NAJTAŃSZE JEDZENIE WE WROCŁAWIU - TEST BARÓW MLECZNYCH?!
Вставка
- Опубліковано 12 вер 2024
- Każdy z nas ma ochotę od czasu do czasu wyjść na miasto i zjeść coś dobrego. Wybór najczęściej pada na znane restauracje. Rzadko wybieramy się do miejsc niesprawdzonych, albo cieszących się złą opinią. Dzisiaj chciałbym sprawdzić jak można NAJTANIEJ zjeść na mieście, a przy tym smacznie. Czy to jest w ogóle wykonalne? Podobno tak.
Tym razem odwiedziłem bary mleczne. We Wrocławiu są dwa, które przyciągają klientów jak Najman glebę. Zobaczmy czy serio jest tak jak na domowym obiedzie i czy tak tanio, że głowa mała.
Subskrybuj - bit.ly/2hkZUDu - by nie przegapić żadnej produkcji!
Facebook - bit.ly/2gKpdOo - co nowego u nas? Pierwsze info!
Instagram - bit.ly/2lqDK2l - najpiękniejsze foty tylko tutaj!
Miniaturę wykonał zespół - LPC Team
Pracowałem kiedyś w restauracji stylizowanej na PRL, coś al'a bar mleczny, to powiem Ci Dymitr że w zimę czy jesienią (poza sezonem) byłbyś zadowolony z jakości i wykonania dań, ale latem w sezonie wyszedłbyś zniesmaczony, gdyż nasza moc przerobowa była zbyt mała jak na tłumy gości które nas zalewały. Nie byliśmy w stanie się przykładać do jakości i estetyki podawanych dań, bo zwyczajnie było tego za dużo, toteż zdarzały się kotlety opite tłuszczem, czy niedogotowane kopytka jak na Twoim materiale
Bary mleczne są super,tanio i smacznie tyle w temacie :3
Co nie zmienia faktu ze świeże to nie jest. Ale tez nie zepsute.
też tak myśle niestety przez ostatnie lata nie byłem ani razu bo nie ukrywając przyzwyczaiłem sie do jedzenia w domu i dostawy dobrego jedzenia pod nos nawet jeśli to ma mnie coś dodatkowo kosztować
Zgadzam sie w 100% my z mężem bardzo lubimy takie miejsca . jest tanio i smacznie i można się najeść 😋
"W 2018 wartość wypłaconych dotacji dla barów mlecznych wyniosła 15,46 mln zł" - ot, czemu tanio...
@@kp-ql7wp prosze cie 15 mln zł to nic jeśli jest to rozdzielane na wszystkie bary w całej polsce
Całe życie myślałem że w barach mlecznych podają wszystko co z mlekiem 😂
Jeju ja tez! Jakieś zupy mleczne itd
serio ? 😂😉
go sie tak określa by odróżnić od tego baru z alkoholem
Pomożecie wbić mi 50 subów?
Bede rozdawał psc.
@@MrAgnex nie kurwa na niby
Bar Mleczny Miś przepiękna sprawa. Polecam każdemu.
Potwierdzam , Miś jest najlepszy 😃❤👍
Bar Miś - moje czasy studenckie.
Uwielbiam takie typu odcinki! Z niecierpliwością czekam na kolejny filmik! Pozdrawiam!
po ostatnim o jedzeniu w Zoo temat poszedł na o2 i poszła siara na całą PL ze tam jedzenie jest słabe i drogie jak diabli😜😁
Fajnie, że w jednym filmie nocujesz w hotelu za kilkaset zlotych/noc zaś drugim filmie jesz w barze mlecznym 😁 We Wrocławiu lubię chodzić do Różowej Krowy-smacznie, tanio, w centrum miasta.
Bar „mewa” to moje dzieciństwo , a wystrój wg mnie zmienił się bardzo porównując do 10 lat wstecz :)
Kopytka "mocno ziemniaczane" a z czego mają być ? Z buraka :D super odcinek :)
@@lordangelo2945 to już nie kopytka będą :p
O to chyba chodziło, to bym komplement, że mają więcej ziemniaków, niż mąki, bo z tym bywa różnie
moga byc kopyta burkowe Sramil
Wypełnione miłością 😂
Ja na egzaminie robiłam kopytka z buraka
W tańszych lokalach częściej przykładają uwagę do smaku nie do wyglądu jak to jest w droższych restauracjach.
