego numerka. W torbie projektowej nosze szaliczek na drutach, papierek i olowek :)
Taki "prawdziwy" licznik rzedow mam w domu i dziala....dopoki jedno z moich dzieci go nie zobaczy i na chwile go sobie "pozyczy". I wtedy liczba rzedow juz mi sie nie zgadza... :)
Papierek i olowek ich nie interesuje :)
Pozdrawiam serdecznie! Anna
Cudowna kurteczka ❤❤❤❤
Oj tak z tym liczeniem przy sophies… od pierwszego z użyciem licznika 👍🏻
Pozdrawiam ❤
Mam liczniki rzędów od kiedy się pojawiły - wcześniej zapisywałam rzędy na kartce, zresztą często tak dzisiaj robię, nie lubię się ze znacznikami a w ażurach czy brioszce sobie nie wyobrażam. Mam plastikowy przekręcany, mam elektroniczny, taki jak twój, ale niedawno kupiłam sobie pierścionek z Knitpro no i on wygląda super. Na wyjścia z robótką tylko taki.
Sophie scarf nie nie nie. 🤣
Dzięki za odcinek ❤️
No ten pierscionek to taki jakiś fancy jest troche :D
Bardzo często używam przy robieniu ażurów
Sweterek super! Ja wolę czarny pierścionek, w którym przesuwam licznik z KP. Kasia też takie ma. Miałam ten elektroniczny:).🤗
Hej😊 W scarf po prostu notowałam sekwencje zwiększeń i zmniejszeń na kartce, ale w shawl wyraźnie widzę, gdzie to robić, więc mam tylko znacznik z tej strony, gdzie mam zwiększać i jakoś ogarniam. Sweterek wyszedł fajny, ale mnie ta włóczka pożera od jej rustykalnego charakteru😂 kolory ma piękne, ale niestety zbyt wrażliwa jestem😅
Och! Ja kocham ten drapiący charakter 😅
Sweterek wygląda super, co do szaliczka miałam ten sam problem z liczeniem rzędów ,dodawanie poszło dobrze ale spowrotem tragedia. Leży i czeka na naprawę 😊
To polecam bardzo ten licznik! ❤ na pewno sie przyda❤
Ja po prostu wkladałam agrafeczki w kedną i w drugą stronę
o nic mi się nie mylijo
@ licznik mam ale ja mam męża , który mnie bardzo często z tropu wybija,robiąc na drutach oglądam różne podkasty i on zawsze ma coś do powiedzenia lub was naśladuje co mnie rozprasza 😃😃😃☺☺☺
haha to musi być śmieszne jak tak naśladuje cały czas :D
Jak zwykle super praktyczny udzierg! Myślę że u mnie trafi na jesień na druty bo teraz mam szał na my ribbed top i lecę trzeci w ciągu 2 tygodni. Muskat ma tyle kolorów, że nie mogłam się zdecydować na 1😂❤
ahah niezle :D Tak to prawda, jest wiele pięknych kolorów ;) Miłego dziergania
Dagna, licznik rzędów zakupiłam do Twego Nimbus Top, bo ciągle mieszałam te warkoczyki😂 jak dla mnie to gadżet wybawienie. A właściwie nie żaden gadżet ale potrzebne narzędzie. Mam taki jak Ty, mam klikany z serii Mindful i też jest ok. Z Twego wzoru na Nimbusa zrobiłam również sukienkę, jest piękna i wzbudza podziw koleżanek. Pozdrawiam ❤❤
O super! :)
Już nie mogę doczekać się na wzór na Yucca Zipper. Najgorsze, że brakuje czasu na wszystkie projekty... A odnośnie Sophie Scarf - nie mam licznika rzędów, więc zrobiłam sobie tabelkę, w wierszach kolejne rzędy, a w kolumnach kolejne sekwencje zwiększeń. I drugą na sekwencje ze zmniejszeniami. I po prostu zaznaczam, który rząd właśnie skończyłam. Na razie się sprawdza.
