Fajnie, że chłopaki mówia, że IS200 jest szybkim autem ;-) W serii to mułek przecież, chociaż daje frajde w wersje z Torsenem, w IS300 jest o wiele lepiej, ale już nie prowadzi się tak miło jak IS200. PS miałem IS200 i IS300 i polecam te auta każdemu.
Zawsze przyjemnie ogląda się wideo ze swoim modelem - szczególnie kiedy jest to auto niecodzienne. Trochę szkoda, że trafił się egzemplarz tak wizualnie "pomodzony" i bez tego bezkonkurencyjnego, pięknie komponującego się w panelu, oryginalnego radia z 6cio płytową zmieniarką. Panowie skupili się głównie na subiektywnych odczuciach, więc nieproszony pędzę uzupełnić kilka luk. Dużym plusem - szczególnie dla mnie, jako miłośnika japońskiej myśli technicznej - jest ocynkowana buda. W przypadku ISa znacznie trudniej znaleźć skorodowany egzemplarz aniżeli nietknięty. Ewentualna rdza dość wyraźnie sugeruje przygody. Czterostopniowy automat jest co prawda pancerny, jak bodaj żaden inny ale do tej mocy spisuje się tragicznie i podnosi wyraźnie, zarówno czas do setki, jak i nie małe spalanie. Szukając takiego Lexusa zdecydowanie należy szukać wersji ze skrzynią manualną, nota bene 6cio stopniową. Auto świetnie znosi instalacje gazowe. Bezkonkurencyjne hamulce zatrzymują samochód od 100km/h do 0 z takim samym wynikiem jak Porsche 911. Niewielu wie, że jedynie Lexus spełnił wymagania wygłuszenia marki Mark Levinson co zaowocowało zamontowaniem wyśmienitego systemu nagłośnienia tego producenta. Zmieniać cokolwiek w graniu przy tym aucie nie ma najmniejszego sensu. O takich rzeczach jak elektrycznie składane lusterka, automatyczna klima czy elektryczne, podgrzewane fotele już nawet nie będę się rozpisywał, bo są to rzeczy, których można było się spodziewać w Lexusie - nawet wśród modeli z ubiegłego wieku. Pod kontem kosztów napraw i eksploatacji, mam porównanie do wielu samochodów różnych marek, zarówno europejskich jak i azjatyckich. Z czystym sumieniem mogę polecić Lexa również pod tym względem. Jeżeli rozważałeś BMW E46 to możesz śmiało liczyć, że utrzymanie ISa wyjdzie Cię taniej. Porównując papierowe kalkulacje Lexus wypada też taniej niż VW Passat w podobnym wieku. Mimo cen części wyższych o kilkadziesiąt procent indeks awaryjności to dwa inne światy. Co może zrujnować portfel? Najbardziej robocizna. Marka ta jest w Polsce mało popularna i uchodzi za luksusową - prawie każdy serwis będzie chciał ostro skroić z klienta. Za to, jeżeli masz zaprzyjaźniony serwis, na 100% powitają Cię tam z szerokim uśmiechem i ramionami bo konstrukcja jego jest bardzo prosta a parac przy nim to odpoczynek. Z przodu MCPersony pod kątem z tyłu porządny wielowahacz. Wszystkie inne kwestie również banalne. Elektryka uparcie działa. Nikt nie zgłasza problemów. Dla przykładu, ja większość serwisu wykonuję pod domem. Niemal każdy poradzi sobie z tą, bądź co bądź, Toyotą. Na pęczki sprowadza się bardziej lub mniej porozbijane egzemplarze z Anglii co powoduje, że używanych części zamiennych jest o dziwo zatrzęsienie a ich cena jest taka jak klamotów do Golfa. Przez pierwsze 200tys. km trudno szukać regularnie powtarzających się problemów w tym modelu. Jednak w tych, które przekroczyły ten przebieg zdarzają się problemy z manualną skrzynią pt. zgrzytanie czy też haczenie. Są na to proste i niedrogie sposoby. Padają cewki zapłonowe i czasem chłodnica uznaje, że zakończyła swój żywot. Poza tym, przy wspomnianym przebiegu czasem kończy się dwumasa co i tak jest wspaniałym wynikiem - zapytajcie kierowców na przykład Skody Octavii, którzy wymieniliby swoją w tym czasie co najmniej 2 razy. Ogólnie fajne, ciche, wyważone autko z napędem na tył. Są wersję z super pracującą szperą, o której właściciele E46 mogą tylko pomarzyć. 