Droga restauracja nie zawsze oznacza dobrego jedzenia, a tania najczęściej właśnie tak.
Xd z chuja się urwałeś
Jan Jazdończyk nie ma dużo racji .Jadłem w drogich restauracjach kilka razy w życiu i zazwyczaj jedzenie było bez szału a na talerzu na 6kęsów i jakość nie powalała a za obiad trzeba było zapłacić 40 i napiwek zostawić czyli jakieś 50 .I wychodziłem nie najedzony .
@@hevvra Tu przyznam mu rację, z reguły w tych tanich restauracjach gdzie ceny nie są z kosmosu dania są o wiele lepsze. Mówię tu o półce +- 40 zł za porcję dla jednej osoby.
kisieleisik Obiad za 40zł to nie jest droga restauracja, nie przesadzajmy, według mnie jest to normalna cena, bliżej niższej niż droższej
@@utworzkana4941 Jem po to by się najeść nie pooglądać wystrój. Jeśli zjem obiad za 30/40 zł i jestem pojedzony oraz mi smakowało to nie mam potrzeby iść do restauracji wydać 100 zł i wyjść głodnym.
Podsumowując: No tak średnio bym powiedziała 😉
Ale w tym drugim barze to miałeś lekko przerażoną minę 😂😉 😚
Pomożesz wbić mi 50 subów?
Bede rozdawał psc.
@@fiatseicento8036 nie
@@fiatseicento8036 nie
Następny odcinek:
"sprawdzam jak zrobić fantastyczny obiad na 2 osoby za 30zł"
A co cebula
Za 30 zł spokojnie ugotujesz nawet na 3 osoby
Co jak co, ja na studiach robię obiad za 15 zł, dla 2 osób, czyli po 7,5 na głowę, a może nawet taniej! I wcale nie głoduję ;p
@@29n-a dokladnie i to dobry
@@ThePyrkowaty powiedz mi ten sekret
Następny odcinek: "ile zarobiłem metodą na wnuczka" 🤣
Hahaha
Od księdza, dostał by najwięcej.
Pomożecie wbić mi 50 subów?
Bede rozdawał psc.
@@hardcorehenry1419 ale dupa boli puzniej
Jutro wracam do Wrocławia, filmik jak na życzenie, dziękuję Dymciu
Jadłem w tych barach na studiach ;)
Miło wspominam również hale targowa I obiady za 6zl mielony surówka ziemniaki ;)
Cale studia przesiedziałam w Misiu :D
3:45 Masło jest ziołowe albo dodaje się ziół żeby zabić zapach starego mięsa :D
TO TERAZ W POZNANIU ZRÓB TAKI ODCINEK I BĘDZIE GIT
u dziadka
Chyba najlepszy to Kmicic na Ratajach :)
edit pyzy z sosem myśliwskim tylko tutaj
W łodzi
Fajny pomysł na materiał dla odmiany
A teraz: „testuję najdroższe jedzenie we Wrocławiu” :D
Za każdym razem jak trafiam do mlecznego. Nie oczekuję fajerwerków. Ale lepsze te jedzenie aniżeli za 200zl 3 kulki z wołowiny plus grzybek z Japonii. Tu zawsze napchasz kiszkę.
Restauracje nie są by się najeść 😂
@@kurrwa A po co są?
отечество_De_Hasiok restauracja to pewna forma luksusu spędzenia czasu w towarzystwie spędzić miło czasz skosztować egzotycznych smaków
@@kurrwa Czy forma luksusu to nie wiem. Mieszkam w Stanach i chodzę do restauracji po prostu kiedy jestem głodny. A wspólne spędzanie czasu odbywa się tak samo jak podczas każdej innej czynności.
Mewa ma cudny wystrój, szczególnie to miejsce pod płotem.
