Jestem po 2 dniach szkoły narciarskiej gdzie mniej więcej opanowałem ten pług i jakieś tam skręcanie ale pan to wmiare dokładnie wyjaśnił, jutro jade na stok troche poćwiczyć dziękuje za wyjaśnienie
bardzo fajny poradnik, dla kogoś, kto już nieco umie jeździć, ale chce się poprawić, robić płynniejsze ruchy itd. Ale w sumie jeszcze maj, ale ja już powoli zaczynam oczekiwanie na zimę :D Bo narty schowane w skrytce w Stokado, nie ma już gdzie jeździć. Nie najeździłam się wystarczająco tej zimy przez obostrzenia, ale dobrze, że się udało. Teraz już czekam na dobry termin, idę do Stokado, wyjmuję nartki i ruszam dalej. Mam nadzieję, że nie zagracę tej skrytki za bardzo bo dużo rzeczy tam trzymam, bardzo się przydaje i te narty odkopię :D na pewno lepiej tam trzymać niż w domu i mieszkanie zagracać
nakręćcie swoje filmy i pokazujcie,to jest tylko jakby podstawowa demonstracja dla początkujących,jakby nie dla zawodowców i w ten sposób to należy odbierać,początkujący i tak tego nie zrozumie,widziałem jak instruktor opowiada początkującemu co ma robić musiałby to sobie chyba nagrać żeby to zapamiętać,lepiej powiedzieć parę słów i pokazać,niż opowiadać.Pokazać w łatwy sposób,nogi początkujący i tak nie będzie zginał...o tym z reguły się nie mówi lecz żeby już coś prezentować na nartach to trzeba pojeździć przynajmniej z 200-300 godzin,lub więcej,nie mówi się o tym by nie dołować początkujących którzy chyba myślą że parę godzin z instruktorem załatwi sprawę,doświadczenie zdobywa się latami,jednej rzeczy nie widzę na stokach-instruktorzy może są wyjątki,nie widziałem by pokazywali jak się upada, (przewraca) na nartach,to powinna być podstawa dla początkujących ,takie rzeczy jeśli nie są wyćwiczone intuicyjnie dzieją się bardzo szybko muszą być odruchowe...najlepiej nie upadać,można by pisać parę stron na temat narciarstwa,dobrze że są komentarze pozytywne,negatywne,każdy ma jakąś rację i tak powinno być.
Cześć Niestety kolego Michale jest to słaby materiał tak z punktu widzenia przekazu jak i (przede wszystkim) z punktu widzenia oceny demonstracji. Proszę się nie obrażać, ale jako instruktorzy powinniśmy dbać o jak najwyższe standardy prezentacji i przekazu, zwłaszcza gdy chcemy tą drogą zareklamować siebie czy firmę.
@Jack O. jeśli tak uczysz jazdy z kijkami to pozdrawiam serdecznie, więcej takich cymbałów na stoku którzy kijami Góra mogą komuś krzywdę zrobić tym chyba dla Was lepiej. Jako instruKtor (K nie C!) Powinieneś widzieć jak bardzo załączona tu jest technika. Skoro jeździsz 52 lata powinieneś pamiętać narty z drewna i kijek z bambusa, i znać motorykę ruchu. Nie jedzie się na samych nartach tylko całe ciało pracuje, inaczej jest to po prostu narażania życia. Jeżdżę od 2rż, mój tata chyba jest w podobnym wieku A mi samemu zdarza się uczyć kogoś czy to że znajomych czy innych i od początku kształtować w nich nawyk jazdy z kijkami i używania ich. Reasumując, sam się plujesz o coś gdzie jest to duży błąd, a jeśli tak uczysz to złóż licencję bo nic z tego nie będzie.
Najlepsze lekcje na yt: ua-cam.com/video/8lDGVcztafo/v-deo.html Od pierwszej lekcji uczcie sie uzywac kolan i krawedzi nart bo inaczej dolaczycie do 90% januszy ktorzy od dziesiecioleci uzywaja nart zamiast miotly.