Super pomysl :)
po zmianie telefonu zauwazylam, ze mam w pasku bocznym funkcje Licznik. I strasznie mnie zastanawialo po co to komu, az nie zaczelam dziergac i wtedy sprawdzilo sie idealnie. Do tej pory jak musze liczyć rzedy to tego uzywam no i zawsze pod ręką. Nawet jak jestem gdzies w podrozy to przyczepiam telefon do szyby i klikam 😂
A co do letnich projektów to ja spedzam większość lata w klimie, wiec na ten rok planuje islandzkie żakardy😊
To jakiś telefon stworzony dla dziewiarek? :D hehe
O, to ja z liczeniem rzędów w Sophie Scarf nie mam żadnych problemów: na oczku dodanym (które tak śmiesznie wygląda zza i-corda) zaczepiam znacznik agrafkę, a potem patrzę, kiedy nad nim pojawia się odpowiednia ilość "francuzowych grzbietów" (nie wiem, jak to inaczej opisać) i wiem, że wtedy mam dodać oczko kolejny raz. Tak samo przy zwężaniu: dwa oczka przerobione razem dają lekkie zgrubienie, więc czuję pod palcem, gdzie odejmowałam oczko i też potem liczę te "francuzowe grzbiety". Co prawda nie oglądam nic przy dzierganiu, bo mam problem taki, że z bliska bez okularów widzę bardzo dobrze (w okularach nie), ale już nie widzę wyraźnie tego, co na potencjalnym ekranie, natomiast namiętnie słucham audiobooków przy takiej pracy ręcznej.
Chyba nie tyle ile „grzbietow” po jedne stronie co po dwoch? :) bo jeden na jeden stronie daje dwa rzedy ;)
@ a właśnie po jednej - kurczę nie mam jak tego opisać, żeby nie zdradzać informacji istotnych we wzorze... Dobra, może tak: dodajesz co parzystą liczbę rzędów, masz 1 grzbiet na 2 rzędy. To dodane oczko wygląda zza i-corda (po prawej stronie) takim "półgębkiem" między dwoma grzbietami, więc liczę te grzbiety nad nim i jak mam grzbietów 2 razy mniej niż potrzebnych rzędów, to znowu dodaję oczko, które zaczyna wyglądać tym półgębkiem. Trudniej opisać niż pokazać ;)
Rozumiem, po prostu potwierdziłaś moje przypuszczenia :)
Dokładnie tak samo to widzę. Nie mam problemu z dodawaniem czy odejmowaniem oczek w odpowiednim miejscu.
Ja kupiłam licznik rzędów jak kiedyś zgubiłam kartkę, gdzie sobie robiłam notatki z rzędami i miałam bardzo dużo liczenia w robótce gdzie to było słabo widać, a to był ocieplacz na nogę robiony bez wzoru i chciałam drugi zrobić taki sam. Od wtedy uwielbiam liczniki, używam do niemal wszystkiego, przy czym trzeba liczyć. Mam takie, które nakładam na druta, jak stoper, żeby oczka się nie zsuwały i jak potem wracam do robótki po przerwie na inną robótkę to od razu widzę gdzie byłam.
I chyba w listopadzie czy grudniu sprawiłam sobie tęczowy pierścionek-licznik rzędów od KnitPro i uwielbiam go. Nie dość, że śliczny to jaki użyteczny. Uważam, że to najlepszy pierścionek zaręczynowy dla dziewiarki😅.
Chętnie dam Ci znać, co moje koleżanki z grupy szycia poradzą na temat wszywania zasuwaka na maszynie 😊
No jasne! Czekam na wszelkie podpowiedzi :)
@ nastepne spotkanie, weekend szycia mamy 13-14 kwietnia, to dam potem znać 😊
Jesteś niesamowita, że wpadłaś na pomysł sprowadzenia tego zamka (piękny jest!). Po prostu czytasz w moich myślach;). Co do sophie scarf, to myślę , że albo się go pokocha, albo to drugie;). Wszystko bowiem zależy od tego, jak (starannie lub nie i czy pasuje do naszej stylistyki) jest wykonany. Mnie on urzekł i zrobiłam go sobie nawet w wersji XXL. Bez licznika rzędów, ale zgadzam się z Tobą, że byłby wtedy dla mnie ogromnym ułatwieniem. Generalnie też nie jest mi potrzebny, ale jednak się przydaje, oj bardzo. Tylko czy ja będę pamiętać, aby kliknąć? Oto jest pytanie;))))
Wiem, jak ciężko jest znaleźć odpowiedni zamek, sama szukałam idealnego :D Z licznikami tak jest, że można zapomnieć się i nie kliknąć :D
@ a ten Twój jest na baterię, czy jakoś go się ładuje?