Miś to dla mnie kwintesencja studiów, jadłam tam podczas mojej studenckiej kariery. Zabierałam nawet jedzenie stamtąd do akademika. Moje koleżanki z pokoju po zapachu już wiedziały, że wjechało żarcie z Misia :)
W Misiu dużo zależy o której porze się przyjdzie, i tak dobrze, że udało Ci się po 15 jeszcze mięso dostać, gdyby studenci wrócili to bez szans :)
Ja sam często korzystam z barów mlecznych i byłem w większości zadowolony , chociaż jak nazwa mówi są to tanie bary w którym można tanio zjeść i raczej nie patrzy się na to czy są robione z bemara czy na miejscu . Lecz uważam że ta ocena ktora Pan wystawił jest trochę zbyt zaniżona bo wystrój nie jest tak ważny lecz jedzenie .
Może dziwny pomysł, ale czy test dań w barach szpitalnych nie był by ciekawy?
Tak tak
Byłem tydzień temu w szpitalu i leżałem tam przez 4 dni, i szczerze mówiąc o ile śniadanie i kolacja to trzy kromki chleba, dwa albo 3 plasterki szynki i kawałek masła, tak obiady to nawet w porządku są, jedyne co do czego mogę się przyczepić to to że zupy są deko rozwodnione (ale wciąż dobre) i że w drugich daniach mięso jest już dosyć chłodne (chyba że to z winy tego na jakim oddziale leżałem-ortopedia).
Ale tak to jest spoko.
Może nie w barach a w tym co nam podają jak leżymy w szpitalu 😉
@@kadarakaa nie przesadzaj .
@@kadarakaa No własnie o to mu chyba chodziło, bo ja to pierwsze słyszę żeby w szpitalu był bar :D Ale tak jak napisałem nie jest źle.
W misiu jak nie bierzesz mięsa to za 10 da się najeść. Ciesz się że, cokolwiek dostałeś o 15.
I podejrzewam ,że rano byłoby o wiele lepsze niż o 15 tyle godzin w bemarze
Za 10 zł mam 2 kg jadła z biedronki na 4 dni (już nie wspominam ile wyniose dodatkowo w kieszeni).
@@luk3z517 kiedys to było
@@luk3z517 za 10 zł? Obok szkoły mam biedronke I zawsze kupuje tam na śniadanie 2 te takie hot dogi z ciasta francuskiego, tik taki biedronkowe I cole w puszczę I mi 8 zł wychodzi za to xd mało to, to nie jest
@@bajtek2331 mogłeś kupić 500ml w butelce biedronkowa nie ma złego smaku i tania
Sprawdź restauracje które mają najgorsze opinie wg konsumentów :)
A co zupki się nie chciało spróbować Nie można wybrzydzać >:(
Hahah
krem z kurek sztos tylko 3zł a pieczarkowa z makaronem 1,70zl
Przecież mówił, że już nie było.
@@Mo92 racja jednak niesmak pozostał
Można wybrzydzać. Czemu nie?
Na studiach biegało się do Misia około południa żeby zdążyć na naleśniki z serem, śmietaną i cukrem! Niebo w gębie i za grosze :D
Super projekt 💪 Kocham Wrocław
Najlepsze tanie jedzonko we Wrocławiu znajduje się w hali targowej ;)
Dokładnie:)
No te dwa bary mleczne po prawo od wejścia również petardka.
oj tak tak +1
Najlepsze to idealne słowo
oj tak tak byczku
Chodzenie do Misia było moją studencką tradycją. Codziennie trafiało się coś innego. Syty obiad za 5-8zł i deserek za mniej niż 3zł... Ach, jadło się, jadło... Tak pysznych naleśniczków na słodko za 2.60 nie zjesz nigdzie! :P
Ja jako student z wro. Dzięki za to porównanie. Z pewnością się do któregoś lokalu wybiorę.
Miłego dnia Dymcia ;* i każdy kto czyta !