Panu instruktorowi, z całym szacunkiem, przydałby się jakiś trening doskonalący technikę jazdy. Łuki płużne pozostawię bez komentarza. Przy skręcie równoległym NW przede wszystkim nogi zbyt mało ugięte, górna narta nie jest wcale równoległa do dolnej tylko skierowana znacząco bardziej do środka skrętu, co sprawia wrażenie jakby Pan jej nie kontrolował, myślę że jest to związane z tym, że nogi na odcinku łydek również nie są równoległe tylko tworzą kształt litery 'A', a dolne kolano wchodzi pod kolano górne. Po skręcie obciążona powinna być praktycznie tylko dolna narta, górna służy tylko do równowagi, u Pana jest chyba troszkę inaczej. W skręcie równoległym długim podobne błędy, wydaje się być bardzo mało dynamiczny ale to może być spowodowane nachyleniem stoku, czego na filmie nie widać do końca. Wydaje mi się, że należałoby się najpierw samemu podszkolić, a nie uczyć tak szerokie grono odbiorców z błędami. Nauka narciarstwa to w głównej mierze naśladownictwo, więc błędy u instruktora będą powielane przez jego uczniów.
Żeby dobrze i prawidłowo uczyć trzeba skończyć kurs Sitnowski 2 tygodniowy...wtedy się ma pojęcie o jeździe i szkoleniu...Sporo błędów kolego...Do Szczyrku na szkolenie szkoła ŚMIG
w fazie impulsacji... toś Pan wytłumaczył XD
Jestem po 2 dniach szkoły narciarskiej gdzie mniej więcej opanowałem ten pług i jakieś tam skręcanie ale pan to wmiare dokładnie wyjaśnił, jutro jade na stok troche poćwiczyć dziękuje za wyjaśnienie
teoria trochę się Panu rozjeżdża z praktyką, niestety. Ale z nartami jest tak jak z pływaniem - nie da się tego korespondencyjnie nauczyć
bardzo fajny poradnik, dla kogoś, kto już nieco umie jeździć, ale chce się poprawić, robić płynniejsze ruchy itd. Ale w sumie jeszcze maj, ale ja już powoli zaczynam oczekiwanie na zimę :D Bo narty schowane w skrytce w Stokado, nie ma już gdzie jeździć. Nie najeździłam się wystarczająco tej zimy przez obostrzenia, ale dobrze, że się udało. Teraz już czekam na dobry termin, idę do Stokado, wyjmuję nartki i ruszam dalej. Mam nadzieję, że nie zagracę tej skrytki za bardzo bo dużo rzeczy tam trzymam, bardzo się przydaje i te narty odkopię :D na pewno lepiej tam trzymać niż w domu i mieszkanie zagracać
Nie da się wytłumaczyć sportu polegającego na właściwej koordynacji ruchu własnego ciała dlatego trzeba ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć
nakręćcie swoje filmy i pokazujcie,to jest tylko jakby podstawowa demonstracja dla początkujących,jakby nie dla zawodowców i w ten sposób to należy odbierać,początkujący i tak tego nie zrozumie,widziałem jak instruktor opowiada początkującemu co ma robić musiałby to sobie chyba nagrać żeby to zapamiętać,lepiej powiedzieć parę słów i pokazać,niż opowiadać.Pokazać w łatwy sposób,nogi początkujący i tak nie będzie zginał...o tym z reguły się nie mówi lecz żeby już coś prezentować na nartach to trzeba pojeździć przynajmniej z 200-300 godzin,lub więcej,nie mówi się o tym by nie dołować początkujących którzy chyba myślą że parę godzin z instruktorem załatwi sprawę,doświadczenie zdobywa się latami,jednej rzeczy nie widzę na stokach-instruktorzy może są wyjątki,nie widziałem by pokazywali jak się upada, (przewraca) na nartach,to powinna być podstawa dla początkujących ,takie rzeczy jeśli nie są wyćwiczone intuicyjnie dzieją się bardzo szybko muszą być odruchowe...najlepiej nie upadać,można by pisać parę stron na temat narciarstwa,dobrze że są komentarze pozytywne,negatywne,każdy ma jakąś rację i tak powinno być.
sympatyczny chłopak ale brak jakiejkolwiek wiedzy o nauczaniu narciarstwa,terminologii,metodyce i niestety brak umiejętności w pokazie
Cześć
Niestety kolego Michale jest to słaby materiał tak z punktu widzenia przekazu jak i (przede wszystkim) z punktu widzenia oceny demonstracji. Proszę się nie obrażać, ale jako instruktorzy powinniśmy dbać o jak najwyższe standardy prezentacji i przekazu, zwłaszcza gdy chcemy tą drogą zareklamować siebie czy firmę.
pomorze mi to w nauce jazdy na nartach
Bardzo dobry film
A kijki to widać tylko do ozdoby!😄
Ale równoległy długi to musi pan jeszcze poćwiczyć 😀
Japierdole
No prawda jest taka ze gość serio srednio umie jeździć, pomińmy fakt ze trzyma kijki jak marchewki i de facto nic one mu nie dają.