90% aut mijanych po drodze, na widok Ciebie wchodzącego w zakręt z nadsterownością będą mogli co najwyżej popłużyć swoimi FWD. Zadbane egzemplarze będą dbały dodatkowo o Twój portfel i trzymały wartość. Co do cen zakupu. No cóż. Poniżej 15k na dzień dzisiejszy trzeba być dużym hazardzistą żeby kupować ten samochód. Kwota 17-19k powinna pozwolić, po obejrzeniu kilku aut kupić egzemplarz, który będzie bezwypadkowy a rzeczy do zrobienia - poza oczywistym pakietem startowym - pozwolą się zamknąć w 20k. Co do mocy 1G-FE 155km trudno wydać jednoznaczną opinie. Mistrz prostej to to nie jest i może zdarzyć się przegrać "spod świateł" z 1.9tdi. Samochód znacznie lepiej czuje się przy prędkościach powyżej 80-100km/h i na trasie łyka wszystko jak leci. Silnik niestety nie jest podatny na modyfikacje. Jak ktoś jedził do tej pory głównie autami o mocy 90-130 to nie będzie zawiedziny - przez miesiąc;) ale to chyba w każdym przypadku. Kierowca przyzwyczaja się i pragnie coraz większej mocy. Bardzo interesującym rozwiązaniem wydaje się więc IS300 czyli to samo auto z 2JZ-GE montowanymi też w Suprze i generującymi 214km lecz w Europie jest ich niewiele, a te które są to w 8-9 przypadkach na 10 wersje kombi z automatem - dla mnie trochę kicha. Pozdrawiam
Posiadam ten model Lexa is200 od 5 lat tylko moge dodac ze wada w tym silniku sa cewki ktore trzeba czesto wymieniac ale tylko na markowe a co do slabego przyspieszenia ja sobie poradzilem w ten sposob #1 filtr K&N #2 powiekszona rura dolotowa i po problemie!!
Miałem dwa z 1G-FE. Będzie trzeci, ale tylko z 2JZ pod maską :-) Układ kierowniczy i ponadprzeciętna bezawaryjność sprawia, że auto mimo wspomnianej wcześniej wyższej ceny od innych aut w tym segmencie cenowym będzie wbrew pozorom bardziej ekonomiczne (pod względem bezawaryjności, bo spalanie to inna sprawa) od innych aut. Gdybyście pojeździli dłużej niż kilka godzin autem wtedy by było bardziej "robi" niż "nie robi". Uwierzcie mi - warto :-)
Dla ścisłości ten automat 4b w lexusie is 200 zastanawiał się zbyt długo i auto zbierało się widocznie gorzej. Wersja z kompresorem tte miała 170-190 KM, był też lekko zmodyfikowany silnik 2JZ do wyboru który miał 214 KM. BTW, swap kompresora z C klasy jest dziecinnie łatwy (tani) a dodaje średnio 35KM
Dla tych co szukają lepszej dynamiki polecam montaż turbosprężarki, droga impreza ale mamy świetne prowadzenie w budzie is200 i lepszą dynamikę niż is300
Test mega słaby i nie przygotowaliście się do niego. Do tego fura testowa to najbiedniejsza wersja wyposażeniowa z wolnym silnikiem. Po tym filmie faktycznie bym go nie kupił,a warto. Szczególnie IS300
czemu najbiedniejsza wersja wyposażenia? przecież standardowo skóra i alcantara, jak tu, była w standardzie od wersji elegance, a więc nie najbiedniejsza classic
Co do prowadzenia to faktycznie bardzo przyjemnie się prowadzi, jest pewne odczucie że jest to samochód sportowy. Szkoda tylko że po naciśnięciu gazu tego nie czuć. Jednak 155 koni do wagi prawie 1,5 tony to za mało :/ Pozdrawiam