Chętnie sprawdzę ! Mieszkam tu
Jak jeździłem na taksówce parę lat temu . Miałem zlecenie ,odbioru klientów z Hotelu o dziwo było koło 9 rano . Więc odebrałem klientów,z hotelu . Oczywiście pierwsze co chcieli zjeść coś dobrego Polskiego . Więc zabrałem ich do baru mlecznego o nazwie Kubuś . Powiem tak to byli goście z hajsem . ;-) Więc ich zabrałem ,byli pod wrażeniem lokalu schludny ale głęboki PRL ;-) byli w szoku .Wcinali że masakra :) Aż łza się w oku zakręciła . przez cały tydzien co oni byli w delegacjii w Polsce w moim mieście . Ciągle tam jeździli . Jak byli w jakiejś restauracji porządnej . To powiem tak powiedzieli cytuję .No było dobre ale takie ni jakie ;-) na następny dzień powiedzieli do mnie jedziemy do Kubusia . ;-) Nawet nie korzystali z restauracji hotelowej ;-) bardziej o piwo chodziło . Ale jedzenie miało być z Kubusia . Mało tego jeden z Norwegów wykupił abonament na 5 pół roku jednej rodzinie ;-) istny szok . Taka moja historia ;-)
Mam pomysł na film :
Może rozmowa z osoba która pracuje w energy 2000? Fajnie usłyszeć jakieś opowieści jak sam personel patrzył na różne tego typu akcje bo napewno nie było ich mało ;D .
Pozdrawiam Lajkujcie by widział 🤤
Dzięki za filmik , w prawdzie już nie mieszkam we Wrocławiu i za studenckich czasów nie stolowalam się w tych lokalach ale na przyszłość warto znać te miejsca 👍
Musisz jeszcze zobaczyć jak wygląda kolejka do misia po godzinie 15, w normalnym roku akademickim (nie zdalnym) 😊 Studiuje zaraz obok i jeszcze nigdy nie udało mi się zjeść tam obiadu między zajęciami 😁
Właśnie się zastanawiałem czy będzie ''Miś'' dzięki wielkie
Nowa Magda Gessler 😂 pozdrawiam
Wisla krakòw
@@mecziwyjazdy3476 Lechia Gdańsk
Kurwa szajs xdd
Ta tylko On tu się nie awanturuje jak
Ona i nie rzuca czym się da😄👍
Pełna kultura😇
@@kokodzamboidoprzodu5769 no tak. Na plus dla Niego
Bardzo fajny odcinek, przydatny. Dzięki za pracę, Dymitrze, Łukaszu i innym.
Bądźmy szczerzy: nie każdego stać niestety na jakiś drogie lokale, a takiego rodzaju filmiki pomagają ludziom zorientować się gdzie można tanio zjeść, gdzie jest ok, a gdzie średnio, mianowicie w nieznajomym mieście. Też jest dobry zastrzyk, by lokale nie poluzowywali się w jakości dań.
Myślałem że to stary odcinek a tu 10 komentarzy XD
XDXDXDXDXD
To samo XD
Pomożecie wbić mi 50 subów?
Bede rozdawał psc.
Ojoj tak samo ja XDDD
@@fiatseicento8036 su za su?
Uwielbiam te tablice z wkładanymi literkami z menu i cenami w takich barach. I te ceny 2.37 zł itp.
Korzystałem z takich barów mieszkając jakiś czas w Białymstoku. Jest tam w czym wybierać.
Trzeba było odwiedzić jeszcze bar na hali targowej i bar "Jak u mamy" ;)
Najpierw Dymek jest bezdomny 🤓 teraz już wychodzi na prostą i stołuje się w barach mlecznych 🥛🥗 oby tak dalej! 😂😜🖐🏻
Pomożesz wbić mi 50 subów?
Bede rozdawał psc.
🤣🤣🤣
Zawsze jak Dymitr robi testy jedzenia, to mocno czuć, że nie bardzo ma pojęcia o jedzeniu, ale chce coś powiedzieć co brzmi mądrze xD
Co to znaczy nie ma pojęcia o jedzeniu? Chyba każdy z nas jest w stanie powiedzieć, czy coś mu smakuje lub nie. Na tym kanale nic więcej nie trzeba, nikt tu nie oczekuje analizy i oceny w stylu Magdy Gessler czy Wojciecha Amaro. To ma być zwykła ocena, zwykłego gościa, czy jest dobre i czy warto, do tego nie potrzeba nie wiadomo jakich kompetencji.