Licznik rzędów sprawdza się przy robieniu skarpet,żeby były równe{jeśli robisz jedną a potem drugą}. Trzeba tylko pamiętać,żeby pstryknąć 😉
No własnie :D "trzeba pamiętać" :D
Świetny sweterek! 🥰 ale taki męski :D ale fajny :D sophie scarf nie robiłam, bo należę do obozu "a po co, a na co to komu", aczkolwiek jak go założyłaś do tego sweterka, to totalnie zmienił się odbiór całości😳 także chyba już czaję, w czym tkwi magia tego małego skurczybyka ;)
A taki licznik faktycznie może się przydać🤔
Ściskam i pozdrawiam❤️
Męski?! 🤦🏼♀️
Tak troszeczkę 😬 może przez kolor i kołnierzyk🤔 kurde, mój tata ma podobny xD ale i tak jest świetny! A przede wszystkim pięknie wykonany :)
A może jak będzie sweterek dla Panów to z włóczki jakiejś delikatniejsze? Mężczyźni są bardzo uczuleni na wełnę i nawet najlepsza będzie gryzła 🙈może z merynoska? Bez moherku? ☺️😊
Czy aby na pewno to mężczyźni :D Zarcik oczywiści ;)
Mi przy tym projekcie nawet licznik rzędów nie pomaga 😂 muszę zapisywać sobie na kartce ( co jest uciążliwe, bo nie mogę sobie wszędzie wziac szaliczka)
Tylko tam się nie pomylę 🫣
Buziaki ❤
Nie mogę robić jeden projekt. Zawsze na drutach są 4-5! Jak Dagna możesz być taką zdyscyplinowaną 😊?
Mój mózg nie wytrzumuje większej ilości projektów na raz i źle się z tym czuje ;)
Kurteczka SUPER chciałabym zrobić ale bardziej szalik mnie pociąga.Pozdrawiam
Mozna zrobic dwie rzeczy :)
Mam liczniki, super pomoc. Zwłaszcza jak robisz robótkę po parę rzędów dziennie, z braku czasu.
Pozdrawiam❤
Zrobiłam ostatnio i Sophie Shawl i Sophie Scarf - jeśli chodzi o liczenie rzędów to w przypadku tego pierwszego rozpisałam to sobie na kartce i stawiałam kropeczki po każdym skończonym rzędzie...no i potem stwierdziłam, że to bez sensu i potrzebuję innej opcji. Dziewczyny na insta podpowiedziały właśnie liczniki, które pokazujesz na filmie, ale też apkę na telefon (po prostu Licznik Rzędów) no i to był game changer. Zainstalowałam apkę, bo nie chciałam czekać na dostawę licznika i poszło 1000 razy sprawniej...chociaż wiadomo, ma to też swoje minusy - na przykład cały czas chce się wchodzić na insta przy okazji klikania 😝
haha no tak jest z tymi telefonami ;) Ale ważne, że jest rozwiązanie ;)
Czy bedzie meska wersja yucca zipper?
O ile pamiętam to mówię o tym własnie w tym filmie ;)
Hej Dagno. Projekt oczywiście piękny, ale jaki miałby być,skoro Ty jesteś jego autorką. Komplement może zbyt oczywisty, ale przyjmij go z prostotą. Jeżeli chodzi o licznik rzędów, miałam taki sam, ale ...wnuk mi go zabrał. Dałam mu go z radością i teraz zapisuję na kartce.Takie życie babci. Pozdrawiam. Hania .❤
Bardzo dziękuję :) Zapisywanie na kartce też jest ok :)
❤
Odnośnie sofie to myślałam że tylko ja taka "gupia" i nie ogarniam. Drogą kupna nabyłam licznik i poszło. 😂
hehe nie, wiele osob ma podobny problem ;)