Wiesz, ciężko żeby taki rodzaj samochodu był duży i pojemny, ergonomia też tu nie była celem. No i nie zapominajmy, że w czasach tworzenia tego auta 150KM było całkiem niezłym wynikiem, dziś to standard w kombi każdym ;) Aczkolwiek zgadzamy się, że z większą mocą by nie był gorszy :P
Niestety jestem zawiedziony testem. Jest auto, jest spora ilość danych historycznych, ale ŻADNYCH konkretnych informacji. Na dodatek stek bzdur. IS200 nie stał nawet obok sportowego samochodu. Jest to zaledwie przyzwoita limuzyna segmentu D z najsłabszym silnikiem, jaki jest sens wkładać do marki premium. Kiepska dynamika i spore spalanie są jego największymi bolączkami. No, może jeszcze kłopoty z zapiekającymi się tłoczkami hamulcowymi. Lepszą dynamiką cechuje się przykładowo BMW E46 z czterocylindrowym i słabszym o 10KM silnikiem. Spalanie jest znacząco wyższe, niż w Saab-ie 9^3 z silnikiem o tej samej pojemności i mocy, ale z turbodoładowaniem. W wersjach ze skrzynią manualna trzeba sprawdzać koło dwumasowe(tak, benzyniaki również je posiadają), a przynajmniej w wersji sprzed liftingu wnętrza padają seryjne radioodtwarzacze. Zaletą Lexusa jest natomiast jakość i precyzja wykonania. A tak gwoli fachowości materiału- jeśli już zarabiacie na prezentowaniu tego typu filmów, to niech Pan odpowiedzialny za montaż nie wstawia przerywników dźwiękowych głośniejszych od części z Waszymi wypowiedziami.
Lexus is200 stał tak samo blisko sportowego samochodu co BMW E46 150km r6 kolego, te samochody zbierają sie identycznie,natomiast brzmienie silnika jest lepsze w lexie
Może i nie stał obok sportowego samochodu ale co powiesz w takim razie na metaliczne katalizatory, podwójny wałek rozrządu, zimny dolot, szpera....czy nie są to elementy ze sportowych aut ? Troszkę głupoty piszesz
Body kit is nice. Is this the inline-6 engine? How much horsepower? The USA version was made with a 3.0L 2JZ-GE Inline-6 engine so it was called the IS300 and it has a lot better power suitable for its class. Good descriptive video! Zobaczcie mojego IS300! :)
Jestem uzytkownikem is200, i mam wrazenie ze macie to auto na jeden dzien, troche w necie poczytanie nagracie film z jazdy i jest, to co wy mowicie na tym fimie w zycie nie pokrywa z nawet z miesiacem jazdy tym samochodem, chodzi mi o samo przywykniecie do jazdy i wyczucie. Wy wsiadacie w auto, krecicie pierdolicie i sprzedajecie spojlery, nie warto ogladac takie filmi przed zakupem.
krecenie kierownicą to żałosne już w oglole , chcesz robic programy o motoryzacji to chociaż pokaż coś czego nie umieją inni, bo to jest dramat instruktor nauki jazdy :)
Fajnie, że chłopaki mówia, że IS200 jest szybkim autem ;-)
W serii to mułek przecież, chociaż daje frajde w wersje z Torsenem, w IS300 jest o wiele lepiej, ale już nie prowadzi się tak miło jak IS200.
PS miałem IS200 i IS300 i polecam te auta każdemu.
pierwszy raz was widze i straszna chujoza. ale powodzenia
Dzięki
Przynajmniej szczery XD
Zawsze przyjemnie ogląda się wideo ze swoim modelem - szczególnie kiedy jest to auto niecodzienne. Trochę szkoda, że trafił się egzemplarz tak wizualnie "pomodzony" i bez tego bezkonkurencyjnego, pięknie komponującego się w panelu, oryginalnego radia z 6cio płytową zmieniarką. Panowie skupili się głównie na subiektywnych odczuciach, więc nieproszony pędzę uzupełnić kilka luk.