Dobra Krzysztof weź wypierdalaj ez
Hey. Też kiedyś jadłem w barach mlecznych we Wrocławiu ale w stronę dworca się idzie. Myślę jednak że można byłoby wybrać Galerię Dominikańska , parter jest jedzenie na miejscu(express Marché)i na wynos a jakoś 1-2 h przed zamknięciem jest wszystko za 50% , więc dobry deal myślę:) Pozdrawiam ludzi z Wrocławia 👋👊🥩🥦🥗🍺
Teraz filmik: „Zagraniczne jedzenie na Wrocławskim rynku”
W Tczewie jest świetny bar mleczny, zawsze mi wszystko smakowało, a jestem wybredna. Panie miłe, jedzenie świeże, wystrój bardziej nowoczesny, także naprawdę polecam.
Jakbyś robił kolejny odcinek o jedzeniu z Wrocławia, to polecam moją stałą miejscówkę : Bar "Karmazyn" w Hali Targowej na ul Piaskowej. Może nie jest najtańszy, ale nadrabia jakością :)
heheh tyle lat mieszkałem we Wro i nie wiem czy byłem w Misiu, może, ale nie pamiętam chodziłem po wielu innych. Natomiast Mewa to jest hardocre hehehehe raz byłem, mój kumpel z roboty chodził tam codziennie jadł sobie za małe pieniążki i był szczęśliwy i o to chyba chodzi Bary Mleczne to nasza kultura Pozdro Big Time:)
Nie jadam w barach, ale to wygląda smakowicie na 5 okularów
Polecam bar "Mały" na rogu Kołłątaja i Kościuszki. Najlepszy mielony pod słońcem, 15 zł za zestaw z zupą, kotletem, frytkami (lub kaszą, lub ziemniakami) i surówką. Albo bar "Krówka" na rogu Łąkowej i Kościuszki, lub Tęczowej, lub Powstańców Śląskich 131 (pod nazwą Bar 131). Jest jeszcze Detes na ks. Witolda (boczna Dworcowej).
Co robisz z tymi niezjedzonymi daniami? Bo fajnie by było jakbyś je pakował na wynos i rozdał potrzebującym
Oj tak bardzo fajny pomysł
Może z nimi robić co chce, zapłacił za nie i może zjeść albo nawet wyrzucić
XDDDDDD
@@omojbozezabilihedaobozecoj9507 ryj
Jasnę że tak inni pojezdzą . Inne osoby tym nie pogardza
Mistrzu jak chcesz naprawdę dobre jedzenie z Baru Mlaecznego to spróbuj dań z baru mlecznego w Krakowie Smaczek na Kozłówku.
Byłem w szoku ale smak jest naprawdę w porządku i widać że robił to kucharz a nie pani ze stołówki ....
Za obiad z zupą na miejscu 16 PLN lub o wiele mniej ...
Drugie miejsce bar mlaeczny Zdrowie na Krakowskim Prokocimiu znakomite ale ceny lecą w górę ba za obiad zupa+drugie ok 18/19 PLN ..
Pozdrawiam serdecznie
Moja mama miała taki bar mleczny, zawsze po szkole z bratem chodziłem tam na obiad, mmm było pyszne, to były czasy nie to co teraz niewiadomo co powymyslane.
teraz podają kałamarnice, ośmiornice , węże , nietoperze , koty ,skorpiony , robale
@@thedragon7516 tak i do tego woda za 15 zlotych😅
@@thedragon7516 I co z tego
@@thedragon7516 Łosie, jelenie, sarny, dziki, lisy, borsuki, kuny, jenoty, wilki i rysie. Z ptaków: kuropatwy, bażanty, dzikie kaczki, gęsi, łyski, bekasy i cietrzewie.
@@kadarakaa pyszne z nich miesko jest
W Misiu miałam okazję być raz, a ile się nastałam by wejść do środka to no...ale na pewno tam wrócę. Dla mnie jakość + cena
Miś❤️ studenckie wspomnienie...
Caramba Misio jeszcze istnieje?! Tu spotykali się ,,normalni studenci,,z pobliskiego uniwerku,oraz turyści z całego świata!!! Brawo!!!
I to jest obiadek,a nie jekieś Geslery,czy jakieś inne Amaro,igówna po 100 zł za osobę...
Chyba Ci umknęło jedno zero.100 na osobę to byłoby w tych miejscach bardzo tanio 🌞😉
Za 100 zł na osobę to byłoby jeszcze całkiem spoko raz za kiedy się wybrać...