@Jack O. zapraszam kiedyś na Harendę w sezonie to zobaczysz;)
@Jack O. jeśli polske góry za daleko to chyba kolega niewiele ma wspólnego z nartami.
@Jack O. jeśli tak uczysz jazdy z kijkami to pozdrawiam serdecznie, więcej takich cymbałów na stoku którzy kijami Góra mogą komuś krzywdę zrobić tym chyba dla Was lepiej. Jako instruKtor (K nie C!) Powinieneś widzieć jak bardzo załączona tu jest technika. Skoro jeździsz 52 lata powinieneś pamiętać narty z drewna i kijek z bambusa, i znać motorykę ruchu. Nie jedzie się na samych nartach tylko całe ciało pracuje, inaczej jest to po prostu narażania życia. Jeżdżę od 2rż, mój tata chyba jest w podobnym wieku A mi samemu zdarza się uczyć kogoś czy to że znajomych czy innych i od początku kształtować w nich nawyk jazdy z kijkami i używania ich. Reasumując, sam się plujesz o coś gdzie jest to duży błąd, a jeśli tak uczysz to złóż licencję bo nic z tego nie będzie.
Górnej narty nie ma 🤦♂️🤦♂️
pozdro z e-lekcji
Najlepsze lekcje na yt: ua-cam.com/video/8lDGVcztafo/v-deo.html Od pierwszej lekcji uczcie sie uzywac kolan i krawedzi nart bo inaczej dolaczycie do 90% januszy ktorzy od dziesiecioleci uzywaja nart zamiast miotly.
Jaki masz mikro
1:40 mistrz drugiego planu
Typowy janusz ktoremu narty sluza jako miotla.
@@podunkman2709 normalnie jechał. Co chcesz.
to ogląda w 2021 roku? xd
Ja xD
to jest nauka jazdy
kantów by trzeja pochladać bo z takigo puczenio nic dobrego nie wyniknie
Gościu uczy skrętów a podnosi nogę przy najprostszym skręcie... Bez komentarza
pomugł mi
Panu instruktorowi, z całym szacunkiem, przydałby się jakiś trening doskonalący technikę jazdy. Łuki płużne pozostawię bez komentarza. Przy skręcie równoległym NW przede wszystkim nogi zbyt mało ugięte, górna narta nie jest wcale równoległa do dolnej tylko skierowana znacząco bardziej do środka skrętu, co sprawia wrażenie jakby Pan jej nie kontrolował, myślę że jest to związane z tym, że nogi na odcinku łydek również nie są równoległe tylko tworzą kształt litery 'A', a dolne kolano wchodzi pod kolano górne. Po skręcie obciążona powinna być praktycznie tylko dolna narta, górna służy tylko do równowagi, u Pana jest chyba troszkę inaczej. W skręcie równoległym długim podobne błędy, wydaje się być bardzo mało dynamiczny ale to może być spowodowane nachyleniem stoku, czego na filmie nie widać do końca. Wydaje mi się, że należałoby się najpierw samemu podszkolić, a nie uczyć tak szerokie grono odbiorców z błędami. Nauka narciarstwa to w głównej mierze naśladownictwo, więc błędy u instruktora będą powielane przez jego uczniów.
@Jack O. No w tym problem, że coś tam umie, ale niewiele, i pokazuje ludziom źle.
Żeby dobrze i prawidłowo uczyć trzeba skończyć kurs Sitnowski 2 tygodniowy...wtedy się ma pojęcie o jeździe i szkoleniu...Sporo błędów kolego...Do Szczyrku na szkolenie szkoła ŚMIG
To leć pan do szczyrku!
A ze stromej gury ?!
Tylko techniką SŁOWNIKOWĄ ;)