Dużym plusem - szczególnie dla mnie, jako miłośnika japońskiej myśli technicznej - jest ocynkowana buda. W przypadku ISa znacznie trudniej znaleźć skorodowany egzemplarz aniżeli nietknięty. Ewentualna rdza dość wyraźnie sugeruje przygody.
Czterostopniowy automat jest co prawda pancerny, jak bodaj żaden inny ale do tej mocy spisuje się tragicznie i podnosi wyraźnie, zarówno czas do setki, jak i nie małe spalanie. Szukając takiego Lexusa zdecydowanie należy szukać wersji ze skrzynią manualną, nota bene 6cio stopniową.
Auto świetnie znosi instalacje gazowe.
Bezkonkurencyjne hamulce zatrzymują samochód od 100km/h do 0 z takim samym wynikiem jak Porsche 911.
Niewielu wie, że jedynie Lexus spełnił wymagania wygłuszenia marki Mark Levinson co zaowocowało zamontowaniem wyśmienitego systemu nagłośnienia tego producenta. Zmieniać cokolwiek w graniu przy tym aucie nie ma najmniejszego sensu.
O takich rzeczach jak elektrycznie składane lusterka, automatyczna klima czy elektryczne, podgrzewane fotele już nawet nie będę się rozpisywał, bo są to rzeczy, których można było się spodziewać w Lexusie - nawet wśród modeli z ubiegłego wieku.
Pod kontem kosztów napraw i eksploatacji, mam porównanie do wielu samochodów różnych marek, zarówno europejskich jak i azjatyckich. Z czystym sumieniem mogę polecić Lexa również pod tym względem.
Jeżeli rozważałeś BMW E46 to możesz śmiało liczyć, że utrzymanie ISa wyjdzie Cię taniej.
Porównując papierowe kalkulacje Lexus wypada też taniej niż VW Passat w podobnym wieku. Mimo cen części wyższych o kilkadziesiąt procent indeks awaryjności to dwa inne światy.
Co może zrujnować portfel? Najbardziej robocizna. Marka ta jest w Polsce mało popularna i uchodzi za luksusową - prawie każdy serwis będzie chciał ostro skroić z klienta.
Za to, jeżeli masz zaprzyjaźniony serwis, na 100% powitają Cię tam z szerokim uśmiechem i ramionami bo konstrukcja jego jest bardzo prosta a parac przy nim to odpoczynek. Z przodu MCPersony pod kątem z tyłu porządny wielowahacz. Wszystkie inne kwestie również banalne. Elektryka uparcie działa. Nikt nie zgłasza problemów. Dla przykładu, ja większość serwisu wykonuję pod domem. Niemal każdy poradzi sobie z tą, bądź co bądź, Toyotą.
Na pęczki sprowadza się bardziej lub mniej porozbijane egzemplarze z Anglii co powoduje, że używanych części zamiennych jest o dziwo zatrzęsienie a ich cena jest taka jak klamotów do Golfa.
Przez pierwsze 200tys. km trudno szukać regularnie powtarzających się problemów w tym modelu. Jednak w tych, które przekroczyły ten przebieg zdarzają się problemy z manualną skrzynią pt. zgrzytanie czy też haczenie. Są na to proste i niedrogie sposoby. Padają cewki zapłonowe i czasem chłodnica uznaje, że zakończyła swój żywot. Poza tym, przy wspomnianym przebiegu czasem kończy się dwumasa co i tak jest wspaniałym wynikiem - zapytajcie kierowców na przykład Skody Octavii, którzy wymieniliby swoją w tym czasie co najmniej 2 razy.
Ogólnie fajne, ciche, wyważone autko z napędem na tył. Są wersję z super pracującą szperą, o której właściciele E46 mogą tylko pomarzyć. 90% aut mijanych po drodze, na widok Ciebie wchodzącego w zakręt z nadsterownością będą mogli co najwyżej popłużyć swoimi FWD.
Zadbane egzemplarze będą dbały dodatkowo o Twój portfel i trzymały wartość.
Co do cen zakupu. No cóż. Poniżej 15k na dzień dzisiejszy trzeba być dużym hazardzistą żeby kupować ten samochód. Kwota 17-19k powinna pozwolić, po obejrzeniu kilku aut kupić egzemplarz, który będzie bezwypadkowy a rzeczy do zrobienia - poza oczywistym pakietem startowym - pozwolą się zamknąć w 20k.