100 zł 🤣 dodaj jedno zero
no i sie zesrałeś, ewidentnie wole Amaro niż jakieś gówno stare odgrzewane z kafelek PRLowskich po 6zł, takie coś zostawiam dla biedy lmao
@@phoenation6533 za pieniążki rodziców? Haha! Po twojej wypowiedzi oceniam średnią wieku na 12 lat
Pracowałem 8 lat "w terenie" jeżdząc do różnych miast i na początku była fascynacja pizzą i kebabem. Jednak szybko się przejadły i od tego czasu miałem swoją zasadę - tylko porządny obiad. Nie lubię restauracji bo w niektórych czuję się sztywno a jedzenie nie zawsze jest tanie i dobre, więc wybierałem bary. Niektóre miałem już wypróbowane. Przez ten czas tylko jeden raz miałem problemy ze zdrowiem po wizycie w takim miejscu. Dla mnie oczywiste jest, że na obiad idzie się do baru lub do baru mlecznego.
w końcu o jedzeniu ! :D
Kocham Wrocław! Jestem spod Warszawy ale kocham tam jeździć. Za pierwszym razem byliśmy w barze Mewa bo Miś miał urlop. Jedzonko akurat trafiło nam się smaczne i co najważniejsze: tanie. W tym roku poszliśmy do Misia. Nastawiliśmy się bo niby pozytywnie opinie itp. Czekaliśmy 30 minut w kolejce, ale to zrozumiałe. I się rozczarowaliśmy. Też brałam kopytka tyle że z gulaszem. Kopytka akurat ok, ale gulasz naprawdę średni. Buraczki zasmażane bardzo octowe. Mąż miał przesolonego kotleta mielonego. Z chłodnika najlepsze było jajko. Lepiej smakowało nam w Mewie. Ale! Naprzeciwko Misia są zarąbiste pączki! Nie są najtańsze, ale naprawdę warto.
A do Wrocławia wrócimy jeszcze nie raz 💕
Jeezu, miś:3 aż mi się pierwszy rok studiów przypomina ❤️❤️❤️
Wiecie dlaczego jedzenie w barach mlecznych jest dobre, tanie i bezpieczne?
1) Składniki są kupowane w zasadzie codziennie świeże i tanie (nie znaczy, że gorsze tylko jest stały dostawca i daje lepsze ceny).
2) Składniki nie są wydumane tylko proste pod nasz polski gust i smak.
3) Gotowanie jest proste i potrawy są proste i znane.
4) Gotują nie znani kucharze tylko podobni do nas z tą różnicą, że mają długoletnią praktykę i pewnie jakąś szkołę albo kurs w tym kierunku (kiedyś trzeba było go mieć).
5) Knajpa ma niskie koszty ogólne (brak kelnerów, wypasionych sal, wypasionej zastawy i takie tam).
6) Ponieważ żarcie jest tanie i proste to schodzi na pniu i nie ma składowania na jutro albo wyrzucania fury składników, które się nie sprzedały.
W drogiej knajpie już się zatrułam, a w barze mlecznym nigdy dlatego jak gdzieś jestem na wyjeździe to najpierw szukam baru mlecznego, a potem jak nie ma baru mlecznego idę do knajpy w hotelu.
Super!
Sprawdź pizze we Wrocławiu ale w innym stylu np Rzymskim takie robi np gruba focca, via romana, kromera
Uwielbiam takie bary, w mojej mieścinie jest chyba z 5, można zjeść pycha zupkę do tego drugie danie i kompocik za ok. 16 zł.👍👍🤗🤗
Jadłam w MISIU jak byłam we Wrocławiu. Super żarełko i tanie :) Następnym razem też tam będę się stołować :) Pozdrawiam
Ciekawy odcinek. Więcej proszę! 😊
Bar miś, to najbardziej kultowy bar mleczny we Wrocławiu, pierogi ruskie najlepsze!!
Czekałem i czekałem ale się nie doczekałem na Twoje "no tak średnio bym powiedział" 😂
Wiecej takich recenzji restauracji badz barów a moze kebabów w Polsce!
Fajnie to sie oglada
Bar mleczny Miś to ratunek dla "biednych studentów" ! :D
Polecam serdecznie
Nom gdyby nie bary te to studenci
łazili by jak Dymsza w poprzednim odc. 😉
Ni zanim ni przed nim..
Wow w barze Miś jadalam codziennie jak pracowałam w galerii dominikańskiej dla mnie mega obiadki :)
Ojezu bar mleczny mewa ❤️ chodziłam tam z babcia jak byłam dzieckiem.. cos pięknego wrócić wspomnieniami ❤️
6:04 KLUSKI🍜ŚLĄSKIE KOMPOT🥃MODRA KAPUSTA🥬
Dzięki ci dobry człowieku. Akurat zaczynam studia we Wro.
Mówienie że jest coś za "śmieszne pieniądze" zachęca firmy do podnoszenia cen. Tanie bary mleczne były stworzone dla masowej niedrogiej konsumpcji. A teraz uważam że powinni z nich korzystać ludzie dla których i taka suma jak 20 zł za pełny obiad jest nieosiągalna. Jesteś zamożny, nie masz co z kasą zrobić, idź do restauracji i daj w barach odżywiać się biednym. Ceny w barach stają się zaporą dla wielu ubogich ludzi , a tylko dlatego że zamożne chytrusy podbijają ceny twierdząc że są to "śmieszne pieniądze". Nie podoba mi się to że biedota nie ma wstępu do wielu miejsc tylko zarezerwowanych dla nowobogackich,choć ci włażą gdzie popadnie i wyjadają choćby z psiej miski tylko by zaoszczędzić (jak to mówią )" śmieszne pieniądze".
Bary mleczne są dofinasowywane z budżetu państwa, dlatego są nieco tańsze, jednak muszą spełniać odpowiednie przepisy, na przykład mają limit marży, więc nie, nie zachęci to do podniesienia cen. A takie gadanie, że jak ktoś ma więcej kasy, więc nie powinien korzystać z tanich usług jest bez sensu, mamy wolny rynek (przynajmniej w teorii), każdy może kupować co chce, a oszczędzać może i powinien każdy, bo wszyscy korzystamy z tych samych zasobów. Duży popyt na tego typu miejsca wyjdzie tylko na dobre, bo umożliwi otwarcie kolejnych.
@@dawidbazaniak1598 nieprawda, lenistwo to nie jedyny powod dla ktorego biedni ludzie istnieja, albo malo wiesz o zyciu albo po prostu sobie kpisz z ludzkich problemow zaslaniajac to "lenistwem"
Wstęp do drogich restauracji ma każdy, niektórych po prostu nie stać, a jak go nie stać to niech idzie do pracy
Polecam bar Brama w Świdnicy. Bardzo dobre dania, cenowo też jest bardzo dobrze, obsługa miła. Nie chodzi tu o reklamę oczywiście, ale warto tam zajrzeć. Najlepiej przed 14:00 bo później wszystko wyjedzone z reguły.
Super odcinek!🙃
Kultura osobista jest na wysokim poziomie i obiektywizm.
Fajny odcinek ponieważ nie każdego stać na codzienne jedzenie w restauracjach (np.mnie ) i sam byłem ciekaw jakie są ceny i jaka jakość w takim barze mlecznym gdyż u Mnie w mieście niestety takiego baru nie ma .A naprawdę szkoda .Lepiej zjeść obiadek przypominający ten jak u mamy czy babci niż żarcie śmieciowe i te kebaby.Pozdro i wielkie 5
Obiady z barów mleczne owszem są pyszne ale kebaby tez mi bardzo smakuja
U mnie w mieście jest tylko jeden ale na zajebistym poziomie. Nawet wystrój mocno przypomina czasy PRL-u ale jest tam nutka nowoczesnego powiewu. Pozdrawiam panie z tego baru mlecznego w Garwolinie. Do tego świetna obsługa i supersmak.
Super odcinek. Masz racje ze za 30 zeta mozna zrobic pyszny i syty obiad dla 2 osob. I wiemy co jemy.
Bar mleczny w Poznaniu niedaleko rynku. Jadłem nie raz i Ciebie też tam zapraszam. Drugi koło rynku Jezyckiego.
Nie ma sztućców na łańcuchach? XD
O tym samym pomyślałem
Dlaczegi miały by być?