Co do mocy 1G-FE 155km trudno wydać jednoznaczną opinie. Mistrz prostej to to nie jest i może zdarzyć się przegrać "spod świateł" z 1.9tdi. Samochód znacznie lepiej czuje się przy prędkościach powyżej 80-100km/h i na trasie łyka wszystko jak leci. Silnik niestety nie jest podatny na modyfikacje. Jak ktoś jedził do tej pory głównie autami o mocy 90-130 to nie będzie zawiedziny - przez miesiąc;) ale to chyba w każdym przypadku. Kierowca przyzwyczaja się i pragnie coraz większej mocy.
Bardzo interesującym rozwiązaniem wydaje się więc IS300 czyli to samo auto z 2JZ-GE montowanymi też w Suprze i generującymi 214km lecz w Europie jest ich niewiele, a te które są to w 8-9 przypadkach na 10 wersje kombi z automatem - dla mnie trochę kicha.
Pozdrawiam
To może ja trochę sprostuję informacje - z przodu nie ma Mcphersona, tylko jest wielowahacz ;)
Łoooo, dzięki za tak szeroką wypowiedź :D następnym razem po informacje uderzymy do Ciebie :D szacun!
Nie pomodzony a w super pakiecie TTE czyli pełny seryjny tuning ...
Posiadam ten model Lexa is200 od 5 lat tylko moge dodac ze wada w tym silniku sa cewki ktore trzeba czesto wymieniac ale tylko na markowe a co do slabego przyspieszenia ja sobie poradzilem w ten sposob #1 filtr K&N #2 powiekszona rura dolotowa i po problemie!!
Zgadzam się, to nie żaden ulep a ciężko dostępny zestaw TTE który w dobrym stanie kosztuje tyle co ćwierć wartości tego samochodu.
Miałem dwa z 1G-FE. Będzie trzeci, ale tylko z 2JZ pod maską :-) Układ kierowniczy i ponadprzeciętna bezawaryjność sprawia, że auto mimo wspomnianej wcześniej wyższej ceny od innych aut w tym segmencie cenowym będzie wbrew pozorom bardziej ekonomiczne (pod względem bezawaryjności, bo spalanie to inna sprawa) od innych aut. Gdybyście pojeździli dłużej niż kilka godzin autem wtedy by było bardziej "robi" niż "nie robi". Uwierzcie mi - warto :-)
chciałeś chyba napisać "miałem dwa is200, będzie trzeci...". Is300 z manualem to rarytas, na który nie jeden poluje.
Dla ścisłości ten automat 4b w lexusie is 200 zastanawiał się zbyt długo i auto zbierało się widocznie gorzej. Wersja z kompresorem tte miała 170-190 KM, był też lekko zmodyfikowany silnik 2JZ do wyboru który miał 214 KM.
BTW, swap kompresora z C klasy jest dziecinnie łatwy (tani) a dodaje średnio 35KM
PSYCHO-S a możesz pokazać jak to jest zrobione i jak to zrobić z tym kompresorem
Super kanał, super samochód, dziwne, że wcześniej nie trafiłem na ten film!
Dla tych co szukają lepszej dynamiki polecam montaż turbosprężarki, droga impreza ale mamy świetne prowadzenie w budzie is200 i lepszą dynamikę niż is300
Test mega słaby i nie przygotowaliście się do niego. Do tego fura testowa to najbiedniejsza wersja wyposażeniowa z wolnym silnikiem. Po tym filmie faktycznie bym go nie kupił,a warto. Szczególnie IS300
ok, dzięki
czemu najbiedniejsza wersja wyposażenia? przecież standardowo skóra i alcantara, jak tu, była w standardzie od wersji elegance, a więc nie najbiedniejsza classic
@@goodpanda1558 bez navi, szybera, ksenonów. Fakt, że nie ma szmacianych foteli
Naprawdę super odcinek oby tak dalej!
Nie róbcie już więcej tych głupich zadań...
ok
niezła robota jak zwykle ☺
Niema jak LEXUS !!
Co do prowadzenia to faktycznie bardzo przyjemnie się prowadzi, jest pewne odczucie że jest to samochód sportowy. Szkoda tylko że po naciśnięciu gazu tego nie czuć. Jednak 155 koni do wagi prawie 1,5 tony to za mało :/ Pozdrawiam
No niestety, szkoda ze nie ma z 30-50 koni więcej, ale zabawa z jazdy i tak jest :)
Panowie dlaczego już nie testujecie samochodów?
ktory to rocznik.?
Mały, ciasny, z ergonomią też na bakier.
Dwulitrowy silnik nie powala, dopiero od 3.0 zaczyna się zabawa.
Wiesz, ciężko żeby taki rodzaj samochodu był duży i pojemny, ergonomia
też tu nie była celem. No i nie zapominajmy, że w czasach tworzenia tego
auta 150KM było całkiem niezłym wynikiem, dziś to standard w kombi
każdym ;)
Aczkolwiek zgadzamy się, że z większą mocą by nie był gorszy :P
Może mnie omineło ale czy gdzieś powiedzieliście coś o cenie samochodu? Na ogół samochód wydaje się fajny, a jak z wyposażeniem?
Powiedzmy, że poniekąd ;) zadbane egzemplarze kosztują nawet w okolicach 20 tysięcy złotych. Lexus bardzo mocno trzyma cenę.
Niestety jestem zawiedziony testem. Jest auto, jest spora ilość danych historycznych, ale ŻADNYCH konkretnych informacji. Na dodatek stek bzdur. IS200 nie stał nawet obok sportowego samochodu. Jest to zaledwie przyzwoita limuzyna segmentu D z najsłabszym silnikiem, jaki jest sens wkładać do marki premium. Kiepska dynamika i spore spalanie są jego największymi bolączkami. No, może jeszcze kłopoty z zapiekającymi się tłoczkami hamulcowymi. Lepszą dynamiką cechuje się przykładowo BMW E46 z czterocylindrowym i słabszym o 10KM silnikiem. Spalanie jest znacząco wyższe, niż w Saab-ie 9^3 z silnikiem o tej samej pojemności i mocy, ale z turbodoładowaniem. W wersjach ze skrzynią manualna trzeba sprawdzać koło dwumasowe(tak, benzyniaki również je posiadają), a przynajmniej w wersji sprzed liftingu wnętrza padają seryjne radioodtwarzacze. Zaletą Lexusa jest natomiast jakość i precyzja wykonania.
A tak gwoli fachowości materiału- jeśli już zarabiacie na prezentowaniu tego typu filmów, to niech Pan odpowiedzialny za montaż nie wstawia przerywników dźwiękowych głośniejszych od części z Waszymi wypowiedziami.
donfranki ;(
Lexus is200 stał tak samo blisko sportowego samochodu co BMW E46 150km r6 kolego, te samochody zbierają sie identycznie,natomiast brzmienie silnika jest lepsze w lexie
Jeśli chodzi o dynamikę oba samochody są po prostu inaczej zestrojone
Może i nie stał obok sportowego samochodu ale co powiesz w takim razie na metaliczne katalizatory, podwójny wałek rozrządu, zimny dolot, szpera....czy nie są to elementy ze sportowych aut ?
Troszkę głupoty piszesz
Koniec opierdalania się czekamy na następne filmy!!!
Jesteście z Zabrza czy przypadkiem tutaj nagrywaliście? :D
1/3 z nas jest z Zabrza;)
Dobry wstęp :)
"Cześć, tu k**** Andrzej"
jak wy chcecie testować samochody jak nie potraficie zająć odpowiedniej pozycji z kierownicą
Nie wiem czym Ty jeździłeś, że dla Ciebie IS200 jest "szybkie".