Hahah dobre😂😂
haha
Polecam bar pierożek na Poniatowskiego oraz bar jak u mamy na Łokietka. Oba blisko siebie, a ten na Łokietka dosłownie 100 metrów od baru mewa. Spróbuj koniecznie!
Kopytka nie są ani niedogotowane, ani nie przeleżane, tylko mają dołożone dużo mąki - dlatego się tak "sypią" i są twarde. Wynika to najpewniej z tego, że były wybrane złe ziemniaki i żeby ciasto się nie kleiło trzeba było jej dużo sypnąć ;)
Pyzata chata w Lublinie, moja wielka miłość sprzed dobrych 6 lat, a teraz z tego, co widzę na fb, to jest tylko lepiej i lepiej ❤️
Twarde kopytka bo za dużo maki kolego....zeby przy rolowaniu nie kleiły się do rąk
I to jets usprawiedliwienie?
Sprawdź "Bar jak u mamy" na Świętego Wincentego - kiedyś byłam i nawet w porządku , spory ruch. Ogólnie nie chodzę po takich miejscach ,ale mam znajomą która się lubuje w tego typu posiłkach . W Misiu byłam dawno ,ale obsługa z tego co pamiętam obsługa rodem z PRL-u ... także 2 gwiazdki to i tak ok . Mewa z zewnątrz zawsze mnie odstraszała. Możesz sprawdzić też "Swojską chatę" oraz "Bar Mały". Dziwne ,że wszystkie te miejsca mają bardzo dobre oceny ...
Do baru mlecznego o 15:00 ? 😁 To już bliżej zamknięcia niż otwarcia 😁
A o której ? XD Po pracy na obiad gościu
@@1haker nie wiem gdzie pracujesz ale jest coś takiego jak przerwa w pracy i wtedy w godzina 12:00 13:00 można zjeść
@@kub4n nie kazdy ma przerwy
@@kub4n tak ale nie każdy pracuje w korpo gdzie jest lunch o 12 /13 i można sobie wyjść do restauracji na obiadek i zjeść w spokoju...
Są ludzie pracujący w fabryce gdzie nie ma możliwości wyjścia na posiłek zostaje tylko kanapka z herbatą
Nie znam tych barów, znam tylko nazwy barów z lat 60 - tych tzn z hali targowej, kolo Ratusza, kolo placu dawnego PKWN a co do jedzenia to jeszcze się taki nie urodził co by komu dogodził 👍👍👍👍👍
Od samego początku kanału oczekuje na odcinek ''Sprawdzam jak robią to panie lekkich obyczajów''
Też czekam ale raczej się nie doczekam.
Bar Mleczny Miś ma bardzo dobre jedzenie. Wpadliśmy tam z całą rodziną w wakacje 2019 r. i byliśmy zadowoleni. Dzieci lubią zupę zbliżoną do domowej i różnego rodzaju kluski, pierogi. Nie doświadczysz tego w restauracjach a tutaj było smacznie i niedrogo.
Jak byłem mały chodziłem do baru mlecznego ,,Kmicic'' w Poznaniu mega dobre pyzy z sosem myśliwskim były najlepsze ,kotlety schabowe również pyszne sprawdz ten bar proszę
Może nie bar mleczny ale również tanie jedzenie, Borowianka, kilka kilometrów pod Wrocławiem. Duże porcje i wg mnie jedzenie bardzo smaczne.
Bar Miś, świetne miejsce, chodzę tam kiedy tylko jestem we Wrocku!
Daj spokój, po tym jedzeniu to można mieć tylko biegunkę hehehe
Gdybyś był w Gdańsku a dokładniej w Sobieszewie to jest tam bar/tawerna "ster" i jest tam mega tanio i mega dużo jedzenia i to dobrego jak cholera,a obsługa jest mega miła.Zawsze tam przyjeżdżam w wakacje i wciąż mnie tam pamiętają!
2 bary żeś sprawdził, włóczykij się znalazł :D
Ja z czystym sumieniem mogę polecić podwrocławski bar Zyzio. Zaraz za Bielanami Wrocławskimi ale obsługa, ceny oraz dania są na wysokim poziomie. Kojarzy mi się z obiadkami u babci :)
Dymitr wpadnij do baru „tęcza” w Białymstoku koniecznie! ✌🏼
Czasami mam ochotę na takie domowe jedzonko 🤤