no no niewiedzialem ze to cudo bd
Kiedy kolejne odcinki. Może w nowym odcinku weźmiecie Alfę 166 albo Fiata Marea.Pozdro
Is 200pierwszej generacji w hybrydzie, ciekawe gdzie takie widzieliście xD
Niestety za zadbany egezmplarz trzeba wyłożyć więcej niż się wydaje
zamazywać rejestracje a w 3:00 na szybie zostawić odkryte :D SO Pozdrawiam :D
Nikt nie jest idealny ;)
Dokładnie ! :) Tak trzymać, Mnie tylko ten easter egg ucieszył bo moje miasto :P
Kwecu siema :)
Witam :)
Chłopaki a może test Opla Astry F Bertone? 1.8 16v
Polecamy test IS300 tam nie ma opcji ze wolno się zbiera =)
pozdro!
może teścik leksusa rx 300 2001r przymierzam sie do zakupu
Czemu nie powiedzieliscie ze is 300 ma silnik 2jz
Magnifique voiture 😍 avec en plus l'autocollant des Girondins de Bordeaux à l'arrière de la is 200😍...à qui appartient cette voiture?
3:18 jak on tą kierownice trzyma.....
Misiek zbij trochę wagi, a Ty spodnie zmień
marcin lublin
Nie podobamy Ci się :( ?
Maly hubercik z bercikaa sie spasles trochu 😂😂
Kiedy kolejny odcinek?
Pierwsza minuta i... Gdzie ten sportowy samochod xD
@kmj Jesteście z Rudy Śl? :D
nie
Wie ktoś z was jaki to model lotki?
czym sie podniecasz przeciez to wogole nie jedzie, chyba ze sie przesiadles z tego uno co obok stalo
OBOŻEJAKŚMIEMYSIĘPODNIECAĆAUTEMONJEEEEEE
Girondins de Bordeaux, bonne voiture.
W tej chwili chyba śmieszne KMJ wie czemu nie mają popularności na YT... ;)
Jan Kowalski nie
Body kit is nice. Is this the inline-6 engine? How much horsepower? The USA version was made with a 3.0L 2JZ-GE Inline-6 engine so it was called the IS300 and it has a lot better power suitable for its class. Good descriptive video! Zobaczcie mojego IS300! :)
Wow that's a big power loss but it probably gets better gas mileage which better for the European market.
Jaki model felg jest w tym lexie?
Orginalne
mam takiego sportcross :)
to zapraszam do naszej grupy na facebook-u facebook.com/groups/Lexus.IS.POLSKA/ :)
nie mam Facebooka :)
to szkodaa.. pozdro :)
Chopaki nagrajcie samochód Renault Laguna l lub ll
Było by super :) :p
Ogólnie fajna fura, ale przyśpieszenie ma słabe no i dla typa powyżej 180cm wzrostu to porażka
Ile JJ ma cm wzrostu ? :D
Mały, ale wariat!
No wiedziałem, że się nie dowiem ;c ;p
Pół głowy wyższy od Lexusa....czyli w okolicach 155cm ;)
Bez przesady, jest całą głowę wyższy od tego lexusa.
Tyle co siedzący pies.
Dla tych co chcia kupic Lexusa is 200, sprzedajecie takie spojlery ze mnie mdli, po chuj was wgl ogladac. Jest OK po prostu
Łukasz Pis ok
ZRUPCIE WRESZCIE KOLEJNY OTCINEG !!!!!!
Jestem uzytkownikem is200, i mam wrazenie ze macie to auto na jeden dzien, troche w necie poczytanie nagracie film z jazdy i jest, to co wy mowicie na tym fimie w zycie nie pokrywa z nawet z miesiacem jazdy tym samochodem, chodzi mi o samo przywykniecie do jazdy i wyczucie. Wy wsiadacie w auto, krecicie pierdolicie i sprzedajecie spojlery, nie warto ogladac takie filmi przed zakupem.
Dupy na aucie i darcia guzikami/nitami po lakierze nie wytrzymię
Chłopie przecież to się nie zbiera czym się podniecasz
Zbiera
Chciałem porównać i ............ porównałem :(
Tak z ciekawości.
ua-cam.com/video/ssv7X98FeQE/v-deo.html
I tak mocowo jak i wyglądem dużo brakuje mu do BMW
krecenie kierownicą to żałosne już w oglole
, chcesz robic programy o motoryzacji to chociaż pokaż coś czego nie umieją inni, bo to jest dramat instruktor nauki jazdy :)
Co to kurwa jest uahahahahahaha
jdj